• Nie Znaleziono Wyników

Obraz świata i językowy obraz świata

Głównym celem analizy uzyskanych danych jest przede wszystkim rekonstrukcja frag-mentu obrazu świata (OS) dotyczącego ‘uniwersytetu’. Przy czym, jak zostanie wyja-śnione poniżej, pojęcie obrazu świata jest odróżniane od językowego obrazu świata (JOS). Jak pisze Rafał Zimny (Zimny 2008: 89), za Ireneuszem Bobrowskim (1998), pojęcia te są dość często łączone i traktowane zamiennie, co prowadzi czasem do pewnego zamieszania.

Także Jerzy Bartmiński (2012) wprost tematyzuje problemy związane z definiowa-niem OS: „[…] samemu pojęciu daleko do jednoznaczności i zarówno w aspekcie teo-retycznym, jak też – a może nawet przede wszystkim – metodologicznym” (2012:

11), jednak jego użyteczność jest na tyle znacząca, że zdecydowano się na próby przeglądu ważniejszych ujęć i uściślenie na potrzeby niniejszej pracy.

I choć, jak pisze Jerzy Bartmiński (2012: 11–12), pojęcie językowego obrazu świa-ta ma długą historię, której można by szukać nawet u Arystotelesa, wydaje się, że w niniejszej pracy bardziej sensowne jest uwzględnienie linii rozwojowej, którą moż-na zacząć od koncepcji Wilhelma von Humboldta, przez gramatykę treści Leo Weis-bergera, po prace antropologów, takich jak Franz Boas czy kontynuatorów – Edwar-da Sapira i Benjamina Lee Whorfa. Koncepcje ostatniej trójki miały znaczny wpływ na rozwój nurtów relatywistycznych i strukturalistycznych, zarówno w antropologii kulturowej, kulturoznawstwie, jak i językoznawstwie. Szczególnym przykładem jest tu znana dziś już niemal powszechnie hipoteza „relatywizmu językowego” (w obu jej po-staciach) (Sapir 1978, Whorf 1982).

Jak piszą m.in. Janusz Anusiewicz (1990 i 1995) i Rafał Zimny (2008), w polskim piśmiennictwie językoznawczym pojęcie językowego obrazu świata pojawiło się 1978 roku w „Encyklopedii wiedzy o języku polskim”, w której Walery Pisarek za-mieścił definicję JOS. Streszczenie historii rozwoju pojęcia w polskiej lingwistyce zo-stało już opracowane przez kilku autorów (np. Zimny 2008, Żuk 2010, Tabakow-ska 2004).

Na pytanie: „Czym jest językowy obraz świata?” wspomniany już Jerzy Bartmiński udziela następującej odpowiedzi:

Przyjmuję, że najogólniej mówiąc, jest zawartą w języku, różnie zwerbalizowaną interpre-tacją rzeczywistości dającą się ująć w postaci zespołu sądów o świecie. Mogą to być sądy

„utrwalone”, czyli mające oparcie w samej materii języka, a więc w gramatyce, słownictwie, kliszowanych tekstach (np. przysłowiach), ale także sądy presuponowane, tj. implikowane przez formy językowe, utrwalone na poziomie społecznej wiedzy, przekonań, mitów i rytu-ałów (Bartmiński 2012: 12).

I jak pisze dalej:

Dodajmy jednak, że definicje JOS nie zostały nigdy przez językoznawców do końca uzgod-nione, oscylują między traktowaniem JOS jako „struktury pojęciowej utrwalonej (zakrzepłej) w systemie danego języka (Grzegorczykowa 1990)” a „zbiorem prawidłowości” zawartych w związkach gramatycznych i strukturach leksyki, pokazujących różne sposoby widzenia i ro-zumienia świata (Tokarski 1999) (Bartmiński 2012: 12).

Z kolei w innej pozycji tego autora z 2010 roku możemy znaleźć następującą definicję:

JOS jest zawartą w języku interpretacją rzeczywistości dającą się ująć w postaci zespołu sądów o świecie, o ludziach, rzeczach, zdarzeniach. Jest interpretacją, a nie odbiciem, jest subiektywnym portretem, a nie fotografią przedmiotów realnych. Interpretacja ta jest rezul-tatem subiektywnej percepcji i konceptualizacji rzeczywistości przez mówiących danym ję-zykiem, ma więc charakter wyraźnie podmiotowy, antropocentryczny, ale zarazem jest in-tersubiektywna w tym sensie, że podlega uspołecznieniu i staje się czymś, co łączy ludzi w danym kręgu społecznym, czyni z nich wspólnotę myśli, uczuć i wartości; czymś, co wtórnie wpływa (z jakąś siłą – to już jest przedmiotem sporu) na postrzeganie i rozumienie sytuacji społecznej przez członków wspólnoty (Bartmiński 2010).

Trójka autorów (Anusiewicz, Dąbrowska, Fleischer 2000) podaje, że JOS stanowi ra-czej podsumowanie i zestawienie codziennych doświadczeń i zaakceptowanych przez wspólnotę komunikatywną norm, wartości, sposobów wartościowania oraz wyobra-żeń i zestawień wobec rzeczywistości.

Jak pisze z kolei J.Bartmiński, JOS jest

potoczną interpretacją rzeczywistości z punktu widzenia przeciętnego użytkownika języka, oddaje jego mentalność, odpowiada jego punktowi widzenia i jego potrzebom. Jest

‚naiw-ny’ w sensie upowszechnionym przez J. Apresjana, to znaczy równocześnie antropocentrycz-ny i etnocentryczantropocentrycz-ny, tworzoantropocentrycz-ny wyraźnie z punktu widzenia człowieka, mierzoantropocentrycz-ny ludzkimi miarami. […] JOS przekazywany wraz z językiem, jest zarazem praktyczny, wystarczający na potrzeby codziennej komunikacji (Bartmiński 2012: 14).

Wszystkie te cechy, a szczególnie ostatnia, wskazująca na wystarczalność do codzien-nej komunikacji, wydają się bardzo istotne dla niniejszej pracy, która próbuje zrekon-struować obraz uniwersytetu, właśnie w języku i komunikacji, a nie, jak się to zwykle czyni, w tekstach pisanych. Ponieważ, jak pisze m.in. Bartmiński (2012), obraz świata jest wytworem przeszłości, owocem ludzkich doświadczeń, historii rozwoju społeczne-go i równocześnie jest przyswajany wraz z językiem w ramach socjalizacji.

Wspomniany już wcześnie Michael Fleischer w ramach rozwijanej teorii komunikacji rozwija też problematykę obrazu świata, a definiuje go następująco:

Obrazy świata to wykazujące oddziaływanie pierwszej i drugiej rzeczywistości i produko-wane przez trzecią rzeczywistość regulatywy i komponenty sterujące, służące do generowa-nia, organizowagenerowa-nia, specyficznego z uwagi na manifestację i zgodnego z nią zachowania komunikacji, które ze swej strony same współdecydowały o ich organizacji. Obrazy świa-ta dosświa-tarczają kryteriów semantyzacyjnych dla konstrukcji trzeciej rzeczywistości w obrębie wypowiedzi, nie mając jednak nic wspólnego z samymi semantyzacjami lub z treściami. Ob-razy świata decydują o odnoszącej się do tego organizacji wypowiedzi budujących tę rze-czywistość, posiadają systemowo usieciowione wymiary językowe i komunikacyjne, w tym (między innymi) komponentę naukową, gospodarczą, polityczną, religijną itp. Obrazy świa-ta występują w różnych usieciowionych i uwarunkowanych ze względu na stratyfikację ko-munikacji i dyskursów wariantach, manifestacjach. Ujmując rzecz metaforycznie, powiedzieć można, że obrazy świata to językowo i komunikacyjnie uwarunkowane sposoby mówienia (Fleischer 2007: 278).

Na marginesie pytań o definicję OS i JOS warto też wrócić do tematu relacji obrazu świata do realności i rzeczywistości (rozumienie pojęć przyjmuję za: Fleischer 2007).

Obraz świata a trzecia rzeczywistość. W tym kontekście pojawia się kolejny ważny problem, a mianowicie pytanie – Czy obrazy świata i wypowiedzi są trzecią rzeczywistością, czy też w nich się jedynie manifestują? Odpowiedź sprowadza się również tu do zjawiska usiecio-wionej i funkcjonalnej przyczynowości: wypowiedzi generują obrazy świata, a te wytwarza-ją (wspólnie z innymi czynnikami) trzecią rzeczywistość, która z kolei generuje także obrazy świata. Obrazy świata posiadają również funkcję organizującą przy generowaniu wypowie-dzi, decydują o ich manifestacji i funkcjonowaniu. Jednocześnie obrazy świata są odczyty-walne w wypowiedziach, z nich rekonstruoodczyty-walne. Raz powstałe wypowiedzi potwierdzają, modyfikują, zmieniają itp. obrazy świata. Zabezpieczają modyfikowalność, wzrost wzorów, przemiany ewolucyjne oraz tworzą materiał dla tych operacji. Z drugiej strony obrazy świata są generalnie zmiennym i modyfikowalnym polem możliwości wypowiedzi. Mamy zatem do czynienia z przynajmniej trójelementową konstrukcją: a) wypowiedzi produkujące znaczenia w ramach dyskursów i programów komunikacji tworzą b) różne obrazy świata, które z kolei sterują generowaniem wypowiedzi i są ze swej strony odpowiedzialne za tworzenie c)

okre-ślonej trzeciej rzeczywistości, która decyduje o organizacji obrazów świata i – pośrednio – wypowiedzi, a sama współgenerowana jest przez obrazy świata i stanowi „miejsce”, przez które system społeczny oraz system biologiczny wpływają na generowanie trzeciej rzeczywi-stości, modeli świata i w końcu wypowiedzi. Mamy więc do czynienia ze zjawiskami wzrasta-jącej kompleksowości, organizacji i stopni porządku, które tworzą, wzajemnie usieciowione, bardziej kompleksowy system i przez niego są uwarunkowane. Manifestują się one w wypo-wiedziach i w nich są odczytywalne, to znaczy w znakowych produktach oraz w dyskursach i w interdyskursie. Obrazy świata, mimo iż same stanowią element komunikacji, są swego rodzaju pośrednikiem między systemem społecznym a trzecią rzeczywistością. Przestrzegają reguł systemu społecznego i funkcjonują w obrębie komunikacji jako instancja pośredniczą-ca (Fleischer 2007: 273–274).

Przechodząc do metod i elementów istotnych przy rekonstrukcji JOS, Bartmiński wy-mienia następujące, w kolejności ich istotności:

– gramatyka, która jednak w niniejszej pracy nie może być brana pod uwagę ze względu na przyjętą metodę – badania ankietowe, których wynikiem są odpo-wiedzi respondentów na zadane pytania, a nie teksty czy zdania, których analiza gramatyczna byłaby możliwa i sensowna;

– słownictwo, a szczególnie inwentarz pojęć i frazeologizmy. Szczególnie zestaw pojęć używanych do określania różnych aspektów ‘uniwersytetu’ jest głównym punktem ciężkości badania.

Jak pisze Jerzy Bartmiński:

Opublikowane polskie studia różnią się pod względem metod gromadzenia materiału, jego zakresu oraz sposobów analizy. Szczególną popularność zdobyły sobie studia oparte na przy-słowiach i frazeologizmach i studia dotyczące konkretnych autorów tekstów; brak natomiast systematycznych, odpowiednio przygotowanych badań eksperymentalnych, w tym ankieto-wych (Bartmiński 2012: 19).

I to właśnie tę lukę stara się uzupełniać badanie prezentowane w dalszej części książ-ki – anksiąż-kietowego i poniekąd eksperymentalnego badania fragmentu obrazu świata do-tyczącego ‘uniwersytetu’, ponieważ, jak postuluje Bartmiński, JOS można zrekonstru-ować na podstawie trojakiego typu danych: 1) systemu językowego (S), 2) konwencji dostępnej badaniom ankietowym (A) i 3) tekstów (T) (por. Bartmiński 2012: 20).

Na koniec omówienia problematyki obrazu świata postanowiono przedstawić dość nową propozycję: ‘dyskursywny obraz świata’ (DOŚ) sformułowany przez Waldema-ra CzachuWaldema-ra (Czachur 2011). Propozycja ta, o czym pisze też autor, bazuje zarówno na dorobku etnolingwistyki, jak i amerykańskiego kognitywizmu, które w istotnych aspektach omówiono powyżej. Można też zauważyć inspiracje pracami autorów kon-struktywistycznych, szczególnie Michaela Fleischera. Propozycja przedstawiona w ar-tykule skupia się jednak znacznie na aspekcie medialnym i procesie negocjacji zna-czeń, co, pomimo wagi tematu, tylko częściowo dotyczy prezentowanego badania,

które to koncentruje się raczej na diagnozie aktualnej sytuacji – znaczeń, punktów wi-dzenia wiązanych z ‘uniwersytetem’.

Czytelników zainteresowanych przeglądem aktualnej sytuacji JOS w lingwistyce moż-na zaprosić także do lektury artykułu „Językowy obraz świata w polskiej lingwistyce przełomu wieków”, w którym Grzegorz Żuk (2010) dokonuje przeglądu aktualnych koncepcji.

Pojęcie JOS pozwala więc docierać do sposobów postrzegania i konceptualizacji świa-ta przez człowieka wyrażanych przy pomocy języka, a głębsza ich analiza pozwala także na określenie reguł rządzących generowaniem tekstów i komunikacji. Wtedy możemy mówić nie tylko o podstawowym, w gruncie rzeczy, aspekcie językowym, ale także o aspektach komunikacyjnych, czy, jak sugeruje Waldemar Czachur, także dys-kursowych: tworzenia, zmiany i manifestowania OS danej społeczności.

By z poziomu ogólnego pojęcia, jakim jest obraz świata, przejść do operacjonaliza-cji badania konkretnych fragmentów, warto sięgnąć po bardziej specyficzne poję-cia i narzędzia. W przypadku badań kognitywnych kluczowa wydaje się tu definicja kognitywna, jako narzędzie precyzowania i profilowania wybranych obszarów obra-zu świata.