• Nie Znaleziono Wyników

Przegląd literatury – podobne badania

Podczas przeglądu literatury natrafiono na wiele pozycji, które w większym czy mniej-szym zakresie dotyczyły podjętego tematu. Część z nich została omówiona w części pracy dotyczącej historii idei uniwersytetu, gdyż głównie były to pozycje omawiające istotne historycznie koncepcje uniwersytetu.

Znaleziono także dwie propozycje, na tyle bliskie tematowi badań, że postanowiono omówić je szerzej.

Pierwsza ze wspomnianych książek jest zbiorem tekstów różnych autorów pt. „Wize-runek Uniwersytetu Wrocławskiego” (Graszewicz, Lewiński, Stasiuk-Krajewska 2012) i przedstawia wyniki i wnioski z badań wizerunku Uniwersytetu Wrocławskiego wśród studentów studiów dziennych. W książce tej znajduje się też tekst autora,

podsu-mowujący wyniki badań. Choć badanie koncentruje się na kwestiach związanych z rekonstrukcją wizerunku Uniwersytetu Wrocławskiego, to można też znaleźć py-tanie 13. „Jaki powinien być idealny uniwersytet?”, które w prawie tej samej formie („Jaki Pani/Pana zdaniem powinien być idealny uniwersytet?”) zadano także w przed-stawionym poniżej badaniu ogólnopolskim, a wyniki zaprezentowano w rozdziale (4.5). W tym samym badaniu można także znaleźć pytania o obraz studenta i pracow-nika Uniwersytetu Wrocławskiego, których wyniki można porównać (z zastrzeżeniem różnic) z uzyskanymi danymi na temat tego, jacy ludzie studiują i pracują na uniwer-sytetach. Wszystkich tych porównań dokonano w odpowiednich punktach, po anali-zie wyników badań własnych.

W tym miejscu warto także wspomnieć o tym, że choć książka ukazała się dopiero na początku roku 2012, to omawiane w niej badanie zostało przeprowadzone w roku 2009. Przedłużający się proces redakcyjno-wydawniczy spowodował znaczne opóź-nienie w prezentacji badania, które jest prawdopodobnie pierwszym przeprowadzo-nym i publicznie dostępprzeprowadzo-nym tak rozległym badaniem wizerunku wybranego polskie-go uniwersytetu. Wcześniej podobną próbę, choć na mniejszą skalę, podjęła jeszcze dwójka autorów – Artur Maroń i Olga Kempińska (Maroń, Kempińska 2006).

Drugą pozycją jest książka Alicji Waszkiewicz (2011) „Wizerunek organizacji. Teoria i praktyka badania wizerunku uczelni” wydana przez Instytut Dziennikarstwa i Ko-munikacji Społecznej Uniwersytetu Warszawskiego. Do rąk autora trafiła ona nieste-ty dopiero w roku 2012, więc już po przeprowadzeniu badań. Jednak ze względu na różnice w podejściu do badań, nie wydaje się, by wcześniejsza lektura miała większy wpływ na kształt prezentowanego badania, co więcej: wydaje się, że uzyskano wyniki szersze niż siedem wymiarów prezentowanych przez Alicję Waszkiewicz.

Jak pisze sama autorka:

Temu tematowi – pojęciu wizerunku instytucji, badaniom dotyczącym postrzegania obrazu mentalnego organizacji przez jej członków oraz na tej podstawie propozycji działań z boga-tego repertuaru public relations – poświęcona jest ta publikacja (Waszkiewicz 2012, 9–10).

I choć samo zdanie skonstruowane jest dość „karkołomnie” (co ciekawe, podobny za-rzut autorka czyni innym badaczom, których poglądy omawia), można z niego odczy-tać ważniejsze punkty ciężkości książki.

A są one zbieżne z prezentowanym badaniem zarówno z powodu tematu (badania wizerunku), jak i realizacji badań empirycznych, co nie jest częste w literaturze doty-czącej Polski. Z drugiej strony są też zasadnicze różnice, które nie pozwalają na peł-ne porównywanie uzyskanych rezultatów badań. Pierwsza i najważniejsza różnica do-tyczy celu i doboru respondentów – badania Waszkiewicz skupiają się na wizerunku

uczelni wśród jej studentów i pracowników, a więc grup wewnętrznych. Druga istotna różnica leży w metodologii badań: kwestionariusze prezentowane składają się z py-tań zamkniętych, w których badani proszeni byli (tylko) o zaznaczenie, na ile zgadza-ją się z tezami prezentowanymi w pytaniach kwestionariusza (skala pięcio stopniowa, od „zdecydowanie nie”, przez „raczej nie/tak”, do „zdecydowanie tak”, z „trudno po-wiedzieć” pośrodku). Analiza kwestionariusza wskazuje, że obie te „różnice” są ze sobą powiązane – przeprowadzenie badań porównawczych na osobach niezwiąza-nych z uniwersytetem wymagałoby znaczniezwiąza-nych zmian kwestionariusza, o ile w ogó-le byłoby to możliwe. Nie ujmuje to oczywiście wagi badaniu, którego cel jest jasny, jednak z perspektywy autora jest istotnym ograniczeniem przyjętej przez autorkę me-tody. Także model wymiarów wizerunku uczelni, choć, jak stara się wykazać autorka jest dla badanych przez nią grup adekwatny, wydaje się nie wyczerpywać złożoności zagadnienia. W ramach prezentowanych badań własnych udało się wyróżnić jeszcze co najmniej jeden aspekt istotny (zewnętrznie): uniwersytet jako gwarant zatrudnie-nia a często także „dostarczyciel prestiżu”.

Nie bez znaczenia są też różnice teoretyczne, będące podstawą pracy. Tu A. Wasz-kiewicz zdecydowała się na fenomenologię i konstruktywizm społeczny (wychodząc od prac Bergera i Luckmanna). Obie propozycje są ciekawe i spójnie zaprezentowa-ne, szkoda, że autorka nie sięgnęła po nowsze teorie konstruktywistyczzaprezentowa-ne, co wyda-je się wynikać albo z utożsamiania konstruktywizmu społecznego (w wyda-jego wersji z lat 60. XX wieku) z późniejszym konstruktywizmem w wersji mniej lub bardziej radykal-nej (od lat 70. do współczesności) czy też „rozsądradykal-nej” (Fleischer 2005), albo też z nie-świadomości istnienia tego ostatniego. Szczególnie świadczy o tym uwaga na temat (niezrozumiałości) teorii komunikacji M. Fleischera (Waszkiewicz 2012: 96). Skutku-je to prawdopodobnie także ograniczeniem badania do aspektu ról społecznych i po-minięciem innych aspektów konstruktu.

Omówienie książki Alicji Waszkiewicz można podsumować kolejnym cytatem:

Myślą przewodnią pracy jest przekonanie, że wizerunek uczelni można i należy badać, a uzy-skane informacje wykorzystywać do projektowania strategii komunikacyjnej i działań PR (Waszkiewicz 2012: 13),

z którym autor się oczywiście zgadza. Jednak tu też najłatwiej wskazać różnice po-między omawianą książką (a właściwie obydwoma książkami) a niniejszą pracą, w której problem postawiono szerzej – w perspektywie ogólnego systemu społecz-nego i funkcjonujących w nim wyobrażeń i oczekiwań, a nie tylko w zakresie pod-systemu uczelni. W systemie społecznym funkcjonują bowiem wszystkie uczelnie i wizerunek każdej z nich w sposób konieczny powstaje także w konfrontacji z tym systemowym otoczeniem.

Ostatnią pozycją, której wyniki postanowiono zreferować, jest raport z badań „Jak studiuje się w Polsce?: badanie zadowolenia studentów Erasmusa 2001/2002”, Łódź, Wydawnictwo WSH-E, 2003, cz.1. i 2. Powstał on co prawda ponad 10 lat temu, jednak jest jedynym kontynuowanym badaniem tego typu dostępnym publicz-nie. Niestety autorowi nie udało się dotrzeć do porównywalnych wyników z ostatnich lat. Sytuacja, w której powstał omawiany raport, była specyficzna, o czym piszą tak-że autorzy, szczególnie ze względu na coraz większe otwarcie na systemy szkolnictwa wyższego i studentów spoza Polski. Było (i jest) ono spowodowane zarówno przystą-pieniem Polski do Unii Europejskiej (i związanymi z tym wymaganiami o charakterze organizacji toku studiów – karta bolońska), jak i różnicami kulturowymi. Te z kolei stają się widoczne dopiero w momencie konfrontacji osób ze społeczeństw o różnych regułach, normach, wartościach i znaczeniach.

Jak można oczekiwać, otwarcie to i związane z nim różne sposoby porównań i ewalu-acji szkolnictwa wyższego w Polsce spowodują zmiany o charakterze jakościowym, naj-prawdopodobniej dostosowania reguł obowiązujących lokalnie do szerszego otoczenia.

Referując najistotniejsze wyniki badania przeprowadzonego w roku akademickim 2001/2002 (Saryusz-Wolski 2003), postanowiono wskazać na główną zaletę stu-diów w Polsce: zdobycie doświadczenia życiowego. Jeśli chodzi o zestawienie ocen poszczególnych aspektów studiowania, to w większości z nich uniwersytety (w porów-naniu do innych uczelni) wypadały poniżej średniej, szczególnie w aspekcie zadowo-lenia z zajęć dydaktycznych (Saryusz-Wolski 2003: 63). Co ciekawe, w podobnym ba-daniu przeprowadzonym po roku większość wskaźników poprawiła się o co najmniej jeden stopień, co może wskazywać na zdolność szkół wyższych do szybkiej reakcji na wyniki badań.

W niniejszym rozdziale przedstawiono istotny dla pracy dorobek teoretyczny i metodo-logiczny oraz stan badań, które to wydają się ważne dla wypracowania odpowiedniego podejścia do badania społecznej (komunikacyjnej) konstrukcji uniwersytetu. Teorie, na podstawie których powstała praca, pochodzą z kilku dyscyplin naukowych, jednocze-śnie celem pracy nie jest tylko przedstawienie wybranych propozycji, lecz raczej zinte-growanie dotychczasowego dorobku kilku dziedzin, koncentrujących się na problema-tyce językowej, komunikacyjnej (kulturowej) konstrukcji świata w społeczeństwie.

W przyjętym podejściu nauka zajmuje się zjawiskami poddającymi się empirycznej i intersubiektywnej weryfikacji, czyli sprawdzalnymi i falsyfikowalnymi przy użyciu badań oraz dyskusji tychże w ramach środowiska naukowego. Opowiadając się za stanowiskiem Maria Bungego, przyjmuję, że daną teorię uznaje się za empirycznie sprawdzalną, jeżeli:

zawiera obok danych empirycznych poszczególne propozycje (tj. pojęcia spójne semantycz-nie), które porównać można z propozycjami pochodzącymi z kontrolowanych badań (Flei-scher 2002: 479),

przy czym są one sprawdzalne bezpośrednio lub też pośrednio (tzn. za pomocą teorii).

„Teoretycznie sprawdzalne jest coś wtedy, kiedy można daną hipotezę lub teorię po-równać z hipotezami lub teoriami, które są empirycznie sprawdzalne” (za: Fleischer 2002: 479).