• Nie Znaleziono Wyników

P ROCESOWY ATLAS FIRMY

W dokumencie Doktryna jakości (Stron 150-153)

Rozpoczniemy od wprowadzenia dwóch nowych pojęć. Procesem głównym w przedsiębiorstwie nazwiemy każdy proces, który nie jest traktowany jako podproces, tj. część innego procesu. Ty-powa lista procesów głównych w przedsiębiorstwie produkcyjnym może być następująca:

• Produkcja

• Technologia (badania i rozwój)

• Technika (utrzymanie ciągłości ruchu)

• Informatyka

• Sprzedaż

• Marketing

• Finanse

• Kadry

• Biuro

• Transport

• Szkolenie

• Zarządzanie

Wybór tej listy zależy oczywiście od charakteru przedsiębiorstwa, a także od decyzji kadry za-rządzającej co do określenia obszarów wiedzy wykorzystywanej w pracy przedsiębiorstwa.

Po ustaleniu listy procesów głównych przystępujemy do stworzenia procesowego atlasu fir-my. Najogólniej mówiąc, jest to taki opis wewnętrznej struktury firmy oraz jej powiązań ze świa-tem zewnętrznym, który zawiera następujące elementy:

1. listę procesów głównych,

2. mapę lub mapy obejmujące procesy główne oraz powiązania pomiędzy nimi, 3. indywidualne opisy procesów głównych:

3.1. określenie rodzaju produktów tworzonych w procesie, 3.2. określenie rodzaju czynności wykonywanych w procesie, 3.3. graf czynności procesu (opcja)46,

3.4. listę stanowisk pracy, na których jest realizowany proces,

3.5. listę stanowisk pracy korzystających z produktów procesu zarówno jako półproduktów do dalszej obróbki, jak i jako narzędzi,

3.6. listę stanowisk pracy nierealizujących, ani niekorzystających z procesu, ale szkolonych w zakresie wiedzy danego procesu, np. szkolenie księgowych w zasadach marketingu,

3.7. zakres wiedzy obejmowanej przez proces.

Tworząc procesowy atlas firmy trzeba mieć świadomość faktu, że nie jest to zadanie, które moż-na wykomoż-nać w sposób mechaniczny, istnieje bowiem wiele różnych sposobów podziału tego samego przedsiębiorstwa na procesy oraz procesów na czynności. Na przykład, można uznać, że całe przedsiębiorstwo to jeden wielki proces lub też  drugi kraniec skali  że każda czynność reprezentuje odrębny proces. Najczęściej żadna z tych struktur nie będzie miała praktycznej war-tości. Praktyczne rozwiązanie leży gdzieś pośrodku i zależy od specyfiki przedsiębiorstwa. Jego wybór to twórczy akt autorów konkretnej struktury procesowej.

Procesowe atlasy przedsiębiorstwa wykazują kilka analogii do atlasów geograficznych. Po-znanie tych analogii może ułatwić zrozumienie niektórych aspektów procesowego myślenia o przedsiębiorstwie.

Podział przedsiębiorstwa na procesy można porównać do podziału kraju na regiony admini-stracyjne, np. na województwa. Jest oczywiście rzeczą wyboru, czy chcemy mieć województw siedem czy piętnaście, jednak od trafności tego wyboru będzie zależała sprawność administracji państwowej, a także ponoszone przez nią koszty. Województwa zwykle dzielimy na powiaty, powiaty na gminy, gminy na sołectwa itd., przy czym te podziały ustalamy w zależności od spe-cyfiki regionu, którego dotyczą. Podobnie rzecz ma się z procesami w przedsiębiorstwie. Ich liczba i gęstość wewnętrznego podziału powinny być dobrane do specyfiki firmy.

Na mapy nanosimy informacje o zasobach regionu (narzędzia przypisane czynnościom), roz-lokowaniu ludności (zespołach pracowniczych) oraz szlakach komunikacyjnych (przepływach międzyprocesowych, relacji dostawca-odbiorca). Mapy tworzymy też w różnych skalach w za-leżności od szczebla, na jakim mają służyć jako narzędzie zarządzania. Inną skalą posługują się instytucje centralne, inną wojewódzkie, inną gminne, a jeszcze inną urzędy geodezji. Podobnie w przedsiębiorstwie, na szczeblu zarządu posługujemy się mapami, na których widzimy jedynie procesy główne, na szczeblu działów mapami, na których widzimy zespoły, a na szczeblu zespo-łów mapami zawierającymi szczegółowe opisy poszczególnych czynności.

46 Dla niektórych procesów tworzenie grafu czynności może być zadaniem niełatwym, szczególnie dla osób, które nie mają praktyki w rysowaniu diagramów przepływu. W takim przypadku należy, przynajm-niej w pierwszym etapie wdrożenia, zrezygnować z wykonania tego zadania.

Warto podkreślić, że zarówno przy tworzeniu map geograficznych, jak i procesowych atlasów przedsiębiorstw dokonujemy opisu pewnej obiektywnie istniejącej rzeczywistości. Góry, rzeki, miasta, zasoby naturalne i szlaki komunikacyjne istnieją na danym obszarze geograficznym nie-zależnie od tego, czy dla tego obszaru powstanie mapa, czy też nie. Podobnie w przedsiębior-stwie, niezależnie od tego czy przyjmiemy procesowy model zarządzania, istnieją czynności, zespoły, wiedza tych zespołów oraz relacja dostawca-odbiorca.

Czy więc tworzenie atlasu przedsiębiorstwa to jedynie tworzenie opisu zastanej rzeczywisto-ści? Tak właśnie jest, nie sądźmy jednak, że jest to zadanie łatwe lub mało ważne. Wszystkie nauki przyrodnicze zajmują się takimi właśnie zadaniami. Planety i słońce poruszały się wzglę-dem siebie na długo przed powstaniem teorii Kopernika. Również przed Kopernikiem były po-dejmowane próby opisu tych ruchów, tyle że ich autorzy umieszczali obserwatora na Ziemi, a nie na Słońcu. Otrzymane na tej drodze opisy były bardzo złożone, a więc mało przydatne do obliczania położenia Ziemi względem słońca i planet. Z naszej menedżerskiej perspektywy można by powiedzieć, że te opisy były mało przydatne do „zarządzania” ruchem planet i słońca.

Odkrycie Kopernika polegało na zauważeniu, że umieszczając obserwatora na Słońcu, otrzy-mujemy bardzo prosty opis ruchu wszystkich planet. Opis, na podstawie którego możemy do-kładnie przewidywać położenie dowolnej z planet w dowolnej przyszłości. Rewolucja koperni-kańska sprowadzała się więc do odejścia od utartego przekonania  na pozór dość logicznego

 że skoro człowiek (Ziemianin) ma zrozumieć ruch planet, to powinien opisywać go z własnej, a więc geocentrycznej, perspektywy.

Rewolucja demingowska wykazuje pewne analogie do rewolucji kopernikańskiej. Odchodzi-my w niej od zarządowo-centrycznego widzenia firOdchodzi-my na rzecz takiego jej obrazu, który widzia-ny jest oczami dostawców i odbiorców procesów. Jeżeli Ziemianin pragnie zrozumieć ruch Zie-mi i Słońca względem siebie, to powinien przyjrzeć się temu ruchowi ze Słońca. Jeżeli menedżer pragnie zrozumieć dynamikę przedsiębiorstwa, to powinien przyjrzeć się jej z wnętrza każdego z procesów z osobna.

Tworzenie procesowego atlasu przedsiębiorstwa jest więc aktem ze wszech miar twórczym.

Od tego, jak będzie wyglądał ten atlas, w dużej mierze zależy jego przydatność dla celów za-rządczych. Dzisiejsze techniki tworzenia atlasów przedsiębiorstwa nie są jeszcze zbyt rozwinię-te. Przypominają mapy z okresu prekolumbijskiego. Najważniejsze jest jednak, że zaczęły po-wstawać. Kartografia przedsiębiorstw ma przed sobą wielką przyszłość. Z pewnością szybko się rozwinie.

Jest jeszcze jedna analogia pomiędzy mapami terenu i przedsiębiorstw. W obu przypadkach służą one dwóm celom:

• po pierwsze ułatwiają poruszanie się po danym terenie, co w przypadku przedsię-biorstw odpowiada bieżącemu zarządzaniu operacyjnemu,

• po drugie, pozwalają na planowanie zmian wprowadzanych do opisywanej rzeczywi-stości oraz przewidywania skutków tych zmian.

Ten drugi aspekt jest bardzo ważny. O ile poruszać się po niewielkim terenie można i bez mapy, to planowanie zmian, np. rozbudowa miast czy sieci dróg, jest bez mapy praktycznie niemożli-we.

W przypadku przedsiębiorstw zmiany terenu to zmiany w strukturze powiązań pomiędzy czynnościami i procesami, to dodawanie jednych i usuwanie innych, to wprowadzanie nowych produktów i nowych związanych z nimi czynności, a wraz z nimi nowych obszarów wiedzy. We współczesnych przedsiębiorstwach tego rodzaju czynności zarządcze zaczynają odgrywać coraz większą rolę (por. zarządzanie strukturą przedsiębiorstwa w Rozdz. 9.8).

W dokumencie Doktryna jakości (Stron 150-153)