• Nie Znaleziono Wyników

Partie polityczne

W dokumencie Demokracja i niepospolite jednostki (Stron 91-113)

Andrzej L. Zachariasz

Na temat partii i ich znaczenia w życiu politycznym czę-sto formułowane są poglądy niemalże przeciwstawne. Z jednej strony demokracja wprost „określana jest (...) jako system polityczny, w którym partie polityczne uczestniczą w zinstytucjonalizowanej, tj. wyznaczanej regułami proce-duralnymi, walce o władzę”1, z drugiej wskazuje się na kry-zys partii, brak zaufania społecznego, oderwanie od wybor-ców i w konsekwencji niewielki wpływ na społeczeństwo i malejący udział partii w życiu politycznym2. W tej sytu-acji pojawia się pytanie nie tylko o definicję, ale i o znacze-nie partii w demokracji, a w szerszym kontekście we współ-czesnym społeczeństwie politycznym. W tym ostatnim wy-padku jest to pytanie o to: czy partie polityczne są koniecz-ne dla funkcjonowania współczeskoniecz-nego społeczeństwa oby-watelskiego? Ewentualna odpowiedź negatywna na to py-tanie rodzi jednak potrzebę określenia warunków możliwo-ści funkcjonowania demokracji poza systemem organizacji partyjnych. Przy tym, należałoby zauważyć, że demokracja

1 A. Antoszewski, Partie polityczne Europy środkowej i wschodniej, Poznań – Wrocław 2005, s. 9.

jest znacznie starsza niż partyjny system sprawowania wła-dzy politycznej. Aby móc jednak odpowiedzieć na posta-wione pytania, w pierwszej kolejności należałoby określić czym jest sama partia?

Partie polityczne powszechnie uznawane są za produkt czasów nowożytnych, a dokładnie: rewolucji francuskiej końca wieku osiemnastego. Wiek dziewiętnasty to okres ich kształtowania się zarówno pod względem formy orga-nizacyjnej, jak i doktrynalnej, czy też należałoby powie-dzieć: ideologicznej. Współcześnie, mimo krytyki partii i wiązanego z nimi kryzysu, system publiczny funkcjonują-cy w strukturach partii bywa odczytywany jako potwierdze-nie nowoczesności społeczeństwa politycznego. Niewąt-pliwie także jest tak, że partie, które funkcjonują we współ-czesnych społeczeństwach europejskich nie tylko różnią się we właściwym im kształcie ideologicznym, strukturą organizacyjną, relacjami między tzw. centrum partyjnym a członkami, czy też swoją liczebnością, ale także relacja-mi samej partii do ogółu społeczeństwa, od partii z czasów rewolucji francuskiej czy też od partii wieku dziewiętnaste-go i dwudziestedziewiętnaste-go. Można by także mówić o znaczących różnicach między partiami europejskimi a północnoamery-kańskimi, zwłaszcza partiami i systemem partyjnym w Sta-nach Zjednoczonych Ameryki czy też partiami azjatyckimi lub afrykańskimi. Przedstawienie tej kwestii wymagałoby jednak, jeśli już nie odrębnych badań, to co najmniej odwo-łania się do literatury porównawczej. Uogólniając jednak-że te stwierdzenia, można by powiedzieć, jednak-że o partiach, ich formach organizacyjnych i funkcjach, współczesne nauki polityczne wiedzą wprawdzie dużo, lecz nie jest to wiedza pełna, a tym bardziej nie budząca kontrowersji. W zależno-ści bowiem od podejmowanego aspektu rzeczywistozależno-ści or-ganizacyjnej jaką wyznaczają partie, bądź też stawianych

sobie zadań czy też funkcji, pojawiają się różne określenia, a w konsekwencji także i inne, koncepcje partii. Problem jednak nie w tym, aby dokonywać analizy porównawczej, czy tym bardziej istotnościowej, ale podjąć próbę wskaza-nia na partię ze względu na to, co zwykło rozumieć się po-przez interesy oraz wartości. Jest to jeszcze inaczej mówiąc pytanie o to: czy partia polityczna to podmiot działań de-terminowany poprzez interesy i wartości? Przy tym jest to nie tylko pytanie o to jak jest, czyli nie jest to jedynie kwe-stia o charakterze deskryptywnym, ale i postulatywnym, a więc jak być powinno?

Podzielając pogląd, iż partie w ich współczesnej formu-le są produktem późnej nowożytności, czy też nawet pono-wożytności, należałoby zauważyć, że zawsze w dziejach społeczeństw politycznych, a zwłaszcza w systemach do-puszczających demokrację, ludzi w ich wspólnych dzia-łaniach politycznych organizowały interesy, jak i wyzna-wane wartości, czy też idee. Tak działo się choćby w Ate-nach w czasach Sokratesa i Platona, gdzie obok zwolen-ników demokracji funkcjonowali zwolennicy systemu ary-stokratycznego. Analogiczna sytuacja miała także miejsce w Rzymie czasów braci Grakchów, kiedy to konkurowały o wpływy i władzę dwa stany Republiki Rzymu: plebejusze i patrycjusze, przekształcając się właściwie w dwa stron-nictwa polityczne. Tego rodzaju ruchy, czy też frakcje, pre-zentujące interesy partykularne, a więc pewnej części spo-łeczności (pars, tis – część, kawałek – od którego to sło-wa pochodzi sama nazsło-wa partia), przedstawiane jednocze-śnie jako uniwersalne, właściwie w każdym systemie znaj-dowały swój wyraz. Mimo, że organizowania się członków społeczności wokół różnych interesów, idei politycznych, ekonomicznych i religijnych nie sposób wykluczyć, to jed-nak nie sposób uznać w każdym przypadku tego rodzaju

ruchów społecznych, czy też frakcji politycznych, za partie polityczne we współczesnym znaczeniu tego słowa. Przede wszystkim nie zawsze tego rodzaju ruchy były trwałym elementem gry sił społeczeństw politycznych. Nie zawsze rzeczywistość polityczna sprzyjała kształtowaniu się me-chanizmów pozwalających na utrwalanie i instytucjonali-zowanie tego rodzaju doraźnych tworów. Jednym ze zna-czących warunków inspirujących i utrwalających potrze-bę i funkcjonowanie partii politycznych jest system przed-stawicielski sprawowania władzy politycznej. Demokracja ateńska to demokracja bezpośrednia, podobnie jak republi-kański system Rzymu. Jeśli zatem dochodziło tam do for-mowania się pewnych stronnictw politycznych to organi-zowały się one z zasady wokół konkretnych spraw a nie wokół idei, czy też długotrwałych interesów politycznych. Za znamienny w tym kontekście należy uznać fakt, że np. w Bizancjum opcje polityczne, odpowiadające stronnic-twom, czy też nawet partiom politycznym organizowały się wokół wyścigów kwadryg, przyjmując swoje nazwy od przypisanych im barw3.

Już choćby powyższe uwagi potwierdzają, że mimo in-tuicyjnie dość jednoznacznego rozumienia pojęcia partii, jej określenie nie tylko w wymiarze aktualnych jej funkcji czy

3 W Bizancjum funkcjonowały dwa stronnictwa polityczne, tzw. zielo-ni i zielo-niebiescy. Stronzielo-nictwo opowiadające się za zielonymi barwami jeźdźców kwadryg gromadziło ludzi biedniejszych, prezentujących poglądy radykalne zarówno w dziedzinie polityki, jak i w sprawach wiary. Drugie stronnictwo, opowiadające się za jeźdźcami kwadryg niebieskich, gromadziło ludzi zamożnych, można by powiedzieć ów-czesne tzw. klasy średnie i wyższe. Przedstawiciele tej frakcji prezen-towali poglądy zachowawcze, konserwatywne. O napięciach między tymi stronnictwami może świadczyć fakt, iż w roku 531 n.e. na hipo-dromie doszło do starcia obu frakcji, tzw. powstanie Nika, podczas którego zginęło 30 tys. ludzi.

też struktur, ale także i historycznych odniesień, prowadzi do jego relatywizacji. Nie sposób bowiem z jednej strony zaprzeczyć, że przeszłość nie znała podziałów politycznych formułujących się w pewne, choć może doraźne stronnic-twa polityczne, a z drugiej nie wskazać na jakościową róż-nicę między ruchami politycznymi z przeszłości a partiami politycznymi ostatnich dwóch stuleci. W tych uwagach od-wołam się do określenia partii, które przynajmniej w swo-ich intencjach chce objąć różne jej aspekty, a więc nie tylko organizacyjne, czy też strukturalne, ale także funkcjonalne czy też celowościowe (teleologiczne). Przez partię będę tu pojmował dobrowolne, choć spełniające instytucjonalne for-my organizacyjne, a więc uwzględniające hierarchiczność i podporządkowanie, stowarzyszenie członków pewnej spo-łeczności ze względu na wspólne bądź zbieżne interesy, lub też odwołujących się do tych samych lub analogicznie rozu-mianych wartości i prezentujących zbieżne poglądy (ideolo-gię) na kwestie społeczne w celu zdobycia władzy politycz-nej bądź też udziału w jej sprawowaniu. Tak sformułowane określenie partii trudno by jednak uznać za pełne czy też za jedynie możliwe. Niewątpliwie bowiem dałoby się wskazać, że konkretne organizacje społeczne określające się mianem partii nie zawsze spełniają wszystkie wskazane w tym okre-śleniu momenty, choć jednocześnie dałoby się także wska-zać na takie, których definicja ta nie obejmuje. Przykładowo partie amerykańskie dalekie są od zachowania instytucjonal-nych form organizacyjinstytucjonal-nych czy też zasad hierarchii i podle-głości jakie znane były europejskim partiom centralistycz-nym, a ich potencjalni członkowie organizują się przede wszystkim celem zgłoszenia i popierania kandydatów biorą-cych udział w procedurach elekcyjnych.

Już te uwagi pozwalają stwierdzić, że w zależności od przyjętych kryteriów, partie można dzielić na różne

rodza-je. Dokonując podziału ze względu na właściwą im struk-turę organizacyjną można by mówić o partiach wodzow-skich, autorytarnych, centralistycznych, zbudowanych hierarchicznie i biurokratycznie, jak i funkcjonujących w strukturach zdecentralizowanych i liberalnych, partiach funkcjonujących na zasadzie ruchów politycznych, komi-tetów wyborczych a nawet doraźnych, czy też obliczonych na dłuższe trwanie w czasie, akcji politycznych. Każde z tych określeń będzie generowało inną, a w każdym razie odmienną od pozostałych, ich definicję. Pomijając jednak strukturalne i organizacyjne różnice oraz przyjęte w kon-kretnych wypadkach systemy ich funkcjonowania, ograni-czę się w tych uwagach do rozumienia partii jako struktury społecznej, która realizuje się w dążeniu do sprawowania i w samym sprawowaniu władzy politycznej. Znaczącą jest odpowiedź na pytanie: ze względu na co pewna grupa lu-dzi, która zrzesza się w partię, stawia sobie za zadanie zdo-bycie władzy politycznej? Co jest przedmiotem tego rodza-ju zabiegów? Każdorazowo jest to pytanie o to, co pozosta-je u podstaw formowania się organizacji jaką pozosta-jest partia po-lityczna? Odpowiedź na to pytanie jest istotna zarówno ze względu na to, że wskazuje na momenty, które doprowa-dziły do uformowania się partii politycznej, oraz pozwala poszczególne z nich określić ze względu na kryteria przed-miotowe. Jest ono warunkiem dokonania stosownych mię-dzy nimi rozróżnień, a więc i podziału partii na poszcze-gólne rodzaje.

Niewątpliwie najbardziej prostą wydaje się odpowiedź, że każdorazowo ludzie łączą się do wspólnego działania ze względu na realizację określonych celów. W tradycji fi-lozoficznej, ale także politycznej wszelką działalność po-lityczną łączono z dobrem publicznym. Tak politykę rozu-miał Arystoteles, pisząc, że: „każde państwo jest

wspólno-tą, a każda wspólnota powstaje dla osiągnięcia jakiegoś do-bra”4. Podjęcie działalności politycznej znaczy zatem dzia-łanie na rzecz dobra wspólnego pro publico bono. Takie ro-zumienie działalności politycznej wiązano z wszelką dzia-łalnością publiczną i co więcej, przeciwstawiano ją wszel-kiej działalności partykularnej, a w szczególności działal-ności u podłoża której miałby pozostawać interes prywat-ny czy też osobisty. Ten ostatni, zarówno w wypadku wie-dzy o polityce, jak i państwie, był traktowany jako pozosta-jący poza nawiasem tego co publiczne a zarazem politycz-nie zasadne. Można by powiedzieć, że próby odwoływania się do interesów były wiązane z tym, co wobec dobra wspól-nego partykularne, czy też wręcz osobiste lub prywatne. Po-jęcie interesu, jako wiązane z prywatą, przeciwstawiane do-bru publicznemu, odpowiadało idei egoizmu Hobbesa i wal-ki wszystwal-kich ze wszystwal-kimi, prowadząc do rozbicia jedno-ści państwa. Interes jako kategoria analiz teoretycznych, po-zytywne, a w każdym razie wyjaśniające znaczenie rzeczy-wistości politycznej zyskuje faktycznie dopiero w analizach relacji społecznych K. Marksa, choć wcześniej na termin ten zwrócił uwagę Hegel5. Marks pojęcie interesu wiąże z kla-sami. Stąd też w ramach materializmu historycznego poję-cie interesu nabiera charakteru klasowego. Inną już kwestią jest, że tak rozumiany interes, który niejako ex definitione ma charakter partykularny, przedstawiany jest jako ogólny, w znaczeniu powszechny bądź też publiczny, narodowy.

Tak pojmowany interes staje się tu podstawową kate-gorią wyjaśniającą procesy społeczne, ekonomiczne i poli-tyczne. Pozostaje on bowiem u podstaw sprzeczności

kla-4 Arystoteles, Polityka, tłum. L. Piotrowicz, [w:] Arystoteles. Dzieła

wszystkie, t. 6, PWN, Warszawa 2001, s. 25.

5 Por. G.W.F. Hegel, Zasady filozofii prawa, tłum. Adam Landman, PWN, Warszawa 1969, § 205.

sowych jako mechanizmu napędowego rozwoju dziejowe-go. W każdym razie, niezależnie od zasadności czy też bra-ku zasadności propozycji Marksa, pojęcie interesu okaza-ło się wielce przydatne dla rozumienia i wyjaśniania rze-czywistości politycznej. Choć należałoby dodać, że ogra-niczanie się w wyjaśnianiu procesów społecznych do kate-gorii interesu jest istotnym zawężeniem możliwych moty-wacji działań politycznych, a w konsekwencji także orga-nizowania się ludzi (członków społeczności) w partie po-lityczne. Można by stwierdzić, że Marks rozumiejąc inte-res jako synonim korzyści materialnych zawężał de facto motywację działań politycznych do zachowań ekonomicz-nych. Sferę wartości i idei, jeśli nie pomijał zupełnie, to, co najmniej umieszczał w drugim planie determinacji jako na-leżące do tzw. nadbudowy. Choć można by tu zauważyć, że ograniczanie pojęcia interesu do wymiaru ekonomicznego nie oddaje w pełni treści tego pojęcia. Równie bowiem do-brze można by mówić o interesie politycznym, czy też ar-tystycznym a nawet religijnym. Nie jest także tak, że zna-czenia wyrażające interesy nie łączą sobą wartości. Te bo-wiem wyznaczają formy właściwym im treściom. O tyle też konstytuują się jako wartości ekonomiczne. Kwestia je-dynie w tym, że w poszczególnych z tych przypadków in-teres i odpowiadające mu wartości sytuuje się na różnych poziomach życia wspólnotowego człowieka. W wypadku interesu ekonomicznego, czy też politycznego należało-by mówić o tej sferze życia zbiorowego człowieka, która wyznacza podstawy materialne i organizacyjne jego byto-wania. Sfera ta bywa także określana mianem cywilizacji. Jednocześnie obok cywilizacyjnych, człowiek realizuje się także w działaniach o charakterze intelektualnym i ducho-wym. Do tych ostatnich należałoby zaliczyć filozofię, na-ukę, religię, moralność, sztna-ukę, tradycje historyczne,

oby-czaje i zwyoby-czaje itp. I choć obie te sfery, jako, że są wytwo-rem aktywności człowieka i jako takie determinowane są po-przez wartości określane są pojęciem kultury w jej szerokim rozumieniu, to dla pierwszych, ze względu na ich specyfikę zarezerwuję tu pojęcie cywilizacji, a drugie określę mianem kultury w jej wąskim rozumieniu. Oznacza to jednak także, że już choćby zaistnienie tych dwóch rzeczywistości pozwa-la, poprzez odwołanie się do właściwych im wartości, na na-kierowywanie działań politycznych bądź to na realizację ce-lów cywilizacyjnych lub też kultury intelektualno-duchowej.

Uwzględniając te dwie grupy czynników wpływających na formowanie się organizacyjnych form funkcjonowania społeczeństwa dałoby się mówić o poglądach u podłoża których pozostaje pojęcie interesów ekonomiczno-organi-zacyjnych i odpowiadających im wartości oraz o poglądach w znacznie większym stopniu przywiązujących wagę do tzw. wartości duchowych. Obie te formacje intelektualno-emocjonalne przyjmując określoną szatę pojęciową, pozo-stają u podłoża kształtowania się i funkcjonowania określo-nych form organizacyjokreślo-nych społeczeństwa, stanowiąc zara-zem ich uzasadnienie w sferze działań praktycznych. Na-leżałoby powiedzieć, że w uzasadnianiu zasadności dzia-łań politycznych, odwołując się do właściwych w każdym z przypadków wartości, przybierają kształt idei funkcjonu-jących jako uniwersalne bądź też partykularne oceny prze-szłości i wizje przyprze-szłości.

W definicjach partii z reguły podkreśla się, że celem dla którego ludzie organizują się w tego rodzaju formy działa-nia zbiorowego jest władza. Czy jednak jest to tylko wła-dza? Jest to właściwie pytanie o to: czy władza jest celem samym w sobie czy też jedynie środkiem dla realizacji ce-lów, które same sytuują się poza władzą polityczną, a nawet polityką? Uznanie, że władza (jej zdobycie i sprawowanie)

może być wystarczającym celem organizowania się człon-ków społeczności w partie, pozwalałoby na wyróżnienie w różnorodności form politycznego funkcjonowania społe-czeństwa tzw. partii władzy. Znaczyłoby to także, że obok tzw. partii władzy, w przypadkach gdy w grę wchodzi nie tylko zdobycie i zachowanie władzy ale cele, którym mia-łaby służyć władza, należałoby mówić o partiach formułu-jących się bądź to ze względu na realizację określonych in-teresów ekonomicznych, ideologii, czy też celów religij-nych, narodowych itp. Problem jednak w tym, że właści-wie w każdym wypadku warunkiem skutecznego realizo-wania tego rodzaju celów partii, a więc nie tylko tzw. par-tii władzy jest zdobycie władzy i jej utrzymanie. W tej sy-tuacji władza, czy też dążenie do władzy nie wydaje się na tyle istotnym czynnikiem, aby wyróżniać tzw. partie wła-dzy spośród innych. Zwłaszcza, gdy zważymy, że nawet w sytuacji, gdy grupa ludzi tworząca partię sprawując władzę kieruje się jedynie własnym interesem jakim jest utrzyma-nie tej władzy, to sprawuje ją w imię tego interesu. Co naj-wyżej można by stwierdzić, że w skrajnych wypadkach in-teres członków tego rodzaju grup wyczerpuje się w utrzy-maniu czy też byciu u władzy. Tego rodzaju partie to z za-sady organizacje legitymizujące systemy totalitarne czy też dyktatury. Należałoby przy tym zauważyć, że w sys-temach totalitarnych władza polityczna jest jednoznaczna z możliwością realizacji celów zarówno o charakterze eko-nomicznym, jak i w sferze kultury duchowej. Nie bez zna-czenia jest także fakt, że przedstawiciele tego rodzaju partii w imię realizacji celu jakim jest zdobycie władzy bądź jej utrzymanie, gotowi są odwoływać się do każdego z moż-liwych uzasadnień. Przy tym każde tego rodzaju odwoła-nie, wobec samej idei sprawowania władzy, pojmowane jest instrumentalnie. Konkludując, można by stwierdzić, że

partiom tego rodzaju, wobec tego, co pozostaje poza samą władzą, nie obcy jest swoistego rodzaju cynizm a nawet ni-hilizm aksjologiczny. Wartością, która wyznacza działania jest bowiem w tym wypadku sama władza.

Innym rodzajem partii wydają się te, których celem jest wprawdzie także zdobycie i utrzymanie władzy, jednak samą władzę pojmują, przynajmniej deklaratywnie, jako środek realizacji interesów wykraczających poza krąg tzw. ludzi władzy. Inaczej mówiąc, deklarują sprawowanie wła-dzy w imię interesów określonych grup, czy też klas spo-łecznych a nawet całego społeczeństwa. Z zasady tego ro-dzaju deklaracje wyrażane są w formułach ideologii, idei czy też tzw. programów partyjnych. Takimi partiami nie-wątpliwie były dziewiętnastowieczne i dwudziestowiecz-ne partie robotnicze, zarówno socjalistyczdwudziestowiecz-ne, jak i komuni-styczne a także partie grupujące posiadaczy ziemskich, czy też partie mieszczańskie. Partie interesów to zarazem par-tie wartości i idei cywilizacyjnych odzwierciadlające fak-tyczne napięcia i konflikty społeczne, w szczególności na tle ekonomicznym, między poszczególnymi grupami lu-dzi. Sprzeczności te niekiedy bywają tak znaczące, iż są powodem tego, co Marks i marksiści określali walką klaso-wą. W sytuacji, gdy nie znajdowały one ujścia w demokra-tycznych regułach konkurencji i możliwości wypracowa-nia konsensusu, prowadziły do nagłych wybuchów gnie-wu ludu, których konsekwencją były rewolucje. Stąd też w warstwie uzasadnienia podejmowanych działań z zasady przybierają one formę ideologii wyzwolenia społecznego lub też realizacji społeczeństwa dostatku i sprawiedliwo-ści społecznej. Tym samym interesy, które wyznaczają tego rodzaju działania, ze względu na to, iż pozostają u pod-staw fundamentalnych potrzeb człowieka i jako takie do-tyczą najszerszych grup społecznych, funkcjonując w swej

formie pojęciowej, konstytuują się jako wartości socjalne. W sytuacjach, gdy są one formułowane jako wymogi za-pewniające możliwość społecznego funkcjonowania każ-dego członka społeczności, mogą zostać określone jako so-cjalistyczne. One także powinny pozostawać i z zasady po-zostają u podstaw programów partii socjalistycznych.

Odmienną formułą organizowania się członków spo-łeczności w dążeniu do władzy są tzw. partie, w których dominującymi są wartości wyznaczające działania charak-terystyczne dla sfery tzw. kultury duchowej, a więc war-tości o charakterze religijnym, moralnym, historycznym (np. wartości generowane poprzez tradycję narodową) czy też nawet estetycznym. Co więcej, tego rodzaju sfe-rę pojmują jako autonomiczną, a nawet autoteliczną wobec tzw. wartości cywilizacyjnych. W kontekście tego stwier-dzenia można by zauważyć, że Marks przywiązując

W dokumencie Demokracja i niepospolite jednostki (Stron 91-113)