• Nie Znaleziono Wyników

Podajemy w streszczeniu historyę tój osobistości, wedle raportu Brierre de Boismont’a fi

W dokumencie U wrót obłędu : studyum psychologiczne (Stron 155-160)

S a n d o n , m a ją c 2 4 la t, b y ł ad w o k a te m w L im o g e s . W p ew n ej w ażn ej sp ra w ie k ry m in a ln e j p r z y ją ł za w s p ó ln ik a p a n a B illa u d , ad w ok a ta z P a r y ż a . T e n o sta tn i b r o n ił sp ra w y z z u p e łn e m p o w o d z e n ie m ; p o stę p o w a n ie je d n a k S a n d o n a w ty m p r o c e s ie b y ło tak n a g a n n e , że zo sta ł p rz e z sąd y sk azan y m na k o sz ta i n a trz e c h m ie się c zn e za w ieszen ie w z a ję c ia c h , w sk u tek c z e g o zo sta ł w y k r e ślo n y m z lis ty a d w o k a tó w . M o t y w y w y ro k u o r z e k a ły , że S a n d o n n a d u ży ł za u fa n ia a d w o k a ta B i lla u d ’ a, a ta k ż e k lie n ta . K a r a , o c z e k u ją c a g o za t o , zo sta ła z ła g o d z o n ą na za sad zie chwilowego osłabienia władz umysłowych, j a k w yraża

s ię w y r o k są d o w y .

T r z y la ta m in ę ły o d te g o czasu . B illa u d zo sta ł p r e z y d u - ją c y m w c ie le p ra w o d a w cz e m . O d tej c h w ili za c z y n a się n i e

-B rierre de -B oism ont, E x a m en m édico-légal de l ’a ffa ire San don. (A n n a l, m éd.-p sych . 1 8 7 3 ).

148

U W R Ó T OBŁĘDU .

n a w iść dlań i p rz e śla d o w a n ie ze s tro n y S a n d o n a . B illa u d j e s t p o w o d e m j e g o k lę s k i i n ie ła sk i d o z n a n e j; o tr zy m a ł o n 1 2 , 0 0 0 fra n k ó w k o n o ra r y u m w o w y m p r o c e sie , a je m u n ic n ie d ał z te g o ! A zatem żąda od n ie g o p rz y w ró c e n ia m u praw a d w o ­ k a c k ich .

B illa u d n ie o d p o w ia d a na te żą d a n ia . D la zw alczen ia j e g o o b o ję tn o ś c i g r o z i m u S a n d o n , że o g ło s i o tr zy m a n e od n ie ­ g o listy k o m p r o m it u ją c e , j e ż e l i nie p osta ra się o j e g o r e h a b ili- ta c y ę . I ta g r o źb a n ie p o m a g a ; p r z y je ż d ż a w ięc S a n d o n do P a ­ ry ż a , ro zn o si i p o k a z u je w szy stk im ow e lis ty ; za w ezw an y je d n a k p r z e d tr y b u n a ł d la o k a za n ia ic h , rzu ca j e w o g ie ń , o b ja w ia sk ru ch ę i p ow ra ca do r o d z in n e g o m ia sta . T o b y ło w ro k u 1 8 5 2 .

D o 1 8 6 0 r o k u n ie sły ch a ć o S a n d o n ie ; w tym zaś ro k u B illa u d z o s ta je p o w o ła n y m do m in iste ry u m spraw w e w n ętrz­ n y c h , a je d n o c z e ś n ie S a n d o n , d o w ied z ia w sz y się o tern, za czyn a n a n o w o ży w ić k u n iem u n ie n a w iść . Z a r z u c a w ię c n o w e g o m i­ n istra ro z m a ite m i p ro śb a m i i p o g r ó ż k a m i; p isz e , że sp a lo n e lis ty b y ły ty lk o k o p ia m i, że o r y g in a ły p o sia d a j e s z c z e , że o g ł o ­ si j e d r u k ie m , j e ż e l i m in iste r n ie u ło ży się z n im .

N i e o tr zy m a w szy o d p o w ie d zi n a te p o g r ó ż k i, za czyn a p o ­ ta je m n ie n o sić te lis ty do o só b p o lity c z n y c h . Z a r z ą d z a ją w ięc re w iz y ę u S a n d o n a i z n a jd u ją u n ie g o p rzek a z na 1 2 5 , 0 0 0 f r a n ­ k ó w , p o d p is a n y p rzez h r a b ie g o de M o n t a le m b e r t , i dw a lis ty B i lla u d ’ a. P r z e k a z ów m a b y ć za p ła tą za lis ty B i lla u d ’ a, a m a g o w y p ła c ić p o d p isa n y na n ic h h ra b ia ; te n ośw ia dcza j e d n a k , że p o d p is zo sta ł sfa łsz o w a n y m , w o b e c c z e g o S a n d o n w y z n a je , że sfa łsz o w a ł p rzek a z i o b a lis ty z p o d p ise m B i lla u d ’ a. N a z a ­ sa d zie b a d a n ia , d o k o n a n e g o p rz ez d o k to ró w L a s e g u e ’ a i B l a n ­ c h e ^ , sąd u z n a je go za u m y sło w o n ie p o c z y ta ln e g o i zw raca m u w o ln o ś ć .

N a n o w o w ięc za czy n a o sk a rża ć, d en u n cy o w a ć i g r o z ić m in istr o w i. P o raz d r u g i g o a r e s z tu ją i o sa d z a ją w M a z a s , g d z ie o b ja w ia tak w yra źn e o z n a k i o b łę d u u m y s ło w e g o , iż p o ­ n o w n ie zw ra ca ją m u w o ln o ś ć , ja k o o so b ie n i e p o c z y ta ln e j.

W 1 8 6 2 r. p o d w p ły w e m sw ych id e j sta ły c h osk a rża S an d on m in istra o fa łsz y w e aresztow an ie g o i trz y m a n ie w w ię ­ z ie n iu . S k a rg a ta w y w o łu je b a d a n ie , k tó re p r z e k o n y w a , że S a n d o n r z u c ił potw arz na m in istra . W y t a c z a ją m u w ięc n o w y

P R Z E Ś L A D O W C Y .

149

p r o c e s , sk a z u ją n a w ię z ie n ie , o sa d z a ją w M a z a s , g d z ie d o k to rz y T a r d i e u , F o v i lle i B la n c h e l) p o n o w n ie b a d a ją j e g o stan u m y ­ sło w y i r e d a g u ją r a p o r t, w k tó r y m z e z n a ją , że S a n d o n j e s t o b łą k a n y m , że m o ra ln e i u c zu cio w e z d o ln o ś c i j e g o u m y słu z u ­ p e łn ie są s p a c z o n e ; że ch orob a j e g o w ciąż się r o z w ija i sk o ń c z y się d e m e n c y ą , że p o z b a w ia g o św ia d o m o ści i o d p o w ie d z ia ln o śc i za p o s tę p k i; że w sk u tek te g o j e s t o n n ie b e z p ie c zn y m n i e ty lk o d la w łasn ej o s o b y , le c z ta k ż e d la p o r zą d k u o g ó ln e g o i d la b e z ­ p ie c z eń stw a w ie lu o s ó b , w o b e c c z e g o w yp ad a u m ie śc ić g o w d om u o b łą k a n y c h i sta le g o tam trz y m a ć . O to w y ją te k z te g o ra p o r tu , s ta n o w ią c e g o istn ą o b s e r - w acyę le k a r sk ą :

„ B a d a ją c p a c y e n ta tro ch ę b l i ż e j , p r z e k o n a łe m się — p o ­ w iada le k a r z b ie g ł y ,— że on sam , ch o ć u sta w icz n ie sk a rży się na n ie sły c h a n e p rz e śla d o w a n ia , d o ty cz ą c e j e g o o s o b y , sy ste m a ­ ty c z n ie p r z e ś la d u je in n y c h , a w n a m ię tn o śc i tej k o rzy sta ze w szy stk ic h ś r o d k ó w , n a w et ta k p o d stę p n y c h i fa łsz y w y c h , j a k li s t y , p o d p isy w a n e p rz e z n ie g o sa m e g o n a zw isk iem m in istra . N i e u le g a n a jm n ie js z e j w ą tp liw o ś c i, że w ca le j u ż nie p osia d a p o ję c ia , an i św ia d o m o śc i p ra w d y . O b e c n ie n ie w ład a o n n a w et o w ą łą c z n o śc ią p o z o rn ą i fa łszyw ą lo g ik ą id ej i d e d u k c y j, k tó r ą o d z n a c za ł się d a w n ie j, p od czas o b łę d u i*o zu m u ją eeg o. Z n a j - sza le ń sz ćj d um y i z a ro z u m ia ło śc i od ra zu p rz e c h o d z i do n a j p o ­ d le js z e j u n iżo n o śc i i u le g ło ś c i. M a r z y o z a szc zy ta c h , o sła w ie , a po c h w ili p r a g n ie , a b y z u p e łn ie o n im za p o m n ia n o . C h c ia ł­ b y , a b y lic z o n o się z n im , ja k o z pow ażn ą o s o b is to ś c ią , lu b j a ­ k o z p r z e d s ta w ic ie le m p a r ty i, p o te m zn ów ży cz y s o b ie , ab y u m ie sz c z o n o g o w d om u z d ro w ia , ja k o n ie szc zę śliw e g o c h o r e g o .

W liśc ie do p rz e śla d o w a n e j p rz ez sie b ie o s o b y p o d e j - rzyw a j ą S a n d o n o ch ęć z a m o rd o w a n ia g o , d o m a g a się o d niej t r u c iz n y , a je d n o c z e ś n ie p o w ie r za j e j o sta tn ią sw ą w o lę i p o - ' d a je m ie js c e , w k tó r e m p r a g n ą łb y b y ć p o c h o w a n y m . W liśc ie do c ó rk i tć jż e o s o b y w y ja w ia g o r ą c e sw e d la n iej u c zu cia , a o b o k te g o o b rz u c a o jc a j e j n a jg w a łto w n ie js z e m i w y m y sła m i.

0 Tardieu, Étude m é d -lé g a le sur la folie. Paris 1 8 8 0 . p. 3 57.

http://dlibra.ujk.edu.pl

150

U W R Ó T OBŁĘDU .

C a łe ze sz y ty m o ż n a b y z a p isa ć j e g o "w ybrykam i i p r z e - w r o tn o ś c ia m i. W liś c ie z 7 lis to p a d a 1 8 6 2 r o k u , a d resow an ym do je d n e g o z b ie g ł y c h , żą d a o n p r z y śp ie sz e n ia r a p o r tu , a zaraz p o te m p ro si g o o k u p ie n ie k u rsu j ę z y k a n ie m ie c k ie g o i p o d a je m u n a zw isk o a u to ra , w y d a w c y i ce n ę k s ią ż k i. L is t sw ój k o ń c z y te m i s ło w a m i: „ Ż ą d a j ą od e m n ie o p isu e k s p e r ty z y m e g o sta n u , d ok o n an ó j p rz e z trz e c h le k a r z y . U p r a s z a m w ię c p an a o z d a n ie j e g o ; p . D u fa u r e m a j e z a b ra ć . Z a n im p u b lic z n ie o g ło s z ę n a ­ z w is k o p a ń sk ie w e w szy stk ic h s tro n a c h św ia ta , w S z w a jc a r y i, B e l g i i , A n g l i i , N ie m c z e c h , W ł o s z e c h , w c ałej w reszc ie E u r o ­ p ie , uw ażam za s to so w n e u p r z e d z ić p an a o t e m .”

W ty c h o sta tn ic h sło w a ch ła tw o d o str z e d z ow ą stałą id e ę , o p a n o w u ją c ą c ałą isto tę S a n d o n a , ow ą p r ó ż n o ś ć , w sk u te k k t ó ­ re j p o r ó w n y w a sie b ie z M o n t e s q u ie u ’ m i p r a g n ie d o sta ć się d o A k a d e m ii N a u k .

B a rd zo ciek aw e są tóż j e g o p is m a . W i d a ć w n ich ow ą p ło d n o ś ć b ezw a rto śc io w ą , ow ą m an ię lite r a c k ą , o p ie r a ją c ą się n a p o w ta rza n iu ty c h sam ych w ciąż słó w i m y ś li, a k tó ró j nie zraża an i n ie u ż y te c z n o ś ć , ani też c ią g łe n ie p o w o d z e n ie . S e tk i lis t ó w , p o sia d a n y c h p rzez nas ( T a r d ie u ) ja s n o w y k a z u ją ow e n a jc h a r a k te r y s ty c z n ie js z e i n a jo g ó ln i e js z e c e c h y o b łę d u . N i e b ra k też w ty c h lista c h o w y c h lic z n y c h p ostscrip tu m, k o m e n ­ t a r z y , w iersz y ś c ie ś n io n y c h , k tó r e c e c h u ją li s t y w sz y stk ic h o b łą k a n y c h .

W r e s z c i e tw arz S a n d o n a ta k ż e z n a m io n u je o b łą k a n e g o . P o m im o siln e j b u d o w y c ia ła , tw arz ta m a w yra z u k r y te g o c i e r ­ p ie n ia . C era j e s t szaraw ą, a r y s y p o k u r c z o n e , zm a r sz c z o n e . C z ęsto im a się r ę k ą g ło w y , a n a w et u sk a rża ł się p rz ed p ew n y m u r z ę d n ik ie m , że szc z u ry n a d g r y z a ją m u m ó z g . P rz e d p r o f. T a r ­ dieu u sk a rża ł się na uczucie zesztywnienia i paraliżu ic jed n ej p o ­ łowie ciała. W y m o w ę m a ła tw ą i o b fitą , p o d o b n ie ż j a k w ie lu o b łą k a n y c h . N a p y ta n ia n ig d y n ie o d p o w ia d a w p r o s t, a zaw sze z a cz y n a o p o w ia d a ć h isto r y ę sw e g o ż y c ia . S a n d o n d ozn aw ał k i l ­ k a k r o tn ie w y b itn y c h n a p a d ó w p o d n ie c e n ia i u n ie sie n ia , p o d c z a s k tó r y c h b y w a ł b a rd z o g w a łto w n y m . K ilk a k r o t n ie u s iło w a ł p o ­ zb a w ić się ż y c ia , a id ea ta często p ow tarza się w j e g o sło w a ch i p is m a c h .”

P R Z E Ś L A D O W C Y .

151

U m ie s z c z o n o g o w C h a r e n to n . P o s y p a ły się p r o te s ty , z a ­ ż a le n ia , p ro śb y do se n a tu . S e n a to r T o u r a n g in , z d a ją c n a p o s ie ­ d zen iu spra w ę z za ża le n ia S a n d o n a , w y r a z ił się w n a stę p u ją c y

sposób:

„ W y k a z a n e fa k ty w y d a ją m i się d o sta te c z n e m i d la o c e ­ n ie n ia w arto ści p o d a n e g o z a ża le n ia . Z a w ie r a ją on e d w ie n a u k i: po p ie r w sz e — d o w o d z ą , że am b ic y a i c h c iw o ść , w y trą ciw szy c z ło ­ w iek a z d ro g i c n o ty , m o g ą d o p r o w a d zić g o aż do o b łę d u ; p o - w tó r e , że n a jg o d n ie js z y c h a r a k te r i n a jp o w a ż n ie js z e za słu g i n ie za b e z p ie c z a ją c zło w ie k a od p o tw a r zy i k rz y w d y ze str o n y lu d z i zły c h lu b o b łą k a n y c h .”

O śm n a śc ie m ie się c y m ija ; B i lla u d u m ie ra . W n a d z ie i w ię c u śm ie rz e n ia z ło śliw e j p o le m ik i d zie n n ik ó w rząd w y p u ­ szcza o b łą k a n e g o S an d o n a na w o ln o ść . T e n n a ty c h m ia st k o r z y ­ sta z te g o i w y b ie ra so b ie n o w ą ofiarę p rz e śla d o w a n ia w o so b ie R o u h e r ’ a.

P rz e z sie d m la t S a n d o n z a jm o w a ł so b ą o p in ię p u b lic z n ą ,, w ład ze i n a jw y ższ e o so b isto śc i rz ą d u ; n a s tę p u ją c y lu d z ie w y d a ­ w a li o n im o p in ie : L a s è g u e , B la n c h e , T a r d ie u , F o v i l l e , P a r - c h a p e , B e h ie r , A u g u s t V o i s in — i to po k ilk a r a z y . 2 4 s ie r p n ia 1 8 7 0 o d d a ją S an d on a do d om u zd r o w ia z p o w o d u d o z n a n eg o przezeń na p ad u a p o p le k t y c z n e g o . D - r B e r n ie r za u w aży ł: p rz e k rw ie n ie tw a rz y , d rg a n ie ję z y k a , t r u ­ d n o ść m o w y , o sła b ie n ie d o ln y c h k o ń c z y n , b ra k zw ią zk u w m y ­ śla ch i p rz e w r o tn o ść w p o stę p k a ch p a c y e n ta .

2 6 p a źd ziern ik a 1 8 7 2 traci S a n d o n na u lic y p r z y to m n o ść i p ad a n a z ie m ię . Z a n ie s io n o g o do szp ita la L ’ H ô t e l -D i e u , g d z ie n a d ru g i d zień u m iera w sk u tek w y le w u k rw i do m ó z g u . S e k c y a w y k a z a ła z g r u b ie n ie i zm ę tn ie n ie o p o n m ó z g o w y c h i k ilk a p r z y ro stó w w śro d k o w ej części le w e g o p ła tu m ó z g o w e ­ g o . P r ó c z o sta tn ie g o w ie lk ie g o o g n is k a k r w o to c z n e g o , k tó r e s p o w o d o w a ło śm ie r ć , z n a le z io n o je s z c z e sie d m in n y c h , d a w n ie j­ s zy c h — c z te r y po le w e j, tr z y po p ra w ej s tr o n ie , w ie lk o ś c i od 3 m ilim e tr ó w d o 3 c e n ty m e tró w i ro zm a ity ch co do czasu p o ­ w stania

1) L iou ville, R elation de l’autopsie (Tardieu , p. 3 6 9 ).

http://dlibra.ujk.edu.pl

152

U W R Ó T OBŁĘD U .

Podobnym do poprzedniego jest wypadek Buchoz-

W dokumencie U wrót obłędu : studyum psychologiczne (Stron 155-160)