• Nie Znaleziono Wyników

Ponowoczesnoœæ jako spo³eczny kontekst wype³niania funkcji. Szanse i zagro¿enia

Traktuj¹c poczynione wy¿ej ustalenia jako punk wyjœcia dla prowadzonej dyskusji pytaniem o podstawowym znaczeniu, które nale¿y postawiæ w tym miejscu, jest kwestia konsekwencji przemian dokonuj¹cych siê we wspó³czesnej rzeczywistoœci spo³ecznej, dotycz¹ca to¿samoœci cz³owieka i procesów j¹ konstytu-uj¹cych.

Wspó³czesny œwiat, okreœlany mianem ponowoczesnoœci, jawi siê zdaniem T.H. Eriksona [za: Leszniewski 2010, s. 79] jako kolejny etap rozwoju spo³ecznego oraz przestrzeñ wielu przemian, które cechuj¹ siê brakiem ci¹g³oœci, niestabilno-œci¹ czynników, nowymi formami ryzyka i globalnoniestabilno-œci¹, tworz¹c potrzebê wypra-cowania heterogenicznych, czêsto zmiennych warunków ¿ycia, a tym samym ró¿-nych to¿samoœci [por. Erikson 2003; Beck 2002; Fukuyama 2008; Giddens 2008]. Rozwijaj¹c tê kwestiê mo¿na wyprowadziæ wniosek, ¿e podejmowane analizy dotycz¹ce to¿samoœci jednostki maj¹ równie¿ w³aœciwe odniesienia do jej

pono-woczesnej formy. Z. Bauman [2000, 2011] wskazuje w tym zakresie na wyraŸn¹ wspó³obecnoœæ zrêbów œwiata spo³ecznego bêd¹cego odzwierciedleniem nowo-czesnoœci i ponowonowo-czesnoœci. W œlad za tym mo¿na równie¿ wskazaæ na dwie for-my to¿samoœci, które w pewien sposób wspó³istniej¹, jako ¿e we wspó³czesnej kulturze znajduj¹ odzwierciedlenie obydwie strategie to¿samoœciowe. Problem ten wpisuje siê w dyskurs o specyfice kszta³towania siê to¿samoœci cz³owieka w czasach ponowoczesnych. Z jednej bowiem strony wskazuje siê na fenomen ponowoczesnego rozchwiania to¿samoœci (wieloœæ wzorów osobowych, niekon-kluzywnoœæ samookreœlania, brak przywi¹zania), a z drugiej mówi siê o tendencji do fundamentalizowania siê to¿samoœci, co stanowi odpowiedŸ na zjawisko p³yn-nej i nieskrystalizowap³yn-nej to¿samoœci [Bauman 2006]. Potwierdza ten trend tak¿e A. Giddens [2001, s. 261–274], opisuj¹c swoiste dylematy to¿samoœciowe charak-terystyczne dla póŸnej nowoczesnoœci: unifikacja vs. fragmentacja, bezsilnoœæ vs. kontrola, autorytet vs. niepewnoœæ, oraz doœwiadczenie indywidualne (osobiste) vs. doœwiadczenie urynkowione. Dodatkowo podkreœlany przez G. Hegla [1990] logiczny zwi¹zek to¿samoœci z pojêciem ró¿nicy wyraŸnie koresponduje z pono-woczesnym ryzykiem uwik³ania procesów formu³owania to¿samoœci w ró¿ne praktyki wykluczenia i kolonizowania innoœci [por. Szkudlarek 2012, s. 127].

Interpretuj¹c nieco szerzej przedstawione treœci nie sposób nie zauwa¿yæ te¿ pewnych immanentnych cech postmodernizmu, takich jak wszechobecny nad-miar wolnoœci i mo¿liwoœci stoj¹cych przed ka¿dym cz³owiekiem. Tym samym zwi¹zana z nimi logika rozwoju kultury ponowoczesnej powoduje, ¿e proces for-mu³owania to¿samoœci jest obecnie bardzo utrudniony. Jak zauwa¿a Z. Kwieciñ-ski [1999, s. 64] wynika to z faktu, ¿e przekazywana wspó³czeœnie wieloœæ równo-prawnych, kulturowych i œwiatopogl¹dowych ofert, a przez to ró¿ne wzory identyfikacyjne, wyznaczaj¹ specyficzne trudnoœci, które jednostka musi poko-naæ samodzielnie. Wszystko to sk³ada siê w konsekwencji na fakt, ¿e ka¿dy cz³owiek podejmuj¹c okreœlone decyzje – które w swojej istocie s¹ niewartoœ-ciuj¹ce i niedyrektywne – musi ponieœæ za nie odpowiedzialnoœæ, co okazuje siê byæ nie³atwe w ró¿norodnej, niejednoznacznej, zmiennej, jak i ambiwalentnej ponowoczesnej rzeczywistoœci. W rezultacie jednostka skazana jest na ci¹g³¹ nie-pewnoœæ co do s³usznoœci podjêtych wyborów oraz poprawnoœci dokonywanych ocen. Co wa¿ne, wynikaj¹ce z postmodernizmu pluralistyczne zdobycze w zakre-sie wolnoœci oraz autonomii [Speck 2005, s. 138] powoduj¹, ¿e sposób, w jaki jed-nostka postêpuje, zale¿y tylko i wy³¹cznie od niej samej jako swego rodzaju akto-ra napisanej przez siebie roli. Widaæ st¹d, ¿e wspó³czesny œwiat stawia okreœlone wyzwania, które naruszaj¹ czas relacji, stawiaj¹c jednostkê w sytuacji swoiœcie po-jêtego osamotnienia, co równoczeœnie skutkuje te¿ pozytywnie d¹¿eniem do autentycznoœci zawartej w kondycji wspó³czesnego cz³owieka. Nale¿y przy tym zauwa¿yæ, ¿e problem ten nabiera szczególnego znaczenia w kwestiach z zakresu

etyki. Otó¿ cz³owiek podejmuj¹cy dzia³anie napotyka stale na problemy moralne i zostaje zobligowany do wyborów miêdzy równowa¿nymi czêsto zaleceniami [zob. Lis-Kujawski 2008, s. 18]. Przy czym, jak zauwa¿a Z. Bauman [1991, s. 24], ka¿dy „[…] wybór zawsze oznacza przyjêcie odpowiedzialnoœci i z tego powodu nabiera cech aktu moralnego. W kondycji postmodernistycznej, podmiot dzia³ania jest wiêc ograniczony nie jako aktor i nie jako ten, który podejmuje de-cyzje, lecz jako podmiot kompetentny moralnie”. Z tej perspektywy widaæ, ¿e postmodernizm posiada okreœlony treœciowy fundament etyczny, zgodnie z któ-rym zinternalizowane zasady moralne staj¹ siê czymœ silnie wi¹¿¹cym.

Przechodz¹c dalej w prowadzonej dyskusji, a zarazem traktuj¹c dokonane in-terpretacje jako swoiste t³o, mo¿na postawiæ pytanie o to jakie zmiany postmoder-nizm wprowadzi³ w refleksjê ortopedagogiki. Odpowiadaj¹c na tak postawiony problem wydaje siê, ¿e dokonuj¹ce siê we wspó³czesnym œwiecie przemiany wy-war³y znacz¹cy wp³yw na zakres œwiadczonych przez ortopedagoga us³ug pomo-cowych czy doradczych. Uœciœlaj¹c tê kwestiê mo¿na za O. Speck [2005, s. 137] stwierdziæ, i¿ w stworzonych przez ponowoczesnoœæ warunkach znalezienie jed-nolitych podstaw ortopedagogicznego myœlenia i dzia³ania sta³o siê niemo¿liwe, brakuje te¿ jednorodnych wyobra¿eñ o sposobach rozwi¹zywania problemów ortopedagogiki. Przyjmuj¹c takie za³o¿enia nale¿y jednak wyraziæ te¿ przekona-nie, ¿e widoczna w ponowoczesnoœci ró¿norodnoœæ pozwala niejako na nowo spojrzeæ na wiele spraw, staj¹c siê przydatn¹ w podejmowanych próbach odnale-zienia otwartego horyzontu myœli ortopedagogicznej.

Rozwijaj¹c tym samym pogl¹d o pozytywnym aspekcie postmodernizmu dla rozwoju ortopedagogiki nale¿y odwo³aæ siê m.in. do za³o¿eñ rozwijanej w tym okresie pragmatycznej koncepcji równoœci [Krause 2010, s. 198] i do powszechnej w ponowoczesnoœci wiary w mo¿liwoœæ uczestniczenia ka¿dej jednostki we wszystkich obszarach ¿ycia spo³ecznego. Innymi s³owy, widoczne w tym okresie zmiany œwiatopogl¹dowe stworzy³y osobom niepe³nosprawnym szansê siêgania po wiêcej, po nieprzestrzegane prawo równoœci, po deklarowane, a nie zawsze realizowane wsparcie spo³eczne oraz po przeciwdzia³anie wykluczeniu spo³ecz-nemu [Krause 2010, s. 196]. W praktyce wi¹¿¹ siê z tym nowe sposoby ¿ycia i for-my dzia³ania, do których cz³owiek z niepe³nosprawnoœci¹ – w efekcie akceptacji w ponowoczesnoœci ró¿norodnoœci i wieloœci – ma coraz bardziej swobodny do-stêp [por. Speck 2005, s. 137]. Ponowoczesne idea³y znios³y bowiem wszelkie ograniczenia partycypacji, traktuj¹c uczestnictwo w ¿yciu zbiorowym za ogól-nodostêpne [zob. ¯ó³kowska 2013, s. 43–44].

Innym, wa¿nym z omawianej perspektywy za³o¿eniem ponowoczesnoœci wydaje siê równie¿ pluralizm, wieloœæ horyzontów myœlowych oraz ró¿norod-noœæ wzorów ¿ycia i sensu ludzkiej egzystencji. Jednoczeœnie – co wymaga pod-kreœlenia – we wspó³czesnym œwiecie owa ró¿norodnoœæ i ca³oœæ nie wykluczaj¹

siê nawzajem, wrêcz przeciwnie, wspó³graj¹ ze sob¹, z tym jednak zastrze¿eniem, ¿e musi dojœæ do akceptacji ró¿norodnoœci oraz przyjêcia faktu, i¿ powo³aniem ka¿dego cz³owieka jest uczestnictwo we wspólnocie oraz poszanowanie godnoœci ludzkiej i wszystkich przys³uguj¹cych jej praw [Speck 2005, s. 140]. Poszerzaj¹c tê kwestiê nale¿y zauwa¿yæ, ¿e w kulturze postmodernistycznej dowartoœciowane zostaj¹ tak¿e cechy indywidualne. W œlad za tym w spo³eczeñstwie znajduj¹ miej-sce okreœlone mniejszoœci, które w jego ramach maj¹ mo¿liwoœæ i prawo do zacho-wania w³asnej odrêbnoœci. W zwi¹zku z tym obserwuje siê swoiœcie pojête odej-œcie od koncentracji uwagi na rodzajach i stopniach niepe³nosprawnoœci, czyni¹c przedmiotem zainteresowania te cechy umys³u, osobowoœciowe i sytuacyjne, któ-re decyduj¹ o zdolnoœci jednostki do uczenia siê [Smith 2009, s. 152–156].

Tym samym z punktu widzenia dzia³añ ortopedagogicznych szczególnego znaczenia nabiera analiza sposobów obchodzenia siê w postmodernizmie z ró¿-norodnoœci¹, celem wypracowania konkretnych narzêdzi pozwalaj¹cych na ko-egzystencje spo³eczn¹ osób pe³no- i niepe³nosprawnych [Speck 2005, s. 137–138]. Uszczegó³awiaj¹c, nowe idee myœlowe omawianego okresu koresponduj¹ wyraŸ-nie ze strukturalnymi i filozoficznymi przemianami w systemie wspierania osób niepe³nosprawnych, które wynikaj¹ z realizacji podstawowego za³o¿enia norma-lizacyjnego, zwi¹zanego ze stworzeniem osobom niepe³nosprawnym warunków do normalnego ¿ycia w jak najbardziej optymalnym dla ka¿dej jednostki zakresie [Krause 2010, s. 196].

Nie mo¿na przy tym zapomnieæ, ¿e warunki wyznaczone przez postmoder-nizm stawiaj¹ te¿ pewne wyzwania dla praktyki ortopedagogicznej. W ramach podejmowanych oddzia³ywañ wa¿nym elementem staje siê pogodzenie wspo-magania w niezale¿nym ¿yciu z podmiotowym wsparciem w rozumieniu pono-woczesnego œwiata i nabywaniu kompetencji do funkcjonowania w nowej rze-czywistoœci spo³ecznej [¯ó³kowska 2013, s. 52]. W tym kontekœcie postmodernizm rzuca tak¿e nowe œwiat³o na poradnictwo jako formê pomocy niesionej jednym ludziom przez drugich. Mieszcz¹ siê w tym zgodnie z za³o¿eniami teorii walory-zacji ról spo³ecznych dzia³ania, których istotê mo¿na sprowadziæ do zarz¹dzania relacjami miêdzyludzkimi, celem umo¿liwienia pe³nienia cenionych spo³ecznie ról wszystkim jednostkom wykluczonym z g³ównego nurtu ¿ycia zbiorowego [Osburn 2006, s. 4–13].

Konkluduj¹c, z postmodernistycznej myœli wysuwaj¹ siê pewne wnioski istot-ne z punktu widzenia ortopedagogiki. Odwo³uj¹c siê do nich mo¿na wskazaæ, ¿e wszelkie oddzia³ywania w postêpowaniu usprawniaj¹cym, ukierunkowane na jednostkê z niepe³nosprawnoœci¹ w swych za³o¿eniach programowych, musz¹ przygotowywaæ oraz stwarzaæ warunki do normalnego i tylko w niektórych sytu-acjach zmodyfikowanego ¿ycia. Co wiêcej, ukonstytuowanie siê wspó³czeœnie ta-kich kategorii pojêciowych, jak ró¿norodnoœæ i wieloœæ niejako a priori wi¹¿e siê

z koniecznoœci¹ poszukiwania szerszych podstaw teoretycznych pracy doradczej, stanowi¹c dla wype³niania przez ni¹ swojej funkcji zarówno szanse, jak i zagro¿e-nia. Sytuacjê tê unifikuje jednak nowy horyzont poznawczy ortopedagogiki wyznaczony z jednej strony przez wspomniany ju¿ paradygmat systemowo--ekologiczny, a z drugiej, przez progresywn¹ koncepcjê rozwoju. Wyjaœniaj¹c, dzieje siê tak, gdy¿ koncepcje te nawi¹zuj¹ do istotnego z perspektywy ponowo-czesnej za³o¿enia, i¿ wszystkie problemy rozwi¹zywane w akcie doradczym powinny byæ ujmowane zawsze w kontekœcie jednostkowego rozwoju cz³owieka, czyli z perspektywy biodromalnej [Kargulowa 1996, s. 107], ze szczególnym uw-zglêdnieniem zachodz¹cych relacji i powi¹zañ miêdzy jednostk¹ a œrodowiskiem jej rozwoju. Nie mo¿na zapomnieæ, ¿e fundamentaln¹ rolê w kszta³towaniu siê wizji w³asnej osoby i schematu Ja odgrywa otoczenie spo³eczne, które stanowi Ÿród³o komunikatów na temat w³asnej osoby, i istotny punkt odniesienia [Jary-mowicz 2008]. Precyzuj¹c, zwi¹zane z funkcjonowaniem w okreœlonym uk³adzie spo³ecznym odniesienia porównawcze wp³ywaj¹ na fakt, ¿e zmieniamy siebie, gdy¿ wynik naszego funkcjonowania w przestrzeni spo³ecznej wraca do nas jako nowa samoœwiadomoœæ Ja [Szkudlarek 2012, s. 129].

Doradztwo ortopedagogiczne w postêpowaniu usprawniaj¹cym