• Nie Znaleziono Wyników

Portret kultury dworskiej Burgundii i dworów sąsiednich

Fascynująca jest historia królestwa, a raczej kolejnych, zmieniających swe ciągle poszerzane granice, wielonarodowych i wielokulturowych królestw Burgundii, która swe początki datuje od momentu przełamania limesu w 406 roku56 czy pierwszego królestwa w 410 roku. Rozszerzała się od Genewy, weszła we włada-nie Franków (532), Cesarstwa Rzymskiego (1032), potem, w 1477 roku – Francji i domu Habsburgów, a apogeum swojego rozwoju, także terytorialnego i poli-tycznego57 i niezależności politycznej, osiągnęła w XIV i XV wieku za panowania Filipa Śmiałego (1342–1404), Filipa Dobrego (1396–1467) i Karola Zuchwałego (1433–1477)58.

Kraina ta, leżąca u podstaw założycielskich Szwajcarii59, stanowiła u koń-ca XV wieku kolebkę renesansowego humanizmu w wariancie francuskim, rówie śnym ze słynnym włoskim. Jest znane w historii sztuki określenie „stylu burgundzkiego”, pełnego przepychu, ostentacyjnego w swym bogactwie i deko-racyjności60, podbudowanego intelektualnie.

Powstanie państwa burgundzkiego oraz jego związek z Flandrią okazały się niezwykle istotnymi czynnikami dla rozwoju sztuki tego okresu61. Poprzez bujny rozkwit sztuki dworskiej, koncentrującej się w regionie zaalpejskim od XV wieku we Flandrii – najważniejszym ówczesnym centrum sztuki, aktyw-nym do śmierci Karola Zuchwałego (1477) i wpływowym w całej Francji62 – sze-rzyły się orientacje renesansowe, które zbiegały się z naukowym dziedzictwem greckim poprzez uciekinierów po upadku Konstantynopola w 1453 roku63, a we Francji przybrały określenie humanizmu wernakularnego64.

56 R. Michałowski: Historia powszechna. Średniowiecze. Warszawa 2012, s. 34.

57 Ibidem, s. 380–381.

58 D. Potter: France in the Later Middle Ages. Oxford 2003, s. 73–76, 135–137.

59 Królestwo Górnej Burgundii ze stolicą w Lozannie (R. Michałowski: Historia powszechna…, s. 95).

60 N. Davies: Zaginione królestwa…, s. 146–150.

61 J.P. Couchoud: Sztuka francuska I. Przeł. E. Bąkowska. Warszawa 1985, s. 143.

62 Ibidem, s. 157–160.

63 A. Bachini: Średniowiecze. Dzieje cywilizacji. Burzliwy okres: od barbarzyńców do odrodzenia. Przeł. Z. Ziółkowski. Warszawa 2001.

64 D.R. Kelley: Oblicza historii. Badanie przeszłości od Herodota do Herdera. Przeł.

M. Tomaszewski. Warszawa 2010, s. 224.

57

F r a n c u s k i m u z y c z n y s y m b o l i z m s t y l u p ó ź n e g o…

Rozkwitła wówczas flamandzka szkoła malarstwa (Jan van Eyck65, Hans Memling, Rogier van der Weyden66), stosująca perspektywę i naturalizm, a przede wszystkim prekursorska w zakresie malarstwa olejnego, oraz pełna ekspresyjnego indywidu-alizmu szkoła rzeźbiarska (Claus Sluter67), rozpoczynające sekularyzację sztuki europejskiej. Specjalnością natomiast kosmpolitycznego dworu burgundzkiego stały się: sztuka wytwarzania gobelinów, zwłaszcza prezentujących wspaniałe pejzaże68, malarstwo tablicowe (Jean d’Arbois, Jean de Beaumetz, Melchior Bro-ederlam, Jean Malouel, Henri Bellechose69), złotnictwo, produkcja książki, rzeźba w brązie i, najsłynniejsza, sztuka miniatury – cykl miniatur Pola, Hermana i Jana Limburgów z Geldrii opracowany dla księcia burgundzkiego Jana de Berry. Ten kalendarz z ilustracjami świąt oraz prac w polu i winnicy70 jest przykładem już odmiennego stylu, manieryzmu gotyckiego71, barwnego i zwróconego w stronę szczegółów natury; jest to jeden z wyznaczników rodzących się nowych ukierun-kowań i zainteresowań życiem realnym, zmierzających wprost do renesansu72.

Rozwijała się literatura, zwłaszcza wernakularna, której ukoronowaniem były dzieła Erazma z Rotterdamu (1467–1536), prekursora humanizmu europejskiego.

Rozsławił te czasy Johann Huizinga, także pionier – historii kultury, w swym epokowym studium, którego tytuł przeobraził się w europejski topos (1919).

Dwór w Dijon wywierał znaczący wpływ na okoliczne centra, formował ich kulturę dworską, z muzyką i poezją na czele, co widać wyraźnie na przykładzie historii rejonu Geldrii w dolinie Renu, kształtującej się „w cieniu Burgundii”73.

Na burgundzkim dworze Filipa Śmiałego zatrudnionych było ośmiu instru-mentalistów, działał zespół śpiewaków74 i dwudziestoośmioosobowa orkiestra przy kościele75; sztuka była traktowana jako całościowy system komunikowania o własnym prestiżu, bogactwie i predyspozycjach intelektualnych76, a wśród artystów nie rozróżniano muzyków, poetów czy „bajarzy”; samo słowo „muzyk”

weszło do użycia dopiero około 1500 roku77. Najbardziej poważani byli grający 65 E. Gombrich: O sztuce. Warszawa 1997, s. 239–245.

66 Ibidem, s. 275–276.

67 J.P. Couchoud: Sztuka francuska I…, s. 157–159.

68 G. Nijsten: In the Shadow of Burgundy…, s. 301–303.

69 Ibidem, s. 170.

70 E. Gombrich: O sztuce…, s. 218.

71 J.P. Couchoud: Sztuka francuska I…, s. 166.

72 E. Gombrich: O sztuce…, s. 221.

73 G. Nijsten: In the Shadow of Burgundy…, s. 382–423.

74 Ibidem, s. 153.

75 J. Huizinga: Jesień średniowiecza…, s. 303.

76 G. Nijsten: In the Shadow of Burgundy…, s. 149–172.

77 Ibidem, s. 151.

58 J o l a n t a S z u l a k o w s k a - K u l a w i k

na instrumentach dętych, zwłaszcza trębacze, istniała osobna kapela dla księżnej. Jest to jednocześnie charakterystyczny dla całej Europy moment kresu mobilności muzyków78, a burgundzki dwór, którego instrumentaliści byli szczególnie poważani, wsławił się „eksportem” fachowców do innych centrów kontynentu79.

W drugiej połowie XV wieku dwór w Dijon stał się centrum modelu kultury dworskiej, która rozprzestrzeniała się w całej Europie w postaci tzw. gotyku międzynarodowego, stylu „miękkiego” czy „pięknego”, gotyku burgundzkiego80.

Jego głównymi wyznacznikami estetycznymi były: wzmożenie wyrazu, przewaga tematyki lirycznej przy jednoczesnym oddramatyzowaniu narracji czy modusu wizualnego, rafinacja i estetyzacja przekazu81.

Tajemnicze opowieści Nibelungów, reformatorska działalność słynnego opactwa w Cluny (od 910 roku)82 i Citeaux (1098), skutkująca między innymi powstaniem znanej do dziś uprawy wina, postać św. Bernarda (1090–1153), dzieje znanych miast, takich jak Arles, Arras, Cambrai, Dijon, Gandawy, Liège, Lyon i Utrecht, symbolika bazyliki w Vézelay, także historia herezji waldensów w XII wieku83, by mówić tylko o epoce średniowiecza – wszystkie te świadectwa burzliwej historii prowincji pozostały w europejskich annałach.

O „humanizmie” tej epoki Gerard Nijsten pisał w kontekście dworu bur-gundzkiego i dworu w Clèves za panowania księcia – intelektualisty Jana de Clèves (1419–1481, panował 1448–1481), około 1460 roku84. Cechowało ten okres położenie akcentu na twórczość świecką. Jest to o tyle istotne, że niedawno historycy przesunęli moment zrodzenia się muzyki renesansowej aż do 1430 roku (Gustave Reese85), czyli do faktu powstania techniki fauxbourdon, czy połowy XV wieku (Willi Apel86), a podobnie ujęli ten problem autorzy podręcznika amerykańskiego, traktując wiek XV już w ramach kultury renesansu, a dwa stulecia XV i XVI – jako całość87.

78 Ibidem, s. 167.

79 J.P. Burkholder, D.J. Grout, C.V. Palisca: A History of Western Music. New York – London 2010, s. 177.

80 A. Dulewicz: Słownik sztuki francuskiej. Warszawa 1977, s. 126.

81 Encyklopedia PWN…, s. 237; E. Gombrich: O sztuce…, s. 215.

82 R. Michałowski: Historia powszechna…, s. 152–153.

83 M. Agnosiewicz: Heretyckie dziedzictwo…, s. 104–110.

84 G. Nijsten: In the Shadow of Burgundy…, s. 396.

85 G. Reese: Music in the Renaissance. New York 1959.

86 W. Apel: The Notation of Polyphonic Music. 900–1600. Cambridge 1942.

87 J.P. Burkholder, D.J. Grout, C.V. Palisca: A History…, s. 146–190 (149).

59

F r a n c u s k i m u z y c z n y s y m b o l i z m s t y l u p ó ź n e g o…

Burgundzki późnośredniowieczny