• Nie Znaleziono Wyników

Przegląd nowszych badań nad stresem i wynikające z nich zalecenia antystresowe z nich zalecenia antystresowe

Nowsze badania nad stresem doprowadziły do weryfikacji niektórych po-przednich twierdzeń oraz przyniosły nowe rozstrzygnięcia28.

Stres jako mechanizm biologiczny miał umoŜliwić zarówno zwierzętom, jak i lu-dziom przetrwanie. Gdy pojawiała się od-powiednia stymulacja, miał równieŜ pojawić się eustres, wytwarzający optymalny do rozwiązania problemu poziom mobilizacji sił organizmu. Jednak w przypadku coraz czę-ściej pojawiającego się stresu emocjonalne-go (reakcji stresowej emocjonalnej wyzwa-lanej na skutek oddziaływań psychologicz-nych i społeczpsychologicz-nych) reakcja na stres zaczęła przynosić bardziej niekorzystne skutki, niŜ sam stres (rozumiany jako stresor)29.

Neurobiolog Robert M. Sapolsky (uro-dzony w 1957 roku) przez ostatnie trzy-dzieści kilka lat pracy na Uniwersytecie Stanforda prowadzi badania nad stresem ludzkim, odwołując się do badań nad stre-sem u pawianów afrykańskich, wiodących dzienny tryb Ŝycia i wykazujących podobne reakcje, jak u ludzi. Według trwających rokrocznie badań neurobio-loga pawiany te potrzebowały około 3 godzin dziennie na zdobycie poŜywie-nia, pozostały czas poświęcały róŜnym formom Ŝycia społecznego, w którym doświadczały róŜnych rodzajów stresu, na skutek częstych zachowań opartych na rozmaitych formach znęcania się silniejszych pawianów nad słabszymi.

27 H. Selye, Stres okiełznany, Warszawa 1977.

28 Spora część zaprezentowanych w tej części pracy wyników nowszych badań nad stresem, jego skutkami oraz radzeniem sobie ze stresem została oparta na danych zawartych w filmie dokumen-talnym, zrealizowanym przez National Geographic Television i Stanford University pod wymow-nym tytułem: Stress: Portrait of a Killer (Stres: portret zabójcy), reŜ. J. Heminway, Wielka Bryta-nia 2008, wyemitowanym równieŜ przez TVP 2 (31.03.2010). Prezentacja tych wyników została znacznie wzbogacona i rozszerzona o inne informacje zaczerpnięte z dodatkowych źródeł poda-nych w przypisach.

29 Teoretyczne i metodologiczne ujęcie stresu oraz radzenia sobie ze stresem moŜna odnaleźć w pracy: Człowiek w sytuacji stresu. Problemy teoretyczne i metodologiczne, wyd. 2, red. I. He-szen-Niejodek, Z. Ratajczyk, Katowice 2000.

Zdj. 3. Robert M. Sapolsky

Sapolsky badał poziom stresu tych małp, pobierając w sposób moŜliwie dyskretny krew i określając poziom hormonów stresu: adrenaliny i gluko-kortykoidów. Okazało się, Ŝe w zaleŜności od pozycji społecznej w grupie pawianów, poziom stresu był róŜny u poszczególnych osobników według zasady, im pozycja niŜsza w hierarchii pawianów, tym wyŜszy poziom stresu.

Przekładało się to na wyŜszy u małp poziom ciśnienia krwi, obniŜała się odpor-ność ich organizmów oraz pojawiały się zaburzenia płodności30.

Wkrótce udowodniono, Ŝe prawi-dłowość ta dotyczy równieŜ ludzi. Mi-chael Marmot (urodzony w 1945 roku) z University College Medical School w Londynie, przeprowadził w czasie 40 lat tzw. Badania Whitehall – od nazwy ulicy, po której poruszali się badani pracownicy brytyjskiej słuŜby cywilnej i moŜna było zaobserwować ich pozy-cję społeczną. Marmot jako dyrektor projektu badawczego oraz jego na-ukowcy przebadali stan zdrowia 28 000 pracowników tej słuŜby, próba była jednorodna, tzn. pracownicy mieli zbli-Ŝone poziomy aktywności Ŝyciowej, podobny dostęp do słuŜby zdrowia, podobnie teŜ odŜywiali się. ZauwaŜo-no, Ŝe im dana osoba miała niŜszą po-zycję w hierarchii pracowniczej, tym łatwiej zapadała na choroby (chodziło tu głównie o choroby serca, ale teŜ inne) i krócej Ŝyła.

Badania Whitehall dotyczą społecznych wyznaczników zdrowia, ze szcze-gólnym uwzględnieniem chorób serca oraz śmiertelności wśród brytyjskich urzędników państwowych w wieku od 20 do 64 roku Ŝycia. Początkowo przeba-dano w czasie 10 lat, począwszy od 1967 roku, ponad 18 tysięcy pracowników płci męskiej. Druga faza, tzw. Badania Whitehall II objęła ponad 10 tysięcy pracowników w wieku od 35 do 55 roku Ŝycia, z czego jedną trzecią stanowiły kobiety. Badania Whitehall są kontynuowane do dzisiaj. W pierwszej fazie ba-dań uchwycono zaleŜność pomiędzy stanowiskiem zatrudnienia a stopniem śmiertelności. Pracownicy zatrudnieni na niŜszych stanowiskach, jak posłańcy czy stróŜe, 3 razy częściej umierali niŜ pracownicy zatrudnieni na wyŜszych stanowiskach administracji. Najczęstszą przyczyną zgonu była choroba wieńco-wa serca, kończąca się zawieńco-wałem serca i nagłą śmiercią sercową. Przyczynami

30 R. Sapolsky, A Primate’s Memoir. A Neuroscientist's Unconventional Life Among the Baboons, New York 2002. W tej pracy udokumentowane są lata studiów Sapolsky’ego nad pawianami i innymi dzikimi zwierzętami w Kenii, w oparciu o niekonwencjonalne metody badań neurofizjo-logicznych dotyczących skutków stresu w ich perspektywie Ŝyciowej.

Zdj. 4. Michael Marmot

były: otyłość, palenie papierosów, mała ilość czasu wolnego, niska aktywność fizyczna, wyŜsze ciśnienie krwi, szybszy przebieg choroby i częstsze występo-wanie jej przyczyn wśród pracowników niŜszego szczebla. Potwierdzało to badania Sapolsky’ego przeprowadzone na pawianach. W drugiej fazie badań, dotyczącej pracowników zatrudnionych od 1985 roku, rozpatrywano spo-łeczne podłoŜe nie tylko choroby wieńcowej serca, której przyczyny wymie-niono wyŜej31. Badano równieŜ społeczne podłoŜe dla powstawania nowo-tworów złośliwych, chronicznych chorób płuc, chorób układu pokarmowego, depresji, samobójstw, absencji chorobowych, bólów pleców i ogólnego złego samopoczucia.

W fazie tej przeprowadzono dotychczas 9 cykli badań, ostatni odbył się w 2007 roku32.

Sapolsky wraz z Ŝoną, neurobiologiem L. Sapolsky, prowadził badania nad długofalowym oddziaływaniem stresu na pawiany, z których wynikało, Ŝe obniŜa on sprawność funkcjonowania układu odpornościowego tych zwie-rząt. RównieŜ badania Carol A. Shively z Wake Forest Univesity, prowadzo-ne od ponad 20 lat na makakach, zwłaszcza samicach tego gatunku, wykaza-ły, Ŝe z powodu trudnej sytuacji psychologicznej lub społecznej tych małp następuje zwyrodnienie ich tętnic, które pokrywają się od wewnątrz płytkami miaŜdŜycowymi, niszczącymi ściany aort, co prowadzi do zagroŜenia ich Ŝycia i licznych zawałów serca33.

Badania kardiologów, Meyera Friedmana oraz Raya Rosenmana doty-czące ryzyka zapadalności na chorobę wieńcową serca wykazały, Ŝe istnieje grupa osób ze specyficznymi cechami osobowości, które zazwyczaj zapadają na tę chorobę. Wyszczególniony przez siebie typ osobowości sprzyjającej chorobie wieńcowej serca nazwali osobowością typu A. Charakteryzuje się ona: Ŝywym umysłem i temperamentem, skłonnością do pośpiechu, chęcią zrobienia zbyt wielu rzeczy w zbyt ograniczonym czasie, silną potrzebą współzawodnictwa, sprawdzania się, odnoszenia sukcesów, otrzymywania dowodów uznania oraz silnym dąŜeniem do osiągnięcia nie do końca sprecy-zowanych celów osobistych. Silna motywacja do rywalizacji, nadmierna ambicja i chęć zdobycia sławy mogą kosztować zbyt wiele, dlatego kardiolo-dzy radzą zmodyfikować dotychczasowe zachowania kompulsywne tych osób, reagujących często frustracją i agresją. Po pierwsze, powinny one mniej powaŜnie traktować codzienne, czasem drobne sprawy, po drugie, po-winny zmieniać swe reakcje, na przykład na stanie w korku nie reagować

31 M.G. Marmot, G. Rose, M. Shipley, P.J. Hamilton, Employment grade and coronary heart disease in British civil servants, „Journal of Epidemiology and Community Health” 1978, nr 32, s. 244–249.

32 Przytoczone informacje moŜna odnaleźć na stronie UCL RESEARCH DEPARTMENT OF EPIDEMIOLOGY AND PUBLIC HEALTH, Whitehall II Study (Stress & Health Study), adres: http://www.ucl.ac.uk/whitehallII/research/findings (15.12.2011).

33 C.A. Shively, Social status and coronary artery atherosclerosis in female monkeys, „Arte-riosclerosis and Thrombosis” 1994, nr 14, s. 721–726.

złością, ale posłuchać muzyki z odtwarzacza, a uogólniając, powinny na-uczyć się i stosować w takich sytuacjach techniki relaksacyjne34. Z czasem okazało się, Ŝe ludzie z osobowością typu A prawdopodobnie na skutek zdy-scyplinowania w przyjmowaniu zaleceń lekarskich mają większe, a nie mniejsze szanse przeŜycia w chorobie35.

Badania dotyczące osobowości typu A były kontynuowane m. in. przez psy-chiatrę i psychologa Redforda Williamsa oraz jego współpracowników z Uni-wersytetu Duke’a w Durham, w Północnej Karolinie. Według badań Williamsa zaawansowana miaŜdŜyca tętnic lub stwardnienie i zwęŜenie tętnicy wieńcowej częściej występowały u pacjentów z wysokim poziomem wrogości. Tkwią w niej, zdaniem tego badacza, trzy potencjalnie szkodliwe składniki: podejrzli-wość wobec zamiarów innych (cynizm), złość często wywołana tą podejrzliwo-ścią oraz agresja jako upust dla złości36.

Istnieją jeszcze inne podobne koncepcje. Psycholog Martin Seligman z Uniwersytetu Pensylwania wskazał na skłonność do pesymizmu oraz tzw. wy-uczoną bezradność jako istotne czynniki: wzrostu zapadalności na depresję, słabego zdrowia w okresie późnej dorosłości, a nawet raka. Według tego badacza pesymiści zakładają, Ŝe zdarzenia niepomyślne mają cechy stałości i uniwersal-ności oraz pochodzą od nich samych, a zdarzenia pomyślne mają cechy przej-ściowości, specyficzności oraz zewnętrzne źródła pochodzenia37.

Na początku lat 90-tych została opisana przez psychologa Lydię Temoshok, później zajmującą się społecznymi oraz behawioralnymi aspektami zakaŜeń HIV, osobowość typu C (od ang. cancer – rak). Badała ona w latach 80-tych osoby chore na raka skóry i zauwaŜyła, Ŝe prawdopodobnie tłumienie emocji przyczynia się do rozwoju raka. Osobowość ta posiada następujące cechy: rzad-ko spotykaną uprzejmość, bierność wobec stresu, skłonność do poświęcania się, nieujawnianie negatywnych emocji, takich jak złość oraz ustępliwość. Temoshok jest równieŜ autorką hipotezy o kontinuum stylów radzenia sobie ze stresem, na któ-rym przeciwległe strony zajmują osobowości typu A i C, a zdrowe centrum typ B38.

W latach 90-tych przeprowadzono szereg badań wskazujących na związki między przechodzeniem przez pacjenta depresji a zagroŜeniem zgonem. Psy-chiatra Nancy Frasure-Smith z Uniwersytetu McGill w Montrealu stwierdziła, Ŝe przechodzenie depresji w czasie pobytu pacjenta w szpitalu zwiększa w stopniu

34 T. Trauer, Stres. Wszystko o przyczynach, mechanizmach i skutkach napięć nerwowych, Warsza-wa 1992, s. 30–32. Wyniki badań wspomnianych kardiologów moŜna odnaleźć w pracy:

M. Friedman, R.H. Rosenman, Type A behavior and your heart, New York 1974.

35 L. Wasmer Smith, Psychika i ciało, Warszawa 1998, s. 32.

36 TamŜe, s. 34, 36. Ta koncepcja została omówiona szczegółowo w pracy: R. Williams, W. Wil-liams, Anger Kills: Seventeen Strategies for Controlling the Hostility That Can Harm Your Health, New York 1998.

37 L. Wasmer Smith, dz. cyt., s. 35, 37–38. Zob. równieŜ: M.E.P. Seligman, Optymizmu moŜna się nauczyć. Jak zmienić myślenie i swoje Ŝycie, Poznań 1993.

38 L. Wasmer Smith, dz. cyt., s. 33–34, 36. Osobowość typu C została dokładniej przedstawiona w pracy: L. Temoshok, H. Dreher, The Type C Connection: The Mind-Body Link to Cancer and Your Health, New York 1992.

znacznym prawdopodobieństwo zgonu z powodu niewydolności serca w prze-ciągu następnego 1,5 roku39.

Z innych badań przeprowadzonych na kilku amerykańskich uniwersytetach wynikła podobna zaleŜność: u pacjentów chorych na depresje, stwierdzone dwa tygodnie po wylewie, prawdopodobieństwo zgonu w ciągu najbliŜszych 10 lat wzrosło trzykrotnie w odniesieniu do chorych bez takiej diagnozy40.

Badania psychologa Suzanne Kobasy z City University w Nowym Jorku pozwoliły na wyodrębnienie tzw. odpornej osobowości, która jest zdolna unikać szkodliwych dla zdrowia następstw stresu. Charakteryzują ją trzy cechy: 1. za-angaŜowanie powiązane z dostrzeganiem sensu w swej pracy i Ŝyciu osobistym;

2. chęć podejmowania wyzwań, które zauwaŜają w zdarzeniach stresowych (zamiast zagroŜeń) i chcą im sprostać, nie tracąc przy tym nadziei na pomyślne rozwiązanie; 3. przekonanie o panowaniu nad sytuacją w przeciwieństwie do poczucia bezbronności i bezradności osób podatnych na stres41.

Psycholog Judith Rodin z Uniwersytetu Pensylwania przeprowadziła bada-nia wśród pensjonariuszy domu opieki, z których wynikało, Ŝe osoby mogące decydować o waŜniejszych sprawach swego Ŝycia codziennego były pogodniej-sze i bardziej aktywne, niŜ osoby nie mające takich moŜliwości. Ponadto było wśród nich o połowę mniej zgonów po upływie 1,5 roku, niŜ w drugiej grupie badanych42.

Psychiatra George F. Solomon z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Ange-les (UCLA) wykazał z kolei, Ŝe u osób asertywnych, potrafiących zachować pewność siebie i podejmować zdecydowane działania, mimo iŜ były nosicielami wirusa HIV, nie rozwinęły się objawy AIDS. Ci, którzy przeŜyli, posiadali silne poczucie własnej wartości, potrafili równieŜ odmawiać, gdy sytuacja tego wy-magała, a takŜe postawić na swoim, gdy byli przekonani o własnych racjach43. JuŜ samo pozytywne myślenie uaktywnia układ przywspółczulny44, jednak wła-ściwym podejściem przy chorobach powiązanych ze stresem wydaje się być łączenie oddziaływań somatycznych w oparciu o osiągnięcia medycyny akade-mickiej oraz psychologicznych.

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu uwaŜano, Ŝe owrzodzenie Ŝołądka jest skut-kiem stresu emocjonalnego i naleŜy przede wszystkim rozwiązać problemy

39 N. Frasure-Smith, F. Lespérance, Reflections on depression as a cardiac risk factor, „Psychoso-matic Medicine” 2005, nr 67 (Supplement 1), s. 19–25.

40 L. Wasmer Smith, dz. cyt., s. 38–39.

41 S. Maddi, S. Kobasa, The Hardy Executive: Health under Stress, Chicago 1984, s. 31.

42 L. Wasmer Smith, dz. cyt., s. 43.

43 TamŜe, s. 44. Zob. równieŜ: G.F. Solomon, L. Temoshok, A. O'Leary, An intensive psychoimmu-nologic study of long-surviving persons with AIDS: Pilot work, background studies, hypotheses, and methods, „Ann NY Acad Sci” 1987, nr 496, s. 647–655; S. Locke, R. Ader, H. Besedovsky, N. Hall, G. Solomon, T. Strom, Foundations of Psychoneuroimmunology, New York 1985; G.F.

Solomon, M.E. Kemeny, L. Temoshok, Psychoneuroimmunologic aspects of human immunodefi-ciency virus infection, [w:] Psychoneuroimmunology, wyd.2, red. R. Ader, D.L. Felton, N. Cohen, San Diego 1991.

44 L. Wasmer Smith, dz. cyt., s. 44.

cjenta związane ze stresem. Podobna prawidłowość miała dotyczyć innych chorób uznawanych za psychosomatyczne, m. in. niektórych chorób układu krwionośnego. Przeprowadzone w latach osiemdziesiątych badania australij-skich naukowców wykazały, ze wrzody Ŝołądka powoduje pewien szczep bakterii. Zwrócono wówczas uwagę na rangę leczenia farmakologicznego podobnych schorzeń. Jednak późniejsze badania wykazały, Ŝe problem tkwi głębiej, niŜ początkowo spodziewali się uczeni. Bakterię powodującą wrzody Ŝołądka posiada dwie trzecie populacji ludzkiej, a w przypadku części ludzi nie radzących sobie ze stresem bakterie te stają się groźne dla ich układu pokarmowego. Podsumowując: distres powoduje zaburzenia w pracy ludz-kiego układu odpornościowego45 i zaznacza się jako choroba w układach i narządach, które u danego człowieka, według jego osobistego wzorca, są szczególnie podatne na oddziaływania stresu.

W tym kontekście interesujące są kolejne obserwacje i wnioski Sapol-sky’ego. W okresie głodu badane przez niego stado pawianów około dwa-dzieścia lat temu zjadło wyrzucone przez ludzi mięso zaraŜone pałeczkami gruźlicy. Na skutek tego zdarzenia padła połowa stada pawianów. Okazało się, Ŝe wśród ofiar były przede wszystkim agresywne samce alfa i małpy separujące się od stada. PrzeŜyło dwa razy więcej samic, niŜ samców, ponad-to przeŜyły samce „dobre i łagodne”, ponad-towarzyskie, miłe dla samic, tzn. nie

„odgrywające się” na samicach za ich złe nastroje. Na skutek tego zdarzenia zmieniły się wzorce społecznych zachowań pawianów w stadzie. Przede wszystkim obniŜył się tam poziom doświadczanego stresu emocjonalnego i społecznego.

SpostrzeŜenia te odniesiono równieŜ do ludzi. Okazało się, Ŝe warunki pracy i Ŝycia mają wielkie znaczenie dla zdrowia ludzkiego. Jeśli człowiek w danym miejscu posiada kontrolę nad sobą, czyli moŜe kontrolować swoje zachowanie, jest równieŜ w stanie utrzymać dobre zdrowie. Jeśli na przykład w miejscu pracy ma słabą pozycję, ale realizuje się w dziedzinie, na której mu zaleŜy, robiąc to chociaŜby w swym czasie wolnym, nie podupada na zdrowiu46.

Poziom stresu jest mniejszy, gdyŜ nie tyle chodzi tu o pozycję społeczną, co jej znaczenie dla ludzi. Jeśli ludzie angaŜują się w wykonywaną przez siebie pracę, kochają ją, widzą sens jej wykonywania w jej przydatności dla innych, sami są zorientowani bardziej ekstrawertycznie oraz mają poczucie kontroli nad swoim Ŝyciem, doświadczają częściej szczęśliwych chwil,

45 M.G. Marmot, G. Davey Smith, S. Stansfield i in., Health Inequalities among British civil ser-vants: the Whitehall II study, „Lancet” 1991, nr 337, s. 1387–1393. Uczeni w przytoczonym arty-kule zwracają uwagę na to, Ŝe przynajmniej częściowo przyczyną choroby wieńcowej serca są szczepy bakterii, takich jak chlamydia, którym organizm z osłabionym systemem immunologicz-nym moŜe się tylko częściowo przeciwstawić.

46 S.R. Kunz-Ebrect, C. Kirschbaum, M. Marmot, A. Steptoe, Differences in cortisol awakening response on work days and weekends in woman and men from the Whitehall II cohort, „Psycho-neuroendocrinology” 2004, nr 29, s. 516–528.

sywniejszych wraŜeń, chociaŜby na łonie przyrody, o wiele lepiej radzą sobie ze stresem.

Według badań Marmota ludzie, którym często towarzyszy złe samopoczu-cie, doświadczają braku poczucia kontroli w swojej pracy, przeciwnie niŜ ci, którzy zdecydowanie mniej chorują. Jeśli ludzie potrafią bardziej angaŜować się w pracę, są w niej nagradzani, mają więcej do powiedzenia, stają się dobrymi i zdrowymi pracownikami. Towarzyszy im Ŝyciowy paradygmat lepszego Ŝycia i rozwoju. Jeśli potrafią nie odgrywać się na innych, gdy ci im weszli „w para-dę”, lub gdy sami mieli „zły dzień”, ale wybaczać i „dawać siebie” innym, to jednocześnie doświadczają Ŝycia lepszej jakości i zdrowia47. Następuje u nich zmiana społecznych wzorców zachowań (spowodowanych zmianą wzorów my-ślenia), co osiągnęły równieŜ pawiany badane przez Sapolsky’ego, które obecnie Ŝyją bez większego stresu i rozkwitają.

Badania amerykańskiego kardiologa Jeffa Rittermana (urodzonego w 1948 roku), dotyczące zdrowia ludzi mieszkających w gorszych dzielnicach miast amerykańskich, wykazały zaleŜność: im niŜsza pozycja społeczna (większy sto-pień ubóstwa), tym gorszy stan zdrowia badanych. Ludzi tych cechowała więk-sza podejrzliwość, doświadczali więcej konfliktów w Ŝyciu codziennym, w re-zultacie zaś często mieli podwyŜszony poziom cholesterolu, często teŜ chorowa-li na nadciśnienie, cukrzycę oraz Ŝychorowa-li krócej, niŜ ludzie reprezentujący klasę średnią.

Badania Rittermana mają równieŜ charakter porównawczy, dotyczący zaleŜności między stanem zdrowia, długowiecznością oraz warunkami Ŝycia a podziałem dochodu w społe-czeństwie, w poszczególnych krajach.

Okazuje się, Ŝe w krajach, w których dochód jest w sposób bardziej równy rozdzielany w społeczeństwie, w od-niesieniu do krajów z duŜymi dyspro-porcjami w podziale dochodu, wystę-puje proporcjonalnie mniej: zabójstw, kar więzienia, chorób psychicznych, ludzi otyłych w społeczeństwie; spada teŜ wskaźnik: śmiertelności wśród niemowląt, ciąŜ wśród nastolatek, porzuceń szkół, naduŜywania leków, a wzrastają: zaufanie obywatelskie, oczekiwania wobec Ŝycia, frekwencja wyborcza, aktywność bazująca na

47 H. Kuper, M. Marmot, Job strain, job demands, decision latitude, and risk of coronary heart disease within the Whitehall II study, „Journal of Epidemiology and Community Health” 2004, nr 57, s. 147–153.

Zdj. 5. Jeff Ritterman

ściach (innych niŜ pieniądz). Do takich krajów naleŜą: Japonia, Finlandia, Norwegia, Szwecja, Dania, Belgia, Austria, a z drugiej strony lokują się te z wielkimi dysproporcjami w podziale dochodów w społeczeństwie: Singa-pur, Stany Zjednoczone, Portugalia, Wielka Brytania, Australia i Nowa Ze-landia. Polska, Rosja czy inne byłe kraje socjalistyczne nie zostały wyszcze-gólnione. Według Rittermana im równiejszy podział dochodu w społeczeń-stwie, tym dłuŜej Ŝyją jego członkowie, którzy mają teŜ mniej problemów zdrowotnych i społecznych48. Wnioski te wydają się wspierać potrzebę bu-dowania silnej klasy średniej w społeczeństwie.

Pośrednio wnioski te zostały równieŜ potwierdzone przez badania współ-czesnych antropologów i psychologów, dotyczące stylów Ŝycia społeczeństw pierwotnych. Wśród niektórych plemion Indian Ŝyjących w pierwotny sposób na obszarze dorzecza Amazonki stwierdzono niski poziom stresu oraz poczu-cie wysokiej jakości Ŝycia oparte na bliskich i poczu-ciepłych relacjach z innymi członkami plenienia. Indianie ci pracują zazwyczaj przez dwie godziny dzien-nie na utrzymadzien-nie całej wspólnoty. Za wyjątkiem podstawowych przedmiotów osobistych występuje tam współwłasność. Dzieci są wychowywane w oparciu o zasady naśladowania starszych, współdziałania i pracy na rzecz wspólnego dobra, przeplatanej zabawami społecznymi. Inny charakter – przedmiotowy, mają zabawy dzieci ze społeczeństw zachodnich, umacniające kult rzeczy i ich posiadania oraz przedmiotowego traktowania innych ludzi, co odbija się w ich Ŝyciu dorosłym49.

Badania prowadzone przez M. Marmota na ludziach oraz C. Shively na małpach, dotyczące zaleŜności między pozycją społeczną a poziomem stresu oraz tyciem, wykazały, Ŝe rodzaj otyłości zaleŜy od poziomu stresu i pozycji społecznej. Epidemia otyłości dotykająca zachodnie społeczeństwa konsump-cyjne tłumaczona jest nieumiejętnością radzenia sobie ze stresem. Na skutek nie radzenia sobie ze stresem wielu ludziom zaczyna towarzyszyć tzw. otyłość brzuszna (pasa i brzucha), a nie całego ciała. W tym rodzaju otyłości, groźniej-szym dla zdrowia niŜ inne, wytwarzany jest odmienny rodzaj hormonów i sub-stancji chemicznych, obniŜających samopoczucie i zagraŜających zdrowiu dotkniętego nim człowieka. W organizmie ludzkim występują trzy rodzaje tłuszczu: tzw. tłuszcz strukturalny, który chroni najwaŜniejsze organy ciała i stawy oraz nie jest spalany w procesie metabolizmu, tzw. tłuszcz normalny, występujący w całym organizmie i spalany w razie konieczności oraz tzw.

Badania prowadzone przez M. Marmota na ludziach oraz C. Shively na małpach, dotyczące zaleŜności między pozycją społeczną a poziomem stresu oraz tyciem, wykazały, Ŝe rodzaj otyłości zaleŜy od poziomu stresu i pozycji społecznej. Epidemia otyłości dotykająca zachodnie społeczeństwa konsump-cyjne tłumaczona jest nieumiejętnością radzenia sobie ze stresem. Na skutek nie radzenia sobie ze stresem wielu ludziom zaczyna towarzyszyć tzw. otyłość brzuszna (pasa i brzucha), a nie całego ciała. W tym rodzaju otyłości, groźniej-szym dla zdrowia niŜ inne, wytwarzany jest odmienny rodzaj hormonów i sub-stancji chemicznych, obniŜających samopoczucie i zagraŜających zdrowiu dotkniętego nim człowieka. W organizmie ludzkim występują trzy rodzaje tłuszczu: tzw. tłuszcz strukturalny, który chroni najwaŜniejsze organy ciała i stawy oraz nie jest spalany w procesie metabolizmu, tzw. tłuszcz normalny, występujący w całym organizmie i spalany w razie konieczności oraz tzw.