• Nie Znaleziono Wyników

Raz, dwa, trzy… i co dalej?

Jak dotąd mnożę wątpliwości. Czy wobec ich natłoku moż-liwe jest stworzenie pozytywnego projektu badawczego, mi-nimalizującego ryzyko popełnienia sygnalizowanych tu prze-ze mnie błędów? Jak pamiętać o społecznych użyciach me-diów, nie zapominając o elementach technologicznych? Jak nie być Narcyzem, bezwiednie opisującym projekcje wła-snych fantazji? Interesującą sugestię przedstawia Paula Sauk-ko, proponująca połączenie w studiach kulturowych trzech ujęć, które grupuje następująco:

74 A. Rajagopal, Imperceptible Perceptions in Our Technological Moder-nity, w: New Media, Old Media: A History and Theory Reader, red. T. Keenan, W. H. K. Chun, New York: Routledge 2006, s. 279.

• nurt hermeneutyczny i antropologiczny, skoncentrowany na wrażliwości na przeżywanie rzeczywistości przez badanych aktorów (kryterium oceny sukcesu takiego badania jest traf-ność dialogiczna, a więc umiejęttraf-ność otwarcia się na głos In-nego i pokazania jego doświadczeń i wiedzy, często emo-cjonalnej i ucieleśnionej, a zatem zazwyczaj zaniedbywanej w racjonalistycznym dyskursie akademickim);

• nurt poststrukturalistyczny, skoncentrowany na ekspono-waniu politycznego wymiaru dyskursów filtrujących kon-struowanie i obserwowanie rzeczywistości (tu kryterium jest trafność autorefleksyjna, rozumiana – w odróżnieniu od tego, jak sam wcześniej używałem tego terminu w od-niesieniu do autorefleksji badacza – jako analiza dyskursu);

• nurt kontekstualistyczny/realistyczny, skupiony na przy-datności modeli konstruowanych w badaniach do obja-śnienia rzeczywistości społecznej i historycznej (dla któ-rego kluczowa jest trafność kontekstualna, pojmowana jako wyjaśnianie rzeczywistości społecznej przez identy-fikację w materiałach historycznych i statystykach istot-nych trendów)75.

Jak wyjaśnia Saukko, każdy z wymienionych typów ana-lizy oferuje kulturoznawcom odmienne korzyści – ale też nie-sie ze sobą swoiste zagrożenia. Badania etnograficzne, opar-te na poważnym zainopar-teresowaniu lokalnością, pozwalają zbli-żyć badacza do badanych, otworzyć się na inne od własnej typy wrażliwości i tym samym naprowadzić na nowe pomy-sły interpretacyjne, odmienne od tych wyobrażanych sobie przed rozpoczęciem badania. Równocześnie ta otwartość na badanego aktora jest najsilniej zagrożona bezkrytycznym od-daniem mu głosu i utratą dystansu do badanych problemów

75 P. Saukko, dz. cyt.

(często także na czysto ludzkim, emocjonalnym poziomie wy-twarzania więzi pomiędzy badanym a badaczem). Ich przeci-wieństwem są w tym względzie badania systemów przekonań, wpływających na zachowania badanych, które jednak są silnie narażone na ekspercką manipulację, gdyż odkrywane dyskur-sy mogą być w istocie projekcją przyjętych założeń: „W post-strukturalizmie rzadko wyrażanym, ale zazwyczaj przyjmowa-nym założeniem jest to, że »zwykli« ludzie są ślepi na dyskursy społeczne, które nimi kierują, i że krytyczna analiza zapośred-niczenia może być przeprowadzana tylko przez eksperta. Jed-nak idea, że tylko eksperci mogą analizować dyskursy eks-perckie, może sprawić, że analiza będzie poruszała się po kole, ponieważ nie ma sposobu, aby zewnętrzny krytyczny wgląd włamał się do tego koła”76. Z kolei studia kontekstualne, jak przywoływany wcześniej za Saukko przykład książki Castellsa i Himanena pokazują, że choć analiza danych statystycznych może wzbogacić inne wymiary interpretacji i wpisać obserwo-wane procesy w ogólniejsze trendy, to równocześnie związana jest z ryzykiem selektywności dyktowanej wyborami badacza, w pewnym sensie „głuchego” na głos ludzi, będących w przy-jętej perspektywie przede wszystkim liczbami w tabelach. Je-dyną receptą na wykorzystanie zalet badań kontekstualnych, antropologicznych i poststrukturalistycznej analizy, przy rów-noczesnym minimalizowaniu potencjalnych słabości każdego z ujęć, jest ich łączenie – jak dowodzi Saukko, modele te nie tylko nie wykluczają się, ale wręcz uzupełniają i wzbogacają nawzajem. Wyznaczając program badawczy, pisze ona o meto-dologii integrującej – „zadaniem integrującego podejścia me-todologicznego jest umożliwienie empirycznego namysłu nad rzeczywistością społeczną w sposób, który bierze pod uwagę

76 Tamże, s. 499.

to, że rzeczywistość jest wypełniona mozaiką różnych rzeczy-wistości oraz że nasze badanie jest częścią procesu formowa-nia tej społecznej mozaiki czy »patchworku«”77.

W mojej książce taki „patchwork” będę próbował stwo-rzyć, poruszając się w nakreślonej powyżej triadzie – choć, z różnych względów, przyznając poszczególnym jej elemen-tom różną rolę w zależności od analizowanego studium przy-padku. Postaram się jednak wszędzie tam, gdzie będzie to możliwe, integrować elementy analizy statystycznej i obser-wację makroprocesów (zarówno społecznych, jak i technolo-gicznych) ze zmniejszającą ryzyko bezkrytycznego przyjęcia zaczerpniętych ze studiów ilościowych procesów analizą dia-logiczną, odwołując się do badań etnograficznych, w ramach których podejmowane były próby zrozumienia uczestników analizowanych procesów. Ostatni element to analiza tekstów i instytucji, których są wytworem (celowo nie używam poję-cia „dyskursów”, bo ważny będzie tutaj też element coraz sil-niej akcentowany w badaniach mediów i eksponowany przeze mnie w tym rozdziale – protokół, kod, a najprościej: technicz-ne uwarunkowania stojące za wytwarzaniem tych tekstów i wywierające wpływ na ich kształt).

Oczywiście nie zawsze będę mieć możliwość równopraw-nego uwzględnienia wszystkich tych elementów. Rozpocznę od rozdziału poświęconego relacjom między grami kompute-rowymi i kinem – wychodząc od postawienia się w roli „no-wego użytkownika mediów”. Analiza filmów, ale i instytucjo-nalnych uwarunkowań ich tworzenia, umożliwi postawienie pytań o pasożytnicze relacje między kinem i branżą gier wi-deo, ale pozwoli też na sproblematyzowanie podziałów pomię-dzy nimi. To z kolei pozwoli mi zająć się w dalszej części tej

77 Tamże, s. 502.

książki wątkami historycznymi, czy raczej archeologicznymi – krytycznym namysłem nad historią kina i analizą dyskursu wy-znaczającego takie, a nie inne granice pomiędzy różnymi gałę-ziami systemu rozrywkowego. Dzisiejsza rekonfiguracja tych granic (a zarazem będących ich przeciwieństwem połączeń) pozwala bowiem stawiać pytanie o wybory podejmowane przy interpretacji danych historycznych. Choć w części historycz-nej trudno będzie mi spełnić metodologiczny postulat Saukko, nakazujący rozmowę z uczestnikami analizowanych zdarzeń, to w tym wypadku wykorzystanie jako źródła danych pozyski-wanych z użyciem różnych narzędzi dokona się w inny sposób – przez podważenie teoretycznych ramifikacji historii medium na bazie ich korekty dokonanej w odniesieniu do współczesno-ści, a dalej: powrotu do źródeł i wskazania na możliwość ich ponownej reinterpretacji. Wątek ten będzie też istotny w ak-centowanym przeze mnie kontekście autokrytycyzmu bada-cza – wydobywane w tej części ukryte założenia będą w isto-cie odnosić się do założeń innych badaczy. W wypadku filmu zajmę się samymi tekstami, ale też kontekstem ich interpreto-wania, zmieniającymi się sposobami użycia i problematyzacją ram historycznych, jakie z tych zmian wynikają. Przedstawię relacje filmu z grami, wystrzegając się jednak myślenia o legi-tymizowaniu nowej formy przez porównywanie jej do starszej.

Rozbicie monolitycznych kategorii opisu mediów kontynu-ować będę na przykładzie telewizji – a dokładniej: na częścio-wej przynajmniej nieadekwatności dotychczasowych katego-rii jej opisu w świetle rozwoju technologicznego. Sytuacja ta prowadzi do zmiany relacji pomiędzy użytkownikami a produ-centami treści medialnych, toteż ostatni analizowany przykład związany będzie z kształtem przepływu treści pomiędzy róż-nymi elementami techno-społecznego ekosystemu. W „telewi-zyjnej” części książki mniej uwagi poświęcę tekstom, więcej

– ich powiązaniom z innymi mediami oraz budowanym wokół nich praktykom, obserwowanym zarówno na poziomie badań etnograficznych, jak i badań ilościowych. Domknięcie stano-wić będzie przypadek nieformalnej dystrybucji treści audiowi-zualnych, dobrze w moim odczuciu ilustrujący znaczenie po-mijanych często w teorii marginesów. Wszystko to posłuży mi do sformułowania ram wyznaczających w mojej opinii obszar dzisiejszych badań mediów i do sprawdzenia w działaniu po-jęć, które w tych badaniach się pojawiają.