• Nie Znaleziono Wyników

V.

P rz y j ą w sz y n o w e o b o w iąz k i, rz u ciłem się z całej d u szy do p r a c y o rg a n iz a c y jn e j, w k tó re j m ia łe m w iele d o ś w ia d c z e n ia b ę d ą c p rzez la t ty le szefem sz ta b u w o jsk re g u la rn y c h . D la ­ te g o ż e b y n ie zaszk o d zić ro d z in ie p o z o sta łe j w k ra ju , p r z y ­ b ra łe m n a z w isk o bo jo w e »S trusia«.

D ziś, g d y p rz e g lą d a m sp o k o jn ie cz y n n o ści m oje w p o ­ w sta n iu , m uszę w y zn ać, że n ie b y łe m o d p o w ied n im szefem sz ta b u , b o n ie z n a łe m d o b rz e d u c h a p o w s ta ń c z e g o w o jska, a zaw sze p o stę p o w a łe m ja k o oficer w o jsk re g u la rn y c h , p rzez co n ie ra z n a ra ż a łe m so b ie d o w ó d có w o d d ziałó w i n ie zy sk a łe m tej m iło śc i i p o p u la rn o śc i, k tó re są p o trz e b n e w w o jsk u p o ­ w stańczem u N ie m ów ię tu o p r o s ty c h ż o łn ierzac h , z k tó ry m i n ig d y n ie m ia łe m sty c z n o śc i o so b iście, lecz o d o w ó d cach , k tó rz y n ie m o g ąc odm ów ić m i z n a jo m o śc i o b o w iąz k ó w m oich, nie b a rd z o m nie lubili. R o z u m ie s ię , że szef sztab u , k tó r y p o w in ie n z a g lą d n ą ć w k a ż d ą lu fę k a ra b in u , p o ra c h o w a ć g u ­ z ik i m unduru,, sp ra w d zić k a ż d y g ro s z o w y w y d a te k , zw y k le n ie je s t lu b io n y w w o jsk u i z te m p o w in ie n się osw oić, lecz tu b y ło w y ją tk o w e p o ło żen ie. D o w ó d c a o d d z ia łu w p o w s ta n iu m a w ięk sz e zn aczenie, an iżeli szef b a ta lio n u re g u la rn e g o w o jsk a. W ty m o statn im , je ż e li m a jo r je s t za b ity , p ie rw s z y k a p ita n s ta je n a jeg o m iejsce i n ic się w ięcej n ie zm ien ia.

W p o w sta ń c z e m zaś w o jsk u d o w ó d c a je s t to c h o rą g ie w , oko ło k tó re j z b ie ra ją się o c h o tn icy , sam i so b ie w y b ie ra ją c y p rz e ło ż o n e g o . Z y sk a ć p o słu c h c h ę tn y i m iło ść ta k ie g o d o ­ w ó d c y je s t o b o w iąz k ie m sz e fa s z ta b u , b o w te d y o n m oże b y ć p e w n y m , że ro z k a z y je g o , r a d y i w sk az ó w k i b ę d ą s p e ł­

n io n e co do jo ty . W p o w sta ń c z e m w o jsk u o b ie tn ic ą n a g ro d y , lu b s tra c h e m k a r y działać n ie m ożna, b o p ie rw s z a nie istnieje, a d ru g iej p rz e d p rz e k ro c z e n ie m g ra n ic y w p ro w a d z ić nie b y ło m ożności S tą d też sto su n k i m oje z d o w ó d cam i b y ły d ość szo rstk ie, n ie d a w a łe m n ig d y ra d , a ty lk o ro zkazy .

D r u g ą o so b ą p rz y je n e ra le R ó ż y c k im b y ł R u d n ic k i (S aw a ). S k o ń c z y ł on a k a d e m ię w P e te r s b u r g u i ja k o p o ru c z n ik b y ł p rz y o b ro n ie S e b a s to p o la , p o tem , p rz e sz e d łsz y do inży- n ie ry i ja k o s z ta b s - k a p ita n b y ł p rz y ro b o ta c h w kijow skiej fo rte c y . K ie d y w y b u c h ło p o w sta n ie , s ta n ą ł n a czele g a r s tk i m łod zieży , k tó r a c h w y c iła za b ro ń n a U k ra in ie , lecz o to czo n y d o s ta ł się do n ie w o li Za p o m o c ą m ło d zieży a k a d e m ic k ie j z e n ik n ą w sz y z d ro g i, p rz y b y ł do G a licy i. N ie w ie lk ie g o w z ro ­ stu, k rę p y , ru d y , z m a ły m z a ro stem , u m ia ł p rz y p o d o b a ć się k aż d em u i s ta ć się p o p u la rn y m , b ę d ą c w o p o zy c y i p rzeciw k o w szelkim w ład z o m . N ie z m ie rn a a m b ic y a i w y so k ie o so b ie m n ie m a n ie b y ł y p rz y c z y n ą , iż n ie p rz y ją ł d o w ó d ztw a o d ­ działu, k tó r e m u o fiaro w ał R ó ż y c k i. G łę b o k o p rz e k o n a n y , że ro la , k tó r ą o d g ry w a w p o w sta n iu , m a b y ć w ie lk ą i św ietn ą, n ie c ie rp liw ił s ię , n ie w id zą c p rz e d so b ą szerszeg o p rz e ­ stw o ru do d z ia ła n ia , d ą s a ł się , in try g o w a ł i k ry ty k o w a ł w sze l­

k ie w o jsk o w e ro z p o rzą d zen ia, siejąc n ie w ia rę w m łod em w o jsk u do n a c z e ln ik ó w , co b y ło m u te m łatw iej, że n ie m ając zajęcia, ży ł w ś ró d p o w sta ń c ó w , z a s k a rb ia ją c so b ie w n iższy c h w a rs t­

w a c h p o p u la rn o ś ć u sta w ic z n e m p o d k o p y w a n ie m zn a cze n ia w yżej sto jący c h , w y śm ie w a n ie m ich o m y łe k i ro z p o rzą d zeń , a je d n o c z e śn ie sc h le b ia n ie m słab o ścio m d o w ó d có w od działó w . J e d n e m sło w e m b y ł to e le m e n t ro z k ła d o w y , fe rm e n t sz k o d liw y w k aż d ej p ra c y o rg a n iz a c y jn e j. P o in fo rm o w a n y o je g o p o ­ stę p o w a n iu p ro s iłe m je n e r a ła R ó ż y c k ie g o , a b y m u o d d a ł m oje o b o w iąz k i, a m n ie u ż y ł do czeg o in n eg o , o b a w ia łe m się b o w iem ty c h szkód, k tó re z te g o w y n ik n ą ć m o g ą. Z p o ­ cz ą tk u R ó ż y c k i zg o d z ił się n a to i p o d p is a ł p rz y g o to w a n y p rz e z e m n ie w ty m d u c h u ro z k az d z ie n n y , lecz p o tem n a m y ­ ślił się i ro z d a rł rozkaz, p ro sz ą c m nie, a b y m za c h o w a ł najlep sze sto su n k i z R u d n ic k im , o b ie c u ją c p rz y p ierw szej m ożn ości w y z n acz y ć g o n a o d zieln e sta n o w is k o i p rzez to u su n ą ć sz k o d liw ą ry w a liz a c y ę . N ie s te ty je n e r a ł n ie zro b ił te g o i R u ­ d n ic k i n a s tę p n ie o d e g r a ł dość sm u tn ą ro lę w p o w stan iu ,

49 W ty m czasie tw o rz y ło się w G a lic y i ośm o d d ziałó w . D o w ó d z c ą p ie rw sz e g o o d d ziału b y ł je n e r a ł hr. A r tu r G o łu ­ c h o w sk i, cz ło w ie k już p o d e s z łe g o w iek u , a le jeszcze siln y i k rz e p k i, d a w n y oficer p o ls k ie g o w ojska, a d ju ta n t D e m b iń ­ sk ie g o w czasie sły n n e g o o d w ro tu te g o o s ta tn ie g o z L itw y , p o tem ż o łn ierz w p o w sta n iu w ęgderskiem . W y s o c k i m ia n o w a ł g o o d ra z u je n e ra łe m i p o le c ił fo rm o w a n ie o d d ziału o c h o ­ tn ik ó w z trz e c h ob w o d ó w : C z o rtk o w sk ie g o , S ta n is ła w o w ­ sk ie g o i K o ło m y js k ie g o . G o łu c h o w sk i b y ł n ad zw y czaj s ła b e g o c h a ra k te ru i ro b ił t o , co ch cieli fa w o ry c i je g o . O bok s ta ro ­ p o lsk ie j p ra w o śc i i szlac h etn o ści, p o s ia d a ł tę sz la c h e c k ą b u tę , k tó r a ju ż ty le k lę s k z a d a ła k ra jo w i i n ie ra z sam o w o ln ie r o ­ b ią c ró ż n e ro z p o rz ą d z e n ia , k rz y ż o w a ł p la n y n ac z e ln e g o d o ­ w ó d zcy . O d d z ia ł je g o s k ła d a ł się p o w iększej części z sz la ­ c h e c k ic h dzieci trz e c h w yżej w y m ie n io n y c h ob w od ów , s tą d o b y w a te le p a trz y li n a ń , ja k o n a sw'ój »fa m ilijn y oddział.*

P o d w z g lę d em m a te ry a ln y m b y ło to d o b rz e , b o o d d ział o b ­ ficie o p ły w a ł w e w s z y s tk o , co m u b y ło p o tr z e b a , lecz p o d w zgdędem m o ra ln y n j b y ło to z g u b n e , g d y ż o b y w a te le ty c h o b w o d ó w b y li p rz e k o n a n i, że m ają p ra w o d ec y d o w ać , co te n o d d ział m a ro b ić. Z te g o p o w o d u o d d z ia ł o rg a n iz o w a ł się ro k c a ły i n ie p o w ą c h a ł p ro c h u , b o ja k ty lk o n a s ta ły cięż k ie cz asy d la p o w s ta n ia , je n e r a ł G o łu c h o w s k i, n ie p y ta ją c n ik o g o o p o z w o le n ie , ro z p u śc ił w s z y s tk ic h lu d zi do dom ów .

R ó ż y c k i w id z ą c , iż n ie d a so b ie r a d y z ta k im b a s z ą , ja k G o łu c h o w sk i, k tó ry p a trz y n a o d d z ia ł, ja k n a sw oje w ła sn o ść , p o sta n o w ił e ta t je g o p o w ię k sz y ć , lecz zarazem p o ­ dzielić n a d w ie części i k a ż d ą o d d ać p o d k ie ro w n ic tw o in n e g o dow ód zcy, p o d n ac zeln y m d o w ó d z tw e m G o łu c h o w s k ie g o , k tó ­ re m u d a ł t y tu ł n a c z e ln ik a p ra w e g o s k rz y d ła . Ż eby g o zm u ­ sić je d n a k do p e łn ie n ia ro z k azó w , p rz y c h o d z ą c y c h z g łó w n e j k w a te ry , w y z n a c z y ł n a szefa sz ta b u i do w ó d zcę i-g o o d d ziału p u łk o w n ik a Ł a s k ie g o , ż o łn ie rz a p ra w ie w sz y stk ic h e u ro p e j­

sk ic h w ojsk, d o sk o n a le ro z u m ie ją c e g o zn a cze n ie ścisłeg o r y ­ g o ru i d y s c y p lin y w ojskow ej- D o w ó d z tw o 2 g o o d d ziału o d ­ d an o p o d p u łk o w n ik o w i B o b o w sk ie m u . T y m sp oso bem G o łu ­ c h o w sk i b y ł u s u n ię ty od b e z p o ś re d n ie g o d o w ó d z tw a i o d ­ d a n y p o d k ie ru n e k g łó w n ej k w a te ry . N a n ieszczęście p u łk . Ł a s k i p o s ia d a ł w w y so k im s to p n iu n a ro d o w ą n asz e w a d ę — g a d a tliw o ść i po p rz y je żd zie do o d d ziału z a c z ą ł g ło śn o

opo-Księga pam iątkow a T. I I . 4

50

w ia d a ć o r o li, k tó r ą m ia ł o d e g ra ć p rz y G o łu c h o w sk im , to je s t rz ąd zić w s z y s tk ie m , z a k ry w a ją c się je g o im ieniem . T a k ie b e z ta k to w n e p o s tę p o w a n ie i w y m a g a n ie o stre j d y s c y p lin y od ż o łn ie rz y o b u d ziło n ie c h ę ć k u n ie m u i G o łu c h o w sk i d o w ie ­ d z ia ł się o tein, co Ł a s k i w y p a p la ł. R o z g n ie w a n y n a d z w y ­ c z a jn ie , j e n e r a ł n a p is a ł lis t do R ó ż y c k ie g o i do m nie. R ó ­ ż y c k ie m u w y rz u c a ł, źe on się k r y je , p o ru ę zając o rg a n iz a c y ę o d d ziałó w in n e m u , p rzez co w z b u d z a n ie z a d o w o le n ie w w o j­

s k u , a z a ra z e m , że n ie w idzi p o trz e b y p o d o b n e g o d ziele n ia n a d w a o d d z ia ły , a z te g o p o w o d u n ie zasto su je się do ro z ­ k az u . D o m n ie zaś p is a ł, że m oim o b o w ią z k ie m je s t p rz e k o ­ n a ć R ó ż y c k ie g o , iż ta k ie u k ry w a n ie się j e s t s z k o d liw e s p r a ­ w ie i ż e b y m p a m ię ta ł, że s z ta b y z w y k le z a m ia st k o rz y śc i p rz y n o sz ą sz k o d ę sw y m k o te ry jn y m k ie ru n k ie m . R ó ż y c k i o d p isa ł b a rd z o o s tro , p rz y p o m in a ją c m u o b o w iąz k i ż o łn ie rz a i u w ia d a m ia ją c , że je ż e li s łu c h a ć g o n ie b ę d z ie , d o n iesie

o te m R z ą d o w i N a ro d o w e m u , a n a k o ń c u d o d a ł, ż e b y n ie p o z w a la ł so b ie d a w a ć n a u k p rz e ło ż o n e m u , ja k te n m a p o stę p o w a ć . J a zaś o d p isa łe m s p o k o jn ie , w y k a z u ją c c a łą n ie ­ sto so w n o ść lis tu je g o , b o g d z ie je d e n c z ło w ie k w szy stk o r o b i , g d z ie je d e n s ta n o w i sztab ca ły , ta m n ie m a k o te ry i i r a ­ dząc , ż e b y się zajął lep iej o rg a n iz a c y ą o d d z ia łu z całem p o ­ św ięc en iem , ja k ie g o w y m a g a od n iego k ra j i tru d n e ok olicz­

ności. J e d n a k R ó ż y c k i zm ienił p ie rw o tn e p o s ta n o w ie n ie co do o ddziałów : dow ó d ztw o p ie rw s z e g o o d d z ia łu o d d a ł G ołu- c h o w s k ie m u , d ru g ie g o B o b o w s k ie m u , a Ł a s k ie m u , ja k o szefow i sz ta b u p ra w e g o s k r z y d ła , p o le c o n o z o sta w a ć p o d ro z k a z a m i G o łu ch o w sk ie g o . O trz y m a n e lis ty n ie p r z y p a ­ d ły do g u s tu G o łu c h o w s k ie m u , ale ja k o u cz ciw y c z ło w ie k , s tłu m ił w so b ie n ie c h ę ć , już n ie w d a w a ł się w p o d o b n e k o re s- p o n d e n c y e i s łu c h a ł rozkazów , p o c h o d ą c y c h z g łó w n e g o sztab u .

D o w ó d z c a 2-go o d d z ia łu , p o d p u łk . B o b o w s k i, by i'y k a p i­

ta n in ż y n ie ry i a u s tr y a c k ie j, c o k o lw ie k b la g ie r, a le z re sz tą d o b ry żo łn ierz, d o w ió d ł zd o ln o ści w o jsk o w y c h n a p o lu b itw y p o d K o b y la n k ą . B y ł o n zaw sze g o tó w p rz y ją ć w sze lk ie d o ­ w ó d z tw o , w sze lk ie p o ru c z e n ie bez s z e m ra n ia , a le z n ie w ia ­ d o m y c h m i p o w o d ó w n ie u m ia ł z y s k a ć z a u fa n ia sw o ich p o d ­ w ła d n y c h .

D o w ó d z c a o d d z ia łu 3-go p u łk o w n ik C h ra n ic k i, b y ły ofi­

c e r m o s k ie w sk i, k tó r y o d b y ł sz k o łę w o jsk o w ą n a K a u k a z ie ,

ćo do ta k tu , m o cy c h a ra k te ru , e n e rg ii i u m iejętn o ści, z ja k ą się b r a ł do o rg a n iz a c y i o d d z ia łu i d y s c y p lin y , k tó rą w p ro ­ w a d z ił u s i e b i e , ce lo w a ł m ięd zy dow ó dzcam i. B y ł to żołnierz, k tó re g o n ie w id zą c n a w e t n a p o lu b itw y , m o żn a b y ło ocenić, b o w id o cz n ie u m ia łb y d z ia ła ć n ie z a le ż n ie i n ie s tra c iłb y g ło w y w n a jtru d n ie js z y c h o k o lic z n o śc ia c h ; n a n ie sz c z ę ­ ście lo s w o jn y nie p o zw o lił m u s ta n ą ć w o bec n ie p rz y ­ ja c ie la .

D o w ó d z c a 4-go o d d z ia łu , k a p ita n w ło sk ie g o w o jsk a, R o ­ b e r t S ie n k ie w ic z , p rz y b y ł z P a r y ż a z m n ó stw e m listó w r e k o ­ m e n d a c y jn y c h i p rz y d z ie lo n y b y ł p rz ez W y sock ieg -o do o d ­ d z ia łu H o ro d y ń s k ie g o n a d o w ó d zcę p ie c h o ty , z r a n g ą m ajo ra.

K ie d y w b itw ie p o d R a d z iw iło w e m H o ro d y ń s k i życiem z a ­ p ła c ił za n ie p o słu s z e ń stw o sw oje, o d d z ia ł p o sz e d ł w ro z sy p k ę . C zęść ty lk o , w id ząc śm ierć p e w n ą w u ciec zce b ez ła d n ej, p o s ta ­ n o w iła d ro g o s p rz e d a ć sw e ży c ie i z e b ra w sz y się w g r o m a d k ę , u s tę p o w a ła , o d strze liw a jąc się i trz y m a ją c d ra g o n ó w m o s­

k ie w s k ic h w o d d alen iu . G a rs tk a t a , w a lc z ą c , o d stą p iła do l a s u , w k tó r y m z n a la z ła sc h ro n ie n ie . L ecz n ie b y ło m ięd zy n im i te g o , k tó r y b y p o śm ierci d o w ó d z cy p o w in ie n b y ł zająć m iejsce j e g o , b o m ajor S ie n k ie w ic z b y ł p ie rw sz y m m ięd zy u c ie k a ją c y m i. N ie d o w ierzając je d n a k sz y b k o śc i n ó g k o n ia , n a k tó ry m je c h a ł, z e sk o czy ł z n ie g o i w idząc po dro d ze staw , z a ro s ły szu w arem , w la z ł w b ło to ta k g'łęboko, że ty lk o g ło w a w y s ta w io n a z w o d y o d d y c h a ć m u p o z w a la ła . W tem p o ło ż e n iu , d o tk liw ie k ą s a n y p rzez p ija w k i, d o sie d z ia ł do nocy^

a w te d y , g d y już zm ro k z a p a d ł, w y d o b y ł się ze sw ojej k r y ­ jó w k i i u sz e d ł za g ra n ic ę . W re k o m e n d a c y jn y c h lista c h S ie n ­ k ie w ic z a b y ło b a rd z o w iele o je g o m ę stw ie i odw ad ze, o te m , że b ił się p o d K a p u ą , S o lferin o i w S y c y lii, ta k że tru d n o u w ie rz y ć , ż e b y te n sam , co się b ił ta k w a le czn ie w obcej sp ra w ie , p o stą p ił ta k h a n ie b n ie w o b ro n ie w łasn ej O jczyzny.

A le tru d n o b y ło n ie w ie rz y ć , k ie d y on sa m i k o le d z y je g o o p is y w a li te n p rz y p a d e k w o b ec m n ó stw a św iad k ó w . G d y ­ b y m n ie s ły s z a ł te g o opisu z u s t je g o w ł a s n y c h , n ie u w ie ­ rz y łb y m tem u . C zegóż b y ł w a rt c z ło w ie k , sam sieb ie b iją c y

w p o lic z e k ? c h e łp ią c y się z tc h ó rz o s tw a sw eg o i n ie w y p e ł­

n ie n ia p ie rw s z e g o o b o w iązk u dow ódzcy?

Z a p y ta c ie , b y ć m o że. d la czeg o m u n a n o w o od d an o d o w ó d z tw o o d d z ia łu ?

J a k z w y k le po k ażdej k lę sc e lu d zie s z u k a ją , n a k o g o z w alić w in ę n iep o w o d z en ia. P o k lę s c e ra d z iw iło w s k ie j, c a ły c ię ż a r o b w in ie n ia s p a d ł n a H o ro d y ń s k ie g o i W y s o c ­ k ie g o . P ie rw s z y sp o c z y w a ł już w g ro b ie i b ro n ić się n ie m ó gł, d ru g i zn a jd o w a ł się w w ięzien iu . W ie lk o ś ć s tr a t p o n ie sio n y c h z a ję ła w s z y s tk ie u m y sły , n a o d d z ie ln e e p iz o d y n ik t n ie z w ra ­ c a ł uwag-i, p o trz e b a b y ło p rę d k o s k le ić , co się ro z k leiło i n a p r a w i ć , co się ze p su ło . Z o d d z ia łu H o ro d y ń s k ie g o z o sta ł ty lk o je d e n w y ższy o ficer— S ie n k ie w ic z , k tó r y z n a ł lu d z i o d ­ d z ia łu i k tó rz y je g o z n a li od cz asu jeszc ze p rz y g o to w a ń do w y m a rsz u n a R u ś . O sw oim p o s tę p k u w b itw ie p o d R a d z i­

w iło w em jeszcze n ik o m u nie o p o w ia d a ł. K o m u ż , jeże li n ie j e m u , p o w ie rz y ć b y ło z e b ra n ie n ie d o b itk ó w ? D la te g o też R ó ż y c k i p o le c ił m u z e b ra n ie lu d z i, a cho ciaż p o te m d o w ie ­ d z ia ł się o je g o h a n ie b n e m z a c h o w a n iu się p o d R a d z iw iło ­ w em , już m u n ie o d b ie ra ł d o w ó d z tw a , m y ś lą c , że się p o p ra w i w pierw szej bitw ie. W s z a k i F ry d e r y k d ru g i u c ie k ł w p ie rw ­ szej b itw ie z p o la i ze s tra c h u p rz e s ie d z ia ł p o d m o stem p rzez c a ły

czas jej tr w a n ia ! S ie n k ie w ic z z o sta ł p rz y d o w ó d z tw ie i d la t e g o , że o c h o tn ic y , sły sząc im ię je g o w czasie p o p rz e d n ie j o r g a n iz a c y i, w o le li iść do n ie g o , niż do i n n e g o , zu p e łn ie n ie z n a n e g o . O ficer te n n ie m ia ł a n i zd o ln o ści a d m in is tra c y j­

n y c h , a n i t a k t u , a n i znajo m o ści słu ż b y . W s z y s tk o , co ro b ić n a le ż a ło w o d d z ia le je g o , ro b ili o ficero w ie w e d łu g m oich w sk a z ó w e k . S ie n k ie w ic z z a ś , p rz y je żd ża jąc do L w o w a , z w y ­ k le p r z e s ia d y w a ł w g ro n ie d a m , m ięd zy k tó re m i ła d n y te n

c h ło p ie c m ia ł w ie lk ie p o w o d z en ie. O p ry sk liw y , k a p r y ś n y i n u d n y z p o d w ła d n y m i, p rzez c ią g łe s k a r g i i z u p e łn ą n ie ­ św iad o m o ść rz e c z y w o js k o w y c h , b y ł is tn y m cięż are m d la m n ie. W s z y s tk ie z a p y ta n ia je g o tc h n ę ły d z ie c in n ą n a iw n o ­ ś c ią , a tr u d n o ś c i, w k tó ry c h nie u m ia ł d ać so b ie ra d y , m o ­ g ł y b y ć ro z w ią z a n e p rzez p ie rw sz e g o le p sz e g o p o d o fice ra.

N ie lu b ił g o R ó ż y c k i, n a z y w a ją c »ro z k a p ry s z o n ą s ta r ą dziew k ą« i p r o s i ł, ż e b y bez k o n iecz n ej p o trz e b y n ie pu szczano g o do n ie g o . J e d n a k tru d n a b y ła r a d a z ta k im je g o m o ś c ią , k tó r y n ie m ó g ł, czy n ie c h c ia ł p o ją ć , że p rzez częste w id ze­

n ie się z n a c z e ln y m d o w ó d z c ą , n a ra ż a ł b e z p ie c z e ń stw o j e g o , b o już w te d y w y z n a c z o n a b y ła n a g r o d a za o d k ry c ie p o b y tu R ó ż y c k ie g o .

— C h c ia łb y m k o n ie c z n ie w idzieć s ię z je n e ra łe m .

53

— Czy p a n m asz ja k i w a ż n y in te re s? M oże o b e jd z ie m y się b ez n i e g o , bo częste w id y w a n ie się z nim n a ra ż a g o n a n ie b e z p ie c z e ń stw o w y k ry c ia i a re s z to w a n ia .

— I n te r e s u n ie m a m , ale c h c ia łb y m się z nim o b a c z y ć , b o w eselej se rc u , g d y w idzę n a c z e ln ik a w ła sn e m i oczam i.

— W y b a c z w ięc p a n , że g o n ie o b a c z y s z , bo b y ło b y n ie w y b a c z o n e m d ziec iń stw em n a ra ż a ć c u d z ą w o ln o ś ć , a k to w ie , m oże i ż y c ie za c h w ilo w ą p rz y je m n o ść d la p an a .

— D z iw n a r z e c z ! W s z y s c y m o g ą się z nim w idzieć, k to c h c e , a ja nie.

— Mój P a n ie , in n i m ają do niegr* i n te r e s , a p a n ża d n eg o .

— W ię c ja w y m y ś lę ....

T a k im b y ł d o w ó d zca IV o d d ziału . P rę d k o się n a n im p o z n a n o , lecz m u sia n o g o z o s ta w ić , ż e b y n ie p rz e ry w a ć już ro z p o czę te j ro b o ty — o rg a n iz a c y i o d d ziału , R ó ż y c k i m ó w ił m i, że n a ty c h m ia s t po p rz ejściu p rzez g r a n ic ę , o d d z ia ł je g o zleje z d ru g im o d d z ia łe m , ż e b y u su n ą ć S ie n k ie w ic z a od d o w ó d z­

tw a. N ie s te ty ! nim to n a s tą p iło , S ie n k ie w ic z ju ż w y rz ą d z ił n ie p o w e to w a n ą sz k o d ę p o w sta n iu .

D o w ó d c ą V o d d ziału b y ł W ę g ie r A la d a r v el N o v e lli v.

P a lfy , k a p ita n z o d d z ia łu W y s o c k ie g o . Zdziw i z a p ew n ie n ie je d n e g o , że W ę g ie r, n ie u m ie ją c y n a w e t p o p o ls k u , b y ł w y b ra n y n a d o w ó d zcę o d d ziału p o lsk ie g o . .Stało się to t a k : P o n ieszczęśliw ej b itw ie p o d R a d z iw iło w e m , A la d a r p r z y ­ s z e d ł do R ó ż y c k ie g o , o fiaru ją c się u o rg a n iz o w a ć o d d z ia ł z 400 lu d z i, z sa m y c h W ę g ró w złożony. R ó ż y c k i z g o d z ił się i w sam ej rzeczy A la d a r z e b ra ł k ilk u W ę g ró w , lecz do 400 b y ło d a le k o ; za czą ł w ięc d o p e łn ia ć sw ój o d d ział m iejsco w y m i o c h o tn ik a m i. C hociaż o b ie tn ic y n ie d o trz y m a ł, je d n a k z o s ta ­ w io no m u d o w ó d z tw o , bo b y ł b a rd z o p ra c o w ity , z a p o b ie g li­

w y i s ta ra n n y o p o trz e b y p o d w ła d n y c h . W w o jsk u re g u la r- nein n ig d y n ie słu ży ł, ty lk o w r. 1849 b y ł a d ju ta n te m p rz y je n e r a le K la p c e . N ie zn a ł się i o n te ż n a rzeczy , w ie le b a r ­ dzo b y ło z nim k ło p o tu i p ra cy , bo co d zien nie z ra n a i w ie ­ czo rem p rz y c h o d z ił z m n ó stw e m z a p y ta ń i w ą tp liw o ści. M iał A la d a r je d n ą w ie lk ą w a d ę — tc h ó rz y ł n ie z m ie rn ie p rz e d po- l ic y ą , i k a ż d y m ra zem , g d y p rz y je ż d ż a ł z re jo n u , w k tó ry m b y ł ro z lo k o w a n y o d d z ia ł je g o , n a jm o w a ł k o g o k o lw ie k z p o lic y i n a ro d o w e j, z n a ją c e g o p o lic y jn y c h a je n tó w , ż e b y ch o d z ił z a

54

nim i o s t r z e g a ł , czy k to k o lw ie k g o n ie śledzi. U lu b io n y m fra z e se m A la d a r a b y ło : »On n o u s o b s e r v e , c a c h o n s —nous!«

R a z g d y n a p o sie d z e n ie d o w ó d có w w sz e d ł ż e b ra k , A la d a r t a k się z l ą k ł , że u d a ł się do m n ie z p r o ś b ą : »il fa u t 1’a rre - te r. » E tp e n d r e ensuite?'«, o d p o w ied z ia łem m u. T ch ó rzo stw o to p rz y p is y w a li w szy sc y ostrożności. N ik t n ie s te ty n ie p r z y ­ p u s z c z a ł, że tc h ó rz p rz e d p o lic y ą b ę d z ie tch ó rz em i p rz e d n ie p rz y ja c ie le m .

D o w ó d c a V I o d d ziału je n e r a ł R o c h e b r u n , F ra n c u z , z a s łu ­ żo n y żołn ierz p o d L a n g ie w ic z e m , p rz y b y ł n a now o z F ra n - c y i i p rz e s z e d ł p o d dow ó d ztw o R ó ż y c k ie g o . P o n ie w a ż nie m ó w ił po p o l s k u , d an o m u n a szefa s z ta b u Ź e lp la c h tę (Za- pało w icza), b a rd z o zd o ln eg o o ficera z w o jsk a a u s try a c k ie g o . R o c h e b r u n n a le ż a ł do lu d zi n ie z m ie rn ie o d w a ż n y c h , g o to w y c h n a w sz e lk ie p o św ię c e n ia d la d o p ię c ia c e lu , z ta k te m w ie l­

k im i p o ję c ie m o zn a cze n iu d y s c y p lin y . N ie o trzy m a w szy w o jsk o w e g o w y k s z ta łc e n ia , w czasie p o w s ta n ia a w a n s o w a n y z a z a s łu g i n a p o lu w a lk i n a je n e r a ła s ta r a ł s ię , ślęcząc n a d m a p ą i n a d ta k ty k ą w ojenną, d o p e łn ić t e g o , co m u b ra k o w a ło . G d y m g o p o z n a ł, b y ł m ęszczy zn ą l a t 34, z o k iem p e łn e m o g n ia , p rz e n ik liw e m , z ro z są d k ie m n a tu r a ln y m , z g o rą c e m sło w e m i e n e rg ią w ru c h a c h . U m ia ł s łu c h a ć , ale u m ia ł i ro z k a z y w a ć . R ó ż y c k i m ia n o w a ł g o n a c z e ln y m d o w ó d z cą IV , V i V I o d d ziału . C h ciał on w ięc w p ro w a d z ić n ie k tó re u le p sz e n ia w re g u la m in ie p ie c h o ty i z a ż ą d a ł, ż e b y do w ó a z c y ty c h o d d ziałó w zd a w a li m u r a p o r ta o sw y c h c z y n n o ­ śc ia c h o rg a n iz a c y jn y c h . A la d a r nie c h c ia ł g o u s łu c h a ć , u w a ­ ż a ją c s ie b ie za ró w n e g o m u d o w ó d z cę R o c h e b r u n z a ż ą d a ł o d d a n ia g o p o d są d za n ie p o słu sz e ń stw o 11) R ó ż y c k i k a z a ł m u o d p o w ie d z ie ć , że d o w ó d ztw o n a d ty m i o d d ziała m i b ęd z ie n a le ż e ć do n ie g o p o p rz ejściu p rz e z g r a n ic ę , a te ra z ż e b y nie r o b ił ż a d n y c h ro z p o rzą d zeń . R o c h e b r u n w y słu c h a ł s p o ­ k o jn ie ro z k a z u i o d rz e k ł: »proszę o d p o w ied zieć je n e r a ło w i, że n ie m am chęci dow od zić b a rd z o w ie lk im o d d z ia łe m , lecz p r o s z ę , a b y w c z ę śc ia c h , k tó r e m i b ę d ą o d d a n e , s łu c h a n o m n ie b ez ż a d n y c h u w a g , g d y ż w te d y ty lk o m o g ę o d p o w ia ­ d ać za p o ru c z o n ą m i część, je ż e li je ste m jej p an e m . N ie ch cę n o m in a ln e g o d o w ó d z tw a , a jeżeli je n e r a ł R ó ż y c k i m y śla ł o d ­ z n a c z y ć m n ie , dając, w ię k sz y o d d z ia ł, d zięk u ję m u za t o , ale w o lę p o z o sta ć p rz y m oim ty lk o o d d z ia le , niż n ie m ieć w ła ­

55 dzy n a d te m , za co o d p o w ia d a ć będ ę« . B y ły to sło w a p r a w ­ d z iw e g o ż o łn ie rz a , p o jm u ją ceg o z n a c z e n ie d y s c y p lin y i su- b o rd y n a c y i w w o jsk u , i d o b rz e c h a ra k te ry z u ją R o c h e b ru n a . A je d n a k w z g lęd em n ieg o nie d z ia ła n o dość o tw a rc ie . R o c h e ­ b ru n w p ro w a d z ił w o d d ziale sw o im d y s c y p lin ę i p o rz ą d e k w zo­

ro w y , lecz za raz em z b y te c z n ą b iu r o k r a c y ę , k tó r a p rz y p o l­

sk ie j n ie o stro ż n o śc i cz ęsto k o m p ro m ito w a ła n ie p o trz e b n ie ró ż n e o so b y . J a k k a ż d y F r a n c u z , R o c h e b r u n lu b ił b a rd z o te a tr a ln o ś ć , d e k o ra c y ę i p rz y w ią z y w a ł do niej z b y te c z n ą w a ­ gę, co u tru d n ia ło u b ra n ie je g o o d d z ia łu , lecz i w ty m w z g lę ­ dzie b y ł b a rd z o w y ro z u m ia ły , b o je ż e li n ie o trz y m a ł c z e g o , n ie n a r z e k a ł ja k inni.

D o w ó d c a V II o d d z ia łu p o d p u łk o w n ik h r. A d a lb e r t K o ­ m o ro w s k i, b y ły p o ru c z n ik w o jsk a u s tr y a c k ic h , m ę stw e m o d ­ z n a c z y ł się w czasie w ło sk iej k a m p a n ii. P o w y b u c h u p o w s ta ­ n ia w s tą p ił do o d d ziału „Ż uaw ów ś m ie rc i« R o c h e b r u n a , b ił się m ę ż n ie , b y ł ra n n y w b r z u c h , a w y le c z y w sz y się zn o w u s ta n ą ł do a p e lu i o trz y m a ł dow ó d ztw o o d d ziału , C h a ra k te r je g o r y c e r s k i, o tw a rty i p o czciw y , je d n a ł m u s e rc a w s z y s t­

k ich . E n e r g ia i ju n a c tw o o b ie c y w a ły w iele D o s k o n a ły ż o ł­

n ierz , p o jm u ją cy , co to je s t d y s c y p lin a i ja k p o w in n y b y ć w y k o n y w a n e ro zk azy , m iał w a d y w sp ó ln e k a ż d e m u m ło d em u ; b y ł n a d to n ie d o św iad c zo n y w w y b o rz e ludzi i w o rg a n iz a c y j­

n y c h p ra c a c h . S z la c h e tn e s e rc e je g o n ie w ierzy ło w z łą w o lę lu d zi a n i w ich z e p s u c ie , a z te g o p o w o d u o szu k iw a ł się c z ęsto w w y b o rz e p o m o cn ik ó w . N ie a o ś w ia d c z e n ie je g o w ad - m in is tra c y i p ro w a d z iło do z b y tn ic h w y d a tk ó w n a u zb ro je n ie i w y e k w ip o w a n ie o d d ziału je g o . Z am iło w an ie w fa n ta s ty c z ­ n y m u b io rz e sw oim i o d d ziału n a le ż y ta k ż e o d n ie ść do s ła b o śc i k a ż d e g o m ło d eg o cz ło w ie k a. P o d d o b ry m d o w ó d z c ą m ó g ł b y ć n ie o c e n io n y m o fic e re m , lecz dow o dzić sam o d zie ln ie n ie m ó g ł d la b ra k u o d p o w ie d n ie g o c h a ra k te r u i w o jsk o w eg o w y k s z ta łc e n ia .

D o w ó d z ca o d d ziału V I I I , p u łk o w n ik S m o liń s k i, żołnierz z r. 1831, p rz e d te m o rg a n iz a to r ja k ie g o ś p u łk u a m e r y k a ń s k ie g o w K a n a d z ie , czło w iek p o d e sz łe g o w ie k u , p rz y b y ł z A m e ry k i, sp o d z ie w a ją c „się o d e g ra ć ro lę w p o w sta n iu . P r a c e je g o o r ­ g a n iz a to rs k ie n ie ro z w in ę ły w n im zd o ln o ści w o jsk o w y c h . P r z e d s ta w ił on R z ą d o w i N a ro d o w e m u p l a n , ja k n ależ y p r o ­ w a d zić p a r ty z a n tk ę , p la n n a p e łn io n y n ajd zik sz y m i p o m y s ła ­

56

m i , n ajd ziw a czn ie jsz y m i w y n a la z k a m i, n a p r z y k ła d z a p ro w a ­ d zen iem o d d z ia łó w k o n n y c h k o s y n ie ró w . Z p la n e m ty m n o ­ sił się S m o liń sk i po L w o w ie , o p o w ia d a ją c k a ż d e m u , k to g o c h c ia ł s łu c h a ć i n a z y w a ją c ig n o ra n ta m i ty ch , co się z nim n ie zg ad zali. W ła ś c iw ie d o w ó d z c ą o d d z ia łu zro b io n o g o d la t e g o , że n ie w ied z ia n o , co z nim z ro b ić i d la te g o , że n ic n ie m o żn a b y ło za rzu c ić je g o p o c z c iw o śc i, p ra w o ś c i i p a tr y o ty z - m ow i. O to c z y ł się m ło d zieżą i w y z n a c z y ł n a d ow ó d zcó w ko m - p a n ij lu d z i, co nie m ieli p o jęcia o w o jsk o w o ści. R ó ż y c k i m ó ­ w ił, że p o p rz e jśc iu g ra n ic y , o d d z ia ł je g o p rz y łą c z y do in ­ n e g o i o d b ie rz e m u d ow ód ztw o. S zefem sz ta b u te g o od d ziału b y ł m ło d y F ra n c is z e k N a r b u t, b r a t L u d w ik a .

P u łk ja z d y w o ły ń sk ie j s k ła d a ł się z lu d zi, k tó rz y b y li z R ó ż y c k im n a W o ły n iu i b ili się p o d je g o d o w ództw em p o d M iro p o lem i S a lic h ą . P u łk te n s k ła d a ł się z trz e c h szw ad ro n ó w , k tó r e lic z y ły razem 200 k o n i. R ó ż y c k i sam d ow o dził ty m p u łk ie m i z p o c z ą tk u m ie sz k a ł w re jo n ie je g o k w a ­ te ru n k u . A le p rz y ja z d s ta re g o o jc a , a n a s tę p n ie k łó tn ie , k tó r e się za czę ły m iędzy k o m is a rz e m R z ą d u N a ro d o w e g o i K o m ite te m , z m u siły g o p o m im o n ie b e z p ie c z e ń s tw a p r z e ­ n ie ść się do L w o w a , ż e b y p o ś re d n ic z y ć w sp ra w ie , ta k b lisk o do ty czą cej o rg a n iz a c y i o ddziałów . N a m iejsce sw oje d o w ó d z cą p u łk u m ia n o w a ł je n e r a ła C zap sk ieg o . N iez ad o w o len ie z tej n o m in a c y i b y ło ta k w ie lk ie , że p u łk p rz y s ła ł do R ó ż y c k ie g o d e p u ta c y ę z o św ia d c z e n ie m , że n ie ch c e m ieć do w ódzcą C zap ­ sk ie g o . R ó ż y c k i m u sia ł u sp o k o ić d e p u ta c y ę , że n o m in a c y a ta je s t ty lk o p ro w iz o ry c z n ą , ż e b y o rg a n iz a c y a n ie c ie r p ia ła z p o w o d u o d d a le n ia c e n tra ln e j w ład zy , tem w ię c e j, że p u łk ek w ip o w a ł się i u z b ra ja ł za p ie n ią d z e , k tó re R u ś p rz y s y ła ła , w te d y g d y in n e o d d z ia ły m ia ły o trz y m a ć w szy stk o od K o ­ m ite tu w sch o d n iej G a licy i. J e n e r a ł C zap sk i n a le ż a ł do ty c h lu dzi, co n ajm n iej u m acz ali p a lc e w in try d z e , k tó r a d o p ro ­ w a d z iła L a n g ie w ic z a do o b jęcia d y k ta tu r y i n a s tę p n ie do p rz e jśc ia g ra n ic y g a lic y js k ie j, a n ajw ięcej u c ie rp ia ł w op inii.

R ó ż n e o b w in ie n ia p a d a ły n a ń ze w s z y stk ic h s tr o n , cho ciaż n a jw ię k sz a część p e w n o nie m ia ła ża d n ej p o d s ta w y i cz ło ­ w ie k t e n , s k ą d in ą d n a jg o d n ie jsz y , b y ł n ie c ie rp ia n y . M oże to w re szcie p o ch o d z iło i stąd, że się o ta c z a ł lu d źm i, n a le ż ą c y m i do s tro n n ic tw a M ie ro s ła w s k ie g o , te g o je n e r a ła - b la g ie r a , k tó ­ re g o n ie c ie rp ia n o w G ą lic y i, a m oże też i d la te g o , że po

szczęśliw ej b itw ie p o d G ro c h o w is k a m i p ie rw sz y p rz e sz e d ł

szczęśliw ej b itw ie p o d G ro c h o w is k a m i p ie rw sz y p rz e sz e d ł

Powiązane dokumenty