• Nie Znaleziono Wyników

Sens życia w późnej dorosłości

W dokumencie dobra w poszukiwaniu (Stron 75-85)

„Podobnie jak jesień może być najpiękniejszą porą roku, tak i starość może być najpiękniejszym okresem życia, w którym osiąga się życiową mądrość i czuje prawdziwy smak życia, a to, co się w ciągu życia przeżyło, daje poczucie rzetelnego dzieła”

(Kępiński, 2015)

Jesteśmy świadkami starzenia się społeczeństw. W 2018 roku w Polsce mężczyźni żyli przeciętnie 74,2 lata, natomiast kobiety – 81,6 lat. W porównaniu do początków lat 50. ubiegłego wieku jest to o 18 lat więcej dla mężczyzn i około 19 lat więcej dla kobiet – podał GUS. W końcu 2017 roku liczba ludności Polski wyniosła 38,4 mln, w tym ponad 9 mln stanowiły osoby w wieku 60 lat i więcej (24%).

Udział osób w wieku co najmniej 60 lat w ogólnej populacji wzrósł z 14,7% w 1989 roku do 24,2% w 2017 roku. W subpopulacji osób w starszym wieku najliczniejszą grupę (prawie 1/3) stanowią osoby w wieku 60–64 i w okresie ostatniego ćwierćwiecza ich liczebność wzrosła o ponad połowę. Prawie 18% osób starszych stanowią osoby w wieku co najmniej 80 lat.

GUS prognozuje, że w 2050 roku populacja osób w wieku 60 lat i więcej będzie stanowiła ponad 40% ogółu ludności Polski. Począw-szy od 2026 roku, rozpocznie się dynamiczny wzrost liczby osób w wieku 80 lat i więcej. Pomiędzy 2015 a 2040 rokiem liczebność osób w wieku 80 lat i więcej zwiększy się z 1,7 mln do 3,4 mln, czyli dwukrotnie (Informacja o sytuacji osób starych na podstawie badań GUS, dostęp: 27.12.2019 r.).

Od 1972  roku działania Polskiego Towarzystwa Gerontolo-gicznego skoncentrowane są na diagnozie szeroko pojętej pol-skiej starości oraz wdrażaniu wiedzy gerontologicznej do działań

praktycznych, np. bardzo intensywny rozwój Uniwersytetów Trze-ciego Wieku. Mimo to starość bardzo często spostrzegana jest w spo-sób stereotypowy jako okres traumatyczny dla człowieka, szczególnie we współczesnych warunkach kulturowo-cywilizacyjnych z ogrom-nym tempem życia, postępem techniczogrom-nym, natłokiem informacji i wszechobecnym kultem młodości i pięknego ciała. W psychologii ten etap nazywa się „okresem strat” lub „kryzysem starości” (Straś--Romanowska, 2002). W miejsce szacunku dla ludzi starych i ich doświadczenia pojawia się niechęć i obojętność oraz tzw. geronto-fobia, czyli lęk przed starością.

Zgodnie z teorią Eriksona w okresie późnej dorosłości, na ósmym etapie człowiek osiąga integralność ego, czyli ma poczucie sensowno-ści własnego życia. W tym celu dokonuje swoistego bilansu własnego życia. Ocenie podlega własna osoba, inni ludzie i sytuacje, z którymi zetknęliśmy się w życiu, wybory, jakich dokonaliśmy, i ich konse-kwencje. Integracja wiąże się z przekonaniem o dobrym wyborze drogi życiowej przy świadomości, że mogłaby ona mieć inny prze-bieg. Pogodzenie się ze śmiercią i jej bliskością staje się konieczno-ścią. Oznaką integracji jest brak lęku przed śmiercią. Integralność niesie ze sobą mądrość.

Przeciwieństwem stanu integralności ego jest poczucie rozpa-czy. Rozpacz charakteryzuje wzmożony lęk przed śmiercią. Dotyka ona osób niepotrafiących zaakceptować unikalności swojego życia, braku jego odwracalności z możliwością rekonstrukcji. Towarzy-szy jej poczucie żalu, winy z powodu chybionych wyborów życio-wych, niepodjęcia życiowych wyzwań, szans czy zrealizowania marzeń. Pojawia się pogarda, będąca reakcją na stan zagubienia i bez-radności. Zagrożeniem jest dogmatyzm (Straś-Romanowska, 2000;

Erikson, 2012).

E.H. Erikson uniknął tych zagrożeń, choć dożył 92 lat. Wiele wyzwań, jakie stawia życie w tym wieku, nie było mu obcych. W opar-ciu o jego zapiski, żona Joan M. Erikson, z którą przeżył 64 lata, scharakteryzowała ostatni, dziewiąty etap w cyklu życia. Stwierdziła, że na tym etapie element dystoniczny (niespójny) po raz pierwszy zajmuje pozycję dominującą.

W tym okresie człowiek musi zmierzyć się z postępującą utratą autonomii własnego ciała i sprawowania nad nim kontroli. Rozpacz

wiąże się z brakiem możliwości przewidywania, kiedy i w jakiej for-mie objawią się kolejne problemy zdrowotne i jakie kolejne funkcje ulegną zatraceniu. Rodzi się nieufność wobec własnych umiejętności, podważone zostaje poczucie niezależności, a wraz z nim osłabienie samooceny i wiary w siebie. Sędziwy wiek najczęściej ogranicza możliwości intensywnego działania, rodzi niepewność co do peł-nionych ról i statusu. Inni, np.: lekarze, opiekunowie, dorosłe dzieci, sprawują kontrolę nad życiem seniorów, co wywołuje ich sprze-ciw i bunt. W dziewiątym etapie rozwoju dotychczasowe metody tworzenia relacji z innymi mogą ulec przeobrażeniu w związku z upośledzeniem istotnych życiowo funkcji lub pojawieniem nowych zależności. Kontakty z kimś, kto nie jest już takim, jakim był, są wyzwaniem dla otoczenia i w konsekwencji mogą prowadzić do izolacji i braku intymnej bliskości z innymi. Otoczenie nie oczekuje już generatywności, co w konsekwencji u osób starszych może rodzić poczucie bycia niepotrzebnym, nieprzydatnym, a brak wyzwań może doprowadzić do stagnacji Erikson (2012).

M. Straś-Romanowska (2002) za właściwy etap rozwoju osobo-wego uznaje etap trzeci, nazwany transcedentalizacją. Charaktery-styczne dla tego etapu jest przyjęcie przez jednostkę w postrzeganiu i interpretacji świata oraz siebie perspektywy ponadpodmiotowej (transpersonalnej), wolnej od osobistych i społecznych zaangażowań, co wymaga od niej pełnego otwarcia się (ex-centralizacji) na świat wartości transcedentalnych. Podstawą procesu transcedetalizacji są specyficzne, właściwe tylko człowiekowi potrzeby duchowe, których realizacja wymaga odwrócenia uwagi od własnego „ja” (deegocentry-zacji), rezygnacji z jego (potrzeb), samoograniczenia oraz przyjęcia postawy pokory wobec sił świata metafizycznego. To zaś zapewnia w zamian poczucie przynależności do tego świata, poczucie przy-należności z jego siłami (homonomia) oraz poczucie sensu życia, czemu towarzyszy doświadczenie spokoju wewnętrznego, równo-wagi i siły psychicznej. Sens życia jest odkrywany w zdarzeniach otaczającego świata, w biegu historii, we własnym losie, nawet w cier-pieniu i śmierci. Na płaszczyźnie ustosunkowań jednostki do innych ludzi przyjęcie transcendentnego punktu odniesienia przejawia się w osobowych (dialogowych) relacjach, które to relacje podporząd-kowane są woli służby, ofiarności, bezinteresowności, dążeniu do

porozumienia i zgody. U źródeł tych ustosunkowań tkwią wartości, które niejako pociągają jednostkę, swoiście do niej apelują, a ich realizacja wymaga od jednostki przezwyciężania słabości, namięt-ności, niekiedy postępowania wbrew własnym potrzebom. Rozwój osobowy określany jest jako transcedentalizacja, zdaje się procesem ciągłym i w zasadzie niekończącym się, jest on nieustannym wyzwa-laniem się jednostki z ograniczeń „ja” oraz nieustannym dążeniem do zjednoczenia z transcendencją.

Ostatnio dużą popularnością cieszy się teoria pozytywnego starze-nia się nazwana przez autora, Larsa Tornstama (2005), szwedzkiego badacza, teorią gerotranscendencji, będącą próbą innej percepcji człowieka i jego rozwoju w okresie późnej dorosłości. Gerotranscen-dencja to naturalny, wolny od uwarunkowań kulturowych proces rozwojowy, który polega na zmianie metaperspektywy w postrzega-niu świata, siebie oraz innych z materialistycznej i racjonalnej w kie-runku bardziej transcendentnej. W przekonaniu autora korelacja między występującą w życiu jednostki tendencją do transcendencji a jej wiekiem ma kształt litery U. Będąc dziećmi, żyjemy w świecie charakteryzującym się wysokim stopniem transcendencji. Granice między ja i ty, teraz i później, potem, fantazją i rzeczywistością są bardzo płynne. Proces socjalizacji powoduje, że granice stają się wyraźne oparte na zasadach, normach społecznych i wzorach kul-turowych. Począwszy od wczesnej dorosłości, pojawia się ponownie proces transcendencji, który osiąga wysoki stopień w okresie póź-nej dorosłości. Wówczas gerotranscendencja obejmuje cały bagaż życiowy jednostki. Proces prowadzący do gerotranscendencji jest wrodzony i naturalny, trwa do kresu życia człowieka (Malec, 2012).

W przekonaniu Tornstama (2005) proces gerotranscendencji może prowadzić do następujących zmian:

– wzrostu poczucia jedności z wszechświatem, kosmosem, Bogiem, duchem;

– przedefiniowania sposobu postrzegania życia i śmierci oraz osłabienie lęku przed śmiercią;

– zwiększenia poczucia pokrewieństwa z przeszłymi i przy-szłymi pokoleniami;

– spadku zainteresowania zbędnymi interakcjami społecznymi;

– spadku zainteresowania rzeczami materialnymi;

– mniejszego skupienia się na sobie;

– spędzenia większej ilości czasu na medytacji, wzrostu reflek-syjności (Brudek, 2016).

Proces rozwoju w kierunku transcendencji może zakładać wła-ściwy współczesnej kulturze sposób oceniania jednostki poprzez pry-zmat jej aktywności, niezależności, zdrowia, wydajności, zamożności, towarzyskości. Zmiana perspektywy spojrzenia na świat oraz hierar-chii wartości może być traktowana przez otoczenie jako wyraz swego rodzaju ucieczki od życia, demencji, starczego dziwactwa. Osobom starszym doświadczającym rozwoju i zmiany w kierunku gerotran-scendencji mogą towarzyszyć niepokój, lęk, poczucie odmienności (Malec, 2012).

W kontekście powyższych rozważań bardzo trafne wydaje się stwierdzenie S. Szumana „w człowieku starzejącym się pytanie o sens życiowej walki, cel poniesionego trudu dopomina się coraz bardziej gwałtownej odpowiedzi, staje się pytaniem coraz bardziej zasadni-czym” (Szuman, 1947, s. 64).

Klamut (2012) w psychologicznej analizie doświadczania sensu wyróżnił jego dwa aspekty: dynamiczny i statyczny.

Aspekt dynamiczny przedstawiany jest jako potrzeba sensu życia powodująca podejmowanie działań nastawionych na jego doświad-czanie i wyraża się w napięciu wynikającym z braku realizacji takich działań (Klamut, 2012, s. 139).

Drugi aspekt jest określany jako poczucie sensu życia, a więc przekonanie, że własne życie ma znaczenie, oraz jako stan satysfak-cji będący wynikiem ogólnej pozytywnej oceny własnych działań i odniesień (postaw) (Klamut, 2012, s. 140).

Klamut (2002) wyróżnił i opisał cztery typy struktury sensu życia.

Typ A to osoby o niskim poczuciu sensu życia i niskim poziomie realizacji potrzeby sensu życia. Żyją poza sensem, podejmują dzia-łania i realizują zamierzenia na poziomie konkretnym.

Typ B skupia osoby o wysokim poziomie sensu życia i niskim natężeniu potrzeby sensu, ponieważ dobrze jest zaspokajana.

Do typu C zaliczamy osoby o niskim poziomie poczucia sensu życia i wysokim poziomie motywacji do podejmowania działań nastawionych na jego doświadczanie. Właściwy jest im stan kryzysu egzystencjalnego.

Typ D obejmuje osoby posiadające wysoki poziom poczucia sensu i wysokie nasilenie nierealizowanej potrzeby sensu. Z badań wynika, że osoby te prezentują najwyższy, spośród przedstawionych, poziom doświadczania osobowego sensu. Oceniają własne życie jako celowe, spójne i uporządkowane.

Viktor Frankl pisał o sobie, że należy do pokolenia realistów, którzy mieli sposobność doświadczenia, jaki naprawdę jest czło-wiek. Jest istotą, która skonstruowała komory gazowe i plany ich użycia i tą samą istotą, która wchodziła do owych komór z pod-niesioną głową i modlitwą Pańską – Szema Israel – na ustach (Frankl, 2019, s. 197).

Bogaty w doświadczenia pobytu w obozach koncentracyjnych twierdził, że „poszukiwanie sensu stanowi podstawową motywację w życiu człowieka, a nie jedynie wtórną racjonalizację instynktow-nych popędów. Sens ów jest unikatowy i wyjątkowy, ponieważ czło-wiek sam jeden tylko może i musi go wypełnić; jedynie w ten sposób zrealizowana zostanie jego wola sensu (Frankl, 2019, s. 151). Według autora poszukiwanie sensu wywołuje stan wzmożonego napięcia, które jest zasadniczym warunkiem osiągnięcia stanu zdrowia psy-chicznego. Sens życia nigdy nie przestaje istnieć, choć niezmiennie ulega przemianom.

Zgodnie z założeniami logoterapii stworzonej przez Victora Fran-kla można go odkryć na trzy sposoby. Po pierwsze, dzięki twórczej pracy lub działaniom. Po drugie, poprzez doświadczanie czegoś, np. miłości, dobroci, prawdy, piękna, kontaktu z innym człowiekiem, przyrodą, kulturą. Najważniejsza jest jednak trzecia droga odnajdy-wania sensu – poprzez znoszenie nieuniknionego cierpienia (Frankl, 2019, s. 209–210).

Frankl przez dwadzieścia pięć lat był ordynatorem oddziału neu-rologicznego w Poliklinice Wiedeńskiej i wielokrotnie towarzyszył pacjentom w przekształcaniu ich trudnego położenia w osiągnię-cie ludzkiego ducha. Pisał „nawet bezbronna ofiara beznadziejnej sytuacji, stojąca w obliczu losu, którego nie sposób zmienić, może wznieść się ponad siebie, przerosnąć siebie i tym samym stać się innym człowiekiem (Frankl, 2019, s. 212).

„Cierpienie może mieć sens, jeśli zmienia kogoś na lepsze. Jeśli nie ma nadziei na ucieczkę przed cierpieniem i śmiercią, jest sens

w pokazaniu innym, Bogu, samemu sobie, że można cierpieć i umie-rać z godnością (Frankl, 2018a, s. 78).

Człowiek jest zdolny do samotranscendencji, czyli przekracza-nia własnych granic i otwarcia się na coś innego poza sobą (Frankl, 2018b).

Wzorem takiej postawy przeżywania sędziwego wieku był święty Jan Paweł II. W liście skierowanym do swoich braci i sióstr – ludzi w podeszłym wieku napisał: „Wiara rozpromienia zatem tajemnicę śmierci i opromienia swym światłem starość, która nie jest już postrzegana i przeżywana jako bierne oczekiwanie na moment unicestwienia, ale jako zapowiedź rychłego już osiągnięcia pełnej dojrzałości. Lata te należy przeżywać w postawie ufnego zawie-rzenia Bogu, szczodremu i miłosiernemu Ojcu; ten czas trzeba twórczo spożytkować, dążąc do pogłębienia życia duchowego przez usilniejszą modlitwę i gorliwą służbę braciom w miłości”

(Jan Paweł II, 1999).

Powyższe typy struktury sensu życia osób starszych wskazują na bardzo silne uwarunkowania społeczno-psychologiczne, ujaw-niające sposób podejścia do życia, które związane są z określonymi typami osobowości: pozytywnym – przystosowanym oraz negatyw-nym – nieprzystosowanym. Ukierunkowują one postawy seniorów wobec życia w społeczeństwie:

− Konstruktywna (osoba starsza przystosowuje się do nowej sytuacji i ma pozytywne nastawienie do innych ludzi i życia), − Zależna (charakterystyczna dla ludzi słabych fizycznie

i duchowo, biernych, uległych, potrzebujących oparcia),

− Obronna (ludzie „opancerzeni”, oceniający negatywnie swoją starość),

− wrogości wobec otoczenia (ludzie starsi, którzy swoje niepo-wodzenia przypisują warunkom życia i otoczeniu, od którego odgradzają się postawą negacji i wrogości),

− wrogości wobec siebie (ludzie mają pesymistyczny i nega-tywny stosunek do własnego życia oraz przejawiają skłonność do smutku, depresji, osamotnienia) (Stala, 2013, s. 25).

Możemy też spotkać wyróżnienie trzy typy zachowań ludzi w wieku starszym: „młode” przejawiające się aktywnością oraz uczestnictwem w życiu kulturalnym i dbaniem o siebie, „stare”

nacechowane przygnębieniem i pesymizmem oraz zachowanie

„pośrednie”, które charakteryzuje się zarówno stanami pesymizmu, jak i aktywnością, ale daje możliwość rozwoju zainteresowań, uczest-nictwa w życiu rodzinnym i społecznym. Najbardziej polecane, aby zaakceptować starość i dostrzec sens w życiu, uznaje się zachowanie pośrednie (Różycka, 1971, s. 40).

Podsumowanie

Z perspektywy finalnego etapu gerotransendentnych zmian widać, jak ważne jest kształtowanie we wcześniejszych etapach życia umie-jętności osobistej troski o własną egzystencję oraz brania za nią odpowiedzialności.

Pogłębianie mądrości, która w różnych sposobach definicji zawiera takie elementy jak zachowania prospołeczne (współczucie, empatię, altruizm) wnikliwość sądów, pogodzenie z niepewnością losu, tolerancję dla różnych systemów wartości, otwartość na nowe doświadczenia, duchowość i poczucie humoru są niezwykle ważne i użyteczne dla osób w okresie późnej dojrzałości, podnoszą zdolność do radzenia sobie z ograniczeniami spowodowanymi pogarszaniem się kondycji psychofizycznej. Dzielenie się mądrością z młodym pokoleniem daje mu przewagę wynikającą z poszerzenia horyzontów życiowych i staje się źródłem satysfakcji dla seniorów (Jeste i in., 2015; Steuden i in., 2016).

W ukierunkowaniu i poszukiwaniu sensu będącego zoriento-waniem na pomnożenie wartości życia szczególną rolę odgrywa rozwijanie samoświadomości przez kształtowanie mechanizmów doświadczania siebie, otwartość na własną emocjonalność, dostęp do osobistej biografii oraz rozeznawanie świata wartości (Längle, 2016).

„Wartość, ale także wysiłek włożony w zwrot egzystencjalny tkwi w tym, że ponownie uwalnia on człowieka i kieruje go ku osobistej trosce o własną egzystencję, za którą jest on odpowiedzialny. Poprzez wprowadzenie już na początku pojęcia końca i ograniczenie ludzkiej egzystencji, proces ten od samego początku nawiązuje do całości – do całokształtu ludzkiej egzystencji od narodzin aż do śmierci” (Längle, 2016, s. 80).

Starość jest procesem naturalnym i nieuniknionym, lecz jej skutki, zwłaszcza te negatywne, można ograniczyć albo przynajmniej zwol-nić ich tempo – zależy to od indywidualnych predyspozycji poszcze-gólnych osób, ale niezwykle ważne jest, aby młodzi docenili wartość starszych osób w społeczeństwie, starali się je wspierać i pomagać odkrywać pozytywne elementy ich aktywizacji.

Bibliografia

Brudek, P. (2016). Larsa Tornstama teoria gerotranscendencji jako teoria pozytywnego starzenia się. Psychologia Rozwojowa, 21, 4.

Erikson, E.H. (2012). Dopełniony cykl życia. Gliwice: Wydawnictwo Helion.

Frankl, V.E.  (2018). Transcendencja jako fenomen ludzki. W:

V.E. Frankl (Red.). Wola sensu. Warszawa: Wydawnictwo Czarna Owca.

Frankl, V.E. (2018a). Czym jest sens? W: V.E. Frankl (Red.). Wola sensu. Warszawa: Wydawnictwo Czarna Owca.

Frankl, V.E. (2019). Człowiek w poszukiwaniu sensu. Warszawa:

Wydawnictwo Czarna Owca.

Jan Paweł II (1999). List Ojca Świętego do moich braci i sióstr – ludzi w podeszłym wieku. Rzym.

Jeste, D.V., Palmer, B.W., Rettew, D.C. (2015). Positive Psychiatry. Its Time has Come. Journal of Clinical Psychiatry, 76, 6.

Kępiński, A. (2015). Rytm życia. Kraków: Wydawnictwo Literackie.

Klamut, R. (2002). Cel – czas – sens życia. Lublin: Towarzystwo Naukowe KUL.

Klamut, R. (2012). Typy struktury sensu życia a treści celów wybie-ranych do realizacji. Roczniki Psychologiczne, 14, 4.

Längle, A. (2016). Gdy rodzi się pytanie o sens. Praktyczne zastoso-wanie logoterapii. Warszawa: Wydawnictwo Barbelo.

Malec, M. (2012). Gerotranscendencja – teoria pozytywnego starze-nia się. Założestarze-nia i znaczenie. W: M. Olejarz (Red.). Dyskursy młodych andragogów. Zielona Góra: Oficyna Wydawnicza Uniwersytetu Zielonogórskiego.

Steuden, S., Brudek, P., Florczyk, L. (2016). Mądrość jako efekt pozy-tywnego starzenia się. Perspektywa psychologiczna. Forum Teologiczne, 17.

Straś-Romanowska, M. (2000). Rozwój osobowy i niektóre jego zagrożenia. Sympozjum, 4/2, 7.

Straś-Romanowska, M. (2002). Późna dorosłość. Wiek starzenia się. W: B. Harwas-Napierała, J. Trempała (Red.). Psycholo-gia rozwoju człowieka. Charakterystyka okresów życia czło-wieka. Warszawa: PWN.

Szuman, S.  (1947). Poważne i pogodne zagadnienia afirmacji życia. Katowice: Wydawnictwo Józefa Nawrockiego.

W dokumencie dobra w poszukiwaniu (Stron 75-85)