• Nie Znaleziono Wyników

Specyfika terenu badawczego – Górowo Iławeckie, Olesno, Lesko, Drohobycz i Przemyśl Przemyśl

W dokumencie Instytut Stosowanych Nauk Społecznych (Stron 47-54)

CELE OGÓLNE PRACY DOKTORSKIEJ*

1.7 Specyfika terenu badawczego – Górowo Iławeckie, Olesno, Lesko, Drohobycz i Przemyśl Przemyśl

W Górowie Iławeckim, niespełna pięciotysięcznym miasteczku należącym do 1945 r.

do Niemiec, oprócz przedstawicieli dominującej osiedleńczej ludności polskiej, znaleźli się na terenach graniczących z Obwodem Kaliningradzkim Federacji Rosyjskiej także reprezentanci mniejszości ukraińskiej, przesiedlonej tu przymusowo w 1947 r54. Zróżnicowanie mieszkańców przebiega ponadto na linii wyznania – poza większością wiernych kościoła rzymskokatolickiego obecni są tutaj również grekokatolicy i prawosławni.

Uczestników w lipcu 2013 roku podzielono na dwie grupy: związanych z lokalną władzą i elitę inteligencką oraz reprezentantów pozostałych kategorii społecznych.

Zaproszeni do udziału w wywiadach fokusowych zostali przedstawiciele powyższych grup, którzy wyrazili chęć podzielenia się swoimi opiniami na temat konfliktów i pojednania polsko – ukraińskiego. Zespoły liczyły odpowiednio - po sześciu i ośmiu informatorów. Respondenci zostali zróżnicowani ze względu na pochodzenie etniczne (3 osoby narodowości polskiej i 3 ukraińskiej oraz odpowiednio w drugim zespole – 4 polskiej i 4 ukraińskiej) oraz wiek (cezurą był 45 rok życia). Dyskusja odbywała się w sali konferencyjnej Gminnego Ośrodka Kultury, wypowiedzi respondentów rejestrowane były za pomocą kamery audio-wideo, a spotkanie trwało łącznie 180 minut. Przeprowadzono dwa zogniskowane wywiady grupowe, w których wzięło udział w sumie 14 osób (6 reprezentantów lokalnej elity inteligenckiej oraz 8 przedstawicieli pozostałych kategorii mieszkańców). Cechą wspólną wszystkich uczestników było miejsce zamieszkania – niewielkie miasto położone w północnej części województwa warmińsko – mazurskiego, różnicującą natomiast, był przede wszystkim status społeczny. Z jednej strony w badaniu uczestniczyli lokalni włodarze, między innymi przedstawiciele Ratusza oraz ludzie związani z oświatą: nauczyciele pracujący w „polskim”

Liceum Ogólnokształcącym i Zespole Szkół z Ukraińskim Językiem Nauczania, a także gość specjalny – poseł na Sejm RP, z drugiej zaś miejscowi przedsiębiorcy zajmujący się prowadzeniem małego biznesu, kobiety z kół gospodyń, pracownicy instytucji kulturalnych, sprzątaczki oraz studenci pochodzenia polskiego i ukraińskiego. Dokonano również

54 M. Mycio, Monografia Górowa Iławeckiego, Społeczny Komitet ds. Opracowania Monografii Miasta Górowo Iławeckie 2001, s. 5.

wewnętrznych podziałów grup ze względu na narodowość oraz wiek i płeć (z odwołaniem się do uwarunkowań juwenalizacji kultury).

Głównym tematem przedsięwzięcia były konflikty i próby podejmowania działań pojednawczych w relacjach polsko – ukraińskich, występujących na terenach północnej Polski. W dyskusjach nawiązywano zarówno do przeszłości, jak i współczesności kształtowania się stosunków pomiędzy przedstawicielami obydwu narodowości i wyznań.

Punktem wyjścia była przesiedleńcza akcja „Wisła” przeprowadzona w 1947 roku, w wyniku której na obszarze dzisiejszej północno-wschodniej Polski znalazła się ludność pochodzenia ukraińskiego, pierwotnie zamieszkująca okolice Podkarpacia, Lwowa, Wołynia i Polesia Lubelskiego oraz obywatele polskiej proweniencji z dawnych Kresów Wschodnich.

Badanie w Górowie Iławeckim powtórzono w grudniu 2017 roku na grupie złożonej z przedstawicieli władzy i lokalnej elity inteligenckiej, niemniej jednak w okrojonym składzie.

Uczestnikami były 3 osoby, zróżnicowane ze względu na narodowość i wiek. W spotkaniu wzięło udział dwóch respondentów pochodzenia ukraińskiego i jeden polskiego oraz dwóch powyżej 45 lat i jeden młodszy, poniżej tej cezury. Płeć w tym przypadku nie odgrywała roli – grupa składała się jedynie z mężczyzn. Warto zaznaczyć, że te osoby brały udział w zogniskowanym wywiadzie grupowym, przeprowadzonym 4 lata wcześniej. Dyskusja odbyła się również w jednym z pomieszczeń Gminnego Ośrodka Kultury, trwała niespełna 90 minut i była rejestrowana za pomocą kamery audio-video, w celu sporządzenia późniejszych transkrypcji.

Powtórzenie wywiadu z jedną z grup miało na celu uchwycenie zmian we wzajemnym nastawieniu przedstawicieli kultury dominującej i mniejszościowej w Górowie Iławeckim na przestrzeni 4 lat, jak i samych relacji polsko-ukraińskich na omawianym terenie. Zabieg ten był niezbędny, ze względu na obserwowane ochłodzenie stosunków zarówno wśród władz, jak i w krajowej opinii publicznej. Autora przedsięwzięcia interesowało zbadanie, czy napięcia występujące na poziomie ogólnym przekładają się także na szczebel lokalny w miejscowościach mieszanych narodowościowo i kulturowo, takich jak Górowo Iławeckie. W dyskusji poruszono również kwestie występowania grup pseudokibiców na terytorium województwa warmińsko-mazurskiego, mogących podsycać konflikty w mikroskali, postaw Polaków podczas Rewolucji Godności na kijowskim Majdanie Niezależności, nastawienia do Rosjan przyjeżdżających w ramach Małego Ruchu Granicznego z Obwodu Kaliningradzkiego, wydarzeń mających miejsce na Ukrainie w latach 2013-2017, a także oceny wizyty greckokatolickiego patriarchy w prezentowanej miejscowości. Porównano ponadto sytuację mniejszości ukraińskiej w Górowie Iławeckim do tej, jaka panuje na

południu Polski, w takich miejscowościach jak Przemyśl oraz ogólnych nastrojów panujących wśród dwóch lokalnych społeczeństw.

Kryteria miasta „przechodniego” spełnia również Olesno, prawie dziesięciotysięczne miasto położone na Śląsku Opolskim i będące od lat 1970-tych miejscem badań J.

Kurczewskiego nt. lokalnych stosunków etnicznych. Do 1945 roku pod niemiecką nazwą Rosenberg znajdowało się ono poza granicami Polski. W czasach powojennych proporcje pomiędzy liczebnością autochtonicznych mieszkańców (o korzeniach śląskich) i ludności napływowej (z Polski centralnej i ziem kresowych utraconych na Wschodzie) wyrównały się.

Od lat 50-tych XX wieku postępowała polonizacja zarówno miasta oraz dzisiejszego terenu gminy i powiatu, czego wyraźnym przejawem było przejściowe przyłączenie Olesna do rdzennie polskiego województwa częstochowskiego i oderwanie go od historycznej przynależności do Górnego Śląska55. W mieście ma się obecnie do czynienia z przedstawicielami kultury dominującej – polskiej i mniejszościowej – niemieckiej oraz reprezentantami mniejszości etnicznej – Ślązakami o różnej tożsamości narodowej. Wraz z odmienną identyfikacją narodowościową i etniczną występuje w Oleśnie podział według wyznania na wiernych Kościoła rzymskokatolickiego i ewangelicko-augsburskiego.

Wywiad fokusowy został zrealizowany we wrześniu 2014 roku z 6 mieszkańcami miasta (4 reprezentantami większości polskiej i 2 przedstawicielami mniejszości niemieckiej oraz Ślązakami). Badani byli też podzieleni wewnątrz grupy dodatkowymi kryteriami, takimi jak wiek (3 poniżej 45 lat i 3 powyżej tej cezury) oraz status społeczny. Nie udało się natomiast zróżnicować informatorów ze względu na płeć – w dyskusji wzięli udział jedynie mężczyźni. W zespole znaleźli się przedstawiciele środowiska lokalnego, związani z miejscową władzą, działacze społeczni oraz nauczyciele ze szkół technicznych i licealnych (zwłaszcza z Zespołu Szkół Dwujęzycznych znajdującego się w Oleśnie). Spotkanie odbyło się za zgodą i ze współudziałem prezesa Miejskiego Domu Kultury w jednym z pomieszczeń, w którym znajdował się okrągły stół oraz spełnione zostały pozostałe warunki, które umożliwiły realizację przedsięwzięcia. Wypowiedzi badanych były rejestrowane za pomocą kamery audio-video, a wywiad trwał 90 minut bez przerwy. Większość respondentów reprezentowała lokalną elitę intelektualną i wyłącznie płeć męską.

Dyskusja dotyczyła przede wszystkim kształtowania się relacji polsko-niemieckich na terenie Olesna, jak i całego Śląska Opolskiego. Ze względu na specyficzne uwarunkowania tego terenu, można zaobserwować wiele przykładów świadczących o występowaniu

55 J. Kurczewski, Olesno – test na współżycie ponad podziałami, [w:] J. Kurczewski, M. Fuszara (red.), Polskie spory i sądy, Ośrodek Badań Społecznych ISNS UW, Warszawa 2004, ss. 85-86.

konfliktów pomiędzy przedstawicielami dwóch narodowości, a z drugiej dostrzega się oznaki pojednania, które zastały zapoczątkowane listem biskupów w latach 60-tych ubiegłego stulecia. Z badanymi poczyniono ponadto refleksję nad występowaniem małżeństw mieszanych religijnie i etnicznie, współpracą między duchownymi konfesji rzymskokatolickiej oraz ewangelickiej a zielonoświątkowcami, zmieniającą się przynależnością wojewódzką Olesna, czy też masowymi wyjazdami do zachodnich sąsiadów.

Ważnym wątkiem w dyskusji było omówienie problematyki odrębnej grupy etnicznej, a według niektórych nawet narodowościowej, jaką stanowią Ślązacy oraz wyrażanej przez niektórych działaczy chęci utworzenia Autonomii. Na zakończenie wywiadu respondenci podzielili się swoimi opiniami na temat organizowanych przedsięwzięć i wydarzeń kulturalnych, z których najważniejszą są coroczne „Dni Olesna”.

Również jeden zogniskowany wywiad grupowy został przeprowadzony w czerwcu 2014 roku w Lesku, położonym w południowo-wschodniej części Polski, nieopodal obecnej granicy z Ukrainą, w Bieszczadach. Dzisiaj jest to miasto prawie jednolite kulturowo, religijnie i narodowościowo, ale przed 1947 rokiem te tereny zamieszkiwała w dużej części ludność łemkowska (najczęściej identyfikowana przez Polaków z narodem ukraińskim). W przeciwieństwie do pozostałych miejscowości, w których przeprowadzono badania fokusowe, w Lesku nie znaleziono przedstawicieli mniejszości ukraińskiej, ale uczestniczący w dyskusji Polacy przywoływali z pamięci, na podstawie przekazów ustnych, narracje odwołujące się do życia i działalności Łemków i Bojków na terenie Bieszczad. Istnienie tej grupy etnicznej w Lesku zakończyło się wraz z przeprowadzeniem wysiedleńczej akcji „Wisła”, w wyniku której osoby objęte restrykcjami zostały wywiezione na terytorium północnej i zachodniej Polski (tzw. „Ziem Odzyskanych” w okolice m.in. Górowa Iławeckiego). W badaniu podjęto dwa główne wątki powiązane z występowaniem konfliktu. Pierwsza sprawa dotyczy walki o utworzenie powiatu ze stolicą w Lesku i przeniesienia siedziby władz z pobliskich Ustrzyk Dolnych, w wyniku czego powstały dwie odrębne i niezależne od siebie jednostki terytorialne56. Kolejna kwestia powiązana jest natomiast z powracającym problemem konfliktów narodowościowych w obszarze Bieszczad57.

W badaniu fokusowym wzięło udział 6 informatorów narodowości polskiej, zróżnicowanych pod względem wieku, płci i statusu społecznego. Z jednej strony w skład grupy weszły 3 osoby poniżej 45 roku życia oraz 3, które można zakwalifikować jako starsze,

56 Więcej o „sporze o powiat” w: M. Fuszara, Spory w Bieszczadach, [w:] J. Kurczewski, M. Fuszara (red.), Op. cit., 2004, ss.112-127.

57 Więcej o „sporach narodowościowych” w: M. Fuszara, Spory w Bieszczadach [w:] J. Kurczewski, M. Fuszara (red.), Op.

cit., 2004, ss. 127-133.

jak również 3 kobiety i 3 mężczyzn. Respondenci byli dobrani pod względem odrębnego statusu społecznego. Oprócz nauczycieli i działaczy kultury udział wzięli studenci i lokalni przedsiębiorcy prowadzący swoje małe biznesy na terenie miasta, gminy i powiatu (głównie z branży turystycznej i handlowej). Dyskusja odbyła się w jednym z przygotowanych do tych celów pomieszczeń Bieszczadzkiego Domu Kultury, trwała łącznie 90 minut i była rejestrowana za pomocą kamery audio-video.

Rozmowa dotyczyła przede wszystkim źródeł oraz przebiegu sporu wokół przywrócenia powiatu leskiego, odbywających się w ramach protestu wydarzeń, incydentów oraz planów i nadziei związanych z utworzeniem nowej jednostki terytorialnej. Zapytano się respondentów o to, czy z perspektywy czasu walka o siedzibę władz w mieście przyniosła oczekiwane rezultaty oraz czy dzięki wygranej w konflikcie odczuwalny jest rozwój Leska na różnych płaszczyznach. Poruszono temat stosunków polsko-ukraińskich odbywających się w kilku sferach: polityki pamięci, współpracy handlowej, turystycznej, kulturalnej oraz problemów: przemytu oraz skomplikowanej historycznie i współcześnie historii (działalność OUN-UPA na terenie Bieszczad i przesiedleńcza akcja „Wisła”). W dyskusji odwołano się ponadto do lokalnych konfliktów.

Drohobycz został wybrany jako przykład etnicznie zróżnicowanej społeczności lokalnej, złożonej z przedstawicieli odmiennych narodowości, a zwłaszcza ciekawych z punktu widzenia przedsięwzięcia badawczego: dominującej ukraińskiej i jednej z mniejszościowych – polskiej58. Bliskie sąsiedztwo z Polską sprawia, że miasto ma charakter przygraniczny oraz wielokulturowy, zarówno w wymiarze historycznym, jak i współczesnym, ale ze zmieniającym się składem etnicznym. Na potrzeby udowodnienia tezy o różnorodności i mozaikowości Drohobycza, Marian Hemar użył pojęcia „Półtora miasta”, co oznacza, że składało się ono z trzech mniej więcej równomiernych „połówek” – Ukraińców, Żydów i Polaków59. Obecnie, najbardziej liczebna jest pierwsza grupa, natomiast przedstawicieli drugiej i trzeciej pozostały już śladowe ilości.

W badaniu jakościowym w lipcu 2014 roku wzięły udział tylko 4 osoby pochodzenia ukraińskiego poniżej 45 lat i zróżnicowane pod względem płci – 3 mężczyzn i 1 kobieta. W późniejszym przedsięwzięciu, zrealizowanym w okresie od września do listopada 2016 roku wzięło udział łącznie 18 osób (6 reprezentantów narodowości ukraińskiej poniżej 45 lat i 12

58 Bardziej szczegółowy opis socjologiczny i historyczny miasta czytelnik znajdzie w publikacji: J. Kurczewski, D.

Wojakowski, L. Tymoszenko (red.), O Drohobyczu, trójmieście i zagłębiu. Polsko-ukraińskie studia z socjologii historycznej, wyd. Uniwersytetu Rzeszowskiego, Rzeszów 2016.

59 M. Hemar, Recenzja na „Atlantydę” Andrzeja Chciuka, „Wiadomości”, Londyn, 1970, nr 1248 za: M. Fuszara, Polacy w Drohobyczu [w:] J. Kurczewski, D. Wojakowski, L. Tymoszenko (red.), O Drohobyczu, trójmieście i zagłębiu. Polsko-ukraińskie studia z socjologii historycznej, wyd. Uniwersytetu Rzeszowskiego, Rzeszów 2016, s. 227.

przedstawicieli Polaków powyżej 45 lat podzielonych na trzy grupy). Cechą wspólną wszystkich uczestników było miejsce zamieszkania – osiemdziesięciotysięczne miasto położone na Zachodniej Ukrainie - Drohobycz, a różnicującą między innymi status społeczny.

Dokonano przede wszystkim podziału grup ze względu na narodowość oraz wiek (cezurą był 45 rok życia z powodu uwarunkowań juwenalizacji kultury). Dyskusje odbywały się w sali konferencyjnej Centrum Komunikacji Obywateli (trzy) oraz Szkole nr. 15 z Polskim Językiem Nauczania (jedna), wypowiedzi respondentów podobnie jak w pozostałych wypadkach, rejestrowane były za pomocą kamery audio-wideo, a spotkania trwały łącznie 360 minut.

W rozmowie zostały podjęte tematy dotyczące problemów lokalnych, związanych z życiem w mieście i na Ukrainie. Poruszono wątki odnoszące się do poszczególnych sfer życia publicznego: władzy, oświaty, służby zdrowia, funkcjonowania przedsiębiorstw, dostępu do miejsc pracy, wydarzeń o charakterze religijnym, kulturalnym i sportowym, współpracy kościołów i cerkwi dla dobra wiernych oraz charakterystycznych zwyczajów występujących na terenie objętym badaniem fokusowym. Podczas spotkania omówiono również sytuację polityczną Ukrainy od protestów rozpoczętych na Majdanie w listopadzie 2013 roku (między innymi w kontekście nastrojów panujących w Drohobyczu), a także zastanawiano się nad pojednaniem i nieporozumieniami występującymi w kontaktach polsko-ukraińskich, ukraińsko-rosyjskich itp.

Grupy ukraińskie składały się z młodych osób do 45 roku życia. W ich skład wchodzili przedstawiciele różnych zawodów: pracownik służby zdrowia, sprzedawcy, osoby związane z organizacjami kulturalnymi działającymi na terenie miasta i zatrudnieni w sferze usługowej. W jednej z grup znalazła się również osoba bezrobotna. Zespół reprezentujący mniejszość polską składał się w głównej mierze z respondentów na co dzień zorganizowanych w ramach Polskich Towarzystw funkcjonujących na terenie miasta (zwłaszcza Polskiego Kulturalno-Oświatowego Stowarzyszenia „Odrodzenie” i Towarzystwa Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej). Dokonano zatem podziału grup według narodowości, ale również wieku, ze względu na niedostępność młodych respondentów polskiej proweniencji (do 45 lat). Powodem jest zakrojona na szeroką skalę emigracja tego typu respondentów, którzy po ukończeniu 18 roku życia otrzymują Kartę Polaka, która umożliwia im łatwiejsze podjęcie studiów i/lub pracy na terenie Rzeczypospolitej niż mieszkańcy pochodzenia ukraińskiego. Płeć we wszystkich grupach zorganizowanych w Drohobyczu była kontrolowana w najmniejszym stopniu w porównaniu do pozostałych zmiennych

społeczno-demograficznych. Praktycznie w żadnym zespole nie udało się zgromadzić takiej samej ilości mężczyzn i kobiet.

Przemyśl jest z kolei przykładem większego miasta w Polsce, liczącego ok. 50 tys.

mieszkańców, w którym od 2015 roku dochodzi do bardziej zauważalnego zderzenia kultury dominującej i mniejszościowej. W odróżnieniu od mniejszych miejscowości, takich jak Górowo Iławeckie, Lesko, czy Olesno konflikty i spory są dosyć widoczne, a ich źródło tkwi w wydarzeniach historycznych, zwłaszcza najnowszych z okresu Dwudziestolecia Międzywojennego i II Wojny Światowej, do których często powraca się w lokalnym dyskursie. Galicja Wschodnia uchodziła zawsze za teren zróżnicowany etnicznie i narodowościowo, do którego prawo rościli sobie tak Polacy, jak i Ukraińcy. Na spory o charakterze kulturowym nałożyła się niekorzystna sytuacja finansowa, gospodarcza, polityczna i społeczna miasta, która generuje coraz bardziej poważne problemy w tej społeczności (w postaci chociażby marginalizacji pewnych grup, ubóstwa, alkoholizmu, czy bezrobocia). Za koniec dobrej passy uznawany jest 1998 rok, gdy wprowadzono reformę administracyjną kraju zakładającą zniesienie województwa przemyskiego, a co za tym idzie utratę statusu miasta w regionie. Wejście Polski do Unii Europejskiej w 2004 roku poprawiło ogólną sytuację, ale nie na tyle, aby powiat zajął wyższą lokatę ze względu na rozwój gospodarczy w porównaniu z innymi miastami Podkarpacia.

W Przemyślu zrealizowano dwa wywiady grupowe we wrześniu 2017 roku z udziałem przedstawicieli mniejszości ukraińskiej skupionych wokół szkoły i miejscowego oddziału Związku Ukraińców oraz reprezentantów Towarzystwa Miłośników Mościsk i Kresów Wschodnich. Do pierwszego zespołu zaproszono 5 osób narodowości ukraińskiej, które wyraziły chęć podzielenia się swoimi opiniami na wybrane tematy – 2 poniżej 45 lat i 3 powyżej tej cezury, 4 kobiety i 1 mężczyznę. W drugim zaś udział wzięło 8 respondentów, będących jednocześnie członkami stowarzyszenia kresowego, działającego w Przemyślu – w większości badanych powyżej 45 lat (7) i 1 poniżej tej cezury oraz po 4 kobiety i 4 mężczyzn.

Ze względu na zbyt wyraźne różnice w poglądach osób pochodzenia polskiego i ukraińskiego oraz ryzyko przekształcenia się spotkania w utarczkę słowną nie zdecydowano się na stworzenie grup mieszanych narodowościowo. Zadbano także o komfort interlokutorów, którzy mogli bardziej swobodnie czuć się w towarzystwie reprezentantów tego samego etnosu, a przez to udzielać bardziej szczerych i spontanicznych odpowiedzi. Przy doborze informatorów nie kierowano się zajmowanym statusem w lokalnej społeczności, a jedynie cechami demograficznymi – obserwowalnymi i nieobserwowalnymi, takimi jak: wiek, płeć i przede wszystkim narodowość. Pierwsza dyskusja została przeprowadzona w neutralnym

miejscu – sali konferencyjnej jednego ze schronisk młodzieżowych w Przemyślu, zaś druga w siedzibie stowarzyszenia, zlokalizowanej w bezpośrednim sąsiedztwie rynku, gdyż był to warunek konieczny stawiany przez rozmówców, podyktowany podeszłym wiekiem i niechęcią przemieszczania się do innego lokum. W obydwu przypadkach konwersacja trwała 90 minut.

Rozmowy w obydwu zespołach skupione były w głównej mierze na ocenie relacji polsko-ukraińskich w mieście oraz problemach, związanych z życiem w Przemyślu.

Poruszane tematy dotyczyły obecności i działalności mniejszości ukraińskiej, wydarzeń organizowanych przez tę społeczność oraz aktualnych incydentów: podczas procesji ukraińskiej na Pikulice, relegowania studenta z Ukrainy za fotografowanie się z flagą OUN-UPA w Galerii „Sanowa”, odwołania corocznej imprezy „Noc Iwana Kupały”, czy też występu zespołu ukraińskiego „Ot Vinta”. W trakcie dyskusji odwołano się do problemów, z jakimi boryka się miasto, a przede wszystkim do emigracji dużej części młodego pokolenia do większych ośrodków miejskich, braku zintegrowanej pomocy przyjezdnym Ukraińcom, rozprzestrzeniania się patologii i zachowań dewiacyjnych, dużego bezrobocia i wycofania się z życia publicznego. W zespole złożonym z członków stowarzyszenia kresowego opowiedziano o działalności statutowej i konkretnych przykładach pomocy i wsparcia dla Polaków żyjących w rejonie mościskim nieopodal Lwowa. W grupie ukraińskiej poruszono zaś wątek organizowania rekonstrukcji historycznych przez ONR, celowych ataków na mniejszość, schlebiania lokalnej władzy ugrupowaniom nacjonalistycznym oraz kwestii historycznych.

Przyjmując powyższe założenia kierowano się dostatecznym zróżnicowaniem badanych, wziąwszy pod uwagę podejście do problematyki poruszanej w wywiadzie grupowym. Poza chęcią wydobycia tego, co kryje się „pod” opiniami oraz pomocą w wyjaśnieniu własnych i cudzych punktów widzenia, posługiwano się w trakcie procesów analitycznych porównywaniem, kontrastowaniem i wyodrębnianiem schematów oraz wyjaśnianiem podobieństw i różnic, odnoszących się do sfery obyczajowości, prawa, religii, tradycji, wartości czy stylu życia.

1.8 Ogólne problemy organizacyjne i konstrukcja narzędzia badawczego. Scenariusze

W dokumencie Instytut Stosowanych Nauk Społecznych (Stron 47-54)

Powiązane dokumenty