• Nie Znaleziono Wyników

Świętorodzinny archetyp - Boże Narodzenie

STABATMATER DOLOROSA

Powstanie i późniejsze dzieje „królowej sekwencji", jak nazwał Stabat mater dolorosa Hermann Daniel1, rozpatrywać należy w kontekście ewolucji zachodniej teologii, duchowości i mistyki XI-XIII wieku. Uwzględnić trzeba przede wszyst­ kim następujący wówczas rozwój medytacji i modlitw pasyjnych, rozkwit kultu maryjnego, teologii compassio Mariae, liturgiczną i literacką tradycję planktów ma­ ryjnych, wreszcie powstanie w XII wieku sekwencji nowego typu1 2. Mówiąc o roz­ woju kultu maryjno-pasyjnego w średniowieczu, zwłaszcza planktów maryjnych, trzeba jednak pamiętać, że w centrum liturgii Wielkiego Tygodnia niezmiennie po­ zostawała Męka Chrystusa, zaś lamenty Maryi były jedynie składowym, wcale nie najważniejszym elementem liturgicznego upamiętnienia tego historiozbawczego wydarzenia.

Kontekst teologiczny: passio Christi - compassio Mariae

Przeżycia Maryi pod krzyżem były przedmiotem teologicznej i poetyckiej re­ fleksji od pierwszych wieków chrześcijaństwa. Jednym z najstarszych dzieł poezji syryjskiej osnutych wokół biblijnego motywu „stabat mater" są Żale Najświętszej Panny nad cierpiącym Jezusem św. Efrema (zm. 373)3. Planctus Mariae zrodził się z medytacji liturgii i czytań ewangelicznych Wielkiego Tygodnia, głównie zaś dwóch wersetów Ewangelii: „Stabat autem iuxta crucem mater eius" (J 19, 5) oraz „Et tuam ipsius animam pertransibit gladius" (Łk 2, 35)4. Lamenty Maryi

1 H.A. Daniel, Thesaurus hymnologicus, t. 5, Lipsk 1856, s. 59 („seąuentiarum regina"). Por. zda­ nie Tadeusza Karylowskicgo: „Hymn ten należy do najpiękniejszych pereł poezji kościelnej, a nawet i wszechświatowej" (cyt. za: Hymny kościelne, tłum. T. Karyiowski, wyd. i oprać. M. Korolko, Warszawa

1978, s. 311).

2 J. Szóverffy, Mańanische Motivik der Hymnen: ein Beitrag zur Geschichte der marianischen Lyrik im Mitlelalter, Leyden 1985, s. 73-74.

3 Zob. przekład W. Kani w zbiorze: Muza chrześcijańska, t. 1: Poezja armeńska, syryjska i etiopska,

Kraków 1985, s. 232-235 (seria „Ojcowie Żywi", red. M. Starowieyski, t. 6).

w formie dialogów między solistą a chórem włączone zostały do kontakionów i stały się częścią bizantyńskiej liturgii Wielkiego Piątku już w IX i X wieku5.

Na Zachodzie rozwój idei compassio Mariae w teologii, literaturze i sztukach plastycznych zaznaczył się wyraźniej dopiero w dojrzałej fazie średniowiecza, w stuleciach XI i XII. Jednym z pierwszych teologów interpretujących cierpienia Maryi pod krzyżem w kategorii compassio był św. Piotr Damiani (988-1072), który w komentarzu do proroctwa Symeona pisał:

Et tuam ipsius animam pertransibit gladius. Si diceret: dum Filius tuus senserit pas-sionem in corpore, te etiam transfiget gladius compassionis in mente6.

Paralela jawnej, fizycznej męki Chrystusa oraz ukrytego, duchowego współ- cierpienia Maryi pojawia się m.in. w przypisywanym Hugonowi ze św. Wiktora (ok. 1096-1141) kazaniu na święto Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny, przyrów­ nanej tu do symbolizującej męczeństwo czerwonej róży:

Rosa quae rubel apte designat passionem. Et si rosa in eo quod rubel exprimit passio-nem, ergo in eo quod plantatur congrue designat compassionem. Compassio in corde, passio in corpore. Compassio latet, passio patet7 8.

Źródeł średniowiecznej pobożności maryjno-pasyjnej większość badaczy upa­ truje właśnie w XII stuleciu, przede wszystkim w pismach św. Bernarda z Clair- vaux (1090-1153) oraz jego uczniów. Arnold z Chartres (zm. ok. 1160) w trak­ tacie De laudibus Beatae Mariae przedstawia compassio jako prawdziwą ofiarę Maryi zjednoczoną z ofiarą Chrystusa i w każdym szczególe paralelną wobec passio Chri­ sti6. Medytacyjno-afektywną interpretację współcierpienia Maryi upowszechniają w tym czasie takie dzieła, jak przypisywany Anzelmowi z Canterbury (zm. 1109) Dialogus beatae Mariae et Anselmi de passione Domini, a także Liber de passione Christi et doloribus et planctibus matris eius cystersa Ogiera de Locedio (zm. 1214), przez stu­ lecia uchodzący za tekst św. Bernarda z Clairvaux9. W XII wieku powstają rów­ nież najstarsze łacińskie plankty maryjne, na których czele stoi Planctus antę nescia Gotfryda z opactwa św. Wiktora, monolog Maryi pod krzyżem, ukazujący ją jako

5 J. Pelikan, Mary Through the Centuries. Her Place in the Historyof Culture, New Havcn 1996, s. 125-126. 6 Petrus Damianus, In Natmtate beatissimae Virginis Mariae, PL 144, 748A.

7 Hugo de S. Yictore (?), In Assumptione beatae Mariae semperVirginis, PL 177, 1027D.

8 Emaldus Bonaevallis, Libellus de laudibus B. Mariae Virginis: „Movebat enim eum matris affectio et omnino tunc erat una Christi et Mariae voluntas, unumąue holocaustum ambo pariter offerebant Deo: haec in sanguine cordis, hic in sanguine carnis" (PL 189, 1727A). „Fugientibus apostolis, in faciem filii se opposuerat mater et gladio doloris animae eius infixo, vulnerabatur spirito et concrucifigcbatur affectu; et quod in carne Christi agebant clavi et lancea, hoc in eius mente compassio naturalis et affec- tionis maternae angustia" (PL 189, 1731B). Na oba te cytaty zwraca uwagę O.G. von Simson, Compassio and Co-redemptio in Roger van der Weyden's Descenl from the Cross, „The Art Bulletin" 35 (1953), s. 12. W późniejszym o dwa stulecia Speculum humanae salvalionis (1342) siedmiu stacjom męki Chrystusa to­ warzyszy siedem boleści Maryi, które zostały wprost odniesione do dzieła zbawienia z intencją podkre­ ślenia ścisłej paraleli między odkupieniem a współodkupieniem. Na temat soteriologicznych aspektów

compassio Mariae zob. np. D. Mastalska, Stabat Mater Dolorosa. Uwagi o znaczeniu cierpień Maryi pod krzyżem w dziele odkupienia, „Salvatoris Mater" 2001, nr 3, s. 47-88; A.F. Dziuba, Świadectwo miłości: Stabat Mater Dolorosa, „Teologia i Człowiek" 2005, nr 6, s. 23-32.

ziemską matkę współcierpiącą duchowo z Synem i zwracającą się do wiernych z prośbą o współczucie10 11. W późnym średniowieczu compassio Mariae zyskuje na Za­ chodzie ogromną popularność, stając się tematem niezliczonych traktatów, kazań, medytacji, oficjów, modlitw, historii biblijno-apokryficznych, planktów, dialogów i dramatów pasyjnych, hymnów i sekwencji11.

Kształtowanie się teologicznej i obrazowej wykładni idei compassio Mariae w literaturze i ikonografii XII-XIII w. nie przebiegało jednak bezproblemowo. Towarzyszyła mu bowiem swego rodzaju egzegetyczna kontrowersja związana z różnymi interpretacjami ewangelicznego motywu „stabat mater", a wynikają­ ca z przeświadczenia, że na Golgocie Maryja doświadczała nie tylko uczuć czysto ludzkich, macierzyńskich - cierpienia, lęku, a nawet rozpaczy, ale też zwycięsko przeszła próbę nadludzkiego hartu swej wiary i służby w dziele odkupienia12. Ten drugi aspekt compassio Mariae szczególnie mocno podkreślał św. Ambroży, który Janową formulę „stabat mater" opatrzył znamiennym komentarzem: „Stantem illam lego, flentem non lego"13. Zgodnie z tą wykładnią, do której, poczynając od św. Augustyna, chętnie nawiązywali późniejsi teologowie, Maryja jest przede wszystkim wzorem odwagi, mocy i wiary - niezachwianie stoi pod krzyżem, mimo że doświadcza nadludzkich cierpień. Dotykają one najgłębszych pokładów ludz­ kiej i macierzyńskiej natury Bogarodzicy, ale ich uzewnętrznienie miarkowane jest świadomością zbawczego sensu ofiary Krzyża: „Spectabat piis oculis filii vulne- ra, per quem sciebat omnibus futuram redemptionem"14. We wczesnych obrazach Ukrzyżowania Maryja stoi nieporuszona pod krzyżem - zgodnie z opisem św. Jana

10 Szerzej na temat tradycji literackiej planctus Mariae na Zachodzie zob. S. Graciotti, „Lament świę­ tokrzyski" a średniowieczna tradycja „Planctus Beatae Mariae Virginis", [w:] Od „Lamentu świętokrzyskiego" do ,Adona". Włoskie studia o literaturze staropolskiej, red. G. Brogi Bercoff, T. Michałowska, Warszawa 1995, s. 33-42.

11 Z bogatej literatury przedmiotu zob. np. F. Ermini, Lo Stabat mater e i pianti della vergine nella lirica del medio evo, Citta del Castello 1914; A. Luis, Evolution historica doctrinae compassione, „Marianum. Ephemerides Mariologiae" 5 (1943); P. Keppler, Zur Passionspredigt des Mittelalters, „Historisches Jahrbuch der Goerresgesellschaft" 3 (1882); G. Grano, „Planctus Mariae". Analisi e sviluppo do una for­ ma prototeatrale, „Rivista italiana di drammaturgia" 18 (1980); S. Sticca, The „Planctus Mariae" in the Dramatic Tradition of the Middle Ages, tłum. J.R. Bcrrigan, Athens 1988; P. Dronke, Laments of the Maries. From the Beginnings to theMystery Plays, [w;] Idee - Gestalt - Geschichte. Festschrift Klaus von See, wyd. G.W. Weber, Odense 1988; D.S. Ellington, From Sacred Body to Angelic Soul. Understanding Mary in Late Medieval and Early Modem Europę, Washington 2001; R. Fulton, From Judgement to Passion. Devotion to Christ and the Virgin Mary (800-1200), New York 2002; S. McNamer, Affective Meditation and the Invention of Medieval Compassion, Philadelphia 2010. Z opracowań w języku polskim zob. m.in. T. Obiedzińska, Topografia wi­ zerunków kultowych Ukrzyżowanego w średniowiecznej i renesansowej kulturze Polski, [w:] Nurt religijny w kulturze polskiego średniowiecza i renesansu, red. S. Nieznanowski, J. Pelc, Lublin 1994, s. 83-141; S. Graciotti, „Lament świętokrzyski..."-, P. Stępień, Chaos i lad. Lament świętokrzyski, [w:] idem, Z literatury religijnej polskiego śre­ dniowiecza. Studia o czterech tekstach, Warszawa 2003; A. Rybicki, Compassio Mariae w chrześcijańskim życiu duchowym. Studium na przykładzie polskiej średniowiecznej literatury i sztuki religijnej, Lublin 2009.

12 A. Ncff, The Pain of Compassio. Mary's Labor at the Foot of the Cross, „The Art Bulletin" 80 (1998), s. 253-254.

13 S. Ambrosius, Deobitu Valentiniani consolalio, PL 16, 1431. Zob. też P. Stępień, Z literatury religijnej polskiego średniowiecza..., s. 224, przyp. 11.

14 S. Ambrosius, De institutione virginis liber unus, PL 16, 318; por. S. Ambrosius, Exposilio Evangelii secundum Lucam, PL 15, 1837C: „stabat et piis spectabat oculis Filii vulnera".

i wykładnią św. Ambrożego: jej gesty są pełne bólu, ale powściągliwe. W postawie stojącej wyraża się jej nadludzka siła i niezachwiana wiara. To „stoickie" trwanie Bogarodzicy staje się w ujęciu teologicznym przede wszystkim ekspresją jej boskie­ go macierzyństwa i świadomego współuczestnictwa w dziele odkupienia. Gesty rozpaczy czy oznaki omdlenia mogłyby sugerować brak doskonałości i łaski, a na­ wet chwilową utratę wiary w zbawczy sens krzyżowej ofiary Syna.

Czy jednak Maryja, nawet jeśli miała świadomość zbawczego celu Chrystu­ sowej męki i własnego, duchowego w niej współuczestnictwa, nie okazywała pod krzyżem swego cierpienia jak zwyczajna ludzka matka? W sztuce bizantyńskiej już w XI wieku zaczynają się pojawiać oznaki fizycznego omdlewania Maryi - jej postać zaczyna coraz mocniej pochylać się w kierunku stojącego obok Jana, który delikatnie ją podtrzymuje. W ikonografii zachodniej ujęcie to zaczyna zdobywać szerszą popularność dopiero w XIII wieku, ale w literaturze teologicznej i medy­ tacyjnej pojawia się wcześniej15. Już bowiem w XII wieku w centrum pobożności pasyjnej na plan pierwszy wybija się ludzka natura Chrystusa i jego cierpienie fi­ zyczne, a równolegle nasila się ekspresja gestów współcierpiącej Matki. Amadeusz, biskup Lozanny (zm. 1159), uczeń św. Bernarda, pisze wprost o jej jęku, szlochu, wzdychaniach, agonii, śmierci okrutniejszej niż śmierć16. Tego rodzaju interpreta­ cje compassio Mariae świadczą o próbach rozwiązania „konfliktu" między jej rolami ludzką i duchową - cierpienia stają się uzasadnieniem jej boskiej misji, a fizyczne omdlenie wyrazem jej współcierpienia, ofiary i duchowego macierzyństwa, które łączy się symbolicznie z fizycznym bólem rodzenia17.

Problem złożonych relacji między passio Christi a compassio Mariae nie wygasł również w XIII wieku18. Sięgając do tradycji ambrozjańskiej, teologowie tego stu­ lecia wciąż przywołują biblijną frazę „Stabat autem iuxta crucem mater eius" jako ilustrację kapłańskiej godności Maryi, jej pokornej, ale zarazem heroicznej zgody na boski plan zbawienia. Św. Bonawentura (ok. 1217-1274), komentując współ­ udział Maryi w ofierze krzyżowej, przedstawia ją jako „niewiastę mężną" z Księgi przysłów (31, 10), która bez reszty przyjęła i zaakceptowała Bożą wolę, godząc się

15 A. Neff, The Pain of Compassio..., s. 254.

16 Amadeus of Lausannę, Homily V, [w:] Magnificat: Homilies in Praise of the Blessed Virgin Mary by Bernard of Clairvaux and Amadeus of Lausanne, Kalamazoo 1979, s. 106; cyt. za: A. Neff, The Pain of Compassio..., s. 254.

17 Najstarszym prawdopodobnie świadectwem takiej interpretacji omdlenia Maryi pod krzyżem jest komentarz Ruperta z Deutz (zm. ok. 1135) do Ewangelii św. Jana (19,26-27), nawiązujący do słów Jezusa skierowanych do apostołów: „Kobieta, gdy rodzi, doznaje smutku, bo przyszła jej godzina. Gdy jednak urodzi dziecię, już nie pamięta o bólu z powodu radości, że się człowiek narodził na świat" (J 16, 21-22). Słowa te, zdaniem Ruperta, można odnieść do Maryi, która u stóp krzyża była prawdziwie ko­ bietą i matką: ta, która niegdyś zrodziła swego Syna bez żadnego bólu, w godzinie jego śmierci prawdzi­ wie doznaje bólów porodu, w których rodzi zbawienie całej ludzkości i w ten sposób staje się jej duchową matką. Rupert z Deutz, Commentańa in Evangelium Sancti Iohannis, [w:] Corpus Chrisiianorum. Conlinuałio Mediaevalis, t. 9, Turnhout 1969, s. 743-744; cyt. za: A. Neff, The Pain of Compassio..., s. 255. Bezbolesne zrodzenie Jezusa w Betlejem łączył z cierpieniem Maryi na Kalwarii już św. Jan Damasceński; zob. D.S. Ellington, Prom Sacred Body toAngelic Soul..., s. 93.

18 Zob. np. B. Kochaniewicz, „Stabat Mater dolorosa iuxla crucem Filii'' w pismach dominikanów XIII- XV wieku, „Salvatoris Mater" 2004, nr 2, s. 51-67.

ofiarować owoc swego łona na zbawienie świata. Cierpi okrutnie - pisze Bonawen­ tura - ale już pogodziła się z ukrzyżowaniem Syna za nasze winy19. Podobnie jest w malarstwie XIII stulecia - choć postać omdlewającej Maryi pojawia się w sce­ nach Ukrzyżowania coraz częściej, ikonografia „stabat mater" wciąż pozostaje wzorcem kanonicznym.

Wypracowane przez zachodnich teologów formuły interpretacyjne obecności i roli Maryi pod krzyżem znalazły oddźwięk również w polskiej literaturze pasyj­ nej w wiekach XIV-XVI. Formulę „afektywną" reprezentuje na przykład Peregryn z Opola (1260/1270 - ok. 1333) w kazaniu In Parasceve:

Kiedy zaś Maryja zobaczyła osłabienie Jezusa wskutek upływu krwi, wyciągnęła białe ręce i rwąc swe przepiękne włosy, i obejmując krzyż, zawołała: „Biada mi, obym nigdy nie była urodziła syna, którego teraz widzę tak udręczonego!"20

Gdy Jezus nie reaguje na lamenty i błagania cierpiącej Matki, ta mówi: „Ból prze­ rywa mi słowa, nie pozwala stać". A kaznodzieja dopowiada „To powiedziawszy usiadła i zamiast mówić wzdychała"21. Fizyczne skutki compassio Mańae, w ikono­ grafii obrazowane najczęściej przez omdlenie, sugeruje liryczny monolog Maryi w Lamencie świętokrzyskim: pod krzyżem umierającego Syna doznaje ona nie tyl­ ko duchowego udręczenia i zamętu, ale też wyznaje „Spróchniało we mnie ciało i moje wszytki kości"22. O gwałtownej reakcji Maryi na śmierć Chrystusa mówi narrator Rozmyślań dominikańskich: „A kiedy naświęcsza Panna uźrzala, iż jej miły Syn już umarł, o, tedy panieńskim głosem cichem krzyknąwszy, padła na ziemię opuściwszy ręce"23. Podobnie przedstawia reakcję Maryi na nazwanie jej przez ukrzyżowanego Jezusa „niewiastą", a nie „matką" autor pasyjnej pieśni Daj nam, Chryste, wspomożenie, znanej m.in. z wydanego na początku XVII wieku zbioru pt. Pieśni postne starożytne człowiekowi krześcijańskiemu należące:

Na poły wszytka umarła, Zemdlawszy na ziemię padła Od smutku barzo wielkiego24.

19 S. Bonaventura, De Septem donis Spiritus Sancti, VI, 17 (De dono fortitudinis). „Beata Virgo com- patiebatur ei maxime, sed ex altera parte placebat ei, quod pro nobis traderetur" (ibidem, VI, 19). Bonawentura zestawia tu dobrowolną ofiarę Maryi z ofiarą Abrahama, podobnie jak wcześniej Ryszard ze św. Wiktora (zm. 1173) w traktacie De differentia sacrificii Abrahae a sacrificio beatae Mariae Virginis, PL 196, 1047-1048.

20 peregj-yn z Opola, Kazania de tempore i de sanctis, przeł. J. Mrukówna, weryfikacja przekładu i oprać, tekstu E. Deptuchowa, L. Szelachowska-Winiarzowa, Z. Wanicowa, red. J. Wolny, Kraków- Opole 2001, s. 140-146 (tekst łaciński: In Parasceve, [w:] Peregrini de Opole Sermones de tempore et de sanctis,

ed. R. Tatarzyński, Warszawa 1997, s. 568-570). 21 Ibidem.

22 Por. P. Stępień, Z literatury religijnej polskiego średniowiecza..., s. 224-226.

23 Transkrypcja za wyd.: Rozmyślania dominikańskie, wyd. K. Górski i W. Kuraszkiewicz, oprać, iko­ nograficzne Z. Rozanow, wstęp komparatystyczny T. Dobrzeniecki, Wroclaw-Warszawa-Kraków 1965 „Biblioteka Pisarzów Polskich", Seria A nr 3, cz. 2. Transliteracja i przypisy, s. 79.

24 Dziesiąta pieśń o boleściach Panny Maryjej, [w:] Pieśni postne starożytne człowiekowi krześcijańskiemu należące [...], z przyczynieniem piosnek wyrobione. Raków 1607-1618, wyd. fototypiczne, oprać. M. Korolko, Warszawa 1978, k. D4v.

Kompromisową wykładnię frazy „stabat mater" prezentuje m.in. Baltazar Opec w Żywocie Pana Jezu Krysta, powołując się przy tym na autorytet św. Bernarda:

Stała drżąc a jakoby umarła, stała podle krzyża obłapiając krzyż swego miłego Syna, aby boleść jego męki ubaczyła, aby zbawienia rodzaju ludzkiego doczekała. [...] A dla­ tego stała, aby tym wolniej bez przestania na swego miłego Syna patrzyć mogła, bo serce jej było na krzyżu zawieszono z Synem jej miłym25.

Dalej wylicza Opec inne jeszcze powody niewzruszonego „stania" bolejącej Matki pod krzyżem, interpretując tę postawę m.in. jako znak jej pośredniczenia między ludźmi a Bogiem. Mimo nadludzkiego bólu, który wyzwala płacz, lament i na­ rzekanie, Maryja stoi i wpatruje się w konającego Syna, wraz z nim umierając w swym sercu.

W kaznodziejstwie potrydenckim wyraźną przewagę zyskuje „formuła am- brozjańska", akcentująca męstwo, mądrość i wiarę współcierpiącej z Synem Boga­ rodzicy. Piotr Skarga w kazaniu Na Wielki Piątek opis cierpienia Maryi pod krzyżem opatruje w marginalium komentarzem „Wiara naświętszej Matki":

Stała Matka Pana Jezusowa pod krzyżem, pełna wiary i wiadomości wolej Bożej, iż za grzechy i zbawienie świata Syn i Bóg jej cierpi, iż jego męka i śmierć światu potrzebna, iż go na to urodziła, aby świat takim sposobem odkupił i figury i proroctwa pisane wy­ pełnił. Pewna była jego zmartwychwstania i pociechy swojej po trzech dniach26.

Przeciwko ukazywaniu gwałtownych reakcji cierpiącej Maryi zdecydowanie prote­ stuje Fabian Birkowski w kazaniu obozowym o Bogarodzicy:

Niedaleko krzyża, na którym Chrystus cierpiał, stała Matka jego [...]. Ale cóż ja widzę więtszego przy tym staniu pod krzyżem Bogarodzice? Widzę wielkie męstwo, abowiem nie upadła na ziemię, jako malarze głupi malują; nie mdlała, ale stała, patrząc na pasy- ją jedynego Syna swojego. Nadobnie Augustyn święty wspomina ten statek błogosła­ wionej Panny: „Stała - mówi - przed krzyżem Matka, i gdy mężowie pouciekali, stała nielękliwa". [...] Nieprzystojnie tedy malują niektórzy abo powiedają, iż Bogarodzica przy krzyżu syncopen, to jest omdlewanie jakieś cierpiała, abo żałośnie narzekała, abo że włosy na sobie targała, abo swoję twarz drapała paznogciami. Boże nie daj tego tak rozumieć o Pannie, której męstwo wszelakie przypisują Ojcowie święci. Zaiste Panna, która stanęła wedle krzyża, zacny i wieli wizerunek męstwa pokazała27.

25 B. Opec, Żywot wszechmocnego Syna Bożego Pana Jezu Krysia, Kraków 1522, k. I00v; por. B. Opec,

Żywot Pana Jezu Krysta, Stworzyciela i Zbawiciela rodzaju ludzkiego..., Kraków 1522, k. 145v. 26 P. Skarga, Kazania na niedziele i święta całego roku, Kraków 1595, s. 176.

27 F. Birkowski, Bogarodzica abo kazanie obozowe na dzień Nawiedzenia Panny Maryi, wyd. J.K. Turow­ ski, Kraków 1858, s. 29-30. Por. kazanie Birkowskiego na Wielki Piątek: „Stabat iuxta cruce mater lesu.

Stanęła Panna błogosławiona jako palma niejaka: Statura tua assimilata est palmae (Cantic. 7). Palmowe drzewo ciężarom nie ustępuje. Panna frasunkom bynamniej. Nic takowego nie pokazała po sobie, co by stan on panieński poniżyło, godność Bogarodzice lżyło: nie targała włosów na głowie, nie drapała twarzy swojej ani piersi, nie lamentowała głosem jakim wielkim, ale wielką żałość głęboko do serca puściła i zamknęła: presserat altum corde dolorem. Matką była, Syn umierał - jakoż się było nie zatrwożyć i nie złożyć tego statku natenczas? Tak jest, matką była, ale matką onego Syna, który gdy mu przyjaciel umarł, afekt w miarę trzymał i, aby zapłakał, sobie rozkazał" (F. Birkowski, Kazania na niedziele i święta doroczne..., Kraków 1628, s. 327).

Za św. Anzelmem podkreśla Birkowski mistyczny związek pomiędzy bezbolesnym zrodzeniem Chrystusa w Betlejem a cierpieniem Maryi na Golgocie:

Bóle rodzenia, których nie miała, gdy rodziła, ucierpiała czasu męki z kompasyi macie­ rzyńskiej, znowu rodząc i szarpając się po wnętrznościach swoich. Boleści tedy, które Panna miała podjąć przy rodzeniu, by była poddana prawom natury, odmienione są i przeniesione na boleści one, które miała Panna przy krzyżu z Synem cierpiąc wespół; natenczas porównała z na cięższymi bólami białychgłów rodzących28.

Dalej przytacza kaznodzieja opinie Ruperta z Deutz, Bernarda z Clairvaux, Ildefonsa z Toledo, Bonawentury i Bernardyna ze Sieny, wedle których Maryja cierpiała nie tylko bardziej niż męczennicy, ale bardziej nawet niż sam Chrystus. Za św. Bonawenturą tłumaczy też, jak należy rozumieć płacz Bogarodzicy pod krzy­ żem: „Tak tedy mamy Izy smutne Dziewicy świętej przypisować, aby one nic nie ujmowały siły, statku i męstwa, które były w sercu panieńskim"29.

Jak wynika z powyższych cytatów, wypracowana w wiekach średnich doktry­ na compassio Mariae była doskonale znana również naszym teologom, kaznodzie­ jom, pisarzom i tłumaczom, co z pewnością nie pozostało bez wpływu na rodzimą recepcję jej najsłynniejszego opracowania w średniowiecznej poezji chrześcijań­ skiej - sekwencji Stabat mater dolorosa.

„Królowa sekwencji"

Jak podkreśla Otto von Simpson, identyfikacja udziału Maryi w dziele zbawie­ nia z jej empatyczną partycypacją w agonii Chrystusa zyskała szczególne znaczenie w nurcie afektywnego mistycyzmu św. Franciszka i jego uczniów. Wyjaśniając, że Maryja „została przeobrażona na podobieństwo Chrystusa", św. Bonawentura nawiązuje do stwierdzenia Hugona ze św. Wiktora, iż „moc miłości przeobraża ko­ chającego w obraz tego, kogo ten miłuje"30. Zgodnie z gotyckim mistycyzmem prze­ obrażająca moc chrześcijańskiej miłości ujawnia się przede wszystkim w compassio z cierpiącym Chrystusem (obok współcierpienia Matki Bożej najbardziej znamien­ nym przykładem takiego przeobrażenia jest stygmatyzacja św. Franciszka)31 32. Mi­ styczne zjednoczenie passio Christi i compassio Mariae włącza Bogarodzicę w ofiarne dzieło Syna i pozwala określać ją tytułami coadiutrix, coredemptrbc, a nawet sa\vatrix

Powiązane dokumenty