• Nie Znaleziono Wyników

Sytuacja komunikacyjna jako przyczyna problemów praktycznych

4. Praktyka przekładu środowiskowego

4.1. Sytuacja komunikacyjna jako przyczyna problemów praktycznych

Tłumaczenie ustne, a w szczególności ustne środowiskowe, choć w wielu aspektach podobne jest do tłumaczenia pisemnego, w innych różni się od niego znacząco. Aby prześledzić różnice rzutujące na praktykę tłumaczenia, należy potraktować przekład jako rozbudowany akt komunikacji, w którym oprócz nadawcy i odbiorcy istnieje jeszcze osoba tłumacza, który jest jednocześnie pierwszym odbiorcą i drugim nadawcą tekstu. Należy zatem zauważyć, że tłumaczenie składa się tak naprawdę z dwóch wydarzeń komunikacyjnymi, między którymi następuje proces tłumaczenia, czyli operacji myślowych osoby przekładającej. Według omawianej wcześniej teorii interpretacyjnej składają się na nie: zrozumienie tekstu źródłowego, dewerbalizacja, czyli uchwycenie sensu, oraz reekspresja (Pisarska i Tomaszkiewicz 1996: 66). Celem tego procesu jest przekodowanie informacji na potrzeby drugiego aktu. Idąc tym tropem, należałoby przeanalizować elementy biorące udział w akcie komunikacji i zastanowić się jak wpływają one na proces przekładu.

Roman Jakobson w rozprawie Poetyka w świetle językoznawstwa zaproponował następujący model komunikacji językowej (1989: 81–82):

KONTEKST KOMUNIKAT

NADAWCA---ODBIORCA KONTAKT

KOD

RYSUNEK 10

Wzajemną zależność między powyższymi elementami opisuje on w sposób następujący (tamże: 81):

Nadawca kieruje komunikat do odbiorcy. Aby komunikat był efektywny, musi on być zastosowany do kontekstu (czyli musi coś oznaczać), kontekstu uchwytnego dla odbiorcy […];

dalej, konieczny jest kod w pełni lub przynajmniej w części wspólny dla nadawcy i odbiorcy […];

na koniec musi istnieć kontakt – fizyczny kanał i psychiczny związek między nadawcą i odbiorcą, umożliwiający im obu nawiązanie i kontynuowanie komunikacji.

Wizja Jakobsona doczekała się wielu modyfikacji oraz krytyki, niemniej wciąż uważana jest za najbardziej uniwersalną. Jednak wskazywane wady, które często dotyczą niedostatków w momencie opisywania komunikacji ustnej, są w naszym przypadku niezwykle istotne, ponieważ analizując przekład środowiskowy, skupić się musimy właśnie na tej formie komunikacji. Mowa, w przeciwieństwie do innych środków wymiany informacji, to środek natychmiastowy, bezpośredni, wzajemny oraz nietrwały. Jej cechy charakterystyczne to (Żydek-Bednarczuk 2005: 11):

– dialogowość, czyli przemienność ról,

– występowanie komunikacji niewerbalnej, takiej jak mimika i gesty,

– obecność elementów prozodycznych, czyli intonacji, akcentu, barwy i siły głosu,

– spontaniczność mówienia i jego niepowtarzalność, – sytuacyjność, czyli silne powiązanie z kontekstem, – rejestr zależący od stopnia sformalizowania spotkania,

– wariantywność, czyli dowolność w wyborze słownictwa, form składniowych i kompozycji.

Biorąc pod uwagę powyższe cechy interakcji ustnej, należy stwierdzić, że schemat Jakobsona zdaje się posiadać istotne ograniczenia. Głównym stawianym mu zarzutem jest to, że przedstawia on linearny i jednokierunkowy model komunikacji, co, według niektórych badaczy, nie odzwierciedla sytuacji dialogowej (por. Kerbrat-Orecchioni 1997). Niemniej wydaje się, że założeniem Jakobsona było, by schemat ten odzwierciedlał pojedyncze wydarzenie komunikacyjne, rozumiane jako wypowiedź.

W mowie mamy do czynienia z cytowaną wcześniej przemiennością ról, dlatego całość interakcji tego typu należałoby traktować jako składającą się z wielu następujących po sobie komunikatów. Tak rozumiany model może z powodzeniem służyć do opisu komunikacji ustnej.

Niewątpliwa uniwersalność i prostota schematu Jakobsona sprawiły, że jako najbardziej popularny został on przeniesiony na wiele późniejszych, bardziej rozbudowanych teorii lingwistycznych, mających tłumaczyć konkretne zjawiska językowe (Żydek-Bednarczuk 2005: 17). W przypadku, gdy komunikacja następuje za pośrednictwem tłumacza, jej model można przedstawić w następujący sposób (por.

Pisarska i Tomaszkiewicz 1996: 21 oraz Tryuk 2007: 66–68):

KONTEKST SYTUACYJNY

NADAWCA---KOMUNIKAT I----TŁUMACZ---KOMUNIKAT II----ODBIORCA KOD I (operacje mentalne) KOD II

KONTAKT

RYSUNEK 11

Schemat ten, choć dość dobrze sprawdza się w kontekście przekładu pisemnego, uwidacznia pewne dalsze ograniczenia oryginalnego modelu Jakobsona, których konsekwencje stają się potencjalnie problematyczne w przypadku prób scharakteryzowania elementów komunikacji biorących udział w tłumaczeniu bilateralnym. Często stawianym zarzutem, który może powodować trudności w tym przypadku, jest nieuwzględnienie różnic kontekstowych. Choć całość sytuacji komunikacyjnej z założenia jest taka sama dla wszystkich uczestników interakcji, istnieją także inne rodzaje kontekstu, a mianowicie lingwistyczny oraz socjokulturowy (Reyes 1995: 19–21). Model Jakobsona w odróżnieniu od innych, bardziej rozwiniętych propozycji (Żydek-Bednarczuk 2005: 19) nie uwzględnia tych parametrów. Można jednak przyjąć, że ponieważ pierwszy z nich zawarty jest w komunikacie, a drugi to zbiór wiedzy i przekonań uczestników rozmowy, powinny one zostać omówione jako części składowe tych elementów procesu komunikacji. Znajduje to usprawiedliwienie w fakcie, że w sytuacji przekładu ustnego można mówić o wiedzy wspólnej dla obu interlokutorów jedynie w ograniczonym zakresie (por. Kerbrat-Orecchioni 1997: 17–

29). Kolejny problem wiąże się z cytowaną wcześniej kwestią dialogowości. Jeśli bowiem podejmiemy próbę scharakteryzowania poszczególnych elementów sytuacji komunikacyjnej dla przekładu środowiskowego, może się okazać, że konieczne będzie stworzenie dwóch osobnych modeli, w zależności od kierunku interakcji. Innymi słowy, przy zastosowaniu tego schematu w analizie przekładu bilateralnego, może powstać konieczność rozróżnienia nadawcy prymarnego od nadawcy informacji zwrotnej oraz odbiorcy prymarnego od odbiorcy informacji zwrotnej. W przypadku przekładu tego typu jest to o tyle uzasadnione, że istnieje duża dysproporcja między przedstawicielem instytucji, pełniącym funkcję aktywnego uczestnika komunikacji i decydującym o przebiegu interakcji, a petentem/klientem, który jest uczestnikiem biernym, a jego funkcja polega najczęściej na odpowiadaniu na pytania drugiej strony. Zdawałoby

się zatem, że w przypadku modelu uwzględniającego różnice kontekstowe ta dysproporcja ról wymusi stworzenie dwóch osobnych schematów komunikacji w zależności od tego, czy nadawcą w danym momencie jest pracownik instytucji, czy imigrant.

Ze względu na powyższe ograniczenia i problemy ze zdefiniowaniem oraz scharakteryzowaniem nadawcy i odbiorcy w sytuacji, gdy ich funkcja oraz wiedza tak bardzo się od siebie różnią, w przeprowadzonych badaniach zrezygnowaliśmy z określeń „nadawca” i „odbiorca”, pytając tłumaczy o konkretne strony tłumaczenia, bez precyzowania ich roli w komunikacji. Decyzja ta umożliwić miała uwzględnienie elementów, które wymuszałyby stworzenie drugiego modelu — ilustrującego przebieg komunikacji w drugim kierunku.

Aby w pełni wykazać wspomniane różnice w przekładzie pisemnym i ustnym wynikające z odmienności całości sytuacji komunikacyjnej, posłużmy się następującą tabelą:

Odbiorca nie ma wpływu na przekład. Odbiorca i jego reakcje mogą wpływać na tłumaczenie.

Kontekst i teraz, bez lub z minimalną ilością czasu do namysłu.

względem leksyki, składni i stylistyki. Leksyka, składnia i styl wypowiedzi może pozostawać wiele do życzenia.

Nie działa zwykle pod wpływem stresu. Działa najczęściej pod wpływem stresu.

Komunikat II

Treść tłumaczenia ma charakter trwały. Treść tłumaczenia ma charakter ulotny.

Nie ma możliwości natychmiastowej

Kod II

Jak widać w powyższym zestawieniu, tłumaczenie ustne, ze względu na swoją specyfikę, wiąże się z trudnościami, które w przekładzie pisemnym najczęściej nie występują, jak w przypadku braku czasu na dopracowanie treści drugiego komunikatu, bądź przybierają inną formę, jak np. w przypadku utrudnień w odbiorze tekstu wyjściowego. Małgorzata Tryuk o problematyce tłumaczenia ustnego pisze następująco (2007: 99):

Stopień złożoności [procesu tłumaczenia ustnego] wynika często z trudności obiektywnych, na które składają się takie elementy, jak: sam tekst wyjściowy, szybkość jego wypowiadania, akcent (rodzimy lub obcy), ilość informacji zawartych w komunikacie i stopień redundancji (inaczej mówiąc gęstość informacyjna), elementy niewerbalne towarzyszące aktowi komunikacji (zarówno ze strony mówiącego, jak i tłumacza czy w końcu całej sytuacji komunikacji). Do trudności zaliczyć należy także brak płynności mowy tłumacza oraz występowanie błędów podczas przekładu.

Jak więc widać, w tłumaczeniu środowiskowym na proces przekładu wpływa nie tylko sam tekst i jego odbiór, ale cała gama czynników, które nie tylko kształtują znaczenie przekładanego komunikatu, ale także modyfikują zachowanie i wybory translacyjne pośrednika językowego. Analizując ten właśnie rodzaj tłumaczenia ustnego, stwierdzamy, że każdy z elementów sytuacji komunikacyjnej może w znaczący sposób wpływać na tłumacza i w konsekwencji na efekt jego pracy. Należy jednak

podkreślić, że opisując ich cechy charakterystyczne, zauważamy, że wzajemnie się one przenikają i uzupełniają. Nie można na przykład mówić o komunikacie, bez uwzględnienia osoby nadawcy i jego intencji czy o kodzie bez komunikatu, który ze sobą niesie. Niemniej taki podział pozwoli na lepsze prześledzenie i zasygnalizowanie pewnych problemów, związanych z poszczególnymi częściami składowymi sytuacji komunikacyjnej. Jest to o tyle istotne, że kwestie te przekładają się ostatecznie na jakość przekładu.

Należy w tym miejscu przypomnieć, że współcześnie, zwłaszcza w badaniach dotyczących tłumaczenia ustnego, coraz rzadziej stawia się znak równości między przekładem dobrym a dosłownym. Zaobserwować można to zwłaszcza w podejściu do błędów. Jak pisze Zbigniew Kempiński badający to zjawisko:

Tłumaczenie jest jedną z form ludzkiego działania i tak jak każde niemal działanie podlega wpływowi zjawisk, zwanych błędami. (1986: 49).

Autor zauważa, że o błędach w tłumaczeniu ustnym nie można mówić jedynie w kategoriach językowych, a poprawność językowa jest drugorzędnym kryterium oceny przekładu. Na pierwszym miejscu stawia się kwestię osiągnięcia możliwie pełnej komunikacji między nadawcą a odbiorcą, zgodnie z intencją pierwszego i wymogami drugiego w określonym kontekście sytuacyjnym (tamże: 49–52). Uwzględniając poszczególne elementy układu komunikacyjnego, z zaznaczeniem, że poszczególne przypadki mogą należeć do więcej niż jednej grupy ze względu na ich ścisłe powiązania, formalnie błędy dzieli on na następujące kategorie (tamże: 53):

– błędy ze względu na nadawcę,

– błędy ze względu na komunikat wyrażony w języku oryginału, – błędy ze względu na kontekst,

– błędy ze względu na język przekładu, – błędy ze względu na odbiorcę.

Okazuje się jednak, że błąd w tłumaczeniu, a zwłaszcza tłumaczeniu ustnym, które dużo trudniej poddać analizie, może być kwestią subiektywnej oceny. Pewne zachowania tłumacza, jak choćby poprawianie błędów w oryginale, może zostać raz uznane za nieprawidłowe, innym razem za właściwe (Hejwowski 2009: 146–147).

Dlatego też w niniejszej rozprawie nie podejmiemy próby wartościowania błędów, a ocenę ich wpływu na przebieg komunikacji w kontekście tłumaczenia środowiskowego potraktujemy marginalnie, ze względu na brak rzetelnych badań na ten

temat. Zastanowimy się natomiast nad przyczyną powstawania odstępstw od oryginału i wszelkich zmian z perspektywy problemów związanych z poszczególnymi elementami sytuacji komunikacyjnej oraz zbadamy, jak zaobserwowany błąd może wpływać na dalsze postępowanie tłumacza. Przyjmiemy zatem, że wszelkie problemy związane z kontekstem, nadawcą, oryginalnym komunikatem, językiem oryginału, tłumaczem, treścią przekładu, językiem przekładu, odbiorcą i kontaktem mogą prowadzić do powstawania błędów, nie będziemy jednakże oceniać ich wagi, gdyż wymagałoby to osobnych badań obejmujących zarówno tłumaczy, jak i użytkowników tłumaczenia, a także dalszego opracowania. Ponadto, zgodnie z sugestią Kempińskiego, mówić będziemy nie o poprawności przekładu, ale o jego jakości, rozumianej jak stopień osiągniętego sukcesu komunikacyjnego, czyli porozumienia się stron.