• Nie Znaleziono Wyników

Strategie i doktryny państw nuklearnych

2.4. Wielka Brytania

Utrzymywanie przez Wielką Brytanię statusu nuklearnego wzbudza chyba najwięcej wątpliwości. Strategiczny sens posiadania przez Wielką Brytanię broni nuklearnej mógł wzbudzać pewne zastrzeżenia już w cza-sie zimnej wojny. Brytyjska broń nuklearna nie stanowiła istotnego czyn-nika w wielkiej grze dwóch supermocarstw, program atomowy nie miał też podobnego uzasadnienia, jak w przypadku Francji (chęć prowadzenia polityki bardziej niezależnej od Stanów Zjednoczonych połączona z oba-wą przed chwiejną postaz oba-wą sojusznika zza Oceanu w przypadku radziec-kiej inwazji na Europę Zachodnią). Od czasu zakończenia zimnowojennej rywalizacji brytyjskie siły nuklearne egzystują niejako siłą bezwładności, funkcjonując w cieniu ciągłych dyskusji nad sensem ich dalszego utrzy-mywania.

Kontrowersje wokół zasadności zachowania brytyjskiego arsenału nuklearnego

Przeciwnicy utrzymywania nuklearnego statusu Wielkiej Brytanii argu-mentują, iż broń nuklearna w żaden sposób nie odpowiada na zagrożenia, które ujawniły się po zakończeniu zimnej wojny, a analiza współczesnych konfliktów zbrojnych dowodzi, iż nie posiada ona potencjału odstraszają-cego. Zwolennicy denuklearyzacji podnoszą argument, iż brytyjska broń nuklearna nie powstrzymała Argentyńczyków przed próbą zbrojnego za-jęcia Falklandów146. Co więcej, broń nuklearna powinna być obecnie po-strzegana przede wszystkim w kontekście nowych zagrożeń płynących ze zjawiska proliferacji. Spoglądając z  tej perspektywy, powstaje pytanie, czy posiadanie przez państwo broni nuklearnej w większym stopniu chro-ni przed tymi zagrożechro-niami, czy też przyczychro-nia się do ich rozwoju przez

146 R. Johnson, N. Butler, S. Pullinger, Worse than Irrelevant? British Nuclear Weapons in the 21st Century, Acronym Institute for Disarmament Diplomacy, Londyn 2006, s. 9.

nadawanie impetu procesowi rozwoju BMR i  jej proliferacji. Podobnie przedstawia się sytuacja z adekwatnością broni nuklearnej w powstrzy-maniu groźby terroryzmu. Po pierwsze, jest ona całkowicie nieskutecz-na wobec tego typu zagrożeń, po drugie, z punktu widzenia terrorystów sprowokowanie państwa do nuklearnej odpowiedzi byłoby okolicznością niezmiernie korzystną ze względu na przewidywaną, zdecydowanie nega-tywną reakcję społeczności międzynarodowej oraz światowej opinii pu-blicznej. Broń nuklearna nie pełni więc wobec terrorystów funkcji odstra-szającej, a wręcz może stanowić element zachęcający do ataku147.

Brytyjska doktryna nuklearna przywiązuje ogromną wagę do czynnika efektywności kosztowej. Oczywiście kwestia ta musi być brana pod uwa-gę w przypadku każdego programu obronnego, ale podkreślanie znaczenia ograniczeń finansowych jest swego rodzaju ewenementem w sferze dok-tryn nuklearnych. Programy nuklearne rządzą się bowiem swoimi prawa-mi – odnosząc się do broni na swój sposób ostatecznej, zazwyczaj cechują się swoistą bezkompromisowością. Oczywiście trudno spodziewać się, by w obecnych realiach państwa podążały drogą wyznaczoną przez szaleń-czą rywalizację nuklearną Związku Radzieckiego i Stanów Zjednoczonych w czasie zimnej wojny, będącą krańcowym przykładem owej bezkompro-misowości. Trzeba mieć jednak na względzie, że zasadniczym celem roz-budowy arsenałów nuklearnych dwóch zimnowojennych supermocarstw było zaprezentowanie przeciwnikowi własnej determinacji będącej klu-czowym czynnikiem uwiarygodniającym odstraszanie i poparcie jej czyna-mi w sposób dostępny w „zimnej” fazie konfrontacji. Rozpatrując progra-my nuklearne innych państw – także te bardziej współczesne – wszędzie można ów rys determinacji dostrzec. Widoczny jest on w rozwijaniu pro-gramu nuklearnego w jednym z najbiedniejszych krajów świata – Korei Północnej148, w słynnym pakistańskim „gryzieniu trawy”149, w indyjskiej

147 Ibidem, s. 11.

148 Produkt krajowy brutto per capita w Korei Północnej wynosi szacunkowo 1800 USD (dane za rok 2011), co daje 194 miejsce na świcie (na 226 państw). Zob. The World Factbook 2012–2013, Potomac Books, Dulles 2012.

149 Zulfikar Ali Bhutto, późniejszy prezydent Pakistanu, wówczas minister spraw zagra-nicznych, zapowiedział w 1965 roku, że jeśli Indie wejdą w posiadanie broni nukle-arnej „będziemy gryźli trawę lub jedli liście, będziemy nawet głodować, ale będziemy mieli własną bombę”. Zob. M. Moore, Eating grass, „The Bulletin of Atomic Scien-tists”, 1993, Vol. 49, No. 5, s. 2.

pogardzie względem nieuniknionego międzynarodowego ostracyzmu po

„nielegalnych”, z punktu widzenia traktatu o nierozprzestrzenianiu broni nuklearnej testach w  1998 roku czy też w  najbardziej chyba obecnie dynamicznym programie rozwoju arsenału nuklearnego, będącego udzia-łem Chin (broń nuklearna rozwijana jest mimo postępującego w szybkim tempie włączenia Chin w  sieć międzynarodowych powiązań gospodar-czych, które wydają się niwelować groźbę konfliktu zbrojnego na dużą skalę z udziałem tego państwa)150. Ta determinacja każe – abstrahując od rzeczywistych możliwości nuklearnych wymienionych krajów (przecież generalnie w większości hołdują one zasadzie minimalnego lub ograni-czonego odstraszania nuklearnego) – traktować ich potencjały nuklearne poważnie, jako istotny czynnik wpływający na współczesną architekturę bezpieczeństwa. Tymczasem brytyjska broń nuklearna – z kompromisem wpisanym w jej istotę – wydaje się być elementem o marginalnym zna-czeniu. Co więcej, ciągłe kwestionowanie zasadności jej utrzymywania jeszcze przyczynia się do obniżenia tego znaczenia.

Sformułowanie o potrzebie zachowania efektywności kosztowej bry-tyjskiej broni nuklearnej jest w  sposób oczywisty obliczone na potrze-by wewnętrznej opinii publicznej. Znaczna jej część nie dostrzega sensu w posiadaniu przez Wielką Brytanię broni nuklearnej w obecnych czasach, widzi jej nieadekwatność w  stosunku do obecnych zagrożeń i  wyzwań w  dziedzinie bezpieczeństwa, postrzegając ją jako „kosztowny luksus”

oraz relikt zimnej wojny lub wręcz ostatnią pozostałość brytyjskiego im-perium151. Kierowanie tego typu komunikatu do własnej opinii publicznej jest dość niezwykłe. Zazwyczaj mamy do czynienia z sytuacją odwrotną, i to w dwójnasób. Doktryna nuklearna jest rodzajem strategii komunika-cyjnej adresowanej do potencjalnych przeciwników, a jej celem jest prze-konanie ich o wiarygodności odstraszania. W przypadku Wielkiej Brytanii komunikat jest kierowany do własnego narodu, z intencją zapewnienia go o  efektywnym wydatkowaniu środków budżetowych. W  tym sensie

150 P. Pacuła, Duopol 2020? Stan relacji amerykańsko-chińskich i perspektywy ich rozwo-ju, [w:] „Bezpieczeństwo Narodowe”, 2011, nr 20, s.50.

151 W przeprowadzonym w 2009 roku badaniu opinii publicznej 54 procent responden-tów opowiedziało się za rezygnacją Wielkiej Brytanii z broni nuklearnej. Zob. Voters want Britain to scrap all nuclear weapons, ICM poll shows, „The Guardian”, http://

www.guardian.co.uk/politics/2009/jul/13/icm-poll-nuclear-weapons (odczyt: 27.07.

2012).

brytyjska doktryna może być postrzegana jako świadectwo słabości, a przynajmniej jako dowód na swego rodzaju schizofrenię – utrzymywa-nie potencjału nuklearnego przy braku adekwatnego zagrożenia, utrzymywa-niejako z rozpędu, siłą inercji czerpiącej swoją energię jeszcze z zimnowojennej konfrontacji.

Zadania brytyjskiej broni nuklearnej

Brytyjska strategia zaprezentowana w  dokumencie Securing Britain in an Age of Uncertainty: The Strategic Defence and Security Review (Za-bezpieczyć Brytanię w czasach niepewności: Strategiczny przegląd obrony i bezpieczeństwa) z 2010 w sposób otwarty mówi o braku zagrożenia:

„żaden kraj obecnie nie ma ani intencji i możliwości, by zagrażać nie-podległości lub integralności Zjednoczonego Królestwa”152. Potencjał nuklearny jest więc utrzymywany „na wszelki wypadek” – wcześniejszy brytyjski dokument odnoszący się do broni nuklearnej The Future of the United Kingdom’s Nuclear Deterrent153 z  2006 roku (Przyszłość nukle-arnego odstraszania Zjednoczonego Królestwa; określana też jako Biała Księga 2006) wskazuje, iż niemożliwe jest przewidzenie sytuacji między-narodowej w perspektywie 30 czy 50 lat. Strategiczny przegląd obrony i bezpieczeństwa przyznaje, iż zamierzenia krajów względem użycia bro-ni nuklearnej czy też grożebro-nia jej użyciem mogą zmiebro-niać się relatywbro-nie szybko, stąd też trudno wyeliminować możliwość zasadniczego zwrotu sytuacji międzynarodowej w dziedzinie bezpieczeństwa, który postawił-by Wielką Brytanię w obliczu poważnego zagrożenia. Biała Księga 2006 uzasadnia powstrzymanie się od nuklearnego rozbrojenia (swoją drogą, to ciekawa kompozycja stylistyczna – dokument skupia się nie na moty-wach posiadania potencjału nuklearnego, ale na przyczynach, dla których państwo nie zrezygnowało z niego) nie tylko rosnącą liczbą krajów nu-klearnych i obawą, iż któryś z nich może zagrozić nuklearnym szantażem interesom brytyjskim, a także groźbą terroryzmu nuklearnego, ale

rów-152 Securing Britain in an Age of Uncertainty: The Strategic Defence and Security Review, Her Majesty’s Stationery Office, Londyn 2010, s. 37 (tłumaczenie własne).

153 The Future of the United Kingdom’s Nuclear Deterrent, Her Majesty’s Stationery Of-fice, Londyn 2006, s. 5.

nież ewentualnością wyłonienia się w przyszłości poważnego zagrożenia nuklearnego154.

Brytyjska strategia obronna z 2010 roku poświęca jeden z rozdziałów kwestiom nuklearnego odstraszania. Dokument zakłada potrzebę utrzy-mania sił nuklearnych opierających się na koncepcji minimalnego odstra-szania nuklearnego. Broń nuklearna określona jest jako ostateczny środek służący odstraszaniu względem najbardziej ekstremalnych zagrożeń155. Broń nuklearna postrzegana jest wobec tego wyłącznie jako środek od-straszania i nie rozważa się użycia jej jako narzędzia walki.

Wielka Brytania utrzymuje politykę niedeklarowania formuły wyklu-czenia pierwszego uderzenia. Zarezerwowanie sobie prawa do pierwszego uderzenia nuklearnego miało głęboki sens w  czasie zimnej wojny, gdy broń nuklearna stanowiła ekwiwalent dla konwencjonalnej przewagi wojsk Układu Warszawskiego. Mimo że w obecnej sytuacji Wielka Bryta-nia nie doświadcza zagrożeBryta-nia konwencjonalnego, które mogłoby sprowo-kować nuklearny odwet (przykładem państwa doświadczającego takiego zagrożenia jest obecnie Pakistan), uznano, iż zasadę niedeklarowania wy-kluczenia pierwszego uderzenia należy zachować. Klauzula wywy-kluczenia pierwszego uderzenia traktowana jest w Wielkiej Brytanii jako osłabiająca odstraszanie i prowokująca przeciwnika do ryzykownych kalkulacji156.

Odrzucenie wykluczenia pierwszego uderzenia odnosi się nie do za-grożeń konwencjonalnych, ale związanych z pozostałymi rodzajami bro-ni masowego rażebro-nia (przede wszystkim biologiczną i  chemiczną). Do-kument Defending Against the Threat: Chemical and Biological Weapons (Obrona przed zagrożeniami: broń chemiczna i  biologiczna) zapowiada w przypadku tego typu ataku poważną, proporcjonalną reakcję157. Biorąc pod uwagę, że Wielka Brytania nie dysponuje bronią chemiczną i  bio-logiczną158, sformułowanie to może oznaczać albo wysoce destrukcyjny

154 Ibidem, s. 6.

155 Securing Britain…, op.cit., s. 37.

156 B. Tertrais, A Comparison between…, s. 2.

157 Defending Against the Threat: Chemical and Biological Weapons, Chapter 3: Managing the risks Ministry of Defense, http://webarchive.nationalarchives.gov.uk/+/http://

www.mod.uk/issues/cbw/chapter3.htm (odczyt: 20.01.2011).

158 Rząd Wielkiej Brytanii podjął decyzję o wycofaniu się z wszelkich ofensywnych pro-gramów dotyczących broni chemicznej w lipcu 1956 roku. Co prawda w maju 1963 roku podjęto decyzję o ponownym rozpoczęciu tego typu programów, motywując to

atak konwencjonalny (zdolność brytyjskich sił zbrojnych do jego przepro-wadzenia jest dyskusyjna), albo użycie broni nuklearnej. Powstaje jed-nak pytanie, czy nuklearna odpowiedź na atak chemiczny lub biologiczny zachowuje znamiona proporcjonalności. Drugą dyskusyjną kwestią jest dylemat, czy Wielka Brytania rozważałaby taki krok tylko w przypadku ataku z użyciem broni masowego rażenia na brytyjskie terytorium, czy na oddziały wojskowe rozmieszczone poza granicami kraju. Tego typu kwestie nie są li tylko akademickimi dyskusjami, o czym świadczą groźby irackiego ataku chemicznego podczas wojen w 1991 roku (jak najbardziej realna) i w 2003 roku (jak się okazało, niemającą pokrycia w realnych możliwościach irackiej armii).

Zasady użycia brytyjskiej broni nuklearnej

Na ciekawy kontrast między Wielką Brytanią i  Stanami Zjednoczo-nymi z jednej strony oraz Francją z drugiej w zakresie deklaracji doty-czących możliwości użycia broni nuklearnej w odpowiedzi na regionalne zagrożenia związane z innymi rodzajami broni masowego rażenia zwrócił uwagę Bruno Tertrais w swoim studium porównawczym doktryn nuklear-nych trzech wymienionuklear-nych krajów. Twierdzi on, że państwa anglosaskie są precyzyjne w określaniu zagrożenia (jest nim broń masowego rażenia), ale zajmują niejasne stanowisko w sprawie możliwej reakcji (ogólnie de-klarując miażdżącą i druzgocącą odpowiedź). W przypadku Francji jest odwrotnie – określenie niebezpieczeństwa jest nieprecyzyjne (zagrożenie dla żywotnych interesów państwa), ale francuska reakcja jest sformu-łowana jednoznacznie (odpowiedź nuklearna)159. Wieka Brytania jednak począwszy od Białej Księgi 2006 zaadaptowała do swojej doktryny nu-klearnej typowe dla Francji pojęcie żywotnych interesów, w tych

kate-zagrożeniem ze strony Związku Radzieckiego, ale ze względu na ograniczenia budże-towe nie zrealizowano ich. W  1965 roku szef sztabu sił zbrojnych Zjednoczonego Królestwa, przy okazji przeglądu brytyjskiej polityki w  zakresie broni chemicznej, oświadczył, że Wielka Brytania nie posiada i  nie zamierza posiadać również broni biologicznej. W  odpowiedzi na zapytanie poselskie udzielone 24 lipca 1968 roku znalazło się oświadczenie, że Wielka Brytania nie produkuje broni chemicznej, ani nie ma takich planów. Brytyjska broń chemiczna została wycofana prawdopodobnie nie później niż w latach 1968–1969. Zob. J.R. Walker, Britain and Disarmament:

The UK and Nuclear, Biological and Chemical Weapons Arms Control Programmes 1956–1975, Ashgate Publishing, Farnham 2012, s. 8–15.

159 B. Tertrais, A Comparison between…, s. 6.

goriach definiując możliwość wystąpienia zagrożeń, na które odpowiedź stanowić ma potencjał nuklearny160.

Zasady ewentualnego stosowania broni nuklearnej pozostają dość nie-jasne. Po pierwsze, jest to zamierzona polityka, po drugie, w obecnych realiach strategicznych Wielkiej Brytanii trudno byłoby nakreślić wiary-godny scenariusz użycia potencjału nuklearnego. Jedyne, czego możemy dowiedzieć się ze Strategicznego przeglądu obrony i bezpieczeństwa to zapewnienie, iż Wielka Brytania może rozważać użycie broni nuklear-nej „tylko w skrajnych okolicznościach w samoobronie, włączając w to obronę sojuszników z NATO”161. Brytyjska doktryna nuklearna podkre-śla bowiem funkcję, jaką pełni broń nuklearna Zjednoczonego Królestwa w systemie kolektywnego bezpieczeństwa w ramach NATO, a także zna-czenie nuklearnego odstraszania w całokształcie strategii paktu północ-noatlantyckiego162. Dokument otwarcie przyznaje, że niejednoznaczność w zakresie określenia kiedy, w jaki sposób i w jakiej skali Wielka Brytania może rozważać użycie broni nuklearnej, jest zamierzona. Co symptoma-tyczne, dokument konsekwentnie unika odwoływania się do użycia broni nuklearnej – zamiast tego mówi się o „rozważaniu użycia”.

W  Strategicznym przeglądzie obrony i  bezpieczeństwa znalazły się negatywne gwarancje bezpieczeństwa. Wielka Brytania zobowiązała się nie używać oraz nie grozić użyciem broni nuklearnej przeciwko nieklearnym państwom-stronom układu o  nierozprzestrzenianiu broni nu-klearnej. Podobnie jak w przypadku Stanów Zjednoczonych reguła ta nie stosuje się jednak do krajów dokonujących istotnych naruszeń traktatu o nierozprzestrzenianiu broni nuklearnej z 1968 roku. Drugim istotnym ograniczeniem negatywnych gwarancji bezpieczeństwa jest zastrzeżenie, iż w razie rozwoju zagrożenia ze strony innych rodzajów broni masowego rażenia, np. chemicznej i biologicznej, Wielka Brytania rezerwuje sobie prawo do rewizji gwarancji w tym zakresie.163

Ze względu na enigmatyczność brytyjskiej doktryny nuklearnej trudno określić, w jakiego rodzaju cele wymierzona jest broń nuklearna. Brytyj-ska tradycyjna doktryna minimalnego odstraszania praktycznie wyklucza

160 The Future of the United Kingdom’s…, s. 6.

161 Securing Britain…, s. 37 (tłumaczenie własne).

162 Ibidem, s. 37.

163 Ibidem, s. 38.

opcję zagrożenia dla siły przeciwnika (przynajmniej w zimnowojennym jej rozumieniu). Ograniczony arsenał jądrowy skłaniałby ku opcji zagrożenia dla wartości przeciwnika, chociaż należy mieć na względzie, iż jest to ar-senał wystarczający, by zastosować opcję zagrożenia dla siły przeciwnika w  stosunku do sił nuklearnych większości potencjalnych przeciwników (pamiętając, iż w obecnej sytuacji rozstrzygnięcie, kto miałby nim być, jest zadaniem dość karkołomnym). Wielka Brytania, podobnie jak inne kraju nuklearne, tradycyjnie unika przyznania wprost, iż celem broni nuklearnej są miasta potencjalnego przeciwnika. Nie ma dowodów potwierdzających, iż Wielka Brytania rozważa zróżnicowanie swych nuklearnych opcji, cho-ciaż brytyjskie „ostrożne” podejście do broni nuklearnej każe wątpić, czy byłaby ona skłonna skierować swoją broń nuklearną przeciwko miastom przeciwnika w innym przypadku niż pełnoskalowy atak na brytyjskie te-rytorium – bardziej prawdopodobny wydaje się ograniczony atak na cele militarne. Rozważając ewentualną dywersyfikację brytyjskich opcji nukle-arnych, z jednej strony należy mieć na uwadze, że kraj dysponuje tylko jednym rodzajem broni nuklearnej, co – nawet w porównaniu do Francji, posiadającej porównywalny potencjał, ale dysponującej również bronią nuklearną przenoszoną przez samoloty – bardzo utrudnia różnicowanie nuklearnych scenariuszy i podążanie w kierunku większej elastyczności.

Tabela 23. Brytyjski arsenał nuklearny

Typ Liczba

Nosiciele Okręty podwodne typu Vanguard 4

Wyrzutnie 64 (16 wyrzutni na każdym okręcie) Rakiety Trident II D-5 58 (każda rakieta zdolna do przenoszenia

do 12 głowic)

Głowice Mk4 Głowice operacyjne – nie więcej niż 160, całkowita liczba głowic – nie więcej niż 225 (jednorazowo każdy okręt przenosi 48 głowic, mimo teoretycznej możliwości przenoszenia do 192 głowic)

Źródło: opracowanie własne na podstawie: H.M. Kristensen, R.S. Norris, British nucle-ar forces, 2011, „Bulletin of the Atomic Scientists”, 2011, Vol. 67 (5), s. 89–97; UK to be "more open" about nuclear warhead levels, BBC News, http://news.bbc.co.uk/2/hi/

uk_news/politics/8706600.stm (odczyt: 30.12.2013); SSBN Vanguard Class Submarine, United Kingdom, Naval-technology.com, http://www.naval-technology.com/projects/van-guard-submarine/ (odczyt: 30.12.2013).

Z drugiej jednak strony, bardzo wysoka precyzja rakiet balistycznych Trident D5 (jedynej broni w brytyjskim arsenale nuklearnym) pozwala skutecznie razić nawet pociski ukryte w podziemnych silosach, a ta zdol-ność jest warunkiem skutecznego zastosowania rozwiązania zagrożenia dla siły przeciwnika164.

Dywersyfikacja nuklearnych opcji może mieć miejsce przede wszyst-kim w  sferze skali potencjalnej odpowiedzi. Można przypuszczać, iż wśród rozważanych rozwiązań znajduje się zarówno zmasowany odwet, jak i odpowiedź o ograniczonym charakterze. Różnorodność opcji powin-na uczynić broń nuklearną bardziej adekwatną w świecie zmieniających się zagrożeń i  zwiększyć wiarygodność odstraszania. Substrategiczne (ograniczone) zastosowanie broni nuklearnej może być sygnałem ostrze-gawczym dla przeciwnika, który przeliczył się w swoich kalkulacjach co do brytyjskiej determinacji. Pamiętać jednak należy, że pisanie wiarygod-nych scenariuszy zastosowania brytyjskiej broni nuklearnej jest w dzisiej-szych realiach międzynarodowych niezmiernie trudne.

Nuklearna współpraca ze Stanami Zjednoczonymi

Brytyjski program nuklearny opiera się na bliskiej współpracy ze Sta-nami Zjednoczonymi. Zjawisko tzw. nuclear sharing nie ma precedensu we współczesnych stosunkach międzynarodowych i  jest świadectwem bliskich relacji łączących oba kraje.

Brytyjsko-amerykańska współpraca nuklearna opiera się na porozu-mieniu Mutual Defense Agreement (MDA, Wzajemne Porozumienie Obron-ne), podpisanym po raz pierwszy w 1958 roku i zastępującym wcześniej-sze, podpisane w  1955 roku porozumienie Agreement for Cooperation Regarding Atomic Information for Mutual Defense Purposes. Porozumienie MDA jest cyklicznie odnawiane. Pozwala ono Wielkiej Brytanii korzystać z opracowanych w Stanach Zjednoczonych konstrukcji głowic, zakłada wymianę informacji technicznych i materiałów rozszczepialnych oraz ter-monuklearnych, stanowi również podstawę udostępnienia stronie brytyj-skiej amerykańskiego poligonu nuklearnego w stanie Newada. Wzajemna wymiana doświadczeń stała się ważniejsza po 1992 roku, kiedy obie

164 G. Spinardi, Why the U.S. Navy Went for Hard-target Counterforce in Trident II (And Why It Didn’t Get There Sooner), „International Security”, 1990, Vol. 15, No. 2, s. 147.

strony zaprzestały testów nuklearnych. Kluczowym elementem pozwala-jącym na dalszy postęp prac badawczo-rozwojowych w tej dziedzinie stał się dostęp do możliwie najszerszego spektrum informacji zgromadzonych podczas wcześniejszych testów, co pozwala na zwiększenie wiarygodno-ści symulacji komputerowych.

Zasadniczym argumentem uzasadniającym oparcie brytyjskiego pro-gramu nuklearnego na wzajemnej kooperacji z partnerem amerykańskim były, i są w dalszym ciągu, kwestie finansowe. Można mieć wątpliwości, czy Wielka Brytania miałaby tyle determinacji, by samodzielnie – tak, jak zrobiła to Francja – rozwijać strategiczne siły odstraszania nuklearne-go oparte o nuklearne okręty podwodne przenoszące rakiety balistyczne.

Samodzielnie realizowany program wiązałby się z ogromnymi kosztami, a budowa minimalnego arsenału nuklearnego, np. opartego tylko o bom-by przenoszone przez samoloty, wydaje się przedsięwzięciem o wątpli-wym uzasadnieniu ze względu na niewielką efektywność w zakresie od-straszania. Argumentem uzasadniającym tego typu wątpliwości może być los brytyjskiej taktycznej broni nuklearnej – wycofanie bomb WE-177 bez wprowadzenia do uzbrojenia następnych. Likwidacja lotniczego kom-ponentu brytyjskich sił nuklearnych nie wynikała bynajmniej ze zmiany doktryny – Królewskie Siły Powietrzne (Royal Air Force, RAF) zamierzały pozyskać rakiety typu stand-off (odpalane spoza zasięgu broni przeciwlot-niczej przeciwnika) w celu zastąpienia uważanych za przestarzałe bomb grawitacyjnych. Za optymalne rozwiązanie uważano wprowadzenie do uzbrojenia rozwijanej na przełamie lat 80. i 90. amerykańskiej rakiety AGM-131B SRAM-T (Short-Range Attack Missile-Tactical), będącej tak-tyczną (przeznaczoną do przenoszenia przez samoloty typu F-15E) wersją rakiety SRAM II konstruowanej z myślą o bombowcach strategicznych B-1 Lancer i B-2 Spirit. Projekt pozyskania amerykańskiej rakiety miał wsparcie sił powietrznych ze względu na większy zasięg, precyzję oraz mniejsze prawdopodobieństwo wykrycia przez radar cechujące SRAM-T w porównaniu z francuską rakietą ASMP, będącą drugą opcją, a z powo-dów politycznych, technicznych i finansowych cieszył się prawdopodob-nie rówprawdopodob-nież poparciem brytyjskiej premier Margaret Thatcher165.

165 H. Binnendijk, NATO's nuclear modernization dilemma, s. 8, http://www.ieei.pt/files/

Hans_Binnendijk_%20NATO_nuclear_modernization_dilemma.pdf (odczyt: 30.12.

2011). Po anulowaniu amerykańskiego programu w 1991 roku ze względu na zmianę sytuacji międzynarodowej, a także z powodu problemów technicznych i wynikającego

Efektem porozumienia MDA jest specyficzny status rakiet balistycz-nych Trident wystrzeliwabalistycz-nych z  okrętów podwodbalistycz-nych, będących

Efektem porozumienia MDA jest specyficzny status rakiet balistycz-nych Trident wystrzeliwabalistycz-nych z  okrętów podwodbalistycz-nych, będących

Powiązane dokumenty