• Nie Znaleziono Wyników

WIZJA BEZ SZANS NA SPE£NIENIE?

W dokumencie ISSN 1509–1619 (Stron 117-131)

Key words: Russian postmodernism, alternative literature, provocation, consumptionism, inde-pendence

W dziejach literatur europejskich Romantyzm uchodzi za klasyczny przyk³ad buntu jednostki, która gwa³townie zapragnê³a zaznaczyæ sw¹ obecnoœæ w œwiecie i p odkreœliæ wyj¹tkowoœæ w³asnej egzystencji oraz niezwyk³¹ zdolnoœæ kreacji. Biogra-fie wielu twórców romantycznych, podobne do losów lorda Byrona, upodobni³y siê do siebie, zbudowa³y pewien ¿yciorysowy stereotyp, który pokutuje w œwiadomoœci wspó³czesnych badaczy literatury i krytyków literackich1. Burzenie tradycji i tworze-nie nowej, antynomiczne uwik³ania, utopijne deklaracje naprawy rzeczywistoœci sta³y siê nastêpnie Ÿród³em poszukiwañ tematyczno-estetycznych dla kolejnych epokowych

„gorszycieli” – modernistów, co wyraŸnie widaæ w programach literackich nie tylko M³odej Polski, lecz tak¿e manifestach symbolistów rosyjskich, tekstach niemieckiego Krêgu Stefana George’a, austriackiego M³odego Wiednia, wêgierskiego „Nyugata” czy ukraiñskiej M³odej Muzy2. Równie¿ postmoderniœci rosyjscy i tamtejsza awangarda szczodrze czerpi¹ z doœwiadczeñ swoich poprzedników, propaguj¹c ideê otwartego, pozbawionego jakiegokolwiek obyczajowego wstydu mówienia o wszystkim i œmia³e-go eksperymentowania z jêzykiem.

Odbywane przez romantycznych poetów dysputy z Bogiem, nierzadko w scenerii górskiej, a wiêc na wysokoœciach, gdzieœ pomiêdzy niebem i ziemi¹, w miejscach, sk¹d

³atwiej – przynajmniej teoretycznie – o kontakt ze Stwórc¹3, przyjmowa³y niekiedy

1 Zob. np.: M. Janion, Biografie romantyczne, Kraków 2002, oraz ta¿, Wampir. Biografia symbo-liczna, Gdañsk 2002, oraz: C. ×óïðèíèí, Êðèòèêà ýòî êðèòèêè. Ïðîáëåìû è ïîðòðåòû, Ìîñêâà 1988; ten¿e, Ðóññêàÿ ëèòåðàòóðà ñåãîäíÿ. Ïóòåâîäèòåëü, Ìîñêâà 2003; A. Íåìçåð, Äíåâíèê

÷èòàòåëÿ. Ðóññêàÿ ëèòåðàòóðà â 2003 ãîäó, Ìîñêâà 2004.

2 Zob. np.: G. Gazda, S³ownik europejskich kierunków i grup literackich XX wieku, Warszawa 2000, s. 610.

3 W religiach ca³ego œwiata góra zajmuje pozycjê uprzywilejowan¹, kojarzon¹ z siedzib¹ bogów i miejscem kultu. Na przyk³ad Synaj oraz Syjon s¹ punktami, w których dochodzi do bezpoœredniego kontaktu proroków z Bogiem i zawarcia przymierza z Izraelem, a w Nowym Testamencie – punktem,

postaæ bluŸnierczych monologów, albowiem tylko nademocjonalnoœæ i nadekspresja by³y w stanie wyraziæ piln¹, frenetyczn¹ potrzebê wypowiedzenia siê obdarzonego niespotyka-n¹ wra¿liwoœci¹ (nad)cz³owieka na temat katastroficznej kondycji ówczesnej kultury4.

„Gor¹czka romantyczna” i modernistyczne szaleñstwo ujawni³y siê na nowo w latach 90. XX stulecia, w momencie historycznie szczególnym dla narodów Europy, któremu towarzyszy³ upadek totalitaryzmu oraz – przynajmniej oficjalnie – zniesienie instytucji cenzury5. W Rosji g³asnost’ i pieriestrojka sta³y siê synonimami rewolucyjnych przemian w ¿yciu spo³eczno-politycznym i gospodarczym tego kraju6. Literatura jako szczególne zwierciad³o czasu natychmiast zareagowa³a na tê zupe³nie now¹ jakoœæ kulturow¹ i z przesad¹ nawet, jeœli chodzi o zakres oraz rodzaj stosowanych œrodków wyrazu, wyko-rzysta³a moment, aby z wielk¹ pasj¹ odkryæ bolesn¹ przesz³oœæ (literatura ³agrowa)7, oceniæ teraŸniejszoœæ i spojrzeæ z przera¿eniem w przysz³oœæ8. Norma ponownie zmiesza³a siê z jej brakiem, a nurt alternatywny prze¿y³ swój prawdziwy renesans9. Postmodernizm jako typ mentalnoœci zadomowi³ siê w koncepcjach œredniego i najm³odszego pokolenia pisa-rzy rosyjskich: realiœci obok postmodernistów nie tworz¹ dziœ kontrastu10.

Historii rosyjskiej literatury radzieckiej i historii najnowszej literatury rosyjskiej s¹ dobrze znane prze³omowe wydarzenia polityczne. Szczególnie ostatnie stulecie ob-fitowa³o w jaskrawe przyk³ady ingerencji administracji pañstwowej w sprawy kultury i literatury (Stalin, Chruszczow, Bre¿niew). Dotkliwym skutkiem rz¹dowych

interwen-w których interwen-wyg³asza siê interwen-wa¿ne kazania, Szatan kusi Chrystusa, nastêpuje przemienienie Pañskie (Tabor), modlitwa Jezusa przed ukrzy¿owaniem (Góra Oliwna) i œmieræ na krzy¿u (Golgota). W dziejach literatu-ry zw³aszcza romantycy, jak Byron, Shelley, Lamartine, a w Polsce Mickiewicz i S³owacki, uczynili z Alp literacki fetysz. Równie¿ twórcy wspó³czeœni chêtnie odwo³uj¹ siê do krajobrazów górskich, aby rozegraæ wœród nich najciekawsze przygody, jak we W³adcy pierœcieni Johna R. R. Tolkiena czy innych tekstach. Zob. jeszcze: W. Kopaliñski, S³ownik symboli, Warszawa 1990, s. 100–103; D. Nosowska, Leksykon motywów literackich, Bielsko-Bia³a 2004, s. 130–131; M. Chrzanowski, Szkolny s³ownik mo-tywów literackich, Warszawa 2003, s. 101–105.

4 Zob. np.: M. Janion, S. Rosiek, Galernicy wra¿liwoœci, Gdañsk 1981, oraz: P. Adamczyk, Pomiê-dzy niebem i ziemi¹, duchem i cia³em, mi³oœci¹ i œmierci¹ – „Uczta Herodiady” Jana Kasprowicza, w: Poœród twórczych potêg i niszcz¹cych mocy. Antynomiczne widzenie rzeczywistoœci w literaturze M³odej Polski, red. G. Igliñski, R. Œwi¹tkowski, Olsztyn 2005, s. 11–36.

5 Zob. np.: M. Janion, Gor¹czka romantyczna, Warszawa 1975.

6 Zob. np.: J. Sa³ajczykowa, Dziesiêciolecie przemian. Proza rosyjska lat 1985–1995, Gdañsk 1998; A. Wo³odŸko-Butkiewicz, Od pieriestrojki do laboratoriów netliteratury. Przemiany we wspó³cze-snej prozie rosyjskiej, Warszawa 2004; P. Fast, Od odwil¿y do pieriestrojki, Katowice 1992;

C. ×óïðèíèí, Íîâàÿ Ðîññèÿ, ìèð ëèòåðàòóðû. Ýíöèêëîïåäè÷åñêèé ñëîâàðü-ñïðàâî÷íèê â äâóõ òîìàõ, Ìîñêâà 2002; Ë. Øåâ÷åíêî, Ðóññêàÿ ïðîçà òðåõ ïîñëåäíèõ äåñÿòèëåòèé (70-90 ãîäû ÕÕ âåêà), Kielce 2002.

7 Zob. np.: F. Apanowicz, „Nowa proza” War³ama Sza³amowa. Problemy wypowiedzi artystycz-nej, Gdañsk 1996, 1998.

8 Zob. np.: S. Porêba, Pieriestrojka literacka w ZSRR. Próba rekonesansu, Wroc³aw 1991, s. 3–22, zw³aszcza podrozdzia³y: 1. „Przemiany spo³eczne” (s. 3–5), 2. „Œrodowisko literackie wobec hase³ pie-riestrojki” (s. 5–10), 4. „Przewartoœciowania w literaturze po XX ZjeŸdzie KPZR – kontekst dzisiejszych powrotów utworów z lat 1960–1990” (s. 17–22).

9 Zob. np. tom kaliningradzki: Àëüòåðíàòèâíûé òåêñò: âåðñèÿ è êîíòðâåðñèÿ. Ñáîðíèê ñòàòåé 2006, âûïóñê 1, ðåä. Ò. Â. Öâèãóí, À. Í. ×åðíÿêîâ, Êàëèíèíãðàä 2006, oraz: A. Skotnicka, Model prozy „innej” w literaturze rosyjskiej po 1985 roku, Wroc³aw 2001.

10 Zob. Realiœci i postmoderniœci. Sylwetki wspó³czesnych rosyjskich pisarzy emigracyjnych, red.

L. Suchanek, Kraków 1997, oraz: E. Gellner, Postmodernizm, rozum i religia, Warszawa 1997.

cji, przybieraj¹cych postaæ przejœciowych „odwil¿y” i powracaj¹cych po nich „przy-mrozków”, by³y przymusowe emigracje, którym pocz¹tek da³a rewolucja paŸdzierniwa. Po trzech falach wychodŸstwa nap³ynê³a w ostatnim dziesiêcioleciu XX wieku ko-lejna, odmienna jednak od poprzednich, nie tak bowiem dramatyczna i niemaj¹ca tylu przedstawicieli wœród twórców, zw³aszcza w œrodowisku pisarzy, jak wczeœniej. Do ostatniej fali emigracji rosyjskiej nale¿y Jaros³aw Mogutin (1974), trzydziestotrzyletni dziœ artysta, mieszkaj¹cy od 1995 roku na sta³e w Nowym Jorku, dobrze znany i ceniony w rosyjsko-niemiecko-amerykañskiej przestrzeni alternatywnej, zdecydowanie mniej na-tomiast w krêgach oficjalnych, a jeszcze mniej w kulturach postkomunistycznych obar-czonych ostracyzmem spo³ecznym oraz utajnion¹ cenzur¹ obyczajow¹11.

Deklaracja niezale¿noœci (Äeêëàðàöèÿ íåçàâèñèìîñòè) jest najnowszym zbio-rem poetyckim Mogutina12. To odwa¿ny tekst o sile przemocy we wspó³czesnym

œwiecie i potrzebie wyzwolenia siê jednostki spod negatywnych wp³ywów wszelkiej ideologii, o koniecznoœci ignorowania agresywnej polityki i dystansowania siê wobec wypaczonej religijnoœci13. Nic wiêc dziwnego, ¿e utwór ten, podobnie jak poprzednie teksty poetyckie i prozatorskie autora Ameryki w moich spodniach (Àìåðèêà â ìîèõ øòàíàõ), spotyka siê z nieprzychylnymi recenzjami ze strony krytyki, reprezentuj¹cej wybiórczy, niekiedy bardzo uproszczony format intelektualny14. Pojawiaj¹ siê wszak¿e coraz czêœciej powa¿ne opracowania naukowe, w których badacze wprost odwo³uj¹ siê do pisarstwa Mogutina, widz¹c w nim nowe zjawisko kulturowe15. W Polsce,

szcze-11 Szerzej o recepcji Mogutina w Polsce: G. Ojcewicz, Jaros³aw Mogutin — skandalista naszych czasów? W poszukiwaniu samego siebie, Przegl¹d Rusycystyczny 2004, 1, s. 80–99; ten¿e, Recepcja Jaros³awa Mogutina w Polsce, w: Regionalne. Narodowe. Uniwersalne. Literatura i media w perspekty-wie komparatystycznej, red. G. Borkowska, B. Darska, A. Staniszewski, Olsztyn 2005, s. 131–140.

12 ß. Ìîãóòèí, Äåêëàðàöèÿ íåçàâèñèìîñòè, Òâåðü 2004. Zob. tak¿e: ßðîñëàâ Ìîãóòèí ïðèíÿë ñâîþ «Äåêëàðàöèþ íåçàâèñèìðñòè» <http://www.lesbi.ru/news/rainbow/2004/08/25.htm>.

13 Zob. np.: Ä. Åâñòèãíååâ, Ïåâöû óáèéñòâà è íàñèëèÿ. Òåððîðèçì â ðóññêîé ëèòåðàòóðå,

<http://www.ng.ru/culture/2002–11–04/7_singer.html>.

14 Reakcje krytyki, zob. np.: Ï. ßíñêèé, Îñòîðîæíî: ïðîâîêàöèÿ! Õîòåë ïåðåñïàòü, íî ïðîñòî çàñíóë, <http://exlibris.ng.ru/printed/izdat/2001–07–19/4_provocation.html>; Ê. Ïëåøàêîâ, Ñåðäå÷íàÿ áîëåçíü ëåâèçíû â ìàçîõèçìå (ê âîïðîñó î ßðîñëàâå Ìîãóòèíå), Ìèòèí æóðíàë 1998, 56, c. 288–294,

<http://www.vavilon.ru/metatext/mj56/pleshakov.html>; Æ.-Ê Ìàðêàäý, Die prachtvolle Animalicat.

Îðãèéíîå èññòóïëåíèå ïîýçèè ßðîñëàâà Ìîãóòèíà <http://www.mitin.com/people/mogutin/JeanClau-de.shtml>; M. Êëèìîâà, ßðîñëàâ Ìîãóòèí. Àìåðèêà â ìîèõ øòàíàõ, Ðóññêèé æóðíàë 1999, 20 äåêàáðÿ, <http://www.russ.ru/krug/kniga/19991220.html>; E. Ëåñèí, Ïñåâäî÷åëîâå÷åñêèå êâàçèòåêñòû. Ðåöåíçèÿ íà „SS” èç „Êíèæíîãî îáîçðåíèÿ”, Êíèæíîå îáîçðåíèå 2001, 12 ôåâðàëÿ,

<http://www.mitin.com/people/mogutin/kvazi.shtml>; A. Ìàðêîâ, ßðîñëàâ Ìîãóòèí. Òåðìîÿäåðíûé ìóñêóë. Èñïðàæíåíèÿ äëÿ ÿçûêà: èçáðàííûå òåêñòû, Íîâàÿ ðóññêàÿ êíèãà 2002, 1; M. Ìåêëèíà, Îñöèëëîãðàô Ìîãóòèíà. Ðåöåíçèÿ íà êíèãó ßðîñëàâà Ìîãóòèíà „Sâåðõ÷åëîâå÷åñêèå Superòåêñòû”,

<http://www.mitin.com/people/mogutin/meklina.shtml>; Ý. Ìèøèí, ßðîñëàâ Ìîãóòèí: „Ïèäîð-èíäèâèäóàëèñò”, ìå÷òàþùèé ñòàòü ñâåðõ÷åëîâåêîì, <http://www.gay.ru/people/view/mogutin.html>.

15 Zob. np.: Â. Ñóêîâàòàÿ, Ìàñêóëèííîñòü è êâèð-èäåíòè÷íîñòü â ëèòåðàòóðíûõ è àêàäåìè÷åñêèõ ïðàêòèêàõ Ðîññèè è ÑØÀ: ïîëèòèêè ðåïðåçåíòàöèè, â: „Ìóæñêîå”

â òðàäèöèîííîì è ñîâðåìåííîì îáùåñòâå, Ìîñêâà 2003, <http://www.vvsu.ru/grc/e-library/files/muj-skoe_v_tradicionnom_i_sovremennom_obschestve.doc>; Ä. Ïðèãîâ, Î ñòèõàõ ßðîñëàâà Ìîãóòèíà, Ðèñê 1996, 2, c. 90; Î Ìîãóòèíå. Îòçûâû ðîññèéñêîé è çàïàäíîé ïðåññû è êðèòèêè, <http://

www.mitin.com/people/mogutin/pressa.shtml>; Îá àâòîðå, â: ß. Ìîãóòèí, Óïðàæíåíèÿ äëÿ ÿçûêà.

Ñòåõè î ëþáâè è íåíàâèñòè, New York 1997, <http://www.vmt.com/gayrussia/mogutin>.

gólnie w ostatnim czasie, nie bez trudu udaje siê spopularyzowaæ sylwetkê Mogutina, dla którego ³amanie wszelkiego tabu kulturowego jest sposobem na przywrócenie czystoœci stosunków miêdzyludzkich, a nie, jak to postrzegaj¹ samozwañczy „stró¿e

obyczajowo-œci”, tylko okazj¹ do demonstrowania perwersyjnych zachowañ dewiacyjnych16.

Bez wzglêdu jednak na to, kto ma ostatecznie racjê (zwolennicy opcji Timura Kibirowa, który uwa¿a, ¿e „ßðîñëàâ Ìîãóòèí – ïðåäñòàâèòåëü íàãëîé ïîï-êóëüòóðû, òâîð÷åñòâî êîòîðîãî ïîçîðíî è îïàñíî äëÿ îáùåñòâà”, Wiktora Jerofie-jewa, który twierdzi, ¿e „Ìîãóòèí – íîâûé õóëèãàí ðóññêîé ëèòåðàòóðû. Ïèñàòåëü ñ ýíåðãèåé ðàííåãî Ìàÿêîâñêîãî” czy te¿ Eduarda Limonowa, który s¹dzi, ¿e

„Òåêñòû Ìîãóòèíà âûøèáàþò âñå îõðàíèòåëüíûå êëàïàíû ëèòåðàòóðû.  åãî êíèæêàõ åñòü íåñîìíåííûé òàëàíò, îíè ïðåñòóïíû, à ýòî ïîõâàëà äëÿ õóäîæíèêà...

Ìîãóòèí âûáðàë äëÿ ñåáÿ ýêñòðåìàëüíûé, òÿæåëûé ïóòü. Ñêîðå âñåãî ýòîò ïóòü ïðèâåäåò åãî ê ïðåñòóïëåíèþ èëè ñàìîóáèéñòâó... à åñëè íåò, òî ê çàáâåíèþ è âûïàäåíèþ ïðÿìîé êèøêè ãîäàì ê òðèäöàòè ïÿòè”17), Mogutin konsekwentnie nawi¹zuje w Deklaracji niezale¿noœci do wczeœniejszych swoich tekstów – haskich, brookliñskich, berliñskich i nowojorskich, przypominaj¹c o wci¹¿ nierozwi¹zanej kwestii wolnoœci osobistej. W³adimir Kirsanow pisa³ nie bez ironii:

Íîâûå áåðëèíñêèå, íüþ-éîðêñêèå, áðóêëèíñêèå ñòèõè âûäàþò äðóãîãî Ìîãóòèíà íà ôîíå „ñòåõî┠çëîåáó÷åé þíîñòè òðåõëåòíåé äàâíîñòè, êîãäà Ñëàâà åùå

÷óâñòâîâàë ñåáÿ „àãðåãàòîì âñåëåíñêîé ëþáâè”. Íåò, „âûïàäåíèÿ ïðÿìîé êèøêè”, êîòîðîå Ýäóàðä Ëèìîíîâ îáåùàë ÑóïåðÌîãóòèíó ãîäàì ê 35, íå ñëó÷èëîñü. Ýòî ìèð âîêðóã Ìîãóòèíà âûïàë, âûâàëèëñÿ åùå íèæå è „øàêàëèò â ïîèñêàõ íàæèâû”18.

Dokona³a siê zatem wyraŸna ewolucja w biografii pisarza: od pragnieñ o wolnej mi³oœci, wyeksponowanych w Æwiczeniach jêzykowych (Óïðàæíåíèÿ äëÿ ÿçûêà, New York 1997), w zbiorze SuperMogutin. SS: Nadludzkie superteksty. Superksi¹¿ka o seksie, przemocy i œmierci (ÑóïåðÌîãóòèí. SS: Sâåðõ÷åëîâå÷åñêèå Superòåêñòû.

16 Nie w celach autoreklamy, lecz z obowi¹zku badawczego podajê moje prace o Mogutinie: Angli-cyzmy w lawendowej ruszczyŸnie. W krêgu socjokultury. Jaros³aw Mogutin. Przek³ad, â: Ãðàíè ñëîâà.

Ñáîðíèê íàó÷íûõ ñòàòåé ê 65-ëåòèþ ïðîô. Â. Ì. Ìîêèåíêî, ðåä. Ì. Àëåêñååíêî, Õ. Âàëüòåð, Ì. Äþðèíã, À. Øóìåéêî, Ìîñêâà 2005, ñ. 695–706; Chronofrenia Jewgienija Charitonowa, Slavia Orientalis 2005, 1, s. 63–82; Eduard Limonow oczami Jaros³awa Mogutina, Studia Wschodnios³owiañ-skie 2005, 5, s. 17–35; Mogutinowski mat w translatorskim szachu, w: S³owo z perspektywy jêzyko-znawcy i t³umacza, tom II, red. A. Pstyga, Gdañsk 2005, s. 311–320; Mogutinowski portret Jeana Gene-ta: ingres kontrolowany, Acta Polono-Ruthenica 2005, X, s. 83–102; „Moje ¿ycie, moja walka”

Jaros³awa Mogutina — spowiedŸ pochopna czy przedwczesna?, Acta Polono-Ruthenica 2004, IX, s. 157–172; Swastyka i seksualnoœæ faszyzmu w koncepcji Jaros³awa Mogutina, Acta Neophilologica 2005, 7, s. 31–49; Êóëüòóðíûé ï¸ñ, èëè Çà÷åì íàì çîîôðåíèÿ?, Àëüòåðíàòèâíûé òåêñò: âåðñèÿ è êîíòðâåðñèÿ. Ñáîðíèê ñòàòåé 2006, âûïóñê 1, ñ. 91–103; „Íüþ-Éîðê: íîñòàëüãèÿ ïî âèäó” Jaro-s³awa Mogutina — têsknot¹ za minionym entourage’m, Slavia Orientalis 2004, 3, s. 419–428.

17 Przytoczone cytaty s¹ sta³ym elementem, reklamuj¹cym twórczoœæ Mogutina i mo¿na je odnaleŸæ obok prawie ka¿dej oferty komercyjnej jego dzie³, np.: <https://petropol.com>; <http://www.bookberry.ru>;

<http://kolonna.mitin.com>. S³owa te znajduj¹ siê tak¿e na czwartej stronie ok³adki Deklaracji niezale¿noœci.

18 Â. Êèðñàíîâ, ßðîñëàâ Ìîãóòèí ïðèíÿë ñâîþ «Äåêëàðàöèþ íåçàâèñèìîñòè», <http://

az.gay.ru/books/poetry/mogutin_dn.html>.

Ñóïåðêíèãà î ñåêñå, íàñèëèè è ñìåðòè, New York 2000) i w Muskule termoj¹dro-wym. Wypró¿nieniach dla jêzyka (Òåðìîÿäåðíûé ìóñêóë. Èñïðàæíåíèÿ äëÿ ÿçûêà, Ìîñêâà 2001), do ekstremalnego umi³owania wolnoœci. Kirsanow konkludowa³ w p o-dobnym stylu:

Ìû çàèãðûâàëè ñî Ñëàâîé ñëàâîé, è íàì õîòåëîñü âåðèòü, ÷òî îí ïðèíèìàåò ýòè ïðàâèëà èãðû. Ìû âîñõèùàëèñü åãî ïåñíÿìè î ñâîáîäíîé ëþáâè, à åìó-òî õîòåëîñü ëþáâè íà ñâîáîäå… È âîò òåïåðü ⠄Äåêëàðàöèè íåçàâèñèìîñòè” ýòîò ðàäèóñ ñâîáîäû ïîýò óñòàíîâèë äëÿ ñåáÿ ñàì. Ñïàñèáî Ñëàâå, êàæäûé èç íàñ òîæå ìîæåò

„ïîøàêàëèòü”... áëàãîäàðÿ åãî íîâîé êíèæêå â ìàãàçèíå Ôèçèîëîãè÷åñêè è èäåîëîãè÷åñêè âñå áûëî ðàñøèðåíî ÑóïåðÌîãóòèíûì ñïåðâà äî ãðàíèöû, ïîòîì äî çàãðàíèöû, íàêîíåö, äî èñïàíñêèõ, êîñòà-ðèêàíñêèõ, ãîëëàíäñêèõ è äðóãèõ äûð…19.

Na Deklaracjê niezale¿noœci z³o¿y³o siê piêædziesi¹t jeden utworów rozmieszczo-nych w piêciu dzia³ach: „Gówno Hagi” (Ãîâíî Ãààãè), „Deklaracja niezale¿noœci”

(Äåêëàðàöèÿ íåçàâèñèìîñòè), „Lataj¹ca Holandia” (Ëåòó÷àÿ Ãîëëàíäèÿ), „Niemieckie wiersze” (Íåìåöêèå ñòèõè), „Dzieñ Kosmonautyki” (Äåíü êîñìîíàâòèêè). Proholen-derskie sympatie Mogutina, albo mo¿e lepiej – nawi¹zywanie do obszarów niderlandz-kich jako symbolu tolerancji, zaowocowa³y dwudziestoma dziewiêcioma tekstami:

„Gówno Hagi” – osiemnastoma, „Lataj¹ca Holandia” – jedenastoma. Nie znaczy to jednak wcale, ¿e zawarte w tych partiach zbioru poezje powsta³y wy³¹cznie w Hadze lub Amsterdamie. I tu, i w nastêpnych dzia³ach przewijaj¹ siê ró¿ne miasta Ameryki oraz Europy, co jest œwiadectwem nie tylko odwiedzonych przez pisarza miejsc, lecz tak¿e sygna³em biograficznym, ods³aniaj¹cym czas i punkty geograficzne, które sta³y siê Ÿró-d³em lirycznych natchnieñ. Nad wszystkimi molochami góruje Nowy Jork, obok którego wyrastaj¹ San Francisco, Brooklyn, Los Angeles, a w Europie – przede wszystkim Ber-lin, Praga, Barcelona i Moskwa. Pisz¹c w Nowym Jorku i Moskwie, Mogutin ³¹czy Zachód ze Wschodem, tradycjê Starego Œwiata z Nowym Œwiatem, doœwiadczenia oby-watela komunistycznego re¿imu z amerykañskim mitem o demokracji20.

Równie silne wp³ywy na poezjê Mogutina zawsze wywierali Niemcy i ich kraj.

Fascynacja faszystowskim erotyzmem znalaz³a swój wyraz najpierw w skandalizuj¹-co-demaskatorskim eseju Seksualnoœæ faszyzmu (Ñåêñóàëüíîñòü ôàøèçìà)21, a potem w równie prowokatorskim Romansie z Niemcem (Ðîìàí ñ íåìöåì, Òâåðü

19 Tam¿e.

20 Œwie¿e wra¿enia emigranta przedstawi³ Mogutin we w³asnym dzienniku Ameryka w moich spodniach (Àìåðèêà â ìîèõ øòàíàõ, Òâåðü 1999). Zob. tak¿e: A. Malska-Lustig, Ameryka oczami emigrantów rosyjskich trzeciej fali, Kraków 2004. Autorka eksponuje tutaj opozycjê Rosja–Zachód, ilu-struj¹c swoje rozwa¿ania losami So³¿enicyna, Zinowiewa, Maksimowa, Niekrasowa, Dru¿nikowa, Limo-nowa, AksioLimo-nowa, Dow³atowa i Minczina, wi¹¿¹c zarazem zmiany w kulturze (literaturze) ze zmianami w polityce.

21 Zob.: ß. Ìîãóòèí, Ñâàñòèêà, <http://www.mitin.com/people/mogutin/ss/swast.shtml>; ten¿e:

Ñåêñóàëüíîñòü ôàøèçìà, Îì 1996, 4, <http://www.mitin.com/people/mogutin/fashism.shtml>; <http://

gay.ru/science/history/nazi01.htm>; <http://www.apagay.com/analitika/history/2002/2002008.php>. Zob.

tak¿e: G. Ojcewicz, Swastyka i seksualnoœæ faszyzmu... .

2000). Na „Niemieckie wiersze” z³o¿y³o siê osiem liryków, tyle¿ samo, co na „Dekla-racjê niezale¿noœci”, na „Dzieñ Kosmonautyki” zaœ, wi¹¿¹cy siê wprost z dniem uro-dzin Mogutina (12 kwietnia) – szeœæ.

Najwiêcej, bo a¿ szesnaœcie wierszy zamieszczonych w Deklaracji niezale¿noœci pochodzi z roku 2001, dwanaœcie – z 2002, dziesiêæ – z 2000, siedem – z 2003, a szeœæ

– z 2004. Jak widaæ, pierwsze lata nowego tysi¹clecia sprowokowa³y pisarza do stwo-rzenia deklaracji i oœwiadczenia na piœmie czegoœ wa¿nego, czegoœ, co ma znaczenie nie tylko dla danego twórcy, lecz dotyczy ca³ego cywilizowanego œwiata. Deklaracja jako swoisty gatunek literacki zmusza do wyraŸnego opowiedzenia siê za czymœ lub przeciwko czemuœ22. Deklaracja nie mo¿e byæ w tym sensie spo³ecznie neutralna, nijaka, formalna. Równie¿ jej kszta³t jêzykowy powinien byæ szczególny, by poruszyæ czytelnika. Mogutin wybiera rozwi¹zanie ekstremalne: stawia na leksykê nienorma-tywn¹, ods³ania przywi¹zanie do anarchizmu i prawa pisarza do ustanawiania w³a-snych praw w zakresie poruszanej tematyki, stylu, norm. „Niezale¿ny” oznacza dla Mogutina, jak i dla innych, „ca³kowicie rozporz¹dzaj¹cy sob¹”, „niepodporz¹dkowuj¹-cy siê nikomu i niczemu”, a wiêc – „absolutnie wolny”, „niezawis³y”, „niepodleg³y”.

Deklaracja niezale¿noœci Mogutina nazywa rzeczy po imieniu, podaje przyk³ady z³a tego œwiata, wskazuje przyczyny nienormalnoœci, podpowiada, jak zlikwidowaæ owo z³o i jak skutecznie naprawiæ œwiat. W tonie Majakowskiego, z jego si³¹ i jego przekonaniem, Mogutin tak naprawdê nie namawia do legalizacji narkotyków, prosty-tucji, biedy, eksperymentów medycznych, krwawych mordów czy rasizmu, lecz do podjêcia decyzji o wyborze nowej jakoœci w stosunkach interpersonalnych, która po-winna wzi¹æ ponownie pocz¹tek z pewnej, niekoniecznie biblijnej, nicoœci jako znaku czystoœci:

íåâåñîìîñòü áåñòåëåñíîñòü ëåãàëèçóéòå âåñ¸ëîñòü è íåïîñðåäñòâåííîñòü23

By ziœci³y siê katartyczne wizje pisarza, przesz³oœæ musi rozpocz¹æ trudny dialog z teraŸniejszoœci¹. I bêdzie to z pewnoœci¹ dialog psychicznie krwawy, lecz tylko taki ma szansê stworzenia podstaw do totalnego oczyszczenia umys³ów z osadów historii.

Mogutin ucieka siê do obrazu skrajnego, zbudowanego za pomoc¹ wulgaryzmów, albowiem wy³¹cznie deautomatyzacja jest w stanie pobudziæ czytelnika do okreœlonej reakcji, nawet gdyby mia³ ni¹ byæ wszechœwiatowy skandal. Poeta pisze:

îçëîáëåííûå è ïðîäàæíûå âû êàê êàæäûé

âû äóìàåòå âàñ íèêîãäà íå íàêàæóò

22 Pró¿no by jednak szukaæ definicji „deklaracji” w s³ownikach terminów literackich w przeciwieñ-stwie na przyk³ad do pokrewnego jej „manifestu literackiego”.

23 ß. Ìîãóòèí, Ãîâíî Ãààãè, w: Äåêëàðàöèÿ..., s. 9.

ñàïîãîì ïî ÿéöàì

ðàñêàë¸ííûé óòþã íà æèâîò ïàÿëüíîé ëàìïîé ïî ïÿòêàì âñå ðóêè â êðîâè è ãîâíå

íàñëåäèòå â ïàìÿòè íåäîóìêîâ-ïîòîìêîâ ëåãàëèçóéòå ìîðäîáîé ïðè êðîâàâîé ëóíå ïóñòü âåñü ìèð ñÿäåò íà õóé

ïóñòü âåñü ìèð òîð÷èò íà èãëå24

Z kolei Jeansowy wiek. Lateksowa dekada (Äæèíñîâûé âåê. Ïîðîëîíîâàÿ äåêàäà), podobnie jak Nowy Babilon (Íîâûé Âàâèëîí), uœwiadamia nam aktualnoœæ znanej przecie¿ od dawna w literaturze powszechnej myœli o sztucznoœci œwiata.

W œwiecie tym „polimeryzacja” stosunków miêdzy ludŸmi staje siê przyczyn¹ wielu zak³óceñ komunikacyjnych, ilustracj¹ zwyciêstwa formy (kanonu, normy) nad regu³a-mi czystoœci wiêzi opartej na bezpoœrednioœci relacji interpersonalnych. Tezê tê wyra-zi³ wprost w latach 80. ubieg³ego stulecia leningradzki wówczas poeta Anatolij Kra-snow, gdy pisa³:

Ca³y œwiat jest sztuczny:

sztuczne s¹ lekarstwa, sztuczne s¹ tkaniny, sztuczny w³os modnisi...

Nie wiem –

na polanie

rosa to na trawie

czy rój polimerów?25

Jeansowy wiek, Nowy Babilon czy Cz³owiek-s³oñ (×åëîâåê-ñëîí) przekonuj¹ o towarowoœci jako charakterystycznym, rozpoznawczym znaku wspó³czesnej cywili-zacji, gdzie wszystko jest na sprzeda¿, wszystko mo¿na kupiæ. Zarówno cia³o, jak i umys³ maj¹ swoj¹ cenê. Nawet moralnoœæ wykazuje elastycznoœæ, jeœli towarzyszy jej komercyjny impuls. W Cz³owieku-s³oniu Amerykanie mówi¹, a Mogutin komentu-je ich opiniê, bawi¹c siê s³owami:

Íå çðÿ àìåðèêîñû ãîâîðÿò:

there’s market for everything íà âñ¸ íàéäåòñÿ ñïðîñ íàéäåòñÿ ñïðîñ íà âñåõ26

24 Tam¿e, s. 11.

25 A. Krasnow, Ca³y œwiat jest sztuczny..., w: Oczekiwanie œwiêta. Opowiadania i wiersze wspó³-czesnych pisarzy leningradzkich, przek³. wiersza G. Ojcewicz, Gdañsk 1987, s. 176.

26 ß. Ìîãóòèí, ×åëîâåê-ñëîí, w: Äåêëàðàöèÿ..., s. 63.

U Mogutina króluje lateks, bêd¹cy, jak worki foliowe, przyk³adem opakowañ jedno-krotnego u¿ytku. W prze³o¿eniu na wiêzi socjalne „lateksowoœæ” relacji oznacza nie tylko ich powierzchownoœæ, ale przede wszystkim sztucznoœæ, wynikaj¹c¹ najczêœciej z konwenansów spo³ecznych, ujemnie wp³ywaj¹cych na kontakty miêdzyludzkie. Okres dominacji poliestrów uto¿samia poeta z przebiegiem niekontrolowanej reakcji chemicz-nej, w której dochodzi do przypadkowych zderzeñ atomów, krótkotrwa³ych wi¹zañ cz¹-steczkowych, a tak¿e nieprzewidywalnych efektów koñcowych ca³ego procesu.

I w Jeansowym wieku, i w Dajcie mi pieniêdzy (Äàéòå ìíå äåíåã), i w Brzydcy starcy kupuj¹ m³odzie¿ (Íåêðàñèâîå ñòàðü¸ ïîêóïàåò ìîëîä¸æü), i w Pet Shop Boys œpiewaj¹ (Ïåò øîï áîè ïîþò), i w Turystyce seksualnej (Ñåêñ-òóðèçì) pisarz ostrzega przez poliuretanizacj¹ umys³ów, przed akceptacj¹ narzucanych nam odgórnie mentalnych kieratów, przed ³atwoœci¹ uzale¿nienia siê od œwiata, w którym rz¹dzi mamona, przed seksem nastawionym na szybki zarobek i po³¹czonym z emocjonaln¹ pustk¹ lub krzywd¹ innego cz³owieka, przed dzieciêc¹ prostytucj¹ i pedofili¹.

Nowy Babilon kontynuuje tê seriê, jest przy tym tekstem szczególnym na tle pozosta³ych przede wszystkim dlatego, ¿e brzmi jak manifest, w którym odnajdujemy zestaw ró¿norodnych ¿¹dañ – realnych i niemo¿liwych do zrealizowania. Wysuwa je t³um nowojorczyków, reprezentuj¹cych najbardziej cywilizowane pañstwa, pod adre-sem bli¿ej nieokreœlonych osób, które s¹ w stanie – przynajmniej w przekonaniu

¿¹daj¹cych – spe³niæ ich oczekiwania:

äàéòå íàì áëîêà äàéòå íàì àäó äàéòå íàì ãîâíà ëîïàòó

äàéòå íàì áàøíè äàéòå íàì êðûøó äàéòå íàøå èìÿ íà àôèøå

äàéòå íàì ãàðè äàéòå íàì ñìðàäó äàéòå íàì ìíîãî-ìíîãî ãàøèøó äàéòå íàì òüìó è äàéòå áëîêàäó ãäå ìû íè ñåáÿ íè äðóã äðóãà íå âèæó27

W Deklaracji niezale¿noœci nie zabrak³o tak¿e miejsca na wo³anie o uniezale¿-nienie siê od z³a. Zarówno Lataj¹ca Holandia (Ëåòó÷àÿ Ãîëëàíäèÿ), jak i Czarny cz³owiek (׸ðíûé ÷åëîâåê) œwiadcz¹ o braku poczucia bezpieczeñstwa. W ka¿dej chwili i z dowolnego miejsca na kuli ziemskiej mo¿e nadejœæ niebezpieczeñstwo, które postawi liczne znaki zapytania nad wartoœciami uznawanymi powszechnie za niewzru-szone, nietykalne, œwiête. „Czarny cz³owiek” jako synonim ludzkiego sumienia prze-strzega przed konsekwencjami materializacji i przesz³oœci¹, która pogr¹¿a cz³owieka w wewnêtrznym chaosie uczuæ, ocen, wartoœci. O sensie i znaczeniu rachunku sumie-nia przeczytamy tak¿e w aliteracyjnym liryku o wymownym tytule Âûêèäûø Ñòàòóè Ñâîáîäû (è âîò âî ÷òî ÿ ïðåâðàòèëñÿ), bêd¹cym zarazem lapidarnym podsumowaniem w³asnej dwudziestooœmioletniej biografii autora:

27 ß. Ìîãóòèí, Íîâûé Âàâèëîí, w: Äåêëàðàöèÿ..., s. 34.

È âîò âî ÷òî ÿ ïðåâðàòèëñÿ:

â îáñîñîê àìåðèêàíñêîé ïîðíîñòóäèè

â æèâîòíîå åáóùååñÿ èñïðàæíÿþùååñÿ è êîí÷àþùåå ïî êîìàíäå â íóäèñòà çà äåíüãè

â êðåâåòêó ïîäæàðåííóþ ïîä ñîëíöåì êàëèôîðíèé è îãíåííûõ îñòðîâîâ28

Nie by³aby to jednak biografia pe³na bez innego tekstu, Mam 27 o czym marzê (Ìíå 27 î ÷åì ÿ ìå÷òàþ), w którym autor ujawnia ¿yczenia na przysz³oœæ, mieszaj¹c wysokie z niskim, rzeczywiste z nierealnym, perwersyjne z normalnym, przyzwoite ze skandalicznym, ciche ze skowytem – wszystko po to, by ods³oniæ kawa³ek

Nie by³aby to jednak biografia pe³na bez innego tekstu, Mam 27 o czym marzê (Ìíå 27 î ÷åì ÿ ìå÷òàþ), w którym autor ujawnia ¿yczenia na przysz³oœæ, mieszaj¹c wysokie z niskim, rzeczywiste z nierealnym, perwersyjne z normalnym, przyzwoite ze skandalicznym, ciche ze skowytem – wszystko po to, by ods³oniæ kawa³ek

W dokumencie ISSN 1509–1619 (Stron 117-131)

Powiązane dokumenty