• Nie Znaleziono Wyników

Wybory do sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego

Wprowadzenie

Wybory do sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego z 16 listopada 2014 r. były piątymi w historii. Pierwsze (1998 r.) zakończyły się pełnym sukcesem SLD. Wynik wyborczy (26 z 50 mandatów) uprawniał tę partię do samodzielnego zarządzania województwem. Pomimo tego zdecydowa-no się na zawarcie umowy koalicyjnej z PSL. Na pierwszego marszałka wybrano Waldemara Achramowicza (SLD) z Torunia. Sprawował on tę funkcję przez 8 lat, o czym przesądziły nie tylko wyniki drugich wyborów (2002 r.). W ich rezultacie podmioty dotychczasowej koalicji zdobyły łącz-nie 16 z 33 mandatów, co łącz-nie dawało większości. Udało im się jednak po-zyskać przychylność dwójki radnych wybranych z list Samoobrony RP i tym samym stworzyć zdolną do zarządzania regionem większość1.

Trzecie wybory (2006 r.) doprowadziły do alternacji władzy. Rywali-zacja pomiędzy dwoma blokami zakończyła się wygraną PO i PSL, ale liczba uzyskanych mandatów (15 z 33, odpowiednio: 11 i 4) czyniła ten sukces niepełnym. Dlatego zdecydowano się na podjęcie współpracy z naj-większymi przeciwnikami (PiS i Samoobroną RP), zawierając bardzo sze-roką i „egzotyczną”, jak na ówczesne warunki, koalicję2. Porozumienie to zostało poprzedzone długimi negocjacjami. Spór o obsadę stanowiska marszałka nie miał charakteru wyłącznie partyjnego. Toczył się on przede wszystkim pomiędzy stronnikami dwóch największych miast, głównie w łonie PO. Zwolennicy koncepcji „marszałka z Bydgoszczy” wyszli z tego

1 Zob. W. Peszyński, A. Seklecka, Przepis na egzotyczną koalicję. O wyborach samorządowych w kujawsko-pomorskim, [w:] Wybory do sejmików województw w 2006 roku, pod red. R. Alber-skiego, M. Cichosz i Ł. Tomczaka, Wrocław 2010, s. 38.

2 To wielopodmiotowe porozumienie nie przetrwało do końca III kadencji sejmiku. Pod koniec 2009 r. PiS cofnął rekomendację dla wicemarszałka Macieja Eckardta, a na opusz-czone przez niego miejsce w zarządzie wybrano osobę desygnowaną przez PO. W wyniku takiego rozwoju sytuacji radni PiS opuścili skład koalicji. Zob. W. Peszyński, Jak marszałek marszałka mandatu pozbawił. Wybory do sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego, [w:] Gra o regiony. Wybory do sejmików województw w 2010 r., pod red. R. Alberskiego, M. Cichosz i K. Kobielskiej, Wrocław 2013, s. 70.

starcia przegrani, a na najważniejszą osobę w kujawsko-pomorskim samo-rządzie wybrano Piotra Całbeckiego (PO) z Torunia.

Sytuacja polityczna w sejmiku województwa w latach 2010–2014

Takiej sytuacji jak w okresie rozpoczynającym III kadencję sejmiku, udało się uniknąć po czwartych wyborach (2010 r.). Stabilną większość dla no-wego zarządu, na czele z P. Całbeckim, stworzyły PO z PSL. Z list tych komitetów wybrano łącznie 21 radnych (odpowiednio 16 i 5). Współpraca tych podmiotów była kontynuowana do końca kadencji i nie przeszkodzi-ło w tym opuszczenie, w trakcie kadencji, klubu radnych PSL przez Silva-nę Oczkowską. W opozycji znaleźli się przedstawiciele PiS oraz SLD (po 6 mandatów). Konflikt w partii Jarosława Kaczyńskiego, będący następ-stwem usunięcia z grona jej członków Zbigniewa Ziobry i Jacka Kurskiego (październik 2011 r.) tylko częściowo został odzwierciedlony w klubie radnych PiS. Co prawda akces do Solidarnej Polski zgłosił Przemysław Przybylski, ale w sejmiku nie zmienił on klubowej przynależności.

Ukształtowany na początku grudnia 2010 r. zarząd składał się z pię-ciu osób. Na zastępców P. Całbeckiego wybrano Edwarda Hartwicha (PO, Bydgoszcz) oraz Dariusza Kurzawę (PSL). Statusem członka legitymowali się Sławomir Kopyść (PO, Włocławek) oraz Michał Korolko (bezpartyjny, Toruń). W takim składzie zarząd funkcjonował pełne cztery lata. Prze-wodniczącą sejmiku została Dorota Jakuta (PO, Bydgoszcz). Funkcję wice-przewodniczących pełnili radni pozostałych klubów: Adam Banaszak (PiS), Krystian Łuczak (SLD) oraz Ryszard Bober (PSL). W takim kształcie prezydium przetrwało do końca kadencji.

Największe zmiany w składzie sejmiku nastąpiły w październiku 2011 r., na skutek wyboru do parlamentu krajowego trójki dotychczaso-wych radnych PO oraz dwójki z PiS. Iwona Kozłowska (okręg nr 4, Byd-goszcz) oraz Tomasz Szymański (okręg nr 5, Toruń) wygrali wybory do Sejmu RP, zaś Andrzej Kobiak (okręg nr 9, Bydgoszcz) zwyciężył w elekcji do Senatu RP. Z kolei posłami z list PiS zostali Jan Ardanowski (okręg nr 5, Toruń) oraz Grzegorz Schreiber, który został zarejestrowany daleko od swojego miejsca zamieszkania (okręg nr 11, Sieradz).

29 sierpnia 2011 r. miała miejsce pierwsza wyjazdowa sesja sejmiku. Obrady odbyły się na terenie szpitala miejskiego w Grudziądzu, którego dyrektorem był wówczas radny Marek Nowak (PO). W tej placówce zo-stały dostosowane do nowoczesnych standardów medycznych dwa od-działy (SOR oraz chirurgii naczyń i kardiochirurgii) oraz lądowisko dla helikopterów3. Fakt ten był uwypuklany w materiałach promocyjnych

3 Grudziądz. Nasz szpital robi wrażenie. Sesja sejmiku po raz pierwszy u nas, „Portal Gazeta Po-morska”, 29 sierpnia 2011, http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article? AID=/20110829/GRUDZIADZ01/759181416, [dostęp: 31.01.2015].

Platformy, jako sukces rządu Donalda Tuska w służbie zdrowia, w trwają-cej równolegle kampanii parlamentarnej4.

Przebieg IV kadencji został zdominowany przez spory bydgosko – toruńskie. Za najważniejszą oś konfliktu należy uznać kształt przyszłej metropolii. To było wyraźnie dostrzegalne na sesji z 28 maja 2012 r., kiedy debatowano nad stanowiskiem władz województwa w aspekcie „zielonej księgi” – dokumentu rządowego w sprawie obszarów metropolitarnych. Radni bydgoscy, wspierani przez obecnych na obradach przedstawicieli władz tego miasta, domagali się wpisania do stanowiska władz woje-wództwa adnotacji „o wiodącej roli Bydgoszczy w tworzeniu metropolii”. Uzasadniali to obawami przed popełnieniem błędu takiego samego jak „dwustołeczność” regionu. Ostatecznie koncepcja ta nie spotkała się z aprobatą większości radnych, a w stanowisku znalazł się zapis o „potrzebie zrównoważonego rozwoju całego województwa”5. Choć mar-szałek P. Całbecki zapewniał, że pozostałe ośrodki nie stracą po utworze-niu BTOM (Bydgosko Toruńskiego Obszaru Metropolitarnego), prezyden-ci Włocławka, Grudziądza i Inowrocławia podejmowali wspólne działa-nia, które miały zapobiec marginalizacji tych miast6.

Takie obawy włodarze wspomnianych ośrodków eksponowali także w październiku 2013 r. Wtedy to, po dwóch latach pracy, sejmik przyjął plan modernizacji województwa kujawsko-pomorskiego pt. „Strategia 2020+”. Wśród najważniejszych celów szczegółowych wymieniono priory-tetową rolę Bydgoszczy i Torunia w gospodarce województwa, traktując te miasta jako „lokomotywy rozwoju”7. Taki priorytet spotkał się z prote-stem przedstawicieli największego ośrodka regionu, a symbolami batalii na rzecz dominacji Bydgoszczy stali się Roman Jasiakiewicz (ówczesny przewodniczący RM) oraz „Stowarzyszenie Metropolia Bydgoska”8.

Ostry spór wywołała także kwestia podziału 8 miliardów złotych - środków z UE, które województwo otrzymało w ramach perspektywy fi-nansowej 2014-2020. Od początku zwracano uwagę na faworyzowanie

4 Świadczy o tym zawartość jednej z reklam audiowizualnych. Zob. Portal Marketing w Polityce, http://www.marketingwpolityce.zgora.pl/kampaniewyborcze/kampania2011 pl/po/po.html, [dostęp: 1.03.2015].

5 Metropolia nie dzieli radnych, „Portal Gazeta Pomorska”, 29 maja 2012, http:// www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120529/METROPOLIA/120529047, [dostęp: 31.01.2015].

6 W. Giedrys, Metropolia bydgosko – toruńska to konieczność. Ale co z pozostałymi miastami?, „Portal Gazeta Pomorska”, 24 września 2012, http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/ article?AID=/20120924/METROPOLIA/120929709, [dostęp: 31.01.2015].

7 Sejmik uchwalił Strategię rozwoju Kujawsko-Pomorskiego. Bydgoszcz i Toruń lokomotywami roz-woju, „Portal Gazeta Pomorska”, 22 października 2013, http://www.pomorska.pl/apps/ pbcs.dll/article?AID=/20131022/REGION/131029865, [dostęp: 31.01.2015].

8 Jasiakiewicz: Bydgoszcz zgrilowana, nawet nie ma komu wyciągnąć popiołu z tego grilla, „Portal MM Bydgoszcz”, 25 października 2013, http://www.mmbydgoszcz.pl/artykul/ jasiakiewicz-bydgoszcz-zgrilowana-nawet-nie-ma-komu,2745538,art,t,id,tm.html, [dostęp: 31.01.2015].

Torunia. Dowodzić miało tego pochodzenie osób posiadających kluczową rolę w tym procesie decyzyjnym. Na łamach prasy podkreślano, że osoby z zarządu (P. Całbecki i M. Korolko) oraz dziesięciu dyrektorów departa-mentów mających największy wpływ na wydawanie unijnych dotacji, po-chodziło z Torunia9.

Największą oś niezgody w aspekcie podziału nowej transzy fundu-szy europejskich stanowiła płaszczyzna finansowa wojewódzkiego ZIT10, obejmującego dwa największe miasta regionu oraz ich obszary funkcjonal-ne. Porozumienie na temat utworzenia kujawsko-pomorskiego ZIT prezy-denci obu miast (odpowiednio Rafał Bruski i Michał Zaleski), w towarzy-stwie marszałka P. Całbeckiego, podpisali 8 kwietnia 2014 r. Kompromis udało się wypracować za sprawą spotkania zainteresowanych osób z Elż-bietą Bieńkowską (ówczesną wicepremier, minister infrastruktury i rozwo-ju)11. Jednakże do maja 2015 r. obie strony nie zdołały wybrać formuły tego związku.

W ostatnich tygodniach IV kadencji bydgoskich i toruńskich radnych poróżniła kwestia zmiany podziału mandatów pomiędzy okręgi w zbliża-jących się wyborach. Taką decyzję podjął komisarz wyborczy z Bydgosz-czy, a jej zasadność potwierdziła ekspertyza PKW. W porównaniu do sytu-acji z 2010 r. największe miasto regionu zmniejszyło się o 23 tysiące, zaś w okręgu nr 4 (Toruń, powiaty toruński i chełmiński) liczba ludności wzrosła o 15 tysięcy osób. Na skutek tych zmian Bydgoszcz straciła jeden mandat na korzyść dystryktu obejmującego samorządową stolicę woje-wództwa12. Chociaż uchwała sejmiku o zmianie podziału mandatów po-siada charakter deklaratoryjny, przeciwko jej przyjęciu głosowali radni klubów opozycyjnych (PiS i SLD)13.

9 J. Deptuła, Wszystkie najważniejsze departamenty urzędu marszałkowskiego, które decydują o podziale unijnych pieniędzy, marszałek obsadził ludźmi mieszkającymi lub związanymi z Toru-niem, „Portal Gazeta Pomorska”, http://www.mmbydgoszcz.pl/artykul/jasiakiewicz-bydgoszcz-zgrilowana-nawet-nie-ma-komu,2745538,art,t,id,tm.html, [dostęp: 31.01.2015]. 10 Zintegrowane Inwestycje Terytorialne (ZIT) to sposób współpracy jednostek samorządo-wych. Koncepcja ta została zatwierdzona przez minister Ewę Bieńkowską. Zasady realizacji Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych w Polsce z 22 lipca 2013 r., https:// www.mir.gov.pl/aktualnosci/polityka_rozwoju/Strony/Zasady_ZIT.aspx, [dostęp: 2.05.2015].

11 D. Krzysztofowicz, Toruń z Bydgoszczą w końcu się dogadały, „Wspólnota” nr 8, 19 kwiet-nia 2014, s. 58-59.

12 K. Aładowicz, Bydgoszcz bez jednego mandatu w sejmiku. Na nic protesty, „Gazeta.pl goszcz”, 25.08.2014, http://m.bydgoszcz.gazeta.pl/bydgoszcz/ 1,106506,16527986, Byd-goszcz_bez_jednego_mandatu_w_sejmiku__Na_nic_protesty.html? [dostęp: 2.05.2015]. 13 L. Budniewska, Sprawa nowego podziału mandatów w sejmiku przed jesiennymi wyborami wraca jak bumerang, „Nowości”, 28 sierpnia 2014, http://nowosci.com.pl/316859,Sprawa- nowego-podzialu-mandatow-w-sejmiku-przed-jesiennymi-wyborami-wraca-jak-bumerang.html, [dostęp: 31.01.2015].

Charakterystyka podmiotów wyborczej rywalizacji

Według danych PKW w kujawsko-pomorskim było uprawnionych do gło-sowania 1 643 629 wyborców, co na tle wszystkich województw klasyfiko-wało przedmiotowe na dziesiątej pozycji14. Swoje listy zarejestrowało 14 komitetów, z czego 9 miało swoich kandydatów we wszystkich, sześciu, okręgach (Polskie Stronnictwo Ludowe, Prawo i Sprawiedliwość, Platfor-ma Obywatelska, Sojusz Lewicy Demokratycznej – Lewica Razem, Nowa Prawica – Janusza Korwin-Mikke, Wspólnota Patriotyzm Solidarność, Twój Ruch, Samoobrona i Polsko-Polonijne Zgromadzenie Niepodległo-ściowe). Przedstawiciele Ruchu Narodowego byli obecni na kartach do głosowania we wszystkich okręgach, z wyjątkiem okręgu nr 5 (Inowrocław), zaś Demokracja Bezpośrednia, Mieszkańcy Razem, Porozu-mienie Obywatelskie i Polska Patriotyczna zdołały zarejestrować po jednej liście15.

Tabela 3.1. Podział województwa na okręgi wyborcze w wyborach do sejmiku wojewódz-twa kujawsko-pomorskiego w 2014 r. w ujęciu statystycznym.

Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych PKW, http://wybory2014.pkw.gov.pl/ pl/wyniki/wojewodztwo/view/04, [dostęp: 20.12.2014].

14 Dane PKW, http://wybory2014.pkw.gov.pl/pl/, [dostęp: 2.05.2015].

15 Dane PKW, http://wybory2014.pkw.gov.pl/pl/wyniki/wojewodztwo/view/04, [dostęp: 2.05.2015].

16 Nazwy okręgów zostały nadane przez autora, co ma służyć klarowności prezentacji re-zultatów badań.

Nr Nazwa okręgu16 Granice okręgów (powiaty) Mandaty Listy Kandydaci

1 Bydgoszcz Bydgoszcz 5 12 89

2 Bydgoski bydgoski, nakielski, sępoleń-ski, świecki, tucholski 6 10 88 3 Grudziądzki Grudziądz, grudziądzki, brodnicki, wąbrzeski,

golubsko – dobrzyński 5 12 95

4 Toruński Toruń, toruński, chełmiński 6 10 97

5 Inowrocławski inowrocławski, żniński, mo-gileński, radziejowski 5 9 79 6 Włocławski lipnowski, aleksandrowski, Włocławek, włocławski,

rypiński 6 10 93

33 63 541 Kujawsko-pomorskie:

Spośród wymienionych podmiotów, 12 posiadało charakter ogólno-polski, z czego 10 to komitety partii politycznych, jeden komitet wyborczy wyborców oraz jeden posiadał status „komitetu wyborczego organizacji lub stowarzyszenia”. Jedynie 2 podmioty legitymowały się charakterem regionalnym (Mieszkańcy Razem i Porozumienie Obywatelskie), które partycypowały jedynie w jednym okręgu17.

Śladowe wręcz zainteresowanie organizacji regionalnych tymi wy-borami wynika głównie z trzech przyczyn. Po pierwsze, we wcześniej-szych czterech elekcjach ustawową klauzulę zaporową były w stanie osią-gać jedynie komitety partii politycznych18. Po wtóre, z systemowej specyfi-ki taspecyfi-kich wyborów. Pomimo tego, że wybory do sejmików odbywają się w tym samym dniu co do innych jednostek samorządu terytorialnego, ich kontekst pod wieloma względami jest bliższy wyborom do Sejmu RP19. W efekcie, w skali ogólnopolskiej, nieczęsto zdarza się, aby organizacja o charakterze niepartyjnym była w stanie wprowadzić swoich przedstawi-cieli do „wojewódzkiej legislatywy”20. Po trzecie, prognozy przedwybor-cze. Bez względu na różnice w podziale mandatów, według trzech symu-lacji (Jarosława Flisa21, Waldemara Wojtasika22 i Wojciecha Peszyńskie-go23), wynikało, że szansę na wprowadzenie swoich przedstawicieli do kujawsko-pomorskiego sejmiku miały jedynie cztery podmioty: PiS, PO, SLD LR i PSL.

Strategie kadrowe partii politycznych

Platforma Obywatelska RP

Celem PO było wprowadzenie do sejmiku największej liczby przedstawi-cieli, a przede wszystkim kontynuacja współpracy z PSL w ramach koalicji zdolnej do swobodnego zarządzania województwem. Realizacji tego za-mierzenia miały sprzyjać składy list okręgowych. Wśród kandydatów do-minowali radni wojewódzcy, na czele z marszałkiem. Ważną rolę

odgry-17 Dane PKW, http://wybory2014.pkw.gov.pl/pl/wyniki/wojewodztwo/view/04, [dostęp: 2.05.2015].

18 W. Peszyński, Wybory do Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego w latach 1998–2010. W poszukiwaniu wzorców rywalizacji, [w:] Wybory 2010. Polska i Świat, pod red. M. Jezińskie-go, W. Peszyńskiego i A. Sekleckiej, Toruń 2011, s. 130.

19 W. Wojtasik, Systemowa specyfika wyborów samorządowych w Polsce, „Roczniki Nauk Spo-łecznych”2013, t. 5 (41) nr 1, s. 62.

20 L. Nikolski, Partie polityczne w wyborach do sejmików województw 1998–2006, Toruń 2011, s. 60-95; Wybory samorządowe w mediach regionalnych. Dzienniki regionalne i telewizyjne audycje wyborcze jako Platformy komunikacji politycznej, pod red. A. Hess i M. Mazura, Katowice 2012, s. 21.

21 P. Gursztyn, PiS wygra, ale rządzić nie będzie, „Do Rzeczy” 2014, nr 37, s. 26.

22 W. Wojtasik, Symulacja podziału mandatów w wyborach do sejmików województw 2014. Mate-riał dydaktyczny dla studentów kierunku doradztwo polityczne i publiczne, s. 3 http:// www.researchgate.net/publication/266143540_Symulacja_podziau_mandatw _w_sejmikach_wojewdztw_2014, [dostęp: 2.05.2015].

wały osoby z doświadczeniem parlamentarnym w tym jeden poseł. Doko-nano też jednego spektakularnego „transferu”.

Spośród 66 kandydatów zarejestrowanych przez ten komitet było 27 kobiet (40,9% ogółu). Na każdej z sześciu list przeważali mężczyźni. Kan-dydatkom powierzono dwie „jedynki”.

W okręgu nr 1 (Bydgoszcz) PO realnie mogła zdobyć co najwyżej trzy mandaty, zaś na liście zarejestrowano czwórkę bardzo doświadczo-nych kandydatów. Pierwsze miejsce powierzono Dorocie Jakucie, obecnej przewodniczącej sejmiku. Drugie otrzymał Edward Hartwich, obecny wi-cemarszałek województwa, trzecie Maciej Świątkowski, doktor habilitowa-ny Collegium Medicum UMK, poseł na Sejm RP V kadencji. Na czwartym rozstawiono Zbigniewa Pawłowicza. Ten przymierzany przez bydgoską PO do roli przyszłego marszałka kandydat, od 1996 r. pełni funkcję dyrek-tora Regionalnego Centrum Onkologii w Bydgoszczy, a w latach 2007– 2011 zasiadał w Senacie RP.

W okręgu nr 2 listę otworzył Jarosław Katulski, który od 2007 r. był posłem na Sejm. Spekulowano, że rezygnacja z pracy w krajowym parla-mencie może oznaczać chęć ubiegania się o najwyższą funkcję w samorzą-dowych władzach województwa24. W okręgu nr 3, „jedynkę” powierzono wspomnianemu już Markowi Nowakowi (dyrektor grudziądzkiego szpita-la). Na tej liście zarejestrowano trójkę kandydatów sprawujących najważ-niejsze funkcje w swoich gminach: Marcina Skonieczkę (wójta Płużnicy), Franciszka Kawskiego (burmistrza Łasina) oraz Roberta Malinowskiego (prezydenta Grudziądza). Ich udział miał przede wszystkim wymiar tak-tyczny. Wszyscy wymienieni starali się przede wszystkim o reelekcję w swoich jednostkach, dzięki czemu liczono na „podwójne poparcie” ich wyborców.

W okręgu nr 4 posunięcia kadrowe koncentrowały się na rzecz po-wtórzenia znakomitego wyniku z 2010 r. przez P. Całbeckiego. Wtedy ten czynnik stanowił główną determinantę zdobycia przez PO czterech miejsc w sejmiku w pięciomandatowym okręgu25. W 2014 r. obrona tego dorobku była celem minimum. Wśród głównych pretendentów do znalezienia się w gronie radnych V kadencji można było wskazać dotychczasowych rad-nych: Leszka Plucińskiego (chirurga i prezesa szpitala w Chełmży) oraz Jacka Gajewskiego (byłego menedżera klubu żużlowego Unibax Toruń). Na czwartym miejscu zarejestrowano Waldemara Przybyszewskiego, przewodniczącego RM Torunia w latach 2006–2010 oraz kandydata PO na prezydenta tego miasta w 2010 r. Ten doświadczony toruński radny zde-cydował się na start do sejmiku głównie na skutek nieporozumień

24 L. Budniewska, Po opublikowaniu list kandydatów PO zaczęły się spekulacje, „Nowości”, 1 października 2014, http://nowosci.com.pl/319196,Po-opublikowaniu-listy-kandydatow-PO-zaczely-sie-spekulacje.html, [dostęp: 2.05.2015].

z „trzydziestolatkami”, odgrywającymi w miejskich strukturach partii co-raz większą rolę26.

W okręgu nr 5 „jedynkę” powierzono Elżbiecie Piniewskiej (radnej sejmiku, a w okręgu nr 6 Sławomirowi Kopyściowi (członkowi zarządu województwa). W tym ostatnim z okręgów koniecznie należy zwrócić uwagę na „transfer”, który miał osłabić SLD w jednym z najbardziej istot-nych bastionów tej partii. Na trzecim miejscu listy PO został zarejestrowa-ny Jacek Kuźniewicz, od 2006 r. zastępca prezydenta Włocławka (Andrzeja Pałuckiego z Sojuszu).

Polskie Stronnictwo Ludowe

PSL to partia, której przedstawiciele wchodzili w skład wszystkich do-tychczasowych koalicji zarządzających samorządem województwa kujaw-sko-pomorskiego. Zatem głównym celem Stronnictwa było utrzymanie dotychczasowego poziomu relewancji, czyli zdobycie jak największej licz-by mandatów. Realizacji tego zamierzenia miała sprzyjać strategia kadro-wa, oparta o mobilizację najbardziej znanych działaczy wojewódzkich.

W kanon tej konstatacji wpisuje się udział Ewy Mes (ostatnie miejsce na liście). Obecna wojewoda już drugi raz w 2014 r. (wybory do PE) wyko-rzystywała swój urząd i autorytet do dostarczenia wyborczego poparcia na rzecz swojej partii. Oprócz niej, w gronie kandydatów Stronnictwa z okręgu nr 2 znalazła się Agnieszka Kłopotek. Ta kandydatka aspiruje do roli „celebrytki”, bowiem znana była przede wszystkim jako żona „medialnego” posła Eugeniusza Kłopotka. Z pewnością nie ma wątpliwo-ści w aspekcie używania takiej „figury symbolicznej” do opisu kandydatu-ry Piotra Pręgowskiego. Aktor znany przede wszystkim z roli „Pietrka” w serialu „Ranczo”, zgodził się kandydować z trzeciego miejsca w okręgu włocławskim. Tę listę kandydatów zamykał Franciszek Złotnikiewicz, w latach 2008–2010 członek zarządu województwa.

Cztery z sześciu „jedynek” powierzono dotychczasowym radnym wojewódzkim. W bydgoskim był to Tadeusz Zaborowski (radny od 2010 roku). W Grudziądzu ponownie był to Ryszard Bober (radny III i IV ka-dencji, wiceprzewodniczących sejmiku od 2010 r.), w ostatnich dwóch wy-borach legitymujący się wysokim poziomem indywidualnego poparcia. W Inowrocławiu rola „jedynki” ponownie przypadła Dariuszowi Kurza-wie (wicemarszałkowi województwa). We Włocławku liderem listy został Paweł Zgórzyński (radny od 2006 r.). Pozostałe „jedynki” przypadły An-drzejowi Grossowi (Toruń, prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa) oraz Ewie Ankiewicz-Jasińskiej (Bydgoszcz, dyrektor Zespołu Szkół Mechanicznych).

26 A. Olewiński, Toruńska Platforma słabnie przed listopadową rozgrywką, „Nowości”, 15 wrze-śnia 2014, http://nowosci.com.pl/318103,Torunska-Platforma-Obywatelska-slabnie-przed-listopadowa-rozgrywka.html, [dostęp: 3.05.2015].

Właśnie E. Ankiewicz- Jasińska była jedyną kobietą, którą zarejestro-wano na pierwszej pozycji na listach PSL. Dodatkowo kolejne miejsca w tym okręgu ludowcy również powierzyli kobietom. Warto jednak nad-mienić, że szansę uzyskania przez Stronnictwo mandatu w największym mieście regionu były czysto iluzoryczne. Łącznie w gronie kandydatów tej partii znalazło się 29 pań (43,93% ogółu). W przypadku dwóch list kobiet było tyle samo co mężczyzn (okręgi bydgoski i inowrocławski).

Prawo i Sprawiedliwość

PiS jeszcze nigdy nie zdołało wygrać wyborów do przedmiotowego sejmi-ku. W jego krótkiej historii tylko raz przedstawiciele tej partii weszli w skład zarządzającej województwem koalicji (III kadencja). W 2014 r. partia ta posiadała największe do tej pory szanse na zwycięstwo. Przema-wiało za tym kilka argumentów. Po pierwsze, niewielki dystans do PO osiągnięty w wyborach do Parlamentu Europejskiego w maju 2014 roku27. Po drugie, udział na listach kandydatów przedstawicieli Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry i Polski Razem Jarosława Gowina. Osobna partycypacja tych organizacji w elekcji do PE okazała się porażką, a poza tym przyczy-niła się do przegranej PiS w skali kraju. Po trzecie, rezultaty wspomina-nych symulacji, według których to partia Jarosława Kaczyńskiego miała zdobyć w kujawsko-pomorskim najwięcej głosów. Jednakże prawdopodo-bieństwo uzyskania ponad połowy mandatów było niewielkie. Ze wzglę-du na niski poziom zdolności koalicyjnej tej organizacji, najlepszy wynik głosowania nie gwarantował wejścia w skład nowych władz wykonaw-czych województwa.

PiS nie zdołał zarejestrować na swoich listach tak znanych i do-świadczonych kandydatów jak PO. Na listach PiS znalazło się 28 kobiet (43,07% spośród wszystkich kandydatów). W przypadku dwóch okręgów liczba przedstawicieli obu płci była równa (nr 2 i nr 6). Ogółem zarejestro-wano 65 na 66 możliwych kandydatów, mając niepełną listę w okręgu nr 3. Właśnie ten podregion był jedynym, w którym pierwsze miejsce powie-rzono kobiecie. Tą kandydatką była Marzena Drab (posłanka na Sejm VI kadencji i wicewojewoda kujawsko-pomorski w latach 2006–200728). Na drugim miejscu znalazł się Marek Hildenbrandt, wieloletni radny RM