W LONDYNIE.
( ARTY K U Ł DLA n iB I.IO T K K I W A R SZA W SK IEJ W Y ŁĄ C Z N IE N A PISA N Y ).
I I .
K i e d y m się zabierał do opisu wystawy i oprow adziw szy czytel
nika z boku, miałem go obeznać z w nętrzem pałacu kryształow ego, zapytałem siebie jaką przyjąć m etodę, aby nie zginąć w tym oce
anie arcydzieł rozum u ludzkiego, nie popaść w dro b n o stk o w o ść opisów, a wykazując mniej więcćj ostatni szczebel u siło w a ń lu
dzkich w każdej gałęzi, przedstaw ić zarazem, jak dalece do jej postępu przyczyniają się rozmaite narody, a przynajmniej jaki szczebel na tej ogromnej drabinie pracy i dowcipu zajęły. Gdy
by kraj nasz był więcej przemysłowy, gdybym wiedział, że każdy z mych artykułów czytany będzie przez ludzi specyalnych, tobym mnićj bacząc na narodow ości poszedł torem angielskich s p ra w o zdawców i oddział przemysłowy po oddziale przechodząc, ro z b ie rałbym w a rto ść prod u k tu i zasługi p roduc enta. Lecz pow tarzam , do takiego kosmopolityzmu usposabia jedynie specyalność, stająca się dla człowieka ojczyzną i domem rodzinnym; dla polskich czy
telników systematyczny opis w którym giną różnice narodow ości, byłby zanadto suchym i mało uczącym. Z drugiej strony, opis według narodow ości tę ma za sobą niedogodność, iż zmusza do opowiedzenia tego, co w obce innokrajowych prod u k tó w nie za
sługuje na uwagę, i nakazuje z jednaką ścisłością rozbierać d ro bne początki i ostatnie zastraszające rezultaty rozumu ludzkiego.
Aby więc obu tych niedostatków uniknąć, postanow iłem w niniej
szym artykule skreślić fizyonomią wszystkich krajów poszczególc, tych mianowicie obszerniój, o których w
następnych
artykułachsystematycznemu rozbiorow i poświeconych, mniej z natury rzeczy mówić mi przyjdzie, i postarać się o wyjaśnienie stanowiska p rz e
mysłowego każdego narodu, tak jak późnićj o oznaczenie każde
go z więcćj nas obchodzących rodzajów przemysłu. W tym celu kilka kart dzisiejszego listu poświęcę przeglądowi geo g ra
ficznemu.
Na wstępie od bramy wschodnićj spotyka się obszerne i po większćj części słabo zapełnione oddziały S tanów Zjednoczonych.
Ś miałość pomysłów, w ytrw ałość w przedsięwzięciu, oszczędność czasu i siły, praktyczność i użyteczność wyrobów przy których nic zwracano uwagi na artystyczne ozdoby: sąto cechy wystawy tego narodu, co wyszedł na św iat z rąk i głowy Anglików bez dzieciń
stw a, urodził się olbrzymem, i choć żyje dotąd oddechem cywiliza- cyi europejskićj, ale ją nagina do swoich potrzeb, do nowego po-, łożenia geograficznego, a w obce niesłychanych trudności spotyka
nych co krok o tyle tylko wzajemnemi względami mieszkańców swych wiąże, o ile istnienie społeczeństwa koniecznie tego wyma
ga, zostawiając zarazem jak najszerszą sferę działalności, tojest jak najmnićj krępując swobodę sił, k tóre mają do walczenia z su
row ą naturą i ogromnemi przeszkodami odległości. Przechodząc po wielkich oddziałach wystawy amerykańskićj, co chociaż od zupełności daleka, wymaga kilkunastu godzin szczegółowego przeglądu, czułem się przeniesiony poza E uropę. Zdaw ało mi się, iż podróżuję po przestronnych państwach północnej Ameryki i w i
działem śmiałych osadników puszczających się statkami parowemi w nieznane sawanny, rolników niemających rąk ludzkich p o d o - statkiem i przymuszonych zastępować je machinami; przedsiębior
czych kupców , którzy nic posiadając zapasów odpowiednich wiel
kości pomysłów, jed en i ten sam kapitał kilka razy umieją s to so wać, pomnażając jego potęgę nieskończenie łatwym kredytem; r ę kodzielników w reszcie i fabrykantów, którzy z jcdnćj strony za
rzuceni obstalunkami, z drugićj kurczą się pod brakiem ro b o tn i
ków, i w tę stronę myśl swą wytężają, aby z jak największą oszczę
dnością czasu i z realnym użytkiem dopełnić żądania bez względu, czyli wyrób ich razić będzie lub nie, oko nawykłe do form elegan
ckich; jednem słowem widziałem myśl człowieka próbującą się zwycięzko z niezliczonemi trudami, i tru d y tak wielkie, że mu nie zostawiają czasu na w szystko, cokolwiek przechodzi dostatnie za
spokojenie potrzeb cywilizacyi.
Powiedziałem, że wystawa amerykańska zdaje sic być niezu
pełną; je st ona taką w porównaniu z tern, co Stany Z jednoczone mo-dy nadesłać. W ypytyw ałem się kilku Am erykanów; j e d n o - zgodnie odpowiedzieli to, co wreszcie j e s t widocznćm: iż ona nie
dostatecznie wyraża stan ich przemysłu. I nic w tćm dziwnego, bo fabrykanci amerykańscy nie mieli dość czasu na wykończenie i przeprawienie swych p r o d u k t ó w , rachując ściśle w edług te rm i
nu oznaczonego przez Kommissyą W y kona w cz ą, a przedłużanego po w ielekroć dla produ c en tó w europejskich. W sz y stk o cokol
wiek na tćj w ystawie się znajduje, j e s t dziełem pracy sześcioty
godniowej i świadczy o szybkości i skuteczności pracy w y robni
k ó w amerykańskich.
J e d n ą z najciekawszych okolic wystawy tćj wielkiej Rplitej nowego św iata są p rodukta su ro w e , a między niemi ogrom ne paki wybornćj baw ełny przysłanśj z T en n e ssee, Missouri i innych po łudniowych stanów ; lecz znajdujące się obok próbki wełny d o w odzą, że Amerykanie nie przestają na p ro d u k c ji bawełnianej, bo państw a północne potrzebują odzieży mięsistszćj i cieplejszej jaką właśnie je s t wełna. Najbardziej interesujące są próbki wełny m e
rynosow ej, nadesłane z N e w -Y o r k u .— Liczne są oleje am erykań
skie i od naszych wcale odmienne; widzę tu olćj z kleszczowiny, z w ątroby d orsów (ryby morskiój), a mianowicie olćj (tran) ze s ło niny w ieprzow ej, wydobyty z pomocą pary. Nadesłali go pp.
H olbrook i Stanley fabrykanci z Cincinnaty, zaręczając, że je s t tańszy o 5 0 % od tranu wielorybiego, a tę ma nad nim korzyść, iż się świeci wybornie. Bez wątpienia we Francyi lub Anglii, gdzie słonina j e s t droższa niż w Ameryce, nie da się ten przemysł za
stosow ać; ale być może, iżby on potrafił odkryć now e źródło bo g ac tw a dla P olski, W ę g ie r i innych okolic wschodnićj E u ro p y , gdzie chów wieprzów je s t bardzo rozpowszechniony.
Obfitą je s t i charakterystyczną wystawa prod u k tó w żywno
ści. Z Ohio przysłano szynki marynow ane nic solą, ale cukrem;
z Texas biszkopty bulionowe przyrządzane następnym sposobem : przez 16 godzin bez przerw y gotuje się w ołow inę, wyjmuje się z kotła wszystko cokolwiek się w w arze nie rozpuściło, poczćm mocny ten ro s ó ł paruje, dopóki nie nabierze gęstości melassy. N a- ówczas wsypuje się dostateczną ilość czystej mąki, a ciasto w ten sposób utw o rz o n e, piecze się jak zwykłe biszkopty. Chociaż nie ma w nićm soli, przez rok cały zachowuje się naw et pod gorącćm
T om III. L ip ie c 1*51. 15
niebem Texas, ani się go nic chwyci ro b a ctw o . F u n t takiego bisz
koptu wystarczy za pięć funtów najlepszćj wołowiny; żołnierze broniący granic od indyjskich n a p a śc i, z żywności tej są bardzo zadowolnicni. N a d to , ponieważ, cena jeg o j e s t nizka, a ciężkość n ader nieznaczna, p rzeto wszyscy podróżni puszczający się w bez
ludne okolice Missouri lub Kalifornii, zaopatrują się weń d o s ta te cznie.— Jak wiadomo, Ameryka wysyła znaczną ilość mąki do E p - ropy: są więc tutaj próbki najpiękniejszych p ro d u k tó w tego ro d z a
ju . Pomijam zwykłe mąki, wspomnę tylko o kukurydzow ej. Nie*
zliczone próbki kukurydzy wszelkich rodzajów i wszelkiego koloru nadesłano z. państwa N o w e g o -Y o rk u ; krochmale z kukurydzy z fa
bryki O sw ego wykazują dostatecznie, z jaką wytrwałością ro z w i
jają tameczni mieszkańcy myśl tę prawdziwie amerykańską, zastą
pienia zboża kukurydzą. W sz ak że na szczęście krajów zbożowych powiedzićć można, że E u ro p a niechętnie przystanie na chlćb ów form cnlonc zwyczajny we W ło s z e c h , chociażby naw et nauka le
karska nie stwierdziła, że wyłączne pożywienie kukurydzą nabawia choroby; ani też niepodobna przypuścić widząc tyle pięknych p ró bek ziarna nadesłanych z drugiego świata, aby Amerykanie up ró - wę zboża dla kukurydzy pośw ięcili.— Jednym z nieznanych w E u ro p ie prod u k tó w nadesłanych z Ameryki je s t w ino Calawba, atoli zamknięte w skrzynkach ulega przepisom prohibicyjnym, rozsze
rzonym na wystawie do wszystkich płynów spirytualnych.
Kopaliny amerykańskie aczkolwiek piękne, liczne i rozmaite, nie wykrywają nam nic, coby dotąd było nieznanćm. P P . W a r d i Boston przysłali próbki rodzimćj miedzi, a dr. Feuchtw nnger z N ow eg o -Y o rk u kompletny zbiór mineralogiczny, gdzie się znaj
dują stalaktyty, zęby kopalne jnastodontów i m am m utów , topazy z Coneclicnt, ołów zc srćbrem z N e w -H a m p sh iro ( 7 5 % ołowiu, 1 0 0 uncyj srć b ra na 2 0 eetn. miesz.), chrom, baryt, siarkę z C o - necticut. O prócz tego znajduje się bryła rodzimćj miedzi ważą
ca 2 , 5 4 4 (T., wydobyta z. kopalni nad Górnćm jeziorem, piękne krystalizacye kwarcu, m arm ur czarny i starożytny zielony, żelazo, wyborne gatunki cynku i t. p.
Machiny rolnicze S tanów Zjednoczonych znajdą się opisane w osobnćj części; je st ich bardzo wiele, chociaż, z ważniejszych, mało widziałem praktycznych. Po machinach najliczniejsze są wy
r o b y kauczukowe. P atrząc na tę ogromną ilość, łatw ość i ro z
maitość zastosowania i korzyść z niego płynącą, trudno nie być uderzonym szybkością z jaką umiano produkt od niedawna p o
znany
zastosow ać tak rozmaicie. S ąto pontony kauczukow e, to - je s t walce wypchane powietrzem , łodzie do ratunku topiących sic rozmaite drobne sprzęty, przyrządy i m isterne tkaniny, re sso ry pow ozow e złożone z czterech płatów, zabierających bardzo mało miejsca, a zastępujących wygodnie zwykłe sprężynowe ressory.l)w ic ściany obszernego salonu zawieszone są obrazami d a g u c ro - typowemi; nie sąlo same p o rtre ty , ale między niemi widzę w i
doki i krajobrazy, albo sceny z natury i życia zdjęte. Je d e n arty
sta przedstawił kilka obrazów spadku Niagary, jak się zdaje p o chwyconego zdaleka, bo szybki ruch wody nie przeszkodził by
najmniej wybornemu odbiciu. Inne obrazy, kopie obrazów olej
nych lub wielkich sztychów, znacznej, bo kilkunastocalowej w iel
kości, świadczą, żc duch praktyczny Am erykanów z pośpiechem rozkrzew ił u siebie tę mechaniczną r e p r o d u k c ją arcydzieł sztuki i natury, do której E uropa zawiedziona poniekąd w swych nadzie
jach o daguerotypic, żal pewien miód się zdaje.
Kolckcya broni j e s t dosyć znaczna, lecz i w nićj poświęcono wszystko użytkowi. Spostrzegłem karabin, na którym cel wy
tknięty jest między dwoma kółkami; z tych jedno znajduje się w tyle, drugie przy końcu lufy, i jak się zdaje, powinno wpływać na cclnpść strzału. P. Coli z H artford umieścił niemało pisto le
tów i karabinów jcdnorurnych a w iclostrzałowych, których nabi
janie podobne je s t jak przy pistoletach angielskich pięcio lub sz c - ścio-strzalow ych. Jako ciekawość zasługuje na uwagę strzelba parow a, wynaleziona przez P erkinsa. Broń ta nic ma w sobie ce
chy nicprzyjazni dla rodu ludzkiego, j e s t bow iem ciężka, nic prze
nosi się z miejsca, chociaż nabijanie może być szybkie i strzał da
leki.
Modele wielkich budowli są nieliczne, między temi znajdują się dwa mosty i kościół pływający w Filadelfii, dzieło godne S ta nów Zjednoczonych. W idziałem kilka p ow ozów , jeśli nic tak pię
knych ja k angielskie, to praktycznych i uderzających nowością p o mysłu. Powóz tak zwany amerykański ltiddlego z B ostonu, ma p u dło ruchome; wsunięte zostawia miejsce na dwie osoby, a w zu
pełnie wysuniętćm czworo ludzi wygodnie się mieści; kilka facto- nów odznaczają się nadzwyczajną lekkością, ale b udow a ich kół wymaga drogi tw ard ćj. Meble amerykańskie są poniekąd prakty
czniejsze od europejskich; zamiast sprężyn użyto w nich re sso ry p ow oz ow e, i gdyby w nich było więcej g ustu, mogłyby walczyć o pierw szeństw o z meblami Francyi i Anglii. I n s t r u m e n t a m u
-zycznc mieszczę w sobie narzędzie całkiem nowe, będęce zapo- wiedzię znacznego wydoskonalenia w orkiestrze. Największy za
rz u t, jaki można było zrobić fortepianom j e s t owa cięgła przerwa w płynęcych po sobie tonach, którćj n[ę ma w instrumentach dę
tych lub smyczkowych. P. W o o d fabrykant z W irginii zapobie
ga temu niedostatkow i, dodajęc fortepianowi skrzypce, po których graję dwa smyczki przytw ierdzone do dcszczułki, poruszanćj nogę artysty. Klawisze stosow nie do woli grajęcego odpowiadają to nami skrzypców lub fortepianu, albo lóż obojga razem; wszelako jeśli pomysł zasługuje na spraw iedliw e uznanie, to dodać muszę, żc chrapliwe tony tego in stru m en tu czynię grę nieprzyjemną; ale wątpić nie można, że in stru m en t w krótc e udoskonalony zostanie.
Narzędzia fizyczne w większśj części są w yrobu lub wynalazku kapitana E rricksona; zpomiędzy tych odznacza się barometr alar
m ow y, dający znak głośnćm uderzeniem kulki, ilekroć słup m e r k u - ryuszu spada niżćj 2 8 ° , a zatćrn zapowiada zbliżającą się nagłą zmianę atmosfery; ołowianka znacząca odrazu głębokość wody, i nowy przyrząd jeszcze niepatentow any, a zatćrn w szczegółach swych nieznany, pod nazwiskiem calorie engine. Zegary, noże, przędze baw ełniane, mało w sobie zawierają przedm iotów go
dnych uwagi; j e s t znaczna liczba k o nduktorów , machina-do o t
w ierania ro g a te k i baryer, w Ameryce nieoszacowanego użytku, te le g ra f domowy, nieco szkła, lampy i żyrandole. W y r o b y zło
tnicze są ubogie, jubilerskich właściw ie nie ma. Na galeryi S ta nów Zjednoczonych bardzo p rz estro n n ćj, w obec braku przedm io
tów , perukarz pewien z Filadelfii umieścił ogromną liczbę ro z m a itych perfum i mydeł.
P orów nyw ając między sobą państw a S ta n ó w Zjednoczonych, najwięcćj z nich wystawiły północne, a mianowicie Nowy-York.
Z tam tąd bowiem nadesłano machiny rolnicze i przemysłow e, ziar
na, mąki, instrumento fizyczne, noże, broń, karty i sukna. Drugie m iejsce zajęła Pensylw ania, a w nićj narzędzia rolnicze, mydła, perfumy, instrum enta muzyczne, papiery kolorow e, minerały i w ę
gle kamienne. Z Ohio nadesłano: konduktory, kukurydze, tytuń, w ina, olćj wieprzowy, mąki i marynaty. Z Massachusets, N e w - H am sphire i R o d e -Isla n d : wyroby baw ełniane i perkale d ru k o
wane; z Tennessee baw ełna suro w a ; z Karoliny południowej ba
w ełna, ryż i powozy; z N c w -Je rse y cynk i niedukwasy cynkowe;
z Indyany machiny rolnicze; z V erm ontu cukier klonowy, z Mis
souri i W irginii minerały, tytuń i ro boty rymarskie.
Taką j e s t wystawa Ameryki północnćj. Zatrzymałem się nad nią dłużśj, bo w systematycznym rozbiorze rzadko mi do nićj zw rócić się wypadnie, chyba, że now e nadsyłki, których się sp o dziewają, zmienią jśj charakter; gdyż, ja k czytelnik zapewne sp o strzegł, nie wszystkie państwa zebrały się na tym ja rm a rku powsze
chnym narodów , jak to zwykle mówią w A m ery ce.— O bok S ta n ó w Zjednoczonych znajduje się Rossya. Miejsce jśj daleko szczuplej
sze, a i to dotychczas niezapełnione. P o łu d n io w e sale zakryte, w północnej wystawiono kilka artykułów , w praw dzie bardzo pię
knych, ale niedających wyobrażenia o przemyśle cesarstw a i k r ó lestwa, ani niezgadzających się z katalogiem, który wypisuje na
zwiska 881 wystawiaczy. Najsłuszniejsza więc będzie, jeśli rzecz o wystawie rossyjskićj i polskićj odłożę do czasu, kiedy w zupeł
ności będzie rozw inięta, gdyż, jak dzienniki angielskie podają, d o - p iśro za kilka tygodni spodziewane je s t przybycie o k rę tu , zatrzy
manego w podróży lodami. Dodam tylko na dzisiaj, że wspania
łe wazy malakitowe, tulipanowe biurka z P e te rs b u r g a i Hekiego z W a rsz a w y waza warw icka, obok stołu z mozajką florencką i kil
ku innych wazonów z obrazami olejn em i,o b u d z ają w każdym n ie małe podziwienie.
Na zachód Rossy!, po stronie południow ej, znajduje się S z w e - cya, Norw egia, a za nią Dania. Smutny j e s t widok tćj wystawy;
nie odpowiada ona ani rozległości, ani ludności tych krajów . K a
żde miasto angielskie, każdy kanton szwajcarski i każde państw o S tanów Zjednoczonych przysłały na w ystaw ę powszechną nie
skończenie więcćj w yrobów . Słynne swemi bogactw y kopal
nie Szwecyi i N orw egii, zaledwo kilka surowych m ateryałów że
laza, srć b ra i złota dorzuciły do wystawy innych n a r o d ó w .—
W p r a w d z ie z dawną św ietnością nie może się porównać obecny stan marynarki duńskićj; ale zachowuje ona dotąd stanowisko za
nadto ważne, abym nie miał się dziwić, że jed en model bussoli i kilka chronom etrów , składają całą wystawę narzędzi, używanych przez duńskich marynarzy. O d n aro d ó w tych rozsypanych po ogromnych obszarach nieurodzojnćj ziemi, nie można się by ło spodziewać arcydzieł przemysłu paryzkicgo, materyj lyońskich, tkanin L eedu lub Manchestru, albo przepysznych szat i broni wschodnich; ale zawsze godzi się żałować, że skandynawskie lu dy zdolniejsze, moralniejsze i oświeceńsze od wielu narodów po
łudniowych, nie postarały się o lepszą reprezentacyą swego p rz e mysłu dla Europy i całego świata. P oniew aż w sferach półno
cnych życic j c ś t jirosto, a zbytek prawie nieznany, nie ma tam owńj gorączkowćj ruchliw ości, cechującej fabryki krajów więcej na południe położonych; ale za to nieustanna walka człowieka z dziką przyrodą, z ciemnćm i nicubłaganóm niobem i z morzem, coraz w burzliw e wspina się bałwany, to w ogromną bryłę lodu ścięte, wzbrania wszelkiego do siebie przystępu: czyż te więc walki nic powinny natchnąć mieszkańca Północy do szukania w mechanice broni, zdolńćj do zwalczenia potężnego w roga, który go co rok przez dziewięć miesięcy trzyma w niewoli?
Górale szwajcarscy, saloburscy, mieszkańcy Tyrolu i Czar
nolasie, których zimno więzi w chatach praw ie tuk długo, ja k skandynawskiego chłopa, stworzyli sobie osobną gałąź przem ysłu, a wyroby dokonane w ciągu długich zimowych w ieczorów , sp rz e dają letnią porą po wszystkich jarm a rkach środkowój Europy.
Czemu za ich przykładem nie idą Szwedzi, Duńczycy i Norw cdzi?
T ru d n o przypuścić, aby mieszkańcy dwóch wielkich półwyspów, jako sabaudzkie świszczę spali przez sześć miesięcy, ażeby się nie zatrudniali przez większą połow ę swego życia pracą umysło
wą łub fizyczną; a przecież wnioskując z wystawy, sądzićby wy
padało, że żadne wyłączne rzemiosło nic zajmuje S zw edów i N o r
wegów w długich zimowych wieczorach. Przyczyna tej nieczyn- ności musi leżćć gdzieindziej. Żaden handel kwitnąć ani naw et istnićć nic może bez znacznego odbytu. Mieszkańcy półwyspu nie mogą korzystać tak, jako górale szwajcarscy z ciągłych wy
cieczek innokrajowców; nie mają w ód mineralnych ani W iednia w pobliżu, co j e s t znów źródłem bogactw a dla Salcburga i T y rolu; zkąd wypływa, że przemysł skandynawski nie ocuci się, do póki dróg morskich nie znajdzie dla siebie o tw artych. Nic na w ystawie więc, ale w taryfie celnćj duńskićj, szwedzkiej i n o r - wegskićj znajdę odpowiedź na pytanie: czy chłopi skandynawscy mają jaki przem ysł krajowy, i czyli ten przemysł naro d o w y może się rozw inąć z czasem w sto su n k u do industryi innokrajowej?
Dzięki porcelanowej fabryce z Kopenhagi i dłutom kilku znakomitych rzeźbiarzy, wystawa artystyczna duńska jest znako
mita i dobrze dobrana. Mały ten kraik zatopiony w mgłach mo
rza Północnego lepiej je st w tym względzie reprezentow any, jak wiele stron południowych, gdzie słońce wiecznie świeci i je d n a chmurka nieba nie plami. Dania je s t ojczyzną Thorw aldsena;
sztuki piękne jakby zaklęte gieniuszein lego męża, przybiegły tu i zamieszkały nad lodami Bałtyku: one, co przedtem nigdy b
łęki-tnych M Archipelagu i modrych głębi morza Śródziemnego nie o uiszczały. <> duńhkićj machinie do składania czcionek, w p r a
wdzie jedynćj na tej wystawie, ale godnćj uwagi, powiem w s w o -
iem miejscu. •
Nierównie b o g a tsz ą , zupełniejszą i bardziej interesującą jest wystawa Związku Celnego. P rze dsta w ia ona potężną o rg a - nizacyą przemysłową i odważne współzaw odnictw o w e wszystkich
g a ł ę z i a c h przemysłu ludzkiego. T en ogromny postęp w ciągu lat
niewielu, muszą zawdzięczyćNiemcy u tw orz eniu związku celnego, a ztąd rozszerzonem u polu wolnej wymiany i potężniejszemu spółzaw odnictw u. Skutki jakie ztąd wypływają nie ograniczają się na przemyśle; bo skoro raz myśl narodu poweźmie ten zba
wienny kierunek, pomyślność jego materyalna w zrasta z każdym dniem. P otrzeba zaś kupowania pod korzystnemi warunkami m a- teryj surowych od zagranicy i nadzieja oddania jćj w zamian pło
dów swego przemysłu, wywiera na stosunki internacyonalnc wpływ zbawienny: utrzymuje sąsiednie ludy w nierozerw anćj od siebie zawisłości, coraz mocniój zawiązuje nici, które ro z erw a ć coraz trudniej, i co dzień, co godzina now ą przyrzuca cegłę do w iel
kiego fundamentu przyszłego szczęścia rodu ludzkiego, tojest po
wszechnego pokoju. I w rzeczy samej, nigdzie bardziej jak w p a łacu wystawy przychodzień nie czuje się przejęły tą myślą, ze wieki, któro się przed nami roztw ierają, odmienną będą miały fizyono- mią od wieków poprzednich; że owe, niegdyś przyjęte teorye zdobyczy, przewagi politycznej, wpływu materyalnego— teorye będące podstawą polityki zgasłych pokoleń, nowym wydadzą się jako przesądy i ustąpią miejsca innym, mnićj pogańskićj cechy, więcej chrystyanizmu w sobie mających. Ze zbrojowni śre d n io wiecznych porobiono dzisiaj (o profanacyo!) kaloryfery, p o s p o lite narzędziu wykuto z puklerzów , które w asze potężne piersi za
słaniały o wy Talboty, Ba yardy, Dtiguescliny! Druga połowa w. XIX rozpoczęła się przy huku dział, które ogłosiły nic zapasy olbrzyma naszego stulecia, ale kongres mężów pokoju. Już myśl
słaniały o wy Talboty, Ba yardy, Dtiguescliny! Druga połowa w. XIX rozpoczęła się przy huku dział, które ogłosiły nic zapasy olbrzyma naszego stulecia, ale kongres mężów pokoju. Już myśl