• Nie Znaleziono Wyników

3. ZNACZENIE PRASY OPINIOTWÓRCZEJ W PROCESIE KOMUNIKACJI POLITYCZNEJ

3.1. Znaczenie przekazu prasy opiniotwórczej dla polityków

Informacje, z których korzysta współczesny człowiek, w niewielkim zaledwie zakresie są pozyskiwane przez niego bezpośrednio. Dotyczy to również sfery politycznej naszego życia, niezwykle złożonej w swej formie i rozgrywającej się w świecie dla odbiorcy najczęściej bardzo odległym. Przeciętny człowiek jest niejako zmuszony korzystać z przekazu mediów jako pośredników pomiędzy nim a światem polityki. Rozwój środków masowego przekazu, a w szczególności tele-wizji, a coraz wyraźniej także nowych mediów, ma w tej sytuacji ogromny wpływ na sposób prowadzenia współczesnej polityki.

W tym kontekście poszczególnym rodzajom mediów przypadają w udziale odmienne zadania, warunkowane szeregiem czynników interweniujących w ich zakres. Radio i telewizja zapewniają szybki przekaz informacji, oferując przy tym ich odbiorcom jedynie ograniczony zakres selekcji (tylko wybór audycji, bez wpływu już choćby na kolejność przekazywanych treści, na przykład w serwisie informacyjnym). Prasa informuje odbiorców z pewnym opóźnieniem, ale zezwa-la na dowolne korzystanie z treści w obrębie całości swojego przekazu i opiera się na bardzo szczególnej sytuacji jego odbioru. Niezwykle istotnym elementem przekazu prasowego jest bowiem jego forma. Słowo drukowane wymaga innego rodzaju wysiłku odbiorcy1 niż w wypadku mediów elektronicznych i – niejako

1 Neil Postman, jeden z przedstawicieli pesymistycznej koncepcji rozwoju społeczeństwa informa-cyjnego, dostrzega w dalszym rozwoju mediów elektronicznych ogromne zagrożenie dla racjonalizmu człowieka. W jego opinii przekaz telewizji przyczynia się do wzrostu swoistej pasywności percepcji, do dominacji rozleniwiającego przyzwyczajenia konsumpcji gotowego produktu informacyjnego, które odzwyczajają jego odbiorcę od wysiłku, z jakim wiąże się każdy rodzaj samodzielnej aktyw-ności poznawczej; por. Wir amüsieren uns zu Tode, Fischer Verlag, Frankfurt a. M. 1991. Cytowany poniżej Paul Levinson, zwolennik poglądu o racjonalnej naturze człowieka, nie podziela obaw Post-mana i uważa, że rozwój mediów przyczynia się do coraz pełniejszego dopasowania ich do potrzeb ludzkich, a nawet do coraz większego ich zbliżenia (czy nawet podobieństwa) do człowieka (antropo-logiczna koncepcja rozwoju mediów); por. Miękkie ostrze. Naturalna historia i przyszłość rewolucji informacyjnej, Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA SA, Warszawa 1999. Rozróżnienie na aktywnego poszukiwacza informacji [niem. aktiver Informationssucher] i pasywnego odbiorcę mediów [niem. passiver Medienrezipient] pojawia się także u Rüdigera Schulza, we wnioskach badań nad sposobem korzystania z mediów przez społeczeństwo RFN. Schulz uważa, że te dwa modele odbioru są odpowiedzialne za narastania dysproporcji w poziomie wiedzy [niem. Wissenskluft] pomiędzy poszczególnymi członkami społeczeństwa. Por. R. Schulz, Nutzung von Zeitungen und Zeitschriften [w:] J. Wilke (red.), Mediengeschichte der Bundesrepublik Deutschland, Bundeszentrale für politische Bildung, Bonn 1999, s. 410–421.

ze swej natury – daje okazję do świadomej percepcji wszelkiego rodzaju faktów społecznych. Nowe media, a zwłaszcza internet, łączą elementy wszystkich me-diów – zezwalają na szybki przekaz informacji, dają możliwość pełnej i dowolnej selekcji treści, nader często wciąż opierając się na słowie drukowanym jako formie przekazu. W pewnym zakresie poszczególne rodzaje mediów stanowią dla siebie konkurencję, w innym – uzupełniają się2.

Gazeta – najstarsza pośród współczesnych mediów – powstała w celu multi-plikacji informacji i opinii. Od kiedy pojawiły się pierwsze druki „prasowe” (po-czątek XVII wieku3), stale rozwijała się, a w końcu stała się jednym z elementów charakteryzujących istnienie współczesnego społeczeństwa demokratycznego.

Gazeta zyskała takie znaczenie, ponieważ w odniesieniu do przekazu treści natury politycznej media drukowane mają pewną przewagę nad mediami elektronicznymi, których przekaz – charakteryzujący się coraz większym udziałem treści rozryw-kowych – jest dla osób zainteresowanych polityką mniej atrakcyjny niż prasy4. Lektura gazet sprzyja głębszej refl eksji nad wydarzeniami. Oto, co na ten temat pisze Paul Levinson:

W dostarczaniu wiadomości najbardziej liczy się szybkość, moglibyśmy się więc spodziewać, że gazeta internetowa łatwo zyska przewagę nad ciężką niekiedy porcją zadrukowanego papieru, jaką rano kładą nam pod drzwiami. Ponieważ jednak tele-wizja i radio zaspokajają naszą potrzebę natychmiastowego dostępu do informacji, papierowa gazeta zaczyna służyć innym celom: dokonywanej w wolnym czasie refl eksji nad wydarzeniami. Funkcję tę nadal też pełnią z powodzeniem tygodniki, takie jak: „Time” i „Newsweek”. Niewykluczone, iż drukowana gazeta znalazła sobie niszę, jakiej nie próbuje zająć gazeta zamieszczana w sieci. I wygląda na to, że przetrwa, przynajmniej w najbliższym czasie5.

Równie optymistycznie przyszłość prasy postrzegają wydawcy i autorzy opu-blikowanej w 2000 roku książki6, której celem było dokonanie diagnozy obecnej kondycji gazety jako nośnika informacji. Dla uzasadnienia potrzeby istnienia

2 Bardzo interesującą pracę na temat relacji konkurencyjności/komplementarności radia i mediów drukowanych przedstawił Felix Droste (Komplementäre oder substitutive Beziehungen zwischen Rundfunk und Printmedien) z Institut für Rundfunkökonomie w Universität zu Köln; Arbeitspapiere des Instituts für Rundfunkökonomie an der Universität zu Köln, Z. 5, listopad 1993.

3 Zob. Z. Bauer, Kalendarium ważniejszych wydarzeń [w:] T. Goban-Klas, Zarys historii i rozwoju mediów, Wydawnictwo Naukowe Akademii Pedagogicznej, Kraków 2001, s. 121.

4 I na odwrót: osoby bardziej zainteresowane rozrywką chętniej korzystają z mediów elektro-nicznych niż prasy. Potwierdzają to liczne badania opinii publicznej (patrz: R. Schulz, Nutzung von Zeitungen und Zeitschriften [w:] J. Wilke (red.), Mediengeschichte der Bundesrepublik Deutschland, Bundeszentrale für politische Bildung, Bonn 1999, s. 410); a także informacje na temat struktury czytelnictwa (patrz niżej).

5 P. Levinson, Miękkie ostrze. Naturalna historia i przyszłość rewolucji informacyjnej, Warszaw-skie Wydawnictwo Literackie MUZA SA, Warszawa 1999, s. 278.

6 O. Jarren, G.G. Kopper, G. Toepser-Ziegert (red.), Zeitung. Medium mit Vergangenheit und Zukunft. Eine Bestandaufnahme, K.G. Saur, München 2000.

45

tradycyjnych mediów drukowanych przytaczają oni między innymi niezwykle trafną wypowiedź byłego prezydenta USA – Billa Clintona:

Prasa codzienna będzie znowu zyskiwała na znaczeniu; jest ku temu szczególny powód: większość tego, co społeczeństwo musi sobie przyswoić w ciągu tego nowego stulecia, będzie odnosiło się do postępów w rozwoju nauki i technologii.

Tej wiedzy nie będzie można wpasować w ciasne ramy wieczornego programu telewizyjnego. Postęp nauki i technologii przynosi szereg konsekwencji w od-niesieniu do sfery politycznej i społecznej. Taka sytuacja, bez względu na to, jak sprzeczne wydaje się to na pierwszy rzut oka, jest przesłanką do tego, by staro-modna prasa codzienna zyskała na znaczeniu. – Ludzie potrzebują więcej aniżeli nagich faktów. Muszą wiedzieć, że przekaz mediów jest godny zaufania i muszą rozpoznawać perspektywę, żeby móc uporządkować informacje i zrozumieć ich znaczenie7.

Za słusznością tego poglądu przemawiają niemieckie wyniki badań empi-rycznych dotyczących czytelnictwa w latach 90. ubiegłego wieku. Podczas gdy w RFN od lat notowano systematyczny spadek zainteresowania tematyką politycz-ną w przekazie medialnym (z wyjątkiem okresu przełomu roku 1990!), w latach kolejnych wzmocnieniu ulegało czytelnictwo tak zwanych Leitartikel (wykres 1) w prasie codziennej, co może oznaczać, że „pomoc w wypracowaniu własnej opinii jest w czasach powszechnie panującej dezorientacji najwyraźniej coraz bardziej potrzebna”8.

7 „Tageszeitungen werden wieder ein zunehmendes Gewicht bekommen; dafür gibt es einen besonders eindrucksvollen Grund: das meiste, was die Bevölkerung zum weiteren Verlauf dieses neuen Jahrhunderts zur Kenntnis zu nehmen hat, wird sich auf Fortschritte in der Entwicklung von Wissenschaft und Technologie beziehen. Dieses Wissen jedoch wird brauchbar kaum in die Engpässe eines Fernsehabendprogramms einzupassen sein. Die Fortschritte in Technik und Wissenschaft haben breite Auswirkungen im Politischen und im Sozialen. Dieser Hintergrund aber wird, so widerprüchlich er auf den ersten Blick zu sein scheint, die Voraussetung dafür liefern, daß die altmodischen Tages-zeitungen in den nächsten Jahren wieder an Gewicht gewinnen werden. – Die Menschen brauchen mehr als Fakten. Sie müssen wissen, daß die Berichterstattung zuverlässig ist und sie müssen eine Perspektive erkennen, um Informationen einordnen und ihre Bedeutung nachvollziehen können”;

tamże, s. 7–8.

8 Hilfen zur eigenen Meinungsbildung sind in Zeiten verbreiteten Orientierungslosigkeit offen-sichtlich zunehmend gefragt; tamże; R. Schulz, Nutzung von Zeitungen und Zeitschriften [w:] J. Wilke (red.), Mediengeschichte der Bundesrepublik Deutschland, Bundeszentrale für politische Bildung, Bonn 1999, s. 406.

3.1. Znaczenie przekazu prasy opiniotwórczej dla polityków

Źródło: Allensbacher Archiv9.

Także najnowsze dane dotyczące wysokości nakładów i zasięgu czytelnictwa prasy niemieckiej10 potwierdzają, przynajmniej w pewnym zakresie, ten pogląd.

Co prawda liczba sprzedawanych egzemplarzy prasy codziennej (dzienników po-nadregionalnych) w latach 2000–2003 zmniejszyła się – choć dość nieznacznie – to jednak ta zmiana w najmniejszym stopniu dotyczy prasy jakościowej. Jak widać na przykładzie dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung” (oraz utrzymującego dość stabilny poziom sprzedaży „Süddetsche Zeitung”), nawet w sytuacji ogólnej tendencji spadkowej ten tytuł wyraźnie zyskał w kategorii prasy codziennej, i to zarówno w odniesieniu do poziomu sprzedaży, jak i wzrostu zasięgu czytelnictwa.

Największy spadek dotyczy natomiast wysokonakładowego, ilustrowanego dzien-nika „Bild”11, czyli tytułu należącego do kategorii prasy sensacyjnej i bulwarowej.

09 Na podstawie danych prezentowanych w: tamże, s. 406–407.

10 Patrz tabela 7 (podpunkt B niniejszego rozdziału).

11 Na początku lat 80. ubiegłego wieku nakład „Bild” sięgał blisko 5,5 miliona egzemplarzy. Por.

R. Bartoszcze, Prasa, radio i telewizja w krajach Unii Europejskiej, ABCmedia, Kraków 1997, s. 75.

Wykres 1. Czytelnictwo Leitartikel w niemieckiej prasie codziennej (wartości są podane w %)

41

47

Duży spadek nakładu i sprzedaży nie ominął również jego niedzielnej odmiany

„Bild am Sonntag”. W latach 2001–2009 zwiększył się natomiast poziom sprze-daży oraz zasięg czytelnictwa także niektórych tygodników opinii („Die Zeit”,

„Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung”).

Tradycyjnie wydawanym gazetom w przeszłości wielokrotnie prognozowano upadek12. Po raz pierwszy, gdy na rynek weszło radio, potem, gdy telewizja, kolejny raz przy okazji powstania telewizji komercyjnej, a wreszcie internetu13. Tymczasem prasa wciąż trwa i najpewniej także w przyszłości przypadnie jej w udziale rola medium w pełni wartościowego, a w wypadku procesu komunikacji politycznej – niezwykle ważnego14. Podobne przekonanie na temat przyszłości prasy wyraża Walter J. Schütz, który na poparcie swego stanowiska przytacza wypowiedź Hansa Bohrmanna:

[…] gazeta jako medium będzie istnieć także w przyszłości. […] Gazeta, która jest przynoszona do domu lub kupowana w kiosku, szybko nabywana jako zwarty pakiet informacji, może być wielokrotnie używana i wszędzie zabrana… Gazeta stała się na przestrzeni jej rozwoju społeczną instytucją15.

Stwierdzenie to Schütz opatrzył jednak pewnym zastrzeżeniem. W istocie rola prasy będzie – w jego opinii – znacząca, ale stanie się tak tylko wówczas, kiedy w instytucjach prasowych głosu decydującego nie będą mieć eksperci od marketin-gu i designu oraz/lub eksperci ekonomiczni. W przeciwnym razie dziennikarzom i redaktorom w udziale przypadnie zaledwie niewdzięczny obowiązek wypełniania tekstem wolnych przestrzeni pomiędzy płatnymi ogłoszeniami16.

Największym zagrożeniem dla mediów tradycyjnych, w tym prasy, nie jest rozwój tak zwanych nowych mediów, ale postępujący proces komercjalizacji we-wnątrz nich samych. Bezsprzecznie działania o charakterze ekonomicznym są pod-stawową przesłanką funkcjonowania mediów jako przedsiębiorstw gospodarczych.

Jednak rygorystyczne obstawanie wyłącznie przy imperatywie ekonomicznym stanowi zagrożenie dla jakości publikowanych treści, a tym samym dla realizacji społecznych zadań środków masowego przekazu (między innymi stanowienia

12 Por. K. Williams, Media w Europie, Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne, Warszawa 2008, s. 43.

13 R. Schulz, Nutzung von Zeitungen und Zeitschriften [w:] J. Wilke (red.), Mediengeschichte der Bundesrepublik Deutschland, Bundeszentrale für politische Bildung, Bonn 1999, s. 423.

14 J. Wilke, Zeitung und Zeitungsforschung – Entwicklung und Perspektiven [w:] O. Jarren, G.G. Kopper, G. Toepser-Ziegert (red.), Zeitung. Medium mit Vergangenheit und Zukunft. Eine Be-standaufnahme, K.G. Saur, München 2000, s. 231–242.

15 „[…] Zeitung als Medium auch künftig erhalten bleibt. […] Die Zeitung, die ins Haus getragen oder am Kiosk gekauft wird, als kompaktes Informationspaket schnell erworben, mehrfach genutzt und überall mitgenommen werden kann… Die Zeitung ist im Laufe ihrer Entwicklung eine soziale Institution geworden”; J.W. Schütz, Zeitungsprognosen und Zeitungsentwicklung – historisch und aktuell [w:] O. Jarren, G.G. Kopper, G. Toepser-Ziegert (red.), Zeitung. Medium mit Vergangenheit und Zukunft. Eine Bestandaufnahme, K.G. Saur, München 2000, s. 230.

16 Tamże.

3.1. Znaczenie przekazu prasy opiniotwórczej dla polityków

forum dla debaty publicznej, krytyki i kontroli władzy)17, do wykonywania któ-rych zostały powołane. Media nie są zatem wyłącznie przedsiębiorstwami czysto ekonomicznymi. Podawany przez Vincenta Wyssa18 przykład rynkowego fi aska tytułu prasowego „Los Angeles Times” pokazuje, że oparcie działalności medium wyłącznie na rachunku ekonomicznym na dłuższą metę przynosi ekonomiczne straty. Tytuł prasowy nastawiony tylko na maksymalizację sprzedaży i zdobywanie coraz większej rzeszy reklamodawców – ulegając tendencji do schlebiania maso-wym gustom czytelniczym – z czasem przestaje zaspokajać rzeczywiste potrzeby informacyjne czytelnika i traci jego zaufanie. Jego sprzedaż spada i tytuł traci rację bytu. Prasa, informując, musi się odwoływać do zaufania czytelników, a zatem musi być wiarygodna. Raz podważona wiarygodność jest niezwykle trudna do odbudowania i często staje się przyczyną – przynajmniej przejściowych – kłopotów fi nansowych danego tytułu, a czasami nawet jego upadku19.

Prasa, aby utrzymać się na rynku, musi się dostosowywać do bieżących wy-mogów, podążać za zmianą gustów i upodobań czytelników, a także odpowiadać cechom percepcji współczesnego odbiorcy. Jednak nie powinna starać się za wszel-ką cenę upodabniać do innych mediów. Musi się opierać na charakterystycznym dla niej sposobie przekazu. Zmieniając swoje oblicze wizualnie, prasa nigdy nie stanie się przecież atrakcyjniejsza od telewizji. Ze wspominanych już wyżej badań Felixa Drostawynika, iż poszczególne rodzaje mediów, aby móc utrzymać krąg swoich odbiorców, powinny zdecydowanie wykazywać przywiązanie do cech typowych ich gatunkowi:

ponieważ specyfi czną zaletą gazet i czasopism nie jest rozrywka, rozrywkowe media drukowane będą dalej wypychane [z rynku]. W pewnym uproszczeniu można po-wiedzieć, iż gazety i czasopisma informacyjne utrzymują się w trendzie [utrzymują pozycję], podczas gdy gazety i czasopisma rozrywkowe stale tracą nakład (wyjątek stanowią tu gazety i czasopisma zaspokajające nisze w zakresie potrzeb [niem.:

Bedarfslücken], lub – jak pisma zawierające program telewizyjny – stanowiące uzupełnienie telewizji)20.

17 Por. V. Wyss, Qualitätsmanagement als Zukunftsstrategie für Tageszeitungen [w:] O. Jarren, G.G. Kopper, G. Toepser-Ziegert (red.), Zeitung. Medium mit Vergangenheit und Zukunft. Eine Be-standaufnahme, K.G. Saur, München 2000, s. 195.

18 Tamże.

19 Dobrym przykładem wydaje się tutaj pamiętny zakup nieprawdziwych pamiętników Adolfa Hitlera, dokonany przez redakcję tygodnika „Stern” (1983).

20 „Da der spezifi sche Vorteil von Zeitungen und Zeitschriften nicht in der Unterhaltung liegt, werden unterhaltende Printmedien weiter verdrängt werden. Vereinfacht läßt sich sagen, daß informa-tive Zeitungen und Zeitschriften im Trend liegen, während unterhaltende Zeitungen und Zeitschriften an Aufl agen abnehmen (Ausnahmen bilden hier die Zeitungen und Zeitschriften, die Bedarfslücken decken, oder wie die Programmzeitschriften, in komplementären Beziehung zum Fernsehen stehen”;

F. Droste, Komplementäre oder substitutive Beziehungen zwischen Rundfunk und Printmedien;

Arbeitspapiere des Instituts für Rundfunkökonomie an der Universität zu Köln, Z. 5, listopad 1993, s. 100–101.

49

W procesie komunikacji politycznej pośród mediów drukowanych na szcze-gólną uwagę21 zasługują tytuły prasowe posiadające pozycję opiniotwórczych (wiodących22), czyli takich, które publikując na dany temat, sprawiają, iż staje się on przedmiotem dyskusji w szerokich kręgach społecznych i najczęściej staje się równolegle tematem publikacji także w wielu innych mediach. Wpływ mediów opiniotwórczych na obywateli wiąże się zatem przede wszystkim z pozycją tego typu mediów w obrębie systemu medialnego. Pośród kryteriów kwalifi kujących po-szczególne tytuły do tej kategorii wymienia się: wysoki nakład23, zasięg czytelnic-twa, określoną strukturę czytelników (wysoki odsetek osób z wyższym wykształce-niem oraz zajmujących kierownicze stanowiska, ze szczególnym uwzględniewykształce-niem kategorii zawodowej dziennikarzy i polityków), a wreszcie uzyskiwany rezonans społeczny odnośnie do podejmowanych kwestii. Termin medium opiniotwórcze (wiodące) jest także pojęciem jakościowym, bowiem odnosi się do szczególnie

„ekskluzywnego”/kwalitatywnego dziennikarstwa, osiąganego w wyniku wyso-kiego poziomu merytorycznego publikacji lub (i) nazwisk ważnych osobistości w gronie autorów. Zwykle prasa tego rodzaju cieszy się w obrębie społeczeństwa szczególnym uznaniem i jest określana mianem prestiżowej24.

Polityczny przekaz medialny prasy, w tym tytułów opiniotwórczych, ma istotne znaczenie w kręgu polityków i osób podejmujących decyzje w sferze polityki. Ich przywiązanie do treści prasy jest warunkowane w poszczególnych krajach typo-wą dla nich, lokalną tradycją i poziomem kultury politycznej. I tak na przykład w Stanach Zjednoczonych, a w krajach europejskich między innymi we Włoszech, politycy większą wagę przywiązują do przekazów telewizyjnych25. W Republice Federalnej Niemiec jest natomiast sytuacja odwrotna26, jako że jeszcze na przełomie lat 80. i 90. ubiegłego wieku27 większym uznaniem pośród polityków cieszyły się

21 Por. J. Wilke, Leitmedien und Zielgruppenorgane [w:] J. Wilke (red.), Mediengeschichte der Bundesrepublik Deutschland, Bundeszentrale für politische Bildung, Bonn 1999.

22 Dane medium może mieć funkcję wiodącą na dwóch niejako płaszczyznach: na podstawie swojej treści (płaszczyzna zawartości) – wczesne podejmowanie problemów (agenda-setting) lub stwarzanie im ram odniesienia (Framing) – lub formy (płaszczyzna formalna), na przykład w postaci nowatorskiej szaty grafi cznej; tamże, s. 303.

23 Przy czym ten warunek nie jest akurat najważniejszy i konieczny. Por. tamże, s. 302. Pozycja wysokonakładowego dziennika „Bild” w poniższych zestawieniach (wykres 3) pokazuje jednak, że wysoki poziom sprzedaży może mieć kluczowe znaczenie.

24 Tamże, s. 303.

25 Por. W. Clement, Zur Mediatisierung der Politik und Politisierung der Medien [w:] H. Hoff-mann, Gestern begann die Zukunft. Entwicklung und gesellschaftliche Bedeutung der Medienvielfalt, Darmstadt 1994, s. 32.

26 Znaczenie różnego typu mediów we współczesnej komunikacji politycznej Niemiec szczegóło-wo zostało opisane również w: A. Hess, A. Szymańska, Pomost medialny. Rola mediów w międzynaro-dowej komunikacji politycznej na przykładzie relacji polsko-niemieckich, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2009, s. 37–50 (rozdział 2.3).

27 Przywoływane badania zostały wykonane jeszcze przed upowszechnieniem się na przykład bezprzewodowego dostępu do internetu i oferowanych przez ten typ medium narzędzi informacyj-nych, co w istotny sposób mogło wpłynąć na zachowania informacyjne polityków, jednak z uwagi na

3.1. Znaczenie przekazu prasy opiniotwórczej dla polityków

treści przekazywane w mediach drukowanych, w tym w prasie opiniotwórczej:

„media drukowane są wciąż najważniejszym źródłem informacji parlamentarzy-stów. Cztery ponadregionalne dzienniki, dwie gazety lokalne i cztery magazyny należą przeciętnie do ich regularnej lektury”28.

Politycy niemieccy najczęściej bardzo chętnie korzystają z przekazów praso-wych nie tylko z uwagi na zawartą w nich większą ilość informacji politycznych, ale również ze względu na swój bardzo aktywny tryb życia i pracy w sferze pu-blicznej. W tym kontekście wspominana wyżej mobilność gazety drukowanej była w objętym badaniem okresie bez wątpienia jej ogromną zaletą. Z przekazu prasowego czytelnik korzysta bowiem wówczas, kiedy ma czas. Z przekazem radiowym i telewizyjnym rzecz się ma inaczej: tutaj wiążącym elementem jest ramówka programowa i określony czas emisji danej audycji. Dlatego dość oczy-wiste wydaje się, iż: „z takich mediów informacyjnych jak radio i telewizja poli-tycy korzystają stosunkowo rzadko”29. I chociaż wnioski te zostały opublikowane w roku 1989, to w wyniku przeprowadzonych przez Susanne Peter30 latem 1998 roku wśród niemieckich parlamentarzystów31 badań nad sposobem korzystania przez nich z mediów drukowanych i telewizji wyraźnie wynika, iż w wypadku Republiki Federalnej Niemiec u schyłku XX wieku prasowy przekaz medialny nadal cieszył się wśród polityków32 wyższym uznaniem aniżeli przekaz telewizyjny.

Na pytanie, jak oceniają wpływ, jaki w ich przekonaniu wywiera na nich przekaz poszczególnych rodzajów mediów, aż 64% polityków odpowiedziało „wysoki”

lub „bardzo wysoki” w wypadku przekazu prasowego, a 39% takich odpowiedzi udzieliło w odniesieniu do telewizji33. Z ustaleń Susanne Peter wynika, że politycy rzadko korzystają wyłącznie z informacji przekazywanej przez media. Prawie 90%

objętych badaniem parlamentarzystów deklarowało w odniesieniu do przekazu

okres, który obejmują badania komunikacji politycznej, podjęte w niniejszej publikacji, przydatność wyników badań z roku 1989 jest bardzo wysoka.

28 „Printmedien sind nach wie vor die bedeutendsten Informationsquellen der Abgeordneten. Vier überregionale Tageszeitungen, zwei Lokalzeitungen und vier Magazine gehören im Durchschnitt zu ihrer regelmäßigen Lektüre”, H. Puhe, G. Würzberg, Lust und Frust. Das Informationsverhalten der deutschen Abgeordneten, Köln 1989, s. 39.

29 „Die Informationsmedien Radio und Fernsehen werden von den Politikern relativ wenig ge-nutzt”, tamże, s. 64; także s. 76.

30 S. Peter „Expertenurteile über ausgewählte Print- und TV-Medien”, niepublikowana praca magisterska, Mainz 1998.

31 Badaniem zostały objęte także inne kategorie: rzecznicy prasowi uniwersytetów i szkół wyż-szych (50), rzecznicy prasowi instytucji i zrzeszeń gospodarczych i rzemieślniczych (50), rzecznicy prasowi urzędów federalnych (50), rzecznicy prasowi różnych gatunków mediów (50), rzecznicy prasowi związków zawodowych (50) oraz rzecznicy prasowi różnego rodzaju związków wyznanio-wych (50).

32 W badaniach wzięło udział 184 (na 300 wytypowanych) parlamentarzystów niemieckiego Bundestagu.

33 Na to pytanie odpowiedzi udzieliło 148 parlamentarzystów w odniesieniu do prasy i 138 w od-niesieniu do telewizji. Dane przytaczane za S. Peter, Expertenurteile über ausgewählte Print- und TV-Medien, Mainz 1998, s. 104.

51

prasowego, że systematycznie korzystają z usług służb medialnych (przygotowy-wujących serwis informacyjny, na który zazwyczaj składają się wycinki pocho-dzące z prasy lub programów telewizyjnych). W wypadku przekazu telewizyjnego systematyczne zainteresowanie usługami służb medialnych deklarował już tylko co trzeci polityk (tabela 3).

W świetle wyników uzyskanych w roku 1989 przez Henry’ego Puhe i Gerda Würzberga parlamentarzyści korzystali równocześnie najczęściej aż z trzech róż-nych serwisów informacyjróż-nych rozmaitych instytucji: własróż-nych partii, ministerstw, Federalnego Urzędu Prasowego (Bundespresseamt), związków, stowarzyszeń i tak

W świetle wyników uzyskanych w roku 1989 przez Henry’ego Puhe i Gerda Würzberga parlamentarzyści korzystali równocześnie najczęściej aż z trzech róż-nych serwisów informacyjróż-nych rozmaitych instytucji: własróż-nych partii, ministerstw, Federalnego Urzędu Prasowego (Bundespresseamt), związków, stowarzyszeń i tak