Czy to jeszcze sztukaӓ Dylematy wspÓҝczesnej estetyki
Sylwia Góra, sylwia_gora1@wp.plAkademia Ignatianum w Krakowie Ul. MikoÙaja Kopernika 26, Kraków
Abstrakt
Niniejszy artykuÙ pokazuje kilka z najwaČniejszych w wieku XX i XXI problemów z jakimi musi si¿ zmierzy° estetyka. Czy wciČ moČe ona by° „partnerem” dla sztuki wspóÙczesnej? Czy potraÞ j zrozumie°, opisa° i wyjaïni° odbiorcy? A moČe juČ nie na tym polega jej rola? ArtykuÙ przybliČa pocztek problemów estetyki zwizanych z brakiem porozumi-enia ze sztuk, na przykÙadzie rozwaČaÚ polskiej krytyk sztuki i dyrektor licznych muzeów sztuki wspóÙczesnej Anny Marii Potockiej. Oprócz teoretycznych rozwaČaÚ niniejsza praca próbuje równieČ zobrazowa° dylematy wspóÙczesnej sztuki na przykÙadzie konkretnych dziaÙaÚ artystycznych w Muzeum Sztuki WspóÙczesnej w Krakowie.
SÙowa kluczowe: estetyka, sztuka wspóÙczesna, zmierzch, dylemat, artysta Is it still art? Dilemmas of contemporary aesthetics
Abstract
This article shows some of the most important problems in the twentieth and twenty-Þ rst centuries of issues facing aesthetics. Can you still be a partner for contemporary art? Are you able to understand, describe and bring the audience? Or maybe it's not its role? My article introduces the beginning of the problems of aesthetics and art, for example consi-derations of the Polish art critic and director of many contemporary art museums Anna Maria Potocka. In addition to theoretical considerations, this paper also aĴ empts to portray it as an example of speciÞ c artistic activities at the Museum of Contemporary Art in Krakow.
Key words: aesthetics, contemporary art, fall, dilemma, artist
ZdeÞ niowanie poj¿cia sztuki wÙaïciwie od samych jej pocztków sprawiaÙo trudnoïci. KaČda epoka wypracowaÙa przynajmniej kilka jej deÞ nicji, cz¿sto bardzo od siebie róČnych, a nawet wykluczajcych si¿. Apogeum problemów zwi-zanych ze zdeÞ niowaniem sztuki przypada jednak na wiek XX, bowiem jest to okres istnienia dwóch wielkich przeÙomów awangardowych. Pierwszy z nichto mniej wi¿cej okres lat dwudziestych XX w. i obejmuje on gÙównie kraje europejskie – mowa tu oczywiïcie o ruchach artystycznych takich jak: kubizm, dadaizm, futuryzm, surrealizm, ekspresjonizm, fowizm itd. Drugi przeÙom awangardowy to lata szeï°dziesite i siedemdziesite XX w. MiaÙ on miejsce przede wszystkim w Sta-nach Zjednoczonych i obejmuje takie zjawiska w sztuce jak: ekspresjonizm abstrakcyjny Jacksona Pollocka, dziaÙalnoï° artystyczn Andy’ego Warhola, minimal art, environment, sztuk¿ efemeryczn, konceptualn, event, happening, czy wreszcie tendencje zerowe, jak nazywa je wybitny polski teoretyk i Þ lozof sztuki Jerzy LudwiÚski, majc na myïli takie dČenia arty-styczne, które doprowadzaj do rozpadu poj¿cia dzieÙa sztuki1. Nie sposób wymieni° wszystkich zjawisk z dziedziny sztu-ki, które miaÙy wi¿ksze lub mniejsze, ale istotne znaczenie na mapie artystycznej. Zwracam uwag¿ na istnienie przynajmniej dwóch wielkich przeÙomów zwizanych z myïleniem i pisaniem o sztuce w wieku XX, bowiem wydaje si¿, Če to wÙaïnie one daÙy podwaliny pod myïlenie o sztuce nie jako o zbiorze przedmiotów, ale formie dziaÙalnoïci kulturowej, na co zwraca teČ uwag¿ Bohdan Dziemidok w swojej ksiČce GÙówne kontrowersje estetyki wspóÙczesnej. Sztuka staÙa si¿ tym samym jeszcze trudniej deÞ niowalna niČ w wiekach poprzednich. Mówi si¿ nawet o niemoČnoïci jej zdeÞ niowania, a niektórzy z este-tyków, jak na przykÙad Stefan Morawski, mówi o jej zmierzchu, zwizanym z utrat znaczenia kulturowego i prestiČu2.
Poj¿ciem sztuki wciČ posÙuguj si¿ dziedziny takie jak: historia sztuki, krytyka sztuki czy estetyka. Ta ostatnia jest wspóÙczeïnie chyba najcz¿ïciej dyskutowan nauk, która zajmuje si¿ sztuk i poj¿ciami znajdujcymi si¿ w jej obr¿bie. Estetyka jest teČ jedn z najmÙodszych nauk, bowiem sam termin – estetyka – zostaÙ wprowadzony do Þ lozoÞ i dopiero w poÙowie XVIII w. przez Alexandra GoĴ lieba Baumgartena, a spopularyzowany przez Charlesa BaĴ euxa, który
zauwa-1 J. LudwiÚski, Sztuka w epoce postartystycznej, [w:] TenČe, Epoka bÙ¿kitu, Kraków 2003, s. zauwa-183-zauwa-195. 2 Zob. S. Morawski (red.) Zmierzch estetyki – rzekomy czy autentyczny, Warszawa 1987.
ČyÙ, Če czynnikiem Ùczcym wszystkie sztuki wyzwolone jest pi¿kno3. Termin przyjÙ si¿ i wszedÙ do obiegu dzi¿ki wykÙa-dom z Þ lozoÞ i sztuk pi¿knych Georga Wilhelma Friedricha Hegla. W XX w. pojawiaÙy si¿ takČe próby stworzenia estetyk szczegóÙowych np. estetyki psychologicznej (psychologia postaci Rudolfa Arnheima), matematycznej (George Birkhoě ), informacyjnej (Abraham Moles), semiotycznej (Umberto Eco), fenomenologicznej (Roman Ingarden) czy socjologicznej (Pierre Bourdieu)4. Wzrost zainteresowania estetyk w XX w. sprawiÙ, Če zacz¿to si¿ coraz wnikliwiej przyglda° me-todologii, statusowi naukowemu oraz sensownoïci jej uprawiania. B. Dziemidok za pierwszego estetyka, który zebraÙ wszystkie wtpliwoïci w zwizku z pytaniem o sensownoï° zajmowania si¿ estetyk, uwaČa Edwarda Bullougha, który w 1907 r. w wykÙadach dla studentów opublikowanych pt. The Modern Conception of Aesthetics przyglda si¿ estetyce na trzech gÙównych pÙaszczyznach. Pierwsz z nich byÙo zauwaČenie, Če zjawisk estetycznych nie da si¿ zwerbalizowa°, moČna ich jedynie doïwiadcza°, drug, iČ deÞ nicje zjawisk estetycznych s na tyle abstrakcyjne, Če trac uČytecznoï° w doïwiadczaniu sztuki oraz trzeci, Če reguÙy twórczoïci i odbioru s przyjmowane niech¿tnie zarówno przez artystów jak i publicznoï°5. ByÙa to bodaj pierwsza odpowiedĊ na wtpliwoïci zwizane z zajmowaniem si¿ estetyk. Z czasem pojawiaÙo si¿ ich coraz wi¿cej i byÙy to gÙównie zastrzeČenia, co do normatywnych podstaw, jakie wedÙug jej krytyków propagowaÙa. Trudno w tym miejscu przywoÙywa° dokÙadnie, na czym wedÙug poszczególnych krytyków polegaÙby ów normatywizm, warto jednak zauwaČy°, Če w wieku XX powstaÙo wiele teorii sztuki, z których wÙaïciwie kaČda zakÙada-Ùa jakieï elementy wartoïciowania oraz koncepcje normatywne. Wystarczy by wymieni° emocjonalizm, który ustaliÙ, Če sztuka to przede wszystkim wyraČanie, przekazywanie i krystalizowanie si¿ przeČy° emocjonalnych, formalizm, który proponuje okreïlon koncepcj¿ dzieÙa sztuki z naciskiem na jej stron¿ formaln, antyesencjalizm zakÙadajcy, Če istnieje jakaï uniwersalna natura sztuki, czy instytucjonalna teoria sztuki, propagowana przez George’a Dickiego, która, mówic najkrócej, deÞ niuje dzieÙo sztuki jako to, co przez ïwiat sztuki zostaÙo za takie uznane6. Wtpliwoïci zwizane z estetyk przybraÙy na sile w poÙowie wieku XX, ze wzgl¿du na pojawienie si¿ nowej awangardy, która zaproponowaÙa zupeÙnie inn, sztuk¿.
Wspomniany przeze mnie wczeïniej J. LudwiÚski na I Spotkaniu Krakowskim w 1975 r. w swoim referacie, wyróČniÙ szeï° faz rozwoju sztuki. Pierwsza byÙa faza obrazu, która miaÙa ostre granice pomi¿dzy dyscyplinami sztuki, kolejna – faza przedmiotu odwoÙujca bezpoïrednio do materii. Trzeci faz¿ – przestrzeni – stworzyÙa sztuka taka jak environment, czwart – przestrzeni i czasu – happening. Kolejna byÙa faza faktu artystycznego, której najlepszym przykÙadem jest sztuka konceptualna. Ostatnim etapem jest zaï faza sztuki nieobecnej, która zakÙada istnienie samych projektów, myïli, ale pozba-wionych realizacji7. Czy sztuka weszÙa juČ rzeczywiïcie w ostatni, szóst faz¿ wedÙug podziaÙu J. LudwiÚskiego? A jeïli tak, to czy estetyka ma moČliwoï° istnienia obok sztuki, bycia dla niej odpowiedzi, wsparciem, i czy ma szans¿ z ni wspóÙpracowa° tak jak dotychczas? Na te pytania próbuje odpowiedzie° bardzo wielu estetyków, teoretyków i Þ lozofów sztuki, a takČe samych artystów. Na gruncie polskim na te wtpliwoïci odpowiada ksiČka Marii Anny Potockiej Estetyka kontra sztuka. JuČ sam tytuÙ tej publikacji wskazuje na stosunek autorki do tego problemu. Warto zauwaČy°, Če M. A. Potocka to przede wszystkim dyrektor wielu galerii propagujcych sztuk¿ wspóÙczesn m.in. Galerii PI, Galerii Pawilon, Galerii Potocka, Muzeum Sztuki Nowoczesnej w NiepoÙomicach, Bunkra Sztuki w Krakowie, a obecnie Muzeum Sztuki WspóÙ-czesnej w Krakowie (MOCAK). M. A. Potocka w swojej ksiČce próbuje podobnie jak jej poprzednicy, zdeÞ niowa° sztuk¿ i zakreïli° jej granice, kÙadc nacisk przede wszystkim na to, Če podstawowym celem sztuki jest „egoistyczny, poznawczy interes artysty” a sztuka opiera si¿ na „innowacji, indywidualnym rewolucjonizowaniu formy, egocentrycznym przeczu-ciu i niekonwencjonalnym poznaniu”8. Zarzucajc estetyce normatywizm, zakorzenienie w przeszÙoïci, a estetykom to, iČ ustalili „pozycj¿ wartoïci estetycznych i rol¿ odbiorcy w konstytuowaniu dzieÙa”, co daÙo im „wÙadz¿ nad sztuk”9, sama proponuje pewien rodzaj normatywizmu oddajc gÙos decydujcy artyïcie. Sprzeciwiajc si¿ normatywizmowi sama bu-duje pewne wzorce, jakie miaÙyby sztuk¿ deÞ niowa°. Warto przyjrze° si¿ pokrótce zarzutom, jakie M. A. Potocka stawia estetyce i estetykom oraz jakie proponuje rozwizania w sytuacji, któr nazywa kryzysem estetyki. „Jednym z podsta-3 T. Kostkiewicz i Z. GoliÚski (oprac.), Europejskie ĊródÙa myïli estetyczno-literackiej polskiego oïwiecenia. Antologia wypowiedzi pisarzy
francu-skich, niemieckoj¿zycznych i angielskich 1674-1810, Warszawa 1997, s. 232-235.
4 Zob. K. Wilkoszewska (red.), Estetyki Þ lozoÞ czne XX wieku, Kraków 2000. 5 B. Dziemidok, GÙówne kontrowersje estetyki wspóÙczesnej, Warszawa 2002, s. 18-19.
6 Zestawienie estetyk najpopularniejszych w XX w. moČna teČ znaleĊ° w ksiČce K. Wilkoszewskiej, Estetyki Þ lozoÞ czne XX wieku, Kraków 2000.
7 J. LudwiÚski, I Spotkanie Krakowskie, [w:] TenČe, Epoka bÙ¿kitu, Kraków 2003, s. 230-238. 8 M. A. Potocka, Estetyka kontra sztuka, Kraków 2007, s. 52.
wowych problemów estetyki jest nieokreïlonoï° jej relacji ze sztuk. Istniejce relacje powstaÙy w odniesieniu do sztuki dawnej, wynikaj wi¿c z ograniczonego postrzegania sztuki i z nadmiernych uprawnieÚ estetyki w stosunku do cierpliwie milczcej sztuki”10. WedÙug autorki estetyka nie jest w stanie „porozumie° si¿” ze sztuk wspóÙczesn, a nawet j odrzuca. O ile, wedÙug niej, sztuka abstrakcyjna daÙa si¿ „oswoi°”, o tyle happeningi i sztuka konceptualna s dla estetyków nie do przyj¿cia. Jest to jednak dopiero pierwszy problem, kolejnym jest to, iČ „estetyka opowiada si¿ za odbiorem spontanicznym, przyznajcym pierwszeÚstwo i wyČszoï° aspektom estetycznym (…) dzieÙo sztuki pojawia si¿ tutaj jako byt niezaleČny, samotny, samowyjaïniajcy si¿ i tym samym rezygnujcy z wyjaïnienia kontekstualnego. DzieÙo-wyspa sprzyja odbiorowi spontanicznemu, gwarantujcemu dreszcz przyjemnoïci”11. Szkieletem ksiČki M. A. Potockiej jest zerwanie z kategoriami ukutymi przede wszystkim przez estetyk¿: przeČyciem estetycznym, wartoïciami estetycznymi czy kÙadzeniem nacisku na rol¿ odbiorcy w owym przeČyciu. Jej zdaniem, przede wszystkim naleČy odrzuci° przeČycie estetyczne, akcentuje ono bowiem to, Če odbiorca ocenia, co jest dzieÙem oraz dlatego, Če jest ono emocjonalne i natychmiastowe. WedÙug M. A. Po-tockiej, o czym wczeïniej byÙa mowa, to artysta decyduje o dziele, emocje natomiast naleČy zastpi° intelektem i nastawi° si¿ na doïwiadczenie estetyczne, jak nazywa je M. A. Potocka, które byÙoby „przemyïlanym, intelektualnym spotkaniem z dzieÙem”. Dla dyrektor MOCAKu „istot kontaktu ze sztuk jest poznanie, a nie przeČycie”12. WedÙug niej, aby pozna° dzieÙo nie moČna go „utopi°” w przedmiocie artystycznym, jak zrobiÙa to estetyka. „WzniosÙe funkcje, jakie przypisuje si¿ dzieÙom, niezwykÙe pozycje, jakie si¿ im przyznaje, wielkie przeČycia, jakie si¿ dzi¿ki nim osiga, s wtórnymi, narzucony-mi lub przemyconynarzucony-mi ze sztuki dawnej koncepcjanarzucony-mi zasad funkcjonowania dzieÙa”13. Estetyka dla M. A. Potockiej nigdy nie uwolniÙa si¿ od norm estetycznych wypracowanych w wieku XIX i nie godzi si¿ na odst¿pstwo od nich, zajmujc si¿ w sztu-ce przede wszystkim „pi¿knem rozpoznawalnym, a wi¿c pi¿knem przeszÙoïci, b¿dc ïlep na pi¿kno niewidzialne, które moČna zaledwie wyczu°, na pi¿kno nowoczesnoïci, które objawia si¿ sukcesywnie i tkwi w skutecznoïci wywoÙywania idei do odpowiedzi”14. Jednak idea ta nie jest zawieszona w próČni, bowiem pochodzi° moČe wyÙcznie od artysty. „Istota dzieÙa nie zawiera si¿ w relacji jego wygldu do wygldu innych dzieÙ, lecz w zasadach jego powoÙania, w procesie, jaki za nim stoi. Proces twórczy jest dla dzieÙa sztuki momentem dystynktywnym, decydujcym o wyróČnieniu go spoïród innych przedmiotów otoczenia”15. Tak wi¿c to artysta w procesie twórczym tworzy ide¿, która pochodzi od niego i ma za zadanie wywoÙa° u odbiorcy reakcj¿ zgodnie ze swoim zamierzeniem. Artysta jawi si¿ nam jako demiurg kreujcy ïwiat sztuki, w którym publicznoï° ma si¿ odnaleĊ°. Jeïli nie stanie ona wobec sztuki z otwartym umysÙem i z ch¿ci intelektualnego doznania, ale np. przeČyje tylko jednorazowe spontaniczne zaskoczenie lub b¿dzie dzieÙo kontemplowa°, nie jest odbiorc godnym zainteresowania. By° moČe wydaje si¿ to skrajna diagnoza, natomiast w ostatecznoïci, do tego wÙaïnie, moim zda-niem, sprowadza si¿ ksiČka Estetyka kontra sztuka. M. A. Potocka zarzucajc normatywnoï° i zamkni¿cie si¿ w schematach estetykom, robi dokÙadnie to samo, skazujc sztuk¿ wspóÙczesn na to, Če pozbawiona zostanie pi¿kna, moČliwoïci jej prze-Čywania i kontemplowania. Oczywistym jest, Če sztuka wspóÙczesna daleka jest od zamykania si¿ w ramach Þ zycznych, jak i poj¿ciowych, ale wykluczanie kategorii pi¿kna czy przeČycia estetycznego, kiedy mówi si¿ o dzieÙach wspóÙczesnych, zu-baČa j i nierzadko niesÙusznie krzywdzi. WedÙug autorki ksiČki istniej wszak wskazania poïrednie pozwalajce nazwa° coï dzieÙem sztuki i s to wedÙug niej: „bezuČytecznoï° przedmiotu, nieuchwytnoï° przekazu, nachalnoï° symboliczna, dziwnoï° formalna, sugestia artysty, Če mamy do czynienia z dzieÙem sztuki, reakcja instytucji, relacja z innymi dzieÙami oraz stanowcze ››nie‹‹ dla pi¿kna czy teČ odkrywania w dziele wartoïci16”.
WspóÙczeïnie obok kategorii pi¿kna i jego pochodnych jak ïlicznoï°, Ùadnoï°, czy wzniosÙoï°, pojawiaj si¿ teČ inne kategorie – groteska, brzydota, wstr¿t17. Tym samym cz¿sto jest tak, Če zapomina si¿ o pi¿knie czy wzniosÙoïci mówic o sztuce wspóÙczesnej, bowiem wydaje si¿, Če kategorie te juČ si¿ wypaliÙy, a krytykom i odbiorcom sztuki najnowszej nie wypada wyÙamywa° si¿ z obowizujcych trendów. Bo chyba nie da si¿ inaczej nazwa° tego rodzaju przemiany, jak tylko uČywajc nomenklatury pochodzcej ze sztuki masowej. Tak wi¿c sztuka wspóÙczesna pozbawiona przez M. A. Potock i podobnych jej krytyków moČliwoïci kontemplacji i nie mogca by° przejawem pi¿kna czy wzniosÙoïci, a jedynie szoku
10 TamČe, s. 17. 11 TamČe, s. 45. 12 TamČe, s. 175. 13 TamČe, s. 111. 14 TamČe, s. 128. 15 TamČe, s. 90.
16 Kategorie te pojawiaj si¿ sukcesywnie w kolejnych rozdziaÙach ksiČki M. A. Potockiej.
17 Szczególnie popularn kategori jest ostatnio wstr¿t. Do dwóch interesujcych ksiČek dotyczcych tej kwestii naleČ: J. Kristeva, Pot¿ga
czy teČ odczucia wstr¿tu, oburzenia, hoÙdujca niskim instynktom, jest prawdziw sztuk swego czasu.
Swoim teoretycznym dywagacjom, M. A. Potocka daje wyraz w sposób praktyczny, prowadzc Muzeum Sztuki WspóÙczesnej w Krakowie. MOCAK w swoich planach wystawienniczych ma cykl ekspozycji dotyczcych najwaČniej-szych obszarów Čycia, w których bior udziaÙ takČe artyïci. Do tej pory byÙa okazja, by zobaczy° trzy wystawy z tego cyklu. Pierwsz byÙa Historia w sztuce18, któr moČna byÙo oglda° przez kilka miesi¿cy od V 2011 r. Temat waČki i niezwy-kle trudny dla twórców. Czterdziestu czterech artystów (liczba oczywiïcie nieprzypadkowa!) zaj¿Ùo si¿ tematyk drugiej wojny, Holokaustu i echem tych wydarzeÚ. Na wystawie pojawiÙy si¿ przede wszystkim prace doskonale juČ znane np. Exit projekt Dachau Joachana Gerza, Pozytywy Zbigniewa Libery, Mary koszmary Yeala Bartany, Kunst macht frei Grzegorza Klamana. Artyïci pokazali wÙasny punkt widzenia wydarzeÚ wojennych czy moČe raczej emocji z nimi zwizanych.
Drug wystaw planowanego cyklu byÙa otwarta 18 V 2012 r. ekspozycja Sport w sztuce19. Wystawa miaÙa zakrojon na szerok skal¿ promocj¿. NajsÙynniejsi sportowcy m.in. Jerzy Dudek, Krzysztof HoÙowczyc czy Robert Korzeniowski zapraszali do MOCAKu, do zobaczenia wystawy. Obok projektów Þ lmowych takich jak dzieÙo Jana Simona, w którym Adam MaÙysz ukazany jest podczas wykonywania niekoÚczcego si¿ skoku, czy odtworzenia Þ lmu Leni Riefenstahl z niemieckiej olimpiady oraz fotograÞ i Simone Demandt, ukazujcych puste sale gimnastyczne zatracajce swój charakter, moČna byÙo zobaczy° dzieÙa malarskie Jerzego Nowosielskiego, Edwarda Dwurnika czy Szermierki Leona Chwistka. Sport byÙ tu potraktowany bardzo szeroko – od konkretnych wydarzeÚ sportowych, przez metaforyczne opowieïci, na wysiÙku Þ zycznym koÚczc. Na wystawie pojawiÙo si¿ tym razem sporo instalacji np. autorstwa Haruna Farockiego Deep Play, pokazujca zÙoČone analizy meczu piÙkarskiego, gdzie kaČdy ruch piÙkarzy i sytuacje na boisku byÙy nagrywane i pod-dawane badaniom statystycznym, instalacja Richarda Faugueta: stóÙ do ping-ponga podziurawiony w miejscach gdzie odbiÙa si¿ od niego piÙeczka. Sport zostaÙ teČ potraktowany bardziej symbolicznie – jako potyczka batalistyczna. Ukazuj to prace Olafa Nicolai, który porównaÙ wojskowe °wiczenia do meczu piÙki noČnej dla dzieci, Paolo Canevariego, który w Þ lmie video ukazuje chÙopca grajcego ludzk czaszk w piÙk¿ wïród ruin zdewastowanego Belgradu. Inne spojrzenie proponuje Kamil Kuskowski w pracy Polska – Niemcy 972-2006, gdzie zestawia ze sob wyniki wojen i meczy piÙkarskich na przestrzeni wieków mi¿dzy tymi dwoma paÚstwami.
Trzeci wystaw cyklu byÙa Ekonomia w sztuce20, któr moČna byÙo oglda° od Vdo IX2013 r. Na wystawie mieliïmy okazj¿ zobaczy° prace trzydziestu pi¿ciu artystów wÙaïciwie z caÙego ïwiata (m.in. Rosji, BuÙgarii, Niemiec, Anglii, Stanów Zjednoczonych) i zaobserwowa° czym jest dla nich ekonomia, jakie zagroČenie stanowi dla sztuki, co moČna dzi¿ki niej zyska° i jak zostaje wykorzystana przez polityk¿? Czy sztuk¿ moČna wedÙug artystów przeliczy° na Þ nansowe korzyïci? Pytanie to jest wyjtkowo aktualne w wieku XXI, Na wystawie moČna byÙo zobaczy° prace polskich twórców, cho°by Poli Dwurnik czy znanego juČ dzisiaj doskonale The Krasnals, jak i popularnych twórców zagranicznych np. Banksy’ego, Al-fredo Jaar, Lieny Bondare, Josepha Beyusa. Artyïci pytali, co kreuje wartoï°, czy ekonomia kieruje si¿ etyk, jakie s relacje ekonomii ze spoÙeczeÚstwem i przede wszystkim ze sztuk?
Przedstawiajc pokrótce wystawy realizowane przez Muzeum Sztuki WspóÙczesnej w Krakowie w ramach cyklu dotyczcego tego, „jak artyïci postrzegaj sprawy, którymi Čyje czÙowiek”21 autorka chciaÙa po pierwsze, pokaza° jak w praktyce M. A. Potocka realizuje swoje teoretyczne pomysÙy, a po drugie wskaza° kierunek, w którym podČa obecnie sztuka wspóÙczesna w Polsce. M. A. Potocka najsilniej akcentuje rol¿ artysty w konstytuowaniu si¿ i odbiorze dzieÙa i tak taktyk¿ obraÙa w wyborze prac na wystawy. Zarówno na te omówione przeze mnie, jak i na pozostaÙe, poïwi¿cone cz¿-sto indywidualnemu twórcy np. Bibliophilia Maurycego Gomulickiego, Tranzyt Marka Chlandy, Erotyczny ogród Apolonii Poli Dwurnik. Na tych wystawach dzieÙa sztuki reprezentuj artyst¿ przede wszystkim wobec niego samego, stwarzajc moČliwoï° wewn¿trznego dyskursu, opartego na wyobcowaniu fragmentu z samego siebie. DzieÙa, które wystawiane byÙy w muzeum kÙad nacisk na to, co artysta chce nam powiedzie°, jak widzi ïwiat, co jest dla niego waČne, nad czym si¿ pochyla i czy jego spojrzenie jest inne od spojrzenia odbiorcy na ten sam problem/kwesti¿/przedmiot. Odbiorca nie ma szansy na dyskusj¿ z autorem czy dzieÙem, bowiem jak moČne on prowadzi° dialog z subiektywnym odbiorem rzeczywi-stoïci? Artyïci tak wiele mówi o swoich dzieÙach, o ich wÙaïciwym odbiorze, Če widz nie musi juČ nic wi¿cej dodawa°. Co wi¿cej, nierzadko nie ma on potrzeby by stan° na dÙuČej przed dzieÙem, bo przecieČ on je juČ doskonale zna z plakatów i reklam oraz wypowiedzi twórcy w postaci wywiadów w poczytnych czasopismach.
18 Historia w sztuce, http://www.mocak.pl/historia-w-sztuce-wystawa, 30.04.2014. 19 Sport w sztuce, http://www.mocak.pl/sport-w-sztuce, 30.04.2014.
20 Ekonomia w sztuce, http://www.mocak.pl/ekonomia-w-sztuce, 30.04.2014. 21 Sport w sztuce, dz. cyt.
Jeïli zaï chodzi o kierunek, w którym podČa sztuka wspóÙczesna w Polsce, moČna powiedzie°, Če sztuka ta i twórcy wciČ mówi i nierzadko ucz nas, jak swoje dzieÙa odczytywa°22, a przecieČ tylko takie przesÙanie malarskie, rzeĊbiarskie itd. jest otwarte, „którego autor zgodnie ze star, dziï niestety zapomnian reguÙ: tace pictor, MILCZY; milczy nie dlatego, Če nie myïli, ale dlatego, Če dokonuje czegoï nieporównywalnie wi¿kszego, Če dzieÙem swym, jego integraln, konkretn, Þ zyczn i duchow zarazem obecnoïci – daje nam do myïlenia, umoČliwia nam abstrahowanie z niej bogactw nie do wy-czerpania”23. Nie znaczy to oczywiïcie, Če sztuka wspóÙczesna nie ma nam nigdy nic ciekawego do powiedzenia i dlatego „gÙoïno krzyczy”, ale wskazuje nam to przesuni¿cie akcentów. Zainteresowanie kategoriami brzydoty, groteski, wstr¿tu, bardzo cz¿sto spycha na margines pi¿kno czy wzniosÙoï°, i zawiesza wiar¿, Če dzieÙo mówi samo za siebie.
Pragnc odpowiedzie° na pytanie dotyczce sztuki wspóÙczesnej, jakie postawiÙam w tytule: czy to jeszcze sztuka? – musz¿ zada° kolejne pytania. Czy obserwujemy obecnie rozwój liniowy sztuki czy raczej zataczamy koÙo? Czy istniej jeszcze jakiekolwiek kryteria pozwalajce oceni° co sztuk jest, a co juČ ni nie jest? Wydaje si¿, Če najbliČej prawdy znaj-dowaÙ si¿, wspominany juČ przeze mnie kilkakrotnie, J. LudwiÚski, mówic o neutralizacji kryteriów. Najpierw istniaÙo kryterium doskonaÙoïci, nast¿pnie autentyzmu (po impresjonizmie), póĊniej, w XX w., kryterium programu, które w latach szeï°dziesitych zostaÙo zastpione przez kryterium postawy. WspóÙczeïnie moČemy mówi° o kryterium informacji, czyli zakwestionowaniu samego mechanizmu rozwoju sztuki24, czy teČ o tzw. sztuce niemoČliwej, która wiČe si¿ z kompletn dewaluacj oryginaÙu oraz dewaluacj wÙasnor¿cznego wykonania dzieÙa (M. Duchamp), wyeliminowaniem przedmiotu materialnego w ogóle (D. Huebler), zatarciem granic pomi¿dzy róČnymi dyscyplinami artystycznymi, wzbogaceniem dzie-Ùa o akcj¿ w czasie, skomplikowaniem relacji artysta – dzieÙo – publicznoï°, kompletnym rozpadem struktury dziedzie-Ùa sztuki, przeniesieniem punktu ci¿Čkoïci ze strefy strukturalnej, czasowej i przestrzennej w sfer¿ poj¿ciow, konceptualn oraz ide¿ i prób¿ wyjïcia artystów z ukÙadów artystycznych25. Czy w takim razie naleČy walczy° o now deÞ nicj¿ sztuki, czy teČ tak jak na przykÙad WÙadysÙaw StróČewski26 poda° warunki ontyczne, semantyczne, aksjologiczne, które artefakt musi speÙni°, aby dzieÙem by°, czy teČ w ogóle zrezygnowa° z deÞ niowania i – paradoksalnie – zda° si¿ na artyst¿ i jego decyzje – jak chce M. A. Potocka. Wówczas jednak odpowiedzialnoï° artysty wzrasta niepomiernie, a sprawa odbioru nie znika. Cz¿sto mówi si¿ teČ o tym, Če dzieÙo konstytuuje si¿ w dialogu, nie wiemy co to takiego, a jedynie ustalamy w trakcie negocjacji, Če to oto uznajemy za dzieÙo sztuki27. Jednak odpowiedĊ na te wszystkie wtpliwoïci jest juČ tematem na zupeÙnie inny tekst.
Bibliografia
[1] Dziemidok B., GÙówne kontrowersje estetyki wspóÙczesnej, Warszawa 2002.
[2] Kostkiewicz T. i GoliÚski Z. (oprac.), Europejskie ĊródÙa myïli estetyczno-literackiej polskiego oïwiecenia. Antologia wypowiedzi pisarzy francuskich,
niemieckoj¿zycznych i angielskich 1674-1810, Warszawa 1997.
[3] Kristeva J., Pot¿ga obrzydzenia. Esej o wstr¿cie, Kraków 2007. [4] LudwiÚski J., Epoka bÙ¿kitu, Kraków 2003.
[5] LudwiÚski J., I Spotkanie Krakowskie, [w:] J. LudwiÚski, Epoka bÙ¿kitu, Kraków 2003. [6] LudwiÚski J., Neutralizacja kryteriów, [w:] J. LudwiÚski, Epoka bÙ¿kitu, Kraków 2003. [7] LudwiÚski J., Sztuka w epoce postartystycznej, [w:] J. LudwiÚski, Epoka bÙ¿kitu, Kraków 2003. [8] Menninghaus W., Wstr¿t. Teoria i historia, Kraków 2009.
[9] Morawski S. (red.), Zmierzch estetyki – rzekomy czy autentyczny, Warszawa 1987. [10] Por¿bski M., Krytycy i sztuka, Kraków 2004.
[11] Potocka M. A., Estetyka kontra sztuka, Kraków 2007. [12] StróČewski W., Dialektyka twórczoïci, Kraków 2007.
[13] Wilkoszewska K. (red.) Estetyki Þ lozoÞ czne XX wieku, Kraków 2000.
Netografia
[14] Ekonomia w sztuce, hĴ p://www.mocak.pl/ekonomia-w-sztuce, 30.04.2014 [15] Historia w sztuce, hĴ p://www.mocak.pl/historia-w-sztuce-wystawa, 30.04.2014. [16] Sport w sztuce, hĴ p://www.mocak.pl/sport-w-sztuce, 30.04.2014.
22 Mam tutaj na myïli cz¿sto doÙczany do konkretnego dziaÙania artystycznego manifest spisany czy wygÙoszony. Dawniej sÙowo pisane byÙo za-rezerwowane przede wszystkim dla literatury, teraz sztuki wizualne, które pr¿Čnie rozwħ aj si¿ takČe w Polsce, ch¿tnie si¿gaj po sÙowo. To wÙaïnie awa-ngarda lat dwudziestych wprowadziÙa sÙowo do sztuk plastycznych. Np. wspóÙpraca WÙadysÙawa StrzemiÚskiego i Juliana Przybosia jest doskonaÙym tego przykÙadem, inn egzempliÞ kacj wspóÙpracy sÙowa i obrazu na gruncie zagranicznym s doskonale dziï znane projekty Jenny Holzer.
23 M. Por¿bski, Krytycy i sztuka, Kraków 2004, s. 31.
24 J. LudwiÚski, Neutralizacja kryteriów, [w:] J. LudwiÚski, Epoka bÙ¿kitu, Kraków 2003, s. 201-207. 25 J. LudwiÚski, Sztuka w epoce postartystycznej [w:] J. LudwiÚski, Epoka bÙ¿kitu, Kraków 2003, s. 183-195. 26 W. StróČewski, Dialektyka twórczoïci, Kraków 2007.
27 Wydaje si¿, Če to Richard Rorty spopularyzowaÙ tego typu konstytuowanie si¿ przedmiotu czy idei, mówic, Če nie ma jednej prawdy, a wyÙania si¿ ona jedynie z dialogu czy teČ porozumienia rozmówców.