• Nie Znaleziono Wyników

Widok Traktat architektoniczny Bohdana Lacherta: summa mitów awangardy czy zapis doświadczeń?

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Traktat architektoniczny Bohdana Lacherta: summa mitów awangardy czy zapis doświadczeń?"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

FOLIA PHILOSOPHICA. ETHICA AESTHETICA PRACTICA 35, 2020

http://dx.doi.org/10.18778/0208-6107.35.06

Cezary W s

https://orcid.org/0000-0002-5163-9248 Uniwers tet Wroc awski

Inst tut Historii S tuki ce ar .was@uwr.edu.pl

TRAKTAT ARCHITEKTONICZNY BOHDANA LACHERTA:

SUMMA

MITÓW AWANGARDY CZY ZAPIS DO WIADCZE ?

Abstrakt

Traktat architektonic n Bohdana Lacherta jest podsumowaniem postaw pr ejawian ch w ro-dowisku architekt w nurtu awangardowego moderni mu w Polsce. Architekt nale a w okresie pr edwojenn m do grup najw bitniejs ch inicjator w nowoc esnej architektur i nawc w teorii s tuki nowoc esnej. Swoj tw rc o uprawia , pr ejawiaj c silne aanga owanie emocjo-nalne, kt re uwa a a dec duj c c nnik d ie a architektonic nego. W okresie powojenn m napotka ogranic enia w swej d ia alno ci w nikaj ce doktr n socreali mu. W ko cu lat pi -d iesi t ch XX wieku postanowi spisa swoje pr ekonania, uw gl -dniaj c wc esn historio-grafi i filo ofi . Spor d on traktat nie odegra du ej roli w d iejach polskiej architektur e w gl du na ma rol nie ale n ch postaw architektonic n ch w s stemie polit c n m realnego socjalizmu. Obecna publikacja traktatu pozwala dostrzec w nim nie tylko dokument dw ch minio-n ch epok, lec tak e d ie o, kt re awiera elememinio-nt bie minio-ne e wsp c esminio-nymi treminio-ndami intelektualnymi.

S owa kluczowe

Bohdan Lachert, architektura nowoczesna, traktat architektoniczny, awangardowy modernizm, teoria architektury

WST P

We wroc awskim Mu eum Architektur pr echow wane s tr kopie maszy-nopisu awieraj cego Ro wa ania o niekt r ch cechach tw rc o ci architek-tonicznej autorstwa Bohdana Lacherta, jednego prekursor w awangardowego modernizmu w Polsce1. Lachert d plom architekta u ska w roku 1926 na pod-stawie estawu r sunk w pre entuj c ch Dom architekta na skarpie nakre lon ch pod w ra n m wp wem architektur Le Corbusiera. Wiele

1

Bohdan Lachert, Ro wa ania o niekt r ch cechach tw rc o ci architektonic nej, Muzeum Architektur we Wroc awiu, zbiory biblioteczne, sygn. 13091.

(2)

kolejn ch projekt w stworzonych przed wybuchem II wojny wiatowej uc ni o tego architekta, d ia aj cego w duecie tw rc m J efem S anajc , jedn m z najwybitniejszych przedstawicieli nowoczesnej polskiej architektury. Lachert kont nuowa swoj tw rc o tak e po wojnie, natomiast w roku 1960 napisa Ro wa ania , kt re na czterdziestu stronach maszynopisu, w diagramie (Il. 1) oraz serii grafik, pr bowa dokona podsumowania asad charakter uj c ch proces tworzenia architektury.

Traktat Lacherta zakorzeniony jest w teoriach artystycznych i filozoficznych lat tr d iest ch i pi d iesi t ch XX wieku, ale stanowi tak e apis osobist ch spostr e e tw rc emocjonalnie wi anego w kon wan m awodem. Lektura Ro wa a sk ania do postawienia p ta o bi r g wn ch w r ni-k w proces w tw rc ch, ni-kt re do wiadc onemu mistr owi w da si godne

apisania, ale tak e o charakter st k etosu art st w nikaj c w asn ch pr e-. Refleksje architekta pr nale do dw ch r n ch okres w, pr edwojen-nego i powojennego, ale jednoc e nie awieraj pr b absolut acji pr ekona i ulokowania ich w po ac asowej wiec sto ci, kt rej podstaw stanowi spe-c fispe-c nie pojmowana tera niejs o . W nawan pr e pisar a kult tera niej-s o ci, techniki i nauki pr c ni niej-si do okolic no ci, i wewn tr ne do wiad-c enia skr te osta pod pr es wiad-con m swiad-cjent mem s owniwiad-ctwem traktatu.

R D O I JEGO BADANIA

Ro wa ania Lacherta we fragmentach uka a si w c asopi mie Architek-tura w roku 1963. Znac nie wi ks e jego c ci opublikowano w t m e period ku w roku 1983. Pe n jego wersj mo na b o po na dopiero d i ki publikacjom Katar n Uchowic towar s c m w stawie Awers/rewers. Architekt Bohdan Lachert w Mu eum Architektury (czynnej od listopada 2017 do kwietnia 2018 roku). W katalogu prac Lacherta i S anajc at tu owan m Ariergarda modernizmu amies c on osta tekst traktatu2, natomiast w ksi -ce Awers/rewers awarto osobn ro d ia awieraj c komentar Uchowic do refleksji architekta3.

W obja nieniach autorka wr ci a uwag na podw jne kor enie traktatu: jednej stron jego u ale nienie od w powied i art st w i teoret k w lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku (Theo van Doesburga, Cornelisa van Eesterena, Henr ka Sta ewskiego, Lecha Niemojewskiego, Heleny i Szymona S rkus w ora Katar n Kobro i W ad s awa Str emi skiego), a drugiej

2 Bohdan Lachert, Ro wa ania o niekt r ch cechach tw rc o ci architektonic nej, w: Katarzyna

Uchowicz, Ariergarda moderni mu. Katalog projekt w i reali acji Bohdana Lacherta i J efa

Szanajcy, Instytut Sztuki PAN, Warszawa 2017, s. 819 837.

3

Katarzyna Uchowicz, Awers/rewers. Architekt Bohdan Lachert, Muzeum Architektury we Wroc-awiu, Wroc aw 2018, s. 249 265.

(3)

Il. 1. Bohdan Lachert, Model grafic n procesu prac tw rc ej, rys. 8 w: idem, Ro wa ania

o niekt rych cechach tw rc o ci architektonic nej, Mu eum Architektur we Wroc awiu,

(4)

stron teoret k w lat c terd iest ch i pi d iesi t ch ( liego Faure, Wolfganga Raud i Romana Ingardena), a tak e nie pr wo wan ch w tek cie, lec snuj c ch w wc as podobne refleksje, Rudolfa Arnheima, Grahama Wallasa, Abrahama Maslowa i Julius a rawskiego. W t m us eregowaniu na wisk uwag wraca narastanie nac enia pogl d w natur filo ofic nej, kt re dobitnie pr ejawi o si w lic n ch odwo aniach do tekst w Ingardena.

Osobn m r d em pewn ch aspekt w teorii Lacherta b po ostaj c w jego posiadaniu r kopis opracowania Maksymiliana Goldberga Uwagi o teorii i prak-tyce architektonicznej, kt r w roku 1956 opublikowan osta staraniem Jana Bia ostockiego na amach c asopisma Architektura 4. Z tego tekstu architekt

ac erpn spostr e enia dot c ce cech architektur , kt re Goldberg okre la jako pulsacje. Te przytoczone z szacunkiem w traktacie Lacherta odkrycia Goldberga mog b jednoc e nie pr k adem ukr tego w d iele apisu osobist ch pr e , kt re stanowi wa n ac niejawn aspekt omawianego d ie a. Goldberg b bowiem Polakiem, kt r e w gl du na swoje dowskie pochod enie wiadomie amies ka na terenie getta i mimo pr b nak onienia go do ukr cia si w po osta ej c ci Wars aw po osta tam a do w wie ienia do obozu w Treblince, gd ie osta zamordowany w sierpniu 1942 roku. Ma e stwo Lachert w c ni o abiegi dla chronienia Goldberga i po ostawa o z nim w kontakcie podczas jego pobytu w getcie. Stosunek Lacherta do Gold-berga po ostawa w nac c m kontra cie do post powania rodowiska architekt w r es on ch w SARP (Stowar s enie Architekt w Polskich), kt r niemal jednog o nie ju w roku 1938 pr j li zasad w kluc enia e stowar s enia c onk w narodowo ci dowskiej i w czerwcu 1939 roku wy-kre lili pi d iesi t s e os b odd ia u wars awskiego swego wi zku. Stosunek Lacherta do Goldberga mo e powinien b dok adniej badan , ale obecnie mo na pr najmniej postawi te , e awarcie w obr bie sw ch refleksji nac c ch odwo a do pr em le Goldberga stanowi nie t lko dow d u nania ich warto ci, lec b tak e sposobem podtr mania pami ci o tragic nie mar ej osobie.

Uchowicz w swoim komentar u auwa a tak e dalsze osobiste podteksty traktatu. Pr ede ws stkim odnotowa a pochod ce wywiadu przeprowadzo-nego z Lachertem przez Wojciecha Adamieckiego wypowiedzi architekta g os ce, e jego ustalenia b pewn form reakcji na brak poprawnej reali acji jego amier e w pr padku Muranowa Po udniowego, kt re nieks ta cone osta pod wp wem art st c n ch doktr n c as w stali-nowskich w Polsce. S tuacja ta nie narus a rd enia lewicow ch pr ekona architekta, lec uc uli a go na mo liwe ro bie no ci w d eniach art st w

4

Maksymilian Goldberg, Uwagi o teorii i prakt ce architektur . Z po ostawion ch r kopis w

w bra i pr gotowa do druku Jan Bia ostocki, Architektura 1956, nr 8, s. 244 247, 277;

(5)

awangardow ch i odbiorc w, kt r mog nie mie w a ciwej wied dla ro umienia intencji tw rc . Uchowic w tej sprawie wska a a na w powied Ingardena, kt r wr ci uwag na si , jak w sprawach estetycznych mog w st powa ignorancja i barbar stwo. Pr j te r wnolegle pr e filo ofa i architekta ro wi anie konfliktu ak ada o ro wini cie bada nad ro wojem wiadomo ci ar wno po stronie tw rc , jak i odbiorc . Mo na atem u na , e badania Lacherta nad mianami, jakie achod w um le art st podc as procesu tw rc ego, akt wi owanie kr t c nego d stansu i okresowe awie-s anie awie-s du mog b tak e w orem dla kawie-s ta towania poawie-staw odbiorc w,

w as c a do nak aniania ich do pr b ro umienia intencji artysty i uznania roli wied w procesie odbioru d ie a. Lachert uog lni w asne, histor c ne do wiadc enia i ro ci gn ich wa no tak e na spraw akt w recepcji doko-n wadoko-n ch ar wdoko-no pr e samego tw rc , jak i potedoko-ncjaldoko-nego, ewdoko-n tr doko-nego obserwatora.

Monografistka Lacherta wr ci a tak e uwag na podj t w traktacie pr b adaptacji niekt r ch poj fenomenologii5. Architekt pr ej lektur dw ch

to-m w pisto-m estet c n ch Ingardena poj cia pr edto-miotu intencjonalnego i pr edto-miotu estetycznego. Przejawione ainteresowanie procesami m lenia i powstawania okre lon ch wi ji ma kor enie w d u s ej trad cji filo ofii si gaj cej pr e Kanta a do Karte jus a. Fenomenologia Husserla i jego uc ni w w twor a jednak najwi ks lic b poj , kt re oka a si u tec ne do anali d ie s tuki i jej recepcji. Nale pr t m ada p tanie: c tak wa ne r wnie w kontek cie teorii Lacherta poj cia redukcji transcendentalnej i ejdet c nej osta pr ej te ze zbioru propozycji Husserla, c te nale a do pewnej szers ej sk onno ci, w kt rej awangardow moderni m bra ud ia na w asn ch zasadach? Charakter st c ne dla fenomenologii redukcje sprowad aj ce istnie-j c w um le r ec do istnie-jeistnie-j w a ciwo ci istotow ch pr pominaistnie-j r norodne

abiegi art st c ne poc tk w XX wieku oparte na podobnych do Husser-lowskiej epoch awies eniach nac enia trad cji i pos ukiwaniach warto ci pierwotnych czy elementarnych. Minimalizowanie czy tylko ograniczanie sk ad-nik w d ie a s tuki i w macnianie w ten spos b jego si w ra u r wnie ma odpowiedniki w analizach fenomenologicznych.

S c eg lnie askakuj ce w r d konstatacji Lacherta jest wr cenie uwagi na funkcj pr erw, pewn ch odwr ce kolejno ci post powania w procesie two-r enia, moment w ktwo-r t c n ch i inn ch abutwo-r e , kt two-re powoduj , e ca-o cica-owa wi ja art st c na winna b pr esuwana na kca-o cca-owe etap kreacji projektu. Ten aspekt ro m la architekta sk ania do dodatkowego p tania o blisko sugerowan ch pr e niego tr b w post powania do akt w t pow ch dla filo ofii dekonstrukcji, w t m w as c a jej ainteresowania rol prapierwot-nej pustki. Fakt pojawienia si takich p ta mo e wiadc , e pogl d

5

(6)

Lacherta b mo e nies us nie po ostawa dot d po a ainteresowaniami badac i inn ch odbiorc w, w t m tw rc w architektur . W daje si , e Lachert nie t lko poprawnie aadaptowa wa n grup postaw i poj teoret c -n ch awa-ngard a p -niejs ch doktr -n tak e poj filo ofic -n ch, lec tak e pr e c enie element w pr swojon ch w asn mi do wiadc eniami stwor opracowanie, w kt r m obecnie mo na nale sk adniki inspiruj ce do dals ch anali . Mo na atem stwierd i , e jakkolwiek komentar Uchowic w dob dec duj c lic b charakterystycznych cech ro umowa Lacherta i wska a na ich kor enie w pracach inn ch autor w, to b mo e warto podj pr b dok adniejs ej anali traktatu w poszukiwaniu tych jego w a ciwo ci, kt re w ka uj aktualn wa no . Zawarte poni ej pr edstawienie koncepcji Lacherta c nione jest wi c nie pozycji historyka, lecz interpretatora pos ukuj cego w nich idei o wotnym znaczeniu.

ANALIZA TRE CI

Idee Lacherta anali owane po cji wsp c esn ch problem w filo ofic n ch wracaj uwag badawc m podej ciem do racjonaln ch stron prac architekta, polemic n m stosunkiem do pr erost w aspekt w funkcjonaln ch w architektu-rze i wzmacnianiem znaczenia nieodkrytych dot d stron akt wno ci ro umu. Lachert nie odrzuca wprost racjonalizmu, lecz poszukuje jego nowych mo liwo ci. Postawa tego rod aju a nac a si ju we wst pie do Ro wa a , w kt r m pr opisie post powania architekta nie wska uje na sk adniki kalkulacji czy rozumowego dochodzenia do celu, lecz upatruje podstawy b towej powstaj cego d ie a w stanach emocjonaln ch, d ia aniach intuicji i aktach tw rc ch. Pr e nac eniem jego ro m la b o ujawnienie wewn tr -nego wiata tw rc , w kt r m g wn rol odgr waj emocje i c nno ci w obra ni funkcjonuj ce jako uda niepodatna na jej pr ek ad na j k i akt mow . Postawione adanie dot c jednak w a nie takiej s tuacji, w kt rej stan wewn tr ne s u ewn tr niane, jakkolwiek e wiadomo ci utrat nac -nej c ci ich osobliwo ci. Akt twor enia, kt re podobnie s niedociec one, poddawane s pr bom upor dkowania dla bard iej wiadomego uprawiania prac tw rc ej pr e architekt w 6

. Wszelkie czynione obiektywizacje nie za-cieraj okolic no ci, i w dob wane s pewnej pierwotno ci, kt rej si a obni a si w miar jej por dkowania.

Si a, kt ra odgr wa wa n rol w twor eniu d ie a architektonic nego mo e b definiowana jako c nnik art st c n , jednak samo ju pr j cie takiego okre lenia w niew a ciw spos b mienia jej charakter. S tuka jako element tw rc o ci i d ie a nie podlega prost m w ja nieniom, lec w cofuje si do miejsca, kt re umo liwia jej utr manie swej tajemnic . Lachert pr jmuje,

6

(7)

e to w a nie c nnik s tuki powinien na nac a w twor d ia alno ci budowlanej i mienia d ie a budownictwa w d ie a architektur . Pierws e c ci traktatu bli s e s doktr nom romant c n m c filo ofii s tuki Martina Heideggera ni pospolicie rozumianym postawom awangardowego modernizmu w architektur e. Jednoc e nie jednak nale auwa , i owo pr eci tne ro umienie awangardowego moderni mu w architektur e pod ktowane osta o pr e kilku jej spec fic n ch historiograf w i nie b o godne kultem s tuki i jej tajemnicy, jaka charakter owa a takich pionier w moderni mu, jak chocia b Le Corbusier.

Sk adnik art st c n d ie a architektur w ro wa aniach Lacherta potrak-towan osta jako nar d ie pr emian pr edmiotu ut litarnego w d ie o s tuki architektonicznej. Do przedstawienia tego przekonania architekt wykor sta opinie Helen i S mona S rkus w, kt r w latach dwud iest ch i tr dziest ch, pod wp wem fasc nacji dziestw rc o ci Le Corbusiera, polemi owali d -eniami do sprowad ania architektur awangardowego modernizmu do funkcji u tkow ch. Ks ta towanie obiektu architektur oparte na cechach sztuki sta-nowi o ro wini cie te Le Corbusiera, i architektura to w s ukana, w a ciwa i wspania a gra br w wietle [L'architecture est le jeu savant correct et magnifique des volumes assembl s sous la lumi re, Vers une architecture ]. S rkusowie wprowad ili do tej doktr nalnej m li mod fikacje prowad ce do ast pienia okre lenia br a , nadmiernie bli aj cego architektur do r e b , okre leniem gra pos c eg ln ch element w, w ra aj ca si w kontrastach, estawieniach i stosunkach c ci do ca o ci 7. Mo na w tej korekcie upatr wa

wp wu Waltera Gropiusa i espo u bud nk w Bauhausu w Dessau. Lachert dokona kolejnej mian i pod wp wem neoplastycyzmu Theo van Doesburga i Pieta Mondriana ora pogl d w W ad s awa Str emi skiego i Katar n Kobro jes c e dalej ods ed od pojmowania architektur jako br na r ec jej ro bicia na estaw p as c n o obserwowalnych ekspresjach.

Za Ingardenem Lachert pr j , e ocena w niku prac architekta dot c powinna spec fic nej ca o ci, espolenia warto ci funkcjonaln ch, ekonomicz-nych i techniczekonomicz-nych z artystycznymi. Owo zespolenie oparte bywa na pewn m trzecim okre lon m czynniku , kt r ca o ci nadaje jednolite nadr dne pi tno 8. W pr edstawion m podej ciu astanawia podobie stwo stwierd e

Ingardena i Lacherta do koncepcji r d a d ie a s tuki Heideggera. Dokonanie w j cia ko a hermeneut c nego, w kt r m r d em d ie a jest art sta, a r

d-em art st jest d ie o, mo liwe b o danid-em Heideggera po pr j ciu, i ponad sk adnikami tego wi ku jest jes c e s tuka pojmowana jako pewne w dar a-nie si prawd . D ie o s tuki w r nia mia w tej s tuacji fakt prezentacji

7 Szymon Syrkus, Preliminarz architektury, Praesens 1926, nr 1, s. 14, a: Bohdan Lachert,

Ro wa ania , s. 820.

8

(8)

pewnej prawdy widoczny w w ra eniach j kowych w rod aju to d ie o jest askakuj co prawd iwe lub to jest prawd iwe d ie o s tuki . Lachert po-dobnie sk ania si do u nania, e umiej tne espolenie pr c n d ie a prowad i do jedno ci, kt ra pr ekrac a w k e scalenie c ci. Ingarden nie zna eseju Heideggera 1936 roku, ale m l o niedefiniowaln m c nniku pr emieniaj c m bi r c ci w nad w c ajn ca o nana b a art stom i teoretykom od kilku stuleci. Problemem pozostaje traktowanie tego czynnika w kategoriach mistycznych (czy transcendentnych) lub tylko jako przejawu lud kich umiej tno ci. W daniu Le Corbusiera mowa jest o umiej tno ci , co wska uje na dolno ci osi gane pr e wied i do wiadc enie, ale nie jest mo liwe pe ne ro str gni cie ostatec nego pochod enia ow ch umiej tno ci . Lachert r wnie nie dokonuje ro str gni . Nie ma w jego pogl dach be -po rednich wp w w chocia b teo ofii, kt ra inspirowa a Mondriana c Kandinsk ego, ale ainteresowanie s c eg ln m podnieceniem, jakie dec duje o sensie prac architekta c pr ej cie od Goldberga i Str emi skich teorii, kt re bada pulsacje c r tm sk ania do stwierd enia, e Lachert mia w c ucie funkcjonowania w architektur e si o dec duj c m nac eniu, lec trudn ch do okre lenia. Od pierws ch stron traktat dotkni t jest refleksj nad pr echod eniem od c nnik w prac tw rc ej, kt re s kluc owe, lec um ka-j ce pr edstawianiu do efekt w, kt r ch jako po ostaje ale na od ow ch najbard iej pierwotn ch r de . Uchowic trafnie auwa a, e jakkolwiek d ie o Lacherta ma wi ek ksi k Lecha Niemojewskiego, w kt rej prak-t kowanie awodu archiprak-tekprak-ta pr bra o cech misprak-t c n ch, prak-to jednak posprak-taw tw rc Ro wa a cechuje raczej postawa naukowo-badawcza9

. Problem doty-c tego, i g biaj doty-c podstaw swej pradoty-c nawet pr ud iale radoty-cjonalnej filo ofii Ingardena Lachert dociera do p ta , na kt re odpowied i musia trafia w pr estr e mi d ro umem a jego nie ro umia mi r d ami.

Nacisk k ad ion pr e Lacherta na akt wi acj elementu tw rc ego nieodwo alnie prowad i do w aniania formu art st c n ch, kt re stawia projektanta w konflikcie odbiorc . Konflikt taki b odnotow wan w XX wieku w j tkowo dobitnie i sta si c ci etosu prac architekta awangar-dowego moderni mu. Lachert c u si obowi an do w ja nienia adeptom architektur s tuacji, w jakiej d ia aj i oporu, kt r mo e mie charakter polit c n , ale tak e rodowiskow . Zdaniem architekta kompromis w re-lacjach odbiorc s koniec ne w d ia alno ci art st w mniej utalentowan ch, natomiast w pr padku konsekwentnego tw rc nale podtr m wa integralno osi gni t ch w nik w. Twor enie jest w anianiem now ch b t w, kt re jak poj cia w nowej filo ofii dokonuj pr ewrotu w astanej s tuacji mentalnej. B t takie t lko po ornie po ostaj w spor e c asem w asn m, podc as gd w a nie one nale cie temu c asowi s u . Lachert na w asn

9

(9)

spos b podtr m wa mit awangard i wi ku art st bie c cod ienno ci , kt rej w twor art st winn odbiera charakter w c ajno ci i pospolito ci. Naj ci lejs wi ek tera niejs o ci , eliminuj c w or pr es o ci, ale tak e w bieganie w pr s o , b y d ied ictwem m li teoret c nej c onk w grup Praesens . Lachert podc as spis wania sw ch ro wa a mia ro leg e do wiadc enia dot c ce konfliktu, jaki mo e aistnie mi d tw rc a ro-dowiskiem, w jakim twor , ale m g si te do tego c asu pr ekona , jak s us na jest w trwa o pr osi gni ciach, do kt r ch doprowad i a tw rc a intuicja. Podtr m wa tak e pr ekonanie, e s tuka twor ona ud ia em odkr technic n ch r wnie ten aspekt wsp c esno ci potrafi dominowa i humani owa . Fakt, e tw rca architektur jest art st , obowi wa po-nadto do uwa nego obserwowania inn ch ni architektura d ied in s tuki. Zdolno w a ciwego od wierciedlenia swej epoki i nadania jej st lu poten-cjaln architekt mo e awd i c a osi gni ciom art st w malar , kt r od c asu kubist w do neoplast c st w dokon wali odkr w akresie pos ukiwa-nia istotnych sk adnik w wsp c esno ci. Architektura awangardowa godnie

t m pogl dem mo e b definiowana jako odmiana puryzmu czy innej postaci malarskiego elementaryzmu.

Opis pr ebiegu prac tw rc ej Lachert ro poc od wr cenia uwagi na s c eg ln rol pr erw. Ten niet pow poc tek w wodu b kont nuowan pr e spostr e enia dot c ce c asu, w jakim odb wa si proces projektowania. Zdaniem architekta czas trwania projektu nie przebiega liniowo i jest niemie-r aln . Etap pniemie-rac s nieniemie-r wnomieniemie-rne, a w niki c stkowe s negowane, staj si c ci koncepcji m low ch i wi ji, kt r ch charakter w pr ed a w k e m lenie. Opis dokonan pr e Lacherta prowad i do stwierd enia, e obs arem dokon wania si projektu jest w obra nia, kt rej funkcjonowanie nie osta o dot d nale cie scharakter owane. W obra nia jest miejscem abur on m, w pe nion m k bieniem si mglist ch obra w, ale te formowania si to samo ci art st . Zachod ce w w obra ni jawiska twor najbard iej be -po redni lokacj chwil cia, s w a ciwie sam m ciem10

. Analizowane konstatacje Lacherta prowad do m li, i owe chwile cia s pierwotn wersj c asu i jednoc e nie c m dojmuj c m i pr ejmuj c m, c st m pr ejawem samego cia. Pr estr e , w kt rej achod opis wane jawiska, jest jednoc e nie jakb pusta, dopiero powo wana do istnienia, jest miejscem niedookre lenia , kt re w maga w odr bnienia c art kulacji, b pr ej w posta realn 11. Architekt stwar a pr estr e architektonic n ( ) chaosu, tzw. architektonic nej pr ni 12. W wo wane pr e art st miejsca w obra ni s obs arem, w kt r m wotn chaos jest pokon wan , a obra , poj cia c

10

Bohdan Lachert, Ro wa ania , s. 822.

11

Ibidem.

12

(10)

dec je s zatrzymywane w ich nieskoordynowanym ruchu. W pewnym akresie powstaj ce wi je s nadal udami, nieopanowan pr e ro um akcj w obra ni, jednak c ciowa ich koord nacja daje poc ucie w ad nad nimi i twor wiadomo ich nosiciela. Opanowanie mglist ch obra w tak e jest t lko ud , kolejn m pr emijaj c m obra em, kt rego warto oparta jest na czynniku niepodlegaj c m w ad formuj cej si ro umno ci. D ia ania art st winn prowad i do podtr m wania w st puj c ch spr ec no ci i twor enia z nich ca o ci definiowan ch jako jedno pr eciwie stw . Nie jest mo liwe dok adne wska anie na r d o, kt rego Lachert ac erpn termin coincidentia oppositorum, poniewa jest ono c ci d ugiej trad cji filo ofic nej, poc naj c od Heraklita, prze Miko aja Ku , a do w ra enia nale cego do pows echnej kultur . W ro wa aniach termin w c on osta pogl dami Ingardena na temat jako ci estroju , odbieraj c im bie no prosto rozu-mian mi koncepcjami harmonii. W pr j t m pr e Lacherta programie jako

estroju b ab w twar aniem r tm w element w kontrastuj c ch. Harmoni-zowanie spr ec no ci, w pr eciwie stwie do usuwania, mniejs a t umienie wy-st puj c ch w nich si i umo liwia podtr manie wi ku wotn m chaosem.

Akceptacja spr ec no ci pr ejawi a si w te ach dot c c ch roli wi ji w procesie projektowania. Pr j cie a o enia, e wi ja jest c nnikiem r d ow m, kt r o wia d ia alno projektow , lec ma tendencj do amie-rania w sytuacji narastania jako ci racjonaln ch, sk oni o Lacherta do uc nie-nia wi ji mienn i pr esuwaj c si ku ko cowi adanie-nia tw rc ego. Pr t m wi ja mia ab c pr eciwstawne d enia pr padkowe i wiadome. W ka dym z t ch sk adnik w wi ji architekt w kr wa jako ci pr eciwnego sk adnika. Tak atem element pr padkow nie b pospolicie pr padkow m, lec b swoist m, niespot kan m wc e niej ro wi aniem c stkowego adania. Taka interpretacja pr padku awiera si w w ra eniu s c eg ln pr padek . Pr padkiem jest ka de pojed nc e, niepr padkowe ro wi anie adania architektonic nego 13. W d eniu do takiego pr padku dec duj ce b

-o elimin-owanie cech pr padk-ow ch, c li takich, kt re b b dne lub innego powodu niew a ciwe. Z kolei d ia alno wiadoma nie o nac a a w c nie silnej organi acji w twar ania d ie a, lec wiadome achow wanie swobody i niepr ewid walno ci. Racjonalno pr ejawia ab si atem w doce-nieniu warto ci wolno ci tw rc ej i nieuleganiu konwencjom, w as c a kon-wencjom st low m. D ie o winno b precedensem na drod e powstaj cego b mo e nowego st lu 14. Lachert kierowa si w orcem post powania art st

awangardowego, ale najdowa nowe argument w u asadnianiu jego a o e . Kult nowatorstwa skiwa w jego teorii pr es anki, kt re mienia sens racjonalno ci i pr esuwa go w stron jego odnawiania.

13

Ibidem, s. 823.

14

(11)

Ro umienie element w spr ec n ch jako nie w c nie pr eciwstawn ch, lec tak e w mienn ch, pr nale n ch do siebie i c ciowo ident c n ch, podobnie jak mia o ono miejsce w wielu analizach filozofii dekonstrukcji, umacnia pr ekonanie, e dekonstrukcja nie jest w c nie now metod , lec w st powa a ws d ie tam, gd ie podwa ano oc wisto poj umown ch a traktowanych jak wieczyste. W przypadku traktatu Lacherta naruszanie jed-no nac jed-no ci spr ec jed-no ci w st pi o w anali ach ant jed-nomii twor wa archi-tektonic nego i twor wa budowlanego . W m li Lacherta twor wo architektonic ne to as b mo liwo ci formaln ch, pewn ch domniem wa c imaginacji, ale tak e pr estr enn ch ks ta t w obiekt w budowlan ch, w t m ich warto ci m s ow ch. Ju na t m etapie anali te Lacherta wraca uwag , e w m lane pr estr enie c pr ewid wane kolor nie s atr m wane jed nie po stronie twor wa architektonic nego, lec s te c m materialn m tworzywem budowlanym. Z kolei tworzywo budowlane rozumiane w swych warto ciach podstawow ch to stosowane materia i techniki. R wnie w t m pr padku sprawa nie jest jedno nac na, poniewa daniem Lacherta ka d element obiektu, jak chocia b ciana, poc tkowo jest sprowadzony do pewnej abstrakcji i uc nion pr edmiotem um s ow m. W m l pre entowanej tu doktr n element konstrukcji budowli c ro wi ania ut litarne powinn b elementami czystej plastyki. Zadaniem architekta jest nieustanne pr eks ta canie tworzywa budowlanego w architektoniczne i odwrotnie.

Zgodnie s ers doktr n awangardowego moderni mu w architektur e celem powinno b espolenie techniki e s tuk . Nale w t m miejscu ponownie pr pomnie o ukierunkowaniu Lacherta na wykorzystanie w archi-tektur e inn ch s tuk, w as c a nowoc esnego malarstwa. Je eli celem tw rc d ie a architektur jest w kr cie now ch form, to winno to nast powa ud

ia-em pogl d w i prakt k ca ej s tuki wsp c esnej. Takie podej cie pr esuwa o architektur po cji odr bno ci na jej to samo inn mi d eniami ar-t sar-t c n mi ar-tamar-t ch c as w. Osar-taar-tec nie prowad i o ar-te do dals ch pr e-suni , r wnie po a w miar s tuki. Sam fakt c enia tw rc o ci architek-tonic nej m l natur filo ofic nej prowad i do pr jmowania definicji

ada budowlan ch jako d ia alno ci g wnie intelektualnej. W m li Lacherta istniej te pr es anki do tak dalekiego odsuni cia warto ci d ie a od jego tre ci c sto budowlan ch, i staje si ono pewn m w dar eniem, c m , co anga uje eg stencj tw rc i odbiorc , jest adaniem intelektualn m, pr e ciem i do wiadc eniem.

Pow s e interpretacje awiesi anali acierania spr ec no ci mi d twor wem architektonic n m i twor wem budowlan m , nale zatem powr ci do dals ch spostr e e dot c c ch tego agadnienia. Lachert tak dalece odchod i od w k ego ro umienia materialn ch sk adnik w, e w jego teorii ro umia e jest por ucenie traktowania architektur jako kompo cji br na rzecz ich rozbicia na estaw p as c n o okre lon ch kolorach. Br , nawet

(12)

gd b pojmowane b jako warto ci m s owe, d ia a b pr ede ws stkim sw m ci arem, podc as gd ro bite na pos c eg lne cian twor estaw abstrakc jne, s na nac one intelektuali mem i ara em c sts m s owo ci . Konklu ja koncept w Lacherta awiera si w stwierd eniach, e d ie o powinno b espoleniem tworzywa architektonicznego budowlan m w jako istotn c ca o w s ego r du15. W takim c eniu warto ci formalne

(tworzywo architektonic ne) i warto ci materialne (twor wo budowlane) pr nale do siebie i s ro c ne t lko dla potr eb u wiadamiania napi mi d nimi. Lachert, kont nuuj c swoje w wod , przes ed atem do analizy ow ch napi , kt r ch percepcja jest c nnikiem w twor enia wsp lnot mi d intencjami art st a reakcjami odbiorc . Zgodnie t logik d ie o intencjonalne i tw r art st c n ostatec nie powinn sta si pr edmiotem pr e cia estet c nego.

Druga po owa ro praw Lacherta dot c problem w recepcji d ie a, kt ra godnie logik os abiania fundamentaln ch spr ec no ci jest tak e c ci proces w jego powstawania. Jak osta o to ju pr edstawione, jedn m e sk adnik w d ie a jest twor wo architektoniczne, czyli w terminologii trak-tatu mo liwo ci formalne. Twor wo to jest estawem pod ia w w twa-r aj c ch ptwa-r esttwa-r e . Ptwa-roblem polega na t m, e ptwa-r esttwa-r e jest nie c m w c nie wid ialn m, lec jest uwarunkowana a o eniami natur transcendentalnej i art st c nej. Za o enia owe oparte s na ro r nieniach, pr eciwie -stwach b d kontrastach. Pr wo ane w Ro wa aniach prace neokant st w Friedricha Theodora Vischera i Johannesa Volketa, ale tak e teorie Kobro i Strze-mi skiego, b w ra em pos ukiwa najbard iej podstawow ch kontrast w formaln ch ora pr ekonania, i ich r d em s mo liwo ci po nawc e c owieka. Owe mo liwo ci s formami wid enia, w kt r ch nad biern mi fi jologic n mi c m s ow mi wra eniami dominacj achowuje c nna praca intelektu (podmiotu). W czasach powstawania traktatu analizy sztuki (w t m architektur ) wska uj ce na podstawowe kategorie umo liwiaj ce organi acj d ie a i jego odbi r mia d ug trad cj , kt rej pr k adem b prace Heinricha W lfflina. Ten s wajcarski badac w poc tkach swej tw r-c o r-ci (pod w ra n m wp wem neokant mu Volketa) pr edstawi w roku 1886 ro praw o architekturze pt. Prolegomena zu einer Psychologie der Archi-tektur. Kierunek pr j t w tej prac b kont nuowan w najbard iej wp -wow m d iele W lfflina, jakim b a w dana w roku 1915 ksi ka Kunstge-schichtliche Grundbegriffe: Das Problem der Stilentwicklung in der neueren Kunst pre entuj ca r nice mi d renesansem a barokiem a pomoc kontras-t w w rod aju: linear m malarsko , forma amkni kontras-ta (kontras-tekkontras-tonic na) forma otwarta (atektonic na), forma p as c nowa forma akcentuj ca g bi .

15

(13)

W teorii Lacherta asada pr eciwie stw repre entowana b a w koncepcji napi kierunkow ch, pulsacji c r tm w. Twor wo architektonic ne ce-chowa mia atem napi cia, kt r ch r d em b a w obra nia art st , a ich pr e nac eniem b wp w na w obra ni odbiorc . Spostr eganie b o pobud ane pr e jawisko d nami mu pr estr ennego w wo wanego pr e zastosowane kontrasty. Obiekt architektonic n winien b w projekcie ro bit na p as c n , kt re pokr te intens wn mi kolorami mia twor kompo -c jne estroje odbierane w pr e -cia-ch estet -c n -ch. Pr t m pr e -cia estet c ne w pr padku tw rc funkcjonowa b pr e ca okres twor enia d ie a, pr er wane postaw badawc , w pr ebiegu kt rej art sta u wiada-mia b sobie odpowiednio dokonan ch estroj w. Taki po nawc etap b tak e nie b dn m wst pem do achowa w k ego odbiorc , formowa pr e-s ank do pr e estet c n ch w a ciw ch po u skaniu wied o amier e-niach projektanta. Odbi r estet c n oka wa si b jawiskiem o on m

pr e cia estet c nego i pr j cia postaw badawc ej, ale w mies anie w nim emocji i racjonali acji b o t lko jedn m pr ejaw w pr esuni w dec dowa-nym definiowaniu w c ajowo pr eciwstawn ch poj . Pr j cie, e w pr -padku tw rc pr e cia estet c ne s c ci ca ego procesu powstawania d ie a mo e prowad i do wniosku, e r wnie dla w k ego odbiorc d ie o jest nietrwa m w obra eniem, kt re podlega nigd nieko c c m si mod -fikacjom. Pr edmiot estet c n b b atem efektem procesu nieustannego powstawania d ie a r wnie dla wid a. D ie o nie mia ob statusu pospolitego pr edmiotu, lec b ob w dar aniem, jawianiem si w a ciwo ci r wnie

e wiata obserwatora i twor eniem jego w asnej to samo ci.

Podejmowane pr e Lacherta pr b definiowania podstawow ch form funkcjonuj c ch w architektur e sk ania go ar wno do prowad enia w a-sn ch bada , jak i pr ejmowania ustale inn ch autor w. W wiatowej literatu-r e najbaliteratu-rd iej aawansowan m osi gni ciem w akliteratu-resie opisu ks ta towania i postr egania w ra u si w architektur e po ostaje apis w k ad w Rudolfa Arnheima opublikowanych w roku 1980 jako Die Dynamik der architekto-nischen Form. W j ku polskim podobn rol odegra a publikacja Julius a

urawskiego roku 1962 pt. O budowie formy architektonicznej. Lachert wni s w asne odkr cia, a osobno pr edstawi pogl d Goldberga, Str emi skiego i Raud . Badania nad form s jednak przede wszystkim podsumowaniem awangardowej tw rc o ci, w t m w as c a neoplast c st w holenderskich i reakcji na ich pom s pr ejawiane w rodowisku architekt w. Pr edstawion pr e Lacherta na serii siedmiu grafik apis anali napi liniow ch i kierun-kow ch prowad c ch do jawiska d nami mu pr estr ennego jest jednak oryginalnym dokonaniem autora.

Bia o-c arne grafiki pre entowa podstawow sk onno w postr eganiu opart na w odr bnianiu punktu, pr e kt r pr echod i mog wi ki linii prost ch. Na ka dej nich mo na w odr bni inn punkt, ku kt remu pobiegnie

(14)

wzrok. Kierunek spojr enia w d u linii od punktu do punktu w nac a ruch liniow . Pr estr e mo e te b w nac ana c rec powana jako pewna p as c na. Pr eci cie dw ch p as c n daje wra enie ruchu pr estr eni (dynamiki przestrzennej, Il. 2). Ws elkie podobne s tuacje prowad i Lacherta do wniosku, e pr estr e nas cona jest pr e w obra ni napi ciami, kt re najduj od wierciedlenie w twor on ch obiektach architektur . Kompozycje stwor one pod ia w pr estr eni d ia aj na odbiorc jako napi cia c ruch . Kont nuacja t ch ro wa a prowad ona b a nast pnie pr e sprawo danie ustale Goldberga.

Il. 2. Bohdan Lachert, R sunek ilustruj c dwutaktowe napi cia kierunkowe figur p askich, rys. 5, w: idem, Ro wa ania o niekt r ch cechach tw rc o ci architektonic nej, Muzeum Architektury we Wroc awiu, s gn. Mat IIIb-7/R.

Goldberg do teorii architektur wprowad i poj cie pulsacji, kt re mo na u na a s nonim takich okre le jak stosowane pr e Lacherta poj cia napi cia pr estr ennego c pr estr ennej d namiki, ale ponadto powi ane b o ono z agadnieniem wp wu podstawow ch sk adnik w formaln ch na odbiorc c r tm w c asopr estr enn ch opis wan ch w teorii Kobro i Str emi skiego. Pulsacje (recte ruch c r tm ) mog achod i mi d w puk o ciami i ag bieniami faktur bud nku c inn mi sk adnikami cian. Zr tmi owaniu poddane s estaw br sk adaj c ch si na kilkuc onow budowl , alternacje

(15)

filar w i kolumn w roma skich ko cio ach, c enia okien i cian, ale te relacje mi d pr edmiotem a jego obserwatorem. Architektura jako s tuka ks ta towania pr estr eni i re serowania odbioru tej e pr e agadnienie dynamiki c r tmi owania posiada pewn bie no d ie ami mu c n mi. Dla Lacherta b a w nikiem osobist ch emocji, kt re pobud a si podmiotu i w maga ekspresji, jednak bie ce twor enia d ie c nn ch estet c nie obligowa y do u cia u wiadomion ch rodk w art st c n ch. T m, co da-niem architekta mia o w r nia s tuk wsp c esn b o w a nie agadnienie

wiadomo ci. Lachert, kieruj c si koncepcjami Str emi skiego stwierd a , e d ie o obecnie nar uca koniec no wi ks ego aanga owania informacji w proces kreacji, ale tak e wied po stronie obserwatora. Dla wytworzenia pr edmiotu estet c nego jako ko cowego w niku proces w tw rc ch,

nie-b dn jest atem w rost wiadomo ci post powania art st i tr nie-b w, na jakich dokon wana jest recepcja jego d ie a. Traktat Lacherta b b atem dokumen-tem ar wno osobistej pasji cechuj cej architektonic n d ia alno autora, jak r wnie narastaj cego trendu intelektuali acji s tuki wsp czesnej. Zawieszenie mi d emocjonalno ci i racjonalno ci jest dec duj c cech w wod w architekta.

KONKLUZJE

Traktat Lacherta poddan uwsp c e niaj cej lektur e pre entuje si jako dokument epoki, w kt rej awangardow moderni m c si nami tno ci jakby religijnej natury, a jednoc e nie nie b dogmat c n , lec w maga od sw ch w nawc w aanga owania w twor enie jego ro wini i u upe nie . Spisan w roku 1960 b wspomnieniem m od ie c ch c as w i rewolucyj-n ch pom s w lat dwud iest ch i tr d iest ch, kt r m po latach pr bowa nada nac enie normat wne. W wa on ton ro wa a doprowad a jednak do awies ania s du pomi d rad kaln mi pr eciwie stwami. C tan obecnej perspekt w w bud a ainteresowanie w a nie powstr maniem si od utrwala-nia rad kalnej doktr n i w amian umiejscawia pewne ro str gni cia w pr e-strzeni prawd niedocieczonych. Quasi-religijna arliwo tonowana b a w jego pr em leniach tr e wo ci racjonalist , a ara em racjonalno pr bowa a si gn po wied jes c e nie osi gni t . Lachert w swoich ro m laniach nie popr esta na intelektualn m status quo, ale te nie aufa w nawan m pr e niekt r ch modernist w pogl dom teo ofic n m c e oter c n m. Taka po-stawa sk ania do s acunku i to ona umo liwia powi anie te traktatu e wsp c esn mi sk onno ciami do podwa ania oc wisto ci wielu fundamental-n ch a o e .

(16)

BIBLIOGRAFIA

Goldberg Maksymilian, Uwagi o teorii i prakt ce architektur . Z po ostawion ch r kopis w

w bra i pr gotowa do druku Jan Bia ostocki, Architektura 1956, nr 8, s. 244 247, 277.

Lachert Bohdan, Ro wa ania o niekt r ch cechach tw rc o ci architektonic nej, w: Katarzyna Uchowicz, Ariergarda moderni mu. Katalog projekt w i reali acji Bohdana Lacherta

i J efa S anajc , Instytut Sztuki PAN, Warszawa 2017, s. 819 837.

Syrkus Szymon, Preliminarz architektury, Praesens 1926, nr 1, s. 6 16.

Uchowicz Katarzyna, Ariergarda moderni mu. Katalog projekt w i reali acji Bohdana Lacherta

i J efa S anajc , Instytut Sztuki PAN, Warszawa 2017.

Uchowicz Katarzyna, Awers/rewers. Architekt Bohdan Lachert, Muzeum Architektury we Wroc-awiu, Wroc aw 2018.

BOHDAN LACHERT’S ARCHITECTURAL TREATISE: SUMMA OF AVANT-GARDE MYTHS OR RECORD OF EXPERIENCES?

Bohdan Lachert s architectural treatise is a summary of the attitudes manifested in the environ-ment of architects of the avant-garde modernist trend in Poland. In the pre-war period, Lachert belonged to the group of the most outstanding initiators of modern architecture and experts in the theory of modern art. He cultivated his creativity by displaying strong emotional commitment, which he considered a decisive factor in architectural work. In the post-war period, he encountered restrictions in his activities resulting from the doctrine of socialist realism. At the end of the 1950s, he decided to write down his beliefs taking into account contemporary historiography and phi-losophy. The prepared treatise did not play a major role in the history of Polish architecture due to the small role of independent architectural attitudes in the political system of real socialism. The current publication of the treatise makes it possible to see in it not only a document of two past eras, but also a work that contains elements coinciding with contemporary intellectual trends.

Keywords

Bohdan Lachert, modern architecture, avant-garde modernism, theory of architecture, architectural treatise

Cytaty

Powiązane dokumenty

funkcja różniczkowalna i a, b, c,

Zgodnie z tą teorią - jądro (pierwszy krąg) stanowią państwa wchodzące do strefy Euro, drugi krąg należy do pozostałych państw unijnych, natomiast

Po trzecie, w odróżnieniu od klasycznego kolorowania krawędzi minimalna rozpiętość pokolorowania zwartego, czyli liczba użytych kolorów, nie jest uzależniona od

Pralka nie uruchamia się lub zatrzymuje podczas prania. Spróbuj najpierw znaleźć rozwiązanie problemu. Jeśli się nie uda, skontaktuj się z centrum serwisowym. Pralka nie uruchamia

In the case of the reinforced concrete beams, ad- ditionally strengthened with jacketing and pre-loaded at the level of 70% and 90% of bearing capacity of the non-strengthened

niem praktycznym. Jed n ak obok form teoretycznych istnieją <inne fakty, których nie można zaniedbać. Ledwie filozoficzny Eros rozpiął skrzydła nad Helladą,

Srebrna 12; konto czekowe PKO Nr 1-6-100020 ZAMÓWIENIA na egzemplarze i komplety archiwalne przyjmuje Biuro Wysyłkowe Przedsiębiorstwa Sprzedaży Prasy

Twierdzenie (Banach - Steinhaus). w normie operatorowej) Zamiast punktowej ograniczoności na całej X -wystarczy założyć ograniczoność w punktach jakiegoś zbioru drugiej