• Nie Znaleziono Wyników

"Żyjemy dla Pana, umieramy dla Pana..." : św. Paweł o proegzystencji chrześcijanina w 2 Kor 5,15 i Rz 14,7-8

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Żyjemy dla Pana, umieramy dla Pana..." : św. Paweł o proegzystencji chrześcijanina w 2 Kor 5,15 i Rz 14,7-8"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Ewa Józefa Jezierska

"Żyjemy dla Pana, umieramy dla

Pana..." : św. Paweł o proegzystencji

chrześcijanina w 2 Kor 5,15 i Rz

14,7-8

Collectanea Theologica 59/3, 27-33

(2)

59 (1989) fa se. III

«ŻYJEMY DLA PANA, UMIERAMY DLA PANA...» Sw. Paweł o proegzystencji chrześcijanina

w 2 Kor 5, 15 i Rz 14, 7—8

L ata 60-te naszego stulecia postaw iły przed człowiekiem współ­ czesnym problem aktualności orędzia Jezusa Chrystusa, pytanie 0 sens życia i nauczania Jezusa C hrystusa dla dzisiejszego człowie­ ka. Wśród teologów zajm ujących się odpowiedzią na powyższe p y ­ tanie wiele uwagi zagadnieniu poświęcił H. Schürm ann, zwłaszcza w swojej pracy Jesu ureigner Tod \ A utor stara się pokazać ukie­ runkow anie całego życia Jezusa na Ojca, świadome zmierzanie J e ­ zusa poprzez słowa, czyny ku zadośćuczynnej i zastępczej śmierci z posłuszeństwa Ojcu po to, ,,aby ci, którzy żyją, nie dla siebie żyli” (2 Kor 5, 15; por. Rz 14, 7). Ten Jezus, żyjący dla Ojca Syn Boży, k tó ry poprzez Wcielenie, śmierć krzyżową, a także poprzez całe ziemskie życie okazał swoją miłość ku Bogu i człowiekowi, jest obecnie, podczas eonu doczesnego, wzorem dla chrześcijanina. Jest w zorem moralnego życia i równocześnie jest jedynym zwornikiem 1 spełnieniem wszelkich dążeń ludzkich, spełnieniem także ocze­ kiwań całego stworzenia. H. Schürm ann nazywa życie Jezusa dla Ojca i równocześnie dla drugich proegzystencją.

Myśl niemieckiego teologa w Polsce przybliżył A. N ossol2. Z aj­ m ując się życiem chrześcijańskim (proegzystencją chrześcijan), au ­ to r w skazuje —■ w szeregu swoich prac ■— na kryterium postępo­ w ania wierzącego, jakim jest Jezus Chrystus. Dla A. Nossola pro- egzystencja Jezusa Chrystusa jest m iarą i wzorem (modelem) ży­ cia; w niej zaw arte jest wezwanie do naśladowania Go. Pro-egzysten- cja {zdaniem A. Nossola) jest przejściem od „bycia dla siebie” do „bycia dla innych”, od koncentracji na w łasnym ,,ja” do otwarcia się na innych, jest rezygnacją z „ja” na rzecz związania swojej egzystencji z ukierunkow aną na Boga i człowieka egzystencją Jezusa Chrystusa.

A rtykuł niniejszy pragnie poświęcić nieco uwagi samemu te r­ minowi „proegzystencją”, by następnie ukazać Pawłową wizję ży­ cia zaw artą w 2 K or 5, 15 i Rz 14, 7—8.

s. EWA JÓZEFA JEZIERSKA OSU, WROCŁAW

1 Por. H. S c h ü r m a n n , J e s u u r e i g n e r Tod. E x e g e ti s c h e B e sin n u n g e n

u n d A u s b li c k , F reib u rg i. B. 1975.

1 Por. A. N o s s o l , Teolo gia na u sługach w i a r y . W o k ó ł z a g a d n i e ń o d n o ­ w i o n e j teologii, O pole 1978; t e g o ż autora: C h ry sto lo g ia K a r o la B arth a, L u­

b lin 1979; t e n ż e . J esu C h r is ti P r o e x i s t e n s u n d C h ris tse in heu te, C oll. T heol. 49 (1979) fa se, sp e c ia lis, 5— 12; t e n ż e , C h r z e ś c ija ń s k a p r o e g z y s t e n c j ą — i s t n i e ­

(3)

23 EWA JOZEFA JEZIERSKA OSU

1. Treść term inu „proegzystencja”

Term in „proegzystencja” nie jest biblijny. Pow stał ze złożenia łac. czas. exsisto, -ere (wychodzić, wydobywać, być, powstawać) i przedrostka pro- (przed, na rzecz, wobec /czegoś/, na korzyść).

Pr o exsisto znaczy więc: istnieję, jestem dla kogoś drugiego. I cho­

ciaż Pismo Święte, jak to zaznaczono, nie zna samego słowa pro­ egzystencja, to jednak jego treść odnaleźć można, przynajm niej czę­ ściowo, w greckim czasowniku proorizo3. Czasownik ten ma sens uprzedniego ustalenia, określenia z góry (kogoś do czegoś), a więc wyznaczenia czy przeznaczenia kogoś do jakiegoś zadania. Proorizo użyty jest tylko w NT i zaledwie 6 razy. W tekstach, w których w ystępuje, podkreśla m yśl o uprzednim ustaleniu, ustanow ieniu przez wszechwiedzącego Boga całego planu zbawienia dotyczącego osób, czynów, całego dzieła zbawczego, także celu tego dzieła (por. Ef 1, 4). Bóg, jak stw ierdza autor listu do Efezjan, „przeznaczył” w iernych (nas) „dla siebie jako przybranych synów przez Jezusa C hrystusa” (Ef 1,5), a gdzie indziej czytamy, że „przeznaczył na to, by stali się na wzór obrazu Jego S yna” (Rz 8, 29). To przeznaczenie jest tak pewne, że daje już tu, n a ziemi, zaczątek przyszłej chw ały (Rz 8, 30). Biblijne „przeznaczenie” ma więc sens nadania egzystencji ludzkiej kierunku „ku Bogu” i zarazem ,,w C hrystusie”, wyznaczenie1 celu istnienia „dla Boga przez Jezusa C hrystusa”, czy inaczej „dla C hrystusa” i z Nim „dla Boga”. W tym sensie można term in „prze­ znaczenie” zastąpić term inem „proegzystencja”: istnienie dla Boga w C hrystusie Jezusie, istnienie dla zrealizowania celu, jakim jest sy­ nostwo Boże, egzystencja „dla C hrystusa” jako upodobnienie do J e ­ zusa Chrystusa w życiu doczesnym ·— a więc i poprzez służbę i od­ danie się innym — by być do Chrystusa podobnym i w wieczności, w chwale.

2. Sw. Paweł o proegzystencji w 2 Kor 5, 15

Paw łow y tekst z 2 listu do K oryntian stw ierdza zdecydowanie 4: „a właśnie za w szystkich um arł C hrystus po to, aby ci, co żyją, już nie żyli dla siebie, lecz dla Tego, który za nich um arł i zm artw ych­ w stał” (2 Kor 5, 15). Przytoczone zdanie jest dygresją Apostoła na tem at odkupienia dokonanego przez K rz y ż 5 i równocześnie jest jakby uogólnioną zasadą życia podaną odkupionym Ofiarą Jezusa Chrystusa. Tekst zaczyna się od słów „a w łaśnie” (w gr. tekście w ystępuje spójnik kat), czym wyraźnie łączy się z wierszem poprzed­ nim, który mówi: „albowiem miłość C hrystusa przynagla nas, po­ m nych na to, że skoro jeden um arł za wszystkich, to i wszyscy po­

3 Por. K . S c h m i d t, ThW N T 5, 457.

4 Por. E. J. J e z i e r s k a , P r o e g z y s t e n c j a c h r z e ś c ij a ń s k a w u ję c i u 2 K o r

5, 15, R B L 1 (1988) 40— 43.

5 Por. A . J a n k o w s k i , Z a r y s p n e u m a t o lo g i i N o w e g o T e s t a m e n t u , K ra­ k ó w 1982, 53.

(4)

m arli” (2 Kor 5, 14). Obydwa teksty łączy zw rot „Chrystus um arł za w szystkich”. Jaką treść przekazuje w. 15 w połączeniu z w. 14?

2 K or 5, 14 jest Paw łow ym stw ierdzeniem , że pam iętając o za­ stępczej śm ierci Jezusa C hrystusa za ludzi, czuje się on przynaglony miłością C hrystusa do wszelkich prac i poczynań apostolskich. O kreślenie „miłość C hrystusa” w skazuje bądź to na miłość, jaką Chrystus okazał ludziom przez swoje dzieło zbawcze e, bądź na m i­ łość Apostoła ·— wyraz jego wdzięczności —■ jaką żywi on ku C hry­ stusowi, odpowiadając na Jego miłość. Wprost czy pośrednio (po­ przez miłość ludzką) chodzi więc o miłość Jezusa Chrystusa, której w yrazem była śmierć „za wszystkich”.

Zw rot h y p è r p ä n t ö n (w. 14), czy dalej h y p è r a ù tô n jest tzw. P a­

wiową form ułą h y p e r, która w ystępuje najczęściej jako sform uło­

w anie h y p è r h ë m ô n 1 (por. Rz 5,6.8; 14,5; 1 Kor 8, 11 i in.), m ający

sens zarówno „za”, „w zastępstw ie” (kogoś, nas, wszystkich), jak i „dla”, „na korzyść” (kogoś, nas, w szystkich)8. Użyty w 2 Kor 4, 14.15 zw rot „za w szystkich” ( h y p è r p à n t ô n ) podkreśla uniwersalizm

dzieła Odkupienia: wszyscy ( p a n t e s ) , bez różnicy ras, narodowości,

płci, objęci zostali zbawczą śmiercią Chrystusa 8. Zatem zdanie „za wszystkich um arł C hrystus” stwierdza, że Jezus Chrystus podjął dobrowolnie śmierć zastępczą ( h y p è r ) dla dobra wszystkich ludzi,

dla dobra tych, za których um arł. W. 14 dodaje jednak zaraz o od­ kupionych „(skoro jeden um arł za wszystkich) to i wszyscy po­ m arli ( a p é t h a n e n ) ”. W jakim sensie ci, za których Chrystus poniósł

śmierć, nie są żywi, lecz są um arłym i? W. 15 stw ierdza rzecz wręcz przeciwną: „za wszystkich um arł C hrystus po to, aby ci, co żyją

( h o t z a n t e s ) Nie może zatem chodzić w ww. 14 i 15 o śmierć w sensie fizycznym ani o życie w sensie biologicznym. Fizycznie nie można równocześnie być um arłym i żyć. Śmierć i życie trzeba tu rozumieć inaczej, w sensie duchowym, jako uzdolnienie do no­ wego życia, jako duchową przem ianę odkupionych10: są oni jak um arli, bd odeszli od spraw „tego św iata”, a żyją, bo są w prow a­ dzeni w „nowy św iat” . Dla św. Paw ła charakterystyczne jest uży­ wanie m etafory o um ieraniu i zm artw ychw staniu w iernych z C hry­

e Por. K. R o m a n i u k , Posłu g a a p o s t o ls k a w e d ł u g św . P a w ł a , w : K a ­

p ł a ń s t w o w P iś m ie Ś w i ę t y m N o w e g o T e s t a m e n t u , K a to w ice 1972, 192.

7 Por. H. Z i m m e r m a n n , N e u te s t a m e n t li c h e M e t h o d e n le h r e , L eip zig 1967, 171; L. G o p p e l t , Th eo lo g ie d e s N e u e n T e s t a m e n t s , cz. 2, G öttin gen 1976, 420; H. L a n g k a m m e r , W p r o w a d z e n i e d o k s ią g N o w e g o T e s ta m e n tu , W roclaw 1979, 64—69; t e g o ż au tora E k s p ia c y j n a ś m ie r ć Jezu sa w n a j s t a r ­

s z y c h f o r m u ła c h w i a r y , Ś lS tH ist-T e o l. 9 (1976) 19— 30. 8 Por. K. R o m a n i u k , Z b a w i e n i e g r z e s z n e j lu d z k o śc i, w: Dro gi z b a ­ w ie n i a , P o zn a ń 1970, 102; R. B u l t m a n n , T h eo lo g ie d e s N e u e n T e s ta m e n ts , T ü b in g en * 1968, 296. * Por. К . R o m a n i u k , C z y n n y u d z i a ł C h r y s t u s a w z b a w c z e j i n i c j a t y w i e O jca, w : D rogi z b a w ie n i a , dz. cy t., 159— 160.

19 Por. C. K. B a r r e t , The S e c o n d E p istle to t h e C o rin th ia n s ( H a r p e r ’s

(5)

stusem dla przedstawienia przem iany, jaka dokonuje się w duszy chrześcijanina od mom entu chrztu przez całe życie. Ó tej przem ianie słyszym y w Rz 6, 11: ochrzczeni „um arli razem z Chrystusem grze­ chowi, a żyją dla Boga w C hrystusie Jezusie”. Kol 3 dodaje, że um arli, ale i razem z Chrystusem powstali z m artw ych (ww. 1—3), że zwlekli z siebie dawnego człowieka, a przyoblekli nowego, który wciąż się odnawia (ww. 9— 10). Podstawą jednak tej przem iany ze śm ierci do życia jest Ofiara Jezusa Chrystusa; ona umożliwia to przechodzenie ze stanu „um arłych” sprawom Bożym do stanu „ży­ w ych” (2 Kor 5, 12— 15).

W sposób szczególny 2 Kor 5, 15 uw ypukla cel przem iany, bę­ dącej owocem zadośćuczynnej śmierci Chrystusa: „za wszystkich um arł Chrystus po to, aby ci, co żyją, już nie dla siebie żyli, lecz dla Tego, który za nich um arł i zm artw ychw stał”. Co chce powie­ dzieć 'św. Paw eł tak form ułując cel zamysłu Chrystusa? W Rz 4, 25 Apostoł wskazuje usprawiedliwienie ludzi jako skutek O fiary J e ­ zusa Chrystusa, w 2 Kor 5, 25 — sprawiedliwość odkupionych, a więc świętość ich przed Bogiem; jeszcze inaczej określi cel zbawienia w Rz 14, 8 — co pokażemy niżej. Tu, w 2 Kor 5, 15, Apostoł nie wymienia w prost dóbr wysłużonych przez Chrystusa Jego Męką i śmiercią. Tekst jednak ich znajomość zakłada: np. w określeniu

hoi zóntes ( = żyjący) zaw arta jest myśl o pojednaniu z Bogiem i ob­

darzeniu w iernych nowym życiem. 2 K or 5, 15 uw ypukla przede wszystkim fakt zaistnienia możliwości nowej egzystencji w ierzą­ cych, egzystencji, która ześrodkowuje życie nie na sobie, lecz cała skierowana jest n a P a n a 11 : „C hrystus um arł i zm artw ychw stał po to, aby... żyli nie dla siebie, lecz dla Tego, który za nich um arł i zm artw ychw stał”. Tekst kładzie akcent na odpowiedzi odkupio­ nych: dzięki Chrystusowej śmierci „za nich (za wszystkich)” i dzięki Jego zm artw ychw staniu, zostali oni uzdolnieni, a zatem obdarzeni jakąś mocą, do odwzajemnienia się także całkowitym oddaniem się Temu, który za nich — i dla nich — całkowicie się wydał. W yra­ zem tego odwzajemnienia (można powiedzieć: form ą oddania się Panu) jest życie „dla Niego”, nie dla siebie, czyli proegzystencją „dla P an a”. Zatem Chrystus, który w ydał się i zm artw ychw stał „dla d ru ­ gich” w ykonując wolę Ojca do końca, tym swoim całkowitym od­ daniem się — i Ojcu, i ludziom — uzdolnił wierzących w Niego do wydaw ania się „dla Niego” jako Pana, obdarzył możnością oddawa­ nia się Jem u podczas — i poprzez — całe życie doczesne.

3. Rz 14, 7—8 o życiu i śmierci „dla Pana”

Paralelny do 2 K or 5, 15 tekst Paw łow y podobnie, choć nie tak samo, mówi o proegzystencji chrześcijanina: „nikt zaś z nas nie żyje dla siebie i n ik t nie um iera dla siebie: jeżeli bowiem żyjemy,

11 Por. C, K . B a r r e t , dz. cyt., 169.

(6)

żyjem y dla Pana; jeśli zaś um ieram y, um ieram y dla Pana. I w ży­ ciu więc, i w śmierci należym y do Pana (tou Куггои ésmen)” (Ez 14, 7—8). Tekst umieszczony pośród wskazań Apostoła dotyczących wza­ jem nych stosunków między chrześcijanami, szczególnie pomiędzy tzw. mocnymi i słabymi w wierze (por. Rz 14, 1; 15, 1), akcentuje związanie w iernych z Chrystusem: tou Куггои ésmen, co znaczy: „do Niego należym y”, „Jego jesteśm y”. W w. 9 słyszymy uzasadnie­ nie tej zależności od Chrystusa: „po to (bowiem) C hrystus um arł i powrócił do życia, by zapanować tak nad um arłym i, jak nad ży­ w ym i”. Śmierć i zm artw ychw stanie C hrystusa są tu więc wskazane jako podstawa Jego w ładztwa nad żywymi i zmarłymi. Przez dzieło odkupienia wszyscy ludzie zostali Chrystusowi przyporządkowani 12. Bóg Go bowiem „wywyższył” po Jego uniżeniu i uczynił Panem świata, władcą w szystkich żyjących i także um arłych (por. Flp 2, 9.11; Kol 1 ,1 8 )13. Można powiedzieć, że ten Nowy Izrael, jakim są odkupieni przez Chrystusa, podobnie jak Izrael ST, k tó ry dzięki Przym ierzu stał się własnością Jahw e i przestał tym sam ym w yłą­ cznie należeć do siebie, że ten Izrael NT także nie należy do siebie, lecz dzięki Ofierze Chrystusa, nazwanej Nowym Przym ierzem Boga z ludźmi, jest własnością P ana 14. I w tej zależności od Chrystusa, w tym istnieniu „dzięki N iem u” tkw i racja i potrzeba życia „dla Niego”.

Jest praw dą, że ani życie fizyczne, ani śmierć nie należą do człowieka jako istoty stworzonej i także od niego nie zależą. Tym bardziej życie duchowe, życie łaski od niego nie zależy. W teologii Paw iow ej życie duchowe ukazane jest jako ciągłe zmaganie się, ciągłe um ieranie sobie, złym skłonnościom, a zm artw ychw stanie do coraz pełniejszego życia — życia z Bogiem; jako udział w śmierci i zm artw ychw staniu Chrystusa. Cała egzystencja człowieka (istoty fizyczno-zmysłowo-psychicznej) jest Chrystusowa 15. Jemu, C hrystu­ sowi, w szystka zostało oddane przez Ojca. W ierzący w Chrystusa, chrześcijanin, to człowiek, który praw dę o całkowitej zależności od Chrystusa (por. Flp 2, 4—11) przyjm uje i nią usiłuje żyć, który wierzy, że żyje w doczesności dla Boga dzięki Chrystusowi, dzięki Jego Ofierze i który także poprzez tę doczesność, poprzez nieustanne napięcie między dążeniem ciała i ducha (por. Rz 8, 1— 13), coraz pełniej żyje dla Chrystusa. W yrazem więc życia „dla P an a”, „um ie­ rania dla P an a” — w yrazem proegzystencji chrześcijanina — jest

12 Por. H. S c h l i e r , D e r R ö m e r b r i e f ( H e rd e rs Th eolo gisch e K o m m e n t a r

z u m N T, 6),· F reib u rg 1977, 409; K. R o m a n i u k , L i s t do R z y m i a n (P is m o Ś w i ę t e N o w e g o T e s ta m e n tu , 6. 1), P ozn ań 1978, 263.

13 Por. A. V i a r d, E p ît r e a u x R o m a in s (La S a in t e B ib l e 11. 2), P aris 1951, 149.

14 Por. K. R o m a n i u k , L i s t do R z y m i a n , dz. cyt., 262; t e g o ż autora

M o t y w a c j a n a p o m n i e ń m o r a ln y c h w li sta ch św . P a w ł a , S tu d ia B ib lijn e 25 (1971) 55.

(7)

32 s. EWA JOZEFA JEZIERSKA OSU

ontyczne ukierunkowanie: skierowanie wszelkich dążeń, pragnień, poczynań „na C hrystusa”, szukanie sensu życia „w Nim” — uzna­ nym za P ana — szukanie także sensu końca życia, czyli sensu śm ierci 18.

4. Podsumowanie

Reasum ując to, co wyżej powiedziano o 2 Kor 5, 15 i Rz 14, 7—8, możemy sformułować następujące wnioski:

1. Proegzystencja chrześcijanina, jego „życie dla P an a” w ynika z jednej strony z proegzystencji Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, z Jego życia „dla O jca” (relacja pionowa) i zarazem „dla człowieka” (relacja pozioma). Proegzystencja wierzącego korzeniami tkwi w cał­ kow itym oddaniu się Chrystusa Ojcu, w pełnym wykonaniu Woli Ojca do końca, aż do oddania życia za braci przybranych. Z drugiej strony, proegzystencja wierzącego ·—■ jego życie „dla C hrystusa” ■—· jest następstw em faktu uzyskania przez Chrystusa od Ojca władztwa nad wszystkimi ludźmi, których On swą Ofiarą, jako Nowym P rzy ­ mierzem, odkupił.

2. Proegzystencja jest darem wysłużonym przez Jezusa C hrystu­ sa dla człowieka i danym człowiekowi. Jest darem, który uzdolnią człowieka wierzącego do dawania odpowiedzi P anu przez całe życie, przez ukierunkow anie tego życia „na Niego” i przez ciągłą śmierć wszystkiem u co nie-C hrystusow e, a coraz pełniejsze życie życiem łaski.

3. P ostulat um ierania Grzechowi pojętem u jako potęga, by żyć „dla P an a”, nie jest jedynym wnioskiem m oralnym, który z oma­ w ianych tekstów możemy wyciągnąć. Solidarność z Chrystusem po­ ciąga za sobą także zgodę na wypadek graniczny, jakim może· być śmierć dla Chrystusa, męczeństwo. Na taką śmierć w pierwszym rzędzie w ystaw ieni są Apostołowie, których „Bóg wyznaczył jako ostatnich, jakby na śmierć skazanych” (1 K or 4, 9), którzy ciągle są „wydawani na śmierć z powodu Jezusa” (2 K or 4, 11), noszą nieu­ stannie w sobie „konanie Jezusa” (2 Kor 4, 10). W yprzedzające śmierć udręki życia apostolskiego otrzym ują od św. Paw ła podobne określenie: „każdego dnia um ieram ” (1 Kor 15, 31; por. 2 Kor 1, 9n; Kol 1, 2 4 )1T.

4. Ten dar proegzystencji, będący możnością życia „dla P a n a ” jest dany przez Jezusa Chrystusa każdemu człowiekowi. Chrystus bowiem um arł hypèr ponton, czyli za wszystkich i dla wszystkich. Wszyscy ludzie, każdy człowiek z osobna, mogą „żyć dla P a n a ”; jako odkupieni Jego K rw ią są wezwani i zarazem uzdolnieni do takiej proegzystencji.

w P or, A . J a n k o w s k i , E schato logia b ib l ij n a N o w e g o T e s t a m e n t u , K ra ­

k ó w 1987, 169.

(8)

3. Motywem wydania się Jezusa Chrystusa „za w szystkich” była Jego miłość ku Ojcu, która w yraziła się w umiłowaniu ludzi, w wydaniu się dla nich i za nich. Życie chrześcijan „dla P an a” ma być także odpowiedzią na Jego m iło ść18. Wzorem Chrystusa ta odpowiedź musi wyrazić się w konkretnej posłudze drugim (por. 2 Kor 5, 1 8 )19. Omawiane teksty tego aspektu proegzystencji chrześcijan, jako życia „dla innych”, nie podkreślają, a w każdym razie w prost nie podkreślają. Zaw arty jest on jednak bezspornie w samym sform ułowaniu „dla P an a” , a więc dla C hrystusa — Gło­ wy Ciała, jakim jest Kościół, a także dla Chrystusa, pojętego ca­ łościowo, jako Ciało eklezjalne 20.

«N O U S V IV O N S PO U R LE SEIG N EU R , N O U S M O U R O N S PO U R L E.SE IG N E U R ...»

S t P a u l de la p ro éx isten ce du ch rétien dans le 2 Cor 5, 15 et le R 14, 7— 8

La q u estio n sur l’a c x tu a lité de la p ro cla m atio n de Jésu s C h rist po u r le m onde d ’a u jo u rd h u i é ta it la cause de p ré se n te r l ’existence de Jé su s C h rist com m e sciem m ent o rien tée v ers D ieu e t v ers l ’hom m e ·— „pour D ieu” et „pour l ’h o m m e”. L ’ex p re ssio n „ p ro é x iste n ce” n ’est pas biblique, m ais son con­ te n u est co n n u dans la Bible, e t se re n fe rm e p a rtie lle m e n t en le v erb e pro- orizo. D ans les te x te s 2 Cor 5.15 et R 14, 7—8 St P a u l souligne la nécessité de d irig e r p a r le chrétien·' la vie et la m o rt v ers le Seigneur', de v iv re „pour le S eig n e u r”. L ’A p ô tre fonde c e tte nécessité su r l ’oeuvre sa lv a tric e du Jésus C hrist, p a r le q u el L u i (1) s ’é ta it fa it le S eig n e u r de ch a q u e hom m e e t to u t le m onde (R 14, 7—8) et (2) a com blé le c h ré tie n (les hom m es) de p osibilité d ’o rie n te r sa vie et sa m o rt „pour L u i” — „pour son S eig n e u r” (2 Cor 5, 15).

18 P or. H. L a n g k a m m e r , Teologia Nowego T e sta m e n tu , cz. II, W ro­ cław 1984, 116—117.

19 Por. A. N o s s o 1, Chrystologia Karola Bartk a, dz. cyt,, 122; H. S c h ü r ­ m a n n , Jesu ureig ner Tod, dz. cyt., 104 nn.

20 P or. H. L a n g k a m m e r , E ty k a Nowego T esta m e n tu , W roclaw 1985, 168.

Cytaty

Powiązane dokumenty

n Aby wyznaczyć te zależności rozważymy belkę swobodnie podpartą, obciążoną obciążeniami ciągłymi i ciągłym momentem na fragmencie belki... ciągłego

PoniewaŜ wielomiany są sumami jednomianów, to wobec (1) i (2) oraz własności granic, stwierdzamy, Ŝe są funkcjami ciągłymi. Podobnie funkcje wymierne jako

nariuszy, którzy przyczyniają się do transformacji materii przeszłości w imię  (nie  zawsze  oczywistych,  nie  zawsze  etycznych,  ale  i  nie  zawsze 

Na skutek tego, po pominięciu pionowych słupków, histogram daje się bardzo dobrze opisać przez wyrysowaną krzywą

• Jeśli argument stopnie_swobody1 lub stopnie_swobody2 nie jest liczbą całkowitą, to jego wartość zostanie obcięta do liczby

Znakomita większość teoretyków, którzy zajmowali się przestępstwem ciągłym, łączyła rozwiązanie zagadnienia ze sposobem ujęcia czynu. Jest to pogląd uzasadniony,

Styczna do krzywej L tworzy ze stałym kierunkiem kąt spełniający warunek Hól- dera.. Obszar S+ można odwzorować konforemnie na wnętrze

Duchownych nie posiadających sakry znajdziemy zresztą w tym tomie leksykonu zdecydowanie więcej, jako że po II wojnie światowej doszło do ukonstytu- owania różnych