• Nie Znaleziono Wyników

Status nauczyciela akademickiego jako osoby pełniącej funkcję publiczną

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Status nauczyciela akademickiego jako osoby pełniącej funkcję publiczną"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

RadosławKrajewski

Status nauczyciela akademickiego

jako

osoby

pełniącej

funkcję publiczną

i jego

implikacje w obszarze

prawa karnego

Status nauczycieli akademickich, cieszących siębyć możewyższymod innych profesji uznaniem społecznym, co może opierać się na tradycyjnym jego etosie bądź też wynikać z poszukiwania pewnych choć autorytetów w otaczającej rzeczywistości,w którejwystępu­ je ich niedosyt, maprzedewszystkim swoje oparcie w obowiązującychprzepisach prawa. Wprawdzie najważniejszy w tym zakresie akt prawny, jakim jest ustawa z dnia 27 lipea 2005 r. Prawo o szkolnictwie wyższym1, nie wskazuje na jakikolwiek szczególny status nauczycieli akademickich, gdyż jedynie w art. 108 wymienia przedstawicieli tego zawodu zaliczając do nich pracowników naukowo-dydaktycznych, pracowników dydaktycznych, pracowników naukowych, dyplomowanych bibliotekarzy oraz dyplomowanych pracowni­ ków dokumentacji i informacji naukowej. Zgodnie z art. 110tego aktu prawnego pracowni­ cy naukowo-dydaktyczni i naukowi zatrudniani są na stanowiskach profesorazwyczajnego, profesora nadzwyczajnego, profesora wizytującego, adiunkta i asystenta, zaś pracownicy dydaktyczni zatrudniani są na stanowiskach starszego wykładowcy, wykładowcy, lektora lub instruktora, natomiast jak wynika z art. 113 ustawy dyplomowani bibliotekarze oraz dyplomowani pracownicy dokumentacji i informacji naukowejzatrudniani są na stanowi­ skach starszego kustosza dyplomowanego, starszego dokumentalisty dyplomowanego, kustosza dyplomowanego, dokumentalisty dyplomowanego, adiunkta bibliotecznego, adiunkta dokumentacji i informacji naukowej, asystenta bibliotecznego, asystenta doku­ mentacji i informacji naukowej. Brak wskazania na szczególnychstatus osób należących do tej grupy zawodowej nie przesądza jednak o niemożności poszukiwania wyznaczników szczególnej pozycji nauczyciela akademickiego w innych regulacjach prawnych, wśród których moją uwagę ze względu na naukowe inklinacje musi przede wszystkim zwracać ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny2.

1 Dz. U.z 2012 r. poz. 572z późn. zm. Dz. U. z 1997 r. poz. 553z późn. zm.

(2)

Akt ten wprost nie odnosi się dostatusu nauczyciela akademickiego,ale wiązać gona­ leży ze znaczeniem używanegoprzezniego pojęciaosoby pełniącej funkcję publiczną,które to pojęcie zdefiniowane jest w art. 115 §19 Kodeksu karnego, zgodnie z którym osobą pełniącąfunkcję publiczną jest funkcjonariuszpubliczny,członekorganu samorządowego, osoba zatrudniona w jednostceorganizacyjnej dysponującej środkami publicznymi, chyba żewykonuje wyłącznie czynności usługowe, atakże inna osoba, której uprawnienia i obo­ wiązkiw zakresie działalności publicznejsą określone lub uznaneprzez ustawę lub wiążącą Rzeczpospolitą Polską umowę międzynarodową. Wśród przedstawicieli doktryny prawa karnego nie ma zgodności co do zaliczania nauczycieli akademickich do przedmiotowej kategorii,a orzecznictwo jest w tym względzie nader skromne.

W jedynym bowiemistotnym dla analizowanego zagadnienia orzeczeniu Sąd Najwyż­ szy, to jest postanowieniu zdnia 25 czerwca 2004r. (V KK 74/04), uznał że zachowanie nauczyciela akademickiego spełnia kryterium pełnienia funkcji publicznej, a w sprawie chodziło o przyjęcieprzez nauczyciela akademickiego korzyści majątkowych w zamian za otrzymanie przez studentów pozytywnych ocen z egzaminu lub otrzymania przez nich zagadnień ułatwiających imjegozdanie na wyższeoceny, a więc ozachowanie nauczyciela akademickiego sprzeczne zprawem. Sąd Najwyższy uznałwówczas, żenormatywne kryte­ rium pełnienia funkcji publicznej zasadza się naustawowym umocowaniusamego funkcjo­ nowania szkoły wyższej, wtym zwłaszcza państwowej, oraz określeniu w przepisach rangi ustawowej zadań przekazanych uczelni do wykonywania jako zadania należące do obo­ wiązków państwa. Sąd ten stwierdził także, żenauczyciel akademickispełnia również drugi warunekpełnienia funkcji publicznej, jakim jest wykorzystywanieśrodków publicznychdo realizacji tejfunkcji w ramach uczelni, gdyż uczelniepaństwowe otrzymują zbudżetu pań­ stwa dotacjena ich funkcjonowanie3. Z postanowieniem tym należysię zgodzić tak co do pierwszego, jak idrugiego z eksponowanychw nim kryteriówstatusu nauczyciela akade­ mickiego jako osoby pełniącej funkcję publiczną, przy czym niedo końcajasnym na jego podstawie jest to, czy status ten obejmuje wszystkich nauczycieli akademickich, czy też należy obejmować nim tylko nauczycieli akademickich zatrudnionych w uczelniach pań­ stwowych, a pomijać tych, którzy pracują w uczelniach niepaństwowych.

3 M. Królikowski (red.), K.Szczucki(red.), Prawo karne - część ogólna. Orzecznictwo,Warszawa2011, s. 692-694. 4M. Błaszczyk, J. Długosz, M. Królikowski (red.),J.Lachowski, A. Sakowicz,A. Walczak- Żochowska, W. Zalewski, R.

Zawłocki (red.), S.Żółtek, Kodekskarny. Częśćogólna. Komentarz doartykułów 32-116, Warszawa 2011, s. 1161. 5 M. Budyn-Kulik, P. Kozłowska-Kalisz, M. Kulik, M. Mozgawa (red.),Kodekskarny. Komentarz, Warszawa2012, s. 284. 6 A. Marek,Kodekskarny. Komentarz, Warszawa 2007,s. 271.

7 Dz. U. z 1997 r. poz. 483 z późn. zm.

Zdaniem R. Zawłockiego nauczyciel akademicki, wykonujący swoje obowiązki na pod­ stawie prawa o szkolnictwie wyższym, jest osobą pełniącą funkcję publiczną, albowiem realizujeon w ten sposób konstytucyjnezadania państwa, a autor ten odsyła do powyższe­ goorzeczenia4. Analogiczny pogląd w tym zakresie reprezentujeM. Mozgawa, który rów­ nież wskazuje na przytoczone powyżej postanowienie5, do którego odwołał się także A. Marek, pisząc że nauczyciel akademicki jest osobą pełniącąfunkcję publiczną6.

Jeżeli chodzi o konstytucyjne zadania państwaw przedmiotowym zakresie,to ichokre­ ślenieopiera się na art. 70Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.7,

(3)

zktóregowszczególności wynika, żekażdyma prawo do nauki, a zarównoobywatele, jak i instytucje mogązakładać szkoływyższe, a władze publiczne powinnyjewspierać i nadzo­ rować z zachowaniem autonomiiszkół wyższych.Jestzatemtak, że zarówno uczelniepań­ stwowe,jak i niepaństwowe, realizują przedmiotowy obszarzadań państwa odnośnie do edukacji na poziomie wyższym, a w konsekwencji, moim zdaniem, zatrudnionym w nich nauczycielom akademickim przysługuje status osób pełniących funkcje publiczne, bez względu na to,czy chodzio zatrudnienie wuczelniach państwowych, czyteżniepaństwo­ wych częściej określanych jako niepubliczne, gdyż zarówno jedne jak i drugie wykonują zadania publiczne, bowiem podmioty niepubliczne nader często wykonują różne zadania publiczne,cojest w sferze edukacji takżeudziałem uczelniniepaństwowych. Zresztą nader często jest tak, że nauczyciel akademicki zatrudniony w podstawowym miejscu pracy w uczelnipaństwowej pracuje takżew uczelni niepaństwowej będącej dla niego dodatko­ wej miejscem zatrudnienia, a zatem jego status jest taki sam niezależnie od miejsca, w którym akurat realizuje onswojezadania. Niedorzecznościąbyłobybowiem, gdyby taki nauczyciel akademickimiał status osoby pełniącej funkcję publicznąwówczas, gdyby reali­ zował swoje zadania w uczelni publicznej, a traciłby go w czasieswojej aktywnościwuczel­ ni niepublicznej.

Nie można zatemzgodzić się z poglądem W. Cieślaka iM. Górtowskiego, że zachowanie nauczyciela akademickiego zatrudnionegow wyższej uczelninieposiadającej statusu uczel­ ni państwowej, a więc niepublicznej, niemoże zostać uznane za pełnienie funkcjipublicz­ nej,gdyż uczelnia taka nie jest jednostkądysponującą środkami publicznymi, ajednocze­ śnie nie sposób stwierdzić, aby obowiązki i uprawnienia takiego nauczyciela określone zostaływ ustawie lub wiążącej Rzeczpospolitą Polską umowie międzynarodowej. Zdaniem tych autorów zachowanie nauczyciela wyższej uczelni niepublicznej będzie mogło być uznane zadziałalność publiczną niezależnie od tego, czy uczelnia ta dysponuje środkami publicznymi czy nie, i jaką część jej budżetu one stanowią, jeżeli nauczyciel akademicki pełni jednocześnie funkcję związaną z administrowaniem tą uczelnią8, który to pogląd przytoczył akceptując goJ. Giezek9. Nie jest bowiem prawdą, że uczelnie niepubliczne nie dysponują środkami publicznymi, gdyż czyniąto w zakresie stypendiów dla studentów, a ponadto kryterium pełnienia funkcji związanych z administrowaniem takimi uczelniami nie może byćdecydującym w analizowanym zakresie, gdyż jego spełnienie bądźteż nie­ spełnienie nie ma związku z realizowaniemprzez takie uczelnie zadań publicznychwsferze szkolnictwa wyższego, co czynią wszyscy zatrudnieni tam nauczyciele akademiccy, a nie tylkoci znich, którzy sprawują funkcje związane z zarządzaniem nimi, bowiem są one reali­ zowane niedlatego, że uczelniami takimisię administruje, co jest przecież konieczne, ale dlatego,że uczelnie takie, tak samo co do istoty jak uczelnie państwowe,wykonują zadania wzakresie nauki i dydaktyki, ajedynie zakresy działań wtych obszarach uczelni państwo­ wych i niepaństwowych mogą różnic się, ale nie w stopniu mogącym jakkolwiek rzutować

W. Cieślak, M.Górtowski, Glosa do postanowienia Sądu Najwyższego z dnia25 czerwca 2004 r. (V KK 74/04),

Palestra 2006, nr 1-2,s. 252.

(4)

na status zatrudnionych w nich nauczycieli akademickich jako osób pełniących funkcje publiczne.

Rację ma zatem R. Hałas, że kryterium definicyjne osób pełniących funkcje publiczne spełniają zarówno pracownicy uczelni publicznych, jak i niepublicznych, dysponujący środ­ kami publicznymi, jak na przykład na stypendia dla studentów10. Wydaje się jednak, że kryterium dysponowania środkami publicznymi ma dla statusu nauczycieli akademickich jako osób pełniących funkcje publiczne znaczenieuzupełniające kryterium, które postrze­ gaćtrzeba jako zasadnicze, a mianowicie, że wszyscynauczycieleakademiccy, niezależnie odstatusu uczelni, w których pracują, to jest państwowych lubniepaństwowych, mają taką pozycję,gdyżuczelnie te realizują zadaniapublicznewzakresienauki i szkolnictwawyższego.

10F. Ciepły, M.Gałązka,A. Grześkowiak (red.), R. Hałas, S. Hypś,D. Szeleszczuk, K. Wiak (red.),Kodeks karny. Komentarz, Warszawa2012, s. 673.

11 A. Bernacka,Słownik synonimów,Warszawa 2003, s. 270.

Za zaliczaniem wszystkichnauczycieli akademickichdo kategorii osób pełniącychfunk­ cje publiczne, niezależnie od państwowego czy też niepaństwowego charakteru uczelni, w którychpracują,przemawia ponadto to, że podejmują oniwprawdzie decyzjeindywidu­ alne, gdyż dotyczące poszczególnych studentów lub doktorantów ale mające znaczenie publiczne. Chodzibowiem oto, że na przykład jużkażdadecyzja co do zaliczenia lub egza­ minu przybliżająca studenta do ukończenia studiów i uzyskania dyplomu, który będzie funkcjonował w obrocie publicznoprawnym niejest jedynie relacją pomiędzy takąocenę wystawiającym a ją otrzymującym, lecz ma znaczenie dla wielu uczestników interakcji społecznych,jak choćby dla pracodawców.

Ponadto dla oceny statusu nauczycieli akademickichjako osób pełniącychfunkcjepu­ bliczne istotne znaczenie mateż to, że realizowanie zadań przezwszystkie szkoły wyższe, tak państwowe, jaki niepaństwowe, podlega jednakowej co do istoty standaryzacji i nadzo­ rowi zestrony państwa.Wyraża się to w szczególności w postaci standardów nauczania na poszczególnych kierunkach, minimów kadrowych oraz akredytacjachustalanych i dokony­ wanych przez podmiotypaństwowe, jakzwłaszcza Ministerstwo Nauki iSzkolnictwa Wyż­ szego oraz PolskąKomisjęAkredytacyjną.

Jest też tak, że synonimem pojęcia „publiczny" są określenia „powszechny", „ogólny", „społeczny" oraz „dostępny"11. Takie przymioty ma szkolnictwo wyższe niezależnie od jego państwowego lub niepaństwowego charakteru, gdyż jest ono dostępne dla wszystkich chętnychspełniających wymagane kryteria, innymi słowyjest otwarte, ma znaczenie spo­ łeczne, bowiem społeczeństwo jest zainteresowane uzyskiwaniem przez poszczególnych jego członków jak najlepszegowykształcenia, a osoby posiadające wykształcenie wyższe, niezależnie od tego, czyuzyskująje w uczelniach państwowych, czy też niepaństwowych, podnoszą potencjał społeczeństwa i państwa.

Zaznaczeniaprzy tym wymaga,że status nauczyciela akademickiego jakoosoby pełnią­ cej funkcję publiczną jest niezależny od podstawy jego zatrudnienia. Dotyczy on zatem osób zatrudnionych na podstawieumów opracę, jak też wykonującychzadaniadydaktycz­ ne w oparciu o umowy cywilnoprawne. Istotnajest tubowiem aktywność osoby wobsza­ rze szkolnictwa wyższego, anie jej relacja zatrudnieniowaz danąszkołą wyższą,wszak bez

(5)

względu na charakter zatrudnienia zakres działań osób występujących w charakterze na­ uczycieli akademickich jestanalogiczny. Jest to interpretacjapojęcia „nauczycielakademic­ ki" wykraczająca poza jego rozumienie na gruncie ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym, gdzie obejmujeono zatrudnieniena konkretnych stanowiskach,ale wydaje się, że taka jego wykładniajestw kontekście implikacjina gruncieprawakarnego uzasadniona, gdyż ograni­ czanie rozumieniatego pojęcia tylko do osóbzajmujących wymienione w tymakcie praw­ nymstanowiska byłoby przejawem wykładni zwężającej. Skutkowałaby ona tym, że osoby funkcjonującew szkołach wyższych w oparciu o umowy cywilnoprawne nie mogłyby być traktowane jako nauczycieleakademiccy, którymi to de facto są, nawet jeśli taki ich status ma charakterograniczony, czy też jedynie czasowy, a w konsekwencji ich bezprawne za­ chowania wymykałybysię w szczególności spod ocen prawa karnego, co nie byłoby prze­ cież prawidłowe.

Wobszarzeprawakarnego ocenybezprawnych zachowań nauczycieli akademickichja­ ko osób pełniących funkcje publiczne, jak też innych osób w odniesieniu do nauczycieli akademickich,dotyczą przedewszystkim przestępstwa łapownictwa.Rozróżnia się łapow­ nictwo bierne, to jestsprzedajność, orazłapownictwoczynne, a więcprzekupstwo. Sprze-dajność jest przestępstwem indywidualnym, stypizowanym w art. 228 Kodeksu karnego, które może popełnić jedynieosoba pełniąca funkcję publiczną, zaś przekupstwo,opisane w art. 229 Kodeksu karnego, ma charakter powszechny, co oznacza, że przestępstwa tego może dopuścić się każda osoba. Do wyobrażenia jest zatem sytuacja, gdy w takieprzestęp­ cze interakcjewejdą nauczyciel akademickii student lubstudenci.

Nie wchodzącw szczegółydotyczące znamion przedmiotowychprzestępstw i grożących za nie kar, wskazać należy, że kto w związku z pełnieniem funkcji publicznej przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8 (art. 228 §1 Kodeksu karnego), zaś w wypadku mniejszejwagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczeniawolnościalbo pozbawienia wolnościdolat 2 (art. 228 §2 Kodeksu karnego). W sytuacji zaś, gdybyktośw związku z pełnieniemfunkcji publicznej przyjął korzyść majątkową lubosobistą albojej obietnicęza zachowanie stanowiące naru­ szenie przepisów prawa, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10 (art. 228§3 Kodeksu karnego). Takiej samej karze podlega takżeten,ktow związku z pełnieniem funkcji publicznej uzależnia wykonanieczynności służbowej od otrzymaniakorzyścimajątkowej lub osobistej albo jej obietnicy lub takiej korzyści żąda (art. 228 §4 Kodeksu karnego). Nato­ miast kto wzwiązku z pełnieniemfunkcji publicznej przyjmuje korzyść majątkową znacznej wartościalbo jej obietnicę, podlega karze pozbawieniawolności od lat 2 do 12 (art.228§5 Kodeksu karnego), przy czym korzyścią majątkową znacznej wartości jest korzyść, której wartość przekracza 200 tysięcy złotych (art. 115 §5 Kodeksu karnego). Jeśli zaś chodzi o przekupstwo, to ten ktoudzielaalbo obiecuje udzielić korzyści majątkowejlub osobistej osobie pełniącej funkcję publiczną w związku z pełnieniem tej funkcji, podlega karze po­ zbawieniawolnościod 6miesięcydo lat8 (art. 229§1Kodeksukarnego), zaśw przypadku mniejszejwagi, sprawca podlega grzywnie, karzeograniczenia wolnościalbo pozbawienia wolności do lat 2 (art.229 §2Kodeksukarnego). Wówczas, gdysprawcadziała, aby skłonić osobę pełniącą funkcję publiczną do naruszenia przepisów prawalub udziela albo obiecuje

(6)

udzielić takiej osobie korzyści majątkowej lub osobistej za naruszenie przepisów prawa, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10 (art. 229 §3 Kodeksu karnego), zaś gdysprawca osobiepełniącej funkcję publiczną, wzwiązku z pełnieniem tej funkcji, udziela albo obiecuje udzielićkorzyści majątkowej znacznej wartości, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12 (art. 229 §4 Kodeksu karnego). Sprawca przekupstwa nie podlega karze,jeżelikorzyść majątkowalub osobista albo ich obietnica zostały przyjęte przez osobę pełniącą funkcję publiczną, a sprawcazawiadomiło tym fakcie organ powołanydo ścigania przestępstw i ujawnił wszystkie istotneokoliczności przestępstwa, zanimorganten o nim się dowiedział (art. 229 §6Kodeksu karnego).

W relacjach pomiędzy nauczycielem akademickima studentem lubstudentami możli­ we jest zaistnienie przestępstwa łapownictwa poprzez przyjęcie przez tego pierwszego korzyści majątkowejlub osobistej w szczególności w zamian za dokonanie zaliczeń, prze­ prowadzenie egzaminu z przyjętym z góry założeniem o jegopozytywnymwyniku,dopusz­ czenie doobronypracy dyplomowej, która nie spełniała kryteriów pracynaukowej lubnie została przygotowana przez studenta samodzielnie. Innymi słowy interakcja korupcyjna pomiędzy tymi osobami możliwajest w tych obszarach,w których sytuacja studenta lub studentów zależy od nauczyciela akademickiego i ten w zamian za korzyści majątkowe lub osobistepodejmuje czynności wpływającena jej ukształtowanie.

Zdaniem L. Gardockiego przez korzyśćmajątkową rozumiesię pewną sumępieniędzy, przedmiot mający wartość ekonomiczną, umorzenie długu, natomiast korzyść osobista obejmuje wszystkoto, cotraktowane jestjako korzystne i zaspokajające pewną potrzebę przyjmującego ją, ale niedające się wprost przeliczyć na pieniądze, jak na przykład protek­ cję, wyuczenie pewnej umiejętności, stosunek seksualny12. Natomiast według A. Marka przezkorzyść majątkowąrozumieć należy wszelkiego rodzajuświadczenia, których wartość da się wyrazićwpieniądzu,polepszające sytuację majątkową określonejosoby. Może więc to być świadczenie pieniężne, darowizna, cesja wierzytelności, udzielenie pożyczki na wy­ jątkowo korzystnych zasadach, ustąpienie praw majątkowych. Jeżeli zaś chodzi o korzyść osobistą, to obejmuje onaświadczenia o charakterzeniemajątkowym, które mająznacze­ nie dla uzyskującego ją, polepszającjego sytuację, a nawet oznaczają określoną przyjem­ ność. Przykładami mogą tu być organizowanieatrakcyjnychwyjazdówna preferencyjnych warunkach, jak też kontaktyseksualne13.

12L. Gardocki, Prawokarne,Warszawa Z007, s.Z86. 13 A.Marek,Prawo karne. Warszawa 2003,s. 622-623.

Jeżeliw ogóle, to w relacjach pomiędzy nauczycielem akademickim a studentem lub studentami w gręwchodzićbędą najczęściej zbyt drogie przedmioty wręczanejakorzeko­ me prezenty mającestanowićdowody wdzięczności zaprzychylność nauczycielaakademic­ kiego wobec studenta lub studentów. Być możewtej kategorii postrzegać także należałoby zachowania tych nauczycieli akademickich, którzy uzależniają możliwość przystąpienia przez studentów do egzaminów lub zaliczeń z przedmiotu lub przedmiotów albouzależnia­ ją ich wyniki od zakupu książekich autorstwa, uzyskując w ten sposób korzyścimajątkowe z tytułu ich sprzedaży. Nie można także wykluczyć z ewentualnego katalogu zachowań w analizowanym zakresie relacji seksualnych pomiędzy nauczycielami akademickimi

(7)

a studentami, którejednak tylko wtedybyłybyprzestępcze,gdyby ich dokonywanie miało związek z zakresem czynności tych pierwszych mieszczącychsię w wykonywaniu przez nich funkcji publicznej, a zatem gdyby na przykład pomiędzy nauczycielem akademickim i stu­ dentką doszło do relacji seksualnych, ale bezzwiązkuz konkretnączynnością tegopierw­ szego na rzecztej drugiej mieszczącej sięw obszarze wypełniania przez nauczycielaakade­ mickiego jego zadań służbowych, to przestępstwo łapownictwa niemiałoby miejsca. Prze­ ciwna interpretacja stanowiłaby bowiem wyraz braku racjonalizmu i nieuzasadnionego wkraczania prawa karnego w prywatne relacje pomiędzy ludźmi, do których mają także prawonauczycieleakademiccyi studenci,co oczywiście nie oznaczajakiejkolwiek ich glory­ fikacji, ale czym innym jest ewentualnynegatywny do nich stosunek motywowany względami obyczajowymi,a czym innymich prawna interpretacja i wynikające zniej konsekwencje.

Słuszniewskazuje przy tym J. Warylewski, że niekażda korzyść majątkowadla nauczy­ cielaakademickiegomoże być uznana za łapówkę. Nie można zanią choćby uznać wręczo­ nych poegzaminie dyplomowymkwiatów nawet wraz z drobnym upominkiem. Nie będzie także przestępstwem zaproszenie nauczyciela akademickiegodo restauracji na przykład na obiad po obronie pracydoktorskiej lubkolokwiumhabilitacyjnym14.Sądzę, że także udział nauczycielaakademickiego w obiedzie po obronie prac dyplomowych mieści się w grani­ cach okoliczności uchylających bezprawność, nawet wówczas, gdyby z woli studentów poczęstunek taki był przesadniewykwintny bądź miałmiejsce w drogiej restauracji, na co zwracałem uwagę w odrębnym opracowaniu poświęconym szerszej karnoprawnejperspek­ tywie zwyczajowych dowodów wdzięczności, wskazując przy tym na przykłady spraw, w których nauczyciele akademiccy przyjęli korzyści majątkowe lub przynajmniej byli oto podejrzewani,jak też odnosząc się do przypadków, gdyby wręczający zwyczajowy dowód wdzięczności „załączył"do niego przedmiot lub nawetokreśloną kwotę pieniędzy, oczym obdarowany nie wiedziałby, ale nie możnawymagać, aby za każdym razem dokładałon szczególnej staranności w poszukiwaniu ewentualnych „załączników", choć oczywiście pewnaostrożność wtym zakresie byłabypożądana15.Chodzi zatem oto, abysam wsobie miły obyczaj akademicki polegający na wyrażaniu przede wszystkim przy użyciu kwiatów i ewentualnie innych drobnych prezentów, jak na przykład długopisu, książki, a nawet butelki niezbytwyszukanego trunku, mógł byćkontynuowany z przeświadczeniem tak po stronie obdarowujących, jak i obdarowywanych, że pozostająoni wzgodzie z obowiązują­ cym prawem. Nie chodzijednakoto,aby zwyczajem dowodów wdzięcznościusprawiedli­ wiać zachowania, które się w nim po prostu nie mieszczą, a są po prostu przypadkami łapownictwa.

14 J. Warylewski, Prawo karne. Częśćogólna,Warszawa 2009, s. 306.

15 R.Krajewski, Zwyczajowe dowody wdzięczności jakookolicznośćuchylajqcabezprawność,Palestra 2011, nr 1-2, s. 85-93.

Status nauczyciela akademickiego jako osoby pełniącej funkcję publiczną ma zatem istotne implikacje w obszarze prawa karnego. Chodzi bowiemo ewentualnąodpowiedzial­ ność za łapownictwo tak nauczycieli akademickich, jak i osób będących po drugiej stronie tego przestępstwa, to jestudzielających im bezprawnych korzyścimajątkowych lub osobi­ stych. Szkoda przy tym, że status ten niejest wprost wyrażonywobowiązujących przepi­

(8)

sach prawnych, gdyż wówczas jegorozumienie byłoby najprostsze, a co powinno byćokre­ ślonew Prawie o szkolnictwiewyższym, gdyż Kodeks karny określa kategorię osób pełnią­ cych funkcje publiczne w sposób ogólny nie wymieniając w tym zakresie przedstawicieli jakiejkolwiek profesji. Przypuszczaćmożna, że rozwiązanietakie przyczyniłoby się także do wzmocnieniastatusu profesji nauczyciela akademickiego.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Mężczyźni tego nie wykonują, bo to jest bardziej takie precyzyjne i boją się tej roboty dokładnej.. I właśnie dlatego mi zazdrościli, ale ja sobie robiłam i na Zielonej jak

Jeśli jednak, z jakiegoś powodu niemożliwe jest stosowanie detekcji cech ad hoc i magazynowanie ich w bazie danych (np. w przypadku dynamicznie aktualizowanej bazy danych w

Jeśli jednak nie jest prawdą, że logika jest jedna, to może istnieć logika prawnicza jako odmienny rodzaj logiki.. Zatem albo logika jest jedna, albo nie jest prawdą, że nie

Poprawa odbywać będzie się na dotychczasowych zasadach (wskazanych w Harmonogramie) przy czym forma zaliczenia może ulec zmianie

nie duszy — zazwyczaj przyjmuje się bowiem, że dusza jest tym składnikiem człowieka, który po śmierci ciała nie ginie, lecz przebywa w jakiejś rzeczywis­.. tości

W matematyce natomiast, akceptując osłabiony logicyzm, uznawał możliwość sprowadzenia jej pojęć (pierwotnych) do pojęć logicznych - przy niesprowadzalności

- Nie, jest ich dwa razy więcej, bo do parzystych dochodzą jeszcze liczby nieparzyste, których jest tyle samo, co parzystych.. Ale jednocześnie jest ich dwa

zajęć dydaktycznych jest „Indywidualny Program Nauczania” uzgodniony pomiędzy stronami przed wyjazdem nauczyciela akademickiego do uczelni partnerskiej przedstawiający cele,