278 Recenzje
N O T A T K I B I B L I O G R A F I C Z N E
Polscy badacze p r z y r o d y (praca zbiorowa). „Wiedza Pow szechna”, War szaw a 1959, s. 380.
Książka o najw ybitn iejszych polskich badaczach przyrody nieożywionej złożona jest z dwóch w yraźnie różniących się części. Część pierw sza obejm uje zarysy rozwoju w Polsce: astronom ii (Ę. R y b k a )', chem ii (K. K apitańczyk), fizy k i (A. Teske) i nauk m ineralogiczno-geologicznych (K. M aślankiewicz). Część druga zaw iera charakterystykę działalności na polu n auk i n ajw ybitn iej szych uczonych polskich: M ikołaja Kopernika (J. W itkowski), Stanisław a Staszica (W. Goetel), Jana Śniadeckiego (E. Rybka), Jędrzeja Śniadeckiego (A. Mierzecka), Ignacego D om eyki (K. M aślankiewicz), Karola O lszewskiego i Zygm unta W róblewskiego (A. Pasternak), M arcelego N enckiego (W. N ie- mierko), Stanisław a K ostaneckiego (H. Bojarska-D ahlig), M arii S kłodow skiej- Curie (I. Stroński), Leona M archlew skiego (B. Skarżyński), Mariana Sm olu- chow skiego (A. Teske) i A ntoniego B olesław a D obrow olskiego (J. W. Ostrowski).
To skreślenie sylw etek kilkunastu uczonych polskich i przedstaw ienie ich osiągnięć m iało za zadanie popularyzację nauki. Tak sform ułowany został w e w stęp ie do książki jej cel, który n iew ątpliw ie został osiągnięty. Ukazane w żyw y sposób obrazy w spaniałych charakterów i szlachetnych dążeń uczo nych oraz przystępne przedstaw ienie ich naukowych zdobyczy zachęci nie w ątp liw ie szeroki ogół czytelników n ie tylko do przeczytania tej książki, ale i do bliższego zainteresow ania się w ybranym i postaciam i, co ułatw ia spis literatury, na końcu każdego rozdziału. Z tych w zględów pozycja ta k w a lifi kuje się rów nież jako uzupełniająca lektura dla studentów. Jednakże jej układ n ie spełnia całkow icie w ym agań staw ianych pracy popularyzacyjnej. Zarys d ziejów czterech gałęzi nauki w czterech kolejnych rozdziałach części wstępnej ułatw ia wpraw dzie konfrontację dorobku uczonego z szerszym i zjaw iskam i z zakresu rozwoju uprawianej przez niego dyscypliny, jednakże dla czytelnika chcącego poznać życie i działalność w szystk ich scharakteryzow anych uczonych polskich — co jest zupełnie m ożliwe ze w zględu na przystępny opis i ograni czony zakres przyrodniczej problem atyki — znacznie lepszym w prowadzeniem byłby jeden zwarty w stęp obrazujący społeczno-polityczne w arunki badań naukowych i ich rozwój w zakresie przyrody nieożywionej.
J. Bb.
John G. K e m e n y, A Philosopher looks at Science. D. van Nostrand Company, Princeton, N ew Jersey, Toronto, London, N ew York, 1959, s. 273.
Obok zagadnień, którym i zajm ują się poszczególne gałęzie wiedzy; istnieją problem y intrygujące jedynie filozofów . N aukow cy nie czynią bowiem w y s ił ków, aby te problem y rozwiązać. O czyw iście Sprawy, o których naukowcy nie piszą, są stare jak św iat i aktualne były w iele już w iek ów tem u. A oto n
R ecenzje 2 7 9 które z nich: „Co to jest życie?”, „Co stanow i istotą naszych m yśli?”, „Jakie istnieją w artości?” itd.
W pracy K em eny’ego, filozofa i m atem atyka, dedykow anej A lbertow i E insteinow i przedstaw iony jest obraz nauki, uzyskany d zięki badaniu i o św ie tlen iu podstaw ow ych problem ów naukowych. Z agadnienia poruszone w książce zgrupowane są w trzech częściach. W I części autor zastan aw ia się, jakie zało żenia nauka przyjęła z góry jako pewniki, w II części zajm uje się om ówieniem metod i środków, stosow anych w nauce dla jej w yjaśnienia, a w I I I .— przed staw ia problem y realizow ane przez naukę obecnie i w ysu w a postulaty nauko w e na przyszłość.
Z astanaw iając się nad pytaniem , co dzieli, a co łączy różne gałęzie w iedzy, autor twierdzi, że poszczególne nauki rozdzielane są przez n ieistotne teorie um ow ne (np. w italistów ). Naukę zaś jako w ielką przestrzeń ludzkich poszu kiw ań łączą w spólne m etody badawcze. Mówiąc o teorii poznania, autor nie referuje stanow iska m arksistow skiego. N atom iast pogląd autora przedstaw iony w zakończeniu pracy, a dotyczący rozw ijających się ciągle teorii naukow ych — jest zgodny z jedną z tez m arksistow skiej teorii poznania o stale rozw ijającym się poznaniu bytu.
Książka jest interesującą pozycją, pobudzającą do rozw iązyw ania i tłum a czenia problemów, jakim i zajm uje się filozofia nauki.
M. B-N.
Friedrich D o r s c h , Psychologisches Wörterbuch. R. Meiner, Hamburg, H. Huber, Bern 1959, s. 488. . y
V
Szóste w ydanie S łow n ika psychologicznego przygotow ane zostało przez F. Dorscha przy w spółudziale W . Wittego, W. T raxela i innych fachow ców . Szczególny nacisk położono na opracowanie pojęć, m etod i badań, które odzwierciedlają obecny stan w iedzy psychologicznej.
W słow niku zastosow ano alfabetyczny układ haseł, uzupełniając go zesta w ien iam i testów : w ed łu g ich- nazw, znaczenia i nazw isk ich tw órców (auto rów). Osobno om ówiony został przez W. W ittego zarys m etod m atem atycznego opracowania problem ów psychologicznych. U w zględniono rów nież najw aż niejszą bibliografię z dziedziny psychologii.
Słow n ik psychologiczny wraz z zestaw ien iam i i innym i dodatkam i stanow i interesującą pozycję, przydatną zarówno dla studiujących jak i dla zaaw an sow anych w nauce psychologii. Trafny w ybór haseł oraz szczegółow e i w y czerpujące om ówienie czynią ze Słownik a prawdziwą kopalnię w iedzy p sy chologicznej i dzieło o w artości encyklopedycznej.
H istoryk nauki, śledzący rozwój p sychologii jako odrębnej gałęzi wiedzy, znajdzie w Słownik u psycholo gicznym w iele interesujących danych. Szczegól nie cenne wydają się w spom niane już zestaw ien ia testów . Na ich podstaw ie można przestudiować rozwój prób badaw czych stosow anych w psychologii, a m ających na celu określenie rodzaju i stopnia rozm aitych w łaściw ości p sy chicznych i psychofizycznych człowieka.