• Nie Znaleziono Wyników

View of At the Beginning There Was the Carnival. About Karnawał, czyli pierwsza żona Adama (The Carnival, or Adam’s First Wife) by Sławomir Mrożek

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of At the Beginning There Was the Carnival. About Karnawał, czyli pierwsza żona Adama (The Carnival, or Adam’s First Wife) by Sławomir Mrożek"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

ROCZNIKI HUMANISTYCZNE Tom LXII, zeszyt 1 – 2014

DOROTA WALCZAK *

NA POCZTKU BY KARNAWA

O KARNAWALE, CZYLI PIERWSZEJ ONIE ADAMA

S AWOMIRA MRO KA

Latem 1963 roku Mroek wyjecha do Woch. Nie wiedzia wówczas, e kilkumiesiczny z zaoenia pobyt wkrótce zapocztkuje dugoletni emi-gracj, której kres pooy dopiero mier pisarza w 2013 roku. Najpierw byy Wochy, potem Mroek z przerwami mieszka we Francji, w Stanach Zjedno-czonych, Niemczech, w 1989 roku osiad wraz z on w Meksyku, a po sied-miu latach spdzonych na ranczo La Epifania wróci do Polski, skd wyjecha w 2008 roku do Nicei, która okazaa si ostatnim przystankiem na emigracyj-nej mapie pisarza. Oprócz tego autor Karnawau bardzo duo podróowa, do przerónych miejsc. Stopniowo traci przy tym kontakt z Polsk albo raczej z sob takim, jakim w Polsce by, z rodzimymi obsesjami, na których opieraa si przez dugi czas jego twórczo. Tadeusz Nyczek napisa we wstpie do korespondencji pisarza z Janem Boskim, e jednym z jej gównych wtków byo „powolne rozklejanie si [u Mroka – D. W.] fizycznych zwizków z oj-czyzn na rzecz wtapiania si w wikszy wiat”1. Zrywanie wizów z do-tychczasowym yciem, z romantyczn mitologi sprzyjao ksztatowaniu uni-wersalnej perspektywy widzenia, która odbijaa si w pó niejszych utworach pisarza2. Wedug Magorzaty Sugiery kolejne przeprowadzki Mroka w

Mgr DOROTA WALCZAK – doktorantka Katedry Teorii i Antropologii Literatury KUL; adres do korespondencji: Katedra Teorii i Antropologii Literatury KUL, Al. Racawickie 14, 20-950 Lub-lin; e-mail: dorota.walczak@o2.pl

1

T. N y c z e k, Wstp, w: J. B  o  s k i, S. M r o  e k, Listy 1963-1996, Kraków 2004, s. 7.

2

Ewolucj w pisarstwie Mroka dostrzeg ju niejeden krytyk (zob. przynajmniej J. B  o  s k i, Wszystkie sztuki Sawomira Mroka, Kraków 1995; M. S u g i e r a, Dramaturgia

(2)

wiajcy sposób przekaday si na przemiany jego twórczoci3, która z czasem zacza dotyka spraw coraz bardziej ogólnych, niezwizanych z rodzim tradycj. W wypadku ostatniej sztuki autora Emigrantów ta prawidowo uja-wnia si bodaj najmocniej. Karnawa powsta w Nicei, ale pomys na napisa-nie sztuki zrodzi si jeszcze w Meksyku4, gdzie Mroek, bdc przede wszystkim wacicielem hacjendy i dwuhektarowego rancza La Epifania, osign chyba najwikszy dystans wzgldem otaczajcej go rzeczywistoci. Najlepszym tego dowodem s utwory wówczas powstae: Wdowy (1992), Mio na Krymie (1993), a take Karnawa, który, cho powsta kilkanacie lat po opuszczeniu Meksyku, niewtpliwie jest efektem zetknicia si z kul-tur tego kraju, w którym karnawa wci jest obchodzony bardzo ywo i ma wielkie znaczenie.

Ostatnia sztuka Mroka w oczywisty sposób ciy ku ludowej kulturze karnawau, na co wskazuje ju sam jej tytu. Wprawdzie autor nie by zwi-zany z ludowymi ródami tak cile jak Cervantes czy Rabelais, ale, jak ju wiemy, siga do nich. Na zwizek z karnawaow tradycj i „karnawaowym odczuciem wiata”5 wskazuje równie formua balu maskowego zastosowana w utworze. „Karnawaowe odczucie wiata”, tj. okrelony miechem wiato-pogld wraz z caym systemem obrazów wzitych z ludowych róde, niewt-pliwie przenika najnowsz sztuk Mroka. Niemniej jednak istniej wyra ne rónice, jeli chodzi o interpretacj pewnych elementów wiatopogldu karna-waowego. Degradacja wiata uczu i wartoci, która towarzyszy

Sawomira Mroka, Kraków 1996; H. S t e p h a n, Mroek, Kraków 1996; E. S i d o r u k, Antropologia i groteska w dzieach Sawomira Mroka, Biaystok 1995; S. G  b a l a, Mroek,

w: t e n  e, Teatralno i dramatyczno. Gombrowicz – Róewicz – Mroek, Bielsko-Biaa 2005, s. 149-226; T. N y c z e k, Tango z Mrokiem, w: S. M r o  e k, Tango z samym sob.

Utwory dobrane, wybór tekstów i wstp T. Nyczek, Warszawa 2009, s. 7-35; K. P y s i a k, Od sytuacji spoecznej do sytuacji egzystencjalnej, „Kultura. Tygodnik spoeczno-kulturalny”

(17)1979, nr 34, s. 3, 5; K. W o l i c k i, W poszukiwaniu miary. Twórczo dramatopisarska

Sawomira Mroka, „Pamitnik Teatralny” (24)1975, z. 1, s. 3-44).

3

Zob. S u g i e r a, „Pewnego dnia uciec z Historii”, w: t a , Dramaturgia, s. 279-280.

4

W jednym z wywiadów Mroek zdradzi, e inspiracj do napisania Karnawau bya meksykaska pie, któr autor usysza w jednym z nocnych lokali na Jukatanie (zob. M.I. N i e m c z y  s k a, Rozmowa, w: t a , Mroek. Striptiz neurotyka, Warszawa 2013, s. 251-252): moga to by popularna w latynoskim folklorze La Llorona, o której informuj wstpne didaskalia.

5

Sformuowanie pochodzi z ksiki Michaia Bachtina Twórczo Franciszka Rabelais’go

a kultura ludowa redniowiecza i renesansu (prze. A. i A. Goreniowie, oprac. S. Balbus,

Kraków 1975). W dalszej czci artykuu poj: karnawa, karnawalizacja, groteska bd uywa w rozumieniu, jakie nada im w swoich ksikach Bachtin (zob. te: M. B a c h t i n,

(3)

lizacji wiata przedstawionego w dramacie Mroka, wiadczy o powanym wypaczeniu pierwotnej natury karnawau i nasuwa pytanie o celowo takiego zabiegu.

Jedn z waciwoci wiata przedstawionego w utworze Mroka jest osadzenie fabuy w czasie karnawau, to jest – w okresie witecznym. Mi-chai Bachtin pisa o witecznoci, e „stawaa si form drugiego ycia ludu, który na pewien czas wkracza do utopijnego królestwa powszechnoci, wolnoci, równoci i obfitoci”6. Czas karnawau stawa si zatem na chwil przepustk do wiata cakowicie odmiennego ni ten istniejcy, regulowany przez pastwowy ustrój i kocielno-religijn moralno. W karnawale docho-dzio do chwilowego zawieszenia panujcych praw, do zniesienia hierarchicz-nych stosunków midzy lud mi, podyktowahierarchicz-nych wiekiem, statusem spoecz-nym czy majtkowym, na rzecz swobodnego kontaktu i równoci. Ta waci-wo wiata przedstawionego w dramacie Mroka pozwala usytuowa go w kontekcie ludowej kultury karnawau. Zwizane z nim byy rozmaite uro-czystoci. Zabawy karnawaowe odbyway si zwyczajowo w okresie zimo-wym, przed wielkim postem. U Mroka akcja dramatu rozpoczyna si niety-powo, bo 22 czerwca, natomiast tytuowa uroczysto odbywa si w noc witojask, obchodzon z 23 na 24 czerwca i bdc w swych pocztkach szalonym, rozpustnym, pogaskim witem ku czci mioci, któremu towa-rzyszyy magiczne obrzdy i czary. Nic wic dziwnego, e karnawaowa noc staje si w Mrokowym dramacie przestrzeni mioci i niekontrolowanych erotycznych uniesie7. Obserwujemy, jak midzy bohaterami utworu stopnio-wo zaciera si dystans. Prometeusz, funkcjonujcy w dramacie jako reprezen-tant ludzkoci, brata si z przedstawicielem Boga – Biskupem, postacie ze wiata nadprzyrodzonego (Szatan, Lilith) integruj si z postaciami ludzkimi (Adam, Ewa, Goethe). Atmosfera dramatu stopniowo si zagszcza, kiedy stosunki midzy poszczególnymi bohaterami staj si coraz bardziej zaye

6

Twórczo Franciszka Rabelais’go, s. 66.

7

W tym sensie Karnawa jest blisko spokrewniony ze Snem nocy letniej Shakespeare’a, którego Mroek od zawsze ceni. U Shakespeare’a noc witojaska równie staa si tem akcji i przestrzeni burzliwych erotycznych zachowa, a szalestwa mioci, niemajce racjo-nalnych podstaw (u Shakespeare’a kady kocha nie tego, kogo – zdawaoby si – powinien), mona uzna za temat Snu (zob. J. K o t t, Tytania i gowa osa, w: t e n  e, Szekspir

wspó-czesny, Kraków 1997, s. 213-235). Ponadto w obydwu dramatach wystpuj trzy pary, z

któ-rych jedna jest przyporzdkowana do nadludzkiego wiata i miesza w relacjach midzyludz-kich. U Shakespeare’a s to wadcy lasu – Tytania i Oberon, u Mroka za Szatan i Lilith, która wedug legend arabskich miaa polubi diaba (zob. W. K o p a l i  s k i, [haso] Lilith, w: t e n  e, Sownik mitów i tradycji kultury, Warszawa 2003, s. 666).

(4)

i wkraczaj w sfer cielesnoci, co jest zreszt jedn z cech poetyki karnawau. Familiarno kontaktów midzy lud mi oraz „pierwiastek materialno-cielesny” s typowymi przejawami karnawaowego wiatopogldu8. Zniesienie hierar-chicznych stosunków midzy lud mi miao sprzyja idei odrodzenia i odno-wienia, które karnawa mia za zadanie ucielenia:

Czowiek jak gdyby odradza si dla nowych i czysto ludzkich stosunków. Na pewien czas zanikaa alienacja. Czowiek powraca do samego siebie i czu, e jest czowiekiem wród ludzi. I to autentyczne czowieczestwo stosunków nie byo bynajmniej przedmio-tem wyobrae ani te myli abstrakcyjnej, ale faktycznie urzeczywistniao si w ywym, materialnym i zmysowym kontakcie. W tym jedynym w swoim rodzaju karnawaowym wiatopogldzie stapiao si na moment w jedno to, co idealno-utopijne, z tym, co re-alne9.

Zanik hierarchicznych stosunków pozwala na zniesienie dystansu, przea-manie barier i odnowienie wszelkich form kontaktów midzyludzkich, czemu towarzyszya kojca wesoo i wszechogarniajcy miech. miech ten mia wymiar wycznie pozytywny, nie byo w nim cienia sarkazmu czy goryczy. Towarzyszy wszelkim przejawom ycia „materialno-cielesnego”, które dale-kie byo jednak od hedonistycznego nastawienia. Zmysowy kontakt nabiera w witecznym okresie uniwersalnego charakteru, wyraa kosmiczny porzdek, w którym mier istnieje obok narodzin, dziki czemu ycie nieprzerwanie si odnawia, wanie za spraw erotyki. To chyba jedna z waniejszych cech kar-nawaowego wiatopogldu. Zwracam na ni uwag, poniewa wanie ero-tyk, wytrcon ze swojego codziennego porzdku i wtoczon w ramy karna-waowego wiata, uczyni Mroek gównym tematem swojej najnowszej sztuki10. Czas zatem przyjrze si bliej tekstowi dramatu.

Na tytuowe przyjcie przybywaj trzy pary – Goethe i Margherita, Adam i Ewa oraz Szatan i Lilith. Stosunki czce tych ostatnich s zreszt niewy-ra ne i raczej nieoficjalne. Formalnie bowiem Szatan i Lilith pojawiaj si na

8

Zob. B a c h t i n, Twórczo Franciszka Rabelais’go, s. 67-85.

9

Tame, s. 67.

10

Bohaterowie dramatu wprost nas o tym informuj ju w pierwszej scenie:

IMPRESARIO Jeste tak mody, e jedyne, co ci obchodzi najbardziej, to tajemnica pci. ASYSTENT Do tego si przyznaj.

IMPRESARIO A wic tajemnica pci bdzie naszym tematem, a reszta – reszt.

(S. M r o  e k, Karnawa, czyli pierwsza ona Adama, akt I, scena 1, „Dialog” (58)2013, nr 2, s. 6. Dalej wszystkie cytaty bd pochodzi z tego róda).

(5)

balu osobno i trudno przypisa im statut pary. Niemniej czy ich niewtpliwie szczególna wi , o czym za chwil.

Jako pierwsi przybywaj na przyjcie zaawansowany wiekiem Goethe i jego modziutka partnerka – Margherita, która przy pierwszej nadarzajcej si okazji zdradza go z modszym Asystentem, pomocnikiem Impresaria. By moe dzieje si to nawet w chwili, gdy Goethe zwierza si Szatanowi ze swoich problemów z mskoci. Podobnie sprawy maj si z Adamem i Ew, która równie przyprawia rogi swojemu mczy nie, w tym wypadku – m-owi. Kiedy Szatan odmawia pierwszej Matce spdzenia z ni nocy, ta znaj-duje pocieszenie w ramionach Asystenta i na dodatek poczyna z nim dziecko. Asystent to ciekawa posta. To kolejny Mrokowy cham11, który wszdzie si panoszy. W Karnawale jest by moe nieco mniej widoczny od swoich po-przedników (np. Edka z Tanga czy XX z Emigrantów), ale to wci ten sam cham, który – cho wydaje si nieszkodliwy – potrafi pomiesza szyki innym i doprowadzi do katastrofy. Wiemy o nim tyle tylko, e jest mody, „pocho-dzi z krzepkiego ludu” (akt III, scena 15), nie ma pojcia, kim jest Goethe, a jedyn rzecz, która go obchodzi, s kwestie erotyczne. To jednak wystarcza, by sta si obiektem zainteresowa przybyych na zabaw karnawaow pa: Margherity oraz Ewy. adna z nich nie dopuszcza si zdrady wobec swojego partnera z mioci do Asystenta, bynajmniej. Kobietami kieruj bardziej ziemne pobudki: podanie oraz ch zemsty. Wydaje si, e Margherita przy-prawia rogi Goethemu z czystej chci zaspokojenia swoich pragnie i potrzeb, którym starszy partner prawdopodobnie nie moe sprosta, stale bowiem na-rzeka na ból nogi, a Szatana wypytuje o sposoby na utrzymanie sprawnoci seksualnej. Z kolei Ewa pada w ramiona Asystenta po tym, jak zostaje odrzu-cona przez Szatana, a wczeniej zlekcewaona przez Adama, który udaje si ze swoj pierwsz on12 na Drug Stron Jeziora, gdzie prawdopodobnie jej ulega13.

11

Jak wiadomo, Boski (Wszystkie sztuki Sawomira Mroka, Kraków 1995) zinterpretowa ca twórczo Mroka, posugujc si kapitalnymi figurami „mdrka” i „chama”.

12

Wedug legendy hebrajskiej Lilith bya pierwsz on Adama, tak nieposuszn i butn, e Adam nie móg z ni wytrzyma, a ona nie chciaa by mu uleg, dlatego odesza z Raju (zob. M.J. B e r d y c z e w s k i, ydowskie legendy biblijne, cz. 1, prze. R. Stiller, Gdynia 1996, s. 66-68).

13

Lilith zaoya si z Ew, e uwiedzie Adama. Zadeklarowaa, e jeli nie uda jej si zadowoli Adama pod wzgldem seksualnym, nie zapiewa nastpnego dnia Po Drugiej Stronie Jeziora, gdzie zazwyczaj miaa piewa. W ostatniej scenie rozlega si jednak piew Lilith z Drugiej Strony Jeziora (zob. akt III, scena 5 i akt IV, scena 12).

(6)

W adnej sztuce Mroek nie powici tematyce erotycznej tyle miejsca, co w Karnawale. Nie byoby w tym nic nadzwyczajnego, wszak familiaryzacja stosunków damsko-mskich i tematyka ycia pciowego skaday si na karna-waowy wiatopogld, gdyby nie fakt, e obydwu tym elementom nie towa-rzyszy w sztuce typowy dla karnawau miech: szyderczy, ale jednoczenie peen radoci, pyncej z przekonania o odradzajcej si naturze ycia i wia-ta. miech u Mroka jest pospny, towarzyszy mu bowiem degradacja mi-dzyludzkich wizi i uczu, które nabieraj w Karnawale chamskiej prymi-tywnoci, bo niemal kady sypia z kadym wycznie po to, by zaspokoi swoje potrzeby i zaatwi swoje sprawy. Pewien wyjtek stanowi Szatan i Lilith. Na pocztku obydwoje zachowuj si jak para romantycznych ko-chanków, wyobcowanych ze wiata, bo nie nalecych w gruncie rzeczy do niego. Mona to zaobserwowa choby w scenie, w której Szatan rozmawia z Lilith:

SZATAN (wstaje, cauje j w policzek, a póniej z uszanowaniem w rk) Jak mnie poznaa?

LILITH Od pierwszej chwili poznaam ci bez wahania. SZATAN Masz racj, staj si coraz bardziej popularny. LILITH Poznaabym ci nawet wtedy, gdyby nikt ciebie nie zna. SZATAN Czynisz mi zaszczyt.

LILITH O nie. SZATAN Czyby?

LILITH Skromno jest jedn z twoich wad. Wybaczam ci je wszystkie. SZATAN Mówisz to szczerze?

LILITH Odkd tu si znalazam…

SZATAN (biorc j za rk) Nic nie mów. Wiem to bardzo dobrze. [...]

SZATAN i LILITH (jednoczenie) Mamy sobie wiele do opowiedzenia. (umiechaj

si, zdajc sobie spraw z tej jednomylnoci)

(akt II, scena 4)

Nie znajdziemy w utworze równie uczuciowego dialogu. Jeeli w ogóle mona mówi o jakich wyszych uczuciach czcych bohaterów dramatu, to jedynie w kontekcie tej demonicznej pary. Szatan, po którym naleaoby si spodziewa najwikszego rozprzenia obyczajów, jest zaskakujco przyzwoity (odmawia spdzenia nocy z Ew, nie pije alkoholu). Z czasem jednak prze-konujemy si, e jego obecno na karnawale ma zwizek z misj skuszenia

(7)

pierwszych ludzi14, w której swój udzia zaznaczy równie pierwsza ona Adama. Lilith to posta najbardziej bodaj dramatyczna w caym utworze. Zastajemy j na scenie jako pierwsz: siedzi na awce widokowej w miejscu piknym niczym rajski ogród, nic nie mówi i nie rusza si. W jednej z kolej-nych scen opowiada Impresariowi swoj histori:

LILITH Niech pan posucha. Moja historia wiecznie trwa i nie ma znaków, e kiedy-kolwiek si skoczy… Od wieków, wieczorami, dzieje si to tu, to tam, w kocioach, tawernach, czsto noc we mgle. Jest w niej piew samotnej kobiety, skarcej si przeciwko caemu wiatu. Std nierzadko, kiedy wit nastanie, na obrzeach bagien spotka mona widma przystojnych ywych trupów. Zwabieni i oczarowani piewem tej kobiety, d ponad wszystko, by j odnale  i posi. Wic taki, taki jest mój karnawa!

(akt I, scena 6)

Nie bd tutaj wdawa si w szczegóy legendy o Lilith, poniewa oko-licznoci pojawienia si jej mitu w najnowszej sztuce Mroka zostay ju nawietlone przez niektórych krytyków15. Do wspomnie, e w folklorze ydowskim Lilith bya oblubienic Szatana, demonem wabicym mczyzn piewem i wzbudzajcym w nich podanie16, co zostao unaocznione w przy-toczonym powyej fragmencie. Jak susznie zauway Antoni Winch, Mroek uzupeni wiedz zaczerpnit z poda ydowskich folklorem rodkowo- i po-udniowoamerykaskim17. Popularn w Ameryce rodkowej i Poudniowej pie, któr wykonuje w finale sztuki Lilith, w oryginale miaa piewa Paczka (po hiszpasku wanie La Llorona). Istnieje wiele wersji historii La Llorony, ale

14

W jednej ze scen Szatan zachca pierwszych ludzi do obejrzenia jaboni. Tak jak w Biblii, najpierw próbuje skusi Ew:

SZATAN […] Czy ogród… Jabonie pastwo ju widzieli? EWA Jeszcze nie. Ale co moe by ciekawego w jaboniach?

SZATAN O, s bardzo interesujce. Zapadniane przez pszczoy. W rezultacie – kwitnienie, a potem owoc.

ADAM (zblia si do Ewy i Szatana) Ewa, nie mamy zbyt wiele czasu… (akt II, scena 6)

Scena kuszenia nie jest moe zbyt efektowna. Niemniej, nie pozostawia zudze co do intencji Szatana: przybywa on na karnawa, eby skoni pierwszych ludzi do spróbowania owocu z drzewa poznania dobra i za.

15

Zob. J. M a j c h e r e k, Przypisy do „Karnawau”, „Dialog” (58)2013, nr 2, s. 38-43; A. W i n c h, Mit to Mit, „Dialog” (58)2013, nr 2, s. 44-59.

16

Zob. A. C o h e n, Talmud. Syntetyczny wykad na temat Talmudu i nauk rabinów

doty-czcych religii, etyki i prawodawstwa, prze. R. Gromacka, Warszawa 1995, s. 273.

17

(8)

czy je wtek kobiety, która potopia swoje dzieci, a potem sama popenia samobójstwo, skazujc si tym samym na wieczn tuaczk18.

Majc na uwadze legend o pierwszej onie Adama, a take opowie o La Lloronie, mona wysnu wniosek, e Lilith jest w sztuce przedstawicielk umiercajcej siy, która wystpuje w wiecie obok tej odradzajcej. Lilith oznajmia swemu oblubiecowi, e ona – w przeciwiestwie do Ewy – moe obej si bez dzieci. Wydaje si jednak, e Szatan ma wobec niej inne plany. W jednej ze scen wypytuje j o mczyzn przybyych na karnawa, zupenie jakby chcia j z którym z nich skojarzy. Perspektywa bezdzietnoci budzi w nim bowiem spore obawy. Sam jednak nie decyduje si na spdzenie nocy z Ew, pozostaje troch na uboczu karnawaowych rozgrywek, zachowuje dystans i oddalenie, których karnawa jako taki nie zna. Ma on bowiem cha-rakter powszechny, yj w nim wszyscy, bo te – jak tumaczy Bachtin; „[karnawa – D. W.] odbija ów szczególny stan caego wiata, jego odrodzenie i odnowienie, które jest udziaem wszystkich”19. Ide odrodzenia i odnowienia ucieleniaj za formy zmysowego kontaktu midzy lud mi, dziki któremu nieustannie dochodzi do nowych narodzin. W ten sposób starzejcy si za spraw poszczególnych mierci wiat zyskuje niemiertelno. Uczestnicy karnawau nie musz zdawa sobie z tego wszystkiego sprawy i wydaje si, e w Mrokowym dramacie bohaterowie nie uwiadamiaj sobie, e bior udzia w nieprzerwanym odnawianiu natury wiata. Po prostu uczestnicz w tym kos-micznym procesie, gdzie narodziny i mier s zaledwie momentami nieustan-nego odradzania. Jedynie Szatan jest obdarzony wysz wiadomoci ni po-zostali bohaterowie20. Z jednej strony zdaje si przeczuwa zgubny kierunek, w jakim moe zmierza wiat oparty na karnawaowym wiatopogldzie, odrzucajcym uniwersalne zasady, z drugiej wie, e innego wyjcia nie ma. „Nie bdzie ludzkoci, nie bdzie i mnie” (akt II, scena 4) – powiada w jednej ze scen i postanawia zadba o swoj przyszo, powierzajc j w rce prze-citnego Impresaria i prymitywnego Asystenta, który ma najmniejsze pojcie

18

Jedna z najbardziej rozpowszechnionych wersji gosi, e kobieta umiercia swoje dzieci, by by z ukochanym mczyzn. Gdy ten mimo wszystko j porzuci, a nieszczliwa kobieta zdaa sobie spraw ze zbrodni, której si dla niego dopucia, odebraa sobie ycie. Latynosi do tej pory wierz, e La Llorona istnieje, a niektórzy utrzymuj, e j widzieli lub byli wiadka-mi jej rozpaczliwego piewu, który wiadka-mia wznosi si wród okolicznych jezior i rzek.

19

Twórczo Franciszka Rabelais’go, s. 64.

20

Cho i Szatan bywa zaskoczony: informacja o tym, e Ewa bdzie mie dziecko z Asy-stentem, okazaa si szokujca nawet dla samego diaba, który zdawa si dysponowa w sztuce wiedz wiksz ni pozostali bohaterowi, cho jej nie zdradza. Tymczasem nawet on nie przewidzia takiego biegu zdarze (zob. akt IV, scena 10).

(9)

o sprawach pci i zamierza dopiero doksztaca si na ten temat, na co sam zwraca uwag: „Jestem tu, eby dowiadywa o wielu rzeczach, o których do tej pory nie miaem najmniejszego pojcia” (akt I, scena 1). Niemniej to wanie dziki niemu zatryumfuje w dramacie sia rozrodcza i dokona si akt poczcia. Okazuje si zatem, e to Szatan jest sprawc caego zamieszania, to on pociga za wszystkie sznurki i sprawuje wadz nad wiatem, a przy-najmniej nad jego karnawaowym aspektem. To on w ostatniej scenie paci Impresariowi oraz Asystentowi za reyserowanie widowiska, które sam w gruncie rzeczy zaplanowa21. Narodziny kolejnych dzieci nie s jedynie momentami odradzania natury wiata – wyduaj przy tym ywot królestwa Szatana, w którym nawet on zdaje si cierpie samotno z powodu rozpadu interpersonalnych wizi.

Karnawa wystpuje de facto przeciwko figurze „wiata na opak”, która wród okrzyków karnawaowej wesooci i ludowej przanoci gosia odna-wiajc si zmysowego kontaktu i podnoci. Boski pisa w swojej mono-grafii o twórczoci Mroka:

Mroek zawsze – od pocztków twórczoci – wyszydza skonno do moralnego negliu i uwalniania namitnoci, do przekraczania granic i lekcewaenia powcigów, które wpajaa nam przez wieki tradycja22.

I w Karnawale Mroek stoi raczej po stronie panowania, nie za ulegania na-mitnociom. Figura „wiata na opak” to w utworze dramaturga symptom roz-kadu istniejcego wiata, któremu towarzyszy degradacja oraz instrumentali-zacja ludzkich uczu, sprowadzonych do zmysowego kontaktu. Autor nie wierzy, jakoby ustpowanie namitnociom mogo budowa trwae i dobre relacje. „Przyszo wydaje mi si do ponura”, powiada w jednej z ostatnich scen Adam (akt IV, scena 4). I rzeczywicie, ludzko zrodzona z przygod-nego kontaktu Pierwszej Matki z ledwo poznanym mczyzn to nie najlepsza perspektywa, to tryumf przecitnoci i zepsucia. Podobnie jak wyprawa Ada-ma na Drug Stron Jeziora, która równie moe by opakana w skutkach. Wszak Lilith jednak zapiewaa, co by oznaczao, e doszo midzy ni i Ada-mem do zblienia, którego owocem moe by dziecko. Czy podzieli ono losy potomstwa La Llorony?

21

Ju od czasów redniowiecza diaba uwaano za twórc dramatu, a o teatrze sdzono, e jest jego siedzib (zob. M. R u d w i n, Diabe w legendzie i literaturze, prze. J. Illg, Kraków 1999, s. 286-287).

22

(10)

Nad caoci kry widmo katastrofy, ale nie wiadomo, jak potocz si dalsze losy bohaterów. Mroek jedynie ostrzega w Karnawale przed niepoko-jcym kierunkiem historycznych przemian, przed degradacj wiata ludzkich uczu i wartoci23. Mio, która mogaby nas uratowa, albo ju nie istnieje, albo staa si wyczn przestrzeni dla chamów, którzy sprowadzili jej pra-wida do powierzchownych erotycznych uniesie. W swojej apokaliptyczno- -karnawaowej wizji wiata, gdzie wizi midzyludzkie ulegaj rozkadowi, Mroek jest melancholijny i pospny niczym Szatan, którego w jednej z ostat-nich scen widzimy odwróconego w stron jeziora i tak trwajcego przez du-sz chwil, wpatrzonego w lustro wody. Czyby wyglda Lilith?

Andrzej Stoff w jednym ze swoich artykuów zinterpretowa Tango Mroka jako sztuk prezentujc wiat, który dawno temu uczyni karnawa form porzdkujc rzeczywisto i nadal w niej trwa24. Nie ma w Tangu odpowiedzi na pytanie, jakie dziaania doprowadziy do stanu rzeczy waciwego rzeczy-wistoci postkarnawaowej, a wic takiej, gdzie niebezpieczne konsekwencje karnawalizacji ycia i wiata wci s obecne. Odpowiedzi na to pytanie udziela dopiero Karnawa – ostatnia sztuka Mroka, w której autor cofa si niejako do pocztku wiata, wskazujc na przyczyny istniejcego porzdku rzeczy. Poznajemy w niej pisarza, który, znalazszy na emigracji dystans do wiata i do siebie samego, spoglda na wszystko ju bez emocji, bez szarpania si waciwego jeszcze Arturowi z Tanga, i po raz ostatni stawia diagnoz wspóczesnemu wiatu.

NA POCZTKU BY KARNAWA O KARNAWALE, CZYLI PIERWSZEJ ONIE ADAMA

S AWOMIRA MRO KA

S t r e s z c z e n i e

Artyku jest prób interpretacji ostatniej sztuki Sawomira Mroka, zatytuowanej

Karna-wa, czyli pierwsza ona Adama. Autorka podkrela, e utwór powsta na emigracji, w Nicei,

cho pomys na jego napisanie zrodzi si duo wczeniej – jeszcze w latach 90., podczas pobytu pisarza w Meksyku. Karnawa jest dla niej kolejnym, moe nawet najwyra niejszym,

23

Pisarz ostrzega zreszt nie po raz pierwszy. Sugiera (Dramaturgia, s. 249-280) pisaa ju o degradacji wizi i uczu, o postpujcym rozkadzie relacji midzyludzkich w kontekcie

Mioci na Krymie.

24

+wiat po karnawale. Tango Mroka jako model rzeczywistoci skarnawalizowanej, w:

Teoria karnawalizacji. Konteksty i interpretacje, red. A. Stoff, A. Skubaszewska-Pniewska,

(11)

dowodem na wyzwolenie si Mroka z rodzimych obsesji i przekierowanie uwagi na sprawy bardziej uniwersalne. Swoj interpretacj koncentruje wokó teorii karnawau i karnawalizacji wiata Michaia Bachtina. Wykazuje, e obraz wiata przedstawionego w dramacie Mroka wiadczy o wypaczeniu pierwotnej natury karnawau i stawia pytanie o celowo takiego zabiegu.

Sowa kluczowe: Sawomir Mroek, Michai Bachtin, karnawa, emigracja, degradacja.

AT THE BEGINNING THERE WAS THE CARNIVAL ABOUT KARNAWA/, CZYLI PIERWSZA ONA ADAMA

(THE CARNIVAL, OR ADAM’S FIRST WIFE) BY S AWOMIR MRO EK

S u m m a r y

The article is an attempt at an interpretation of Sawomir Mroek’s last play entitled

Karnawa, czyli pierwsza ona Adama. The author emphasizes that the play was written in

exile, in Nice, although the idea of writing it was conceived much earlier – in the 1990’s, when the writer stayed in Mexico. Karnawa for her is another, perhaps the most obvious proof that Mroek was liberated from his Polish obsessions and directed his attention to more universal issues. She focuses her interpretation on Mikhail Bakhtin’s theory of the carnival and carnivalization of the world. She shows that the picture of the world presented in Mroek’s drama proves that the original nature of the carnival is distorted and she asks the question about the advisability of using such a device.

Key words: Sawomir Mroek, Mikhail Bakhtin, carnival, exile, degradation.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Rezultaty badañ z tego zakresu stwarza³y podstawy dla racjonalnej gospodarki ³¹kowej w górach. Materia³ badawczy pochodzi³ z hal 31 miejscowoœci zlokalizowanych w prze-

Przyczyn ˛ a precesji i nutacji jest moment skr ˛ecaj ˛ acy pary sił usiłuj ˛ acy ustawi´c płaszczyzn ˛e równika ziemskiego w płaszczy´znie ekliptyki. Główna rol ˛e graj ˛

„(...) Cz³owiek, opanowany pragnieniem posiadania i u¿ywania, bardziej ani¿eli bycia i wzrastania, zu¿ywa w nadmiarze i w sposób nie uporz¹dko- wany zasoby ziemi, nara¿aj¹c przez

Pomimo wakacyjnej aury, jaka towarzyszy³a nam miêdzy wydaniami ostatnich biu- letynów w ¿yciu naszego œrodowiska nie brakowa³o wa¿nych wydarzeñ, a z rozmów z Wa- mi wynika,

Antropometryczne zasady kszta³towania obszarów pracy.... Przestronnoœæ wynikaj¹ca z aspektów psychicznych

Tożsamość narodowa Polonii – determinanty samoidentyfikacji z krajem pochodzenia na przykładzie badań Polaków. mieszkających we

Czas pracy pracowników niewidomych zatrudnionych na stanowiskach wymagających kontaktu z pacjentami, w przyjętym okresie rozliczeniowym, nie może przekraczać 6 godzin na dobę i

Ten szlaczek zbudowany jest zgodnie z pewną zasadą. Przyjrzyj mu się uważnie. Napisz, jaka to zasada. Na rysunku szlaczka jabłko znajduje się na 5, 10 i 15 miejscu. a) Na