• Nie Znaleziono Wyników

View of The Distribution of Polish Communities in Australia

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of The Distribution of Polish Communities in Australia"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

HENRYK OGRYZKO-WIEWIÓRKOWSKI

ROZMIESZCZENIE SKUPISK POLONIJNYCH W AUSTRALII

W dziejach em igracyjnych Polaków im igracja polska do A ustralii zaj­ m uje liczebnie jedno z ostatnich miejsc 4. Nic zatem dziwnego, że w lite­ ratu rze historycznej kwitowano ją niewielkimi wzmiankami lub w ogóle nie wspominano o Polonii A u stralijsk ie j2. Trafnie chyba stwierdza Lech Paszkowski, iż „dotychczas panowało niemal powszechne przekonanie, że oprócz Strzeleckiego oraz kilku jeszcze podróżników i awanturników, Po­ laków w A ustralii nie było” 3. Polacy w A ustralii stali się znaczącą grupą etniczną dopiero po drugiej wojnie światowej, która rozproszyła naród polski po całym niem al świecie, nie pomijając również piątego kontynen­ tu. O Polakach zamieszcza już obszerny arty k u ł wydana w 1958 r. 10-to- mowa encyklopedia australijska. W krótce potem ukazuje się w Londy­

nie w spom niane opracowanie Lecha Paszkowskiego Polacy w Australii i Oceanii 1790-1940. W 1971 r. Związek Polaków w Południowej A ustra­ lii razem z Polskim Towarzystwem Historycznym w A ustralii wydają pierw szy tom studiów monograficznych 4 o dorobku i życiu kulturalnym Polaków zamieszkałych na terytorium Południowej Australii. Polacy ja­

1 Patrz K w a rta ln ik In sty tu tu N aukow ego. T. 1. Warszawa 1927 s. 151. Podano orientacyjne zestaw ienie liczby Polaków w Krajach: USA — 2 500 000; Niem cy — 1 250 000; ZSRR — 1 000 000; Francja — 500 000; Brazylia — 125 000; Kanada — 60 000; R um unia — 50 000; A ustralia — 1 000.

Zob. ponadto: K w a rta ln ik N aukow ego In sty tu tu Em igracyjnego. T. 4. Warszawa 1928; („Statystyka ruchu em igracyjnego” s. I-XLIV). T. 2-4. Warszawa 1929 („Sta­ tystyk a ruchu m igracyjnego” s. I-XLIV). Można przypuszczać, że po II wojnie św iatow ej n ie zaszły w ięk sze zm iany w tych proporcjach i Polonia Australijska po­ została liczbow o na jednym z ostatnich miejsc.

2 N ie w spom ina o polskiej em igracji do A ustralii Józef Okołowicz w książce: W ych o d źstw o i O sadnictw o P olskie przed I w ojną św ia to w ą (Warszawa 1920). A u­ tor om awia tam kolejno em igrację polską do Kanady, USA, Brazylii, A rgentyny, N iem iec, Danii, Szwecji, Francji, Belgii, Szwajcarii, Czech, Austrii, Węgier, Turcji i Rosji. N iew ielk ie tylko w zm ianki o Polakach zamieszcza J, W. Borejsza w Em i­ gracja P olska po pow stan iu sty czn io w ym (Warszawa 1966). Podobny brak bliższych danych o Polonii A ustralijskiej m ożna zauważyć w innych opracowaniach histo­ rycznych traktujących o polskiej emigracji.

3 L. P a s z k o w s k i . Polacy w A u stralii i Oceanii 1790-1940. Londyn 1962 s. 13.

4 P olacy w P ołu dn iow ej A u stralii 1948-1968. Red. Marian Szczepanowski. T. 1. A delajda 1971.

(2)

ko grupa etniczna A ustralii są również przedm iotem zainteresow ań w y­ bitnego socjologa polskiego pochodzenia Jerzego Z ubrzyckiego5 z Can- berry. Jego asystent dr K. H. B u rn le y 6 w ram ach badań etnicznych lud­ ności australijskiej dostarcza sporo cennych inform acji zarówno o polskiej im igracji powojennej, jak i o głównych miejscowościach osiedleńczych polaków w Australii. Daleko jest jednak do takiego bogactwa literatury, jaką posiada polska emigracja europejska czy am erykańska. W związku z tym problem atyka społeczna, kulturow a, polityczna czy ekononomiczna Polonii A ustralijskiej w dalszym ciągu czekają na opracowanie. Zada­ niem niniejszej pracy jest nakreślenie geograficznego rozmieszczenia waż­ niejszych skupisk polinijnych w A ustralii z uwzględnieniem czasu osie­ dlenia.

Pierwszym Polakiem, k tó ry przybył na kontynent australijski w o stat­ nich latach XVIII w. ma być podobno K saw ery K a rn ic k i7. A ustra­ lia była jednakże dla niego tylko jednym z etapów podróży do M ar­ sylii w 1791 r. Przełom XVIII i XIX w. stanowi dla badaczy polskiej m igracji w A ustralii niemalże białą kartę. Brak źródeł mówiących zarów ­ no o liczbie, jak i terenach osiedlenia polskich im igrantów, chociaż trudno zaprzeczyć, by ich w ogóle nie było. Najprawdopodobniej były to w yjazdy jednostkowe i nie pozostawiające po sobie trw alszych śladów dokum en­ tacyjnych. Napływ' większych grup Polaków na p iąty kontynent zauw a­ ża się około lat czterdziestych ubiegłego stulecia. Jest to przede w szyst­ kim emigracja zarobkowa z zaboru pruskiego 8. Lech Paszkowski za W. Iwanem podaje liczbę ok. 700 osób ze Śląska, Ziemi Lubuskiej i Poznań­ skiego. Osiedlali się oni w większości na terenach Południowej A ustra­ l i i 9. W 1854 r. polscy jezuici rozpoczęli budowę osiedla w odległości osiemdziesięciu kilku mil na północ od Adelaj de (patrz mapa) i nazw ali go Seven Hills, co potem przekręcono na Sevenhill. Byli to prawdopodobnie księża z zaboru pruskiego, którzy przybyli do A ustralii razem z większą grupą pruskich emigrantów. Można się więc spodziewać, że w nowo za­ kładanym osiedlu było sporo Polaków. Lech Paszkowski podaje również,

s Prof. J. Zubrzycki ze sw ym zespołem zajm uje się problem atyką różnych grup etnicznych w Australii, w tym również Polonią A ustralijską. Por. J. Z u ­ b r z y c k i . S ettlers of the Latrohe V alley. Canberra 1964; M. G i l s o n , J. Z u ­ b r z y c k i . The Foreign-Lanąuage P ress in A u stralia 1848-1964. Canberra 1967; J. Z u b r z y c k i . The Questing Years. Canberra 1961.

6 I. H. B u r n l e y . Im igration. A tla s of A ustralion Resources. Canberra 1970. 7 P a s z k o w s k i , jw. s. 21.

8 Emigracja Polaków w okresie zaborów jest tyleż oczywista, co trudna do ścisłego b adan ia Polacy bowiem z poszczególnych zaborów m ieli najczęściej pasz­ porty zaborców. W związku z tym podawane liczby są praw dopodobnie znacznie niższe od faktycznych.

(3)

że w latach 1854-1856 rozpoczął się okres intensywniejszego napływ u polskiej ludności do Sevenhill. Wschodnią stronę tej miejscowości od pol­ skich osadników nazwano naw et Polish Hill River 10. Mieszkańcy Polish Hill River skupiali się wokół polskiej parafii katolickiej, a wkrótce utwo­ rzyli również polską szkołę dla dzieci. Ośrodek ten rozwijał się ze szczegól­ n ą dynam iką w 2 poł. XJX w. Wybudowano tam wówczas nowy kościół pod wezw. Sw. Stanisław a K ostki i takież imię nosiła miejscowa szkoła dla dzieci. Paszkowski podaje szereg nazwisk Polaków, którzy przyczynili się do rozkw itu osady Polish Hill River u . Trudno podać dokładną liczbę zamieszkującej tam polskiej grupy. Niemniej Lech Paszkowski szacuje ją na około kilkaset osób z tym , że po wojnie francusko-pruskiej (1870- 1871) liczba ta znacznie zwiększyła się o nowych im igrantów z polskich ziem zaboru pruskiego. Poza Sevenhill i Polish Hill River największe skupisko Polaków notowano w Adelajde. Ponadto wymienia się też osa­ dy: Clare, Tanunda, B lyth a także Penvortham , Mt. Barker, Lebethal, Goodwood i M urray F l a t 12. Są to miejscowości otaczające Sevenhill lu b Adelajdę. W edług inform acji podawanej przez ks. K onrada Trzeciaka pew na liczba Polaków przybyłych z Krakowskiego w 1849 r. osiedliła się również w Peterborough, położonym około 100 m il na północ od Seven­ hill 13. W liście osobistym do Paszkowskiego ks. Konrad Trzeciak pisze, że „roi się od polskich nazwisk w księgach chrztów i małżeństw (z poł. X IX w. — H. O.-W.) parafii Peterborough” u .

Z lite ra tu ry w ynika więc, że nie był to jednorazowy przyjazd Polaków do Peterborough, ale po r. 1849 odbywał się ciągle. W ydaje się również, że o ile w okolicach A delajdy i Sevenhill gromadziła się ludność z zachod­ nich ziem polskich będących pod zaborem pruskim (Śląsk, Ziemia L u­ buska, Poznańska) to do Peterbough napływali przede wszystkim miesz­ kańcy Krakowskiego. Być może jest to wynikiem wzajemnego współ­ działania mieszkańców jednej wsi czy okolicy w przedsięwzięciach emi­ gracyjnych.

Mniej więcej w połowie X IX w. Polacy odkryli „nowe” tereny osie­ dleńcze w A ustralii. Są nimi terytoria Nowej Południowej Walii i Vic- to r i i15. A trakcją przyciągającą tam Polaków (ale nie tylko) były złoża

M T am że s. 26. 11 Tam że s. 33. 12 Tam że s. 34, 244. 13 Tam że s. 36. i i Tam że s. 37.

15 N ie oznacza to jednak, by stany południowo-w schodnie A ustralii nie były w cześniej znane Polakom . Lech Paszkow ski podaje szereg nazw isk związanych z ta k im f m iastam i, jak: Sydney, Canberra, N ew castle, Geolong czy Melbourne. B y ­ ły to jednak sporadyczne przypadki przebyw ania Polaków w w iększych miastach, które zaw sze stanow ią ośrodki zainteresowań, ale n ie skupiały one większych grup

(4)

złota, które odkryto w początku 1851 r. w Lewis Ponds koło B athurst w Nowej Południowej Walii, a w kilka miesięcy później w B allarat i Ben­ digo w V ictorii16. Okres 1852-1862 nazywa się powszechnie w A ustralii latam i gorączki złota. Napływały wówczas rzesze Polaków zarówno z Pol­ ski, jak i z innych krajów Europy Zachodniej: polscy robotnicy z Anglii,, byli żołnierze legionu polskiego z Węgier itp. Lech Paszkowski wspomi­ na m. in. o 2 w ybitnych postaciach: Leopold Kabat, późniejszy nadkom i­ sarz konnej policji w Victorii i kom endant okręgu Gippsland, oraz Eme­ ryk Boberski, trzykrotny burm istrz m iasta A r a r a t17. Wysokie pozycje społeczne tych Polaków pozwalają sądzić, że zarówno okręg Gippsland,. jak i miasto A rarat były siedzibą większej grupy polskich im igrantów- Cenne źródło inform acji o osadnikach polskich w okresie gorączki złota stanowią pam iętniki Korzelińskiego i publikacja A. Lewandowskiego Po­ lacy w Austrii, w ydrukow ana w „Przeglądzie Em igracyjnym ” n r 3 z 1893 r. Opisują one codzienną pracę na polach złotodajnych. P am ięt­ niki Korzelińskiego mówią, że w okolicach m iasta M aryborough pew ną równinę nazywano Polish Flat, ponieważ pracowali tam przede w szyst­ kim polscy poszukiwacze z ło ta 18. Znanym i też polami złotodajnym i w Victorii były tereny w okolicach m iasta Ballarat, położonego na połud­ niu stanu. Nie jest jednak wiadoma liczba Polaków osiedlających się na obszarach złotodajnych. Można ją tylko szacować w przybliżeniu na pod­ stawie pamiętników i wspomnień ówczesnych działaczy. Większość tej dokumentacji jest zresztą osiągalna tylko w bibliotekach i archiw ach australijskich. Jedyny spis ludności A ustralii w XIX w. uw zględniający narodowość pochodzenia przeprowdzano w 1871 r. Nie był to zresztą peł­ ny spis, gdyż dotyczył tylko 3 stanów: Viktorii, Queensland i Tasm anii, a przynależność narodową określał tylko na podstawie miejsca urodze­ nia 19. Dla Polaków takie stanowisko było jednak niezbyt ścisłe. Powodo­ wało ono co najm niej 2 błędy. Polaków urodzonych w zaborze austriackim klasyfkowano jako Austriaków. Analogicznie czyniono z urodzonymi w za­ borze pruskim i rosyjskim. Drugim m ankam entem tego spisu było niew li- czanie do nacji polskiej dzieci urodzonych w A ustralii z rodziców polskich. Za Polaków uważano więc tylko ludzi urodzonych w K rólestwie K ongre­ sowym. W rezultacie otrzymano takie oto dane: w Victorii stwierdzono

Polaków. N atom iast od połow y X IX w. rozpoczął się w iększy napływ ludności p ol­ skiej na tereny złotodajne Now ej Południowej W alii i Victorii. N ie jest także w y ­ kluczone, że w tym sam ym czasie zwiększała się też liczba P olaków w e w spom nia­ nych miastach.

16 P a s z k o w s k i , jw. s. 39. 11 Tamże s. 40.

18 S. K o r z e l i ń s k i . Opis p o d ró ży do A u stralii i p o b y t tam że. T. 2. s. 345- (podaje za: P a s z k o w s k i , jw . s. 40).

(5)

ok. 214 osób pochodzenia polskiego, w Queensland — 43 i w Tasma­ nii — 6. Były to liczby z pewnością zaniżone i znacznie odbiegające od .stanu faktycznego. Niemniej zaletą tego spisu było to, że wskazał na

istnienie Polaków także w stanie Queensland i w Tasmanii.

W zasadzie do końca pierwszej w ojny światowej charakter przestrzen­ ny i liczbowy Polonii australijskiej nie uległ większej zmianie. Liczna em igracja po pow staniu styczniowym mniej kierowała się w stronę Au­ stralii, a zatrzym yw ała się raczej w krajach zachodniej Europy i na kon­ tynencie am erykańskim . Nie było też większych napływów do A ustralii ludności polskiej przed jak i w czasie pierwszej w ojny światowej. Im i­ gracja Polaków do A ustralii ożywiła się natom iast po zakończeniu w oj­ n y i rekrutow ała się przede w szystkim z uchodźców na Dalekim Wscho­ dzie 29. Podobnie jak pierwsza polska im igracja osiedlała się raczej w sta­ nie A ustralia Płd., a druga — w czasie gorączki złota — w Yictorii i No­ wej Południowej Walii, to trzecia — po pierwszej wojnie światowej — preferow ała raczej teren y Queensland. Jak wykazał spis z 1871 r. Polacy w Queensland byli już znacznie wcześniej osiedleni. Ale brak bardziej w iarygodnych źródeł o czasie i liczbie ich przybycia na wschodnie i pół­ nocno-wschodnie teren y A ustralii. Tylko jedna z w ersji legendy o powsta­ niu miejscowości Cracow w odległości ok. 480 km od Brisbane mówi, że utw orzyli ją Polacy, którzy w 65-osobowej grupie przybyli do B risbane/ w latach sześćdziesiątych X IX w . 21. Tak czy inaczej polscy imigranci powojenni, jeśli nie zapoczątkowali, to znacznie wzmocnili Polonię w Que­ ensland. W ykrystalizow ał się dość prężny ośrodek polonijny w Brisbane, gdzie od 1930 r. wychodziło polskie czasopismo „Polonia” 22. Niewielka .grupa Polaków zamieszkiwała też w miasteczku położonym o około 500 mil na północ od Brisbane — w Rockhampton 23. Spędził tam dzieciństwo znany działacz A ustralijskich Związków Zawodowych Józef Jan Bukow­ ski. W porów naniu z innym i stanam i Polonia w Queensland nie jest zbyt liczna. N ajbardziej znanym do dziś jest ośrodek polonijny w Brisbane. Q ueensland należy zresztą do najm niej zasiedlonych terenów Australii, gdzie gęstość zaludnienia wynosi mniej niż 1 mieszkaniec na 1 km 2 24. Nic więc dziwnego, że i Polonia nie rozrosła się tam na większą skalę.

Nową niejako k artę w dziejach Polonii A ustralijskiej stanowi okres po II wojnie światowej. Tylko w dwudziestoleciu 1945-1965 przybyło do A ustralii kilkadziesiąt tysięcy Polaków. I. H. B urnley charakteryzując skład narodowościowy A ustralii pod względem miejsca urodzenia stw

ier-20 Tam że s. 70. 21 Tam że s. 71.

22 Tamże. 23 Tamże.

(6)
(7)

dza, że w 1966 r. kraj ten zamieszkiwało 61 641 osób urodzonych w Pol­ sce 2S. Z kolei autorzy 5-tomowej Geografii Powszechnej 26 mówią, że w latach 1945-1965 przybyło do A ustralii ok. 77,5 tys. Polaków. Bardziej wiarygodną w ydaje się być ta pierwsza inform acja, ponieważ au tor w y­ raźnie podaje źródła, z których zaczerpnął dane, brak zaś tego w Geogra­ fii Powszechnej. Dla niniejszego opracowania ważniejsze jest jednak przestrzenne rozmieszczenie nowych przybyszy z Polski. Ogólnie można stwierdzić, że czwarta i najliczniejsza im igracja polska A ustralii osiedliła się głównie w większych skupiskach miejskich. I. H. B u rn le y 27 podaje liczbę 21 200 osób urodzonych w Polsce i zamieszkałych w 1966 r. w Mel­ bourne. Stanowi to około 34% nowej im igracji. Sydney w ybrało około 13 500 Polaków, a Adelajdę ok. 6 100. Powiększyła się również grupa Po­ lonii w Brisbane. Te 4 miasta stanowią obecnie największe ośrodki polo­ nijne w Australii.

Podczas ostatniej im igracji powstało też szereg nowych skupisk polo­ nijnych, jak np.: Wollongong, Queanbeyan, M aitland, Orange, A lbury, Seymour, Moe — Yallourn, Morwell, Mount, Gambier, K ilburn, W hyalla i Cairns. Powstał również duży stosunkowo ośrodek polonijny w P e rth na zachodzie Australii. Obok tego m iasta I. H. B u rn le y 28 w ym ienia je ­ szcze w zachodniej A ustralii Northam, Narrogin, Bunbury, Collie i Alba- ny. Kilkaset osób zatrzymało się również na australijskiej wyspie Tas­ manii: w Hobart i Lannceston. Trudno jednak dokładnie ustalić zarówno globalną liczbę Polonii, jak i jej liczebnościowe rozmieszczenie uwzględ­ niające nie tylko urodzonych w Polsce, ale też Polaków urodzonych w Au­ stralii i zamieszkujących tam już od kolejnego pokolenia. W ynika to nie tylko z braku dostępnych źródeł, ale też z powszechnie znanych trudności w ustaleniu kryteriów przynależności obywateli danego k ra ju do określo­ nej grupy etnicznej. (Do jakiej g rupy zaliczyć, np. małżeństwa mieszane albo ich dzieci). W związku z tym trudno jest operować pojęciem liczeb­ ności w odniesieniu do Polaków, którzy wcześniej osiedlili się w A ustralii i zamieszkują tam już od kilku pokoleń. Dlatego takie inform acje załą­ czona mapa zamieszcza tylko dla im igracji powojennej. W odniesieniu zaś do wcześniejszych osadników zaznacza się tylko ważniejsze m iasta z zakreślonym polem, gdzie leżą mniejsze miejscowości zamieszkiwane przez Polaków.

25 B u r n 1 e y s. 4.

26 Geografia Powszechna. 27 B urnley s. 7.

28 Tam że mapa.

(8)

B IB L IO G R A F IA

B o r e j s z a J . W: E m ig rac ja p o lsk a po p o w sta n iu styczniow ym . W arszaw a 1966. B u r n l e y I. H .: Im ig ratio n . A tla s of A u stra lia n R esources. C a n b e rra 1970. G a d a n L .: E m ig ra c ja p o lsk a p o p o w sta n iu listopadow ym '. T. 1, 2, 3. K rak ó w

1901-1902.

G eo g rafia P ow szechna. T. 5. W arszaw a 1967 ss. 322-362.

K o r z e l i ń s k i S.: O pis podróży do A u stra lii i p o b y tu tam że od ro k u 1852 do 1856. W a rsza w a 1954.

L e w a n d o w s k i A.: P o lacy w A u stra lii. „P rzegląd E m ig rac y jn y ” 1893 n r 3. Ł u k a s z e w i c z W.: W ielka e m ig racja (1831-1862). Łódź 1951.

M i c k i e w i c z W.: E m ig ra c ja p o lsk a 1860-1890. K ra k ó w 1908.

P a s z k o w s k i L.: P olacy w A u stra lii i O ceanii 1790-1940. L ondyn 1962.

O k o ł o w i c z J.: W ychodźstw o i osadnictw o polsk ie przed I w ojną św iatow ą W a rsza w a 1920.

P o lac y w P o łu d n io w ej A u stra lii 1948-1968. Red. Szczepanow ski M arian. T. 1. A d e­ la jd a 1971.

Z a r y c h t a A.: E m ig ra c ja p o lsk a 1918-1931. W arszaw a 1933.

T H E D IS T R IB U T IO N O F P O L IS H CO M M U NITIES IN A U STRALIA

S u m m a r y

T h e a rtic le deals w ith sp a tia l d istrib u tio n of P o lish com m unities in A u stralia T he P o lish im m ig ra tio n goes b ac k as f a r as th e firs t h a lf of th e 19th century. I t can b e d evided into fo u r perio d s: th e perio d of th e 1840’s, th e y ears of th e gold- -fe v e r 1852— 1862, th e in te rw a r perio d a n d th e y ea rs a fte r W orld W ar II. In each of th e s e p erio d s th e P o lish em ig ran ts se ttle d in d iffe re n t areas of th e F ifth C ontinent. T h e f ir s t e m ig ratio n of th e 1840’s ag g re g ate d m ain ly in th e A delaide area, South A u stra lia . T h e P oles com ing d u rin g th e g o ld -fe v er p erio d se ttle d on th e g o ld -b ea­ rin g te rrito rie s of N ew S o u th W ales an d V ictoria. T he in te rw a r em ig ran ts settled m a in ly in th e S ta te of Q ueensland. T he g re a te st n u m b e rs of Poles a rriv ed to A u s tra lia a f te r th e S econd W orld W ar. I t is th e n th a t th e P o lish centers grew stro n ­ ger, esp ecially in big cities — M elbourne, S ydney, A delaide an B risbane. F rom th e la te s t em ig ratio n th e re arise d also se v e ra l n ew P olish aggregations: W ollongong, Q u ean b ey an , M a itla n d , O rang, A lb u ry , S eym our, M oe-Y allourn, M orw ell, M ount G am b ier, K ilb u m , W h y a lla an d C airns.

Cytaty

Powiązane dokumenty

In this paper, we proposed new lower and upper bounds for in- creasing MS L(k,m,s,n:F) reliability with i.i.d components using sec- ond and third orders Boole-Bonferroni bounds..

[r]

b) Jaka z±¢ energii spadaj¡ ego mªota jest wykorzystana na wbijanie pala?. ) Jaka z±¢ energii jest tra ona na ogrzanie i odksztaª eie

Jarosław Wróblewski Analiza Matematyczna 2, lato 2020/21.. Zadania do omówienia na ćwiczeniach w

Odpowiedź: Podany szereg jest

Pow stanie organizacji Kościoła łacińskiego na Rusi t... przy okazji lustracja zam ków

Udowodni¢, »e z jest liczb¡ algebraiczn¡ wtedy i tylko wtedy, gdy ¯z (liczba sprz¦»ona) jest liczb¡

[r]