Roman Bartnicki
"Bau der Gemeinde. Das paulinische
Wortfeld "oikodomē (ep)
oikodomein", Ingrid Kitzberger,
Würzburg 1986 : [recenzja]
Collectanea Theologica 60/4, 172-174
w sp ó ln o ty . Z grom adzona w sp ó ln o ta p row ad zi d alszą m isję. U n iw e r sa ln y za się g c h rześcija ń sk ieg o oręd zia p ro w a d zi do d zia ła ją cej r ó w n ie u n iw e r sa ln ie m isy jn e j w sp ó ln o ty . S tu d iu m n ie u sta liło jed n a k tech n iczn y ch e le m e n tó w m i sy jn y ch . C hodziło raczej o to, b y w y d o b y ć te zasad n icze a sp ek ty , które p o zw a la ją rozpoznać r z e c z y w iste staran ia o zg ro m a d zen ie i w zro st w sp ó ln o ty oraz 0 p rzek a zy w a n ie orędzia.
W y p o w ied zi o m isji w k o lejn y ch ro zd zia ła ch E w a n g e lii Jan a p ozostają ze so b ą w lo g ic z n y m zw ią zk u . P o zg rom ad zen iu u czn ió w z Izraela (1, 29— 51) 1 p ro g ra m o w y ch w y w o d a c h w J 3 m isy jn a m y ś l e w a n g e lis ty z o sta je p o raz p ie r w sz y w y r a ź n ie sfo rm u ło w a n a w d ia lo g u J ezu sa z u czn ia m i (4, 31— 38), u m ieszczo n y m w rozd ziale o m isji S a m a ry ta n (4, 1— 42) — jest to p rzed m io tem b ad ań w p ie r w sz y m rozd ziale p ra cy . R ozd ział drugi p o św ięco n y je s t J 7, 1— 11,54, gd zie zam ieszczo n e zostały trzy a lu zje do m isji p o g a n (7, 36; 10,16; 11, 52). T e trzy a lu zje m ieszczą się w u n iw e r sa ln y m h o ry zo n cie p o sła n n ic tw a Jezu sa. T rzeci rozd ział za jm u je się o tw a rciem m isji p ogan , z b ieg a ją cy m się z n a d ejściem g o d zin y J ezu sa (12, 20— 36). W c zw a rty m rozd ziale au tor a n a li zu je trzy m o w y p o żeg n a ln e, w y d o b y w a za w a rte w n ich m y ś li m is y jn e u k ie ru n k o w a n e n a w sp ó ln o tę. W rozd ziale p ią ty m w sk a z u je n a w ie lk a n o c n ą m i sję K ościoła w m o d litw ie a rcy k a p ła ń sk iej J ezu sa (J 17). S zó sty rozd ział u k a zuje, w ja k i sposób z m a rtw y ch w sta n ie Jezu sa i J eg o u k a zy w a n ie się u czn iom tw orzą p o czą tek m isji K o ścio ła (J 20). W rozd ziale sió d m y m p o k a za n e je s t, w ja k i sposób Z m a rtw y ch w sta ły o b ecn y jest w e w sp ó ln o cie podczas jej d zia ła ln o śc i m isy jn e j w ś w ie c ie (21, 1— 14). W ro zd zia le ó sm y m au to r u siłu je u kazać h isto rię w sp ó ln o ty J an ow ej rozp a try w a n ą z p u n k tu w id zen ia jej d zia ła ln o śc i m isy jn e j oraz sta w ia p y ta n ie o h isto ry czn e m ie jsc e tej w sp ó ln o ty (A zja M niejsza).
W p o d su m o w a n iu z o sta ła u sy ste m a ty z o w a n a m isy jn a m y śl w E w a n g e lii Jana. M isja z o sta ła uk azan a jak o B oże w y d a r z e n ie zb aw cze, jako w y d a rzen ie ch ry sto lo g icz n e i jako ek lezjo lo g iczn e w y d a rzen ie zb aw cze.
k s. R o m a n B a r tn ic k i, W a r s z a w a
Ingrid K I T Z B E R G E R , B au d e r G e m e in d e . D as p a u lin is c h e W o r tfe ld
„ o ik o d o m ë (ep ) o ik o d o m e in ” (F orsch u n g z u r B ib e l 53), E ch ter V erla g , W ürz
bu rg 1986, s. 357.
P r z y z w y c z a iliśm y się ju ż do teg o , że e g zeg eci fra n cu sk o i a n g lo języ czn i w n o w y sposób podchodzą d o te k s tó w b ib lijn y ch , bad ając je m eto d a m i str u k - tu ra ln o -sem io ty czn y m i. B ib liśc i n ie m ie c k o ję z y c z n i w ie r n i są m etod om h is to - ry czn o -k ry ty czn y m , zw ła szcza R e d a k tio n sg e sc h ic h te . Jed n ak tak że w śró d teg o k ręgu zdarzają s ię coraz częściej d zieła o p ra co w a n e n o w y m i m etod am i. D o n ich n a le ż y p raca d ok torsk a n ap isan a p rzez In grid K i t z b e r g e r , pod k ie ru n k iem prof. W . B e i l n e r a z Salzburga.
A u tork a p rezen tu je n a jp ie r w m eto d ę pracy. W u m ieszczo n y m na sa m y m p o czątk u E x k u rsie u k azu je d o ty ch cza so w e p róby sto so w a n ia m etod lin g w is ty czn y ch w e g z e g e z ie . D ok ład n iej o m a w ia p o jęcie p ola języ k o w eg o , c z y li se m an tyczn ego. Za p rek u rsora n a u k i o p olu sem a n ty czn y m u ch od zi F erd in an d d e S a u s s u r e . S tw ie r d z ił on, że zn a czen ie sło w a u sta la ć n a le ż y n ie na p o d sta w ie jeg o ety m o lo g ic zn eg o p och od zen ia, le c z przed e w sz y stk im brać trzeb a pod u w a g ę jeg o k on k retn ą, języ k o w ą rea liza cję, jeg o fa k ty czn e m ie jsc e w sy s te m ie ję z y k a , jeg o zn a czen ie w k o n tek ście, jeg o sto su n e k do słó w w y stęp u ją cy ch w je g o otoczen iu . S ło w o n a b iera w ła sn e g o p ro filu po z e sta w ie n iu go ze sło w a m i o zn aczen iu p rzeciw n y m i z e sło w a m i p odobnym i.
P r z e d sta w ia ją c m eto d ę sw e j p ra cy autorka n a jp ie r w stw ierd za , ż e p rzed m io tem b ad ań m u szą b y ć w sz y stk ie m iejsca , w k tórych w y stę p u je b ad an e sło w o lu b sem a n ty czn e zło żen ie. A n a lizę ty c h m ie jsc , sta n o w ią cy ch k o n te k st dla b ad an ego sło w a , n a leży p rzep row ad zać w czterech etap ach .
N a jp ie r w trzeba p odać b liższy i d alszy k o n te k st b a d a n eg o sło w a , u za sa d n ia ją c w te n sposób w y d z ie le n ie i o gran iczenie fra g m en tu , k tó ry b ęd zie p rzed m iotem bad an ia. M a to w ie lk ie zn aczen ie, g d y ż już w ty m m om en cie d ecy d u jem y , k tó re e le m e n ty p o la sem a n ty czn eg o b ę d z ie m y u w zg lęd n ia ć, ja k i b ęd zie zak res teg o p ola. Z ak reślając g ran icę k o n tek stu u sta la m y sło w a k sz ta ł tu ją ce te k st (w p ły w a ją c e n a stru k tu rę tek stu ).
W d ru gim eta p ie p rzed sta w io n y zo sta je tr e ś c io w y k o n te k st m iejsca , a w raz z n im za sa d n iczy n u rt tok u m y ślo w e g o (D u k tu s d e s G ed a n k en g a n g es), a także p ła szczy zn y a rg u m en ta cji. P o d jęta zo sta je tak że p róba o k r e śle n ia m iejsca i fu n k c ji w ie r sz a lu b zd an ia w e fra g m en cie, w k tó ry m w y stę p u je b ad an e sło w o. P o n ie w a ż b ad an ia au tork i obracają się w za k resie p ra g m a ty k i, sta w ia ona p y ta n ia o r ela c ję p o m ięd zy zn ak am i i u ży tk o w n ik a m i zn a k ó w , c z y li o od d zia ły w a n ie te k s tó w na słu ch a czy lu b czy teln ik ó w . Z d an iem au tork i p ragm atyczn e u sta w ia n ie p r o b le m a ty k i je s t jed n o cześn ie p o d ejściem socjo lo g iczn y m , g d y ż d la o k reślen ia zn a czen ia jęz y k o w e g o znaku m u si ono u w zg lęd n ić jeg o p o w ią zania ze sp o łeczn y m i fo rm a m i ży cia . U w z g lę d n ie n ie p ra g m a ty czn eg o w y m ia ru w sk a za n e je s t b ard zo p rzy lista c h P a w io w y c h , szczeg ó ln ie p rzy ich fra g m en tach p a ren ety czn y ch , g d y ż ch od zi o te k sty , k tóre b y ły za a d reso w a n e do k o n k retn y ch c z y teln ik ó w , c z y słu ch aczy.
T rzeci etap p racy p o leg a n a tym , że a n a liz o w a n y fra g m en t zo sta je przed sta w io n y w fo rm ie u stru k tu ra lizo w a n ej, p rzy c z y m ta stru k tu ra jest w y n i k iem u sta le ń d o k o n a n y ch w p ierw szy ch d w ó ch eta p a ch . P rzez p od ział na seg m en ty b ard ziej w id o c z n e sta ją się w z a je m n e z w ią z k i m ięd zy elem en ta m i tek stu .
C zw arty eta p to eg zeg ety czn a a n a liza b a d a n eg o fra g m en tu , k tó rej cele m jest w y d o b y cie e le m e n tó w u k a zu ją cy ch „ k o n tek stu a ln y h oryzon t s ło w a ”. K ażde m ie jsc e d y sk u to w a n e je s t w ś w ie t le n a jw a ż n ie jsz y c h k o m en ta rzy i litera tu r y m ającej zw ią zek z d a n y m tem a tem .
W szystk ie t e cz te r y eta p y zaznaczone są w p racy cy fra m i rzym sk im i, co bardzo u ła tw ia le k tu r ę rozpraw y.
A u tork a u jm u je w y n ik i sw o ich b ad ań w n a stęp u ją ce tezy:
1. o ïk o d o m ê i (e p )o ik o d o m e in u P a w ła są sp e c y fic z n y m i term in am i, które
(z w y ją tk ie m 2 K or 5,1 i Ga 2,18) u ży w a n e są w y łą c z n ie w k o n tek ście i w o d n iesien iu do g m in y .
2. N a le ż y się lic z y ć z ro zw o jem w sp osob ie u ż y w a n ia p rzez P a w ła o ik o -
d o m e in ; p o czą tk o w o o d n o si się on o do p o jed y n czy ch lu d z i w g m in ie (1 T es
5,11), p óźn iej o d n osi się d o n iej ja k o do ca ło ści. T en (m ożliw y) rozw ój p olega jed n a k ty lk o na in n y m a k cen cie, a n ie n a z m ia n ie ja k o ści.
3. W sp osob ie u ż y w a n ia p rzez P a w ła o ïk o d o m ê i (e p )o ik o d o m e in odbija się P a w ło w e ro zu m ien ie g m in y — o b u d o w a n iu m ó w i on w y łą c z n ie w o d n ie sien iu do p o jed y n czej g m in y .
4. S itz im L e b e n w y p o w ie d z i o zb u d ow an iu je s t paren eza: b u d ow anie g m in y je s t n ak azem , a ta k że k ry teriu m , m iarą i c ele m , k tórem u w szy stk o jest p od p orząd k ow ane, za ró w n o d la ap ostoła, ja k i d la k a żd eg o człon k a g m in y .
5. Co k o n k retn ie oznacza i ja k się od b yw a b u d o w a n ie g m in y , k ażdorazo w o jest sp recy zo w a n e w k o n tek ście.
6. M ożna jed n a k u sta lić zasad n icze zn a czen ie o ïk o d o m ê i (ep) oik o d o m ein , doch od zące do gło su w e w sz y stk ic h m iejsca ch . B u d o w a n ie g m in y oznacza k o n sty tu o w a n ie g m in y jak o g m in y , oznacza d op row ad zen ie jej do tak iej p o sta ci, jak iej p ra g n ie B óg.
7. B u d o w a n ie g m in y je s t rea liza cją i m a n ife sta c ją n o w ej, za p o czą tk o w a nej p rzez B oga w J e z u sie C h rystu sie rze c z y w isto śc i zb a w czej. K o n sty tu ty w n e dla b u d o w y g m in y są teo lo g iczn e i ch ry sto lo g icz n e k om p on en ty.
8. B u d o w a g m in y jest p ro cesem n ie za k o ń czo n y m ja k o ścio w o i ilościow o; jest p rocesem jeszcze d o k o n u ją cy m się. G m ina ze s w e j n a tu ry je s t m isy jn a i esch a to lo g icz n a , g d y ż o tw a rta je s t n a w b u d o w a n ie n o w y ch czło n k ó w i p o
m im o teg o , że p rzez J ezu sa C hrystusa p a rty cy p u je w rozp oczętym esch a to n ie, to jed n a k je szcze się o n n ie w y p e łn ił.
9. M o żliw o ści za sto so w a n ia i zn a czen ie cza so w n ik a i rzeczo w n ik a u P a w ła n ie z o sta ły je szcze osta teczn ie u sta lo n e; ob yd w a te r m in y m ogą jeszcze u leg a ć ro zw o jo w i.
10. O braz g m in y ja k o b u d ow y (procesu) o d d a je ty lk o n iek tó re r y sy P a w io w e g o ro zu m ien ia g m in y i m u si b y ć u zu p ełn io n y p rzez in n e ob razy i te r m in y. W b ezp o śred n im k o n tek ście term in o lo g ii b u d o w la n ej zn ajd u ją się u P a w ła ty lk o obrazy sia n ia i B ożej b u d o w li (1 K o r 3), k tó re jed n ak n ie są ze sobą p o w ią za n e i n ie m ożn a ty ch ob razów p ow iązać.
11. P ó źn iejszeg o , d o d ziś o d czu w a ln eg o ro zw o ju zn a czen ia (u ży w a n ie w se n s ie in d y w id u a ln o -b iern y m ) n ie da się u sp r a w ie d liw ić n a p o d sta w ie u ży w a n ia teg o term in u p rzez P a w ła i je s t on o n ieu za sa d n io n y m , d alszym rozw o je m r y só w w y stę p u ją c y c h u P a w ła w lic z b ie p ojed yn czej.
k s. R o m a n B a rtn ic k i, W a r s z a w a
M an fred F Ö R D E R E R , K ö n ig in , o h n e T o d in d e n H im m e l a n g en o m m en .
D as S ie g e l d e r g ö ttlic h e n O ffen b a ru n g . M it e in e m G e le itw o r t v o n B isc h o f D r. R u d o lf G rä b e r, C h ristian a V erla g , S te in am R h e in 1988, s. 325.
A u to r n ie je s t teo lo g iem . S a m o k r e ślił sie b ie jako fr e ie r S c h r ifts te lle r . W 1983 rok u o p u b lik o w a ł w „F ran k fu rter A llg e m e in e n ” oraz w „ O fferten zei tu n g fü r d ie k a th o lisc h e G e istlic h h e it” te k s t L ita n ii d o N a jś w ię ts z e j M a r y i
P a n n y , w k tó ry m za m ieścił słow a: „K rólow o b ez śm ierci w zięta do n ie b a ” (K ö n ig in , o h n e T o d in d e n H im m e l a u fg en o m m en ), co w y w o ła ło r e a k cję czy
te ln ik ó w . O d p ow ied zi F o r d e r e r a n a lis ty , k tó r e o trzy m a ł w te j sp r a w ie , sta n o w ią zasad n iczą treść k siążk i. A u to r u m ie śc ił w n iej zbiór m o d litw , szk ic o ty m , ż e M a ry ja n ie um arła, szk ic o a p o k ry ficzn y m o p is ie T r a n s itu s M ariae oraz z a sk a k u ją cy za łą czn ik D o n n eck ers A r ia d n e u n d M a ria , w k tó ry m n a w e t w m a la r stw ie o m o ty w ie p o g a ń sk im p o szu k u je argu m en tu za sw o ją tezą o ty m , ż e M aryja n ie u m arła. B isk u p dr R u d o lf G r a b e r n a p isa ł w p rzed m o w ie: „A utor zd ecy d o w a n ie u trzy m u je, że M aryja n ie u m arła, i p rzy ta cza m n ó stw o «dow od ów » za w sze w zd ecy d o w a n ej, choć n ig d y w n a trętn ej fo rm ie. W ciąż w sk a zu je n a brak o sta teczn ej d ecy zji K ościoła, jed n a k liczb a r a cji za u n ik n ięciem śm ie r c i przez M aryję p rzy tła cza ” (s. 13).
P rzed II S o b o rem W a ty k a ń sk im n a jw ię k s z y obok ojca G ab riela R o s - c h i n i ’ e g o m a k sy m a lista w m ariologii, ojciec C arlo В а 1 i ć , grom ad ził ze sw o im i u czn ia m i arg u m en ty za śm iercią M atk i P a n a (por. B a rth o lo m a eu s В e - V e r i n i OM D, D e c o rp o r a li m o r te D eip a ra e , w y d . Р . С. В a 1 i ć OFM , R o m a e 1950), ch o cia ż n ie u k r y w a ł św ia d e c tw p rzeciw n y ch (por. A n o n y m u s, T ra c
ta tu s d e im m o r ta lita te В. V . M ariae, w y d . P . C. В а 1 i ć OFM, R om ae 1948).
U w a ża ł, że tra d y cja w y ra źn ie p rzem a w ia za śm iercią M aryi. T ak ą te ż tezę z a m ie śc ił В a 1 i_ć n a w e t w m a rio lo g iczn y m sch em a cie p r z y g o to w a n y m na sobór. O b ecn ie in n y „ m a k sy m a lista ” b ro n i ż a r liw ie — z tro sk i o w ię k sz ą ch w a łę M atk i B ożej — te z y w p ro st p rzeciw n ej. C zyni to w p rzek on an iu , że r ó w n ie ż C h ry stu s m a w ty m w ię c e j ch w a ły : „W ydaje m i s ię , że p o d sta w ą tak iej tezy , b a rd ziej n iż w sz e lk ie d ow od y, je s t m a k sy m a ln a stosow n ość: b ez- śm ie r te ln e sp e łn ie n ie M aryi, c z y li to ta ln e z w y c ię s tw o C hrystusa. W ty m , w n iep o k a la n y m p oczęciu oraz w w o ln y m od śm ierci fin a le M aryi, o d n ió sł O n z w y c ię stw o n a d w sz y stk im i zd ob yczam i z w y c ię stw a szatana o d n iesio n eg o w u p ad k u A d am a. P raw d a ta p rzy czy n iła się d o w ię k sz e j czci n ie ty lk o M a ry i, a le ta k że B oga i C h rystu sa. P o k a zu je ona, że cześć M aryi jest id en ty czn a z czcią C h rystu sa, alb o raczej, że w ię k sz a cz ę ść M aryi słu ż y ty lk o jeszcze w ię k sz e j czci C h rystu sa. I ta k sp ra w d za się sta r a zasada: o M aryi n igd y d o ść l” (s. 78).