• Nie Znaleziono Wyników

Widok Hałda - laboratorium biologa

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Widok Hałda - laboratorium biologa"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

M

A£GORZATA

W

IERZBICKA Zak³ad Morfogenezy Roœlin

Instytut Biologii Eksperymentalnej Roœlin Wydzia³ Biologii

Uniwersytet Warszawski

Miecznikowa 1, 02-096 Warszawa e-mail: wierzbicka@biol.uw.edu.pl

HA£DA — LABORATORIUM BIOLOGA

Za górami, za lasami, dawno dawno temu, ¿y³ sobie....

W takim tonie rozpoczynaj¹ swój artyku³ prof. dr hab. Krystyna Grodziñska i dr Gra¿yna Szarek-£ukaszewska. Ju¿ pierwszy tekst tego zeszytu „KOSMOSU”, wprowadza czytelnika w œwiat starych ha³d, starego górnictwa — obec-nie czêsto ju¿ obiektów muzealnych ... ale i nadspodziewanie interesuj¹cych badañ przy-rodniczych.

Ha³da! — spyta czytelnik. Có¿ mo¿e byæ cie-kawego na starych ha³dach? Zwykle myœlimy, ¿e ha³da to: nieu¿ytek, œmietnisko, pyl¹ca góra nios¹ca wko³o zag³adê, miejsce spotkañ miej-scowej chuliganerii...czyli ogólnie horror.

Tymczasem, rzecz mo¿e przedstawiaæ siê ca³kowicie odmiennie. Ha³dy (a precyzyjniej zwa³owiska poprzemys³owe i pogórnicze) mog¹ byæ terenem fascynuj¹cych przyrodni-czych badañ. Wystarczy poszukaæ terenów eks-ploatowanych przez przemys³ górniczy i hutni-czy ponad 100 lat temu — i laboratorium ba-dawcze gotowe!!!

W takich miejscach, jak detektyw, mo¿na obecnie œledziæ „no i co przyroda z tym zrobi³a przez 100 lat?” Takie tereny zwykle charaktery-zuj¹ siê ekstremalnie trudnymi warunkami dla rozwoju organizmów. A zatem, po up³ywie dziesi¹tków lat, mo¿na obserwowaæ czy zna-laz³y siê organizmy zasiedlaj¹ce takie „trudne dla ¿ycia” miejsca? Czy organizmy te s¹ w stanie siê rozmna¿aæ? Jakie wystêpuj¹ procesy przy-stosowawcze? Czy te przystosowania — to tylko

Tom 51,

2002

Numer 2

(255)

Strony 123–124

Fot. 1. Taka ma³a a taka dzielna! Rze¿usznik pia-skowy (Cardaminopsis arenosa) kwitnie i owo-cuje na biologicznej pustyni w Szopienicach, w s¹siedztwie zak³adów cynkowych (fot. M. Wierz-bicka)

(2)

adaptacje fizjologiczne czy te¿ zmiany dzie-dziczne prowadz¹ce do powstania nowych ekotypów czy odmian? Jakie jest tempo wszyst-kich tych procesów?

A wszystko dziêki badaniom prowadzonym na ha³dach. Te szczególne miejsca pozwalaj¹ na œledzenie procesów przystosowañ ró¿nych or-ganizmów (na drodze mikroewolucji) do wa-runków silnego ska¿enia. Pozwalaj¹ stwier-dziæ, które ze zwi¹zków chemicznych s¹ szcze-gólnie toksyczne (tak wykryto ska¿enie talem okolic Olkusza). A¿ w koñcu (pozwalaj¹) wnio-skowaæ jakie metody rekultywacji ha³d i in-nych silnie ska¿oin-nych terenów s¹ najbardziej skuteczne.

W dalszej perspektywie, badania takie po-zwalaj¹ na rozwa¿ania (spekulacje?) jakie pro-cesy nast¹pi¹ na naszej planecie jeœli „zasypie-my” j¹ ha³dami? Ile naszego „szkodnictwa” mo¿e wytrzymaæ przyroda? Czy to prawda, ¿e ostatnie na Ziemi wygin¹... karaluchy? itp.

Niestety, nowo usypywanych ha³d jest co-raz wiêcej. Jeœli uda siê rozpoznaæ w jakim kie-runku zmierzaj¹ naturalne procesy, mo¿na te procesy dzia³alnoœci¹ cz³owieka wzmocniæ i przyspieszyæ. Tak w³aœnie najlepiej jest prowa-dziæ rekultywacjê nowych ha³d.

Jak dot¹d postawiliœmy wiele pasjo-nuj¹cych pytañ, a odpowiedzi....ci¹gle wyma-gaj¹ dalszych badañ.

Zeszyt „KOSMOSU”, który obecnie oddaje-my do r¹k Czytelnika, prezentuje wyniki badañ specjalistów z ró¿nych dziedzin. W g³ównej mierze terenem badañ by³y ha³dy, ale jest rów-nie¿ artyku³ o wielkim mieœcie — „kamiennej pustyni” — gdzie ¿ycie jest trudne (o czym wie ka¿dy z jego mieszkañców). Prezentujemy ba-dania, które wykonywane by³y (i nadal s¹ kon-tynuowane) przez specjalistów z ró¿nych dzie-dzin: zoologów i botaników, ekologów i

fizjo-logów, algologów i mikofizjo-logów, entomologów i florystów.

Takie interdyscyplinarne spotkanie specja-listów z ró¿nych dziedzin (tzw. ha³d’ grupy) faktycznie mia³o miejsce. Odby³o siê po raz pierwszy 2 czerwca 2001 r. na Wydziale Biolo-gii Uniwersytetu Warszawskiego. W miesi¹c póŸniej sesja ta by³a kontynuowana w terenie. Pojechaliœmy wówczas na objazd szczególnie toksycznych ha³d cynkowo — o³owiowych Dol-nego Œl¹ska. Przez ca³y dzieñ, ogl¹daliœmy ró¿-ne „pustynie biologiczró¿-ne”. Bez w¹tpienia, by³ to objazd najbrzydszych mo¿liwych miejsc w Polsce. Ale objazd ten pokaza³ nam równie¿ jak wiele jest jeszcze do zrobienia w tej dziedzinie w Polsce. Dla pocieszenia uczestników, tej „ciê-¿kiej” sesji nadano jej romantyczny tytu³ „Pod kominami”.

Nadmieniæ jeszcze nale¿y ¿e g³ównym ini-cjatorem i organizatorem obu tych spotkañ by³o Polskie Towarzystwo Botaniczne, Oddzia³ Warszawski i Œl¹ski.

Wszystkie artyku³y, które obecnie prezen-tujemy s¹ plonem obu tych spotkañ. Równie¿ fotografie zwa³owisk z kwitn¹cymi roœlinami zamieszczone na ok³adce tego zeszytu „KOSMOSU”, jak i przy tym artykule, zosta³y wykonane podczas sesji terenowej.

W bie¿¹cym roku „ha³d’grupa” planuje po-nowne spotkanie. Pragniemy „ zewrzeæ szere-gi”, aby zebraæ i po³¹czyæ obecnie wykonywa-ne w Polsce badania na ten temat. Po³¹czyæ, aby jeszcze lepiej i skutecznie d¹¿yæ do poznania podstawowych praw przyrody i do praktycz-nego ich wykorzystania dla ratowania coraz bardziej ska¿onego œrodowiska. A dzia³ania ta-kie maj¹ istotny aspekt lokalny, poniewa¿ zwi¹zane s¹ œciœle z faun¹ i flor¹ konkretnego kraju i konkretnego regionu oraz panuj¹cych tam warunków klimatycznych.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Podczas gdy Immanuel Kant stawiając pytanie „czym jest człowiek?” starał się człowieka — światowego obywatela, który jest obywatelem dwóch światów, uczynić

w taki sposób, »e pocz¡wszy od trzeciej, ka»da nast¦pna liczba jest sum¡ dwóch poprzednich.. Jak¡ liczb¡ (parzyst¡ czy nieparzyst¡) jest liczba

[r]

Mo»na wi¦c obliczy¢ caªk¦ jako obj¦to±¢ bryªy - podstawami bryªek s¡ trójk¡ty lub trapezy, wysoko±¢ staªa... Rozwi¡zanie: Korzystamy ze wzoru na

[r]

Zastanów si¦, jak wygl¡da twierdzenie o arytmetyce granic, gdy s¡ one niewªa±ciwe.. Jego granica

Zbiór A składa się z liczb przedziału [0, 1], których rozwinięcie dziesiętne nie zawiera cyfry 9.. Pokazać, że zbiór A ma miarę zero

(b) Pokazać, że jest to prawdą również, gdy C nie jest brzegiem