• Nie Znaleziono Wyników

Instytut Badań Literackich - trzydzieści lat działalności.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Instytut Badań Literackich - trzydzieści lat działalności."

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Instytut Badań Literackich

-trzydzieści lat działalności.

Biuletyn Polonistyczny 21/2 (68), 1-8

(2)

POLSKA AKADEM IA NAUK

INSTYTUT BADAŃ LITERACKICH

B I U L E T Y N

P O L O N I S T Y C Z N Y

KWARTALNIK

Rok XXI

Czerwiec 1978

Zeszyt 2 (68)

TRZYDZIEŚCI LAT INSTYTUTU BADAŃ LITERACKICH PAN

INSTYTUT BADAŃ LITERACKICH

- TRZYDZIEŚCI LAT DZIAŁALNOŚCI

Dnia 24 lip ęa 194-8 r . rozporządzen ie Rady M inistrów powołało do ży cia Instytut Badań L iterack ich . Nowa w o rg an izacji nauki p olsk iej p la ­ cówka ro zp o częła d ziałaln ość w listop ad zie tego sam ego roku .początkowo jako instytut reso rtow y M in isterstw a O św iaty, następnie - M inisterstw a Szkolnictw a W yższego. Po powstaniu P o lsk iej Akademii Nauk uchwała R a ­ dy M inistrów z dnia 9 lip ca 1952 r . zatw ierdziła w łączenie Instytutu B a ­ dań L iterack ich do akadem ickiej stru ktu ry o rgan izacy jn ej. Odtąd w sz y st­ kie p rac e IB L -u rozw ijać się będą w ram ach PAN, stanow iąc lite ra tu ro ­ znawczy odcinek ogólnego program u naukowobadawczego Wydziału I Nauk Społecznych Akademii.

U tw orzenie Instytutu Badań L iterack ich w r . 1948 poprzedzone było długą p ra c ą przygotow aw czą. W toku licznych spotkań i d y sk u sji skupio­ ne wokół Stefan a Żółkiew skiego grono wybitnych p rze d staw icieli polonisty­ ki rozw ażało cele i sposoby radykalnej zmiany sy tu acji naukowej badaczy

(3)

- г

-h isto rii i te o rii lite ra tu ry . S z ło o stw orzenie now oczesnego, w y sp ecja­ lizow anego o śro d k a naukowego, odpow iadającego zarówno bieżącym p o trz e ­ bom społecznym , jak długofalowym zadaniom grom adzenia, rozw ijan ia i u trw alan ia w św iadom ości zbiorow ej wiedzy o literackim dorobku n a ro ­ du. Nie zapominajmy, że k raj n a sz ledwie w yszedł wówczas ze zn iszczeń n ajw ięk szej w swoich d ziejach tra g e d ii w ojennej; że brak było kadry nau­

c z a ją c e j, z gruzów pow staw ały szk oły , zagład zie u le g ła znaczna c z ę ść zbiorów bibliotecznych, nie było pomocy naukowych; że z ogromnym po­ święceniem reaktywowano dawne o raz zakładano nowe ośro d k i polonistyki u n iw ersy teck iej. R ekonstrukcja i odbudowa nauki połączona była z r e a li­

z a c ją zadań dotąd w h isto rii narodu na taką sk alę nie znanych: program rew olucji k u ltu raln ej, program lew icy politycznej i n ajb ard z iej św iatłych społeczników , realizow any z rozmachem i konsekw encją p rze z władze R zeczyposp olitej P o lsk ie j wymagał jakościow ych zmian w system ie o św ia­ ty, postulow ał oparty o dyrektywy m arkistow skie demokratyzm n auczan ia, aktyw izację we w szystkich dziedzinach ży cia społecznego całego narodu. Do r e a liz a c ji zadań na taką sk alę potrzebny był mądry entuzjazm , św ia­ domość ideowa celów , odpowiednio przygotow ana k ad ra pracowników, o rgan izacyjn a podstaw a działań dydaktycznych, p race o ch arak terze po­ mocy podręcznikow ych. Zam ysł stw orzenia odrębnej placówki badań l i ­ terack ich odpowiadał na teren ie polonistyki przełom owej sy tu a c ji: ten no­ wy instytut miał być ważnym ogniwem kształtow ania się postępow ej m yśli naukow ej; miał w szybkim tempie przygotow ać odpowiednio sprawnych pracowników, odpowiednio bogate zap lecze m ateriałowo-dokum entacyjne dla p rzew arto ściow an ia i m etodologicznej re w izji dorobku dotych czaso­ w ego; miał stw orzyć reąln e p rze słan k i dla szybkiego i spraw nego wyko­ nania zadań staw ianych p rzed n a sz ą dyscypliną p rze z społeczeństw o, p rze z program rządow y, p rze z m arkistow ską dyrektywę p arty jn ą.

Na długo p rzed oficjalnym powołaniem go do istn ien ia plan p ra c p rz y ­ szłego Instytutu Badań L iterack ich wyłaniał się w poczynaniach ludzi t a ­ kich, jak w łaśnie Stefan Ż ółkiew ski, K azim ierz Wyka, K azim ierz Budzyk, T adeusz M ikulski, M aria Renata M ayenowa, a także Jan Kott, Wacław Kubacki, Ewa K orzeniew ska, Jan B acu lew sk i, Jadw iga P ietrusiew iczow a, Jan Zygmunt Jakubow ski, M aciej Żurow ski.

(4)

- 3

-Zam ysł p rz e c ie ż powołania placów ki naukowej, o rgan izu jącej na po­ ziomie w spółczesnych potrzeb p racę badacza lite ra tu ry , ma sw ą genezę

dużo w c z e śn ie jsz ą : szukać go n ależy w kręgu radykalnej m łodzieży

z Koła Naukowego Polonistów U niw ersytetu W arszaw skiego w latach je sz c z e przedwojennych. Koło Naukowe Polonistów było wtedy, gdy ten­ dencje faszy sto w sk ie i n acjon alistyczn e r o z s z e r z a ły się w śród studentów i młodej in teligen cji, jednym z ośrodków m yśli postępow ej, ś c iś le zw ią­ zanej z polityczną lew icą. N ajb ard ziej aktywni w tym środow isku byli: K azim ierz Budzyk, Dawid H opensztand, F ra n c isz e k S ie d le ck i, Stefan Ż ółkiew ski. Kierunki ich poszukiwań tak wspomina ten ostatn i: "Odnowa wiedzy o lite ra tu rz e dla tej m łodzieży w y rastać m iała p rzeto z krytyki pozytywizmu, z m arksizm u, z naukowej so c jo lo g ii lite ratu ry o p artej na śc isły c h teoretycznych wynikach ,wolnej od im presjonizm u krytycznego, lingw istycznie rozum ianej poetyki, m orfologii d z ie ła ".

Krytyczny stosunek tej grupy wobec naukowego konserwatyzmu i t r a ­ dycjonalizm u, połączony z protestem przeciw fa sz y z a c ji k ra ju , wywołał potrzebę rozw iązań nowych, zrod ził postulaty radykalnego unaukowienia m etodologii, pow iązania d ziałaln o ści badaw czej z polityczną lew icą ko­ m unistyczną. Hopensztanda zam ordowali w c z a sie okupacji hitlerow cy. Sied le ck i zm arł p rzedw cześn ie w tym samym c z a s ie . Budzyk i Żółkiew ski zn aleźli w P o lsce Ludowej zrozum ienie i warunki r e a liz a c ji dawnych śm iałych projektów stw orzenia w ielkiego ośrodka literatu rozn aw czego, zain tereso w ali tym projektem wybitnych kolegów , takich jak Wyka i M i­ k u lsk i, zy sk ali w spółpracę lum inarzy polonistyki: Juliana K rzyżanow skiego, potem Konrada G ó rsk ie go , S tan isław a P igon ia, M arii D hiskiej, Stefan ii S k w a rcz y ń sk ie j, Zygmunta Szw eykow skiego i wielu innych.

P rz y pełnym zrozum ienia poparciu władz państwowych doszło tedy do u rzeczyw istn ien ia projektu - w warunkach przedwojennych utopijnego

p rz e cie ż : pow stał w r . 1948 sp ecjalisty cz n y instytut badań o raz doku­ m entacji h isto rii lite ratu ry narodowej i te o rii d zieła lite ra c k ie g o . O tej przem ianie idei w organizacyjne ciało d z iałające j zbiorow ości tak po dwudziestu pięciu latach , z oceniającym rz e c z dystansem , pow iedział z a ­ łożyciel i p ierw szy dyrektor lB L - u :

(5)

- и

-zo stały spełnione? N ie wiem. Nie wiem, czy w ogóle m arzenia bywają sp ełn ian e.

Ale Instytut w o k re sie sw ego ćw ierćw iecza wprowadził m arksizm do p olskiego m yślenia n aukow oliterackiego, odegrał w tym z a k re sie p io n ie r­ sk ą r o lę . U ś c iś lił term inologię i unaukowił w wielu z a k re sa c h lite rątu ro - znawcze postępow anie badaw cze, o parł jo na mocnych fundamentach faktów i dobrze uświadom ionych, i kontrolowanych p rze to , założeń te o re ty c z ­ nych. Rozwinął bardzo znacznie i w zbogacił wiedzę o poetyce te o re ty c z­ n ej. Z grom adził im ponującą dokumentację b ib lio graficzn ą i rzeczow ą r o z ­ woju lite ra tu ry .

J e s t , p rz y u dziale c o raz nowych pokoleń badaczy, ciągle ośrodkiem żywej m y śli, c iągle na nowo m yśli aw angardow ej. BrOni się p rzed ru ty­ ną i zastojem . A to du żo".

Czy po następnych pięciu latac h , z u ro c z y ste j o k azji 3 0 -le c ia n a sz e j placów ki, pracow nicy i kierownictwo IB L -u m ają praw o podpisać się pod tą wyważoną, ale p rz e c ie ż w ysoką oceną dokonań i p rzy d atn o ści? Niech oceny dokonają inni, c i, którzy na swym biurku znajdują n a sz e k sią ż k i; c i, którym Instytut miał swymi publikacjam i pomóc w n au ce, pogłębić w iedzę, ułatw ić o rien tację w zasob ach lite ra c k ie j i ideowej p uścizn y ; c i, którym miał d o starcz y ć spraw nych n arzęd zi badaw czych.

T rzy pokolenia polonistyczne sk ład ają się w chwili obecnej na in sty ­ tutową zb iorow ość: je sz c z e pokolenie z ało ż y cie li, ich n astęp cy i u czn io ­ w ie, a także już uczniow ie uczniów , najm łodsze pokolenie doktorantów IB L - u , którym go rące życzymy długiej i św ietnej p rz y sz ło śc i naukowej. Obecny skład pracowników, kierunki ich badań, organizacyjny podział zadań, baza m ateriałow a - to w szystko odbija w sobie h isto rię 3 0 -le c ia , je s t wynikiem sukcesów , p racow ito ści - a bez w ątpienia i błędów - n a­ w arstw iających s ię , ow ocujących, podlegających przemianom w ciągu tych trzech dziesiątków la t, tak brzemiennych i bogatych w w ydarzenia sp o ­ łeczn ej i politycznej, h isto rii n a sz e j w sp ó łc ze sn o ści. T ej w sp ó łczesn o ści u czestnikiem , aktorem o skromnych w praw dzie, ale w yraźnie określonych i potrzebnych dla ogółu zadaniach, Instytut Badań L iterack ich chciał być w sp o só b świadomy i odpowiedzialny.

(6)

- 5

-Od początku istn ien ia Instytut Badań L iterack ich rozw ijał ożywioną i w ielostronną d z ia ła ln o ść . Jako naukowa placów ka literatu ro zn aw cza, podejmował i realizo w ał zakrojone na sz e ro k ą sk alą p ra c e i badania w z a k re sie h isto rii lite ra tu ry p o lsk ie j, te o rii i m etodologii badań lite r a c ­ kich , b ib lio g ra fii, lek sy k o g rafii i dokumentacji lite ra c k ie j o raz edytor­

stw a naukowego. P rz y wyborze tematyki badaw czej uw zględniał zarówno potrzeby praktyki sp o łe c z n e j, jak wymogi dyscypliny i naukowego śro d o ­ w iska polonistycznego. P ragn ął prow adzić badania nad zagadnieniam i ważkimi ze społecznego i naukowego punktu w idzenia. Do ich rozw iązy­ wania angażow ał nie tylko w łasny potencjał badaw czy - z a p ra sz a ł do w spółpracy najw ybitniejszych sp ecjalistów z ośrodków uniw ersyteckich i innych in sty tu cji. M iało to istotne znaczenie w in te g ra cji środow iska polonistycznego i pozw alało na r e a liz a c ję śm iałych inicjatyw naukowych możliwych do p od jęcia tylko w taki sp o só b i p rzy zastosow aniu kolektyw­ nych metod p ra c y naukowej ("O b raz lite ra tu ry p o lsk iej XIX i XX wieku",

"B ib lio g r a fia lite ra tu ry p o lsk iej *N o w y K orbut4 " it p .) . Budowane na tej z a sa d z ie kontakty i ro z le g łą w spółpracę Instytutu z krajowymi o śro d ­ kami polonistycznym i n ależy uznać za ważne o siąg n ięcie i istotny element

ż y cia naukowego dyscypliny. ч

Wzgląd na je j potrzeby nakazyw ał Instytutowi realizo w ać syntezy (np. akadem icki podręcznik "H isto rii lite ra tu ry p o lsk ie j", "D zieje lite ra tu ­ ry p o lsk ie j" w 3 tomach), p rac e o ch arak terze podręcznikowym czy po­ moce dydaktyczne p rzeznaczone dla szkół w yższych (m .in . s e r ia "V ade- mecum p o lo n isty ", "Słow niki lite ra tu ry p o lsk ie j") bądź publikacje z z a ­ k re su b ib lio g ra fii, lek sy k o g rafii i dokumentacji lite ra c k ie j ("Słow nik polszczyzn y XVI w ieku", "Słow nik języka A. M ick iew icza", "P o lsk a b i­ b lio g ra fia lite r a c k a ", "Słow nik w spółczesnych p is a r z y p o lsk ich ", " B i ­ b lio g ra fia dram atu staro p o lsk iego do pow stania sceny n aro d ow ej", "K r o ­ nika ży cia i tw ó rczo ści Adama M ick iew icza"), niezbędne jako w yposaże­ nie w arsztatu naukowego polonisty i podstaw a m ateriałow o-źródłow a do w szelkich p rzed sięw zięć interpretacyjnych .

T aką ro lę sp ełn iały również krytyczne i popularnonaukowe edycje tekstów lite ra c k ic h , opracow ane i wydawane p rze z Instytut (np. " L is t y " E . O rzeszkow ej, "D ram aty sta ro p o lsk ie ", pozycje wydane w ram ach

(7)

Bi-- б

-blioteki P isarzów P o lsk ich , p ierw sze tomy "D zieł w szystk ich " A. M ickie­ w icza, ro zp oczęte edycje dzieł J. Kochanow skiego, S . Ż erom skiego). U dostępniano w ten sp osób utwory lub tw órczość wielu p is a r z y , co w w a­ runkach powojennych miało szczególn e znaczenie i w iązało się z kon iecz­ n o ścią odbudowy zasobów bibliotecznych, a także polonistycznego w a rsz ta ­ tu naukowego. Edycje - ze względu na różny ich ch arak te r - p rz e z n a­ czone były nie tylko dla sp e c jalistó w , ale i dla tzw . sz ero k ie g o kręgu odbiorców .

Uznanie środow iska naukowego zdobyły też poczynania Instytutu w dziedzinie so c jo lo g ii i te o rii lite ratu ry o raz metodologii badań lit e r a c ­ kich. M iały one poważny wpływ na świadom ość 'teoretyczną b adaczy, p rz y ­ czyniały się do unow ocześnienia metod i n arzęd zi stosow anych p rze z l i ­ teraturoznaw stw o polskie w o k re sie powojennym (p o r. s e r ie Z Dziejów Form Artystycznych w L ite ra tu rz e P o lsk ie j, Poetyka. Z ary s encyklope­ dyczny, liczne pozycje z s e r ii H isto ria i T e o ria L ite ra tu ry . Stu d ia), a to m .in . d latego, że Instytut p o trafił na oigół spraw nie i bez opóźnień o g łaszać drukiem wyniki swoich badań. Do tego celu wykorzystywano c zaso p ism a ("Pam iętnik L ite r a c k i", "T e k s ty ", "K w artalnik P r a s y P o l­ s k ie j" , "B iuletyn P olon istyczn y") o raz p o z o stając e również w dyspozy­ c ji IB L -u se r ie wydawnicze·*· bądź inne m ożliw ości w tej dzied zin ie. Wy­ dany osobno zestaw publikacji 1BL PAN za lata 194-8—1978, jak też zna­ jom ość jego dorobku w środow isku naukowym w k raju zw alnia z

obowiąz-2

ku zacytow ania choćby przykładow o wybranych p ozycji . Obok tak różn o­

rodnej d ziałaln o ści naukowej Instytut Badań L iterack ich w poczuciu sw o­

ich powinności społecznych przyw iązyw ał duże znaczenie do p rac popula­ ry z ato rsk ic h i w tej dziedzinie może p o szczy cić się niebagatelnym i o sią g ­ nięciam i. O popularnych edycjach tekstów już wspomniano. Nie można również pominąć udziału placów ki w zaję ciac h W szechnicy R adiow ej, w ak cji odczytowej różnych tow arzystw naukowych, także w ośrodkach p ozaw arszaw sk ich , w organizow aniu wykładów dla maturzystów i p rzy go ­ towywaniu podręczników dla szkół średn ich czy w sprawowaniu patronatu nad Olimpiadą Języka i L ite ratu ry P o lsk ie j.

Z poczu cia powinności społecznych wypływa też delegow anie pracow ­ ników do prow adzenia wykładów, ćw iczeń i sem inariów m agistersk ich

(8)

- 7

-w szkołach -w yższych, p rz y czym obejmują one tz-w . dziedziny deficyto­ we, z których obsadzeniem ośrodki uniw ersyteckie m ają poważne kłopo­ ty . Instytut u d ziela w ten sp o só b pomocy szkołom wyższym już od la t, p rzy czym takie z a ję c ia prow adzi ostatnio co roku ponad 20 osób w W ar­ sz aw ie , Lublinie, Gdańsku, K ielcach , Krakow ie, Toruniu itd. Nie je s t to jedyna form a tego rod zaju w spółpracy z ośrodkam i uniw ersyteckim i, ponieważ 1B L , dysponując odpowiednimi m ożliw ościam i, b ierze również u dział w szkoleniu i podnoszeniu kw alifikacji młodej kadry u n iw ersytec­ k ie j. R ealizu je to pop rzez udostępnianie swoich studiów doktoranckich przedstaw icielom szkół w yższych bądź przyjm owanie ich na sta ż e i kon­ trakty naukowe, trak tu jąc to jako św iadczenie na rz e c z środow iska polo­ n istyczn ego. W ciągu trz y d z ie sto le c ia Instytut wypromował 112 doktorów

3 i 49 doktorów habilitowanych .

Nie in aczej rz e c z się ma, gdy id zie o zebran ia i konferencje nauko­ we IB L PAN z udziałem p rze d staw ic ieli ośrodków uniw ersyteckich — ma­ ją one dzięki temu rz ec zy w iśc ie ch arak ter ogólnopolski, sp ełn iają ważną funkcję in tegru jącą i odgryw ają zn aczącą ro lę w życiu dyscypliny i śro

-4 dow iska polonistycznego .

Dzięki osiągniętem u dorobkowi Instytut Badań L iterack ich sta ł się także atrakcyjnym partnerem do w spółpracy naukowej z placówkami z a ­

*

granicznym i zarówno w k rajach so cjalisty czn y ch , jak innych. Św iadczy 0 tym lic z b a i sk ala p rzed sięw zięć naukowych realizow anych p rze z Insty­ tut we w sp ółp racy z placówkami zagranicznym i, jego c o raz c z ę s tsz a obecność na sym pozjach, zjazdach i konferencjach odbywających się z a ­ g ra n ic ą , c o raz ś c iś le js z e kontakty z instytutam i z innych krajów - r o z ­ w ijające się na podstaw ie w ieloletnich planów w spółpracy dwu- i

wielo-5 stronnej .

Ma to niewątpliwie istotne znaczenie, gdy chodzi o rozw iązyw anie pewnych problemów naukowych, szkolenie młodej kadry naukowej i p r e ­ zentację wyników badań p olskiego literaturoznaw stw a z a g ra n ic ą . Do tej o statniej kw estii Instytut Badań L iterack ich PAN przyw iązuje dużą w agę. 1 w tej dziedzinie też może p o szczy cić się godnymi rezultatam i.

(9)

2 .

A. Piorunow a, C . G ajkow ska, Wydawnictwa Instytutu Badań L ite ­

rack ich P o lsk ie j Akademii Nauk 19 4 8 -1 9 7 8 , W arszaw a 1978.

3 . .

Zob. n iż e j, s . 14 ."D o k to raty i h ab ilitacje w 1 B L ".

4. .

Zob. n iż e j, s . 24 y "K on ferencje naukowe h istoryczno- i te o re- ty czn o literack ie 1 B L ".

5

Zob. n iż e j, s . 64 ^ "Kontakty zagran iczn e I B L " .

- 8

-D yrekcja Instytutu Badań L iterack ich

O WYDAWNICTWACH INSTYTUTU BADAŃ LITERACKICH

Typ d ziałaln o ści Instytutu Badań L iterack ich decyduje o tym, że dokumentacją jego osiągn ięć naukowych, form ą, w jak ie j te o siąg n ię c ia są p rzede w szystkim podawane do w iadom ości zainteresow anych, s ą w y ­ d a w n i c t w a . S tąd tak ważna była zaw sze d la Instytutu sp raw a term ino­ wego publikowania p ra c będących efektem r e a liz a c ji jego planu naukowo- badaw czego - zarówno p rac indywidualnych, o ch arak te rz e m onograficz­ nym, jak zbiorow ych, przyn oszących wyniki im prez kompleksowych. Wobec bardzo dynamicznego w zrostu produkcji naukowej pracowników I B L , p rz e k ra c z a ją c e j z reguły limity wydawnicze u stalan e dla In sty ­ tutu, ch arak terystyczn e sta je się zjaw isko publikowania c z ę ś c i jego p ra c poza oficjalnym planem PAN, a to pop rzez przekazyw anie ich do r e a liz a c ji różnym oficynom wydawniczym, które o g ła sz a ją je w planie własnym, czasem z nadrukiem "Z p rac Instytutu Badań L i- . te ra c k ic h ", czasem nawet bez tego nadruku, co nie zmienia oczy ­ w iście faktu, że publikacje te stanow ią niewątpliwy dorobek n a sz e j placów ki^.

P rz e d staw iając w niniejszym z e szy cie "B iuletynu" o siąg n ię c ia IB L w o k re sie trzy d ziestu la t jego istn ie n ia, nie można więc było pominąć obszerniej inform acji i o tym integralnym d ziale p r a c , p rzy czym - ze względu na techniczną niem ożliw ość (b rak m ie jsc a!) wymienienia tu tytu­ łów w szystkich pozycji wydawniczych, jak ie w yszły spod p ió r pracow ni­

Cytaty

Powiązane dokumenty

3) rozporządzenie Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 19 grudnia 2008 roku w sprawie rodzajów tytułów zawodowych nadawanych absolwentom studiów i

Nawet gdyby to było dla mnie korzystne, nie czułbym się w porządku, odchodząc teraz z mojej firmy. Gdybym dostał ofertę lepszej pracy, czułbym się nie w porządku, odchodząc

Wyraźnie rysuje się "tendencja odbierająca realizmowi socjalistycznem u sens równoznacznie w artościujący dodatnio", dzięki czemu "realizm

Wieczorem jeszcze zadzwoni znajomy, pytając Jana Kowalskiego, kto jest we Wrocławiu dobrym adwokatem, a Jan Kowalski będzie się krępował powiedzieć, że wszyscy

nych nabywa s ię bowiem nawyków czyteln iczych , pozwalających w p rzy szło ści uniknąć groźby wtórnego analfabetyzmu'oraz uzyskuje możliwość edukacji

JUSTYNA ROSZAK-3 LATA ANNA WANKIEWICZ -3 LATA JOANNA WIDLIŃSKA- 3 LATA TOBIASZ WIDLIŃSKI - 3 LATA DOMINIKA WILGÓRSKA - 3 LATA. PRZEMYSŁAW WOLSKI -3 LATA

Rzeczywiście, do niedawna traduktolodzy skupiali się przede wszystkim na semantyczno – kulturowej ekwiwalencji treści i dopiero Lefevere mówiąc o tekstach pisanych dla

Additionally, a description is provided of the possible purposes that Polish students in general might have for writing in English, the goals that instructors might pursue in