online i ofß ine. Autorzy stwierdzili, Īe skumu-lowana energia spoáeczna nie zostaáa skutecznie ukierunkowana i, pomimo potencjaáu, inicjaty-wy spoáeczeĔstwa obywatelskiego nie przynio-sáy poĪądanego skutku. Badanie pokazaáo takĪe, Īe zaufanie do mediów tradycyjnych w Buágarii w stosunku do mediów spoáecznoĞciowych i al-ternatywnych online jest coraz mniejsze.
Po lekturze omawianego tomu moĪna za-uwaĪyü, Īe mimo upáywu ponad üwierüwiecza krajom postkomunistycznym nie udaáo siĊ do-koĔczyü procesu demokratyzacji, a systemy medialne wciąĪ nie są ustabilizowane. Auto-rzy podjĊli próbĊ opisu zjawisk zachodzących w danych krajach i zaprezentowali róĪnorodne perspektywy naukowe. RozmaitoĞü omawia-nych zagadnieĔ, miĊdzynarodowe podejĞcia i odmienne metody badawcze stanowią cenne Ĩródáo inspiracji dla badaczy, doktorantów oraz studentów interesujących siĊ systemami me-dialnymi, nie tylko w krajach postkomunistycz-nych, ale równieĪ na caáym Ğwiecie. Empirycz-ne badania zaprezentowaEmpirycz-ne w publikacji mogą
zostaü wykorzystane jako pomoc dydaktyczna przy pisaniu prac licencjackich, magisterskich i rozpraw doktorskich.
W recenzowanej publikacji poruszono pro-blemy transformacji mediów, nowych form dziennikarstwa czy roli polityki oraz nowych mediów. Jednak moĪna poczuü pewien niedo-syt spowodowany maáym zainteresowaniem mediami tradycyjnymi, które przecieĪ peániáy (i nadal peánią) kluczową rolĊ w procesie de-mokratyzacji, przynajmniej do pierwszych lat XXI wieku, ale – jak podkreĞla w rozdziale podsumowującym Michaá Gáowacki – wszyst-kie pomysáy i zastosowania naleĪy potrakto-waü jako punkt odniesienia do rozpoczĊcia przyszáych badaĔ nad demokratyzacją i me-diami w Europie ĝrodkowo-Wschodniej. Dla-tego naleĪy mieü nadziejĊ, Īe w niedalekiej przyszáoĞci pojawi siĊ kolejna pozycja, która bĊdzie kontynuowaáa i poszerzaáa zagadnienia omówione w tym tomie.
Jacek Mikucki
t t t
W
2015 roku ukazaáa siĊ kolejna ksiąĪka uznanej badaczki kultury emigracyjnej Jolanty Chwastyk-Kowalczyk pt. „Technika i Nauka”. Elitarne czasopismo Stowarzyszenia Techników Polskich w Wielkiej Brytanii. Oma-wianą monograÞ Ċ poprzedziá cykl wartoĞcio-wych publikacji autorki poĞwiĊconych róĪnym formom aktywnoĞci pokolenia „niezáomnych”,które byáy podejmowane na polu prasy. W ciągu ostatniej dekady spod pióra Chwastyk-Kowalczyk wyszáy znakomite opracowania zaliczone do ka-nonu literatury naukowej poĞwiĊconej polskim czasopismom wychodĨczym. W tym miejscu, gwoli kronikarskiej dokáadnoĞci, wypada przypo-mnieü przede wszystkim znaną trylogiĊ: LondyĔ-ski „Dziennik PolLondyĔ-ski” 1940–1943 (Kielce 2005),
Jolanta Chwastyk-Kowalczyk
„Technika i Nauka”. Elitarne czasopismo Stowarzyszenia
Techników Polskich w Wielkiej Brytanii
Wydawnictwo Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach,
Kielce 2015, 346 s., ISBN 978-83-7133-641-6
LondyĔski „Dziennik Polski i Dziennik ĩoánierza” 1944–1989. Gazeta codzienna jako Ğrodek przeka-zu komunikatów kulturowych (Kielce 2008) oraz KatyĔ, dipisi, PKPR na áamach polskich czaso-pism wychodĨczych (Kielce 2011).
Autorka, konsekwentnie poszerzająca krąg swoich zainteresowaĔ prasoznawczych, tym ra-zem siĊga po szczególną kategoriĊ czasopism, jaką są periodyki naukowe, podejmując siĊ tym samym kontynuacji nurtu badaĔ zapoczątkowa-nych przez Jana Kowalika, wybitnego znawcĊ prasy emigracyjnej.
Wspólną cechą wszystkich publikacji Chwa-styk-Kowalczyk jest ich interdyscyplinarny cha-rakter. Jest to szczególnie widoczne w przypad-ku omawianej ksiąĪki, która ze wzglĊdu na spe-cyÞ kĊ tematu z pewnoĞcią zainteresuje znacznie szersze niĪ dotychczas grono badaczy – oprócz medioznawców, historyków mediów, history-ków zajmujących siĊ dziejami najnowszymi, historyków nauki i techniki, bibliologów, takĪe przedstawicieli nauk Ğcisáych. MonograÞ a juĪ zostaáa uhonorowana Záotą Nagrodą Honoro-wą Stowarzyszenia Techników Polskich (STP) w Wielkiej Brytanii za upowszechnianie wie-dzy na temat dziaáalnoĞci techników i inĪynie-rów polskich poza krajem. AĪ 250 egzemplarzy ksiąĪki zostanie rozprowadzone na wszystkich kontynentach – wszĊdzie tam, gdzie funkcjonu-ją Oddziaáy i Koáa STP.
Przedmiot badaĔ Chwastyk-Kowalczyk stano-wi oryginalne zjastano-wisko prasoznawcze, jakim jest kwartalnik naukowy „Technika i Nauka”, wyda-wany w Wielkiej Brytanii w latach 1958–2008. Pismo, po piĊüdziesiĊciu latach istnienia, zo-staáo, niestety, zawieszone na czas nieokreĞlo-ny z powodów Þ nansowych. FunkcjĊ redaktora naczelnego „Techniki i Nauki” peáni obecnie prof. dr inĪ. Ryszard Chmielowiec, byáy prezes Stowarzyszenia Techników Polskich w Wielkiej
Brytanii oraz prorektor Polskiego Uniwersytetu na ObczyĨnie (PUNO). Kwartalnik jest oÞ cjal-nym organem naukowym Stowarzyszenia Tech-ników Polskich w Wielkiej Brytanii (Associa-tion of Polish Engineers in Great Britain), które powstaáo 6 stycznia 1940 r. w Konsulacie Ge-neralnym RP w Londynie pod kierownictwem pák. Bohdana KwieciĔskiego (początkowo jako Þ lia Stowarzyszenia InĪynierów i Techni-ków Polskich zaáoĪonego w listopadzie 1939 r. w Bessières pod ParyĪem)1. Po klĊsce Francji
i przeniesieniu siĊ Rządu RP do Londynu po-wstaáa koniecznoĞü rozszerzenia ram organiza-cyjnych STP w Londynie i przejĊcia roli, jaką Stowarzyszenie InĪynierów i Techników Pol-skich miaáo odgrywaü w ParyĪu. Organizacja, która od początku byáa uznawana za „Centralną instytucjĊ polskiego wychodĨstwa techniczne-go” (s. 23).
Elitarny charakter czasopisma, zaakcento-wany w podtytule ksiąĪki, wynika z faktu, Īe „przeznaczony jest dla inteligencji, szczegól-nie technicznej. I choü traÞ a do przedstawicie-li Ğwiata inĪynierów, techników i uczonych na wielu kontynentach, jego zasiĊg jest ograni-czony liczbą 500 egzemplarzy oraz dominują-cym jĊzykiem polskim. Zamieszczone bowiem w piĞmie artykuáy w jĊzyku angielskim stano-wią maáy procent ogóáu tekstów naukowych” (s. 295). Redakcja „Techniki i Nauki” planuje publikacjĊ periodyku w wersji on-line, co nie-wątpliwie wpáynie na rozszerzenie zasiĊgu jego odbiorców.
Autorka uzasadnia wybór problematyki ba-dawczej szczególną rolą oraz wysokim pozio-mem merytorycznym omawianego wydawnic-twa. UwaĪna lektura ksiąĪki pozwala w peáni zgodziü siĊ z opinią Chwastyk-Kowalczyk, Īe jest to „wielkie osiągniĊcie Stowarzyszenia Techników Polskich w Wielkiej Brytanii, godne
1 Pierwszym prezesem STP w Wielkiej Brytanii zostaá prof. Stanisáaw PáuĪaĔski, byáy dziekan Wydziaáu Me-chanicznego Politechniki Warszawskiej.
naĞladowania przez máode pokolenia rodaków na caáym Ğwiecie” (s. 297). W tym miejscu war-to podkreĞliü, Īe byáy Prezydent RP na UchodĨ-stwie Ryszard Kaczorowski widziaá „TechnikĊ i NaukĊ” nie tylko jako „nadzwyczaj waĪny wielopáaszczyznowy element utrwalania Ğwia-domoĞci narodowej i ksztaátowania obrazu pol-skiej myĞli technicznej poza Krajem”, ale takĪe jako „miĊdzynarodowe forum wymiany infor-macji i osiągniĊü twórczych, przypominających o dokonaniach naszych rodaków, rozproszo-nych w róĪnych czĊĞciach Ğwiata” (s. 297).
Dla piszącej te sáowa gáówną zaletĊ stanowi rygorystycznie przestrzegana w ciągu póá wie-ku zasada apolitycznoĞci pisma, która pozwoli-áa wąskiej grupie specjalistów z róĪnych branĪ skupionych wokóá „Techniki i Nauki” „wypra-cowaü model dziaáania odĪegnujący siĊ od emi-gracyjnych waĞni i sporów” (s. 298). Swoisty fenomen stanowi integrująca, a zarazem inspi-rująca rola czasopisma, zachĊcająca Ğrodowi-sko emigracyjne do podejmowania ambitnych wyzwaĔ. PrzeĞledzenie funkcjonowania pol-skiej spoáecznoĞci technicznej na obczyĨnie, zdaniem autorki, podwaĪa „mit Polaka, który ma problemy z asymilacją w nowym kraju osie-dlenia przy równoczesnym zatraceniu wáasnej toĪsamoĞci narodowej” (s. 298).
WartoĞü poznawcza opracowania Chwa-styk-Kowalczyk daleko wykracza poza zapo-wiedzianą w tytule monograÞ Ċ czasopisma. Autorka wprowadza bowiem do obiegu nauko-wego caáoksztaát dziaáalnoĞci wydawniczej STP w Wielkiej Brytanii, a wiĊc prace naukowo--techniczne (ze sáownikami wáącznie), podrĊcz-niki, biuletyny i przeglądy.
Walor tej obszernej, liczącej blisko 350 stron druku publikacji, stanowi rozlegáa znajomoĞü nie tylko Ĩródeá i literatury przedmiotu, ale
tak-Īe autentycznych, emigracyjnych realiów. Au-torka utrzymuje staáą wspóápracĊ z tamtejszym Ğrodowiskiem naukowym: Biblioteką Polską w Londynie, STP w Wielkiej Brytanii oraz Pol-skim Uniwersytetem na ObczyĨnie (PUNO). Pod jej redakcją w czerwcu 2013 r. ukazaá siĊ w Londynie 1. numer trzeciej serii wznowio-nego rocznika „Zeszytów Naukowych PUNO” (wydawanych w latach 1964–2004).
Autorka oparáa swe badania na imponu-jącym materiale Ĩródáowym. Obok analizy wszystkich roczników tytuáowego czasopisma (74 numery o áącznej liczbie 4340 stron) Ĩró-dáem dodatkowych informacji byáy publikacje z wielu czasopism emigracyjnych, m.in. „Kultu-ry”, „Bellony”, „Dziennika Polskiego”, „Dzien-nika Polskiego i Dzien„Dzien-nika ĩoánierza”, „MyĞli Lotniczej”, „Oráa Biaáego”, „Ekonomisty Pol-ski”, „Rocznika Polskiego Towarzystwa Na-ukowego na ObczyĨnie”. Ponadto cenne Ĩródáo informacji stanowiáy dla autorki Ĩródáa archi-walne: „Komunikaty BieĪące Stowarzyszenia Techników Polskich w Wielkiej Brytanii” z lat 1941–1942, „Biuletyny Stowarzyszenia Tech-ników Polskich w Wielkiej Brytanii” wydane w latach 1942–1958, „Biuletyny Wewn Ċtrzno--Organizacyjne Stowarzyszenia Techników Pol-skich w Wielkiej Brytanii” (1958–1988), kroni-ka dokumentująca dziaáalnoĞü STP w Wielkiej Brytanii oraz nieliczne opracowania wydane w Londynie przez STP w Wielkiej Brytanii2.
KsiąĪka skáada siĊ ze wstĊpu, trzech rozdzia-áów, zakoĔczenia, obszernej bibliograÞ i, aneksu oraz indeksu osób. W rozdziale I, o charakterze wprowadzającym do zasadniczej problematyki badawczej, autorka przedstawia wszechstronną charakterystykĊ Ğrodowiska polskich intelek-tualistów związanych ze STP w Wielkiej Bry-tanii. Oprócz genezy, funkcji, struktury oraz
2 Są to m.in. publikacje S. Portalskiego poĞwiĊcone historii STP w Wielkiej Brytanii; dwutomowe wspo-mnienia J. Páoszajskiego pt. Technicy lotnictwa polskiego na Zachodzie 1939–1946, cz. 1 (Londyn 1993), cz. 2 (Londyn 1998); opracowanie zbiorowe autorstwa W.H. Folkierskiego, J. Lei, Cz.B. Twardowskiego pt.
gáównych kierunków dziaáalnoĞci stowarzysze-nia autorka przedstawia równieĪ, zakoĔczony sukcesem, proces konsolidacji Ğrodowiska tech-nicznego, rozproszonego na róĪnych kontynen-tach. Szczególnie interesujący wątek podjĊty przez autorkĊ dotyczy wkáadu polskich inĪynie-rów i techników w dziaáania wojenne aliantów. NaleĪy zaznaczyü, Īe Chwastyk-Kowalczyk nie poprzestaje na przypomnieniu spektakularnych osiągniĊü dotyczących m.in. záamania szyfru Enigmy, lecz prezentuje bliĪej nieznane fakty związane z polskimi wynalazkami przekazany-mi Brytyjczykom w czasie II wojny Ğwiatowej. Zwraca równieĪ uwagĊ na powaĪne osiągniĊcia polskich techników i inĪynierów zatrudnionych w okresie dziaáaĔ wojennych w brytyjskich in-stytucjach badawczych, m.in. w Królewskim Instytucie Lotniczym w Farnborough. Histo-ryków z pewnoĞcią zainteresuje wspóápraca STP w Wielkiej Brytanii z Armią Krajową za poĞrednictwem Oddziaáu VI Sztabu Naczelne-go Wodza. DziĊki tym kontaktom doszáo do rozpracowania tajemnic „latających bomb” V-1 i rakiet V-2.
Autorka, pokazując szerokie spektrum dziaáaĔ STP w Wielkiej Brytanii, z przekonaniem stwier-dza, Īe jego czáonkom zawsze towarzyszyáo „po-czucie misji pro publico bono” (s. 68). Najlepszy tego przykáad stanowi wieloletnie zaangaĪowa-nie omawianego Ğrodowiska w prace na rzecz zorganizowania na emigracji polskiego szkol-nictwa wyĪszego o proÞ lu technicznym. Jego starania zaowocowaáy m.in. powstaniem Rady Akademickich Szkóá Technicznych (RAST) oraz Polish University College Association Ltd. (PUCAL) – stowarzyszenia utworzonego w 1946 r. przez przedstawicieli 15 polskich or-ganizacji, które byáy zaangaĪowane w powoáa-nie skomasowanej uczelni polskiej w Londypowoáa-nie. Autorka dobitnie akcentuje wysiáki czáonków STP w Wielkiej Brytanii mające na celu
utwo-rzenie Polskiego OĞrodka Spoáeczno-Kultural-nego, okreĞlanego jako „najwiĊksze przedsiĊ-wziĊcie pokolenia niezáomnych”3. Nie sposób
równieĪ pominąü udziaáu w pracach Fundacji im. Jana Dzienisiewicza, zajmującej siĊ po-mocą stypendialną dla Polaków zamieszkaáych w Wielkiej Brytanii i w Polsce.
W rozdziale II ukazano proces ewolucji pism STP w Wielkiej Brytanii, które poprzedzi-áy, a zarazem przygotowaáy odpowiedni grunt do utworzenia w 1958 r. kwartalnika „Technika i Nauka”. Chwastyk-Kowalczyk podkreĞla, Īe od początku miaáy one charakter czasopism we-wnĊtrzno-organizacyjnych, przeznaczonych do uĪytku tylko dla czáonków stowarzyszenia. Wy-nikaáo to przede wszystkim z faktu, Īe na Wy-spach Brytyjskich czasopisma bĊdące organem wewnĊtrznym niekolportowanym i niesprzeda-wanym nie wymagaáy licencji.
Historia czasopism wydawanych przez STP w Wielkiej Brytanii zaczyna siĊ od „Komunika-tów” wydawanych w Londynie w latach 1941– 1942. Jak zauwaĪa autorka „Komunikaty” początkowo byáy „kilkustronicowym pismem powielanym, nieregularnym, zawierającym tre-Ğciwe wiadomoĞci organizacyjne, które wkrótce staáy siĊ Ĩródáem informacji o stosunkach i wa-runkach panujących w przemyĞle brytyjskim oraz moĪliwoĞciach zatrudnienia. ħródáem tych informacji byáo gáównie brytyjskie Mini-sterstwo Pracy […]” (s. 79). Z czasem w „Ko-munikatach” zaczĊáy siĊ pojawiaü informacje o technikach rozproszonych w wyniku dziaáaĔ wojennych po caáym Ğwiecie oraz artykuáy po-ĞwiĊcone róĪnym dziedzinom techniki.
Na początku 1942 r. „Komunikaty” zostaáy przeksztaácone w „Biuletyn” – fachowe czaso-pismo techniczne, które ukazywaáo siĊ w na-káadzie 1500 egzemplarzy do 1958 r. O dotacjĊ na ten cel STP w Wielkiej Brytanii zwróciáo siĊ do Rządu RP w Londynie. Do chwili ukazania
siĊ „Biuletynu” problematykĊ ekonomicznoÞ -nansową o naukowym charakterze na Wyspach Brytyjskich podejmowaáo jedynie czasopismo „Ekonomista Polski” wydawane przez Stowa-rzyszenie Ekonomistów Polskich w Zjednoczo-nym Królestwie. „Biuletyn” ukazywaá siĊ naj-czĊĞciej jako miesiĊcznik, póĨniej – z powodów oszczĊdnoĞciowych – jako dwumiesiĊcznik. W pierwszym okresie funkcjonowania pisma najwaĪniejsze trudnoĞci dotyczyáy braku papie-ru i licencji. Z chwilą utworzenia kwartalnika „Technika i Nauka” „Biuletyn” zmieniá nazwĊ na „Biuletyn WewnĊtrzno-Organizacyjny Sto-warzyszenia Techników Polskich w Wielkiej Brytanii” i zawieraá wyáącznie wiadomoĞci z Īycia organizacji i jej czáonków. Wydawnic-two wychodziáo nieregularnie do 1988 r.
NiezaleĪnie od „Biuletynu”, nadal spora-dycznie i nieregularnie ukazywaáy siĊ „Komu-nikaty Specjalne” lub „Komu„Komu-nikaty BieĪące”.
W omawianym rozdziale zostaáy rów-nieĪ zaprezentowane dziaáania czáonków STP w Wielkiej Brytanii na rzecz kraju, znajdujące wyraz w opracowywaniu planów gospodar-czo-przemysáowych dla Polski po wyzwoleniu, szkolenie kadr technicznych mających wziąü udziaá w odbudowie ojczyzny ze zniszczeĔ wo-jennych, opracowywanie, táumaczenie i wyda-wanie wartoĞciowej literatury fachowej, zbiór-kĊ ksiąĪek i czasopism branĪowych oraz ich wysyákĊ do Polski.
Przysáowiową kropkĊ nad „i” stanowi ostat-ni, zarazem najobszerniejszy rozdziaá, poĞwiĊ-cony wnikliwej, jakoĞciowej i iloĞciowej ana-lizie „Techniki i Nauki”. Autorka z wáaĞciwą sobie erudycją prezentuje strukturĊ oraz proble-matykĊ publikacji zamieszczonych na áamach omawianego periodyku, zwiĊĨle przy tym cha-rakteryzując sylwetki ich autorów, których wy-kaz zamieszcza w koĔcowej czĊĞci rozdziaáu.
Wyniki przeprowadzonej analizy potwier-dzają interdyscyplinarny charakter czasopisma. W latach 1958–2008 udziaá artykuáów nauko-wych w periodyku reprezentujących nauki Ğci-sáe i techniczne wynosiá 82,98%, nauk
przy-rodniczych – 8,16%, nauk humanistycznych – 6,38%, nauk spoáecznych – 2,13%, innych – 0,35%. Z dziedziny mediów opublikowano je-dynie 3 artykuáy naukowe, co stanowiáo 1,06% ogóáu. Autorka zauwaĪa, Īe wĞród polskich inĪynierów i techników, którzy po II wojnie Ğwiatowej pozostali na obczyĨnie, byáo niewie-lu specjalistów z zakresu telekomunikacji oraz mediów. WyjaĞnia równieĪ, dlaczego: „Wielka Brytania bowiem staáa na wyĪszym poziomie rozwoju cywilizacyjnego niĪ Europa ĝrodko-wo-Wschodnia, a obcokrajowców niechĊtnie dopuszczano do prac innowacyjnych w roz-wijających siĊ dyscyplinach technicznych. PrzeáoĪyáo siĊ to bezpoĞrednio na niewielki udziaá specjalistycznych artykuáów podejmu-jących te problemy na áamach „Techniki i Na-uki” (s. 187).
Chwastyk-Kowalczyk dochodzi do wniosku, Īe „zawartoĞü merytoryczną »Techniki i Na-uki« moĪna wyraĨnie podzieliü na dwie czĊĞci. W okresie pierwszym do koĔca lat 80. XX w. dominują artykuáy naukowe. Okres drugi skáania siĊ ku historycznej dokumentacji dziaáalnoĞci inĪynierów i techników polskich na obczyĨnie zmuszonych do opuszczenia ojczyzny we wrze-Ğniu 1939 r., kiedy przenieĞli oni swoje dokona-nia twórcze do krajów sojuszniczych” (s. 295). Na áamach periodyku, począwszy od lat 50. XX wieku, uwaĪnie Ğledzono rozwój polskiej gospo-darki, nauki i techniki, uwzglĊdniając potrzeby oraz moĪliwoĞci pomocy ze strony polskiej dia-spory technicznej w Wielkiej Brytanii.
WartoĞü poznawczą ksiąĪki dopeánia ob-szerny aneks zawierający m.in. wybór artyku-áów z nauk Ğcisáych i technicznych opubliko-wanych na áamach „Techniki i Nauki” w latach 1958–2008.
Omawiane opracowanie w peáni zasáuguje na miano kompendium wiedzy o osiągniĊciach pol-skiej myĞli technicznej na obczyĨnie, zarówno w okresie II wojny Ğwiatowej, jak i po jej zakoĔ-czeniu. Podsumowując, warto powtórzyü za au-torką: „Nie zawiedzie siĊ czytelnik, który siĊgnie po elitarne czasopismo, jakim jest »Technika
i Nauka«”. Bez wątpienia nie zawiedzie siĊ równieĪ czytelnik, który zechce siĊgnąü po najnowszą monograÞ Ċ Chwastyk-Kowalczyk ukazującą spoáecznoĞü emigracyjną w Wiel-kiej Brytanii w nowym, peániejszym wymiarze,
wzbogaconą o etos Polaka realizującego „ideĊ pozytywistycznej, twórczej pracy ponad wszel-kimi podziaáami […]” (s. 298).