• Nie Znaleziono Wyników

"Gazeta >>Rozwój<< (1897-1915) : studium źródłozawcze", Jan Chańko, Łódź 1982 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Gazeta >>Rozwój<< (1897-1915) : studium źródłozawcze", Jan Chańko, Łódź 1982 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Kmiecik, Zenon

"Gazeta ’Rozwój’ (1897-1915) :

studium źródłozawcze", Jan Chańko,

Łódź 1982 : [recenzja]

Kwartalnik Historii Prasy Polskiej 24/3, 94-95

(2)

9 4 R E C E N Z J E I N O T Y

Jan С h a ń к o, Gazeta „R ozw ój” (1897— 1915). Studium źródłcgnawcze, Acta U niversitatis Lodziensis. Folia historica, Łódź 1982.

Prasa prowincjonalna w K rólestw ie Polskim narodziła się w okresie popow sta­ niow ym . Na przełom ie lat sześćdziesiątych i siedem dziesiątych X IX w . powstała w iększość pism prow incjonalnych w m iastach gubernialnych. Łódź, nie będąc ośrod­ k iem władz gubernialnych, dynamiką rozwoju swego przem ysłu w ysunęła się na czoło m iast przem ysłow ych Królestw a. Tutaj też rozw ijały się rzemiosło, handel, banki i instytucje kredytowe. Początkowo w Łodzi w ychodziły pisma w języku niem ieckim : „Lodzer Zeitung” i „Lodzer Tageblatt”.

W ażnym w ydarzeniem w dziejach prasy polskiej było pow stanie w 1884 r. pierwszego polskiego pism a w Łodzi pt. „Dziennik Łódzki”. W okół tego pism a sku­ piła się grupa inteligencji polskiej, dostarczając doń artykułów, felietonów i utw o­ rów literackich. Pierw szoplanową rolę w założeniu dziennika i jego redagowaniu odgryw ał Henryk Elzenberg, publicysta o pew nym dorobku popularnonaukowym i doświadczeniu w pracy dziennikarskiej. Po upadku „Dziennika Łódzkiego” w 1892 r. różni przedstaw iciele in teligencji łódzkiej planow ali założenie nowego pisma. Dopiero w szakże w 189V r. udało się W iktorowi C zajewskiem u, dziennikarzowi 0 w yższym w ykształceniu hum anistycznym , uzyskać koncesję na założenie nowego dziennika.

D zieje „Dziennika Łódzkiego” opracował Z. Gostkowski, którego' rozprawa

„Dziennik Ł ó dzki” 1884—1892. Studium nad p ow staniem opinii publicznej w w ie lo ­ n a ro d o w y m mieście fa b ry c zn y m ukazała się w 1963 r. Z kolei m onografię „Rozwoju”

opracował i w ydał w 1982 r. Jan Chańko. Żaden ośrodek regionalny w kraju nie może być porów nyw any ze środowiskiem naukowym w Łodzi, które daje sy ste­ m atyczne dowody zainteresow ania dziejami lokalnej prasy. Książkę o „Dzienniku Łódzkim ” opracow ał socjolog, zaś om awiana praca w yszła spod pióra historyka.

Jan Chańko znajdował się w dogodniejszym położeniu aniżeli jego poprzednik, gdyż do r. 1982 narosła spora liczba publikacji i opracow ań z dziejów prasy p ol­ skiej, jak i rozpraw dotyczących m etodologii badań prasoznawczych. Trzeba to zapisać na korzyść Chańki, że w ykorzystał on w iększość studiów metodologicznych 1 w swej pracy krytycznie się do nich ustosunkow ał. Autor przyjął m etodę badań zbliżoną do tej, którą stosują historycy zajm ujący się dziejami ogólnym i. W yko­ rzystuje w ięc istniejące w archiwach m ateriały, które pozw alają mu w ejrzeć za kulisy pracy redakcyjnej i zorientować się w m ożliwościach i trudnościach w yd a­ w ania pism a polskiego w Łodzi. Do 1901 r. w szystk ie pisma łódzkie z powodu braku m iejscow ych cenzorów przesyłano do W arszawskiego K om itetu Cenzury. Te dodatkowe trudności dla redakcji pism łódzkich skończyły się dopiero, gdy u tw o­ rzono m iejscow y referat cenzury.

Zdaniem autora, w początkach istnienia „Rozwój” nie reprezentow ał konkret­ nego kierunku politycznego czy społecznego, a naw et kulturalno-narodowego. Jest to spostrzeżenie słuszne i odpowiada w pełni rzeczyw istości. N ie tylko „Rozwój”, ale cała prasa polska w K rólestw ie do 1905 r. nie reprezentowała skrystalizow a­ nych programów społeczno-politycznych. Zwłaszcza dzienniki w arszaw skie, nie m o­ gąc krytycznie pisać o sprawach krajowych, w ypełn iały sw e łam y wiadom ościam i zagranicznym i i je głów nie om aw iały i kom entow ały. Prasa codzienna w K róle­ stw ie do 1905 r. z konieczności w ięc nie była ośrodkiem kształtowania opinii pu­ blicznej, lecz dostarczycielką różnorodnych inform acji i nowin dla publiczności.

Przełom przyniósł dopiero rok 1905, kiedy to w w yniku ogólnej sytuacji p oli­ tycznej i protestów dziennikarzy polskich zniesiono cenzurę prewencyjną. Powstają w tedy w K rólestw ie czasopism a będące organam i partii politycznych: PPS, SDKPiL,

(3)

R E C E N Z JE I N O T Y 9 5

ludowców, liberałów, narodowych dem okratów i konserw atystów . J. Chańko tych przemian w całej prasie K rólestwa nie dostrzega i dlatego końcowe lata istnienia „Rozwoju” są mniej dokładnie om ówione aniżeli jego początkowy okres. Wprawdzie stwierdza, że „Rozwój” reprezentow ał program endecki, ale nie analizuje jego kon­ kretnych zasad. Można jednak przypuszczać, że „Rozwój” podobnie jak organy w arszaw skie Narodowej Dem okracji głosił hasła ugody i lojalizmu w obec Rosji carskiej oraz prezentował program narodowych postulatów wobec państw a zabor­ czego. Słowem , prasa endecka po 1907 r., akcentując lojalizm wobec rządu rosyj­ skiego, prowadziła jednocześnie krytykę jego antypolskiej polityki. Autor rozprawy n ie analizuje treści społeczno-politycznych i dlatego jego monografia nie jest pełna. Czytelnik nie dowiaduje się z niej np., jaki był stosunek „Rozwoju” do sprawy w yodrębnienia Chełm szczyzny i jak pismo reagowało na w ytw orzenie się pod ko­ niec om awianego okresu orientacji proaustriackiej. Zagadnienia te dom inowały w prasie endeckiej wychodzącej w W arszawie i m usiały się przewijać w jej organach terenowych.

Dokładniej natom iast czytelnik został poinform owany o funkcjonow aniu pisma w rozdziałach: „Zawartość i układ pism a”, „Zasięg i form y oddziaływania gazety »Rozwój«”, z których w yłania się dokładny obraz pozycji w ydaw niczej „Rozwoju” i zasięgu jego w pływ ów . Trzeba pamiętać, że prasa łódzka osiągnęła wcześniej niż inne organy regionalne stabilność finansow ą. Dość w cześnie pisma łódzkie zdobyły sobie sporą liczbę abonentów oraz płatnych ogłoszeń i należały do grona n ow o­ czesnych organów prasowych w K rólestw ie. W innych ośrodkach regionalnych Kró­ lestw a pism a w ychodziły tylko dzięki ofiarności m ecenasów, którzy zasilali ich kasy. Dlatego n ie podzielam pesym izm u autora, który stwierdza, że różnorodność podpisów pod artykułam i służyła stw orzeniu pozorów, iż jest ono twOrem k olek ­ tyw u dziennikarzy i w spółpracowników. W innych ośrodkach regionalnych w K ró­ lestw ie powszechne było zjawisko, że redaktor naczelny pisma był nie tylko jego kierownikiem , lecz także „redakcją”. W Łodzi, mającej prasę skomercjalizowaną, istn iały redakcje k olektyw ne poszczególnych pism, które przynosiły w ydawcom nie deficyt, lecz dochody.

Omawiana praca w ykorzystuje istniejącą literaturę dotyczącą historii prasy polskiej w K rólestw ie oraz dzięki sum iennym badaniom autora zawiera pełny w i­ zerunek pism a „Rozwój”. Pow inna ona zainteresować szersze grono historyków, którzy znajdą w niej szereg rozwiązań metodologicznych przydatnych przy opra­ cowaniu m onografii innych czasopism.

Zenon Kmiecik

Urszula J a k u b o w s k a , Oblicze ideow o-polityczn e „Gazety W arszaw skie j” i „W arszawskiego Dziennika Narodowego” w latach 1918—1939, W arszawa—Łódź

1984, ss. 248.

Monografie czasopism niezbyt często pojawiają się w e w spółczesnym polskim piśm iennictw ie historycznym . Potw ierdzeniem tego może być fakt, że np. w iększość czołow ych organów politycznych niepodległej Polski dalej czeka na sw ych biogra­ fów. Jednej z przyczyn tego stanu rzeczy — oprócz przede w szystkim pracochłon­ ności takiego przedsięw zięcia — należy szukać w problemach metodologicznych,.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wykonawca zobowiązany jest do wykonania umowy poprzez dostawę materiałów stomatologicznych do siedziby Zamawiającego, tj.: Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki

Historia orłowskich klas kończy się jednak dużo później, bo dopiero w 2009 roku, kiedy po 17-letnim okresie karwińskim (klasy te w 1992 roku przeniesiono z Łazów

Na podstawie art. Przedmiotem niniejszej umowy jest udzielenie świadczeń zdrowotnych związanych z czynnościami technicznymi z zakresu protetyki przez Przyjmującego

2.Wykonawca zobowiązuje się wykonać przedmiot umowy z należytą starannością przy uwzględnieniu zawodowego charakteru prowadzonej przez Wykonawcę

ra ją one szkielety dinozaurów lub ich frag ­ m enty, natom iast rzadziej pojaw iają się poje­.. dyncze

Masowe narkotyzowanie się i to głównie przez młodzież jest chyba pierwszą tego rodzaju psychozą w dziejach ludzkości. Odnosi się wrażenie, że ludzkość

Z w ierzętom używ anym do nauczan ia w dośw iadczeniach doraźnych nie pozw ala się potem obudzić, giną nieboleśnie w anestezji.. 4, papier

Zasadnicze tezy, jakie stawiają prominentni propagatorzy idei naturalistycznych w odniesieniu do embrionu i płodu, są nastę- pujące: istnieje wyraźne rozdzielenie istnienia