• Nie Znaleziono Wyników

Muzyka współczesna szansą na budowanie wspólnoty

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Muzyka współczesna szansą na budowanie wspólnoty"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Gabriela SZENDZIELORZ-JUNGIEWICZ AM im. K. Szymanowskiego, Katowice

Muzyka wspó

áczesna szansą na budowanie wspólnoty

Niezwykle záoĪony problem patologii spoáecznych to materiaá szczegóáo-wych badaĔ dla psychiatrów, psychologów, terapeutów, socjologów, dziaáaczy spoáecznych, religijnych itp. Wiele osób rozmaitych profesji podejmuje wielora-kie dziaáania prowadzące do zmniejszenia skali zjawiska patologii. Czy sztuka moĪe chroniü przed patologiami? Czy muzyka moĪe byü Ğrodkiem zapobiegaw-czym i terapeutycznym? JuĪ dawno pozytywnie odpowiedziano na te pytania. Jako pianistka i nauczyciel akademicki chciaáam z kolei zwróciü uwagĊ na walo-ry utworów powstaáych w XX wieku, szczególnie tych, któwalo-rych kompozytorzy wymagają wspóáudziaáu publicznoĞci. Zainteresujmy máodzieĪ nową muzyką! Czáowiek, który posiada zainteresowania, jest mniej podatny na patologie. Czáowiek, który wspólnie z innymi bierze udziaá w akcie twórczym, poznaje inne moĪliwoĞci ekspresji, uczy siĊ wspóáodpowiedzialnoĞci. Muzyka XX wieku to ogromny potencjaá niewykorzystanych jeszcze w peáni moĪliwoĞci. Ksztaátu-jąc máodego czáowieka, warto siĊgnąü takĪe po nie.

Muzyka XX wieku czĊsto, niestety, okreĞlana jest jako trudna, skompliko-wana, brzydka. Spycha siĊ ją najczĊĞciej w ramy specjalnych festiwali. W pro-gramach filharmonicznych figuruje rzadko.

Muzyką XX wieku jestem zafascynowana od momentu, gdy w trzeciej klasie muzycznej szkoáy podstawowej zobaczyáam w telewizji mojego ówczesnego nauczyciela fortepianu, Ernesta Maáka, grającego paákami na strunach wewnątrz instrumentu – przypuszczalnie byáa to Mutanza Witolda Szalonka.

W przeciwieĔstwie do ogólnie panujących zwyczajów w szkoáach muzycz-nych i na muzyczmuzycz-nych uczelniach, w moim repertuarze przez caáy okres nauki i studiów znajdowaáo siĊ duĪo utworów XX wieku. Jestem bardzo wdziĊczna moim nauczycielom za respektowanie i rozwijanie moich zainteresowaĔ idących w tym konkretnym kierunku. ĝwietnym pomysáem byáy teĪ wyjazdy na

(2)

Festiwa-le Muzyki Wspóáczesnej „Warszawska JesieĔ” organizowane przez Liceum Muzyczne w Katowicach, którego byáam uczennicą. WaĪne byáy spotkania z kompozytorami w trakcie moich studiów w Akademii Muzycznej w Katowi-cach – z Edwardem Bogusáawskim, Ryszardem Gabrysiem; spotkania na kur-sach kompozytorskich z Bogusáawem Schaefferem, Witoldem Lutosáawskim, Zygmuntem Krauzem, czy z máodymi – Lidią ZieliĔską, Jerzym Kornowiczem, aĪ w koĔcu liczne dyskusje i wykonywanie utworów kolegów kompozytorów – Piotra Grelli, Andrzeja Dziadka i wielu innych.

I tak jak pisze czoáowa postaü awangardy muzyki John Cage – tworzymy z naszych miáoĞci nasze Īycie.

Programy moich recitali najczĊĞciej oparte są na klasyce fortepianowej XX w. WaĪnym nurtem mojej dziaáalnoĞci jest teĪ popularyzacja tej muzyki i muzyki najnowszej w szkoáach muzycznych caáej Polski w ramach prowadzonych prze-ze mnie „SpotkaĔ z muzyką XX wieku”, mających formĊ wykáadu poáączonego z koncertem. Przedstawiam najwaĪniejsze techniki kompozytorów XX w. i gram utwory, w których wystĊpują omawiane wczeĞniej problemy, ze szczególnym uwzglĊdnieniem aleatoryzmu. Muzyka wspóáczesna ciągle jeszcze jest zbyt rzadko obecna w programach szkóá muzycznych, kontakt z osobą, która na co dzieĔ zajmuje siĊ taką muzyką moĪe wiĊc byü bardzo owocny. CzĊsto „Spotka-nia” rozszerzają siĊ o warsztaty nowej muzyki, w ramach których zarówno uczniowie, jak i nauczyciele uczą siĊ odczytywania nowych zapisów lub przygo-towują pod moim kierunkiem wáasne utwory na fortepian preparowany i teatry muzyczne, wedáug wáasnych scenariuszy. Dla muzyków niezwykle istotne jest poszerzanie wiedzy o literaturze muzycznej, ale takĪe doĞwiadczanie realizacji utworów aleatorycznych – nie do koĔca zanotowanych, wymagających od wy-konawcy wáasnej inwencji twórczej, ĞwiadomoĞci ksztaátowania formy, poczu-cia czasu. DoĞwiadczenie to jest nie do przecenienia. To waĪne, by ksztaátowaü muzyka o szerokich horyzontach, wiedzy i umiejĊtnoĞciach – kompozytora, wykonawcĊ, nauczyciela, krytyka. Równie waĪne jest jednak ksztaátowanie sáu-chacza. Wbrew utartym stereotypom, muzyka XX w. jest niezwykle interesuj ą-ca, oferuje szerokie moĪliwoĞci odbioru, ekspresji, moĪe ksztaátowaü twórcze postawy, uczyü wspóádziaáania i odpowiedzialnoĞci. Tym samym moĪe wiĊc kreowaü Ğwiadomego czáonka spoáeczeĔstwa obywatelskiego i przeciwdziaáaü patologiom.

Wielokrotnie prowadziáam „Spotkania z muzyką XX wieku” równieĪ dla dzieci nie ze szkóá muzycznych. Wprowadzaáam mniej informacji, utwory byáy krótsze, czĊsto adresowane specjalnie do dzieci. Graáam np. BagatelĊ nr 14 Beli Bartóka o podtytule Moja mama taĔczy – dziwaczny walc z wieloma zaskakują-cymi akcentami, bardzo skontrastowaną dynamiką, karykaturalną melodią i cho-chlikowatymi trylami. Pokazywaáam, jak taĔczy siĊ walca, a póĨniej para dzieci

(3)

taĔczyáa go do ponownie zagranego przeze mnie fragmentu utworu. NastĊpnie prezentowaáam Wielki Grzmot i maleĔki Pim Toma Johnsona. Utwór ten ma partyturĊ sáowną – mówiąc tekst, ilustrowaáam go muzyką. Kinderstück Antona Weberna to muzyka punktualistyczna, zbudowana z poszczególnych, jak gdyby rozrzuconych dĨwiĊków. Dzieci po wysáuchaniu malowaáy kredkami swoją wi-zjĊ plastyczną tej muzyki. Zadziwiające, jak wiĊkszoĞü z nich trafnie oddawaáa obraz utworu na papierze! Improwizacje dzieciĊce to krótkie utwory w formie otwartej Juliusza àuciuka. Dzieci miaáy za zadanie odgadnąü poszczególne tytu-áy. CzĊĞü spotkania, w której ja byáam wykonawczynią koĔczyáa moja improwi-zacja na fortepianie preparowanym – graáam bezpoĞrednio na strunach przy pomocy róĪnych przedmiotów, takich jak np. piáeczki, koraliki, paáki perkusyj-ne; stukaáam w obudowĊ fortepianu, wchodziáam pod fortepian i uderzaáam w pudáo rezonansowe, itp. Reakcje dzieci byáy Īywioáowe, nie mają one oporów przed sáuchaniem tej muzyki. Jej zaskakująca zmiennoĞü i niespodzianki są dla nich oczywiste. RóĪnorodnoĞü efektów dĨwiĊkowych – szmery, stuki, piski, preparowane brzmienia tradycyjnych instrumentów – budzi ogromne zaintere-sowanie. Dzieci nie postrzegają utworów poprzez brak melodii, którą moĪna zaĞpiewaü, czy dziwną harmonikĊ, bo nie mają doĞwiadczeĔ z muzyką klasycz-ną czy romantyczną. Są wraĪliwe, pozbawione stereotypów i uprzedzeĔ, zacie-kawione oraz naturalnie nastawione na wspóáudziaá.

Máoda publicznoĞü to wielka szansa dla muzyki – rozbudzone w tym wieku zainteresowania pozostaną na dalsze lata dorosáego juĪ, potencjalnego sáucha-cza, który nie bĊdzie wyáączaá radia w momencie relacji z festiwalu „Warszaw-ska JesieĔ”, który przyjdzie na koncert do filharmonii nie tylko na SymfoniĊ Beethovena.

Ale muzyka XX wieku ma do zaoferowania jeszcze coĞ specjalnego. Kom-pozytorzy niejednokrotnie zapraszają do wspóáudziaáu sáuchaczy. W teatrze instrumentalnym i happeningu publicznoĞü czĊsto staje siĊ waĪnym partnerem wykonawcy. Skoro – jak twierdzi Cage – muzyką moĪe byü kaĪdy dĨwiĊk, kaĪdy uczestnik muzycznego wydarzenia moĪe staü siĊ twórcą. Szukając mu-zycznej ekspresji, uczestnik niebĊdący przecieĪ zawodowym muzykiem, wcho-dząc w akt tworzenia, moĪe doĞwiadczaü gáĊbokiej satysfakcji w budowaniu dĨwiĊkowego napiĊcia muzycznej akcji. Partytury graficzne i sáowne równieĪ mogą staü siĊ inspiracją do wydobywania z máodych sáuchaczy ich naturalnej ekspresji twórczej. W ramach „SpotkaĔ” jestem przewodnikiem nie tylko po kranie nowej muzyki, ale takĪe reĪyserem wielobarwnych zdarzeĔ muzycznych. JeĞli pozwolimy dzieciom szukaü wokóá ukrytej muzyki, moĪemy poznaü nie-jednokrotnie zadziwiające brzmienia. Najpierw gromadzimy materiaá muzyczny: kaĪde dziecko stara siĊ znaleĨü w róĪnych miejscach sali inne dĨwiĊki, w inny sposób wydobywane z przedmiotów tam siĊ znajdujących, z siebie, ze Ğcian,

(4)

podáogi itp. Potem ukáadamy je tak, by pasowaáy do okreĞlonego tematu, scena-riusza, wiersza czy partytury graficznej. Czasem kolejnoĞü jest odwrotna – dzie-ci najpierw poznają tekst lub grafikĊ, a potem szukają dĨwiĊkowych odpowied-ników. NastĊpnie rolą reĪysera – czyli mnie – jest ustalenie okreĞlonych propor-cji, kolejnoĞci, wzajemnych relacji i czasu trwania poszczególnych dziaáaĔ. Tak powstaáy utwór, skáadający siĊ z róĪnego rodzaju brzmieĔ, jest wynikiem wspóádziaáania uczestników i reĪysera. Mamy tu do czynienia z samodzielnym szukaniem wáasnej ekspresji dĨwiĊkowej, a równoczeĞnie dziaáaniem wspólnym, podporządkowaniem siĊ nadrzĊdnej idei scenariusza lub grafiki, odpowiedzial-noĞcią za ostateczny ksztaát utworu.

A oto przykáady takich dziaáaĔ wedáug moich pomysáów, zaleĪnych oczywi-Ğcie od wieku wykonawców.

àaĔcuch

Dzieci stoją w kole, zgodnie z ruchem wskazówek zegara kaĪde z nich kolejno wydobywa jeden dĨwiĊk – kaĪdy ma byü inny (Ğpiew, krzyk, páacz, chrząk-niĊcie, pstrykniĊcie w policzek, stuk, uderzenie w instrument perkusyjny itp.), ja miarowo, drewnianą paáeczką perkusyjną wystukujĊ o podáogĊ puls.

Start rakiety

Wykorzystując uderzenia dáoni o podáogĊ, najpierw szybkie i gáoĞne, stop-niowo coraz wolniejsze i cichsze, dzieci realizują diminuendo.

ĝnieĪka i 7 krasnoludków

7 cháopców kolejno gra na wybranych przez siebie instrumentach, oryginal-nych lub zrobiooryginal-nych wczeĞniej przez same dzieci (piszczaáki, grzechotki, bĊbenki, naciągniĊte na patyki sznurki itp.), a wybrana dziewczynka, po wy-sáuchaniu „utworów”, ustala kolejnoĞü i czas trwania kaĪdego z nich, po czym cháopcy grają jeszcze raz, wedáug jej planu.

Wizyta w kosmosie

Dzieci wspólnie ze mną ustalają, jakie dĨwiĊki nadają siĊ do oddania charak-teru tytuáu (skrzypienie drzwi, okien, „granie” paáką drewnianą na kaloryfe-rze, Ğpiew itp.), nastĊpnie bardzo cicho wykonują te dĨwiĊki solo, dowolnie nakáadając na siebie niektóre lub wszystkie równoczeĞnie.

Wesoáe myszki

Dzieci udają piszczące cicho i uciekające do norek myszki, na mój znak taĔczą: jedno klaĞniĊcie – parami, dwa klaĞniĊcia – wszystkie razem.

(5)

TaĔce murzynków

Na podáodze siedzi grupa dzieci z bĊbenkami i tamburynami, wokóá niej ustawione są (w kilku grupach) pozostaáe dzieci, które, stojąc, trzymają siĊ za rĊce. Dzieci grają na bĊbenkach, a na mój znak wskazana grupa taĔczy wkoáo.

Zaczarowany ocean

Kilkoro dzieci, szepcząc i ruszając siĊ raz w lewą raz w prawą stronĊ, naĞla-duje fale. Po pewnym czasie do szumu wáączają siĊ stopniowo kolejne osoby rzucając o podáogĊ róĪnej wielkoĞci piáki kauczukowe, pingpongowe, nie-którzy turlają po podáodze piáki dmuchane. Na mój gest dzieci przestają rzu-caü piákami i zostaje tylko szum i ruch fal.

Figury geometryczne

Kolejno pokazujĊ poszczególne figury – kropki róĪnej wielkoĞci, linie grube i cienkie, wznoszące siĊ i opadające, trójkąty i kwadraty – i proszĊ dzieci o odwzorowanie ich Ğpiewem, ruchem, uderzeniem w instrument perkusyjny lub grą na flecie prostym. Porównujemy trafnoĞü poszczególnych interpretacji. Koncert dzwonków

Wykonawcy skupiają siĊ w kilku grupach wokóá wiszących w róĪnych miej-scach sali dzwonków chiĔskich o zróĪnicowanej barwie. Na mój znak dana grupa wprawia w ruch dzwonki. Czasami wáączam do gry kilka grup równo-czeĞnie. Utwór koĔczy gra wszystkich dzwonków razem – tutti.

Guernica

PokazujĊ reprodukcjĊ obrazu Picassa, zastanawiamy siĊ nad jego wyrazem, kolorystyką. NastĊpnie, wykorzystując odpowiednie ustawienie, gest i krzyk, wykonawcy oddają charakter obrazu.

Drganie

Czytam przetáumaczone fragmenty Aus den sieben Tagen Karlheinza Stock- hausena – tekstów do grania wprowadzających jak gdyby w trans (np. „graj drganie w rytmie twego ciaáa, graj drganie w rytmie twego serca, graj drga-nie w rytmie twego snu…”), nastĊpnie wykonawcy, uĪywając gáosu i wszel-kiego rodzaju dĨwiĊków tworzą swoją muzykĊ.

(6)

Dziaáania takie są zabawą, są rozwijaniem wyobraĨni twórczej, ale są rów-nieĪ nauką bycia razem. To Ğwietna szkoáa budowania wspólnoty – grupy wspóápracujących z sobą indywidualnoĞci.

Opisane przeze mnie dziaáania mogą oczywiĞcie dotyczyü takĪe starszej máodzieĪy, a nawet dorosáych. Dla wszystkich udziaá w teatrze instrumentalnym, happeningu, czy realizacja partytur graficznych i sáownych moĪe byü przeĪy-ciem wielopáaszczyznowym nie do przecenienia, mającym daleko idące konse-kwencje spoáeczne. Rozwój zainteresowaĔ sztuką, stworzenie moĪliwoĞci udzia-áu we wspólnym akcie twórczym – to z pewnoĞcią wart uwagi sposób na prze-ciwdziaáanie patologiom.

MyĞlĊ jednak, Īe ciągle za maáo wykorzystuje siĊ moĪliwoĞci tkwiące w muzyce do ksztaátowania osobowoĞci czáowieka. Zalewa nas ogrom haáasu i prymitywnych piosenek, zbyt rzadko proponuje siĊ wielką sztukĊ, szkoáa juĪ od dawna zaniedbuje wychowanie muzyczne Polaków. Klasyka XX wieku i póĨniejsze eksperymenty muzyczne nie wzbudzają wiĊkszego zainteresowania nawet samych muzyków, cóĪ wiĊc mówiü o niezorientowanej publicznoĞci, która zawsze woli sáuchaü tego, co zna, niĪ podejmowaü trud poznawania nowe-go. Potrzebujemy wykonawców zafascynowanych tą muzyką, by mogli zainte-resowaü nią sáuchaczy. Potrzebujemy nauczycieli – pasjonatów muzyki nowej – potrafiących zaraziü tą pasją swoich uczniów. Potrzebujemy organizatorów Īy-cia muzycznego o szerokich horyzontach. Wszyscy oni są niezbĊdni do pracy nad ksztaátowaniem wraĪliwych, twórczych ludzi, szanujących siĊ nawzajem i umiejących wspóádziaáaü. Im takich ludzi wiĊcej – tym Ğwiat bĊdzie lepszym miejscem do Īycia.

PowyĪszy tekst zostaá wygáoszony w sali Sejmu ĝląskiego w Katowicach w ramach MiĊdzynarodowej Konferencji Naukowej Wychowanie przez sztukĊ

jako metoda przeciwdziaáania patologii wĞród dzieci i máodzieĪy,

zorganizowa-nej przez FundacjĊ dla ĝląska 17 listopada 2008 r.

Summary

Modern classical music gives a chance to build a relationship

During the course of the 20th Century, there was an incredible increase in the range of musical sounds and possibilities of their interpretations. In this article, I am describing my direct experiences in performing of this kind of music, teaching how to read the “open” scores, and their diverse ways of interpretation and improvisation. These experiences are fun; they do expand one’s intellectual horizons, and finally they teach how to be together. This is an outstanding op-portunity to build a relationship between varied individuals.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dopiero w 1961 roku ukazał się zbiór Pieśni ludowych z polskiego Śląska oznaczony jako tom trzeci, zeszyt II, który zawierał pieśni rodzinne (188 przykładów i ich

Wyobraź sobie, że musisz przejść przez las aby dostać się na piękną, słoneczną polanę, pełną kwiatów, na której oczekuje ciebie super niespodzianka. Las nie jest wielki

Je Ğli wiĊc rzeczywiĞcie Konrad czerski po przygodzie lubelskiej udaá siĊ na gór Ċ u mnichów i zamknąá siĊ (czyli obwarowaá, zamieszkaá) w znajdującej siĊ tam wie Īy,

Przede wszystkim jest nim „człowiek duchowy” - utożsamiający się ze wspólnotą wierzących, być może poszukujący wspólnoty, być może samotny;. ważny jest dla niego

Temat:Po co muzyka czyli rola muzyki w życiu człowieka https://epodreczniki.pl/a/po-co-muzyka/DnsRNxbao Pozdrawiam

Dwa tygodnie temu mówiliśmy o muzyce programowej która jest ściśle związana z muzyką ilustracyjną. Poczytajcie i posłuchajcie muzyki na stronie e podręczniki w temacie który już

rów podana jest bez nazw iska kom pozytora. Na ogół m am y o nich bardzo szczupłe wiadomości, niekiedy żadnych poza sam ym im ieniem lub nazw iskiem. Jego bogata