• Nie Znaleziono Wyników

Mniejszości religijne w Polsce w połowie lat 50. XX wieku : (wybrane elementy stanu posiadania)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Mniejszości religijne w Polsce w połowie lat 50. XX wieku : (wybrane elementy stanu posiadania)"

Copied!
19
0
0

Pełen tekst

(1)Zeszyty Naukowe nr. 779. 2008. Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Kazimierz Urban Katedra Nauk Politycznych. MniejszoÊci religijne w Polsce w po∏owie lat 50. XX wieku (wybrane elementy stanu posiadania) I. W artykule przybliżone zostaną ważniejsze dane ilustrujące stan posiadania nierzymskokatolickich Kościołów i wspólnot religijnych1 w okresie bodaj najbardziej niekorzystnym dla tego stanu – w połowie lat 50. XX w.2 Na ten to okres przypadła bowiem polityka likwidacyjna władz, realizowana wobec tej czy innej społeczności wyznaniowej, chociaż miała ona charakter selektywny. W każdym razie władze postrzegały egzystencję i działalność wspólnot nierzymskokatolickich w bardzo wymiernych perspektywach czasowych. To na pierwszą połowę lat 50. przypadło w Polsce nasilenie stalinizmu – także w dziedzinie polityki wyznaniowej. Ze względu na ograniczone łamy w sposób jedynie hasłowy uwzględnione zostaną następujące problemy: 1) nadzór państwa nad Kościołami i wspólnotami religijnymi, 2) wybrane problemy polityki władz wobec nierzymskokatolickich społeczności, 3) niektóre elementy ich stanu posiadania. 1. Ze względu na ogrom publikacji i ograniczone łamy artykułu zostanie pominięta problematyka dotycząca Kościoła rzymskokatolickiego. Por. m.in. A. Dudek, R. Gryz, Komuniści i Kościół w Polsce (1945–1989), Znak, Kraków 2006. 2 W pracy zamiennie używane będą określenia „mniejszości religijne”, „Kościoły i wspólnoty religijne (nierzymskokatolickie)”, „społeczności wyznaniowe (religijne)” itp., jako pojęcia najbardziej neutralne, obejmujące wszystkie (legalne i nielegalne) wyznania nierzymskokatolickie..

(2) Kazimierz Urban. 46. Artykuł oparto zasadniczo na w miarę bogatych materiałach archiwalnych byłego Urzędu do spraw Wyznań oraz na nielicznej literaturze przedmiotu3. Pozwalają one na ogólne nakreślenie tytułowego zagadnienia. II. Od strony formalnej sprawy wyznaniowe w strukturze aparatu państwowego usytuowane zostały zasadniczo w resorcie administracji publicznej, i to od czasów PKWN. W drugiej połowie lat 40. były to departamenty wyznaniowy i polityczny tegoż resortu4. Nie należy jednak zapominać, że podstawowe cele i środki polityki wyznaniowej formułowane były w resorcie bezpieczeństwa publicznego5. Dnia 19 kwietnia 1950 r. została uchwalona Ustawa o zmianie organizacji naczelnych władz państwowych w zakresie gospodarki komunalnej i administracji publicznej6. Likwidowała ona resort administracji publicznej i w jego miejsce powoływała Urząd Ministra Gospodarki Komunalnej oraz Urząd do spraw Wyznań. To właśnie ten ostatni przejął sprawy stosunku państwa do wyznań, leżące dotąd w kompetencjach likwidowanego resortu. Formalnie został on podporządkowany Prezesowi Rady Ministrów. Rada Ministrów 27 maja 1950 r. podjęła uchwałę w sprawie nadania temu urzędowi tymczasowego statutu organizacyjnego7. Określono w nim nie tylko strukturę organizacyjną (Wydział Ogólny, Wydział Wyznania Rzymskokatolickiego, Wydział Wyznań Nierzymskokatolickich, Samodzielny Referat Nadzoru Stowarzyszeń Wyznaniowych, Samodzielny Referat Nadzoru Funduszu Kościelnego), ale też zakresy działania poszczególnych jednostek. Wymienione tu zostały w ogólności m.in. takie zagadnienia, jak: – koordynowanie spraw wyznaniowych z działalnością innych resortów, – sprawy statystyki wyznaniowej i ewidencji obiektów sakralnych, – sprawy prawne i projekty legislacyjne regulujące stosunek państwa do poszczególnych wyznań i uznawania statutów wewnętrznych, 3. Por. m.in. R. Michalak, Kościoły protestanckie i władze partyjno-państwowe w Polsce (1945–1956), Wydawnictwo Naukowe Semper, Warszawa 2002; K. Białecki, Kościół Narodowy w Polsce w latach 1944–1965, Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 2003; K. Urban, Kościół Prawosławny w Polsce 1944–1956. Studia i materiały, Nomos, Kraków 1998. 4 Por. zwięzły szkic: K.H. Jabłoński, Organizacja i kompetencje państwowej administracji wyznaniowej w PRL, „Studia Religiologica” 1984, z. 12, s. 31–48. 5 Z setek, jeśli nie tysięcy publikacji, por. wybór: Metody pracy operacyjnej aparatu bezpieczeństwa wobec Kościołów i związków wyznaniowych 1945–1989, red. A. Dziurok, Instytut Pamięci Narodowej – Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Warszawa 2004. 6 Dz.U. z 1950 r., nr 19, poz. 156. 7 Tekst uchwał, statut i inna dokumentacja m.in. w: Archiwum Akt Nowych, zespół akt Urzędu do spraw Wyznań (dalej: AAN UdsW), sygn. 144/1..

(3) Mniejszości religijne w Polsce…. 47. – sprawy związane z ustrojem wewnętrznym, działalnością wyznania, jego instytucji i zakładów, szkolnictwa wyznaniowego, w tym programów nauczania, – sprawy osobowe wyznań religijnych, – opiniowanie podań kierowanych do administracji państwowej, – sprawy zgromadzeń i zbiórek na cele kultu religijnego, – sprawy związane z działalnością stowarzyszeń, zakonów i fundacji, – sprawy nadzoru nad Funduszem Kościelnym i jego wykorzystaniem. Za każdym z wyliczonych tu haseł kryły się konkretne sprawy, o wymiarze jednostkowym i ogólnym, danego Kościoła czy wspólnoty religijnej, mających uregulowany, bądź nie, status prawny. Urząd był formalnie samodzielnym organem państwowym, lecz w praktyce pełnił rolę jednej z agend Wydziału V Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Jeszcze w 1950 r. zostały powołane przy prezydiach wojewódzkich rad narodowych referaty do spraw wyznań, a nieco później – podobne jednostki przy prezydiach powiatowych. Referaty wojewódzkie obowiązane były do opracowywania (niezależnie od innych zadań) kwartalnych sprawozdań zawierających „wyniki obserwacji życia religijnego i miejscowych stosunków międzywyznaniowych”8. W myśl jednej z instrukcji winny one były zawierać informacje dotyczące m.in. zmian organizacyjnych Kościołów i związków religijnych, ruchu personalnego duchowieństwa, wizytacji zwierzchności w tych czy innych placówkach duszpasterskich (oraz reakcji wiernych na ich wystąpienia), szkolnictwa wyznaniowego, ale też katechezy, działalności dobroczynnej, działalności zakonów, udziału duchownych i wiernych w akcjach społecznych czy „stosunków narodowościowo-wyznaniowych w terenie”. Przypominając o tych kompetencjach i instrukcjach, można stwierdzić, że był to nadzór totalny i niezwykle szczegółowy. Pozwalał w gruncie rzeczy na ingerencję władz bodaj we wszystkie dziedziny obecności i aktywności religijnej. Zakres i sposób tej ingerencji wyznaczały najogólniej cele ogólne i szczegółowe realizowanej polityki wyznaniowej. III. Charakteryzując wybrane problemy polityki wyznaniowej realizowanej wobec wyznań nierzymskokatolickich w powojennym dziesięcioleciu, należy stwierdzić, że poza ogólnymi sformułowaniami (mającymi, jak się okazało, bardziej propagandowy charakter), jak wolność sumienia i wyznania, rozdział Kościoła od państwa, równouprawnienie wyznań – nigdzie nie sformułowano dokładniej celów 8 Por. np. „Projekt sprawozdań kwartalnych referatów do spraw wyznań przy Prezydiach W.R.N.”, AAN UdsW, sygn. 7/3..

(4) 48. Kazimierz Urban. tej polityki. Cele te można podzielić na ogólne i szczegółowe – te ostatnie charakterystyczne są dla mniej więcej okresu 1948–1955. Wszak ta polityka ewoluowała od modelu międzywojennego (lata 1945–1947) po model stalinowski, wręcz likwidacyjny, nader wyraźny w pierwszej połowie lat 50. Do najważniejszych celów ogólnych można byłoby zaliczyć: 1) eksponowanie w doktrynie prawno-politycznej suwerenności wewnętrznej państwa, a więc innymi słowy nadrzędności państwa nad wszystkimi organizacjami, w tym wyznaniowymi. Uzasadniała ona realizowany nadzór i reglamentacyjno-represyjną politykę; 2) tworzenie z mniejszości religijnych przeciwwagi dla Kościoła Rzymskokatolickiego, z wykorzystaniem wszelkich zaszłości historycznych, podziałów i konfliktów; 3) kształtowanie wśród zwierzchności wyznaniowych, duchowieństwa i wiernych postawy lojalności wobec państwa i realizowanej polityki w sferze gospodarczej, społecznej czy politycznej; 4) wyeliminowanie w perspektywie wszelkich „przeżytków religijnych” z życia społecznego. Jednak zasadniczą rolę odgrywały wówczas cele i posunięcia formułowane i podejmowane na przełomie lat 40. i 50., gdyż to one zdeterminowały stan posiadania kilka lat później. Ogólną tendencją, jaka stopniowo poczęła się przejawiać w polityce wyznaniowej tego okresu, było przejmowanie przez resort bezpieczeństwa publicznego, przy pomocy państwowej administracji wyznaniowej, totalnego nadzoru nad działalnością religijną i pozareligijną wspólnot nierzymskokatolickich. Podjęto też działania w kierunku wybitnego ograniczenia ich aktywności i sprowadzenia do wypełniania tylko czynności kultowych, nie rezygnując przy tym z nawet prób likwidacji niektórych. Służyć temu miały m.in.: 1) szerokie zastosowanie przymusu administracyjnego, a nawet represji, 2) wybitne ograniczanie stanu posiadania, 3) podjęcie szerokiej akcji „porządkowania” spraw personalnych, przede wszystkim wśród zwierzchności kościelnych, 4) skrajnie instrumentalne wykorzystywanie niektórych kierownictw kościelnych do krytyki, a nawet walki z Kościołem Rzymskokatolickim, 5) likwidacja prawie wszystkich kontaktów i więzi pomiędzy wyznaniami w Polsce i pokrewnymi organizacjami za granicą, zwłaszcza na Zachodzie. Bodaj najbardziej represyjną akcją podjętą w owym okresie była osławiona „likwidacja” świadków Jehowy w lipcu 1950 r., poprzedzona masowymi aresztowaniami, a następnie pokazowymi procesami9. Przez areszty i więzienia miało 9 Metody pracy…, s. 39–40, 155–160; K. Urban, Świadkowie Jehowy w Polsce w latach 1950–1963. Przyczynek do likwidacyjnej tendencji w polityce wyznaniowej państwa [w:] Przestrzeń polityki i spraw wyznaniowych, red. B. Górowska, Wydawnictwo IPN UW, Warszawa 2004, s. 503 i nast..

(5) Mniejszości religijne w Polsce…. 49. przejść ok. 5 tys. osób. Druga akcja, także masowa (aresztowano ok. 200 duchownych), dotknęła działające wówczas: Zjednoczony Kościół Ewangeliczny, Kościół Chrystusowy i Kościół Chrześcijan Wiary Ewangelicznej10. Chciano wywrzeć – i wywarto – presję na ich zwierzchności w kierunku połączenia się w jedną organizację, co nastąpiło w 1953 r. poprzez „przystąpienie” tych dwóch ostatnich do Zjednoczonego Kościoła Ewangelicznego. Podobna akcja, podejmowana od połowy lat 40. XX w. wobec Kościołów i wspólnot postrzegających się jako „starokatolickie”, zakończyła się niepowodzeniem. W latach następnych władze zaczęły preferować, przynajmniej formalnie, jedynie Kościół Polskokatolicki (do 1951 r. – Polski Narodowy Kościół Katolicki)11. Dość często w latach 1948–1952 pojawiała się koncepcja utworzenia jednego „Kościoła ewangelickiego”, który skupiłby przynajmniej najbliższe tradycji reformacyjnej Kościoły, jednak została ona zarzucona, wskutek – jak się zdaje – oporu niektórych liczebniejszych Kościołów. Najwyraźniej owa represyjność przejawiała się w bieżącym ustawodawstwie, licznych aktach administracyjnych, poprzez które ograniczano stan posiadania. Było to tym łatwiejsze, że wiele wspólnot religijnych nie miało ostatecznie uregulowanego położenia prawnego. Narzucenie znowelizowanego prawa o stowarzyszeniach (z 1932 r.) na te społeczności stosownym dekretem w dniu 5 sierpnia 1949 r. miało raczej za zadanie uchwycenie stanu faktycznego na tej „prawno-nierzymskokatolickiej” mapie wyznaniowej12. Wgląd władz w tę mapę i jej zróżnicowanie mimo wszystko nie były zbyt wielkie. Prawo to nałożyło obowiązek złożenia dokumentów rejestracyjnych na następujące Kościoły i wspólnoty: 1) Zjednoczony Kościół Ewangeliczny, 2) Zjednoczenie Kościołów Chrystusowych Wyznania Ewangelicznego, 3) Zjednoczenie Wolnych Badaczy Pisma Świętego, 4) Kościół Braci Polskich Unitarian (późniejsza nazwa: Jednota Braci Polskich), 5) Stowarzyszenie Świeckiego Ruchu Misyjnego „Epifania”, 6) Kościół Chrześcijan Wiary Ewangelicznej, 7) Zrzeszenie Religijne Christian Science, 8) Polski Kościół Zjednoczonych Ewangelicznych Chrześcijan Dnia Siódmego, 9) Zrzeszenie Religijne Świadków Jehowy, 10) Stowarzyszenie Zborów Badaczy Pisma Świętego13. Dla porównania warto przypomnieć, że do mających uregulowany byt prawny zaliczano wówczas: 1) Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny, 2) Polski Narodowy Kościół Katolicki, 3) Kościół Katolicki Mariawitów, 4) Starokatolicki Kościół Mariawitów, 5) Kościół Starokatolicki, 6) Kościół Metodystyczny, 7) Kościół Ewangelicko-Reformowany, 8) Kościół Ewangelicko10 Por. m.in. H.R. Tomaszewski, Wyznania typu ewangeliczno-baptystycznego wchodzące w skład Zjednoczonego Kościoła Ewangelicznego w latach 1921–1953, Wydawnictwo Słowo i Życie, Tomaszów Mazowiecki 1991, s. 116 i nast. 11 Por. m.in. K. Białecki, op. cit., s. 236 i nast. 12 Dz.U. z 1949 r., nr 41, poz. 293; nr 45, poz. 335. 13 Metody pracy…, s. 39..

(6) 50. Kazimierz Urban. -Augsburski, 9) Polski Kościół Chrześcijan Baptystów, 10) Unia Zborów Adwentystów Dnia Siódmego, 11) Wschodni Kościół Staroobrzędowy nieposiadający hierarchii duchowej, 12) Muzułmański Związek Religijny, 13) Karaimski Związek Religijny oraz 14) Związek Religijny Wyznania Mojżeszowego. Obydwa wykazy, przede wszystkim ten pierwszy, pozostawiały na uboczu wiele innych społeczności religijnych, które jednak nie interesowały wówczas władz centralnych. Jednym z aktów prawnych ograniczających stan posiadania miała być Ustawa z 20 marca 1950 r. o dobrach martwej ręki14. W większym stopniu dotknęła ona jedynie Kościoła Prawosławnego. Nieco wcześniej na Białostocczyźnie pod presją władz duchowieństwo zrzekło się „dobrowolnie” nadwyżek ziemi parafialnej (ok. 1500 ha) na rzecz państwa. Ale na Lubelszczyźnie przejęto bez pytania władzy kościelnej ok. 700 ha gruntów rolnych. W innych pojedynczych przypadkach nie przestrzegano dopuszczalnej ustawowej granicy 50 ha dla gospodarstw rolnych i przejęto np. gospodarstwo rolne gminy muzułmańskiej w Kruszynianach, placówki ewangelicko-reformowanej w Sielcu czy gospodarstwa Katolickiego Kościoła Mariawitów w Felicjanowie. Powszechną natomiast praktyką stały się wywłaszczenia na „cele społeczne” z niewielkich działek stanowiących własność niektórych Kościołów. Przejmowano też na różne cele budynki bądź lokale niesłużące rzekomo celom kultu religijnego. W największym stopniu dotknęły te posunięcia Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, który posiadał olbrzymi tego typu majątek, do dzisiaj zresztą niezewidencjonowany. Słynna ustawa warszawska odebrała niektórym Kościołom wiele budynków, a najbardziej spektakularną decyzją było pozbawienie centralnej świątyni Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego – kościoła św. Trójcy, i przekazania go na „cele kulturalne”15. W podobnej sytuacji znalazły się Kościoły: Prawosławny (zwłaszcza budynek Liceum Teologicznego), Ewangelicko-Reformowany (np. Pałac Działyńskich) i wyznanie mojżeszowe. W tym ostatnim wypadku jeszcze w 1946 r. cały majątek przedwojennych gmin wyznaniowych żydowskich został potraktowany jako „opuszczony” i jedynie był on przekazywany w użytkowanie organizującym się Zrzeszeniom (Kongregacjom) Religijnym16. Nadmienić tu trzeba, że na terenach poniemieckich majątek nieruchomy mógł być tylko użytkowany. Zresztą w ówczesnych warunkach tytuły własności czy prawo użytkowania nie odgrywały istotniejszej roli. Reglamentacja bądź likwidacja dotyczyły takich form działalności, jak wydawnictwa, instytucje teologiczno-kształcące (np. seminaria duchowne), szkolnictwo 14. Dz.U. z 1950 r., nr 9, poz. 87; nr 10, poz. 111. Dz.U. z 1945 r., nr 50, poz. 279. 16 Por. np. K. Urban, Wyznanie mojżeszowe w Polsce 1945–1961 (zarys działalności), Zeszyty Naukowe AE w Krakowie, nr 706, Kraków 2006. 15.

(7) Mniejszości religijne w Polsce…. 51. (szkoły podstawowe i średnie), zakłady opieki zdrowotnej, charytatywno-opiekuńcze, domy dziecka oraz drobne zakłady rzemieślniczo-produkcyjne. Owemu ograniczaniu miało sprzyjać przerwanie pomocy zagranicznej – zwłaszcza od organizacji i Kościołów Zachodu – dla niektórych Kościołów i wspólnot religijnych. Dlatego zasadniczo podstawy materialne działalności religijnej zostały oparte na ofiarności wiernych. Słynny Fundusz Kościelny, utworzony w 1950 r., asygnował jedynie niewielkie sumy dla Kościołów: Prawosławnego, Ewangelicko-Augsburskiego i Polskokatolickiego. W pierwszej połowie lat 50. XX w. duże przeszkody napotykało tworzenie nowych placówek duszpasterskich. O ile w latach 40. dokonywało się to niejako w sposób żywiołowy i związane było często z masowymi migracjami i zasiedlaniem zwłaszcza terenów poniemieckich, o tyle w następnym pięcioleciu reglamentacja w tym względzie była nader wyraźna. Szczególną rolę odgrywały tu tzw. kolektywy (trójki) – gromadzkie, powiatowe, miejskie, wojewódzkie – składające się z przedstawicieli administracji, resortu bezpieczeństwa publicznego i „czynnika politycznego” (przedstawiciela PZPR). To ich opinia bardzo często decydowała nie tylko o nowej placówce, ale w ogóle o działalności wspólnoty religijnej na danym terenie. Kolektywy te szczególnie zasłużyły się w opiniowaniu podań o przydział materiałów budowlanych na remonty itp. obiektów kultu, uzależniając ich przyznanie od „postawy społeczno-politycznej” duchownego i wiernych, udziału w akcjach masowych, wywiązywania się z obowiązkowych dostaw i innych. Wiele uwagi poświęcano polityce personalnej realizowanej wobec Kościołów i związków religijnych, a zwłaszcza władz zwierzchnich. W latach 40. starano się formułować zarzuty pod adresem niewygodnych osób związane ze współpracą „z okupantem hitlerowskim”. Później zaczęto eksponować „reakcyjną” (bądź „wrogą”) postawę wobec przemian ustrojowych. Różnymi sposobami doprowadzano do usunięcia niewygodnych zwierzchników, począwszy od aresztu (bp J. Padewski z Kościoła Narodowego), poprzez wewnętrzne konflikty i eliminacje (bp J. Szeruda z Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego), a skończywszy na zwyczajnych groźbach przymusowego usunięcia (ks. J. Naumiuk z Kościoła Metodystycznego). Sięgano też po instytucję tzw. komisarycznych zarządów (tymczasowe władze), narzucanych formalnie przez Urząd do spraw Wyznań, w pożądanym składzie osobowym. Formułę tę praktykowano w 1948 r. w Kościele Prawosławnym, Kościele Narodowym (1951 r.), Starokatolickim Kościele Mariawitów (1954 r.), Kościele Metodystycznym (1954 r.), prorządowym odłamie Unii Zborów Adwentystów Dnia Siódmego (od 1953 r.), a nawet w Związku Religijnym Wyznania Mojżeszowego (1952 r.). Dokonując zmian personalnych, wykorzystano często wewnątrzkościelne konflikty i spory, które okazywały się z reguły przydatne. W odniesieniu do duchowieństwa szczególne znaczenie miał dekret z 9 lutego 1953 r. o obsadzaniu duchownych stanowisk kościelnych, uzależniający ich obsadę lub zwalnianie od uprzedniej zgody władz administracyjnych, a konkretnie resortu.

(8) 52. Kazimierz Urban. bezpieczeństwa publicznego17. Był on skierowany przeciwko Kościołowi Rzymskokatolickiemu, jednak rychło został rozciągnięty na inne Kościoły i związki religijne. Władze zabezpieczyły sobie prawny nadzór nad ruchem personalnym duchowieństwa (obsada, zwalnianie, przenoszenie), także władz wyższych szczebli (dekanaty, diecezje itp.) oraz zwierzchności wyznaniowych. Poprzez ten akt prawny władze mogły skutecznie dezorganizować działalność duszpasterską. Tytułem przykładu można by przywołać wydarzenia na Mazurach (1954–1955), związane z konfliktem luteran i metodystów18. Z wprowadzeniem tegoż dekretu wiązała się tzw. akcja rejestracyjna duchowieństwa, wydawanie stosownych zaświadczeń, legitymacji itp. W przypadku diaspory mogła ona mieć tę zaletę, że w warunkach wielkiej podejrzliwości i zupełnego niekiedy nadzoru umożliwiała duchownym poruszanie się po rozległym terenie. Powyższe przykłady ilustrują w ogólności, w jakich warunkach prowadziły i prowadzić mogły działalność wspólnoty nierzymskokatolickie, zarówno te o uregulowanej sytuacji prawnej, jak i w większości te, które zostały objęte dekretem z 5 sierpnia 1949 r. Trzeba jednak pamiętać, że na ten stan posiadania w połowie lat 50. wpływ miała nie tylko polityka wyznaniowa, ale też skutki wojny: zniszczenia majątku kościelnego, olbrzymie migracje związane z nowymi granicami i konieczność budowy struktur duszpasterskich i innych niemal od podstaw, diasporalny charakter wielu wspólnot religijnych i ubóstwo wiernych. IV. Charakteryzując stan posiadania nierzymskokatolickich wspólnot religijnych, należy uwzględnić takie przynajmniej jego elementy, jak: wierni i ich rozmieszczenie, placówki duszpasterskie (np. parafie, gminy, zbory itp.), wyższe jednostki w strukturze organizacyjnej, np. dekanaty, diecezje, okręgi, obwody, duchowieństwo, obiekty sakralne i inne, cmentarze, instytucje teologiczno-kształcące, wydawnictwa, nieruchomości rolne, domy opieki (starców, dziecka), placówki oświatowe, szpitale itp. Najogólniej zatem – w sferze ściśle majątkowej – można byłoby je podzielić na wiążące się ściśle z kultem religijnym i powiązane z nim nieco luźniej. Dla celów fiskalnych władze starały się – z różnym skutkiem – wytyczyć w miarę precyzyjną granicę pomiędzy tym, co służy ściśle kultowi, a co nie. Można najogólniej powiedzieć, że ten stan determinowały poglądy na obrzędowość, strukturę organizacyjną, duchowieństwo itp. danej wspólnoty. Stąd owo zróżnicowanie, które niezbyt ułatwia porównania – poza, być może, liczbą wiernych. 17. Dz.U. z 1953 r., nr 10, poz. 32; oraz „Monitor Polski” z 1953 r., nr 43-A, poz. 522. Por. bliżej: K. Urban, Luteranie i metodyści na Mazurach 1945–1957. Wybór materiałów, Nomos, Kraków 2000, s. 357 i nast. 18.

(9) Mniejszości religijne w Polsce…. 53. Chcąc wzmocnić nadzór nad społecznościami nierzymskokatolickimi, władze już w 1947 r. wyrewindykowały z kompetencji Głównego Urzędu Statystycznego sprawozdawczość wyznaniową. Zajmował się nią Departament Wyznaniowy Ministerstwa Administracji Publicznej, a następnie Urząd do spraw Wyznań. Po swej linii gromadził też dane resort bezpieczeństwa publicznego, chociaż od strony statystycznej opierał się na materiałach gromadzonych przez wymienione instytucje. Urząd do spraw Wyznań rokrocznie rozsyłał do zwierzchności wyznaniowych ankiety statystyczne, w których żądał stosownych danych odnośnie do prowadzonej działalności i stanu posiadania, według obowiązującego podziału administracyjnego i ewentualnie kościelnego (wyznaniowego – np. diecezje, okręgi itp.). W porównaniu z wcześniejszym wykazem z 1949 r. zniknęli z niego świadkowie Jehowy (jako wyznanie nielegalne), Stowarzyszenie Christian Science zawiesiło działalność (w 1949 r.), a Kościoły: Zborów Chrystusowych i Chrześcijan Wiary Ewangelicznej weszły w 1953 r. w skład Zjednoczonego Kościoła Ewangelicznego. Wówczas władze nie interesowały się zbytnio stanem posiadania m.in. Kościoła Starokatolickiego, Wschodniego Kościoła Staroobrzędowego, Muzułmańskiego i Karaimskiego Związku Religijnego. Uwzględniały w swojej sprawozdawczości 16 wspólnot nierzymskokatolickich. Patrząc z tej perspektywy, można by podzielić te wspólnoty na dostrzegane i pomijane przez władze, przynajmniej w sprawozdawczości wyznaniowej. Istotniejsze dane dla tych 16 wspólnot zawiera zestawienie w tabeli 1. Tabela 1. „Dostrzegane” Kościoły i związki religijne w Polsce w latach 1954–1955 (niektóre dane statystyczne) Placówki duszpasterskie. Obiekty kultu. Duchowni. Wierni. 169 parafii i filii. 249. 172a. ok. 400 000. 402 parafie, zbory i stacje kaznodziejskie. 362. 101. 152 045. Starokatolicki Kościół Mariawitów (1955). 40b parafii. 36c. 30d. 19 637. Kościół Katolicki Mariawitów (1955). 22 parafie. 7e. 36f. 3686 + 400 diaspora. 59 zborów i grup. 55g. 56h. 1975i. 48 parafii i filii. 55. 47. 38 161. Kościół Metodystyczny (1954). 99 parafii i filii. j. 71. 50. 12 934. Kościół Ewangelicko-Reformowany (1955). 17 parafii i filii. 9. 6k. 4600. Nazwa oficjalna Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny (1955) Kościół Ewangelicko-Augsburski (1955). Unia Zborów Adwentystów Dnia Siódmego (1955) Kościół Polskokatolicki (1955).

(10) Kazimierz Urban. 54. cd. tabeli 1 Nazwa oficjalna. Placówki duszpasterskie. Obiekty kultu. Duchowni. Wierni. Zjednoczony Kościół Ewangeliczny (1955). 213 zborów i placówek. 55l. 130ł. 7023. 64 zbory i filie. 44m. 33n. 4334o. Kościół Zjednoczonych Ewangelicznych Chrześcijan Dnia Siódmego (1955). 38. 0p. 10. 377r. Zrzeszenie Wolnych Badaczy Pisma Świętego (1955). 121 zborów. 121s. 286t. 3043. 37. 37u. 32. 787. 59 zborów. 0w. 29. 1567. Jednota Braci Polskich (1955). 3 zbory. 0y. 1. ok. 150. Związek Religijny Wyznania Mojżeszowego (1952). 23 kongregacje. 33 synagogi i domy modlitwy. 2. 8821z. Polski Kościół Chrześcijan Baptystów (1955). Stowarzyszenie Badaczy Pisma Świętego (1955) Świecki Misyjny Ruch „Epifania” (1955). a. oraz 21 diakonów, b oraz 15 „placówek pasterskich” na ziemiach zachodnich, c oraz dodatkowo kaplice filialne, w tym w domach prywatnych, d oraz 4 diakonów, e oraz 19 kaplic domowych, f w tym 28 kobiet, g kaplice i mieszkania prywatne, h starsi zboru, i dorośli ochrzczeni wraz z dziećmi, j w tym domy prywatne, k oraz 5 świeckich kaznodziejów, l oraz 33 pomieszczenia w domach prywatnych, ł w tym przełożeni zborów, m w tym 15 własnych, n oraz 26 pomocniczych kaznodziei, o łącznie dorośli ochrzczeni, dzieci i sympatycy, p nabożeństwa w domach prywatnych, r oraz 180 kandydatów, s nabożeństwa w domach prywatnych, t w tym 194 starszych i przewodniczących zborów oraz 92 diakonów, u nabożeństwa w domach prywatnych i obiektach wynajmowanych, w nabożeństwa w domach prywatnych, y nabożeństwa w domach prywatnych, z dane za 1952 r. Źródło: dla Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego – AAN UdsW, sygn. 131/231; dla Kościoła Metodystycznego – AAN UdsW, sygn. 25/703; dla Związku Religijnego Wyznania Mojżeszowego – Materiały GUS w Warszawie (kwerendę przeprowadzono w 1993 r.); dla pozostałych – AAN UdsW, sygn. 131/14.. Z dzisiejszej perspektywy próbuje się podważać ówczesne statystyki jako niewiarygodne, fałszujące rzeczywistość itp.19 Te uwagi częściowo można odnieść do liczby wiernych i ich ofiarności, ewentualnie dochodów duchowieństwa i niektórych praktyk (chrzty, śluby). O te ostatnie w ankietach nie pytano, a dochody duchowieństwa z dużym prawdopodobieństwem władze były w stanie oszacować. Można je też weryfikować, odnosząc je do innych lat, gdyż dane te nie uległy 19 Por. np. Wyznania religijne. Stowarzyszenie narodowościowe i etniczne w Polsce 1993–1996, red. L. Adamczuk, GUS, Warszawa 1997, s. 9..

(11) Mniejszości religijne w Polsce…. 55. zniszczeniu i się zachowały. Charakteryzując w ogólności przytoczone wielkości, można potwierdzić, że warunkowała je specyfika doktrynalna danej wspólnoty, jej poglądy na strukturę organizacyjną, status duchowieństwa (i dostęp do stanu duchownego – np. idea powszechnego kapłaństwa) czy postrzeganie miejsca kultu. W tym ostatnim przypadku trzeba zwrócić uwagę na nie tak małą liczbę domów prywatnych, w których dopełniano praktyk religijnych. Była to jedna z nader niewielu sprzyjających okoliczności, dozwalanych przez władze, prowadzenia działalności religijnej przez wspólnoty diasporalne, niezbyt liczebne, niemające podstaw materialnych do utrzymywania względnie budowy miejsc kultu. Wątpliwości może budzić liczebność niektórych Kościołów. W porównaniu z latami 1950–1951 liczba wiernych Kościoła Prawosławnego miała wzrosnąć przeszło dwukrotnie (!), zaś Kościoła Polskokatolickiego – blisko czterokrotnie. W przypadku obydwu Kościołów zawyżanie liczby wiernych wówczas i później było regułą. Wystąpiła też trudno weryfikowalna diaspora (Katolicki Kościół Mariawitów) oraz szacunki nie mniej trudne do zweryfikowania (Kościół Ewangelicko-Reformowany, Jednota Braci Polskich). Bardzo dowolne liczby wiernych wykazywał też Związek Religijny Wyznania Mojżeszowego. Urząd do spraw Wyznań próbował weryfikować te wielkości poprzez analizę rozmiarów rozprowadzanej rokrocznie rytualnej potrawy – macy. Przytoczone w tabeli dane można by uzupełnić o kolejne, dotyczące np. klasztorów (Kościoły: Prawosławny – 2, Starokatolicki Mariawitów – 1, Katolicki Mariawitów – 1, Ewangelicko-Augsburski – 3 diakonaty), domów opieki (Kościoły: Prawosławny – 1, Ewangelicko-Augsburski – 5, Ewangelicko-Reformowany – 1, Metodystyczny – 1, Chrześcijan Baptystów – 1, Katolicki i Starokatolicki Mariawitów – po jednym); seminariów duchownych (Kościół Prawosławny, w zawieszeniu – Kościoły: Metodystyczny, Chrześcijan Baptystów i Starokatolicki Mariawitów). Od 1954 r. działała Chrześcijaństwa Akademia Teologiczna w Chylicach k. Warszawy, która powstała z usamodzielnienia Wydziału Teologii Ewangelickiej Uniwersytetu Warszawskiego20. Na dwóch sekcjach: ewangelickiej i starokatolickiej mogli się kształcić przyszli duchowni zgoła wszystkich wspólnot chrześcijańskich, z wyjątkiem prawosławnych. Liczba studiujących kształtowała się wówczas w granicach 60 osób. Unikalną i jedyną placówką oświatową prowadzoną przez wspólnoty nierzymskokatolickie była metodystyczna Szkoła Języka Angielskiego w Warszawie, do której w 1955 r. uczęszczało 2850 słuchaczy21. Znacznemu ograniczeniu uległa wówczas działalność wydawnicza. Na przełomie lat zostało zawieszonych bądź zlikwidowanych dziewięć tytułów periodyków 20. i nast. 21. Por. ks. W. Niemczyk, Dziesięć lat istnienia, „Rocznik Teologiczny ChAT na rok 1965”, s. 5 Por. sprawozdanie o stanie Kościoła Metodystycznego, AAN UdsW, sygn. 25/703..

(12) 56. Kazimierz Urban. nierzymskokatolickich. W 1955 r. ukazywały się jedynie dwutygodnik „Strażnica Ewangeliczna” Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, miesięcznik „Cerkovnyj Viestnik” Kościoła Prawosławnego (dwujęzyczny rosyjsko-polski) i kwartalnik „Posłannictwo” Kościoła Polskokatolickiego, a także kwartalnik „Lekcje Biblijne” prorządowego odłamu Unii Zborów Adwentystów Dnia Siódmego. Kościoły: Ewangelicko-Augsburski i Prawosławny oraz Związek Religijny Wyznania Mojżeszowego wydawały też rokrocznie kalendarze. Kościół Ewangelicko-Reformowany wydawał na powielaczu (jako druk wewnętrzny) nieregularnie „Jednotę”. Tylko nieliczne pozycje książkowe udawało się wówczas wydawać władzom Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego. Poza tą urzędową sprawozdawczością znajdowało się około 20 Kościołów i wspólnot religijnych, o różnym statusie prawnym, rodowodzie, historii i tradycjach oraz stanie posiadania. Uwzględniając kryterium prawne, tak wówczas eksponowane w praktyce administracyjnej, można wymienić wspólnoty o uregulowanym statusie prawnym (w okresie przed- i powojennym), ubiegające się o legalizację, zdelegalizowane (tylko świadkowie Jehowy) oraz rozłamowe, bez uregulowanego statusu prawnego. Do grupy pierwszej należałoby zaliczyć Karaimski Związek Religijny, Muzułmański Związek Religijny, Wschodni Kościół Staroobrzędowy nieposiadający hierarchii duchownej oraz Kościół Starokatolicki. Sytuację Karaimskiego Związku Religijnego regulował dekret z 1936 r.22 Wojna zdezorganizowała jego działalność i organizację. W 1947 r. utworzono Tymczasowy Karaimski Zarząd Duchowny, na którego czele stanął znany orientalista – A. Zajączkowski. W ostatnim dostępnym sprawozdaniu (za 1951 r.) wykazywano 1 gminę (ogólnopolską) liczącą ok. 150 wiernych23. Ich większe skupiska znajdowały się na Dolnym Śląsku, w Warszawie i Gdańsku. Jedynym widocznym symbolem obecności Karaimów w Polsce stał się cmentarz karaimski w Warszawie. Nieco korzystniej przedstawiała się sytuacja Muzułmańskiego Związku Religijnego, chociaż i on został rozbity przez wojnę. Nadal były czynne gminy w Bohonikach i Kruszynianach na Białostocczyźnie, w Warszawie została utworzona „Centralna Gmina Muzułmańska”, przesiedleńcom ze wschodu udało się zorganizować gminy w Trzciance k. Piły oraz w Gorzowie Wielkopolskim 24. Działało też Tymczasowe Kolegium Rządzące jako naczelna władza wspólnoty. W 1954 r. w poszczególnych gminach wykazywano wiernych: Bohoniki – 346, 22 Dz.U. z 1936 r., nr 30, poz. 241. Por. też G. Pełczyński, Najmniejsza mniejszość. Rzecz o Karaimach polskich, Wyd. Stanisław Kryciński i Towarzystwo Karpackie, Warszawa 1995. 23 Sprawozdanie A. Zajączkowskiego z 5.02.1952 r. do Urzędu do spraw Wyznań, AAN UdsW, sygn. 131/11. W wykazie Urzędu z 1955 r. figurują 3 placówki – dżymaty w Warszawie, Gdańsku i Wrocławiu, AAN UdsW, sygn. 131/231. 24 Por. A. Miśkiewicz, Tatarzy Polscy w latach 1945–1985. Zarys historyczny, „Studia Podlaskie” 1991, t. 3, s. 105 i nast..

(13) Mniejszości religijne w Polsce…. 57. Kruszyniany – 212, Trzcianka – ok. 500, Gorzów Wlkp. – ponad 140, Warszawa – 7025. Większe skupiska zamieszkiwały też w Białymstoku i Wrocławiu. Czynne były dwa meczety (Bohoniki, Kruszyniany), a ponadto nabożeństwa odprawiano w domach prywatnych. Czynne były również trzy cmentarze. Każda gmina posiadała duchownego – imama. Ostało się też po wojnie sześć gmin staroobrzędowych, których status prawny określało rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z 1928 r.26 W korespondencji z 1949 r. wymieniano gminy w Gabowych Grądach (520 wiernych), Wodziłkach, Pogorzelcu i Suwałkach (liczące łącznie ok. 300 wiernych)27. Na Mazurach w Wojnowie i okolicznych miejscowościach, a więc na terenach poniemieckich, także zamieszkiwali od dziesiątków lat staroobrzędowcy, których szacowano na ok. 700 wiernych28. Wszystkie gminy posiadały świątynie – molenny (w Gabowych Grądach w budowie), duchownych (nastawników) i cmentarze. W Wojnowie istniał także żeński klasztor staroobrzędowy, liczący kilka sióstr oraz kilka osób stanu świeckiego, utrzymujących się z 29-hektarowego gospodarstwa. W 1947 r. uregulowana została (i to w drodze ogłoszenia dekretu) sytuacja prawna m.in. Kościoła Starokatolickiego29. Starokatolicy korzystali ze swobód wyznaniowych na terenach byłego zaboru austriackiego i pruskiego. W kontekście wspomnianych powojennych tendencji i haseł unifikacyjno-łącznościowych władze m.in. wsparły i ustabilizowały prawnie Kościół Starokatolicki. Kierował nim bp Z. Szypolol, były duchowny mariawicki. Przedkładane dane w latach 50. o stanie Kościoła miały charakter wybitnie nominalny. Wykazywano w nich od kilku do kilkunastu duchownych, od 3 do 6 parafii, tyleż świątyń i trudną do określenia liczbę wiernych30. Działało przez kilka lat Seminarium Duchowne we Wrocławiu, a także Zakon Sióstr św. Franciszka (4 zakonnice). Kościół ten bez przerwy dotykały rozłamy, z których najbardziej znany związany był osobą bpa J.I. Wysoczańskiego. Istniała także w Krakowie autonomiczna placówka starokatolicka – Gmina im. Zmartwychwstania Pańskiego – działająca od lat 20. w oparciu o przepisy zaborcze. Założycielem i pierwszym duchownym (1925–1951) był ks. A. Ptaszek, a po nim 25 Pismo Urzędu do spraw Wyznań z 3.12.1954 r. do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, AAN UdsW, sygn. 19/505. 26 Dz.U. z 1928 r., nr 38, poz. 363. 27 Por. bliższa dokumentacja w: AAN, zespół akt Ministerstwa Administracji Publicznej, t. 1052. 28 Por. m.in. E. Sukertowa-Biedrawina, Filiponi na ziemi mazurskiej, „Komunikaty Mazursko-Warmińskie” 1961, nr 1, s. 39–68. 29 Dz.U. z 1947 r., nr 55, poz. 316. 30 Bogata dokumentacja m.in. w: AAN UdsW, sygn. 9/245-251, 13/262-278, 14/343-348, 19/291-296, 22/252, 124/13..

(14) Kazimierz Urban. 58. sprawował obowiązki ks. L. Nowak. Posiadała własną świątynię, a liczba wiernych miała sięgać 400 osób (1955 r.)31. W obrębie drugiej grupy społeczności, ubiegających się o legalizację (a nawet nieświadomych takiej powinności), można wskazać kilka wspólnot, które nie znalazły się w zestawieniu z 1949 r. Są to: 1) Stolica Apostolska w Jezusie Chrystusie (do 1950 r. Kościół Stolicy Apostolskiej Symeon w Jakubie), która wznowiła działalność w 1947 r.32 Jej ośrodkiem był Chorzów. Skupiała ok. 100 członków, zorganizowanych w dwóch oddziałach – Radzionkowie i Mikołowie; 2) Gmina Boża, której członkowie wywodzili się z Kościoła Rzymskokatolickiego33. Centrum tej społeczności był Bytom, a członkowie zamieszkiwali m.in. w Starym Ujeździe, Zdzieszowicach, Kędzierzynie, Kończycach i Rydułtowach (woj. opolskie i stalinogrodzkie). Po kilku latach działalności społeczność ta rozwiązała się; 3) Zbór Ewangelicznych Chrześcijan w Duchu Apostolskim, o rodowodzie zielonoświątkowym34. Jego siedzibą była Osińska Góra (pow. Augustów), a ponadto działały oddziały w Ełku, Orzechówce, Kątach, Dobryniu Dużym (pow. Biała Podlaska), Jaworze (woj. wrocławskie) i Skrzanach (pow. Pyrzyce). Obsługiwało je 5 kaznodziejów. Nabożeństwa odprawiano w domach prywatnych. Wykazywano wówczas ponad 100 członków; 4) Stolica Boża i Barankowa Apostołów w Duchu i Prawdzie, której założycielem był B. Wilk35. Rozpoczęła ona działalność w początkach lat 50. – m.in. w Węglińcu, Wrocławiu, Zgorzelcu, Olsztynie oraz Chorzowie. W 1955 r. miała liczyć 29 członków; 5) Reorganizowany Kościół Jezusa Chrystusa Świętych Ostatnich Dni (mormonów). Siedzibą społeczności mormońskiej były Zełwągi na Mazurach, gdzie czynna była kaplica. W 1955 r. miała liczyć 124 wiernych (woj. olsztyńskie – 97, stalingrodzkie – 10, koszalińskie – 12, wrocławskie – 4 i warszawskie – 1), obsługiwanych przez 5 duchownych, w tym. p.o. Prezydenta Kościoła – A. Kruskę36; 6) Ewangelickie Stowarzyszenie Modlitwy w Giżycku, prowadzące działalność w tym mieście od 1924 r. Tworzyło ono jeden zbór, zrzeszający (w 1957 r.) 137 członków. Przewodniczącym Zboru i kaznodzieją był. O. Komorowski37; 31. Por. m.in. dokumentacja w: AAN UdsW, sygn. 24/333. Por. bliższa dokumentacja w: AAN MAP, t. 1091. 33 Por. bliższa dokumentacja w: AAN UdsW, sygn. 14/515. 34 Por. bliższa dokumentacja w: AAN UdsW, sygn. 19/533. 35 Por. bliższa dokumentacja w: AAN UdsW, sygn. 25/596. 36 Por. bliższa dokumentacja w: AAN UdsW, sygn. 26/489. 37 Por. bliższa dokumentacja w: AAN UdsW, sygn. 25/628. 32.

(15) Mniejszości religijne w Polsce…. 59. 7) Zbory Stowarzyszenia Nowoapostolskiego, działające przede wszystkim na Mazurach od czasów przedwojennych38. W połowie lat 50. wierni zamieszkiwali w woj.: olsztyńskim – 388, wrocławskim – 22, koszalińskim – 62 i gdańskim 42. Działało wówczas 7 parafii i jedna placówka (Kosewo, Ostróda, Arżyny, Giżycko, Pisz, Zabrze, Koszalin i Gdańsk), obsługiwanych przez 13 duchownych. Nabożeństwa odprawiano w domach prywatnych, a jedynie w Giżycku korzystano z kaplicy adwentystów; 8) Zbory Chrześcijan bez Osobliwego Wyznania. Nie przejawiali oni żadnej działalności ograniczając praktyki do spotkań religijnych w wąskim gronie. Dopiero pod koniec lat 50. trzy zbory – w Inowrocławiu, Katowicach i Ornontowicach – wszczęły starania o rejestrację39; 9) Zbór Panmonistyczny w Warszawie. Ukształtował się jako grupa rozłamowa w Jednocie Braci Polskich i został zarejestrowany w 1953 r. jako stowarzyszenie zwykłe. Inicjatorem secesji i przewodniczącym Zboru, który liczył wówczas kilkunastu członków, był M. Lubecki, były duchowny metodystyczny. Trudno tu klasyfikować specyficzną wspólnotę, która działała pod nazwą Zbory Niemieckie Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego. Nie stanowiły one części składowej tegoż Kościoła, jednak prowadziły działalność pod jego opieką i nadzorem. Stanowiły pozostałość po Niemieckim Kościele Ewangelicko-Unijnym, jaki działał do 1945 r. w granicach III Rzeszy. Skupiały ewangelików-Niemców, którzy nie zostali objęci przesiedleniami w latach 1945–1950. Stan posiadania Zborów nie był tak mały. Niektóre dane zawiera tabela 2. Można nadmienić, że obok 68 świeckich lektorów posługę duszpasterską pełniło dwóch duchownych niemieckich. Ponadto na terenie ówczesnego woj. zieloTabela 2. Zbory niemieckie Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego (stan na koniec półrocza 1953 r.) Zbory. Lektorzy. Kościoły. Kaplice. Wierni (szacunki). Wrocławskie. 68. 47. 45. 5. ok. 20 000. Koszalińskie. 18. 17. 20. 1. ok. 23 000. Szczecińskie. 8. 3. 8. –. ok. 3400. Gdańskie. 1. 1. 1. –. ok. 2000. Razem. 95. 68. 74. 6. ok. 48 000. Województwo. Źródło: „Notatka” z 25.07.1953 r., AAN UdsW, sygn. 30/91. 38 39. Por. bliższa dokumentacja w: AAN UdsW, sygn. 24/603. Por. bliższa dokumentacja w: AAN UdsW, sygn. 69/37..

(16) 60. Kazimierz Urban. nogórskiego zamieszkiwało (wrzesień 1955 r.) ok. 1800 ewangelików-Niemców, skupionych w 9 zborach40. Niezwykle trudno ustalić przy obecnym stanie badań liczbę grup rozłamowych, tym bardziej że miały one niekiedy efemeryczny żywot. Przyczyny rozłamów były rozmaite, począwszy od sporów doktrynalnych, a skończywszy na konfliktach personalnych. Nie omijały one nawet wielkich, ustabilizowanych Kościołów, chociaż zjawisko to miało miejsce szczególnie w obrębie różnych nurtów tzw. II reformacji. Dążność do autonomii, własnej organizacji była dość częsta i można mówić o swego rodzaju separatyzmach. Te tendencje odśrodkowe widoczne były wśród ruchów ewangeliczno-zielonoświątkowych, a ostateczne ukonstytuowanie się w 1953 r. Zjednoczonego Kościoła Ewangelicznego pozostawiło mimo wszystko poza tą organizacją niemało zborów i ich członków. Wspomniany Zbór Ewangelicznych Chrześcijan w Duchu Apostolskim mógłby służyć tu za przykład. W korespondencji urzędowej radykalnych zielonoświątkowców nazywano „prostakami” („dzikimi wyznawcami Ewangelii”). Nie było ich mało, gdyż wymieniano takie miejscowości ich aktywności, jak: Hajnówka, Wrocław, Sułkowice k. Legnicy, Oława, Nowa Sól, Zajezierze k. Łobeza, Susz i Kandyty na Mazurach, Nowa Kajetanówka k. Dubienki, Wadowice, okolice Przemyśla, woj. bydgoskie, Lublin i Gorlice41. Jeszcze w 1955 r. ujawniona została w Warszawie 15-osobowa grupa Ewangelicznych Niezależnych, prawdopodobnie w przeszłości związana z Kościołem Ewangelicznych Chrześcijan42. Tendencje odśrodkowe były też zauważalne wśród Badaczy Pisma Świętego. Zwłaszcza jedna inicjatywa z lat 40. okazała się trwała, gdyż dopiero w latach 80. zarejestrowany został Związek Badaczy Biblii z siedzibą w Bielsku-Białej43. W głębokiej konspiracji działały dwa ugrupowania adwentystyczne, które zostały zalegalizowane w 1990 r. jako Adwentyści Dnia Siódmego Poruszenie Reformacyjne (Katowice-Panewniki) oraz Kościół Reformowany Adwentystów Dnia Siódmego (Poznań)44. Krótkotrwały okazał się natomiast żywot Polskiego Zboru Luterskiego, który chciała utworzyć grupa zbuntowanych wiernych ewangelicko-augsburskiej parafii św. Trójcy w Warszawie45. Przywołano tu tylko kilka przykładów ilustrują40 Por. bliżej: K. Urban, Zbory niemieckie Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego 1945–1970 (wybór materiałów), Nomos, Kraków 2003. 41 Por. notatka S.K. z 18.03.1955 r. pt. „Działalność tzw. Prostaków odłamu Zielonoświątkowców na terenie Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej”, AAN UdsW, sygn. 22/491. 42 Pismo Urzędu do spraw Wyznań z 24.12.1955 r. do Departamentu VI Komitetu do spraw Bezpieczeństwa Publicznego, AAN UdsW, sygn. 22/499. 43 Por. dokumentacja w: AAN MAP, t. 714. 44 Informacja B. Pawlaka (Katowice) z 21.10.1992 r. (w zbiorach własnych). 45 Pismo Urzędu do spraw Wyznań z 21.04.1954 r. do Referatu do spraw Wyznań PRN m.st. Warszawy, AAN UdsW, sygn. 19/517..

(17) Mniejszości religijne w Polsce…. 61. cych tendencje separatystyczno-odśrodkowe, zdając sobie sprawę z faktu, że jest to prawdopodobnie rejestr dalece niepełny. Wśród grupy ostatniej, wyznań „zdelegalizowanych”, należałoby odnotować świadków Jehowy. W świetle obowiązującego wówczas prawa nie mieli oni uznania prawnego. W 1949 r. podporządkowali się przepisom dekretu o stowarzyszeniach i kierownictwo złożyło stosowne dokumenty o rejestrację. Jednak już w czerwcu 1950 r. dokonano masowych rewizji i aresztów, a 2 lipca ówczesny dyrektor Urzędu do spraw Wyznań skierował do przewodniczącego zarządu E. Kwiatosza (przebywał on wówczas w więzieniu!) pismo, w którym odmówiono rejestracji wyznania oraz rozwiązano „tenże związek religijny”46. W następnych miesiącach sekwestrowano majątek, dokonywano dalszych aresztów, odbywały się procesy pokazowe. Przez następne lata działalność świadków traktowana była jako nielegalna i spotykały ich masowe represje47. Ale to właśnie na te lata przypadł niebywały rozwój tej działalności, mierzony takimi czy innymi wskaźnikami. Przykładowo liczba „głosicieli” (członków) wzrosła z 18 tys. (maj 1950 r.) do 37 tys. (sierpień 1955 r.). Uległa prawie podwojeniu liczba zborów – do 1489 w sierpniu 1955 r. Rozpoczęto też niespotykaną działalność wydawniczą i kolportażową. Na przełomie lat 1954/55 miesięcznie rozprowadzano więcej egzemplarzy książek, broszur i czasopism aniżeli wydawnictw pozostałych „legalnie” działających Kościołów i związków religijnych nierzymskokatolickich. Świadkowie Jehowy okazali się jedyną wspólnotą nierzymskokatolicką, która w tym trudnym stalinowskim okresie umocniła na niespotykaną skalę swój stan posiadania. V. W artykule przybliżono w sposób hasłowy stan posiadania wyznań nierzymskokatolickich w Polsce w pierwszej połowie lat 50., w warunkach bardzo niesprzyjających umacnianiu tego stanu, wszak realizowano wówczas po części model likwidacyjny polityki wyznaniowej. Trudno dokonywać ogólnych podsumowań dotyczących tego czy innego elementu, z powodu braku całościowych, a nawet wiarygodnych niekiedy danych. Ze względu na ograniczone łamy, nie zajmowano się analizą i porównaniem kształtowania się nierzymskokatolickiego stanu posiadania w dłuższej perspektywie czasowej. Cząstkowe próby podjęto już w literaturze przedmiotu48. Za względu na dostępny materiał statystyczno-źródłowy, porównań tych można dokonywać uwzględniając ok. 25 Kościołów i wspólnot, ale o dalszych 46. Pismo Urzędu z 2.07.1950 r. do Zarządu Głównego Świadków, AAN UdsW, sygn. 69/31. Por. przypis 9. 48 Por. np. K. Białecki, op. cit. – w odniesieniu do Kościoła Polskokatolickiego; czy R. Michalak, op. cit. – w odniesieniu do kilku najliczebniejszych Kościołów ewangelickich. 47.

(18) 62. Kazimierz Urban. kilkunastu mamy, jak dotąd, bardzo skromne informacje. Można jedynie z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że liczyły one łącznie wówczas ok. 450–480 tys. wiernych. W powojennym, asymetrycznym układzie stosunków międzywyznaniowych była to mimo wszystko liczba niemała. Należy zdawać sobie sprawę, że za tymi suchymi danymi statystycznymi kryły się wydarzenia, postaci, instytucje, niekiedy nawet nader tragiczne. Literatura Białecki K., Kościół Narodowy w Polsce w latach 1944–1965, Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 2003. Dudek A., Gryz R., Komuniści i Kościół w Polsce (1945–1989), Znak, Kraków 2006. Jabłoński K.H., Organizacja i kompetencje państwowej administracji wyznaniowej w PRL, „Studia Religiologica” 1984, z. 12. Metody pracy operacyjnej aparatu bezpieczeństwa wobec Kościołów i związków wyznaniowych 1945–1989, red. A. Dziurok, Instytut Pamięci Narodowej – Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Warszawa 2004. Michalak R., Kościoły protestanckie i władze partyjno-państwowe w Polsce (1945–1956), Wydawnictwo Naukowe Semper, Warszawa 2002. Miśkiewicz A., Tatarzy Polscy w latach 1945–1985. Zarys historyczny, „Studia Podlaskie” 1991, t. 3. Niemczyk W. Ks., Dziesięć lat istnienia, „Rocznik Teologiczny ChAT na rok 1965”. Pełczyński G., Najmniejsza mniejszość. Rzecz o Karaimach polskich, Wydawnictwo Stanisław Stanisław Kryciński i Towarzystwo Karpackie, Warszawa 1995. Sukertowa-Biedrawina E., Filiponi na ziemi mazurskiej, „Komunikaty Mazursko-Warmińskie” 1961, nr 1. Urban K., Kościół Prawosławny w Polsce 1944–1956. Studia i materiały, Nomos, Kraków 1998. Urban K., Luteranie i metodyści na Mazurach 1945–1957. Wybór materiałów, Nomos, Kraków 2000. Urban K., Świadkowie Jehowy w Polsce w latach 1950–1963. Przyczynek do likwidacyjnej tendencji w polityce wyznaniowej państwa [w:] Przestrzeń polityki i spraw wyznaniowych, red. B. Górowska, Wydawnictwo IPN UW, Warszawa 2004. Urban K., Wyznanie mojżeszowe w Polsce 1945–1961 (zarys działalności), Zeszyty Naukowe AE w Krakowie, nr 706, Kraków 2006. Urban K., Zbory niemieckie Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego 1945–1970 (wybór materiałów), Nomos, Kraków 2003. Wyznania religijne. Stowarzyszenie narodowościowe i etniczne w Polsce 1993–1996, red. L. Adamczuk, GUS, Warszawa 1997..

(19) Mniejszości religijne w Polsce…. 63. Religious Minorities in 1950s Poland – Selected Elements of Ownership This article examines the state of ownership of non-Roman Catholic denominations in the mid-1950s in Poland. The considered data concern the number of believers, organization of the priesthood, places of worship, the clergy, monasteries, educational institutions, community outreach organizations, and publishing facilities and activities. A concise characterization of the stateʼs policy which intended to limit, if not liquidate non-Catholic churches, is provided. The data applies to roughly 25 churches and religious communities, and enable the recreation of the organizational and financial situation at that time. In the case of the next several dozen this material is highly incomplete, or even worse. However, the uncovered statistical material is so rich that it may be useful in later academic research. The immediate questions posed in the article, in statistical depiction, could become the basis for comparisons with both earlier and later periods..

(20)

Cytaty

Powiązane dokumenty

3 Department of Chemical and Biological Engineering, University of Maine, Orono, Maine 04469-5737, USA (Received 14 September 2012; accepted 9 October 2012; published online 25

Należy jednocześnie dodać, iż wśród tych norm znalazły również swoje miejsce przepisy dotyczące specyficznej formy utraty, jaką jest usunięcie z urzędu na mocy samego

Modele architektury są stosowane do analizy architektur alternatywnych, planowania biznesowego przejścia z obecnej do nowej architektury, komu­ nikacji

Największym zagro­ żeniem dla utrzymywania obrotów w tym segmencie są warunki otoczenia, jak ceny substytutów (np. telefonii komórkowej i stacjonarnej, usług

1963.. Szczurkiewicz) z pracy habili­ tacyjnej dra Andrzeja Zajączkowskiego Główne elementy kultury szlacheckiej w Polsce i inteligencja polska. Redakcja „Przeglądu”,

The calibration of the mathematical model for the considered cases are more complicated than in the preceeding test cases because the axi-symmetric depth distribution cannot

Z konstrukcji budynku uchwycono jedynie pozostałości ściany północnej. Były to kamienne fundamenty oraz gruzowisko cegieł. Budynek ten znajdował się we frontowej partii działki

M ożna powiedzieć, że kobieta daje znacznie więcej, gdyż przyjm ując życie dziecka, oddaje całe swoje życie dla rozwoju organizm u dziecka.. W idać już