• Nie Znaleziono Wyników

W Kanadzie znalezione

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "W Kanadzie znalezione"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Roman Dubiński

W Kanadzie znalezione

Awazymyz : pismo historyczno-społeczno-kulturalne Karaimów nr 2(19), 10-11

(2)

10

Awazymyz – wrzesień 2008 Awazymyz – wrzesień 2008

Niezwykle ciekawy tekst wpadł mi niedawno w ręce. Podczas katalogowania polskich książek stanowiących donacje od parafian w bibliotece przy polskim kościele Matki Boskiej Częstochowskiej w London (Ontario) znajoma bibliotekarka znalazła mocno zniszczoną część książki. Na szczęście tę „ważniejszą”. Dzięki temu, że koleżanka wiedziała o moim karaimskim pochodzeniu, a także dzięki temu, że książka, a właściwie jej resztki, zawiera tylko pierwszych 18 stron, stałem się jej posiada-czem. Ku memu zdziwieniu, autor Jędrzej Kito-wicz, Opisu obyczajów za panowania Augusta III , jako trzecią pod względem ważności w Polsce I poł. XVIII w. wymienia religię karaimską, stawiając ją przed wyznaniami protestanckimi, mahometańskim, greckim etc.

Czym zasłużyliśmy na tak wysoką pozycję, trud-no dziś stwierdzić, ale jakże przyjemnie to czytać!

Równie ciekawe wydają się też losy mojego eg-zemplarza Opisu obyczajów…

Nie sposób dziś ustalić dokładnie drogi, którą przebył, ale – z pewnością – do Kanady trafił z sąsiedniej Ameryki. Świadczy o tym bowiem

ręczny dopisek ołówkiem na okładce „Rev. Pastor Fr. Pluta, St.Mary`s Church, Shickley, Nebraska, USA”. Szybkie „śledztwo internetowe” nie dało

dodatkowych szczegółów. O wielebnym Fr. Pluta internet milczy, choć z pewnością takie pozycjono-wanie religii przez Jędrzeja Kitowicza uniosło i jego brew. Udało się natomiast ustalić, że kościół St. Mary nadal istnieje w Shickley, które w czasach Augusta III było terenem łowieckim Indian z ple-mion Pawnee i Oto.

Tu można by zakończyć powyższą historię, bo wydawałoby się, że skoro informacji nie ma w in-ternecie, to nie ma w ogóle. Otóż nie! Okazuje się, że zasoby biblioteczne są nadal w stanie rywalizo-wać z zasobami wirtualnymi.

Szczegółowe śledztwo w katalogach bibliotecz-nych wykazało, że wydany we Wrocławiu w r. 1950 Opis obyczajów za panowania Augusta III powinien mieć 613 stron i był w latach później-szych wznawiany, zarówno przez Ossolineum, jak i przez PIW.

Moja niestrudzona koleżanka, bibliotekarka do-tarła też do pracy ks. Jana Walkusza pt. Polonia

(3)

11

Awazymyz – wrzesień 2008 Awazymyz – wrzesień 2008

i parafia Matki Boskiej Częstochowskiej w London, Ontario, z której poznajemy historię życia księdza Franciszka Pluty, a przy okazji jego egzemplarza Opisu obyczajów….

Urodził się w 1905 r. w Kocinie pod Pińczo-wem, w 1926 r. wstąpił do Seminarium Duchowne-go w Łucku i tam studiował teologię. Po otrzyma-niu święceń kapłańskich, rozpoczął pracę w 1933 r. w Równem na Wołyniu, a w 1936 r. został

miano-wany proboszczem parafii w Janowej Dolinie rów-nież na Wołyniu. Potem doznał gehenny wojennej. Aresztowany i skazany na karę śmierci przez bol-szewików, przeszedł przez ciężkie roboty, niemalże cudem umknął... i znalazł się w Stanach Zjednoczo-nych, gdzie w latach 1948-1953 pracował w stanie Nebraska, po czym przeniósł się do Kanady, by w London (Ontario) organizować polską parafię. I dlatego ta książka, czy tylko jej mała część wła-śnie tutaj się znalazła.

Czyż nie ciekawa to historia? Dziś dowiaduję się, że właściciel strzępka książki leżącego na półce musiał w latach dwudziestych ubiegłego stulecia

znać Karaimów, bo studiując i mieszkając w Łucku nie mógł ich – przynajmniej ze słyszenia – nie znać.

Mógł też na ulicach Łucka spotykać moją prababcię Dorotę, czy też moich dziadków, Emanuela i Sabi-nę Nowickich spacerujących z moją kilkuletnią ma-mą i jej rodzeństwem, by pół wieku później osiąść na innym kontynencie, w mieście, które i dla mnie stało się przystanią.

Romek Dubiński London (Ontario)

Serdecznie dziękuję niestrudzonej bibliotekarce, Lucynie Abrams, bez której ten tekst by nie powstał. Odwiedzała ona niedawno strony rodzinne swego ojca i po powrocie opowiadała mi, że w restauracji w Łucku jadła wspaniałe danie „ukraińskie”... czybureki.

Łuck, 1912 r.

Łuck, 1928 r.

Sabina Nowicka z córką Anusią i jej stryjami, Łuck 1935 r. Dorota Nowicka z wnukami - Anusią (późniejszą Dubińską) i Józkiem, Łuck 1928 r.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zgodnie z zapisami omawianego Statutu Stowarzyszenie jest częścią między- narodowego ruchu Amnesty International, którego głównym celem jest: urzeczy- wistnianie wizji świata,

Innymi słowy, wydaje mi się, że o dużych efektach na poziomie ogólnego krajobrazu ewaluacji w Polsce będzie można mówić wtedy, gdy Kongres będzie wydarzeniem cy-

K ilkadzie­ siąt tsub oraz rękojeści nożyków kogatana — kozuka, które stały się przedm iotem osobne­ go kolekcjonerstwa, pokazano oddzielnie.. Co charakterystyczne,

- atrakcyjne wynagrodzenie w euro - legalne zatrudnienie na umowę o pracę - ubezpieczenie zdrowotne. - elastyczny czas pracy - podszkolenie języka -

Interesujące jest pytanie, czy gdyby można było uzyskać fundusze na szerokie nowe badania nad uczeniem się i nauczaniem matematyki, to czy zechcianoby je podjąć.. Pytanie

associated degradation (ERAD) [51]. Genes encoding proteins that are putatively involved in ERAD have been identified in the A. niger genome [52,53] and the expres- sion of these

The PISA (Pile Soil Analysis) Project, run as a £3.5 m joint industry research project, has produced new practical geotechnical design methods that signi ficantly reduce the

This thesis demonstrates various novel applications of Artificial Neural Networks (ANNs) in the field of marine engineering concerning with sensor validation, fault diagnosis and