Alina Naruszewicz-Duchlińska
Asynchroniczność jako jedna z cech
gatunkowych grup dyskusyjnych
(newsgroups)
Media – Kultura – Komunikacja Społeczna 5, 111-116
2009
Asynchroniczność jako jedna z cech
gatunkowych grup dyskusyjnych (newsgroups)*
S łow a k lu c z o w e : asy n ch ro n iczn o ść, kom un ik acja, In tern et, U senet, g ru p y dyskusyjne,
g a tu n e k
K ey w o rd s: asy n ch ro n y , co m m u n icatio n , In tern et, U senet, d isc u ssio n g ro u p s, gen re
P rzedm io tem niniejszej an alizy są g ru py dyskusyjne, czyli ułożone w s tr u k tu rę h ie ra rc h ic z n ą i dostępne z a pom ocą U se n e tu zbiory wypowie dzi n a - określony w nazw ie g rem iu m - te m a t (na p rzy k ład pl.soc.filozo- fia, pl.sci.fizyka, pl.ogloszenia.rozne). Podobnie ja k blogi i listy e-mailowe, grupy dyskusyjne n a le ż ą do asynch ron icznych1 g atunków internetow ych, to znaczy tak ich , w któ ry ch w ystępuje m niejsze lub w iększe odroczenie czasowe, ta k zw any lag. W k o m un ik acji z a pośrednictw em k o m p u te ra w yróżnia się n astę p u jąc e typy asynchroniczności2:
1) lin e a rn a (linear asynchronous fo rm a ts) — w iadom ości są um ieszczane w tak iej kolejności, w jak iej są n ad syłane; je s t to tec h n ik a stosow ana n a przy k ład w n a ra d a c h online, któ rych uczestnicy porozum iew ają się pisem nie;
2) h ie ra rc h ic z n a (hierarchical asynchronous form ats) — w iadom ości p rzy porządkow uje się do poszczególnych tem atów z zachow aniem u k ład u chronologicznego napływ ających kom entarzy;
3) w ątko w a (threaded conversations) — dotyczy w ew nętrznych połączeń od nośników do danego (p o d)tem atu w obrębie m odeli hierarchicznych; 4) u k ie ru n k o w a n a (directed hierarchical form ats) - w tego ty p u k o m u n i
k a ta c h istn ieje możliwość w ypow iedzi tylko n a u sta lo n y te m a t i przez określone, upow ażnione do tego grono, n a przy k ład w ybranych resp o n dentów , k tórych opinie słu ż ą do b a d a n ia In te rn e tu .
*A rtykuł p o w sta ł w ram ach projektu b adaw czego h ab ilitacyjn ego N 1 0 4 225 0 3 5 P o lskie
in te rn e to w e g r u p y d y s k u s y jn e - a n a liz a ję z y k o w a i c h a r a k te r y s ty k a g a tu n k u , fin an sow an ego
ze środków n a nau k ę w la ta c h 2 0 0 8 -2 0 1 0 .
1 A syn ch ron iczn ość sta ła się przed m iotem bad ań m etod yk ów n a u cza n ia język ów obcych za p ośred n ictw em In tern etu . P od k reślają oni jej rolę w p rzełam yw an iu przeszk ód płyn ących ze zróżn icow an ia s tr e f czasow ych . Zob. m ięd zy in n y m i E. Z eiss, Ch.L. Isab elli-G arcia, T h e
R o le o f A sy n c h r o n o u s C o m p u te r M e d ia te d C o m m u n ic a tio n on E n h a n c in g C u ltu r a l A w a r e n e ss, „Com puter A s siste d L an gu age L earn in g” 2 005, vol. 18, nr 3, s. 1 5 1 -1 6 9 .
2 Por. D .E. A gger-G u pta, A sy n c h r o n o u s F o r m a ts , w: E n c y c lo p e d ia o f D is tr ib u te d L e a r n
in g , 2 007, [online] <h ttp ://w w w .sa g e-ereferen ce.co m /d istrib u ted lea rn in g /A rticle_ n 1 5 .h tm l>,
1 12 A lina N aruszew icz-D uchlińska
C h a ra k te ry sty c z n a dla g ru p dyskusyjnych je s t asynchroniczność h ie rarc h ic z n a i w ątkow a. N aw iązując do częstego poró w nan ia s tr u k tu ry ko m u n ikató w w g ru pach dyskusyjnych do drzew ka, m ożna określić, że h ie ra rc h ie są odpow iednikiem pni, zaś w ą tk i - gałęzi.
U se n e t o k reśla się niek iedy m ian em w ielkiej, w irtu a ln ej tablicy ogło szeń 3, ale w łaściw sze w ydaje się p o strzeganie go jak o olbrzym iej, ciągle rozbudow yw anej bazy danych. W iadom ości przechow uje się w ogólnodo stęp n y ch 4, ogrom nych cyfrowych archiw ach, k tó re są zindeksow ane w e dług w ielu k ry terió w (język, tem a ty k a , liczba uczestników itd.) oraz słów kluczowych. U m ożliw ia to, n a w e t po długim czasie od um ieszczenia w sieci pierw szego k o m u n ik a tu , odnalezienie interesującego in te rn a u tę w ątku, le k tu rę takow ego i dopisanie do niego k o m en tarza.
In te rfe js grup dyskusyjnych pozw ala n a dok ład n ą an alizę tego, po j a kim czasie p a d ła (jeśli p ad ła) odpowiedź. W iadom ość u z u p ełn io n a je s t sw e go ro d zaju m etryczką, z a w ierającą id en ty fik a to r nadaw cy, elektroniczny ad res, z którego te k s t z o sta ł n ad an y , oraz d a tę i godzinę jego um ieszczenia w U senecie, n a przykład:
Re: Z cyklu: G ranice autom atycznej kontroli ortografii X5 <X@wp.pl>
X @ news.task.gda.pl [...]
> Są regiony, gdzie się ł wym aw ia rzadko i słabo.
> J a byłem zaskoczony, gdy mi znajom y powiedział, że łowi ryby > n a żute ciasto. Z apytałem go, ja k je przygotowuje. W yjaśnił mi, > że to zwyczajne ciasto z m ąki pszennej z dodatkiem żutej farbki. > W tedy dopiero się zorientow ałem , że to ciasto je st koloru > żółtego. Czyli je s t żółte, nie żute. N a szczęście nie spraw dzałem , > ja k to się pisze w tam tej okolicy. Podejrzewam , że “wokół” > wymówiono by ta m ja k “w oku”. Bo na łódkę mówi się ta m “u tk a ”. [... ]
Co to za okolica? Y
Autor: „Y” <Y@lp.po> I ODPOWIEDZI
D ata: 21 m arca 2009 00:06:43
«poprzedni a rty k u ł n a stęp n y artykuł» «poprzedni ak tu a ln y w ątek/lista w ątków następny» L ist je s t odpowiedzią na:
■ Re: Z cyklu: G ranice autom atycznej kontroli ortografii X <X @wp.pl>
20 m arca 2009 23:22:16
3 B.J. T hom as, T h e I n te r n e t fo r S c ie n tis ts a n d E n g in e e r s: O n lin e T o o ls a n d R eso u rces, Oxford 1997.
4 N ie dotyczy to grup za m k n ię ty ch (na p rzykład stu d en tó w d an ego rocznika, d an ego k ie runk u, danej u czeln i), które u m o żliw ia ją dostęp do sw oich zasobów arch iw aln ych tylk o za re jestro w a n y m członkom . S ą to jed n a k n ieliczn e przypadki w porów n aniu do całości danych.
K iedy w y m ian a z d ań w ystępuje w k ilkum inutow ym odstępie, to odnosi się w rażenie zbliżenia kom u nik acji w U senecie do form synchronicznych, tak ic h ja k n a p rzy k ład czat. J e d n a k je s t to sy tu acja raczej rzadko w y stę pująca. P rzew ażn ie pom iędzy w y słan iem w iadom ości a o trzy m an iem n a n ią odpowiedzi n a stę p u je co n ajm niej k ilk a godzin różnicy. W rezu ltacie odroczenia czasowego „zam iast in te ra k c ji pom iędzy rów noupraw nionym i uży tk ow nik am i tw orzy się m odel o p arty n a p rez e n ta c ji i sp rzężen iu zwrot- nym ”6.
O dpow iedzi n a posty w g ru p ach dyskusyjnych z a w iera ją cy ta ty z wy powiedzi, do który ch bezpośrednio się odnoszą (oznaczone sym bolem >), n a przykład:
Re: Szukam m apy p lan t krakow skich X pisze:
> U żytkow nik “Y” <Y@poczta.fm> na p isa ł w wiadomości
> news:Xns9BD7C39C7BB75X23W 8GAA@ nemesis.news.neostrada.pl >> Z<Z@Z.one.pl> w wiadomości
>> <news:tevi96-fi5.ln1@Z.one.pl>; napisał: >>
>>>> Czy m ozna gdzies pobrac lub kupic m ape p a rk u p lan t krakow skich ? >>>> potrzebuje ta k a n a ktorej sa naniesione w szystkie alejki
>>> Nie wiem czy o tak ie coś Ci chodzi, ale UM P m a całkiem sporo tych >>> alejek, chociaż nie wiem czy w szystkie.
>> Tu m ożna pooglądać: >> <http://mapa.ump.waw.p]/ump-www/?zoom=16&lat=50.06262&lon=19.9392 & layers= B000T>; >> > > n iestety brakuje
Jeśli bardzo Ci zależy to możemy dorysować te brakujące :) Bardzo pilne te alejki? ;]
pozdro
X (pl.regionalne.krakow , 24.03.09)
C zy tn iki au to m atyczn ie p rzy taczają całość poprzedzającego k o m u n ik a tu . W ystarczy wyciąć zbędne elem enty, pozostaw iając te, do których się n a w iązuje. Nie w ym aga to przep isyw an ia, kopiow ania czy w klejan ia. Zbliża to m aile do bezpośredniego k o n ta k tu słownego - „jakby tok m ów ienia jednej osoby był co ja k iś czas p rzery w an y u w ag am i d ru g iej”7. J e d n a k w rozmowie rep lik i p a d a ją z reguły bezpośrednio po sobie. W gru p ach dyskusyjnych po rozum ienie toczy się w ry tm ie o w iele w olniejszym niż w k o n tak cie face to
face. Pow oduje to niekiedy, że „z p u n k tu w idzenia nadaw cy może zaistn ieć
problem p rze g a p ie n ia odpowiedniego m om entu. Z p u n k tu w id zenia odbiorcy, 6 P. A ptacy, K o rzen ie cybersp o łeczn o ści. O n a tu r z e z w ią z k ó w in te r p e r s o n a ln y c h w k o m u
n ik a c ji z a p o ś r e d n ic z o n e j k o m p u te r o w o , w: U m y s ł - c ia ło - sieć, red. E. Staw ow czyk -T salaw o-
ura, W. C h yła, P o zn a ń 2 005, s. 2 0 5 -2 2 0 , tu s. 206.
7 M. D ąb row ska, J ę z y k e -m a ila ja k o h y b r y d a m o w y i p is m a , w: J ę z y k a k o m u n ik a c ja 1.
1 14 A lina N aruszew icz-D uchlińska
b ra k oczekiw anej reak cji może być dw uznaczny, poniew aż tru d n o ustalić, czy opóźnienie je s t efek tem problem ów z tra n sm isją , czy też św iadom ym d ziałan iem nadaw cy”8. P row adzi to do potencjalnych nieporozum ień, bo dla osoby, k tó ra czeka, czas w ydaje się płynąć zdecydow anie wolniej niż dla tej, k tó ra z jakiegoś powodu zw leka z odpowiedzią. Z powodu asynchro- niczności rozm owy w U senecie, niczym korespondencyjne p a rtie szachów, trw a ją niek ied y m iesiącam i. Ktoś pow racający do g rupy po jak im ś czasie albo nowicjusz może podjąć te m a t pozostający od jakiegoś czasu poza głów nym n u rte m dyskusji. Po w y b ra n iu in teresująceg o z a g a d n ie n ia ze sp isu te m atów lub z n a le z ie n iu go z a pom ocą w y szu k iw ark i d ostępny do w zglądu je s t cały dotychczasow y przebieg dyskusji. P rzy u z n a n iu opinii z a niew y
starczające i poczuciu b r a k u odpowiedzi n a in te resu jąc e n a s p y ta n ia mo żem y dodać k o m u n ik a t do istn iejących w cześniej, ty m sam ym potencjalnie w skrzeszając d ysputę. Ze w zględu n a p e łn ą archiw izację U se n e tu w iado mo, kto, co i w ja k im czasie n a p is a ł i z ja k ą , czyją i w ja k im czasie sp o tk a ło się to z reakcją. Zdecydowanie u ła tw ia to prześledzenie poszczególnych opinii i um ożliw ia solidne przygotow anie arg um entów w dyskusji przy z a łożeniu k o m u nikacji bona fid e oraz w yrafinow anych złośliwości, je śli p rzy ję ty m celem n a d rzęd n y m je s t deg rad acja przeciw nika. N iekiedy k o m u n ik a t
staje się te m a te m zastępczym , w ykorzystyw anym do m an ip u lacji in fo rm a cyjnych. Złośliwy in te rp re ta to r może użyć w yrw anych z k o n te k s tu zdań, by ośmieszyć tw órcę w iadom ości i w ykazać jego b ra k kom petencji językow ych i in te le k tu a ln y c h .
A synchroniczność je s t po w iązan a z in n ą cechą grup dyskusyjnych jako g a tu n k u k om un ik acji in tern eto w ej - hierarch iczn ością. P u n k t w yjścia dys k u sji stano w i pierw sza wiadomość, do niej są dodaw ane lub nie k o m e n ta rze (niektóre w iadom ości nie sp o ty k ają się z odzewem, są to d ead ends). Odbiorcy głównego k o m u n ik a tu nie m a ją w praw dzie w ystarczającej mocy spraw czej, aby zm ienić bazow ą wiadomość, ale m ogą j ą przy zachow aniu z a sa d in tern etow ej ety k ie ty dowolnie skom entow ać, a ty m sam ym w płynąć n a jej odbiór. Sam e k o m en tarze też są kom entow ane, podobnie ja k ko m en ta rz e od k o m en ta rz y itd. U kład b in a rn y (nadaw ca-odbiorca) zostaje z a s tą piony przez skom plikow ane stru k tu ry , k tó re osoba czytająca może p o rząd kować w zależności od autorów , d a ty p o w stan ia czy poruszany ch w ątków. N adaw ca pierw szego k o m u n ik a tu au tom atycznie zn ajdu je się n a p ierw szym m iejscu w ta k zw anym drzew ku, czyli u k ład zie połączonych odnośni k a m i w iadom ości n a dany te m a t, n a przykład:
^ Kolektor sloneczny (X < X@tlen.pl>; 7 m arca 2009 07:02:12) ■ Re: Kolektor sloneczny (Y <Y@op.pl>; 7 m arca 2009 09:10:19)
□ Re: Kolektor sloneczny (Z <Z@zmuda.com.pl>; 7 m arca 2009 10:01:42) (pl.rec.do, 7.03.2009)
8 O. G oroshko, J ę z y k o w e w ła śc iw o ś ci te k s tu e le ktro n iczn eg o . A n a liz a p o r ó w n a w c z a a n g ie l
s k ic h i r o s y js k ic h w itr y n in te r n e to w y c h , w: J ę z y k @ m u ltim e d ia , red. A. D y tm a n -S ta sień k o ,
E -m ail je s t adresow any przew ażnie do jednej osoby (pom ijając w iado m ości służbowe i reklam ow e), zaś wiadom ość zam ieszczan a w U senecie je s t odpow iednikiem lis tu otw artego. K ierow anie wypowiedzi, szczególnie tej inicjującej w ątek, do k o n k retn ej osoby je s t u zn aw an e z a złam an ie z a sa d n ety k iety, czyli przyjętego w g ru p ach dyskusyjnych k od eksu zachow ań. P lan ow an y m odbiorcą zbiorowym tek stó w zam ieszczanych w U senecie nie je s t w praw dzie cała populacja in te rn a u tó w (takiego potencjalnego a d re s a ta m ożna doszukiw ać się w stro n ach WWW), ale z n aczn a ich ok reślo na g ru pa. „N adaw ca nie m u si być w pełn i św iadom y istn ie n ia i c h a ra k te ry sty k i tej »publiczności wzorcowej«, je d n a k d y sk u rs je s t w y tw arzan y w n ie w ą t pliw ym pow iązaniu z jej w yobrażeniem , pow stałym w w yniku dośw iadcze n ia społecznego, dośw iadczeń k o m u nikacyjnych”9. N a c h a ra k te r z a in te resow ań danej grupy dyskusyjnej w skazuje jej nazw a, n a p rzy k ład pl.sci. filozofia, pl.soc.genealogia, pl.rec.m uzyka, i enigm atyczny opis zam ieszcza ny w archiw ach i p rze g ląd a rk a ch internetow ych, n a przy k ład pl.soc.p ra wo „prawo n a co dzień - dyskusje, porady, opinie”, pl.regionalne.w roclaw „o W rocław iu, nie tylko dla W rocław ian” (groups.google.pl, 23.03.2009). Nie zaw sze je d n a k a u d y to riu m projektow ane pokryw a się z ty m realnym . Pisząc n a grup ę pl.soc.polityka, spodziewać by się m ożna d y sk usji z po litologam i, ale praw dopodobniej prędzej pad n ie się o fiarą internetow ego pieniacza, niż usłyszy opinię znawcy. N iem niej w izja szerokiego grem ium , k tó re może przeczytać dane słowa, powoduje potencjalnie w iększą tro sk ę o k s z ta łt form alny i siłę persw azji wypowiedzi. Grono potencjalnych od biorców kom u nikatów w g ru p ach dyskusyjnych ex defin ition e je s t bardziej w yrafinow ane niż n a p rzy k ład uczestnicy czatów. U se n e t oraz z a m k n ię te k a n a ły IRC zalicza się do e lita rn y c h form k om unikacji internetow ych, z któ ry ch k o rzy sta ją użytkow nicy o p o nadprzeciętnej św iadom ości infor m atycznej. P ełnienie roli a d m in is tra to ra IRC lub m o d era to ra g rup y new s owej w ym aga u m iejętności zdecydow anie szerszych niż w ygłaszanie ano nim ow ych k o m en ta rz y n a forach. Obie form y m ożna stw orzyć i użytkow ać bez p o średn ictw a program ów kom ercyjnych. S ą one ascetyczne graficznie, d ziałają w tryb ie tekstow ym , pozbaw ionym fajerw erków graficznych ch a rak tery sty czn y ch n a p rzy k ład dla czatów. B ierze w nich u d ział m niejsza liczba użytkow ników niż w m asow ych form ach k om u nik acji internetow ej, sa m a te m a ty k a rozmów je s t b o gatsza, w ym agająca znajom ości k u ltu ry wy- sokiej10.
W yrafinow aniu w ypow iedzi sp rzy ja z pew nością asynchroniczny ch a r a k te r toczących się dyskusji. R eakcje odbiorcy są odroczone w czasie, może więc on przem yśleć sw oją odpowiedź, a tak ż e dokonać dokładnej a n a lizy w ypow iedzi nadaw cy. T ek sty są czytane i analizow ane z prędkością 9 M. L isow ska-M agdziarz, A n a liz a te k s tu w d y s k u r s ie m e d ia ln y m . P rz e w o d n ik d la s t u
d e n tó w , K raków 2 006, s. 62.
10 M. J u za , E lita r n e i m a s o w e fo r m y k o m u n ik a c y jn e g o w y k o r z y s ta n ia In te r n e tu , w: Re:
in te r n e t - społeczne a sp e k ty m e d iu m . P o lskie k o n te k s ty i in terp reta cje, red. Ł. Jonak , P. M azu
1 16 A lina N aruszew icz-D uchlińska
odpow iadającą danej osobie. P ra c a n a d k o n stru k c ją te k s tu w pływ a n a j a kość pełnionych przez niego funkcji. U m iejętnie sform ułow ana pro śb a m a w ięk szą szan sę n a uzy sk an ie oczekiwanej reakcji. Dowcipny i in te lig e n tn y k o m en tarz praw dopodobnie zo stan ie b ardziej doceniony przez gru p ę niż p rze c ię tn a wypowiedź ad hoc.
J e d n a k istn ie ją tak ż e ciem ne stro n y porozum iew ania się za po śred nictw em In te rn e tu . A synchroniczność w ym iany opinii z a cie ra jeszcze do datkow o i ta k osłabione poczucie obcow ania z żyw ą osobą. H ipotetyczna anonim owość oraz złudzenie, że e k ra n stanow i osłonę, dzięki której n ik t nie może zra n ić naszego praw dziw ego „ja”, byw a co p raw d a ra tu n k ie m dla osób nieśm iałych, pozw alając im naw iązyw ać rozległą sieć znajom ości. Z drugiej je d n a k stro n y może n ie s te ty grozić w yalienow aniem z rzeczyw i stego św iata, bo niekiedy „wraz z synchronicznością tracim y równoczesność kon tak tó w , co czyni je jeszcze bardziej zdystanso w any m i. I odrealnionym i. W yryw ają się one ze zwyczajowych okowów czasu i p rzestrzen i, przenosząc się w w ym iar swoistej rzeczyw istości w irtu a ln ej. S ta ją się czymś niem al n iepraw dziw ym ”11.
S u m m a r y
A s y n c h r o n y a s o n e o f t h e f e a t u r e s o f d is c u s s io n g r o u p s
The subject of th e analysis are discussion groups, i.e. collections of u tteran c es on a given subject determ ined in th e nam e o fthe g a th erin g (e.g. pl.soc.filozofia, pl.sci.fizyka,
pl.ogloszenia.rozne). S im ilar to blogs and em ail m essages, th ey belong to asynchronous
in te rn e t species, i.e. ones in which th e re is a lesser or g re a te r tim e delay, called a lag. W hat is ch aracteristic of discussion groups is a hierarchical an d thread-based asynchrony. As th e stru ctu re of th e m essages in discussion groups is often com pared to a tree, it m ay be said th a t h ierarchies are tru n k s and th e th re a d s are branches.