Ginter Dzierżon
"Verità e definitività della sentenza
canonica", Città del Vaticano 1997 :
[recenzja]
Ius Matrimoniale 5 (11), 258-260
V eritâ e d efin itiv itä d ella sen teza ca n o n ica . S tu d i g iu rid ici X LV I. C ittâ del Va tican o 1997 ss. 234
P ro b lem aty k a p raw d y o raz d efm ity w n o śc i w y ro k u k a n o n iczn eg o stała się p rzed m io tem zain treso w an ia k a n o n istó w w 46 to m ie „ S tu d ió w p ra w n y ch ” , w ydaw anych p rzez z n a n ą w a ty k ań sk ą o ficy n ę w y d a w n ic z ą Z /h re n a E d itrice Vaticana. P u b lik ac jata składa się z dw óch części, a m ianow cie: część I z aw ie ra z b ió r 6 artykułów , część zaś II z o stała p o św ięco n a ju ry sp ru d e n cji R o ty R zym skiej o ra z S y g n atu ry A postolskiej.
D y sk u sję o tw iera arty k u ł p ro fe s o ra U n iw e rsy te tu w T eram o - R S alern o , z aty tu ło w a n y „P o d w ó jn a zg o d n o ść w y ro k u w k a n o n ic zn y m p ro c e sie m ałżeń sk im : h ip o te ty c z n a ś re d n io w iec zn a g e n ez a tej in s ty tu c ji” (La d o p p ia se n te n z a co n fo rm e n el p r o
cesso m a trim o n ia le c a n o n ico : ip o te tic ip r e c e d e n ti m e d io e v a li s. 7 - I 8). A u to r w y
sunął h ip o tezę w m yśl której, p o c zą tk ó w k an o n iczn ej k o n cep cji podw ójnej zgodności w y ro k u n a le ży d o sz u k iw a ć się w śre d n io w iec zn e j in sty tu c ji o rz ek a n ia n iew ażn o ści m ałż eń stw a . W ty m b o w ie m cza sie stw ie rd z e n ie n ie w a ż n o śc i m ałż eń stw a n a stę p o w ało je d y n ie w tedy, je ż e li w s zy s c y c zło n k o w ie sk ła d u sę d z io w sk ieg o w y d ali w yroki
p r o n u llitate.
W n ik liw a a n aliza re la cji p o m ięd zy p ra w d ą a stan em rz ec z y osądzonej, d okonana p rzez w y b itn eg o h iszp ań sk ieg o k a n o n istę J. L lo b ella, stała się d la nieg o p un k tem w y j ścia dla zap rezen to w an ia sw ojej opn ii co do z ja w isk a ap elacji ( Verita e giudicato. La
rifo rm u la zio n e d e l co n cetto d i a p e llo ca n o n ico s. 19 - 58).
A u to r reflek tu jąc n ad k a n o n isty czn y m sy stem em p ra w a p ro c eso w eg o zw ró cił u w a g ę n a istniejące w nim nieścisło ści. A n alizu jąc re lację zac h o d zą c ą pom iędzy kan. 1629 kpk z 1983 r. o raz kan. 1641 k p k z 1983 r. z a u w aży ł o n p o w s ta łą a p o rię w sform uło w an iach ty ch norm , w y m ag ający c h n o w y ch p re cy z ac ji term in o lo g iczn y ch . Jego z d a niem , p raw o d aw ca k o ścieln y k o n sty tu u jąc in sty tu c je sta n u rz ec zy o sądzonej oraz a p e lacji w p ro w ad ził w p raw d z ie ro z ró żn ien ie p o m ięd zy sp raw am i dotyczącym i stanu osób o raz innym i spraw am i, lecz u c zy n ił to w n iew y starc za jący sposób. K a n onistyczny sys tem praw a pro ceso w eg o zo stał zd o m in o w a n y b o w ie m p rzez in sty tu c je p ro cesu m ał żeńskiego. To zjaw isk o n azw ał on „m atry m o n ializa c ją ” p ro cesu kanonistycznego.
W m y śl je g o opinii, te m in o lo g ia z w iązan a z k a n o n is ty c z n ą ap e lac ją je s t n iep recy zyjna. W o b o w iązu jący m sy stem ie p raw n y m istn ieje n a p rzy k ład m ożliw o ść ro z strzy g an ia spraw y z no w eg o ty tu łu w try b u n ale a p elac y jn y m (kan. 1683 kpk z 1983 r.), który z racji w n ie sien ia tej sp ra w y n ie b ę d zie ju ż try b u n ałem apelacy jn y m ; lecz sądem p ierw szej instancji.
P ro b le m a ty k a o d n iesien ia p ra w d y do p ry n c y p iu m podw ójnej zgo d n o ści w y ro k u stała się p rz ed m io tem z ain tere so w a n ia M .I. A rro b y C o n d e ( Vérità e p rin c ip io della
d oppia sen ten za co n fo rm e s. 59 - 78). K a n o n ista ten n a le ży do zw o len n ik ó w tejże
n ieje ścisły zw iązek pom iędzy tym zjaw iskiem p raw n y m a z a s a d ą /a v o r veritatis. W sk a z ując n a z alety tej figury praw nej zau w a ż y ł on, iż z jed n e j strony je s t ona o d zw iercie d leniem ró w n o w ag i istniejącej p o m ię d zy p e w n o śc ią p ra w a a p ra w d ą realn ą, z drugiej zaś strony ch ro n i n iero zerw aln o ść w ę zła m ałżeń sk ieg o .
A n alizu jąc zm ian y w p ro ced u rze a p elacy jn ej, d o ty cz ące z atw ierd z e n ia dekretem ro zstrzy g n ięć p ro n u llita te try b u n ału I in tstan c ji stw ierd ził on, iż praw o d aw ca nie za m ie rza ł nim i je d y n ie z in ten sy fik o w ać ek o m o m ii p ro cesu , lecz jed n o c z e śn ie w zm ocnił d o m n iem an ie o zg o d n o ści orzeczeń p raw n y ch z p ra w d ą realną. To n o vu m p ro ced u ral ne n aru sza je d n a k k o n c ep cję kan o n isty czn ej insty tu cji apelacji.
W innym aspekcie u jął tyłułow e zagadnienie au d y to r R o ty R zym skiej - E. Tum aturi. S kupił on bow iem sw ą u w ag ę n a zagadnieniu zachodzącej w spółzależności pom iędzy p raw d ą a w ykonaniem w yroku, po uprzednim w y daniu dw óch o rzeczeń zgodnych (Ve
rita e esecutivitâ della sentenza dopo una duplice deciosione conform e s. 79 - 100).
A u to r reflektując nad naturą procesu o stw ierdzenie n iew ażności m ałżeństw a, u w ydatnił je g o specyfikę. Jego zdaniem m im o tego, iż p ro cessu s m a trim onialis je s t zaliczany do kategorii p rocesów specjalnych, to je d n a k n orm y procesu spornego n ie m ają w nim cha rakteru uzupełniającego, lecz pryncypialny. Ponadto zauw ażył on, iż z jednej strony m am y do czynienia z procesem deklaratyw nym o d noszącym się do d obra publicznego; z dru giej zaś strony dotyczy on rów nież interesów pryw atnych stron.
U p o d staw tej p ro ced u ry leż y z asad a z g o d n o śc i p ra w d y sub stan cjaln ej z p ra w d ą pro cesu a ln ą. W tym k o n tek ście A u to r zad ał so b ie pytan ie: czy w o d n iesien iu do w y ro k u (d ek retu ) o rzek ając eg o d e fin ity w n ie n iew a ż n o ść z w iązk u m ałżeń sk ieg o m ożna m ó w ić o je g o eg zek u cy jn o śc i? U w a ż a on, iż z n a tu ry ro z strzy g n ięc ia kanonicznego; o p ierająceg o się n a p raw d zie przed m io to w ej w y n ik a sam o p rzez się je g o w ykonanie.
N . Schöch. p ro feso r A k ad em ii Św. K rz y ż a w R z y m ie p rz ed sta w ił p ro b lem aty k ę podw ó jn ej z g o d n o ści w y ro k ó w w ju ry sp ru d e n cji ra ta ln e j. ( I I p r in c ip io della duplice
co n fo rm itâ d elle se n ten ze nella g iu risp ru d en za rotale i. 101 - 130). W m yśl jeg o o p i
nii, w o rzeczn ictw ie ro taln y m ro z ró ż n ia się p o m ięd z y z g o d n o śc ią fo rm aln ą (confor-
m ita s fo r m a lis ) oraz z g o d n o śc ią w irtu ln ą lub su b sta n c ja ln ą (co n fo rm ita s aequivalen- ter seu sub sta n tia lis).
C o n form itas fo r m a lis w y stęp u je w ó w cz as, je ż e li d w a w y ro k i s ą zg o d n e co do w a ż
ności lub n iew ażn o ści m ałżeń stw a w tej sam ej sp raw ie, pro w ad zo n ej z tego sam ego ty tu łu praw nego. Ju ry sp ru d en cja ro taln a n ato m iast p o d p o jęc iem co n fo rm ita s aequ-
iva len ter ro zu m ie decyzje w y d an e n a p o d sta w ie ty ch sam y ch fak tó w o raz tych sam ych
dow odów . W śród au d y to ró w ro taln y ch w y stę p u je je d n o m y śln o ść stan o w isk co do p o jm o w an ia zgo d n o ści form alnej; p o jęcie zaś zg o d n o ści sub stan cjaln ej p rzez n iek tó ry ch au to ró w je s t odrzucane.
R ozbieżność opinii co do tego ostatniego term inu tkw i w niejednoznaczności rozu m ienia określenia causa p etendi. Z dan iem bow iem jed n y c h , je s t o no b ow iem
koherent-ne z tytułem niew ażności; inni n atom iast u w ażają, iż nie koresponduje ono z tytułem
n ullitatis m atrim onii, lecz z faktem p raw n y m stanow iącym p o d staw ę w ydania w yroku.
O statni z z ap rezen to w an y c h a rty k u łó w d o ty czy relacji w ło sk ieg o p raw a cyw ilnego do p ra w a k an onicznego. C. D alia V ella z an a liz o w a ła b o w ie m k w estię rew izji w yroku k o ścieln eg o p ro n u llitate, po u p rz ed n im o sią g n ię ciu sk u tk ó w cy w iln y ch (Sulla reviso-
ne d ella sen ten za ecclesia stica d i n u llita nza trim o n ia le: rileva n za civile s. 131 - 152).
Z au w aży ła ona, iż szczeg ó ln ie w iele tru d n o ści w w ło sk im sy stem ie praw a cyw ilnego n astręcza k an o n isty czn a in sty tu c ja n o va ca u sa e p ro p o sitio . A utorka, pow o łu jąc się na art. 395 kodesku postęp o w an ia c yw ilnego o raz ju ry sp ru d e n cję, w yraziła p ogląd w myśl którego, m o żn a p rzezw y c ięży ć istn iejące n ied o g o d n o ści k o rzy stając z in stytucji od w o łan ia nadzw y czajn eg o .
Jak zau w ażo n o ju ż w cześn iej, część II tej p u b lik acji z o stała p o św ięc o n a ju ry sp ru - dencji. R e d ak to rzy p rzed staw ili b o w iem c zy teln ik o w i treść 13 o rzeczeń, a m ian o w i cie: je d n o w y d an e p rzez N a jw y ższy T rybunał. S y g n atu ry A posto lsk iej oraz 12 w y d a nych p rzez R o tę R zym ską.
Z ap re ze n to w an ą p o z y c ję n ależy p rzy jąć z d u ży m u zn an iem . Z aan g ażo w an ie w y bitn y ch z n aw có w praw a p ro ceso w eg o stało się g w aran tem w y so k ie g o po zio m u m ery to ry czn eg o p rzed staw io n y ch analiz. W ielo asp ek to w o ść zaś u k azan y ch zag ad n ień oraz p o d jęte p ró b y p rz ez w y c ię że n ia n ap o tk an y ch tru d n o śc i z ac h ęc a ją do dalszy ch badań w tej d zied zin ie w iedzy. P u b lik ac ję tę n a le ży p o lec ić p rzed e w szy stk im kanonistom p ro fesjo n aln ie zajm u jący m się t ą pro b lem aty k ą.
Ks. G inter D zierżoń
Z jazd O ficja łó w i P ra c o w n ik ó w są d ó w k o ścieln y ch w P olsce W a rszaw a 10 m a ja 1999 r,
W dniu 10 m aja 1999 r, w gm achu „R om a” przy ul. N ow ogrodzkiej w W arszawie od był się coroczny Z jazd O ficjałów i Pracow ników sądów kościelnych w Polsce, zorganizo w any przez Sąd M etropolitalny W arszaw ski oraz Stow arzyszenie K anonistów Polskich. Spotkanie zaszczycił sw o ją obecnością J. E. Ks. Jó z e f K ardynał G lem p, Prym as Polski.
Z jazd ro zp o czął w sp ó ln ą m o d litw ą W ikariusz S ąd o w y Sądu M etro p o litaln eg o W ar szaw sk ieg o ks. p rała t dr S tefan K o śn ik , k tó ry je d n o c z e śn ie w im ien iu gosp o d arzy p o w itał w szy stk ich u czestn ik ó w spotkania. K s. P ra łat w y ra ził rad o ść, że sąd w arszaw ski ju ż po raz k olejny m a zaszczy t gościć p rz ed staw icie li sąd o w n ic tw a k ościelnego w P o l
sce, a także p o d k reślił d o n io sło ść o b ecn eg o Z jazd u , k tóry o d b y w a się w roku zak o ń czen ia II S ynodu P len arn eg o w P o lsce o raz w iz y ty p a p ie ż a Ja n a P aw ła II w O jczyźnie. N astępnie Ks. K ośnik zaprosił do stołu prezydialnego: J. E. K ardynała Józefa G lem pa - P ry m asa P olski, ks. prof, d r hab. Jó z e fa K ru k o w sk ieg o (prezes S tow arzyszenia