• Nie Znaleziono Wyników

Kultura w miastach poprzemysłowych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Kultura w miastach poprzemysłowych"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

KULTURA W MIASTACH POPRZEMYSŁOWYCH

Marta Klekotko i Clemente J. Navarro

Każdy z nas potrafi zapewne przywołać w myślach obraz swojego ulubionego miasta. Towarzyszy mu wspomnienie zapachów, odgłosów ulicy, być może smaku kojarzonych z tym miejscem potraw i trunków. Potrafi my odtworzyć doznania ulotnej, ale jakże wyraźnej atmosfery miejsca. Umiemy zapewne przywołać w myślach obrazy także tych miast, w których nigdy nie byliśmy, ale których wyobrażenie tak bardzo wrosło w społeczną świadomość, że przybrało rolę kulturowej ikony. Wie o tym każdy bywalec kina, gdy uwiedziony przez obrazy Woody’ego Allena decyduje się odwiedzić Manhattan, Barcelonę, Paryż albo Rzym. Na tych fi lmowych obrazach wielkie metropolie wydają się przede wszystkim centrami konsumpcji doznań. To, co na nich obserwujemy, to nie świat pracy i rytm dnia wyznaczony fabrycznym zegarem, ale nieuchwytne na pierwszy rzut oka wartości, tak ulotne jak wrażenia towarzyszące kon- templacji dzieła sztuki (a jednak przynoszą jak najbardziej realne przychody do miejskiego budżetu). Co sprawia, że niektóre miasta mają magiczną moc przyciągania? Co sprawia, że Barcelona różni się od Madrytu, Wenecja od Rzy- mu, Londyn od Glasgow, Cannes od Paryża, Los Angeles od Nowego Jorku?

Dlaczego odbieramy te miasta inaczej, dlaczego dostarczają nam odmiennych doznań? Jak możemy zdefi niować ich klimat, ich niepowtarzalny (a może cał- kiem powtarzalny) charakter? Jak możemy opisać i wyjaśnić specyfi kę miasta poprzemysłowego oraz jego dynamikę?

Miasto jest zawsze wytworem swoich czasów, a te określane są przez domi- nujące stosunki wytwarzania (por. Jałowiecki 1988). Miasto poprzemysłowe jest tym samym wytworem poprzemysłowego społeczeństwa, które z kolei

(2)

określane jest przez dominację sektora usług. Im bardziej „poprzemysłowe”

społeczeństwo, tym więcej w nim „ponowoczesnych” usług – usług związanych z przetwarzaniem informacji i symboli, z sektorem kultury i nauki. Miasta poprzemysłowe stają się przede wszystkim świątyniami konsumpcji, która wypiera miastotwórcze znaczenie produkcji. Choć produkcja i przemysł nie zanikają całkowicie, zmieniają swoje oblicza: do miast wkraczają przemysły kreatywne, zamiast o przemyśle mówi się o produkcji kultury. Fabryki są zastępowane przez instytuty badawcze, osiedla robotnicze przez dzielnice bohemy. Rodzi się nowy typ mieszkańca, który bardziej niż „mieszkańca”

przypomina turystę (Lloyd 2007). To już nie robotnik, który w mieście szukał zatrudnienia, to już nawet nie mieszkaniec poszukujący miłego sąsiedztwa. To konsument poszukujący w mieście dóbr, które zaspokoiłyby jego bardziej lub mniej wyszukane potrzeby, niczym właśnie turysta poszukujący szczególnego typu doznań.

„Poprzemysłowość” wykracza swym znaczeniem poza proste, tercjarne modele gospodarki. Termin „poprzemysłowy” w naukach społecznych (jak i w publicznym dyskursie) często bywa utożsamiany z terminem „ponowo- czesny”, choć to drugie pojęcie, jak się wydaje, ma szersze znaczenie, obok sposobów wytwarzania obejmuje bowiem również liczne społeczno-kulturowe konsekwencje i korelaty. To właśnie jednak owo szersze znaczenie ukazuje nam dopiero istotę sprawy. Wraz z malejącą rolą przemysłu i charakterystycznych dla przemysłowych społeczeństw stosunków wytwarzania maleje znaczenie tradycyjnie pojmowanej klasy. W społeczeństwach, w których dokonuje się śmierć tradycyjnych klas (Pakulski, Waters 1996), miasta również – jak się wy- daje – stają się mniej „klasowe”. Nie oznacza to jednak, że podziały całkiem zanikają: zastępują je inne. Choć „czysty” stosunek do środków produkcji być może przestaje decydować o szansach życiowych jednostek, wyłaniają się nowe podziały, określane przez wzory konsumpcji. Powstają nowe klasy, „klasy kon- sumpcji”, które charakteryzuje specyfi czny styl życia.

W społeczeństwach poprzemysłowych jednostki dysponują większą iloś- cią czasu wolnego, osiągnięty dobrobyt i zaspokojenie potrzeb materialnych pozwalają zwrócić się w stronę wartości postmaterialistycznych, dlatego szcze- gólnego znaczenia nabiera właśnie to, co określamy mianem stylu życia. Ten ostatni jest z kolei domeną kultury, dlatego nie sposób analizować współ- czesnych miast poprzemysłowych bez odwołania do tej kategorii pojęciowej.

Zwrot kulturowy w studiach nad miastem nie służy jednak tylko naukowemu opisowi. Kultura odgrywa w poprzemysłowych miastach rolę szczególną, której znaczenie – jak się wydaje – stale rośnie. W mobilnych społeczeństwach po- nowoczesnych, w których jednostki decydują, „jak chcą żyć” i jaką tożsamość chcą budować, lokalne układy zmuszone są promować się nie tylko jako dobre miejsce inwestycji, ale także jako doskonałe miejsce do życia. Jakość życia okre- ślają natomiast przede wszystkim wysokie standardy środowiska naturalnego, szeroka dostępność usług i bogata kultura. Zróżnicowana oferta rozmaitych

(3)

form spędzania czasu wolnego staje się coraz bardziej znaczącym argumentem przy podejmowaniu decyzji zarówno o długoterminowych przeprowadzkach, jak i krótkoterminowych wyjazdach turystycznych, a także lokalizacji konfe- rencji, szkoleń czy spotkań biznesowych (Hall 1998: 127).

Każde miasto oferuje odmienne możliwości kulturowej konsumpcji, stwa- rza tym samym odmienne nisze dla kulturowej i kreatywnej gospodarki.

To właśnie nadaje miastom różnoraki charakter, stwarzając jednocześnie specyfi czne warunki dla miejskiego rozwoju. Kulturę, kreatywność i roz- rywkę uważa się przecież za kluczowy element gospodarki i rozwoju miast poprzemysłowych. Obok innych klasycznych czynników, takich jak lokalizacja czy zasoby ludzkie, kultura stanowi istotny element przewagi konkurencyj- nej miasta, decydując o innowacyjności i kreatywności lokalnej gospodarki opartej na wiedzy. Jednocześnie wzrasta znaczenie stylów życia jako czynników stratyfi kacji społecznej i kształtowania lokalnych polityk miejskich. Z tych właśnie względów przyszłość miast poprzemysłowych wydaje się w coraz większym stopniu zależna od rozwoju gospodarki kreatywnej, przyciągania klasy kreatywnej, dywersyfi kacji oferty kulturowej konsumpcji i możliwości przyciągania turystów. Nikt już dziś nie wątpi, że kultura, czy – innymi sło- wy – charakter kulturowy, stanowi centralny element dynamiki społecznej, gospodarczej i politycznej miasta.

Jak zatem opisać charakter kulturowy miasta? Aby odpowiedzieć na to pyta- nie, wychodzimy od trzech dość nietypowych dla tradycyjnych „studiów kultu- rowych” założeń (Scullion, García 2005). Pierwsze dotyczy samego rozumienia pojęcia kultury, które zdecydowaliśmy się przyjąć. W naszych badaniach kulturę defi niujemy szeroko. Pojęciem tym obejmujemy wszelkie przejawy, wytwory, działania i praktyki społeczne odznaczające się symbolicznym znaczeniem.

Innymi słowy chodzi o te wszystkie działania i praktyki, które podejmowane są ze względu na wartość symboliczną przedmiotu, na jaki są zorientowane, bądź samego działania. Tym samym zakłada się, że przedmiotami studiów kul- turowych powinny być nie tylko sama działalność artystyczna w jej najbardziej tradycyjnym rozumieniu, jak literatura czy teatr, ale także kultura popularna oraz zwykła rozrywka. Dostępne i podejmowane w mieście praktyki kulturowe odznaczają się dużą różnorodnością i wpływają na jego dynamikę oraz rozwój społeczno-ekonomiczny, nieważne, czy jest to wieczór w operze, zwiedzanie muzeum, produkcja instrumentu muzycznego, projektowanie ubioru, podzi- wianie architektury, wyjście do restauracji, zabawa w wesołym miasteczku, czy oddawanie się urokom nocnego życia. Nieważne, czy dane działalnie lub jego przedmiot przynależy do „kultury wyższej”, „kultury popularnej”, „subkultury”

czy „kultury masowej”, liczy się tylko i wyłącznie symboliczny charakter praktyk i produktów, które się w mieście kreuje, wytwarza i konsumuje (Scott 2004;

Hesmondhalgh, Prat 2005).

Drugie przyjęte przez nas założenie odnosi się do kwestii operacjonalizacji i pomiaru charakteru kulturowego miasta. Zakładamy, że taki pomiar, pozwa-

(4)

lający zarówno na systematyczny opis i prowadzenie badań porównawczych, jak i tworzenie poddających się uogólnieniom typologii miast, jest możliwy.

W tym celu należy stworzyć odpowiedni model teoretyczny poddający się operacjonalizacji, a następnie zaaplikować go do analizy odpowiedniej liczby przypadków, które pozwoliłyby na uogólnienie uzyskanych wyników (King, Keohane, Verba 1994). Zaproponowanie takiego modelu teoretyczno-me- todologicznego jest pierwszym z dwóch podstawowych celów naszej pracy.

Drugi sprowadza się do pomiaru charakteru kulturowego polskich miast.

Nie będziemy jednak przeprowadzać pogłębionych studiów przypadków ani odpowiadać na pytanie, czy analizowany przypadek wpisuje się w scharak- teryzowane w literaturze przedmiotu koncepcje, jak na przykład koncepcja miasta kreatywnego. Chcemy natomiast zaproponować taki model analizy, który powoli na pomiar charakteru kulturowego miast w sposób systema- tyczny i umożliwiający porównania. Chcemy dostarczyć uniwersalnych pojęć, wskaźników i narzędzi, które pozwolą prowadzić podobne badania i analizy różnym badaczom w różnych krajach. Tego typu narzędzia i wskaźniki są ko- nieczne, aby podjąć wyzwanie testowania hipotez o odziaływaniu kultury na rozmaite sfery rzeczywistości społeczno-gospodarczej i politycznej miasta, jak na przykład rozwój gospodarczy, przyciąganie klasy kreatywnej i tym podobne zjawiska i problemy.

Trzecie założenie, które przyjmujemy w tej pracy, wyraża istotę nasze- go „kulturalistycznego” podejścia, jakie mamy zamiar rozwinąć. W naszym przekonaniu miasto nie jest wyłącznie terytorium odznaczającym się takimi

„tradycyjnymi” cechami jak lokalizacja, wielkość, zagęszczenie czy kompozycja społeczno-demografi czna. Miasto jest dla nas przede wszystkim przestrzenią wypełnioną symbolicznymi znaczeniami, przestrzenią, w której są doświad- czane i rozwijane różnorodne style życia: miasto jest czymś znacznie więcej niż przestrzenią, jest „miejscem” (Gieryn 2000). Dostarczając określonych możliwości wyrażania rozmaitych wartości i stylów życia oraz eksperymento- wania z różnego rodzaju praktykami kulturowymi, miasta tworzą różnorodne

„pejzaże kulturowe”, w których zawiera się ich kulturowy charakter i wyjątko- wość. Nie będziemy zatem analizować wielkości miasta, zagęszczenia ludności, wysokości budynków, morfologii społecznej ani sektorów gospodarki, ale charakter produktów i praktyk kulturowych, które się w nich kreuje, wytwarza i konsumuje, jako wyraz określonych stylów życia, które się w tych miastach rozwijają.

Miasta mają swoją „duszę”, jak by powiedział Spengler (1928), swój własny charakter, właściwy sobie klimat, który je wyróżnia i czyni je rozpoznawalny- mi. Ten właśnie charakter, ta dusza, ten klimat określane są przez kulturowe wymiary funkcjonowania miasta, a więc przez działalność określonych prze- mysłów kulturowych i innowacyjnych, charakter dostępnej w nim oferty kon- sumpcji kulturowej czy przyjmowane kulturowe strategie rozwoju terytorialne- go. W dobie społeczeństwa poprzemysłowego tradycyjne miasta przemysłowe

(5)

ustępują „miastom kreatywnym”, „miastom kultury” czy „miastom rozrywki”, by przywołać tylko kilka z proponowanych w literaturze przedmiotu przykła- dów. Nie są już one wyłącznie przestrzenią produkcji, ale w coraz większym stopniu stają się przestrzenią konsumpcji. Wielkie zakłady produkcyjne tracą w nich na znaczeniu na rzecz nisz innowacji i kreatywności, a także specyfi cz- nego klimatu społeczno-kulturowego, który umożliwia ich rozwój. Przyszłość miasta zależy w coraz większym stopniu od jego kulturowego charakteru, nie tylko bowiem kapitał ekonomiczny czy ludzki, ale także klimat, „dusza” miasta staje się jednym z elementów budowania konkurencyjności miasta. Z czego się składa? Jak go mierzyć? Oto są pytania, na które udzielimy odpowiedzi.

Opracowanie składa się z trzech części. W pierwszej dokonujemy prezen- tacji proponowanego przez nas i rozwijanego dalej podejścia teoretycznego i metodologicznego. Jest ono wynikiem prac międzynarodowego zespołu skupionego wokół Katedry Studiów Miejskich Uniwersytetu w Chicago, tak zwanej Scenes Working Group, do której mamy przyjemność należeć i z którą współpracujemy. W części drugiej i trzeciej naszego opracowania aplikujemy przyjęty model, odpowiadając na pytanie o charakter kulturowy polskich miast. Podczas gdy część druga poświęcona jest zróżnicowaniu charakterów kulturowych polskich miast i identyfi kacji typów kulturowych, w jakie te miasta się wpisują, w części trzeciej podejmujemy problem zróżnicowania wewnętrznego trzech polskich miast: Warszawy, Krakowa i Katowic. Obie części stanowią swego rodzaju raport z badań przeprowadzonych w Instytucie Socjologii Uniwersytetu Jagiellońskiego (ISUJ) i fi nansowanych przez Naro- dowe Centrum Nauki w ramach programu Sonata (grant numer 2011/01/D/

HS6/04057). Opracowanie kończy refl eksja na temat przydatności teoretyczno- -metodologicznej przyjętego modelu w warunkach polskich, jak i na świecie.

Prezentowane w oddawanym do rąk Czytelnika opracowaniu badania nie byłyby możliwe bez współpracy i pomocy wielu osób, dlatego w tym miejscu pragniemy serdecznie podziękować: absolwentkom ISUJ Karolinie Wianeckiej, Ewie Kapuście, Sylwii Sadlik, Agacie Byszewskiej oraz Karolinie Sekule dzięku- jemy za pomoc w żmudnym gromadzeniu danych; za wielki wysiłek włożony w „sędziowanie kompetentne” dziękujemy studentkom ISUJ: Kamili Malinie, Joannie Szwed oraz Monice Kicińskiej; Sewerynowi Grodnemu dziękujemy za pomoc w obliczeniach Performance Scores; Adamowi Klekotko dziękujemy za pomoc w gromadzeniu jakościowych informacji o badanych miastach i wy- siłek włożony w ich weryfi kację; Terry’emu N. Clarkowi dziękujemy za wszyst- kie inspiracje i gościnę w słynnej Katedrze Studiów Miejskich Uniwersytetu w Chicago; kolegom z Zakładu Socjologii Struktur Społecznych w Instytucie Socjologii Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz wszystkim jego sympatykom dziękujemy za życzliwe wysłuchanie wyników naszych badań, a także za ich cenne komentarze i uwagi. Dziękujemy również naszym rodzinom i przyjacio- łom, którzy nigdy nie wątpili w sens naszej pracy, wielokrotnie dodawali nam otuchy w chwilach zwątpienia i wspierali nas w naszych wysiłkach.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ma złociste rogi i kożuszek biały Nie biega po łące, bo z cukru

Zdefiniujemy teraz specjalne osobliwości zwane minimalnymi osobli-

Książkę czyta się dobrze i polecam ją jako wprowadzenie do matema- tycznych zagadnień nieliniowej teorii sprężystości, mikromechaniki i miar Younga.. Ta część

[r]

U nowszych autorów, „(pod)przestrzeń izotropowa” to taka, której pewien wektor jest izotropowy – co nie odpowiada znaczeniu słowa „izotropowy” (jednorodny we

2) Adwokat X nie zauważył, że roszczenie jego klienta jest przedawnione. W trakcie procesu druga ze stron podniosła zarzut przedawnienia, w związku z czym osoba

Refleksyjność ewaluacji na poziomie aktorów sceny ewaluacyjnej ogranicza się nie tylko do tego, co ewaluacja obejmuje swoim procesem, ani nawet nie tylko do tego, jakie

Materiały dydaktyczne na zajęcia wyrównawcze z matematyki dla studentów pierwszego roku kierunku zamawianego..