4
ISSN 1507-5907
Wielkanoc
Droga wierzbą sadzona wśród zielonej łąki, Ja której pierwsze jaskry żółcieją i Mecze.
Pośród wierzb po kamieniach wąska struga ciecze, A pod niebem wysoko śpiewają skowronki.
Wśród tej łąki wilgotnej od porannej rosy, Drogą, którą co święto szli ludzie ze śpiewką, Idzie sobie Pan Jezus wpółnagi i bosy
Z wielkanocną w przebitej dłoni chorągiewką.
MARZEC 1999 r.
Naprzeciw idzie chłopka. Ma kosy złociste, Łowicka jej spódniczka i piękna zapaska.
Poznała Zbawiciela z świętego obrazka, Upadla na kolana i krzyknęła: "CHRYSTE!"
" . - „ ■ : / :3-v;v' ' r
Bije głową o ziemię z serdeczną rozpaczą, A Chrystus się pochylił nad klęczącym ciałem I rzeknie .‘"Powiedz ludziom, niech więcej nie płaczą, . Dwa dni leżałem w grobie. I dziś zmartwychwstałem.9'
ALKOHOLIZM
W RODZINIE
"Rodzina jest instytucją, w której jak w zwierciadle odbija s‘ stan pozostałych instytucjonalnych obszarów społeczeństw".
Rudzinajest także grupą złożoną z osób połączonych stosunkiem małżeńskim i rodzicielskim. "Wszystkie niekorzystne zjawiska i problemy społeczne mogą wpływać na sytuację rodziny, np. utrata pracy przez jednego z małżonków wpływa również na funkcjonowanie rodziny".
Gdy mówimy o problemach w realizowaniu funkcji rodziny, mamy więc na myśli jej kryzysową sytuację, co prowadzi do dezorientacji rodziny, a to z kolei wyraża się w nie wywiązywanie się członków tej grupy ze swoich zobowiazań.
Ludzie pijących alkohol jest niemało. Nie mijając się z prawdą można powiedzieć, że każdy dorosły Polak zna smak alkoholu. Alkohol jest trucizną dla komórek, a szczególnie wyraź nie uszkadza układ nerwowy człowieka, wywołując wiele chorób nerw ow ych i psychicznych. Z chorób psychicznych wywoływanych przez alkohol, do najczęściej występujących należy majaczenie alkoholowe, jak również "halucynoza alkoholowa". Objawami choroby są omamy słuchowo - słowne:
chory słyszy "głosy" bardzo wyraźnie. Wyróżniamy również c.d. na str.5
(Jan Lechoń) ADAMOWICE,BOGUNICE,DZIMIERZ, LYSKI NOWA WIEŚ, PSTRĄŻNA, RASZCZYCE, S U MINA ,ZWONO Wl CE, ŻYTNA.
Nowinki S T R . 2
O G Ł O S Z E N I E
Wójt Gminy Lyski zgodnie z Uchwalą Nr XXXVIII/179/98 Rady Gminy w Lyskach z dnia 13 marca 1998 r. w sprawie ustalenia szczegółowych zasad utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Lyski
P R Z Y P O M I N A
wszystkim mieszkańcom naszej gminy, że na terenie własnej nieruchomości w celu utrzymania czystości i porządku właściciel (użytkownik) zobowiązany jest przede wszystkim do: 1) gromadzenia odpadów stałych w kubłach na śmieci, 2) gromadzenia odpadów ciekłych w szambach (zbiornikach bezodpływowych odpowiadających wymogom wynikającym z obowiązujących przepisów prawa budowlanego i ochrony środowiska). Zabrania się opróżniania szamb poprzez podłączenie ich do drenów, rowów melioracyjnych, przydrożnych i kanalizacji deszczowej, 3) utrzymania pojemników do gromadzenia odpadów w odpowiednim stanie sanitarnym i technicznym poprzez prowadzenie systematycznej konserwacji oraz okresowe ich mycie i dezynfekcję, 4) utrzymanie czystości wokół pojemników, 5) przestrzegania zakazu składowania w pojemnikach odpadów niebezpiecznych, 6) składowania odpadów tylko w kubłach do tego przeznaczonych, 7) niedopuszczanie do zanieczyszczenia chodników, dróg i innycf urządzeń użyteczności publicznej przez odpady ze swej posesji, usuwając ziemię, piasek itp. z pojazdów mechanicznych wyjeżdżających z posesji i usuwanie odchodów z tych miejsc pozostawionych przez własne zwierzęta domowe 8) koszenia i usuwania chwastów, grabienia i usuwania opadających liści, czyszczenia z błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń. Ponadto osoby utrzymujące zwierzęta domowe zobowiązane są zapewnić im: 1) nadzór uniemożliwiający zagrożenie życia i zdrowia osób trzecim, 2) codzienną opiekę i schronienie, 3) dokonywanie obowiązkowych szczepień ochronnych tych zwierząt. Zakazuje się osobom utrzymującym zwierzęta domowe: 1) puszczania zwierząt samopas, 2) szczucia psem ludzi oraz wywoływania u psa w sposób celowy i zamierzony nadmiernej agresji mogącej stanowić niezpieczeństwo dla innychludzi, 3) znęcania się i zadawania zwierzętom cierpień fizycznych, 4) prowadzenia psa na plac zabaw, 5) prowadzenia psa w miejscach publicznych bez smyczy i kagańca.
REFORMA OŚWIATY
W NASZEJ GMINIE
1 września 1999 r. do drzwi szkół i domów
"zapuka” reforma oświatowa. W wyniku jej r o z p o r z ą d z e ń u c z n io w ie k la s I - V I dotychczasowych szkół podstawowych staną się uczniami odpowiednich klas sześcioletniej szkoły podstawowej. Uczniowie, którzy ukończyli klasę szóstą oraz uczniow ie klasy siódm ej nie otrzymujący promocji do klasy ósmej, uczęszczać będą do pierwszej będą do pierwszej klasy gimnazjum. Świadectwo ukończenia klasy szóstej w roku szkolnym 1998/9 je st rów noznaczne świadectwu ukończenia szkoły podstawowej.
Młodzież ucząca się obecnie w klasie siódmej kończy szkołę na dotychczasowych zasadach.
Obowiązek szkolny zostaje zaś przedłużony do 18- tego roku życia.
Niewątpliwie dla wszystkich nowością są tworzone od 1 września gimnazja. Powinne mieć w
Wójt Gminy Lyski
(-) Grzegorz Gryt
swoim obwodzie co najmniej 150 uczniów. Dyrektor gimnazjum zatrudnia nauczycieli przedmiotów.w przewidzianych w planie nauczania i posiadających kwalifikacje do uczenia w gimnazjum (tytuł m a g istra lub dyplom w y ższy ch stu d ió w zawodowych z przygotowaniem pedagogicznym).
Gimnazja powinne posiadać potrzebną liczbę sal lekcyjnych, w tym salę gimnastyczną oraz odpowiednio wyposażoną bibliotekę szkolną.
Gimnazjum jest szkołą powszechną i obowiązkową.
Żeby zapewnić dzieciom miejsce w tej szkole, trzeba określić jej rejon pokrywający potrzeby wszystkich uczniów w określonym wieku. Lata 1999 - 2000 to okres przejściowy.
W tym czasie możliwe jest tworzenie gimnazjum w zespole ze szkołąpodstawowąlub w jej budynku. Od roku szkolnego 2001/2002, w którym gimnazjum osiąga swój pełny stan organizacyjny, obie szkoły -
REFORMA OŚWIATY
W NASZEJ GMINIE
c.d. ze sir. 2podstawowa i gimnazjum - powinny być rozdzielone i umieszczone w odrębnych budynkach.
Napewno wszystkich ciekawijak przebiegają przygotowania w naszej gminie do reformy oświaty.
Trwają one od początku bieżącego roku. W ich wyniku Zarząd Gminy zdecydował, iż sieć szkół podstawowych pozostaje nie zmieniona: 5szkół sześcio-letnich i 2 z klasami I-III. Od dnia 1 września
1999 r. przewiduje się również utworzenie jednego Gimnazjum Publicznego w Lyskach, do którego uczęszczało będzie ok. 160 uczniów, ze względu na centralne umieszczenie w gminie. Ponadto Zarząd Gminy wziął pod uwagę dobre wyposażenie w k la s o p r a c o w n i e , p e łn o w y m ia r o w ą s a lę gimnastyczną bibliotekę, świetlicę i INTERNET. Na razie Szkoła Podstawowa w Lyskach i Publiczne ninazjum będą się mieściły w jednym budynku.
Odrębność gimnazjum i szkoły jednak zostanie zachowana.
Zarząd Gminy zapewnia rodziców, iż dowóz
uczniów do szkół będzie bezpłatny. W sprawie środków transportu nie została jeszcze podjęta konkretna decyzja. Jedno jest pewne, iż konieczne jest połączenie komunikacyjne pomiędzy Lyskami a
Zwono wicami.
Zarząd Gminy nie przewiduje również - w związku z reformą - zwolnień nauczycieli. Zapewnia jednak zatrudnienie tylko tych nauczycieli, którzy
obecnie pracująna terenie gminy.
Mamy świadomość, iż do 2001 roku należy podjąć ostateczne decyzje dotyczące reformy oświatowej.
Wydrukowana na następnej stronie tabela przedstawia propozycje Zarządu Gminy dotyczące docelowej sieci szkół. Jest ona jednocześnie zaproszeniem do publicznej debaty na temat najkorzystniejszego rozmieszczenia szkół w gminie.
Należy jednak pamiętać - iż wybór najdroższego wariantu wiąże się z ograniczeniem inwestycji gminnych, np. budowy dróg czy kanalizacji.
azay ma prawo
czuc sie bezpiecznie w swoim domu
1. Wiele incydentów zdarza się w miejscu, o którym myślisz, że jest bezpieczne - w domu. Aby tego uniknąć postaraj się dostosować do poniższych wskazówek:
- zawsze zamykaj drzwi na wszystkie zamki, - nigdy nie wpuszczaj obcych osób od razu do domu,
- zanim otworzysz drzwi, zidentyfikuj odwiedzającą Cię osobę,
- zamontuj łańcuch i wizjer, zanim otworzysz drzwi nieoczekiwanemu gościowi, poproś go o podanie swoich danych personalnych i pokazanie dowodu osobistego, - wszyscy funkcjonariusze publiczni powinni mieć karty
identyfikacyjne i okazywać je na żądanie,
- jeżeli nie masz pewności co do osoby, która Cię odwiedza, powiadom o tym policję.
2. Każda mieszkająca samotnie osoba powinna przedsięwziąć specjalne środki ostrożności. Niewielkie zaniedbanie może narazić Cię na ryzyko.
- Zaproś do domu swojego dzielnicowego, dzięki jego fachowej pomocy dobierzesz odpowiednie zamki do drzwi i okien swojego mieszkania.
- Zachowaj szczególną ostrożność z kluczami, nigdy nie pozostawiaj ich w doniczkach lub pod wycieraczką.
Przestępcy znająte miejsca.
- Jeżeli zgubiłeś chociaż jeden klucz, natychmiast wymień zamek.
- Nigdy nie dawaj kluczy do mieszkania pracownikom, których zatrudniasz przy jego modernizacji.
- Wracając do domu o późnej porze, zawsze trzymaj w ręku klucz do drzwi wejściowych tak, abyś w ciągu kilku sekund mógłje otworzyć i znaleźć się w mieszkaniu.
3. Lekkomyślne zachowanie też może narazić Cię na ryzyko.
- Kiedy telefonuje nieznana Ci osoba, nigdy nie mów, że esteśsam.
- Trzymanie w mieszkaniu psa może zniechęcić przestępcę do wchodzenia do środka.
- Nie rozgłaszaj tego, że mieszkasz samotnie.
- Nie chwal się swoimi pieniędzmi, nie trzymaj w domu większej gotówki.
Jeżeli po powrocie do domu stwierdziłeś, że podczas twojej nieobecności ktoś był wewnątrz mieszkania, niczego nie dotykaj, natychmiast powiadom policję.
Komisariat Policji w Gaszowicach czynny całą dobę tel. 4305598
Komenda Rejonowa Policji w Rybniku czynna całą dobę tel.4221091-95 Telefon Alarmowy 997
Dzielnicowy-
Lyski, Adamowice, Raszczyce, Bogunice, Nowa Wieś tel. 4300001
PROPOZYCJE ZARZĄDU GMINY DOTYCZĄCE DOCELOWEJ SIECI SZKÓŁ
WARIANT SZKOŁY ŚREDNIA
PŁACE I POCHODNE
ILOŚĆ ZATRUDNIO
NYCH NAUCZYCIELI
GIMNAZJA ŚREDNIA
PŁACE I POCHODNE
ILOŚĆ ZATRUD
NIONYCH NAUCZY
CIELI
OGÓŁEM SZKOŁY PODSTAWOWE
I GIMNAZJA
INWESTYCJE
PODSTAWOWE ILOŚĆ UCZNIÓW
OD PŁAC ILOŚĆ
UCZNIÓW
OD PŁAC PŁACE ZATRUDNIENI NAUCZY
CIELE
I Lyski
Pstrążna
Raszczyce
410
110
180
1.240.606 48
Zwonowice
Adamowice *
200
150
837.890 32 2.078.496 80
1. Dokończenie budowy' SP Zwonowice
wraz z salą gimnastyczną.
2. Kapitalny remont SP Adamowice wraz z salą gimnastyczną.
3. Bieżący remont pozostałych szkół.
II
Pstrążna
Raszczyce
Adamowice
Lyski
Zwonowice
110
100
70
300
110
1.596.056 57,6
Lyski 350
874.631 34 2.470.687 91,6
1. Dokończenie budowy SP Zwonowice.
2. Kapitalny rem ont SP Adamowice.
3. A daptacja przedszkola w Lyskach na gimnazjum wraz z ubikacjami.
4. Konieczność budowy drugiej sali gimnastycznej.
5. Przygotowanie przedszkola w zachodniej części Lysek i przebudowa
przedszkola w Suminie dla wschodniej części Lysek.
6.
Bieżące remonty pozostałych szkół.III
Pstrążna
Raszczyce
Adamowice
Lyski
110
100
70
410
1.446.619 54,4
Zwonowice 350
874.631 34 2.321.250 88,4
1. Dokończenie budowy* SP Zwonowice
wraz z rozbudow ą i salą gimnasty czną.
2. Kapitalny rem ont SP Adamowice.
3. Bieżące remonty szkół.
Nowinki S TR . 5
c.d. ze str. 1
ALKOHOLIZM W RODZINIE
objawy cielesne charakteryzujące się drżeniem całego ciała.
D o ś w ia d c z e n ia d z ie c i p rz e ż y te w dzieciństwie mają wpływ niekiedy na całe życie.
Dzieci poznają świat i rządzące nim prawa, a także swoje w nim miejsce poprzez pryzmat domu rodzinnego.Tam też uczą się zachowań najczęściej poprzez naśladownictwo.
Skutki alkoholizmu z natury rzeczy są niewymierne: jak na przykład zmierzyć przerażająco destruktywny wpływ alkoholizmu ojca, a niekiedy matki na rodzinę?
Można wprawdzie obliczyć szkody materialne, jakie alkoholizm wyrządza określonej rodzinie, można obliczyć koszt wypitej wódki, wyniesionych z domu ( i s p rz e d a n y c h na w ódkę p rz e d m io tó w , opuszczonych dni pracy, zniszczonych w awanturach pijackich mebli - to jest możliwe. Ale jak obliczyć straty moralne dzieci spowodowane alkoholizmem czy pijaństwem rodziców? Jak wymierzyć zniszczenia wywołane w psychice dziecka żyjącego w takiej rodzinie?
"Opierając się na badaniach przeprowadzonych w jednym z dużych miast przemysłowych Polski stwierdzono, że stan cielesny tych dzieci był na ogół zły, większość dzieci była niedożywiona, chorowita, dzieci cierpiały na zaburzenia nerwowo - psychiczne takie jak: nocne lęki, nocne moczenie, nadmierna pobudliwość nerwowa, w kilku przypadkach objawy choroby psychicznej o charakterze reaktywnym".
W większości przypadków m echanizm ich powstawania nie był trudny do ujawnienia. W domu , oanow ała atm o sfera lęku, n iep ew n o ści i oczekiwania na niewiadome. Wieczór i noc nie był y czasem odpoczynku, lecz awantur, gdy ojciec pijany wracał do domu, bił, kopał, demolował mieszkanie, a przerażone dziecko było tego świadkiem. Powyższe sytuacje powodują nerwicę u dziecka. Dzieci z takich rodzin przeżywają w porcji zdecydowanie większe niż inne dzieci zakłócenia w stanie poczucia własnego bezpieczeństwa.
Doświadczają więcej napięć, lęku, dezorientacji i samotności. Ten stan rzeczy sprzyja tworzeniu się obronnej postawy życiowej.
Każdy, kto rozpatruje społeczne skutki alkoholizmu, musi dojść do wniosku, że alkoholizm w życiu społecznym powoduje zawsze straty - i to straty we wszystkich dziedzinach życia społecznego. Wyżej wymieniony problem w rodzinie nie oznacza już, że osoba nadużywająca alkoholu jest dorosłym mężczyzną a więc ojciec i mąż.
Niestety, często jest to również kobieta - a
dorastające dzieci: syn lub córka. Alkoholizm wśród dzieci jest przede wszystkim naśladownictwem ludzi dorosłych i ich obyczajów. Dziecko widzi, że w domu pije się alkohol właściwie przy każdej okazji.
Obserwując wyciąga wnioski, naśladuje, zaczyna to samo próbować.
Małżeństwo, jeśli ma być udane, jeśli ma spełniać oczekiwania małżonków, musi opierać się na wzajemnym szacunku, poszanowaniu potrzeb drugiego człow ieka, musi dawać poczucie bezpieczeństwa, oparcie w drugim człowieku.
Tymczasem alkoholizm niszczy wszystkie te elementy. Rozwój osobowości dziecka w rodzinie dokonuje się za sprawą wychowania go przy udziale matki i ojca.
Separacje i rozwody są rezultatem postępującej dezorganizacji rodziny. Sam rozwód albo pogłębi alkoholikowi wyrzuty sumienia, albo przyniesie mu ulgę. Im więcej wyrzutów sumienia, tym bardziej prawdopodobne, że będzie się starał troski utopić w alkoholu.
Również uczucie ulgi może być przyczyną intensywnego picia. Czasem zdarza się, że szok spowodowany rozwodem zmienia alkoholika. Stara się on za wszelkącenę odzyskać miłość dawnej żony i czasem jego wyzdrowienie kończy się ponownym małżeństwem z tą samą kobietą. Wszystkie złe cechy charakteru alkoholika odbijająsię najego rodzinie.
Latami butelka jest jedynym jego towarzyszem.
Wszystko to sprawia, że rodzina "zamyka się jak w skorupie".
Często w rodzinie, w której występuje problem alkoholowy pojawia się przemoc. Dzieci, które na codzień obserwują okrutne traktowanie matki, wyrzucanie z domu, znieważanie, przejawiają różne formy agresji wobec rówieśników, nauczycieli, innych dorosłych i rodziców.
Wyżej opisane przykłady oraz sytuacje, u k a z u ją zg u b n y w pływ alk o h o liz m u na funkcjonowanie rodziny, jak również człowieka w środowisku. Pamiętajmy, że problem ten degeneruje życie osób dorosłych i niszczy dzieciństwo wielu niewinnych dzieci.
Pozwólmy przeżywać dzieciom
prawdziwe dzieciństwo nieskażone
ąlkolwlizmęm
LEŚNI PRZYJACIELE
Wiosenne słoneczko wyszło zza chmurek i rozgrzewało leśnąpolankę. Trzy małe zajączki i
Kuleczka, Kubuś i Chrupcia postanowiły wykorzystać tę pięknąpogodę. Kiedyś bardzo lubiły się
kłócić i przekomarzać, jednak tego dnia grzecznie przycupnęły na pniach drzew i zaczęły
rozmyślać o zbliżających się Świętach Wielkanocnych. Zawsze w tych dniach miały dużo pracy.
Gdy tak rozmyślały, podszedł do nich niedźwiadek Burynek.
Zajączki! Co robicie? Pobawcie się ze mną.
Nie możemy Burynku, j esteśmy bardzo zaj ęte - odpowiedziały zaj ączki.
Jeżeli chcesz, to możesz nam pomóc - zaproponowała Chrupcia.
Naprawdę mogę? A co będziecie robić?
Będziemy malować jajka.
Burynek dosiadł do zajączków i pomagał im w malowaniu jajek. Praca szła bardzo szybko, aż tu
nagle z norki wyszedł Krecik.
Przyjaciele! Co robicie?
Malujemy jajka - odpowiedział Kubuś.
Dosiądź się i pomóż - poprosiła Kuleczka.
Po co wam tyle jajek? - dopytywał się Krecik.
To taj emnica, potem ci powiemy.
Krecik się trochę zdziwił, przyłączył się jednak do przyjaciół.
No, chłopaki, tych jajekjuż wystarczy, teraz pora na robienie innych niespodzianek.
Gdy już wszystko było gotowe, Krecik z Burynkiem ponowili pytanie.
To wszystko jest bardzo ładne, ale co z ty zrobicie?
Ja to wyjaśnię - rzekł Kubuś. Otóż, już od bardzo dawna dzieci przygotowują dla nas
„gniazdka” w Wielką Sobotę, a w Wielką Niedzielę możemy w nich • znaleźć pyszne
marchewki. W zamian za to, wkładamy dzieciom do „gniazdek” malowane jajka i inne
niespodzianki. Robimy to jednak bardzo dyskretnie, żeby maluchy nas nie zobaczyły, bo może
się jeszcze któryś z nas by się im spodobał i powiększyłby kolekcję pluszowych maskotek.
A czy my możemy też popatrzeć z wami, gdy dzieci będąszukały prezentów?
Oczywiście! Ale musimy się dobrze schować. Z Krecikiem nie będzie problemu, ale y .
Burynku...
Postaram się dobrze ukryć, nikt mnie nie zobaczy. Już się cieszę na tę wspaniałązabawę.
My też i mamy nadzieję, że dzieci będąrównież zadowolone - rzekły zajączki.
SYLWIA
Kamil dostojnie prezentował się jako młody pan,
jego wąsik nadawał mu szczególnej powagi. Było
też dwóch klownów : Marcin i Dawid. Imprezę
uświetniła także swą obecnością królewna
Agnieszka, niestety bez dam dworu... i na razie bez
swego królewicza. Nie była to jednak żadna
królewska audiencja, ani tym bardziej żadne
wesele, mimo że wszystkie te osoby zebrały się w
sali OSP. 3 lutego, około godziny 9 rano, w salach
OSP Sumina zebrała się około setka dzieci. Przede
wszystkim były to dzieci z Suminy. Większość
przebrała się za różne postacie - nic w tym
dziwnego, bo tego dnia miał się odbyć balik z
poczęstunkiem dla dzieci z Suminy. Muzyka i coś
słodkiego - za darmo. Pmysł zorganizowania
zabawy dla dzieci zrodził się podczas organizacji
wystawy obrazów artystów malujących ustami i
nogami. Wystawa, wraz z koncertem dzieci
Nowinki 2 S t r . 7
JAK JA SIE CZUJĘ
Kiedy ktoś zapyta J a k ja się dziś czuję,
grzecznie mu odpowiem, że „dobrze, dziękuję”.
To, że mam artretyzm, to jeszcze nie wszystko, astma, serce mi dokucza i mówię z zadyszką, puls słaby, krew moja, w cholesterol bogata...
lecz dobrze się czuję, jak na moje lata.
Bez laseczki teraz chodzić już nie mogę, choć zawsze wybieram najłatwiejszą drogę.
W nocy przez bezsenność bardzo się morduję, ale przyjdzie ranek ... znów się dobrze czuję.
Mam zawroty głowy, pamięć „figle” płata, lecz dobrze się czuję, jak na swoje lata.
z, wierszyka mojego ten sens się wywodzi, że kiedy starość i niemoc przychodzi, to lepiej zgodzić się ze strzykaniem kości i nie opowiadać o swojej starości.
Zaciskając zęby z tym losem się pogódź i wszystkich wkoło chorobami nie nudź!
Powiadają: „Starość okresem jest złotym”
kiedy spać się kładę, zawsze myślę o tym ...
„Uszy” mam w pudełku, „zęby” w wodzie studzę,
„oczy” na stoliku, zanim się obudzę ...
Jeszcze przed zaśnięciem ta myśl mnie nurtuje:
„Czy to wszystkie części, które się wyjmuje?”
Za czasów młodości (mówię bez przesady), łatwe były biegi, skłony i przysiady.
W średnim wieku jeszcze tyle sił zostało, żeby bez zmęczenia przetańczyć noc całą...
A teraz na starość czasy się zmieniły, spacerkiem do sklepu, z powrotem bez siły.
Dobra rada dla tych, którzy się starzeją:
niech zacisną zęby i z życia się śmieją.
Kiedy wstaną rano, „części” pozbierają niech rubrykę zgonów w prasie przeczytają.
Jeśli ich nazwiska tam nie figurują To znaczy, że ZDROWI I DOBRZE SIĘ CZUJĄ.
P j lat to wiele, ale jakże szybko mijają. Są wypełnione wspólną troską o zapewnienie
J codziennego bytu rodzime, troską o dobre wychowanie dzieci i ich przyszłylos. Nie każdemu jest dane, by po pięćdziesięciu latach wspólnego pożycia móc
myślami wrócić do tamtych młodzieńczych lat. By obchodzić ZŁOTE GODY MAŁŻEŃSKIE.
Państwo i społeczeństwo zainteresowane jest tym, by w swojej społeczności, obok ludzi młodych,
C >strzegać również czcigodnych jubilatów, którzy swoim postępowaniem przyczynili się dotrwałości małżeństwa i rodziny.
Kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Lyskach wystąpiła do Prezydenta RP o wyróżnienie i
przyznanie Medali za Długoletnie Pożycie Małżeńskie. W tym roku uhonorowano medalami i
wręczono symboliczne kwiaty oraz prezenty 18-tuprarom-jubilatom.
1. Czomy Paweł i Łucja Zwonowice 10. Pawliczek Paweł i Berta Zwonowice
2. Francus Jan i Gertruda Zwonowice 11. Piecha Henryk i Regina Zwonowice
3. Hałas Edmund i Marta Sumina 12. Piechula Władysław i Genowefa Lyski
4. Kieś Stanisław i Helena Lyski 13. Pielczyk Joachim i Jadwiga Adamowice
5. Kubica Józef i Anna Dzimierz 14. Pogoda Józef i Wanda Zwonowice
6. Kwiatkowski Jan i Joanna Lyski 15. Siodmok Brunon i Maria Bogunice
7. Mańka Teodor i Maria Adamowice 16. Wajner Augustyn i Gertruda Pstrążna
8. Opolony Jan i Helena Raszczyce 17. Wardenda Wiktor i Marta Adamowice .
9. Opolski Wincenty i Gertruda Adamowice 18. Wolnik Hubert i Elżbieta Sumina .
Nowinki S T R . 8
• ' -
...
'. •:• v *r. • Fi &&. ■ s
Spotkanie z „Teatrem św. Franciszka”
To było niezwykłe przeżycie. Wywołało ono wśród widzów wzruszenie, łzy oraz chwile refleksji nad wyborami współczesnego człowieka, którego życie tak radykalnie się zmienia.
Tę otwartość serca zawdzięczamy "Teatrowi św. Franciszka", który zawitał w Lyskach w sobotni wieczór (6 lutego br.). "Chleb życia", bowiem tak brzmi tytuł sztuki, to misterium eucharystyczne.
Misterium jako gatunek dramatu religijnego wywodzi się ze średniowiecza. Tematy bierze ze Starego i Nowego Testamentu oraz żywotów świętych. "Chleb życia" to godzinny "spektakl" składający się z niewielu słów, w których wielkie znaczenie odgrywa muzyka, światło oraz ruch sceniczny. Samo przedstawienie korzysta z symbolu i alegorii. Rozpoczyna się walką aniołów z diabłami czyli dobra ze złem. Później na scenie pojawiająsię uosobienia pychy i skromności. Kolejne epizody ukazują kuszenie Chrystusa na pustyni, Ostatnią Wieczerzę, rozmyślania w Ogrodzie Oliwnym, naturalistycznie zestawione biczowanie, ukrzyżowanie oraz Jego zmartwychwstanie.
A wszystko po to, by odpowiedzieć sobie napytanie, czy jesteśmy gotowi oprzeć się pokusom, które niesie nam codzienne życie. Czy stać nas na przebaczenie, podobnie jak przebaczył nam Chrystus..
A może tak jak apostołowie śpimy i zdradzamy Go, zamiast się modlić. Kogóż bowiem spodziewa się zgromadzić ten, który jest cichy i pokorny, czyli idzie na przekór utartym pojęciom. Jednak powinniśmy pamiętać, że "Baranek Boży - cichy, gdy go strzygą" i właśnie dzięki cichości i pokorze Chrystusa zostaliśmy zbawieni.
Misterium ma nam uzmysłowić, iż Eucharystia - Chleb Życia - jest darem, który staje się odpowiedzią na podstawowe pytania, oparciem w tak trudnej drodze życia.
Do spojrzenia we własne wnętrze oraz "niezwykłej modlitwy" - jak to ujął ks. Proboszcz - skłonili nas studenci Wyższego Seminarium Duchownego Braci Mniejszych w Katowicach - Panewnikach. Ich "Teatr św. Franciszka" ma długoletnią tradycję, zaś w obecnej formie istnieje od prawie czterech lat. Ze swymi misteriami podróżują oni po całej Polsce - od Beskidów aż po Bałtyk. W Lyskach byliśmy uczestnikami 49-go przedstawienia pt.: "Chleb Życia". Scenariusz sztuki, podobnie jak dobór muzyki i choreografia, je s t w ynikiem wspólnej d yskusji seminarzystów. Jego w arstw a słowna opiera się
na tekstach misyjnych oraz katechizmie.
Młodzi seminarzyści pragną aby ich Misteria ukazywały świat marzeń, wzlotów i upadków, świat zachwytów i codzienności. Są one bowiem ryzykiem ich twórczej wędrówki, do której zapraszają również widzów, bo przecież "(...) przyjdzie czas, kiedy zima zapyta nas, co robiliśmy przez całe lato".
Barbara Walczak
W Adamowicach oprócz biblioteki publicznej działa także biblioteka parafialna oraz wypożyczalnia kaset video o tematyce religijnej. Zainteresowani mogą korzystać w każdąśrodę, półgodziny przed Mszą św.
W połowie marca rozpoczęła się rozbiórka budynku dawnej szkoły w Pstrążnej, gdzie jeszcze w ubiegłym roku mieściła się biblioteka publiczna.
| Nowinki S T R . 9
L E G I E I S T N I E N I A
O C H O T N I C Z E J
S T R A Ż Y
P O Ż A R N E J
W D Z I M I E R Z U
W sierpniu ubiegłego roku OSP Dzimierz obchodziła 7n - lecie istnienia. W uroczystości uczestniczyli:
p rzed staw iciel Z arządu W ojew ódzkiego w K atowicach - druh K azim ierz G ruszczyk, przedstawiciel Państwowej Straży Pożarnej w Rybniku - druh Antoni Jureczka, Prezes Zarządu Gminnego OSP a zarazem Wójt Gminy Lyski - druh Grzegorz Gryt, Komendant Gminny OSP - druh Bogdan Kłosek, członek Zarządu OSP - druh Andrzej Grzenia, członek Komisji Rewizyjnej Wojewódzkiego związku OSP w Katowicach - druh Andrzej Szmidt, Inspektor d/s pożarowych UG w Lyskach - Urszula Kieś oraz zaproszone delegacje OSP Gminy Lyski i Kornowac. Z tej okazji Związek Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczpospolitej Polskiej - Prezydium Zarządu Gminnego z Waldemarem Pawlakiem nadał Ochotniczej Straży Pożarnej w Dzimierzu "Srebrny medal za zasługi dla pożarnictwa" następującym osobom: ZŁOTY R D A L : J ó z e f K u b ica, Ignacy S ik ora.
SREBRNY MEDAL: Józef Grzenia, Rajnhard Weiner. Odznakę "Strażak wzorowy" przyznał Zarząd Wojewódzki druhowi Bogusławowi Buchen, natomiast Zarząd Gminny OSP w Lyskach przyznał odznakę "Za wysługę lat" następującym osobom:
"55 lat służby" - Józef Kubica, Ryszard Kubica, Józef Przybyła, ”50 lat służby" - Eryk Kocur, Franciszek Klyta, Józef Kostka, Brunon Staniek, Alojzy Świdergał, Ignacy Sikora. "45 lat służby" - Izydor Szawerna. "40 lat służby" - Stefan Bierza, Zygmunt Boczek, Józef Ciemięga. "35 lat służby" - Rajnhard Weiner. "30 lat służby" - Alojzy Brzenczek, Józef Grzenia, Henryk Kubica, Ernestyn Przybyła, Alojzy Rumpel, Czesław Rajman. "25 lat służby" - Tadeusz Klyta, Piotr Primus, Andrzej Kłosek. "10 lat służby" -
Bogusław Boczek, Jarosław Buczek. Zarząd Wojewódzki Związku OSP w Katowicach przyznał dyplomy w yróżniającym się osobom, które pomagały przy rozbudowie remizy w Dzimierzu:
Krzysztof Brudek, Bogusław Buczek, Jarosław Buczek, Alojzy Brzenczek, Józef Grzenia, Tadeusz Klyta, Roman Komorek, Marceli Knura, Paweł Malus, Aniela Mandrysz, Zdzisław Niebiałek, Ludwik Panek, Ernestyn Przybyła, Ryszard Płaczek, Dawid Patron, Alojzy Świdergał, Ignacy Sikora, Bogumił Surma, Czesław Rajman, Rajnhard Weiner.
Młodzieżowa drużyna w składzie: Mirosław Brzenczek, Łukasz Chmielewski, Dawid Patron otrzymała "Brązową odznakę" za udział w Turnieju Wiedzy Pożarniczej na szczeblu Gminy Lyski, który odbył się w Zwonowicach. Jednocześnie Zarząd OSP w Dzimierzu przyznał dyplomy uznania osobom, które szczególnie przyczyniły się do otrzymania samochodu strażackiego "Żuk".
Sa nimi: druh Kazimierz Gruszczyk - Dyrektor Biura Zarządu Wojewódzkiego Związku OSP Rzeczpospolitej Polskiej w Katowicach, druh A n d r z e j S z m i d t - c z ł o n e k W o j e w ó dzkiej K om isji R ew izyjnej Zw iązku OSP Rzeczpospolitej Polskiej w Katowicach, druh Grzegorz Gryt - Wójt Gminy Lyski.Dyplomy za długoletnią współpracę z Zarządem OSP w Dzimierzu otrzymali: Maria Gomolec i Gabriel Patron. Słowa podziękowania skierowano pod adresem mieszkańców sołectwa, Koła Gospodyń Wiejskich w Dzimierzu oraz pracowników Urzędu Gminy w Lyskach.
Minutą ciszy uczczono zmarłych działaczy OSP w Dzimierzu.
fNowinki S T R . lO
RYS HISTORII OSP DZIMIERZ
R
ok 1928 to początek działalności OSP Dzimierz. Została założona dzięki staraniom zarządcy majątku w Dzimierzu panaAdama Fridy oraz druha Jana Widenki, który został wybrany pierwszym komendantem powstałej jednostki.Zadaniem nowo zorganizowanej straży było przede wszystkim chronienie przed niebezpieczeństwem pożarów zabudowań dworskich, a także zagród chłopskich, budowanych przeważnie w drewnie.
Początki młodej organizacji były trudne. Prymitywny sprzęt, brak statutu osłabiały działalność. Przełom nastąpił w 1936 roku, gdy zarządca majątku zafundował sikawkę ręczną ciągnioną przez konie. Od tego czasu działalność strażaków nie ograniczała się tylko do zdobywania sprzętu oraz walki z pożarami.
Wypełniały je często zwoływane hejnałem trębacza ćwiczenia i zbiórki. Wybuch II wojny światowej przerwał brutalnie lata społecznej służby strażackiej, gdyż wielu strażaków zostało powołanych pod broń, lecz ci co pozostali uzupełniali szeregi. Po zakończeniu tej najstraszliwszej z wojen działalność OSP trzeba było wskrzesić z popiołów i ruin od nowa. Brak było sprzętu, środków finansowych, ale był ogromny zapał i chęć do pracy. Sikawka ręczną oraz parę węży ocalałych po wojnie służyła strażakom długo i wiernie, aż do 1956 roku. W tym że roku jednostka otrzymała małą przyczepkę na motopompę i węże. Przyczepka mogła być ciągniona ręcznie lub zaczepiona za samochód lub ciągnik. Służyła aż do 1981 roku, kiedy to jed n o stk a otrzym ała sp ecjaln ą przyczepę ciągnikową która służy do dnia dzisiejszego.
W 1968 roku z inicjatywy prezesa, a zarazem sołtysa sołectwa Dzimierz - druha Filipa Kostki - oraz
Jak to myszka
tańczyła z góralem
muzykujących z gminy Lyski miałą miejsce 23
stycznia. Wtedy sponsorzy wysupłali na ten cel
trochę pieniędzy, a nawet byli na tyle hojni, że
wystarczyło na zorganizowanie wystawy i jeszcze
zostało. Tak padł pomysł zorganizowania
dzieciom zabawy karnawałowej. Dzieciaki
siedziały wpierw trochę spięte. Pani Sołtys zaczęła
od przywitania i podziękowania nieocenionym
sponsorom. Wtedy dopiero zaczęło się ...
Przewodniczącego Gromadzkiej Rady Narodowej w Pstrążnej pana Jana Bugdoła rozpoczęto starania o budowę remizy strażackiej z prawdziwego zdarzenia.
Do tej pory nie było bowiem miejsca na sprzęt strażacki ani miejsca spotkań. Projektantem i nadzorującym budowę był pan Konrad Gerlich. W efekcie oddano do użytku społeczeństwu Dzimierza w dniu 13 czerwca 1971 r. remizę strażacką będącą świadectwem gorących serc strażaków i mieszkańców, którzy nie szczędzili sił ani czasu przy budowie remizy. W 1997 r.
w rem izie przeprowadzono rem ont kapitalny, finansowany przez Radę Sołecką Urząd Gminy Lyski oraz czyn strażaków i mieszkańców wynoszący ok.
1500 godzin. Remiza została wyposażona w nowe ubikacje, scenę oraz biuro spotkań. W kwietniu 1998 roku przy telefonizacji gminy jednostka została wy
posażona w telefon. Pierwszego czerwca 1998 rok.
jednostka OSP Dzimierz otrzymała samochód poża
rniczy marki "Żuk", podarowany przez Komendę Wojewódzką OSP, skarosowany przy udziale finanso
wym Urzędu Gminy Lyski.
c.d. ze str. 6
uformował się korowód na sali, gdzie już błyskały
światła i grała muzyka.
Przed konkursami dzieci musiały zapoznać się z
sobą. Nastąpiła prezentacja. Najmłodszymi
uczestnikami imprezy okazali się wtedy; trzyletni
Łukasz przebrany za myszkę, Julcia, która była
kwiatkiem maku - taka dwuletnia makowa
panienka, jednak najmłodsząz całej gromadki była
Dorotka - tylko roczek. Konkursy i zabawy
Nowinki S T R . 11
c.d. ze str. 10Jak to myszka
tańczyła z góralem
prowadziła pani Marysia Wawoczny - Sołtys z
Suminy i pani Łucja Stawarska - radna Suminy.
Był tradycyjnie "stary niedźwiedź" i "chusteczka
chafitowana" a także maraton taneczny w parach z
balonem trzymanym nosami i taniec z woreczkiem
piasku na głowie na wytrzymałość. Zwycięzcy i
uczestnicy zabawy dostali symboliczne nagrody.
Szaleństwo zaczęło się jednak, gdy zagrała
muzyka i zawirowały światła. Wtedy nie
wytrzymały nawet mamy i babcie, które przyszły
- natrzeć jak bawią się ich pociechy. W ogólnej
zabawie, dały się wciągnąć do tanecznego kółka.
W pewnym momencie pojawiły się nawet dwa
"króliki", których wcześniej nikt nie widział.
- Ta szleńcza zabawa była możliwa jedynie dzięki
sponsorom - tą oczywistą prawdę wypowiedziała
Pani Sołtys, która wraz z radnymi z Suminy była
organizatorką imprezy. Ofiarodawcami byli pań
stwo: Wajnerowie, Tomiczkowie, Adamczykowie,
Marszolikowie, Świdergołowie, Koźlikowie,
Burdowie, Wrońscy, Przeradowie i Koczy. Osobne
podziękowania należą się także strażakom za
udostępnienie pomieszczeń remizy. Jak się potem
okazało, w zabawie brało udział 97 dzieci.
Bawiono się do pierwszej - jednak nie w nocy,
tylko do pierwszej po południu - Niestety - jak
mówiły dzieci. Były cukierki, ciastka i napoje.
Jednak najważniejszą była radość dzieciaków.
JaM
7 rytmach makareny i lambady wirowała i
krakowianka (Kasia) i góral (Mateusz) i wszystkie
inne dzieci.
Jak to pjyrw yj byw ało
pk r
i i \
\ \ ^
F W
Do n ied o w n a m ieli m y tyż D zyń K o b jy t, ale jak o ś m y sie go pozbyli bez naszej zgody, a to w szystkiem u som w inne nasze chłopiska bo im szło o ta fo rsa co m jeli dać na kw iotka. Choć my nim iały w jela p ro fitu z tego bo trz a było postaw ić k aw a i coś m ało w iela ku kaw ie to łoni jeszce m jeli m ało i w ychcuw ali gorzołki. Teroski to se ju ż jy n o m ogym y pow spom inać ja k to było fajnie.
Potym ja k sie ju ż zbliżała N iedziela Palm ow o to my szukali gałonzek z baziam i i robjyło sie palm a i szło sie jom pośw jyncić do kościoła.
J a k my przyszły z pośw jynconom palm om z kościoła to trz a było kozdego z fam ilije trz i razy klupnonć palm om po plecach, coby czow iek ni mioł pecha i był zdrowy. Potym sie ło b ch o d ziy ło c z a łu p a i sto d o ła i re sz ta staw jynio i klupało sie kożdy rog trzi razy a to skisz tego co by nie uderzyło.
Łod Palm ow ej Niedziele to sie ju ż zb jyrało ja jc a na kroszonki, bo ja k w drugi sw jynto W ielkanocne prziszly sikacze po śm iergusie to sie jy n o liczyła p jykno kroszonka.
We W ielki P iontek to m y lotali sie myć do
H-. \
Nowinki S T R . 12
J a k to p j y r w y j b y w a ł o
potoku abo ku rzyce i rzykalo sie pod gołym
niebym, potym sie szło na stacyje a na wieczór
na adoracyjo ku Bożym u Grobie i Pon Boczka
pocałować.
W Wielko Sobota - Swjyncili głowinki i woda -
potym w Piyrsze Śwjynto Wielkanocne my
robjyli z tego krzyżyki i szli z tym na pole i
stawiali na kozdym rogu pola krzyżyk i
k ro p jy li to tom św jynconom wodom
wielkanocnom coby byty dobre urodzaje. A
teraz to jeszcze śwjyncom i jodło we Wielko,
S o b o ta. L u d z is k a noszom p a r a d n ie
n astro jo n e koszyczki z d o b ro ciąm i i
maszkietami, żeby po Zmartwychwstaniu
pojeść se śwjynconego. ; 'J%
W drugi Śwjynto wielkanocne to lod rana już
loli czym popadło - garce i wiadra szły w ruch.
Babska piszczały tak samo jak i teraz ale
dzielyły kroszonkami a kery był łoklany to
dostoł i wypić. Zawsze były na podoryndziu
c.d. ze str. 11
dwie flaszki - jedna z gorzotkom a drugo z
czystom wodom a kery już nie umiot ustoć na
klepytach to sie ma poloto czystej ale z tej
drugij flaszki i wcale a wcale nie poczuł, że pije
czysto woda a jeszcze se pochwalowoł.
Dziecka dostowały wtedy za poloci malowane
jajca, zajonczki, kurki, kokotki i baranki z
cukru a teraz musi być kinderniespodzianka,
prince polo, baton abo wielko czekulada.
W drugi Śwjynto Wielkanocne dzieciom tyż
kładzie zajonczek do gniozdka. Wtedy tyż
locom po zegrodce, po placu i szukaj om w
krzokach śwjyntojanek abo wieprzków tak
długo aż kożdy znojdzie swoji gniozdko. Ja'
już gniozdka poznajdujom to je wielko
uciecha.
Po połedniu zaś sie zaczynały wesela, zaś w
zolu grało, chocioż loli to sie przeżywało ale
tańcowało sie do rana.
Księdzu Proboszczowi
XN
Józefowi Krawczykowi oraz
kT
/ Księdzu Wikaremu z parafii gsrf I św. ¡Małgorzaty w LyskachA
/
Najserdeczniejsze życzenia - szczęścia, f - zdrowia, wytrwałości w dalszej pracy*i
duszpasterskiej składają wdzięczni parafianie jstkirn Stolarzom oraz imiennikomJózefa z okazji ich święta wiele clości i satysfakcji
w swej
pracyH H p p ^ ___ __
“Szczęście rzadko bywa nagrodą; częściej
jest niespodziewanym prezentem.”
(Pam Brown)
x . '
Cytat ten niech będzie dedykacją dla wszystkich solenizantów z miesiąca marca.
____ __________________ .
Wydawca: Urząd Gminy Lyski, ul. Dworcowa 1a, tel.
Opracowanie tekstów: Aurelia Oklesińska
Opracowanie graficzne, skład, druk: allprint, Rybnik, tel. 4222392