• Nie Znaleziono Wyników

Wizyta w Bełżycach po latach - Yona Livnech - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wizyta w Bełżycach po latach - Yona Livnech - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

YONA LIVNECH

ur. 1922; Bełżyce

Miejsce i czas wydarzeń Bełżyce, współczesność

Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W poszukiwaniu Lubliniaków. Izrael 2009, Bełżyce,

współczesność, wizyta w Bełżycach, praca w dyplomacji

Wizyta w Bełżycach po latach

Pojechałem do Polski jako dyplomata Izraela i byłem w Polsce jako dyplomata dwa i pół roku. Jak byłem w Polsce, pojechałem do Bełżyc, do bóżnicy, oglądać, gdzie mieszkaliśmy. Teraz jest tam poczta i gmina. Pojechaliśmy odwiedzić Bełżyce z dziećmi i z żoną w 2003 roku, byliśmy też w Krakowie.

Data i miejsce nagrania 2009-09-22, Ramat ha-Szaron

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Mój ojciec miał tutaj brata, który przyjechał jeszcze przed II wojną światową, i ojciec bardzo pragnął zobaczyć tego brata – jedynego, który został z całej rodziny.. To

Mówiono wtedy bardzo dużo, że nie wolno, nie można jechać, bo jest ta organizacja polska i oni zabierają ludzi z pociągów.. Oprócz tego ja już wiedziałem, że nie mam nikogo,

Tak że zaświadczyła siostra, bo ja już byłem w toku, już mnie tak trochę wykorzystywano - bo nie miałem pełnych szesnastu i mnie przyjęto.. 1 czerwca [19]44 roku

I tę brzozę, która rosła przy studni i która chyba jeszcze tam rośnie już jako bardzo wiekowa. Data i miejsce nagrania

Kiedy byłam 20 lat temu w Łodzi, wszystkie domy znalazłam, ale nie weszłam do żadnego mieszkania, bałam się wejść do mieszkania, bo jeszcze coś zobaczę. Ale [tam],

Izrael 2009, Bełżyce, dwudziestolecie międzywojenne, rodzina, ojciec, Motel Lajwant, matka, Libel Lajwant, brat, synagoga..

To było 1 września, byliśmy blisko restauracji polskiej, była restauracja polska i tam [było] radio, i tam ogłosili, że wojna wybuchła, że Niemcy przekroczyli granicę

W domu chodziłem ubrany, no przynajmniej w jakieś spodenki, w koszulę, a tam jak kazali mi się rozebrać, to po prostu po kilku godzinach, to już miałem porządne oparzenia.