• Nie Znaleziono Wyników

Próba dostania się do Armii Andersa - Icchak Carmi - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Próba dostania się do Armii Andersa - Icchak Carmi - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

ICCHAK CARMI

ur. 1923; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń ZSRR, II wojna światowa

Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W poszukiwaniu Lubliniaków. Izrael 2006, Armia Andersa

Próba dostania się do Armii Andersa

W pewnym okresie Anders zaczął formować swoją armię polską. I postanowiliśmy pójść na ochotnika. Nikt wtedy nie miał pojęcia, że ta armia wyjdzie w ogóle z Rosji.

Wszyscy myśleli, że będzie walczyć z Niemcami w Rosji. Tak, że jak myśmy szli na ochotnika to myśmy szli żeby walczyć. W tym naszym miasteczku [Timor] było bardzo mało Polaków tam. W tym miasteczku ja znałem jednego czy dwóch [Polaków], przeważnie [tam] byli Żydzi. Nas zebrało się czternastu młodych ludzi w wieku 18 –30 [lat]. I przyłączył się do nas ten Polak. Ci Żydzi wszyscy mieli wykształcenie przynajmniej podstawowe. Ja już miałem średnie i jeszcze dwóch kolegów miało średnie, którzy są w Izraelu. Ale reszta miała podstawowe wykształcenie. Ten Polak nie wiem co on tam robił. On zdaje się, że jego posadzili jako kułaka, czy może jako kolonistę polskiego na tych ziemiach wschodnich. I dlatego miał sześćdziesiąt lat, był prawie niepiśmienny. No i przyjechaliśmy do tego obozu, gdzie formowała się ta armia. Zapisali nas wszystkich, wyszedł jakiś starszy sierżant, ustawił nas w dwuszeregu i pierwszą komendę, którą dał: „Polacy wyznania mojżeszowego, kropka, w przód wystąp”. Myśmy wstąpili. Puszczali wszystkich do domu, z powrotem. A tego sześćdziesięcioletniego, bezpiśmiennego Polaka przyjęli oczywiście. Wtedy krążył u nas taki trochę przykry dowcip, że Anders zabrał Polaków do Palestyny, a Żydów zostawił w Rosji. No i tak rzeczywiście było. Przez Iran, przez Persję armia polska przeszła do Palestyny.

To był [dla mnie] policzek. Na to nie liczyłem. Na to nie liczyłem. No i wróciłem do domu. Do domu. No, do tego miejsca, z którego przyjechałem.

(2)

Data i miejsce nagrania 2006-11-17, Riszon le-Cijjon

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Jarosław Grzyb

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Było dużo szkół Tarbut, z językiem hebrajskim wykładowym, ale to były podstawowe szkoły.. Jeżeli chodzi o szkoły średnie,

Na tym w ogóle kolej się skończyła, nie było dalej szyn, nie było szosy, nie było niczego, była rzeka.. To była rzeka Czułym, to był dopływ jednej z

Ale okazało się, że nawet ci, którzy przyjęli to obywatelstwo, [to] tam był taki catch, taki chwyt, taki trik, o którym nie wiedzieli, nie mieli pojęcia.. A gdzieś tam był

Bo to jest ta siostra, ta moja ciotka, mąż też był na wschodzie, nawet nie wiem co się z nim stało. Tak, że została moja matka z bratem i ta ciotka została też tylko ze swoim

Coś tam marzył, myślał sobie, no może południe, może jakoś dostaniemy się do granicy i uda nam się jakoś tam przeszfindlować tą granicę.. Ale to były takie

I ja sobie wyrzucałem cały czas, że być może gdybym ja pozwolił pojechać, może by mu się udało wrócić i sprowadzić matkę i brata. Data i miejsce nagrania 2006-11-17,

Tam mnie nie chcieli przyjąć jako Żyda, tu jest socjalistyczne wojsko, też mnie nie przyjmują”. Data i miejsce nagrania 2006-11-17,

Nie było tych budynków, które dzisiaj widzimy, ale krematorium stało wtedy, tak jak dzisiaj istnieje, tak wtedy stało.. Nie wiem nawet czy byli [wtedy] Żydzi w