• Nie Znaleziono Wyników

Los więźniów - Jan Wojcieszczuk - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Los więźniów - Jan Wojcieszczuk - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

JAN WOJCIESZCZUK

ur. 1951; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Włodawa, PRL

Słowa kluczowe projekt Polska transformacja 1989-1991, PRL, ośrodek internowania we Włodawie, ośrodek odosobnienia we Włodawie, więzienie we Włodawie

Los więźniów

W tym zakładzie karnym były zakłady metalowe. Więźniowie robili klamki z aluminium. Polegało to pewnie na tym, że dostawali surowy kształt i ręcznie albo jakimiś urządzeniami doprowadzali klamki do gładkości, żeby były do użytku. Jak wychodzili z pracy, to mieli lśniące twarze, takie jak czasami na filmach o gułagach.

Oni mieli twarze lśniące od aluminium. To była rzecz fatalna.

Data i miejsce nagrania 2013-11-12, Warszawa

Rozmawiał/a Łukasz Kijek

Transkrypcja Jakub Biesak

Redakcja Janka Kowalska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

[W marcu 1992 roku, zaraz po odwołaniu pana, złożono również wniosek o odwołanie Norberta Wojciechowskiego z funkcji przewodniczącego Lubelskiego Sejmiku Samorządowego

Lubelski Sejmik Samorządowy dwa razy w roku otrzymywał sprawozdania i na każdej sesji wojewoda był obecny, w związku można było go oceniać. Można

prawnicy mają bardzo szerokie horyzonty polegające na tym, że łapią procesy, które wokół nich się dzieją, potrafią myśleć syntetycznie i są nastawieni na

Cały wydział zajmujący się prywatyzacją był rzeczywiście bardzo dobry i duże zasługi w tej materii położył Marek.. Generalnie sukcesów z wprowadzaniem kapitału

Wolność to jest taki stan, w którym człowiek uświadamia sobie, że może wszystko z wyjątkiem tego, co szkodzi innym. Tyle i

Dynamika historii jest taka, że nie można listy krajowej utrzymać, nie można utrzymać partii, która rozłazi się w rękach.. Reaktywacja partii nie nastąpi, nie ma takich

Byłem w prezydium tego konwentu, a szefem zdaje się, że był wojewoda toruński Andrzej Tyc, bardzo fajny facet. Po posiedzeniach rządu były spotkania z ministrami;

Wśród moich ludzi był Paweł Bryłowski, prezydent Lublina, poseł, obecnie wzięty adwokat, radca prawny; Marian Buczek, mój wicewojewoda, który też dawał sobie świetnie