• Nie Znaleziono Wyników

93 S w i d z i ń s k a L., N a h e r b a c ia n e j p l a n t a c j i ...97 Ś p ie w p t a k ó w

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "93 S w i d z i ń s k a L., N a h e r b a c ia n e j p l a n t a c j i ...97 Ś p ie w p t a k ó w"

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

W s z e c h ś w i a t

P I S M O P R Z Y R O D N I C Z E

ORGAN POLS KI EGO T OWA R Z Y S T WA P R Z Y R O D N I K Ó W IM. KOPERNI KA

KWIECIEŃ 1957 Z E S Z Y T 4

■■■' - ...

P A Ń S T W O W E W Y D A W N I C T W O N A U K O W E

(2)

Z a le c o n o d o b ib lio te k n a u c z y c ie ls k ic h i lic e a ln y c h p is m e m M i n is te r s tw a O ś w ia ty n r IV /O c-2734/47

*

T R E S C Z E S Z Y T U 4 (1872)

\

K l e c z k o w s k i A ., O s u w i s k a ... 93

S w i d z i ń s k a L., N a h e r b a c ia n e j p l a n t a c j i ...97

Ś p ie w p t a k ó w ... 102

T u r o w s k a I., P o ls c y z io ło p is a rz e X V I w i e k u ... 104

B y c z k o w s k a - S m y k W ., G ru c z o ł s n u z im o w e g o u j e ż a ...108

E i c h 1 e r W ., D z io b o ro ż c e — B u c e r o tid a e ... 109

K w i a t e k Z., G ło s p r z y r o d n i k a - a m a t o r a ... 110

R o z m a i t o ś c i ...112

S p r a w o z d a n ia W s tu le c ie w y k ła d ó w a n tr o p o lo g ii p o ls k ie j n a U n iw e r s y te c ie J a g i e ll o ń ­ s k im (P. S i k o r a ) ... 113

S e s ja k u czci J a n a Ś n ia d e c k ie g o w 200 ro c z n ic ę u r o d z i n (m) . . . . 115

N o w e p la c ó w k i n a u k o w e P A N z z a k r e s u a s tr o n o m ii i b o ta n i k i (m ) 115 R e c e n z je „ O c z e rk g e o lo g ii P o ls z i“ — M . K s ią ż k ie w ic z a i J . S a m s o n o w ic z a (K . M a ­ ś la n k ie w ic z ) ...116

S p i s p l a n s z I. P L A N T A C J A H E R B A T Y — fo t. L . O le jn i k I I . Z B IE R A C Z K I H E R B A T Y — fo t. L. O le jn ik

I I I . O S U W IS K O o c h a r a k t e r z e o b r y w u u w y b rz e ż y B a łt y k u w O rło w ie — fo t. J . H o rz e m s k i

IV . S A R E N K A — C a p re o lu s c a p r e o lu s L. — fo t. S t. P o r a d o w s k i

N a o k ła d c e : M A G N O L IE , fo t. L. S y c h

(3)

P I S M O P R Z Y R O D N I C Z E

O R G A N P O L S K I E G O T O W A R Z Y S T W A P R Z Y R O D N I K Ó W I M. K O P E R N I K A

K W IE C IE Ń 1957 ZESZY T 4 (1872)

A N T O N I K L E C Z K O W S K I (K rak ó w )

O S U W I S K A

C odzienna o b serw acja z jaw isk fizycznych u tw ierd za n a b y te przez n as w szkole w iadom o­

ści o sile ciążenia pow szechnego. M niej jasn o n a ogół zd ajem y sobie sp raw ę z tego, że dzia­

łanie siły ciężkości m a d ecyd u jące znaczenie dla ciągłego k ształto w an ia się rze ź b y po w ierzch n i ziemi. F o rm y rzeźb y ta k ie ja k góry, pagórki, doliny, i ró w n in y w y d a ją n a m się n a p ie rw ­ szy rz u t oka czym ś n iezw ykle trw a ły m i n ie ­ zm iennym . T ru dn ości w p rz y ję c iu d y nam izm u rozw oju rzeźby w y ła n ia ją się n a tle znacznie w iększej ruchliw ości człow ieka, jego m aszyn, urządzeń i środków k o m u n ik a c y jn y c h a także w po ró w n an iu ze zm iennością i ru c h e m św iata zwierzęcego, ba n a w e t roślinnego, z w odam i płynącym i, stojącym i, czy też w reszcie z n ie­

zw ykle k a p ry śn ą atm o sferą.

P o tężne zjaw isk a rzeźbotw ó rcze ro zp a try w a ć m ożna n iesta ty c z n ie w in n ej zu p ełn ie znacznie dłuższej sk ali czasow ej. W w ie lk im uproszcze­

niu głów ne p rocesy p rze k sz ta łca n ia i m odelo­

w an ia pow ierzchni sk o ru p y ziem skiej p rze b ie ­ g ają w sk u te k niszczenia i ro zlu ź n ia n ia skał w y ­ w ołanego przez w a ru n k i a tm o sfery czn e oraz przez przenoszenie ro zlu źn iony ch części sk al­

nych w dół najczęściej p rz y u d ziale w ód p ły ­ nących. N iszczenie i ro zlu źn ian ie n a jtrw a ls z y c h n aw et m ate ria łó w k a m ie n n y ch zau w ażam y p r a ­ wie codziennie, szczególnie tam gdzie istn ie ją budow le zabytkow e. W idzim y ja k przysło w iow y ,,ząb czasu1 ‘ a ta k u je tw a rd y k am ień, krusząc go na drobne fra g m en ty , ja k n iszczeją i ro zsy­

p u ją się stare, nie k o n serw o w an e m u ry . A p rz e ­

cież odgryw a tu rolę okres czasu najw y żej p a ru setek lat, nieporó w ny w alnie k ró tk i w stosun ku do trw a n ia okresów h isto rii Ziem i i przem ian jej oblicza. Luźne fra g m en ty sk aln e w iększe lub m niejsze n ie m ogą oprzeć się działaniu w ód p ły n ących i po ry w an e przez nie, w ę d ru ją z w zniesień coraz dalej w doliny. D la pełnego obrazu należy dodać, że prócz sił niszczących pow ierzchnię Z iem i i w y ró w n u ją c y ch ogólnie biorąc jej k sz ta łty istn ie ją p rocesy działające odw rotnie, k tó re w ynoszą łań cu ch y górskie lub obniżają dna oceanów . P rzeciw staw ian ie się działających dw u k ieru n k ó w zm ian d aje w re ­ zultacie dzisiejszy obraz pow ierzchni. Dalsze rozw ażanie tego ciekaw ego zagad nien ia zapro­

w adziłoby za daleko i odw róciło uw agę od głów ­ nego tem atu .

R zeźbienie sk o ru p y ziem skiej zbudow anej ze skał (przy czym należy p am iętać, że w te rm i­

nologii n aukow ej sk ałą n azyw a się zarów no piasek, p lastyczną glin ę ja k i w a p ie ń czy granit) p rzebiega w spółcześnie p raw ie niedo strzeg alnie ro zkład ając się n a znacznych p rzestrzen iach i w długich okresach czasu. Z jaw iska, k tó re w ty tu le n azw aliśm y osuw iskam i, stanow ią przez sw ą odm ienność w yłom w p rzed staw io ­ n y m pow yżej ogólnym i najczęściej słusznym schem acie tw o rzen ia się rzeźby. R uchow i u le ­ g ają bow iem n araz duże m asy skalne. P rzeb ieg ru ch u m ożna n ieraz bez tru d u śledzić w ciągu k ilk u godzin, k ilk u dni lub tygodni, a n iek ied y w czasie jeszcze krótszym . O suw iska są więc przyśpieszonym czynnikiem rzeźbotw órczym ,

13

(4)

94 W S Z E C H Ś W I A T

k tó re g o m echan izm i działan ie są je d n a k od­

m ie n n e od pozostałych.

C złow ieka b ard zo w cześnie zain tere so w a ły silnie z a ak cen to w an e p rz e ja w y ru ch ó w m as sk a ln y c h po zboczach. S ta re k ro n ik i w k ra ja c h g ó rzy sty c h lu b w okolicach n ad rzeczn y ch i n a d ­ m o rsk ich często n o tu ją te n iew y tłu m aczo n e i często budzące grozę zjaw isk a. E ch a w iad o ­ m ości o osuw iskach p rz e d o sta ją się do lite r a tu r y p ięk n e j. W iek d ziew iętn asty , a szczególnie jego d ru g a p ołow a to okres n iesły ch an ie ożyw ionej e k sp an sji człow ieka w now e n iep o zn ane lu b tru d n ie j d ostępn e tere n y , e k sp a n sji n ie ty lko osiedleńczej ale ta k ż e bu d o w lan ej i p rze m y sło ­ w ej, w ślad za czym n a s tę p u je siln a rozbudow a sieci k o m u n ik a c y jn e j. Od la t sied em d ziesiąty ch zeszłego stu le c ia ciekaw e z jaw isk o ru ch ó w m as sk a ln y c h s ta je się, szczególnie w zw iązk u z b u ­ dow ą g ó rsk ich tra s kolejow ych, n ie ty lk o c iek a­

w o stk ą k ro n ik a rsk ą , lecz ró w n ież te m a te m do­

ciek ań n a u k o w y c h i ro zw ażań p ra k ty c z n y c h w zw iązk u z zapob ieg aniem tw o rz e n iu się osu­

w isk lu b ich o panow yw aniem .

Z ja w isk a n azw an e jed nolicie osuw iskam i róż­

n ic u ją się w y raźn ie, szczególnie ze w zględu n a m iejsce w y stęp o w an ia, n a m ech an izm ru c h u oraz ze w zg lędu n a p rzy c z y n y p o w stan ia. P rzez k o le jn e ro zw ażen ie osuw isk z ty c h różn ych p u n k tó w w idzen ia po zn am y bliżej in te re su ją c e n a s zag ad n ien ie i będ ziem y m ogli p o k ró tc e roz­

w ażyć zw alczan ie osuw isk, pod ać k ilk a ciek a­

w y ch d an y c h o w ielkości o su w isk i ic h znacze­

n iu gospodarczym i w k ró tk ic h słow ach scha­

ra k te ry z o w a ć p ro b le m y osuw iskow e w Polsce.

O suw iska w y s tę p u ją tam , gdzie istn ie ją stro - m iej n a c h y lo n e stoki, a w ięc w g ó rach oraz u brzeg ó w rze k i b rzegów m orskich. P oza ty m p rz e ja w ia ją sw ą działalność tam , gdzie człowiek, b u d u jąc, zm ien ia u k sz ta łto w an ie po w ierzch ni Z iem i p rze z to, że p o dcin a istn iej ące sto ki a w ięc czyni je b ard ziej stro m y m i lu b też tw o rzy sto ­ sunko w o stro m e zbocza tam , gdzie ich p rz e d ­ te m nie było. O suw iska są p rzez to b a rd z o czę­

sto zw iązane z w y k o p am i dro g ow y m i i kolejo­

w y m i oraz k an ało w y m i. W b u d o w ie now ocze­

sn y c h lin ii k o m u n ik a c y jn y c h konieczność w y ­ k o n y w a n ia w y k o p ó w w y ła n ia się często, dąży się p rzecież do tego, by tra s a b ieg ła o ile m oż­

ności p ro sto lin ijn ie i bez w ięk szy ch spadków . M ów iąc o działalności człow ieka i jego w p ły ­ w ie n a tw o rze n ie się osu w isk n ie sposób po­

m in ąć fa k t, że w n ie k tó ry c h okolicach ożyw iona działalność o suw iskow a o b e jm u ją c a ogrom ne ob szary zo stała spow odow ana n iep rz em y śla n ą g o sp o d ark ą człow ieka. P rz ez z u p e łn e w ycięcie lasów n a sto k ach górskich, te ra so w ą u p raw ę pól, p rzecięcie zboczy głęboko w ry ty m i d ro ­ gam i, człow iek stw o rz y ł n iez w y k le dogodne w a ru n k i dla tw o rz e n ia się osuw isk, p o zb aw ia­

ją c w ie rz c h n ie p a rtie zboczy spójności, spow o­

dow an ej p rzez ko rzen ie d rze w i z m ie n ia jąc w a ­ ru n k i w o d n e w g ru n cie o raz o słab iając zbocze m echaniczn ie. O su w iska p rz y w sp ó łd ziałan iu

ero zji gleby, po leg ającej n a in te n sy w n y m w y ­ m y w a n iu i u n o szen iu d ro b n y ch części skalnych n iez b ę d n y c h do życia roślin, uczy niły z n iek tó ­ ry c h o bszarów p u s ty n ie biologiczne. A proces tw o rz e n ia się g leb y n a now o je s t bardzo długo­

trw a ły . O ile łatw ie j o z u p e łn e zniszczenie niż 0 p ry m ity w n e n a w e t odbudow anie rów nież 1 w tej dziedzinie.

M iejscem w y stęp o w an ia licznych ruchów osuw iskow ych i to n a w ie lk ą skalę są poza ty m d n a oceanów . Z jaw isk a te w y m y k a ją się w znacznej m ierze spod naszej o b serw acji i n a j­

w ięcej w iadom ości o n ich czerpiem y an alizując u łożen ie d a w n y c h osadów m orskich, k tó re obec­

n ie tw o rzą sk a ły w y stę p u ją c e n a pow ierzchni.

D zięki b ad a n io m dna oceanów , m órz, jezior i dośw iadczeniom la b o ra to ry jn y m , w iem y że dla p o w sta n ia ru c h ó w osuw iskow ych podw odnych w y sta rc z a n ie k ie d y m in im a ln e n ach y len ie dna rzęd u 2— 3°.

M echanizm sam ego ru c h u m oże by ć dość z różnicow any i sta n o w i g łów ną p o dstaw ę roz- k lasy fik o w a n ia osuw isk. Je ż e li zbocza zbudo­

w an e są z luźnego d ro b n o ziarn isteg o m ate ria łu , i n a s tę p u je p rze p o jen ie tego m a te ria łu wodą, ru c h p rz e ja w ia ć m oże się jak o pły n ięcie m as sk aln y ch . W iem y n a p rzy k ła d , że w y sch n ięta g lin a — je s t zw ięzła i tw a rd a a n a sy co n a w odą s ta je się p la sty c z n a — d a je się form ow ać a n a ­ w e t sta je się p ły n n a . P o w ierzch n io w a część zbo­

cza m oże w ięc w p e w n y c h w a ru n k a c h ,,pły nąć".

Z ja w isk a ta k ie n a z y w a m y spływ am i. S p ły w y są zw y kle z ja w isk a m i p rze b ieg a ją cy m i szybko i przen o szą m a te ria ł n a duże odległości czasem n a zy w a się je tra fn ie stru m ie n ia m i g lin iasty m i lu b ziem nym i, p o n iew aż p rz y b ie ra ją w ydłużony k s z ta łt i k ie ru ją się k u obniżeniom teren u .

„ P ra w d z iw y*1 s tru m ie ń też niesie m a te ria ł skalny, ale s tru m ie ń ziem n y zaw iera go bez p o ró w n a n ia w ięcej w sto su n k u do ilości wody.

N iek ied y sp ły w a n ie m a in n y c h a ra k te r: cien ka p o k ry w a z w ie trze lin y n a zboczu pełznie, w olno się po su w ając, w dół. Z bocze s ta je się pofałdo­

w ane, d a rń u leg a n ie k ie d y po ro zry w an iu , tw o ­ rz ą się n ieg łęb o k ie szczeliny. P rz e ja w y p ełz n ię ­ cia zbocza m ogą trw a ć la ta m i, n ie pow odując isto tn y c h zm ian w jego u k ształto w an iu .

Z u p e łn ie odm ien n e od sp ły w ó w są ru c h y m as sk a ln y c h w y stę p u ją c e w stro m y ch w ysokich g ó rach z b u d o w a n y c h z w y trz y m a ły c h skał.

D zięki te j w ła śn ie w y trzy m a ło śc i n ie k tó re p a r ­ tie sk a ln e p rz y b ie ra ją niezw y k le śm iałe k sz ta łty o n a c h y le n iu 70°— 80° lu b p ra w ie pionow ym , a czasem w y s tę p u ją n a w e t odcinki gór, w k tó ­ ry c h sk a ły p rze w ie sz ają się n a d obniżeniam i.

W ta k ic h w ła śn ie w a ru n k a c h w y s tę p u ją n ie ­ zw ykle g w a łto w n e i szybk ie ru ch y , zw ane o b ry ­ w am i sk aln y m i. J e ż e li w sk u te k jak ich k o lw iek p rz y c z y n zo stanie z a ch w ian a ró w n o w ag a s tro ­ m ego i w y trz y m a łe g o zbocza, sk ały tw o rzące je u le g a ją n a g łe m u zała m a n iu i p raw ie pionow o sp a d a ją w dół tocząc się i m iażdżąc w szystkie p rzeszk o d y po drodze.

(5)

K w ie c ie ń 195T 95

Jeszcze inaczej p rze b ieg a ją zjaw iska, zw ane w łaściw ym i osuw iskam i lu b też zsuw am i. R uch n a stę p u je w ty m w y p a d k u w zdłuż określonej pow ierzchni poślizgu. Cała o suw ająca się m asa skalna porusza się jedno licie z jed n ak o w ą szyb­

kością. P a rę słów w a rto pośw ięcić p y ta n iu ja k pow staje pow ierzch nia ześlizgu. W iem y, że b a r­

dzo często skały nie tw o rzą m asy jed n o lite j. Tak zw ane sk ały osadow e są zw ykle w arstw o w ane, częste są w sk ałach spękania, k tó re w y k o rzy ­ stu je się n a p rz y k ła d p rzy w y do b y w an iu bloków skalnych w kam ieniołom ach, n a pow ierzchni skały litej leży najczęściej cieńsza lu b grubsza w arstw a zw ietrzeliny. W ym ienione p rzy k ład y w skazu ją na to, że w zboczu często b ędą istnieć m iejsca słabe, w zdłuż k tó ry c h m oże łatw o n a ­ stąpić przesunięcie się skał w dół, a w ięc zsuw.

Te słabe s tre fy w skale m ogą o dgryw ać rolę w ru c h u osuw iskow ym n a tu ra ln ie ty lk o w tedy, jeżeli ich ułożenie p rzeb ieg a ró w no leg le do n a ­ chylenia zbocza lu b też nieco łagodniej. Gdy skały są m ało w y trzy m ałe, ja k g lin y i iły, p o­

w ierzchnia ześlizgu osuw iska m oże przeciąć zbocze niezależnie od ułożenia skał: w poprzek tego ułożenia, lu b też w y tw o rzy ć pow ierzchn ię ścięcia i ześlizgu w je d n o lity m ogólnie biorąc m ateriale. P rz y jm u je się, n a p o d staw ie obser­

w acji i dośw iadczeń, że p o w ierzch n ia ta m a k sz ta łt czaszy k u listej, a w ięc w p rz e k ro ju odcinka łu k u koła. Z suw y u w a ru n k o w a n e w p ew n y m sensie b u d ow ą zbocza czyli jego s tru k tu rą n azy w am y s tru k tu ra ln y m i, te, w k tó ­ ry ch ru c h p rzeb ieg a w zdłuż now opow stającej pow ierzchni — zsuw am i ze ścinania.

D la zrozum ienia zjaw isk osuw iskow ych n ie ­ zbędne je s t zdanie sobie sp ra w y z istn ien ia w zboczu dw u p rzeciw n ie d ziałający ch gru p sił.

J e d n e z n ich dążą do w y w o łan ia ru c h u zbocza:

ciężar zbocza i ro zk ład m as w zboczu, a więc jego kształt, strom ość i w ysokość. In n e siły przeciw staw iają się ruchow i: ta rc ie w e w n ętrzn e w skałach i ich spójność w e w n ętrzn a , czyli ogól­

nie biorąc w y trzym ałość m a te ria łu zbocza n a ścinanie. Jeżeli obie g ru p y sił są sobie rów ne, bardzo łatw o o n aru szen ie ta k zw anej stateczn o­

ści zbocza, ju ż bow iem d ro b n a p rzy c z y n a w yw o­

łu je jego ruch. N a ty m zasadn iczy m stw ierd ze­

niu o rów now adze sił o p a rto m atem aty czn ą analizę stateczności zboczy. T rzeb a z góry po ­ wiedzieć, że m ożliw ość obliczeniow ego u c h w y ­ cenia ograniczyła się w łaściw ie do ta k zw anych zsuwów ze ścinania. O bliczenia dla in n y ch ro ­ dzajów osuw isk n a p o ty k a ją n a b ardzo duże trudności.

A by móc postaw ić prognozę co do osuw isko- wości jakiegoś obszaru i sk u teczn ie w alczyć z niepożądanym i ru ch a m i zboczy, trz e b a znać p rzyczyny ich pow staw an ia. N ajw ażn iejszy m i przyczynam i są: zb y tn ia strom ość i z b y t w ielka wysokość zbocza oraz jego n a d m ie rn e obciąże­

nie, bardzo w ażną rolę o d g ry w a tak że w y trz y ­ m ałość skał zbocza. J a k w idzim y, p rzyczy n y p ow stania osuw isk w iążą się w p ro st z w a ru n -

R yc. 1. Z bocze w K a r p a ta c h z lic z n y m i p o w ie rz c h n io ­ w y m i z s u w a m i (fot. P. Ś liw a)

kam i rów now agi zbocza, o k tó ry ch w spom nie­

liśm y uprzednio. S p ecjaln a ro la w ru ch a c h osu­

w iskow ych p rzy p a d a wodzie. P ły n ące w ody po­

w odują często podcięcie zboczy, w oda p rze n i­

k ająca w g ru n t obciąża dodatkow o zbocze, woda pow oduje w reszcie obniżenie w łasności w y trz y ­ m ałościow ych skał, szczególnie jeśli chodzi o g lin y i iły lu b skały zaw ierające dom ieszki ilaste.

P rzeciw staw ian ie się osuw iskom idzie albo po linii zabezpieczenia m echanicznego zbocza, n a j­

częściej przez budow anie ta k zw anych m uró w oporow ych p o d p ierający ch zbocze, albo przez przeciw działanie różno ro dny m p rzyczynom r u ­ chu. Z agrożone zbocze od w ad nia się różnym i sposobam i lub też zabezpiecza p rze d dopływ em w ód pow ierzchniow ych, a poniew aż je s t to n a szerszą skalę niem ożliw e, odprow adza się spły­

w aj ącą w odę szybko po zboczu, by u n ik n ąć jej w siąk an ia w głąb. W now szych czasach stosuje się ro zm aite m eto d y w zm acniania skał b u d u ją ­ cych zbocze, p rz y czym sk u teczne okazało się zastosow anie p rą d u elektry czn ego dla odw od­

nien ia g ru n tu a tak że dla w iązania jego luźnych części w celu zeskalenia, czyli uczynienia z luź­

nych, niepow iązanych części skalnych, litej, zw ięzłej m asy.

Genezę zjaw isk osuw iskow ych, ich podział, sposoby w alk i z ich działaniem przedstaw iono krótko i w m ożliw ie pro stej form ie. N ie znaczy to, ab y osuw iska n ależały do zjaw isk nieskom ­ plik ow any ch i łatw y c h do p oznania i opracow a­

nia. P rzeciw nie, w sk u te k złożoności i ró żnora- kości pow odów ru c h u często tru d n o uchw ycić istotę procesu m im o poczynionych b a d a ń te re ­ now ych i lab o ra to ry jn y c h .

Św iadczą o ty m choćby p rzy k ła d y osuw isk w Polsce, k tó ry c h opracow anie kosztow ało sporo w ysiłków , czasu i nakład ó w pieniężnych. N aj- klasyczniejszym te re n e m rozw o ju osuw isk są w Polsce K a rp a ty . O suw iska są tu zjaw iskiem codziennym , w ielo k ro tn ie niszczą pola, drzew o­

stan, zag rażają dom ostw om , drogom i liniom kolejow ym . O siągają n iera z stosunkow o duże

(6)

96 W S Z E C H Ś W I A T

R y c. 2. D uże o s u w is k o n a P o d h a lu , w id o c z n e g łę b o k ie R y c. 3. O s u w is k o w S a d o w iu n a lin ii k o le jo w e j K r a - sz c z e lin y w o s u w a ją c e j s ię m a s ie n a p ie r w s z y m p la n ie k ó w — W a rs z a w a , u g ó ry n a p r a w o w id o c z n a n is z a (fot. R. K r a je w s k i) o s u w is k a , n a d o le n a le w o p r z e s u n ię te m a s y tw o rz ą

tz w . ję z o r (fot. R. K ra je w s k i)

rozm iary , sięgające k ilk u se t m e tró w długości a n a w e t do k ilo m e tra i k ilk ad ziesiąt, a n ierzadk o i 100 m e tró w szerokości. Z w y k le m a ją c h a ra k te r zsuw ów , w śró d k tó ry c h w y s tę p u ją z kolei dość często zsuw y s tru k tu ra ln e . Z su w y k arp a c k ie p rzech o d zą w dolnej części w spływ y. N a d u ­ żych o b szarach są ro z p rz e strze n ian e w K a rp a ­ ta c h sp ły w y o c h a ra k te rz e w o ln y ch spełzyw ań.

W T a tra c h w y s tę p u ją ślad y w ielkiego o b ry w u (w g ó rnej części d oliny M iętusiej) w postaci zło­

m isk a blok ów sk aln y ch o nazw ie W antul, po­

ro sły c h dziś s ta ry m lasem św ierkow ym . Z o su­

w isk, z k tó ry m i m ożem y się z e tk n ą ć n a codzień w y m ien ić m ożna dokuczliw y zsuw na szosie K ra k ó w — Z akopane, k tó ry dłuższy czas zm uszał w szy stk ie sam ochody i au to b u sy do k o rzy sta n ia z w yboistego objazdu; oraz zsu w uchodzący m oże b ard ziej uw adze, k tó ry zag ra ż ał lin ii ko­

lejo w ej na te j sam ej tra s ie tuż p rz e d sam ą s ta ­ cją Z akopane. S ły n n y s ta ł się n izin n y zsuw na lin ii k olejow ej K rak ó w — W arszaw a, w m iejsco ­ w ości Sadow ię, nied alek o sta c ji Łuczyce, o k il­

k an a śc ie k ilo m etró w od K rako w a. Od ro k u 1935, k ied y oddano do u ż y tk u odcinek lin ii k o lejo ­ w ej K ra k ó w — M iechów, zsuw w S adow iu by ł w ie lo k ro tn ie p rzy czy n ą p rz e rw k o m u n ik a c y j­

n y ch trw a ją c y c h n a w e t p o n ad 48 godzin. Z suw o d n aw iał się przez p ra w ie d w adzieścia lat, n a ­ ru sz a ł b ezpieczeństw o i re g u la rn o ść ru c h u na w ażnej tra s ie k o m u n ik a c y jn e j. W czasie b u d o w y tra s y W -Z w W arszaw ie podcięto sk a rp ę w i­

ślan ą; p o w sta ją c y zsuw zagroził pow ażnie za­

b y tk o w em u kościołow i św. A n ny . O grom nym w y siłk ie m p rz y użyciu w szy stk ich sto ją c y ch do d yspozycji śro d k ó w u d ało się zsu w u sta b iliz o ­ w ać i ocalić zab y tek.

P o d an ie k ilk u p rzy k ła d ó w n ie c h a ra k te r y ­ zu je n a tu ra ln ie całości p ro b le m u osuw iskow ego w Polsce, a je d y n ie sy g n a liz u je jego istn ien ie.

Poza re jo n e m k a rp a c k im zsuw y w y s tę p u ją licz­

n ie w zdłuż dolin naszych rzek . Szczególnie u stro m y ch p o d c in a n y c h b rzegów W isły i u b rz e ­

gów W arty . L icznie p o ja w ia ją się osuw iska w zw iązku z ro zm a ity m i budow lam i, k tó re w y ­ m a g a ją w y k o n a n ia w ykopów . S p raw a sta te cz ­ ności zboczy m a p o n a d to pow ażne znaczenie dla k o p a ln ic tw a odkry w ko w ego a now oczesna te c h ­ n ik a i użycie w ielk ich m aszy n um ożliw ia dzisiaj re n to w n e w y d o b y w an ie surow ca ty m w łaśnie sy stem em z głębokości k ilku d ziesięciu a n aw et 100 m etró w . J a k w ięc w idać, w b u d ow n ictw ie k o m u n ik a c y jn y m (drogi, lin ie kolejow e), w od­

n y m (kanały, z b io rn ik i w odne) i w k o p a ln i­

ctw ie — k w e stia stateczności zboczy w ym aga każdorazow ego p rzean alizo w an ia, zapoznania się z te re n e m i w y k o n a n ia k o n tro ln y c h obliczeń.

D opiero n a tej p o d staw ie u s ta la się dopuszczalne n a c h y le n ie zboczy, p rz e w id u je sposoby zabez­

p ieczenia, sy ste m w y k o n y w a n ia w y k opu i inne szczegóły techniczne.

O suw iska n a te re n ie P o lsk i choć często kło­

po tliw e i w y w o łu jące pow ażne s tr a ty nie n a ­ leżą do w ielkich . P rz e su n ię c iu u le g a ją bow iem m asy .sięgające n a jw y ż ej do k ilk ud ziesięciu ty ­ sięcy m3 (duże osuw iska w naszej części K a r­

pat), gdy ty m czasem n ajw ięk sze w spółczesne osuw isko n a św iecie w c h a ra k te rz e spływ u, k tó re w y stą p iło w P a m irz e (1911 r.) poruszyło m asy sk a ln e objętości p o n a d 2 m ilia rd y m 3, a n ie k tó re o su w isk a-o b ry w y z te re n u A lp m iały objętość rzę d u 10 m ilion ó w m 3. N ajw ięk sze osu­

w iska w y w o ła n e bezpo średn io przez działalność człow ieka w y stą p iły w czasie bu do w y k a n a łu P an am sk iego , bu do w aneg o w końcu X IX w ieku, a p rze d e w sz y stk im in te n sy w n ie n a początku X X w ieku . N a ogólną m asę w ykopów o b e jm u ­ jącą 340 m ilio n ów m3 w y p a d a ło 55 m in m1 m as osuw iskow ych, co stan o w iło aż 16% całości w y ­ kopów . P o je d y n cz e zsuw y o b e jm u ją c e po k ilk a ­ set a n a w e t m ilio n m3 nie n ale ż a ły do rza d k o ­ ści. O suw iska b y ły g łów n ą p rzeszko dą te c h ­ niczną w b u d ow ie k a n a łu i sta ły się p rzy czyn ą znacznego opóźnienia w jeg o oddan iu do użytku.

Jeszcze znacznie w iększe w y m ia ry niż osuw iska

(7)

K w ie c ie ń 1&51? 97

współczesne, osiągały osuw iska daw niejsze, n a j­

w iększe ze zn an ych w p ołudniow o w schodnim Ira n ie koło m iejscow ości S a id m a rre h m a fa n ta ­ styczną w p ro st objętość w ynoszącą pon ad 2 1 m i­

liardów m :i i z a jm u je obszar 166 k m 2. To g ig an ­ tyczne osuw isko pow stało p rzy p u szczaln ie k il­

kanaście tysięcy la t tem u. D ru g ie m iejsce co do w ielkości z a jm u je osuw isko a lp e jsk ie Flim s z ok resu m iędzy lodowcowego, rów n ież i jego w y m iary są im ponujące: 1 2 , 6 m ilia rd ó w m3 ob­

jętości i zajm ow an y obszar 41,5 k m 2.

S tra ty m a te ria ln e spow odow ane p rzez osuw i­

ska w Polsce n ie zostały u chw yco n e żad n ą cyfrą, przypuszczalnie są one je d n a k n ie m ałe. Je d e n z au to ró w a m ery k ań sk ich podaje, że szkody w y ­ w ołane przez osuw iska w drogach n a te re n ie zachodniej części sta n u P en sy lw an ia, p ołu d nio ­ w o-w schodniej części K entuck y , zachodniej czę­

ści W est V irg in ia i południow o-w schodniej czę­

ści Ohio w yniosły w ciągu ro k u w ięcej niż 10 m ilionów dolarów . D ane te odnoszą się do la t trzy d ziesty ch i św iadczą o w ielk im u jem n y m znaczeniu gospodarczym osuw isk. W n iek tó ry ch k ra ja c h tak ic h ja k Szw ecja, N orw egia, S zw ajca­

ria, W łochy, S ta n y Zjednoczone i Z w iązek R a­

dziecki doceniono kw estie osuw isk, organ izu jąc stałe bad an ia n a d n im i i p ośw ięcając tem u za­

g adnieniu dużo uw agi zarów no ze stro n y n au k o ­ wej ja k i p rak ty c zn e j. N a te re n ie Z w iązku R a­

dzieckiego, w któreg o eu ro p ejsk iej części istn ieją

klasyczne rejo n y osuw iskow e ja k okręg k ry m ­ ski, brzeg M orza C zarnego w okolicy Odessy, n iśk tó re p a rtie K aukazu, re jo n nadw ołżański i n a d d n iep rzań sk i zorganizow ano ju ż w latach trzy d ziesty ch specjaln e stacje teren o w e dla sta ­ łej obserw acji nad osuw iskam i.

O suw iska stan ow ią pro b lem ciekaw y teo re ­ tycznie i m a ją n iem ałe znaczenie prak ty czne.

P o trzeb a zajęcia się nim i n arzu ca się także w naszym k raju . P ra w ie każda droga, lin ia ko­

lejow a czy też lin ia w ysokiego napięcia w K a r­

p a ta c h p rzecina te re n y osuw iskow e lu b p rze­

chodzi w ich najb liższy m sąsiedztw ie. Także w zw iązku z in n y m i budo w lam i w ty m rejonie, z zaporam i na rzek ach k a rp ack ich trz e b a zaw ­ sze ro zpatrzyć osuw iskow ość tere n u . W obsza­

rach n izinnych zagadnienia osuw iskow e p o w sta­

w ać m ogą w zw iązku z budow ą k opalń o d k ry w ­ kow ych i z w szelkim i w ykopam i budow lanym i.

P rz y w szystkich pracach zw iązanych z re g u ­ lac ją ta k zaniedb anej u nas sieci dróg w odnych rów nież w y stą p ią m ożliw ości p o w stan ia zsu­

wów. N a naszym dłu gim obecnie w y brzeżu m o r­

skim istn ie ją p a rtie stro m y ch brzegów , w k tó ­ ry ch ro zw ija ją się ru ch y zboczowe niepożądane z w ielu powodów . P rob lem ów osuw iskow ych n a w e t w p rzew ażn ie n izinn ym k ra ju ta k im jak P o lsk a nie b ra k u je , a p rzy b y w ać ich będzie w m ia rę rozw oju b u d ow nictw a i k o p alnictw a jeszcze w ięcej.

L U C Y N A S W ID Z IN S K A (K ra k ó w )

N A H E R B A C I A N E J P L A N T A C J I

A b y zo b aczy ć p la n t a c j ę h e r b a t y , n ie tr z e b a diziś o d ­ b y w a ć d łu g ie j poidróży n a D a le k i W sc h ó d a ż d o C h in , b ę d ą c y c h je j k r a j e m m a c ie rz y s ty m . W y s ta rc z y p o je c h a ć n a C z a rn o m o rs k ie w y b rz e ż e K a u k a z u 1, d o te g o n a j ­ c ie p le js z e g o z a k ą t k a Z w ią z k u R a d z ie c k ie g o o k lim a c ie p o d z w ro tn ik o w y m , ła g o d n y m i w ilg o tn y m , b y z n a le ź ć się w sa m y m c e n tr u m p r z e m y s łu h e rb a c ia n e g o , p o ­ k ry w a ją c e g o n ie ty lk o z a p o tr z e b o w a n ie w e w n ę trz n e , a le p ra c u ją c e g o i n a e k s p o r t.

G łó w n a b a z a g o s p o d a r k i h e r b a c ia n e j Z w ią z k u R a ­ d ziec k ieg o z n a jd u j e s ię w z a c h o d n ie j G r u z ji, k t ó r a s k u ­ p ia o b e c n ie o k o ło 9 0% p l a n t a c j i h e r b a c ia n e g o k r z e w u c a łe g o k r a j u o r a z w ię k sz o ś ć z a k ła d ó w p rz e tw ó r c z y c h . P o z a G ru z ją h e r b a t a j e s t je s z c z e u p r a w ia n a w s ą s ia ­ d u ją c y m z n ią o d p ó łn o c n e g o z a c h o d u K r a s n o d a r s k im K r a ju j a k r ó w n ie ż n a d M o rz e m K a s p ijs k im , w o k o lic y L a n k o ra n i i A s ta r y , n a tzw . N iz in ie T a ły s z y ń s k ie j.

J e d n y m z w ię k s z y c h o ś r o d k ó w h e r b a c i a n y c h G ru z ji sta ło s ię C zak w i, p o ło ż o n e w o d le g ło śc i o k o ło 15 k m n a p ó łn . w s c h ó d o d B a tu m i, b ę d ą c e g o k r a ń c o w y m p o r ­ te m k r y m s k o - k a u k a s k ie j lin ii ż e g lu g o w e j.

S z o sa z B a tu m i d o C z a k w i w ie d z ie w z d łu ż w y ­ b rzeży . W c z e rw c o w y p o g o d n y r a n e k M o rz e C z a rn e je s t s ta lo w o b łę k i tn e 2 i b a r d z o sipokojne, a le p o tę ż n e ,

’ O każję ta k ą m ia ła m w c z e r w c u 1956 r.

5 N azw a „Morze C zarn e” n ie o k reśla b a r w y w o d y , ja k m y l­

nie sądzą n ie k tó r z y , le c z o zn acza, że m o rze je s t z łe , że b y w a nieraz n ie b e z p ie c z n e i groźne.

b e to n o w e u m o c n ie n ia je g o b rz e g ó w i c ię ż k ie b lo k i ła m a ­ czy f a l ś w ia d c z ą , że p o t r a f i o n o w y z w a la ć n a d m ie r n ą e n e r g ię n isz c z ą c ą , o d k tó r e j tr z e b a s ię z a b e z p ie c z a ć 3.

W m ia r ę o d d a la n ia s ię od B a tu m i d r o g a s e r p e n ty ­ n a m i w z n o s i się c o r a z w y ż e j, w io d ą c p o p rz e z ś w ia t b u jn e j , p o d z w ro tn ik o w e j ro ś lin n o ś c i (ryc. 1). Z a s z y b ą a u to k a r u p r z e s u w a j ą s ię p a lm y , p o tę ż n e ja p o ń s k ie k r y p to m e r ie ; so s n y z ig ła m i 20 c e n ty m e tr o w e j d łu g o śc i, e u k a lip tu s y z w ą z iu tk im i liś ć m i i n a g im i, sizarym i p n ia m i, a w p o b liż u tz w . „Z ie lo n e g o P r z y lą d k a " , n a k tó r y m n a 100 h e k ta r o w e j p r z e s tr z e n i ro z r z u c o n y je s t s ły n n y b a tu m s k i o g ró d b o ta n ic z n y z s u b t r o p ik a ln ą f l o r ą 5 -c iu k o n ty n e n tó w n a s z e j Z ie m i — p r z y c ią g a ją u w a g ę d rz e w a c y tr u s o w e i — c o n a jb a r d z ie j w y d a je się e g z o ty c z n e — k w itn ą c e i je d n o c z e ś n ie o w o c u ją c e b a n a n y (ry c. 2) z o lb r z y m im i 4 m e tro w e j d łu g o śc i liść m i, o r a z g a je b a m b u s ó w , t y c h n a jw ię k s z y c h c h y b a

„ sz y b k o ś c io w c ó w 11 ś w ia ta r o ś lin n e g o 4 (ryc. 3).

3 A brazja, c z y li n iszc zą ce d zia ła n ie la l m o rsk ich je s t tu bardzo in te n s y w n e , z p o w o d u siln y c h , o k r e so w y c h w ia tr ó w zach o d n ich ; d o d a tk o w ą p rzy czy n ą m a b y ć sta łe o b n iża n ie się d n a m o rsk ieg o .

1 2 d żb ła b a m b u so w e ro sn ą n iera z w te m p ie d o 90 cm na d ob ę (p r z e c ię tn ie 50—70 cm ) i są n a g ie , d o p ó k i n ie o sią g n ą po 40—50 d n iach sw e g o w z r o stu m a k sy m a ln eg o , po c z y m dopiero r o zw ija ją się liśc ie .

(8)

98 W S Z E C H Ś W I A T

R yc. 1. Z a s z y b ą a u to k a r u p r z e s u w a j ą się p a lm y , a w g łę b i w id a ć ła ń c u c h g ó r A d ż a r o - I m e r y t y ń s k ic h

(fot. K . H o le k sa )

W s tr o n ie p r z e c iw n e j m o r z u c z e r n ie je ła ń c u c h g ó r A d ż a r o - I m e r y t y ń s k ic h , p o k r y t y c h g ę s tą s z a tą la s ó w . N a je g o s ta r a s o w a n y c h s t o k a c h d o w y s o k o ś c i o k o ło 500 m s ą ro z ło ż o n e p l a n t a c j e h e r b a t y . I m b liż e j do C z a k w i ty m z a g ę s z c z a ją s ię o n e c o r a z b a r d z ie j i w r e s z ­ c ie , p o o b u s t r o n a c h d r o g i to w a r z y s z ą n a m z w a r te p o la ze s z p a le r a m i k u lis ty c h , ja k b y k ę d z ie r z a w y c h k rz e w ó w , 0 c ie m n o z ie lo n y m lis to w iu , o d b ij a ją c y m o s tr o od j a s ­ k r a w e j c z e rw ie n i g le b y . T a c z e r w ie ń j e s t b a r w ą c h a ­ r a k te r y s t y c z n ą tz w . k ra s n o z ie m ó w , g le b , p r z y p o m in a ­ ją c y c h la t e r y t y , p o w s ta ją c y c h z w ie tr z e n ia r ó ż n o r o d ­ n y c h s k a ł k r y s ta li c z n y c h i w u lk a n ic z n y c h w w a r u n ­ k a c h k li m a t u p o d z w ro tn ik o w e g o . C z e rw o n o p o m a r a ń ­ c z o w y ic h k o lo r, k tó r e m u z a w d z ię c z a ją s w ą n a z w ę , je s t r e z u l t a t e m n a g r o m a d z e n ia w n ic h d u ż e j ilo ś c i (do 50% ) t le n k ó w i w o d o r o tle n k ó w ż e la z a i g lin u . G le b y t e s ą s iln ie w y łu g o w a n e , u b o g ie p o d w z g lę d e m z a w a r to ś c i w a p n a i k r z e m io n k i ii d la te g o n a d a j ą s ię sz c z e g ó ln ie d o u p r a w y h e r b a c i a n e g o k rz e w u , k t ó r y n a jl e p ie j p r o s ­ p e r u j e n a g le b a c h te g o ty p u .

Z b o ta n ic z n e g o p u n k t u w id z e n ia k r z e w h e r b a c ia n y , d łu g o le tn ia , w ie c z n o z ie lo n a r o ś lin a , n a le ż y d o r o d z in y T h e a c e a e i s p o k r e w n io n y je s t z h o d o w a n y m u n a s d la c e ló w d e k o r a c y j n y c h k r z e w e m k a m e lii. S ły n n y b o ta n ik sz w e d z k i, K a r o l L i n n e u s z, o p is a ł go p o c z ą tk o w o j a k o je d e n g a t u n e k T h e a sin e n s is , p o te m w y d z ie lił d w a g a tu n k i : T h e a v ir id is i T h e a b o h ea , w p r z e k o n a n iu , że p ie r w s z y d a je h e r b a t ę tz w . z ie lo n ą , a d r u g i — c z a rn ą . T o m y l n e p o ję c ie z o s ta ło s p r o s to w a n e w r . 1843 p r z e z R o b e r ta F o r t u n e , k tó r y u d o w o d n ił, ż e h e r b a t o z a ­ r ó w n o z ie lo n a j a k i c z a r n a s ą p r z e r a b ia n e z te j ż e r o ­ ślin y , ty lk o r ó ż n y m i m e to d a m i. W m i a r ę ro z w o ju p l a n ­ ta c j i h e r b a c ia n y c h w k r a j a c h k o lo n ia ln y c h , w p r o w a ­ d z o n o d o h o d o w li n o w e o d m ia n y , m ię d z y in n y m i in ­ d y js k ą T h e a a s s a m ic a , k t ó r a o b o k T h e a s in e n s is s t a ł a się p o d s ta w o w ą w p r o d u k c j i h e r b a t y . O b ie s ą r o ś l i ­ n a m i n is k o r o s ły m i, k r z e w ia s ty m i i d la te g o , p o m im o d r o b n ie js z e g o lis to w ia , le p ie j n a d a j ą się d o e k s p lo a ­ ta c j i, n iż w y s o k o p ie n n e o d m ia n y d r z e w ia s te , k tó r y c h liś c ie o s ią g a ją w p r a w d z ie 14, 17, a n a w e t 20— 35 c m d łu g o ś c i, a l e w y s o k o ś ć ro ś lin , d o c h o d z ą c a d o 5, 10 1 17 m , b a rd z o u t r u d n i a z b ió r.

W G r u z ji d o ś w ia d c z a ln a u p r a w a h e r b a t y z o s ta ła

z a p o c z ą tk o w a n a w l a t a c h 80— 9 0 -ty c h z n a s i o n i s a d z o ­ n e k p r z y w ie z io n y c h z C h in . O b e c n ie k u lt y w o w a n e są p r z e d e w s z y s tk im r ó ż n e k r z y ż ó w k i o d m ia n c h iń s k ie j i a s s a m s k ie j, z k tó r y c h p ie r w s z a j e s t b a r d z ie j w y tr z y ­ m a ła n a n is k ie t e m p e r a t u r y , d r u g a n a to m ia s t d a je p rz e s z ło d w u k r o tn i e w ię k s z e p lo n y i w y ż sz ą ja k o ś ć h e r b a c ia n e g o n a p o ju . U p r a w a r o ś lin p o w s ta ły c h ze s k r z y ż o w a n ia b a r d z i e j s ię o p ła c a , a lb o w ie m m ie s z a ń ­ ce łą c z ą w s o b ie c e c h y o b u o d m ia n w y jś c io w y c h w r ó ż ­ n y m s to p n iu . W y p ro w a d z o n o te ż z n ic h k il k a d a l­

sz y c h o d m ia n , d o s to s o w a n y c h do m ie js c o w y c h w a r u n ­ k ó w k lim a ty c z n y c h , k tó r e p r z y d o b re j p o k r y w ie ś n ie ż ­ n e j m o g ą w y tr z y m a ć m ro z y p r z e k r a c z a ją c e 20° (ryc. 4).

W je ż d ż a m y n a t e r e n k o łc h o z u im ie n ia K a lin in a i o to p r z e d n a m i z b li s k a h e r b a c i a n e k r z e w y o o k r ą - g ła w y m , s z tu c z n y m k s z ta łc ie . U s z e re g o w a n e w rz ę d y , w k tó r y c h p o sz c z e g ó ln e k r z a k i p r a w i e ż e łą c z ą s ię ze so b ą , r o b i ą w r a ż e n ie s k u p io n y c h n a w ie lk ie j p r z e s tr z e n i s z e r e g ó w s t a r a n n ie o s trz y ż o n y c h ż y w o p ło tó w , o w y ­ so k o ś c i 50— 70 c m (ry c. 5, p la n s z a I).

P r z e w o d n ic z ą c y k o łc h o z u w r a z z k ilk o m a p r a c o w n i­

k a m i w p r o w a d z a n a s w r ó ż n e z a g a d n ie n ia , z w ią z a n e z u p r a w ą r o ś lin y , j e j p lo n a m i itd . A le p r z e d e w s z y s t­

k im z z a in t e r e s o w a n i e m p r z y g lą d a m y s ię h e r b a c ia n y m lis tk o m , k t ó r e n ic z y m n ie p r z y p o m in a j ą t y c h c ie m n y c h ,

R yc. 2. Z w r a c a ją u w a g ę b a n a n y z liść m i 4 -m e tro w e j d łu g o ś c i (fot. K . H o le k sa )

(9)

K w ie c ie ń 1957 99

R yc. 3. N a jb a r d z ie j e g z o ty c z n e w y d a j ą s ię g a je b a m ­ b u só w , n a jw ię k s z y c h c h y b a „ sz y b k o ś c io w c ó w " ś w ia ta

ro ś lin n e g o (fot. J . Z ię te k )

sk rę c o n y c h o k ru c h ó w , ja k ic h u ż y w a m y d o z a p a r z a n ia h e rb a c ia n e g o n a p o ju .

E lip ty c z n o -la n c e to w a te g o k s z t a łt u , b a r d z o s iln ie u n e rw io n e , o sa d z o n e s ą n a p r z e m ia n le g le n a k r ó tk ic h o g o n k a c h , a p o b rz e g a c h n a c ię te w d ro b n e , o s tre z ą b k i.

S p o d n ią s t r o n ę n a jm ło d s z y c h w ie rz c h o łk o w y c h lis te c z ­ k ó w , 3— 4 cm d łu g o śc i, p o k r y w a g ę s ty , d e li k a tn y , s r e ­ b rz y s ty w ło se k , n a z y w a n y p o c h iń s k u p a k - h o , z r o s y j­

s k a b a j-c h o a , co z n a c z y d o s ło w n ie „ b ia ła r z ę s k a " ; s t ą d g a tu n k i h e r b a ty , z ty c h li s t k ó w sp o rz ą d z o n e n o s z ą n a ­ zw ę „ b a jc h o w y c h " . N a liś c ia c h s ta r s z y c h , w ię k s z y c h i g ru b s z y c h , w ło s e k t e n z a n ik a (ry c. 6).

N ie s te ty , n ie m o ż e m y n a w ła s n e o c z y zo b a c z y ć k w ia ­ tó w , a lb o w ie m w k lim a c ie c z a rn o m o rs k im k w itn ie n ie k rz e w ó w h e r b a c ia n y c h ro z p o c z y n a s ię p r z y k o ń c u o k re s u w e g e ta c y jn e g o ro ś lin y , t j . w e w r z e ś n iu *. K rz e w p o k ry w a s ię w ó w c z a s m a s ą k w ie c ia , w ilo śc i n ie r a z do k il k u ty s ię c y s z tu k ; z te j o b fito ś c i z a w ią z u je się je d n a k n ie w ie le . M u s im y w ie rz y ć w ię c n a sło w o , że k w ia tk i są b a r w y b ia łe j, z o d c ie n ie m ż ó łta w y m lu b ró żo w y m , o d e lik a tn y m z a p a c h u , n ie m a ją c y m je d n a k n ic w sp ó ln e g o z z a p a c h e m g o to w e g o p r o d u k t u h e r b a ­ cian e g o . Z a ró w n o k ie lic h , j a k i k o r o n a s k ł a d a ją się z je d n a k o w e j ilo ś c i p ła tk ó w (5 d o 9). P ł a t k i k o ro n y n ie je d n a k o w o ro z w in ię te , o w a ln e m a j ą d o 1,5 o m d łu ­ gości. L iczn e, ż ó łte p y ln i k i tw o r z ą k il k a o k ó łk ó w w o ­ k ó ł za lą ż n i, k t ó r a w k a ż d e j z 3 k o m ó r m a d u ż ą ilość z a lą ż k ó w , a le ro z w ija się z n ic h ty lk o je d e n .

O w o ck i o k s z ta łc ie tr ó jd z ie ln e j to r e b k i, z a w ie r a j ą o d je d n e g o do 6 n a s io n , p r z y p o m in a ją c y c h o rz e s z k i le s z ­ czynow e. T e p r z y n a jm n ie j m o ż e m y d o k ła d n i e o b e jrz e ć , a lb o w ie m s p o r ą ilo ść ic h z n a jd u j e m y w o p a d ły m lis to ­ w iu p o d k rz e w a m i. N a s io n a s p o ż y tk o w u je s ię n ie ty lk o do ro z m n a ż a n ia r o ś lin , z a w ie r a j ą o n e b o w ie m o k o ło 33% tłu s te g o o le ju i n a d a j ą s ię r ó w n ie ż d o c e ló w s p o ­ ż y w czy ch o ra z te c h n ic z n y c h . J e d n o c z e ś n ie d o w ia d u ­ je m y się, że do h o d o w li n a s i o n z a k ła d a n e s ą o s o b n e p la n ta c je , tzw . n a s ie n n e , iz o lo w a n e od in n y c h , c e le m z a b e z p ie c z e n ia o d k r z y ż o w a n ia s ię r o ś lin z n ie o d p o ­

w ie d n im i o d m ia n a m i. P lo n y ic h d o c h o d z ą do 2 to n n a s io n z 1 h a.

P la n t a c ja , k tó r ą z w ie d z a m y , j e s t p rz e z n a c z o n a do z b io ru liści, to zn a c z y , że w s z y s tk ie z a b ie g i w o k ó ł r o ­ ś lin y m a j ą n a c e lu j a k n a jw ię k s z e p o m n o ż e n ie ic h lis to w ia , co je s t je d n o z n a c z n e z z a h a m o w y w a n ie m ro z ­ w o ju k w ia tó w . A z a b ie g ó w ty c h n a o b u ty p a c h p l a n ­ ta c j i je s t b a rd z o w ie le , z a ró w n o w o k r e s ie w e g e ta c y j­

n y m , tr w a j ą c y m od m a r c a d o p a ź d z ie rn ik a , j a k i w c z a ­ sie z im o w eg o s p o c z y n k u . D o ic h r e j e s t r u z a lic z y ć n a ­ le ż y n ie ty lk o s ta łe z w a lc z a n ie c h w a s tó w i s z k o d n ik ó w , s p u lc h n ia n ie g le b y (m e c h a n ic z n e i rę c z n e ), n a w o ż e n ie , o k ry w a n ie je j w a r s tw a m i liści, m c h u itp . c e le m z a ­ b e z p ie c z e n ia od z b y tn ie g o w y s y c h a n ia , a le i s z tu c z n e z r a s z a n ie w r a z i e n ie d o s ta te c z n e j ilo śc i o p a d ó w a tm o ­ sfe ry c z n y c h . K rz e w h e r b a c ia n y j e s t b o w ie m b a rd z o w y m a g a ją c y co d o w ilg o c i: 900— 1200 m m ro c z n e g o o p a d u s t a n o w i d la ń m in im u m , — p rz y c z y m w a ż n e je s t, b y ro z ło ż e n ie te j ilo śc i n a p o sz c z e g ó ln e m ie s ią c e b y ło ró w n o m ie rn e . S ta j e się to z ro z u m ia łe , g d y p a ­ tr z y m y h a g ę stą , n ie m a l z w a r tą „ c z u p ry n ę " liś c i, p o ­ k r y w a ją c y c h k rz a k i — d a ją o n e b o w ie m w s u m ie o l­

b rz y m ią p o w ie rz c h n ię p a r o w a n ia . P r z y n ie d o s ta te c z n e j w ilg o tn o ś c i ro ś lin a ź le p r o s p e r u je , w z r o s t m ło d y c h p ę ­ d ó w u le g a z a h a m o w a n iu , p o ja w ia się d u ż a ilo ść d z ic z ­ k ó w , z m n ie js z a s ię u ro d z a j i p o g a rs z a s ię ja k o ś ć z b io ru . S to s o w a n ie o d p o w ie d n ic h n a w o z ó w m a w p ły w n ie ty lk o n a p o w ię k s z e n ie liś c ia s ty c h p lo n ó w , a le i n a p o ­ le p s z e n ie ic h ja k o ś c i (z w ię k sz e n ie z a w a r to ś c i ta n in y w liśc ia c h ). N a z m ia n ę w ię c d o d a w a n e są d o g le b y

1 F o rm y tro p ik a ln e w sw y m k raju m a c ie r z y s ty m k w itn ą R yc. 4. P la n t a c j a h e r b a t y p o d p o k r y w ą ś n ie ż n ą

w ciągu ca łeg o roku. (R e p u b lik a G ru z iń s k a )

(10)

100 W S Z E C H Ś W I A T

R yc. 5. H e r b a c ia n e k r z e w y o o k r ą g ły m s z tu c z n y m k s z t a łc i e (fo t. L . O le jn ik ) w ró ż n y c h p o r a c h r o k u n a w o z y o r g a n ic z n e (n a w ó z n a ­

t u r a l n y i to rf), n ie o r g a n ic z n e (fo sfo ro w e , a z o to w e i p o ­ ta s o w e ), a w s ie r p n iu , m ię d z y s z p a le r a m i k rz e w ó w w y s ie w a s ię n a s io n a je d n o r o c z n y c h r o ś lin s t r ą k o w y c h n a n a w ó z z ie lo n y .

R o z c ią g a ją c a się p r z e d n a m i p l a n t a c j a s k ł a d a się z k rz e w ó w , lic z ą c y c h 15 do 30 la t , c o nie: j e s t je s z c z e w ie k ie m b a r d z o p o w a ż n y m , a lb o w ie m r o ś lin a z a c h o ­ w u je w a r to ś ć g o s p o d a r c z ą p r z e z o k r e s 60 la t , a n a w e t i d łu ż e j. P y ta n i e m , w ja k i m w ie k u d a j e o n a p ie r w s z y z b ió r, p r o w o k u je m y p r z e w o d n ik a d o o b j a ś n ie n i a s p o s o ­ b ó w z a k ła d a n ia i p r o w a d z e n ia p la n t a c ji .

W G r u z ji p l a n t a c j e są z a k ła d a n e p r z e z w y s ie w n a ­ s io n b e z p o ś r e d n io d o g r u n tu , g d y ty m c z a s e m n a n i ­ z in ie T a ły s z y ń s k ie j s to s o w a n y j e s t w y s ie w w r o z s a d - n ik a c h a n a p l a n t a c j ę p rz e n o s z ą je d n o l u b d w u le tn ie s a d z o n k i. T e n d r u g i s p o s ó b d a je le p s z e w y n ik i, je ś li c h o d z i o w y b ó r n a jm o c n ie js z y c h r o ś l i n z w y r a ź n ie ju ż z a z n a c z o n y m i c e c h a m i, w y m a g a j e d n a k z n a c z n ie w ię k ­ szeg o n a k ł a d u p r a c y . D o s ie w u u ż y w a s ię n a s i o n n a j ­ w y ż s z e j ja k o ś c i. P r z e p r o w a d z a n e s ą j e d n a k n a c o ra z w ię k s z ą s k a lę p r ó b y r o z m n a ż a n ia w e g e ta ty w n e g o , k t ó r e p o z w a la n a d o s k o n a ls z e s e le k c jo n o w a n ie ro ś lin .

P o u p ły w ie d w u o k r e s ó w w e g e ta c y j n y c h m ło d e r o ­ ś lin y , k t ó r e o s ią g n ę ły c o n a jm n ie j 25 c m w y so k o śc i, s ą p o d d a w a n e p o r a z p ie r w s z y tz w . f o r m o w a n iu , k tó r e m a n a c e lu d o p r o w a d z e n ie do r o z r o s tu s iln y c h k r z e ­ w ó w , z s z e r o k ą k o r o n ą i m o c n y m s z k ie le te m g a łę z i.

F o r m o w a n ie p o le g a n a o d p o w ie d n im p r z y c in a n iu k r z e ­ w u . P r z e z to p r z y c i n a n ie c z y te ż s tr z y ż e n ie r o ś lin a u p r a w i a n a ró ż n i s i ę z a s a d n ic z o o d d zik o r o s n ą c e j, k t ó r a p o z o s ta w io n a w s p o k o ju w y r a s t a n a w y s o k o ś ć 1— 2 m i c e c h u je s i ę s ł a b y m ro z w o je m g a łę z i b o c z n y c h , n a k o ­ rz y ś ć p n i a g łó w n e g o .

P o ty c h p ie r w s z y c h „ p o s trz y ż y n a c h " ksrzak o 3— 4 g a łą z k a c h p o w ię k s z a ilo ś ć ic h d o 8— 15 i o s ią g a 45— 50 c m w z r o s tu . P o n o w n ie p r z y c i ę ty p o u p ły w ie n a s t ę p ­ n y c h d w ó c h la t, z n o w u w y p u s z c z a p ę d y d o d a tk o w e , c o p o c ią g a z a s o b ą d a ls z e r o z s z e r z a n ie i z a g ę s z c z a n ie je g o k o r o n y . W l a t a c h n a s t ę p n y c h z a b ie g s tr z y ż e n ia p r z e p r o w a d z a n y j e s t w je d n o r o c z n y c h o d s tę p a c h c z a s u i m a n a c e lu u tr z y m a n i e o s ią g n ię te g o k s z t a łt u r o ś lin y , s p r z y ja ją c e g o d u ż e j p r o d u k c j i liś c ia h e r b a c ia n e g o i z m n ie js z e n iu o w o c o w a n ia . K o ń c z y s ię t e z a b ie g i z a ­ z w y c z a j w 8— 9 r o k u is tn i e n ia p la n t a c ji , g d y o s ią g a o n a z u p e łn ą d o jr z a ło ś ć i s t a j e się p e łn o w a rto ś c io w a . W w y n ik u te g o r o d z a j u f o r m o w a n ia sz e ro k o ś ć k o ro n y h e r b a c ia n y c h k r z e w ó w n a n o r m a ln y c h p la n t a c j a c h w y ­ n o s i 60— 80 cm , a w y s o k o ś ć 50— 70 cm . W la t a c h p ó ź ­ n ie js z y c h p ie l ę g n a c ja k r z e w ó w p o le g a n a p r z e r z e d z a ­ n iu z b y t z a g ę s z c z a ją c e j s ię k o r o n y , n a u s u w a n iu g a ­ łą z e k s ta r s z y c h l u b u s z k o d z o n y c h . S tr z y ż e n ie s to s u je s ię z r e s z tą n ie t y l k o d o f o r m o w a n ia k r z e w ó w m ło d y c h , le c z -rów nież i d o s t a r y c h , d a ją c y c h s ła b y z b ió r. O b c in a s ię j e b o w ie m n a w y s o k o ś ć 20— 25 cm , a c z a s e m 10— 15 c m o d z ie m i i p o te g o r o d z a j u „ k u r a c j i o d m ł a d z a ją -

(11)
(12)

ZBIERACZKI HERBATY

Cytaty

Powiązane dokumenty

Powyższe informacje powstały w oparciu o aktualnie dostępne dane charakteryzujące produkt oraz doświadczenie i wiedzę posiadaną w tym zakresie przez producenta. Nie stanowią

Nazwy niebezpiecznych komponentów wymienione na etykiecie Zawiera: dekan-1-ol, etoksylowany. Zwroty wskazujące rodzaj zagrożenia H226 Łatwopalna ciecz i pary. H318

Powyższe informacje powstały w oparciu o aktualnie dostępne dane charakteryzujące produkt oraz doświadczenie i wiedzę posiadaną w tym zakresie przez producenta. Nie stanowią

Przygotowanie programu szkoleniowego dla potrzeb młodzieżowych reprezentacji kobiet.. Proces licencyjny

Działanie toksyczne na narządy docelowe – narażenie jednorazowe W oparciu o dostępne dane kryteria klasyfikacji nie są spełnione.. Działanie toksyczne na narządy docelowe

Post wigilijny jest zwyczajem dość powszechnie przestrzeganym, mimo że w wielu wyznaniach chrześcijańskich nie jest nakazany.. Biskupi łacińscy zachęcają do zachowania tego

Z upełnie inaczej jednak m ożna ocenić człow ieka, um ierającego n a gruźlicę, któ rej się isam nabaw ił przez lek ­ kom yślność lub lekcew ażenie tej

Zmieniające się oczekiwania i potrzeby wywołały nowe okoliczności. Mniej rekrutacji, więcej komunikacji wewnętrznej, digitalizacja relacji. Live'y, webinary i nowe