• Nie Znaleziono Wyników

"Koncepcja stosunku przyczynowego według Dawida Hume'a", Edmund Morawiec, "Roczniki Filozoficzne" T.12, z.1 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Koncepcja stosunku przyczynowego według Dawida Hume'a", Edmund Morawiec, "Roczniki Filozoficzne" T.12, z.1 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

A. Wawrzyniak

"Koncepcja stosunku przyczynowego

według Dawida Hume’a", Edmund

Morawiec, "Roczniki Filozoficzne"

T.12, z.1 : [recenzja]

Studia Philosophiae Christianae 1/1, 245-246

(2)

Co do kolejności w omawianiu poglądów Ingardena, autor kieruje się — jak sam stwierdza — sugestiam i, k tó ie n a ten tem at można odnaleźć w jego pracach. Rozpoczyna więc swoje opracowanie od omówienia sprawy źródeł, zadań i możliwości teorii poznania. Następnie zajmuje się krytyką pewnej, dość szeroko rozpowszechnionej, koncepcji teorii poznania, zwanej przez Ingardena psychofizjologiczną. Dalej rozpatruje konsekwencje stosowania tzw. m etody transcendentalnej. Wreszcie przechodzi do omówienia Ostatecznych propozycji Ingardena na tem at charakteru i m etody badań teoriopoznawczych. Pod koniec tych rozważań próbuje dać ogólną ocenę wartości teorii poznania, k tó rą Ingarden form ułuje i zaleca w swoich publikacjach.

Podsumow ując metateoriopoznawcze rozważania Ingerdena, autor artykułu dochodzi do szeregu ciekawych, naukowo twórczych spostrzeżeń. Podkreśla między innym i, że Ingarden bardzo trafnie wskazał n a źródła problem atyki teoriopoznawczej i n a ostateczny cel teorii poznania. Również sprecyzował on i określił nader właściwie w arunki, jakie spełnić m usi teoria poznania, aby mogła odpowiednio zrealizować własne zadania poznawcze. Charakterystyczną cechą Ingardenowskiej teorii poznania stanowi rola, jaką w niej spełnia ontologia; poruszając tę kwestię autor wysuwa zasadniczą trudność dla całej koncepcji. Form ułuje ją w pytaniu: „Jak przejść z ustaleń dotyczących czystych możliwości (i sy­ tuacji, zachodzących w sferze idealnej) do stwierdzeń o tym , co konieczne w sferze tego, co realne, co faktycznie istniejące” ? (s. 90). A utor nie widzi — jak zaznacza zaraz w następ­ nym zdaniu — możliwości połączenia tych porządków na gruncie ostrego u Ingardena przeciwstawienia tego, co realne i indywidualne, tem u, co konieczne i ogólne (i korela- tywnie: poznania empirycznego i poznania ejdetycznego.)

Wreszcie podaje próbę zmodyfikowania psychofizjologicznej koncepcji teorii poznania tak, by ją uwolnić od zarzutów dotychczas stawianych i usiłuje zarysować nową koncepcję teorii poznania.

Edm . Morawiec

W aw rzyniak A .

Koncepcja stosunku przyczynow ego w ed łu g D aw ida Ните'а> „R oczniki Filozoficzne”

X II (1964) z. 1, 39— 51

Analiza stosunku przyczynowego dokonana przez H um e'a jest pierwszą poważniejszą próbą scharakteryzowania relacji kauzalnej w jej nowożytnym ujęciu, wspólnym dla wielu nurtów filozoficznych i dla n au k szczegółowych. Jest rzeczą wiadomą, że hum owska teoria przyczyny, prócz elem entu krytycznego, zawiera również nową koncepcję relacji przy­ czynowej, wypracowaną w związku z odm ienną od klasycznej filozofii postawą teoriopo2- nawczą. Postawa ta wyraża się przede wszystkim w sensualistycznie pojętym doświadczeniu, nominalizmie pojęci metodologicznym empiryzmie. A utor studium o Hum ie zwraca uwagę przede wszystkim n a m om enty warunkujące jakość teorii przyczynowości.

A rtykuł dzieli na dwie części. W pierwszej omawia humowską analizę stosunku przy­ czynowego, danego w doświadczeniu im presyjnym . W części drugiej rozpatruje uzyskane przez H um e'a dwie definicje stosunku przyczynowego. N a podstawie analiz stosunku

(3)

przyczynowego, przeprowadzonych przez H um e'a, a zwłaszcza na podstawie definicji przyczyny i reguł dotyczących rozumowania przyczynowego, autor ustala następujące właściwości relacji kauzalnej :

1. Relacja kauzalna (ściśle mówiąc·— jej elem enty obiektywne) jest stwierdzalna między zjawiskami, w świecie treści spostrzeganych zmysłowo. Poznaniu ludzkiemu nie są bowiem dane istotowe elem enty bytu. To ograniczenie poznania do rzeczywistości zjawiskowej czyni bezprzedmiotowymi wszelkie spekulacje, dotyczące przyczyn poza- zjawiskowych.

2. Relację przyczynowości stwierdza się między „podobnym i" zjawiskowymi elem entam i rzeczywistości. Relacja taka posiada charakter jednorodnościowy.

3. Stałość, czyli jednoznaczność relacji przyczynowości, jest właściwością obiektywną. Po określonej przyczynie zawsze pojawia się określony skutek lu b : ta sama przyczyna pociąga za sobą tylko jeden i ten sam skutek. Cecha ta z właściwości obiektywnych jest najistotniejsza dla stosunku przyczynowego.

4. Nieodwracalność relacji kauzalnej dotyczy porządku czasowego pojawienia się przyczyny i skutku.

-5. Konieczność relacji kauzalnej jest elem entem subiektyw nym w stosunku przyczy­ nowym i ma podstawę w naturalnej relacji przyczynowej, czyli w jednym z kojarzeniowych praw wyobraźni. Wprawdzie można według H u m e'a mówić o konieczności relacji kauzalnej w oparciu o stałość praw przyrody, ale stałość ta, a raczej przekonanie o jej istnieniu rów­ nież w zakresie doświadczenia przyszłego, opiera się n a psychicznym prawie kojarzenia.

Trzeba zaznaczyć że artykuł ten — jak to au to r podreśla w jednym z przypisów — jest fragm entem obszernej pracy ukazującej koncepcję przyczynowości Dawida H um e’a w kontekście jego systemu. Uwzględnia stosunkowo bogatą literaturę.

Edm . Morawiec

Z iem iański S.

R o la przyczyny w p o zn a n iu na u ko w ym u Arystotelesa, „Roczniki F ilozoficzne" X II

(1964) z. 1, 27—37

Jest rzeczą powszechnie wiadomą, że nauka według Arystotelesa jest poznaniem przez przyczyny. To proste określenie n a u k i zaczyna się komplikować, z chwilą gdy usiłujemy uchwycić związki między tym , co Arystoteles rozumie przez wyrażenie „przyczyna", a tym n a oznaczenie czego używa term inu „nauka". Arystoteles wyróżnił cztery rodzaje przyczyn: m aterialną, form alną, sprawczą i celową. Powstaje problem , czy wszystkie przyczyny, które wyróżnił Stagiryta, a jeśli nie, to które służą do naukowego wyjaśnienia świata? Oto zasadniczy problem jaki stawia autor niniejszego artykułu.

Przyjęcie stanowiska, że w koncepcji nauki Arystotelesa grają główną rolę dwa „m odi sciendi" — definicja i sylogizm zadecydowało o tym , że autor najpierw rozważył rolę przyczyny w formowaniu się definicji, a następnie w naukowym dowodzeniu u Arystote- telesa. Stąd też dwie główne części rozprawy; pierwsza zatytułow ana: „rola przyczyny

Cytaty

Powiązane dokumenty

Szerokość ta jest na tyle mała, że elektrony nie zakreślają pełnego okręgu, a na ekranie można mierzyć odchylenie położenia plamki y (ekran pokryty jest luminoforem) od

The resulting model has reasonable parameters, and the goodness of fit for the validation set (hold back from the total set) is similar to the calibration. For

- Het gas gedraagt zich als ideaal gas. Gezien de reactiecondities is dit weliswaar een grove aanname, maar zij is wel ~odig ten einde het model eenvoudig te

De radial flow, fixed bed reactor (RFBR) bestaat uit een vast katalysatorbed dat in een basket bijeen wordt gehouden door twee cylinders van gaas met

Als invoer worden toegepast: de liggingen van de zwaartepunten en de opgelegde snelheden afkomstig van de positie-snelheidsgenerator , de tijd tussen de twee opnames en de radius van

Ein weiterer Grund, im Zuge der Herstellung der Karte nur Rasterdaten ftir die topographische Grundlage vorzuhalten, ist das Bestreben der Landesvermessungsamter, in absehbarer

A new analysis theory is presented in this chapter to measure the mixed mode constitutive law of adhesive bonding. The theory is on the basis of the J-integral theory

Wysoki udział tych ostatnich wynika zwłaszcza z preferencji kierowanych do dominuja˛cych w lokalnej strukturze gmin turystycznych podmioto´w gospodarki turystycznej (ulgi,