• Nie Znaleziono Wyników

Wina i okoliczności ją wyłączające – wybór orzecznictwa

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Wina i okoliczności ją wyłączające – wybór orzecznictwa"

Copied!
38
0
0

Pełen tekst

(1)

Wina i okoliczności ją wyłączające – wybór orzecznictwa

Mgr Karolina Piech Katedra Prawa Karnego Materialnego Wydział Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytet Wrocławski

(2)

„Nie popełnia przestępstwa także ten, kto, ratując dobro chronione prawem w warunkach określonych w § 1, poświęca dobro, które nie przedstawia wartości oczywiście wyższej od dobra ratowanego”.

Art. 26 § 2 Kodeksu karnego

(3)

„Po trzecie, przypisanie sprawcy winy (uznanie go za winnego popełnienia czynu bezprawnego, karalnego i karygodnego) wymaga określenia katalogu przesłanek tego przypisania.

Na podstawie regulacji zawartych w Kodeksie karnym można sformułować następujące przesłanki przypisania winy: a) sprawca musi być zdatny do przypisania winy (zdatność sprawcy warunkowana jest jego dojrzałością (art. 10 kk) i poczytalnością, przynajmniej ograniczoną (art. 31 kk)), b) sprawca musi mieć możliwość rozpoznania bezprawności czynu (art. 30 kk) i możliwość rozpoznania, że nie zachodzi okoliczność wyłączająca bezprawność albo winę (art. 29 kk), c) wymagalność zgodnego z prawem zachowania się musi zachodzić w konkretnej sytuacji (art. 26 § 2 kk) - np. A. Zoll: Komentarz do art. 1 Kodeksu karnego, SIP LEX, stan prawny na 1 lipca 2004 r.”.

Wyrok SA w Gdańsku z 22.11.2012.

Sygn. akt II AKa 343/12

(4)

„Nie popełnia przestępstwa, kto pozostaje w usprawiedliwionym błędzie co do okoliczności stanowiącej znamię czynu zabronionego”.

Art. 28 § 1 Kodeksu karnego

(5)

„Zgodnie z dyspozycją art. 28 § 1 k.k., nie popełnia umyślnie czynu zabronionego ten, kto pozostaje w błędzie co do okoliczności stanowiącej jego znamię. W świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego nie można zdaniem sądu odwoławczego przypisać oskarżonemu umyślności w działaniu, a więc posiadania wiedzy, iż również skuter jest pojazdem mechanicznym, a tym samym jest objęty obowiązującym go środkiem karnym”.

Wyrok SO w Siedlcach z 15.11.2013.

Sygn. akt II Ka 400/13

(6)

„Błąd sprawcy w postaci nieświadomości co do stopnia prawdopodobieństwa wystąpienia skutku pozostającego w związku kauzalnym z podjętym przez niego zachowaniem wyklucza przyjęcie umyślności. Dla przyjęcia umyślności, także w postaci zamiaru ewentualnego, konieczne jest posiadanie przez sprawcę pełnej świadomości tego, że podjęte przez niego zachowanie łączy się co najmniej z wysokim prawdopodobieństwem wystąpienia skutku na drodze, na której ten skutek faktycznie się zrealizował”.

Wyrok SN z 30.10.2013.

Sygn. akt II KK 130/13

(7)

„Istotność błędu w formie nieświadomości albo urojenia, z punktu widzenia odpowiedzialności karnej, zależna jest od tego, czy wycinek rzeczywistości określony znamionami typu czynu zabronionego charakteryzowany jest za pomocą cech pozytywnych, tzn. tych, które muszą w rzeczywistości wystąpić, aby rzeczywisty stan rzeczy odpowiadał znamionom typu czynu zabronionego (znamiona pozytywne), czy też charakterystyka ta następuje przez wskazanie cech, które w rzeczywistości wystąpić nie mogą, aby powstała zgodność rzeczywistego stanu rzeczy z typem czynu zabronionego (znamiona negatywne)”.

Wyrok SA w Warszawie z 11.03.2013.

Sygn. akt II AKa 61/13

(8)

„Odpowiada na podstawie przepisu przewidującego łagodniejszą odpowiedzialność sprawca, który dopuszcza się czynu w usprawiedliwionym błędnym przekonaniu, że zachodzi okoliczność stanowiąca znamię czynu zabronionego, od której taka łagodniejsza odpowiedzialność zależy”.

Art. 28 § 2 Kodeksu karnego

(9)

„Defekt broni był w rozumieniu oskarżonego, nieposiadającego przygotowania fachowego z zakresu rusznikarstwa lub balistyki, tego rodzaju, że wykluczał możliwość oddania z niej strzału. Dopiero bowiem specjalne postępowanie, przedstawione przez biegłego, posiadającego wiedzę fachową i doświadczenie zawodowe, strzał taki umożliwiało. Okoliczności te uzasadniają ocenę, iż błędne przekonanie oskarżonego było usprawiedliwione. Sąd Apelacyjny podzielił tym samym dominujący w doktrynie prawa karnego pogląd, iż przepis art. 28 § 2 k.k.

ma również zastosowanie do stanów faktycznych, w których sprawca przestępstwa realizuje znamiona typu kwalifikowanego, mylnie wyobrażając sobie realizację znamion typu podstawowego. Błąd, co do cechy używanej przez oskarżonego broni, dotyczył tak zwanej okoliczności statycznej, a więc takiej, która istniała już w chwili czynu. W sytuacji, gdy z taką właśnie okolicznością błędne przekonanie sprawcy jest związane, konsekwencją jest wykluczenie możliwości przypisania sprawcy popełnienia czynu zabronionego typu kwalifikowanego”.

Wyrok SA w Katowicach z 15.09.2011.

Sygn. akt II AKa 242/11

(10)

„Art. 28 § 2 k.k. ma zastosowanie do stanów faktycznych, w których sprawca przestępstwa realizuje znamiona typu kwalifikowanego, mylnie wyobrażając sobie realizację znamion typu podstawowego. Błąd, co do cechy używanej broni, dotyczy tak zwanej okoliczności statycznej, a więc takiej, która istniała już w chwili czynu. W sytuacji, gdy z taką właśnie okolicznością błędne przekonanie sprawcy jest związane, konsekwencją jest wykluczenie możliwości przypisania sprawcy popełnienia czynu zabronionego typu kwalifikowanego”.

Wyrok SA w Katowicach z 15.09.2011.

Sygn. akt II AKa 242/11

(11)

„Nie popełnia przestępstwa, kto dopuszcza się czynu zabronionego w usprawiedliwionym błędnym przekonaniu, że zachodzi okoliczność wyłączająca bezprawność albo winę; jeżeli błąd sprawcy jest nieusprawiedliwiony, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary”.

Art. 29 Kodeksu karnego

(12)

„W sytuacji, w której doszło do spiętrzenia afektu - oskarżony był przez długi czas bity, zmuszany do określonego zachowania, zabrano pieniądze i telefon komórkowy należące do jego partnerki, której grożono zgwałceniem, naruszono jego mir domowy, stan emocjonalny sprawcy oraz wymienione okoliczności usprawiedliwiają mylne wyobrażenie, że znalazł się w sytuacji kontratypowej, uzasadniającej podjęcie obrony przed bezprawnym i bezpośrednim zamachem”.

Wyrok SA we Wrocławiu z 16.05.2018.

Sygn. akt II AKa 86/18

(13)

„Podstawową (wyraźnie wynikającą z treści art. 29 k.k.) przesłanką uznania, że sprawca działa w warunkach błędu co do kontratypu lub okoliczności wyłączającej winę jest wyczerpanie przez sprawcę znamion czynu zabronionego. Przepis ten stanowi wszak, że nie popełnia przestępstwa, kto dopuszcza się czynu zabronionego w usprawiedliwionym błędnym przekonaniu, że zachodzi okoliczność wyłączająca bezprawność albo winę; jeżeli błąd sprawcy jest nieusprawiedliwiony, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary. Błąd co do okoliczności stanowiącej znamię kontratypu, w przeciwieństwie do błędu co do okoliczności stanowiącej znamię czynu zabronionego, nie prowadzi do wyłączenia zamiaru. Działanie w zamiarze naruszenia czy uszczuplenia dobra jest bowiem faktem, którego błąd co do okoliczności wyłączającej bezprawność nie może "wyłączyć". Błąd taki może wyłącznie usprawiedliwić zrealizowanie znamion czynu zabronionego. Jest to więc rodzaj błędu, który nie powoduje zdekompletowania znamion czynu zabronionego, a jedynie stanowi przesłankę związaną z przypisaniem sprawcy winy. Czyn dokonany pod wpływem błędu co do okoliczności stanowiących znamiona kontratypu pozostaje czynem bezprawnym”.

Wyrok SN z 24.01.2018.

Sygn. akt III KK 253/17

(14)

„Zanim sąd odwoła się do treści art. 29 k.k. zobowiązany jest ustalić, że zachowanie sprawcy było bezprawne i wyczerpywało znamiona czynu zabronionego. Dopiero bowiem w oparciu o okoliczności popełnienia tak określonego czynu oraz stan psychiczny i emocjonalny, w jakim znajdował się sprawca w czasie jego popełnienia możliwie jest ustalenie, czy sprawca działał pod wpływem błędu opisanego w powołanym przepisie oraz czy błąd ten był usprawiedliwiony. Podkreślenia przy tym wymaga, że powołując się na treść art. 29 k.k. sąd jest zobowiązany wyraźnie przesądzić nie tylko, którą z okoliczności wyłączających bezprawność lub winę sprawca sobie uroił, ale nade wszystko, czy jego zachowanie - przy założeniu, że okoliczność ta zaistniała w rzeczywistości - byłoby pozbawione cechy bezprawności lub niezawinione. Odwołując się do relewantnego kontratypu obrony koniecznej, należy zatem wskazać, że uznaniu, iż sprawca działał w błędzie co do wspomnianego kontratypu w każdym wypadku winna towarzyszyć analiza przeprowadzona pod kątem tego, czy sprawca nie przekroczył granic obrony koniecznej stosując sposób obrony niewspółmierny do niebezpieczeństwa urojonego zamachu (eksces intensywny) oraz czy czynności zmierzających do odparcia urojonego zamachu nie podjął zbyt wcześnie lub zbyt późno (eksces ekstensywny)”.

Wyrok SN z 24.01.2018.

Sygn. akt III KK 253/17

(15)

„Zniekształcenie wyobrażenia o rzeczywistości wynikające z wprowadzenia się w stan nietrzeźwości lub odurzenia środkami narkotycznym wyklucza przyjęcie dopuszczenia się czynu zabronionego w usprawiedliwionym błędnym przekonaniu, że zachodzi okoliczność wyłączająca bezprawność, a w konsekwencji wyłącza możliwość odwołania się do zwalniającej z odpowiedzialności karnej konstrukcji kontratypu sformułowanej w art. 29 k.k.”.

Wyrok SA we Wrocławiu 31.05.2017.

Sygn. akt II AKa 111/17

(16)

„Warunkiem zastosowania dobrodziejstwa z art.

29 k.k. jest ustalenie, że błąd był usprawiedliwiony. Chodzi tu o mylne zapatrywanie, które w danym układzie sytuacyjnym jest wybaczalne z punktu widzenia ocen społecznych, a sprawcy nie można postawić zarzutu, iż nie dochował należytej staranności, aby właściwie rozpoznać sytuację”.

Postanowienie SN z 11.10.2016.

Sygn. akt V KK 117/16

(17)

„Błąd usprawiedliwiony (art. 29 k.k.) to taka sytuacja, która w obiektywnej ocenie stanu z czasu badanego zachowania wskazuje jednoznacznie, że działający miał prawo do mylnego rozeznania stanu faktycznego. W zakresie usprawiedliwionego błędu co do działania w obronie koniecznej mieści się sytuacja, w której istniało pewne prawdopodobieństwo naruszenia dobra chronionego prawem, ale nie było ono na tyle wysokie, by można było mówić o bezpośredniości zamachu. Jeśli zaś możliwość wystąpienia zamachu będzie mniejsza (ale nie żadna), błąd powinien być uznany za nieusprawiedliwiony, więc dający możliwość nadzwyczajnego złagodzenia kary”.

Wyrok SO w Tarnowie z 24.01.2008.

Sygn. akt II Ka 536/07

(18)

„Nie popełnia przestępstwa, kto dopuszcza się czynu zabronionego w usprawiedliwionej nieświadomości jego bezprawności; jeżeli błąd sprawcy jest nieusprawiedliwiony, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary”.

Art. 30 Kodeksu karnego

(19)

„Z błędem co do prawa mamy do czynienia wówczas, gdy sprawca, mając świadomość realizacji określonego czynu, ma jednak mylny obraz prawnego wartościowania swojego zachowania (jest to tzw. błąd pierwotny). Sprawca nie musi przy tym myśleć "słowami ustawy", internalizując jej werbalną treść. Wystarczającym jest, że zdaje sobie ogólnie sprawę, że to, co robi, jest przez prawo zabronione”.

Wyrok SA w Warszawie z 6.03.2017.

Sygn. akt II AKa 10/17

(20)

„Co do zasady należy przyjąć usprawiedliwiony błąd co do oceny prawnej czynu, jeżeli sprawca otrzymał informacje od kompetentnego organu władzy publicznej o legalności zamierzonego czynu.

Nie można skutecznie powoływać się na niezawinioną nieznajomość prawa, jeżeli sprawca nie starał się w sposób należyty zapoznać z obowiązującymi uregulowaniami, choć miał możliwość uczynić to u przedstawicieli właściwych organów”.

Wyrok SA w Szczecinie z 27.10.2016.

Sygn. akt II AKa 162/16

(21)

„Świadomość bezprawności nie oznacza, że sprawca, aby zdawać sobie sprawę z oceny prawnej podejmowanego zachowania, musi myśleć językiem ustawy.

Przedmiotem świadomości sprawcy nie ma być konkretny przepis karny zapisany w ustawie. Dla przyjęcia bezprawności czynu nie jest więc konieczne ustalenie, że sprawca znał treść ustawowych znamion czynu zabronionego, gdyż wystarczy ustalenie, że uświadamiał sobie, iż czynem swym naruszył przewidzianą regułę postępowania, do której przestrzegania był zobowiązany.

Jeśli na sprawcy ciążył obowiązek zaznajomienia się z odpowiednimi przepisami (np. w związku z działalnością zawodową), a sprawca w sposób zawiniony obowiązku tego nie wypełnił, to nieświadomość bezprawności będzie nieusprawiedliwiona. Nie można bowiem skutecznie powoływać się na niezawinioną nieznajomość prawa, jeżeli z ustalonych faktów wynika, że sprawca nie tylko nie starał się w sposób należyty zapoznać z obowiązującym uregulowaniem, choć miał możność to uczynić u przedstawicieli właściwych organów, ale wręcz w sposób wyraźny z takiej możliwości zrezygnował”.

Wyrok SA w Krakowie z 26.11.2015.

Sygn. akt II AKa 197/15

(22)

„Termin "nieświadomość bezprawności" oznacza, że sprawca nie zdaje sobie sprawy z tego, iż jego czyn jest sprzeczny z obowiązującym prawem, tzn.

z jakąkolwiek jego dziedziną, a zatem świadomość bezprawności czynu nie musi oznaczać świadomości, że dany czyn jest zabroniony pod groźbą konkretnej kary, wystarczy by sprawca miał świadomość tego, że czyn jest niedozwolony w świetle przepisów prawa”.

Wyrok SA w Warszawie z 1.04.2014.

Sygn. akt II AKa 432/13

(23)

„Skoro oskarżony, posiadający niekontrowersyjną wiedzę menadżerską i medyczną, nie będąc prawnikiem, konsultował z zespołem prawnym funkcjonującym w ramach podmiotu, którym kierował i składającym się z osób należycie przygotowanych do wykonywania tego zawodu, którym miał prawo ufać, określony problem prawny (czy sprzedaż powierzchni reklamowej na rewersie elektronicznej karty ubezpieczenia zdrowotnego w drodze odrębnego przetargu, stanowi niedopuszczalną ustawowo dla Kasy Chorych działalność gospodarczą), uzyskując błędną, chociażby wyrażoną ustnie, opinię opartą na chybionej wykładni przepisu art. 4 ust. 7 ustawy z dnia 6.02.1997 roku o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, a nadto problem ten rozważał w trakcie rozmów z przedstawicielami organów centralnych i innych, podobnych jednostek organizacyjnych, którzy ugruntowali go w przekonaniu ukształtowanym przez radców prawnych, co miało determinujące znaczenie dla podjęcia późniejszych decyzji o charakterze gospodarczym, to niewątpliwy błąd co do prawa w jego zachowaniu, nie sposób uznać za nieusprawiedliwiony w rozumieniu art. 30 k.k., co uwalniało go tym samym od odpowiedzialności z art. 296 § 1 i 3 k.k.”.

Wyrok SA w Katowicach z 29.11.2006.

Sygn. akt II AKa 96/06

(24)

„Nie popełnia przestępstwa, kto, z powodu choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego lub innego zakłócenia czynności psychicznych, nie mógł w czasie czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem”.

Art. 31 § 1 Kodeksu karnego

(25)

„W procesie karnym stan psychiczny oskarżonego ma znaczenie dopiero przy wcześniejszym ustaleniu, że dopuścił się on czynu zabronionego. Żaden przepis prawa nie zwalnia sądu z obowiązku ustalenia, czy oskarżony, który według opinii biegłych psychiatrów jest niepoczytalny w rozumieniu art.

31 § 1 k.k., popełnił zarzucany mu czyn”.

Postanowienie SN z 9.08.2017.

Sygn. akt II KK 220/17

(26)

„Zgodnie z treścią art. 31 § 1 k.k. dla odpowiedzialności sprawcy znaczenie ma wyłącznie kwestia jego poczytalności czasie czynu, stąd też podjęcie szpitalnego leczenia psychiatrycznego po upływie roku i 9 miesięcy od chwili popełnienia przestępstwa i rozpoznanie u niego choroby psychicznej nie może świadczyć o wadliwości postępowania zakończonego prawomocnym wyrokiem, a w szczególności podważać prawidłowości opinii biegłych lekarzy psychiatrów, którzy stwierdzili, że w czasie zarzucanych mu czynów skazany miał zachowaną zdolność rozpoznania znaczenia swoich czynów i pokierowania swoim postępowaniem”.

Postanowienie SA w Katowicach 8.12.2010.

Sygn. akt II AKz 815/10

(27)

„Badanie psychologiczne oskarżonego jest jednym z badań pomocniczych dla opinii biegłych psychiatrów, zatem przeprowadza się je, gdy potrzebują go biegli psychiatrzy dla wykonania zleconego im badania. Jak z dawna przyjmuje się w praktyce, nie jest rzeczą stron dyktować biegłym, jakie metody i techniki badawcze mają stosować dla wykonania zadania postawionego im przez sąd; o tym decydują biegli.

Nie jest trafny zarzut pobieżności zbadania oskarżonego, uzasadniany krótkim czasem na to przeznaczonym;

nazwanie tego nierzetelnością jest wręcz nadużyciem. Zostało to przekonująco wyjaśnione przez biegłych. Po pierwsze - czas taki (chodziło o 20 minut - dop. KZS) z reguły wystarcza, by wysoko kwalifikowany fachowiec zorientował się z wypowiedzi i zachowania probanta, czy przejawia upośledzenie umysłowe bądź inne

ułomności istotne dla oceny poczytalności. Po drugie - przystępując do badania, biegli są do tego przygotowani w oparciu o znajomość akt sprawy bądź także innych dokumentów, zatem znają obraz działania sprawcy oraz podstawowe informacje o jego osobie. Po trzecie - taka rozmowa (wywiad) ma dostarczyć biegłym dane

użyteczne dla orzekania, które w razie wątpliwości mogą być poszerzone o informacje z innych źródeł; jeśli ich nie ma, to i poszukiwanie owych informacji byłoby jałowe.

Zadaniem opinii sądowo-psychiatrycznej nie jest zbadanie całokształtu stanu zdrowia psychicznego

oskarżonego, ale jedynie wydanie opinii o zdolności rozpoznania przezeń znaczenia czynów, które popełnił oraz zdolności pokierowania swym postępowaniem. Nie jest przy tym istotny każdy detal zdrowia psychicznego probanta. Nie musi być istotny nawet stan anatomiczny jego mózgu, bo nawet osoby ze zdefektowanym anatomicznie mózgiem mogą prawidłowo oceniać znaczenie swego postępowania i nim kierować.

Nikt rozsądny nie uwierzyłby, że popełniając przebiegłe przestępstwo, wymagające przygotowań, wielce skomplikowane w działaniach i wymagające fachowych umiejętności dla osiągnięcia niegodziwego zysku,

oskarżony nie wiedział, co robi, nie potrafił oceniać znaczenia swych czynów albo nie był w stanie powstrzymać się przed ich popełnieniem. Wątpliwości tego tyczące od początku były nieuzasadnione, zatem zbędny był i dowód z opinii psychiatrów, a skoro dowód ten dopuszczono i uzyskano ich ocenę, to nie jest uzasadnione zgłaszanie podobnie nietrafnych zastrzeżeń i wątpliwości”.

Wyrok SA w Krakowie 17.12.2009.

Sygn. akt II AKa 225/09

(28)

„Jeżeli w czasie popełnienia przestępstwa zdolność rozpoznania znaczenia czynu lub kierowania postępowaniem była w znacznym stopniu ograniczona, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary”.

Art. 31 § 2 Kodeksu karnego

(29)

„Stan ograniczonej poczytalności, jakkolwiek jest istotnym czynnikiem umniejszającym winę, to sąd jedynie "może" zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary. A zatem niezastosowanie tej instytucji nie stanowi naruszenia prawa”.

Postanowienie SN z 30.01.2018.

Sygn. akt IV KK 500/17

(30)

„Choroba psychiczna, która nie wyłącza poczytalności sprawcy nie może stanowić dla niego tarczy ochronnej, której mógłby on instrumentalnie używać dla minimalizowania odpowiedzialności karnej za popełniane przestępstwa”.

Wyrok SA w Warszawie 20.10.2017.

Sygn. akt II AKa 306/17

(31)

„Przepis art. 31 § 2 k.k. nie zawiera reguł

dotyczących wymiaru kary wobec sprawców o znacznie ograniczonej poczytalności, a jedynie przyznaje uprawnienie do zastosowania

nadzwyczajnego złagodzenia kary, co wymaga uwzględnienia nie tylko stopnia zawinienia, ale również pozostałych okoliczności, których mowa w art. 53 § 1 k.k.”.

Wyrok SA we Wrocławiu z 18.10.2017.

Sygn. akt II AKa 274/17

(32)

„Stan poczytalności ograniczonej w rozumieniu art. 31 § 2 k.k. nie przesądza o konieczności zastosowania nadzwyczajnego złagodzenia kary wobec takiego sprawcy - z treści przepisu art. 31 § 2 k.k. nie wynika, że wobec sprawcy działające w takich warunkach, instytucja nadzwyczajnego złagodzenia kary winna stanowić regułę.

Sąd w procesie wymiaru kary musi mieć na uwadze powyższą okoliczność, jednakże nie może pomijać pozostałych dyrektyw wymiaru kary zawartych w art. 53 k.k.

oraz innych okoliczności, mających wpływ na jej ukształtowanie”.

Wyrok SA w Warszawie z 16.12.2016.

Sygn. akt II AKa 406/16

(33)

„Z treści przepisu art. 31 § 2 k.k. nie wynika, że w wypadkach ograniczonej poczytalności nadzwyczajne złagodzenie kary stanowi regułę. Sąd rozpoznający sprawę może, ale nie musi, zastosować instytucję prawną. Rozstrzygnięcie o zastosowaniu lub niezastosowaniu dobrodziejstwa wynikającego z art. 31 § 2 k.k. dotyczy kwestii tylko i wyłącznie wymiaru kary i jako takie musi uwzględniać również ogólne dyrektywy wymiaru kary zawarte w art. 53 k.k., czyli również jej cele w zakresie społecznego oddziaływania. Nadzwyczajne złagodzenie kary jest czymś wyjątkowym. Dlatego też wyjątkowymi okolicznościami musi wykazać się sprawca, aby mógł z takiego złagodzenia kary skorzystać”.

Wyrok SA w Warszawie z 21.11.2012.

Sygn. akt II AKa 346/12

(34)

„Przepisów § 1 i 2 nie stosuje się, gdy sprawca wprawił się w stan nietrzeźwości lub odurzenia powodujący wyłączenie lub ograniczenie poczytalności, które przewidywał albo mógł przewidzieć”.

Art. 31 § 3 Kodeksu karnego

(35)

„Sprawca, który nadużywa alkoholu i wprowadza się dobrowolnie w stan upojenia prostego, znając skutki spożywania alkoholu, działa na własne ryzyko poniesienia odpowiedzialności karnej. Jest bowiem oczywiste, że w świetle art. 31 § 3 k.k. stan nietrzeźwości nie wyłącza odpowiedzialności karnej, ani nawet nie uprawnia do nadzwyczajnego złagodzenia kary, albowiem - nawet jeżeli prowadziłby do wyłączenia lub znacznego ograniczenia poczytalności - to, co do zasady, będzie on uznany za zawiniony przez sprawcę (tzw. wina na przedpolu czynu zabronionego)”.

Wyrok SA w Szczecinie z 21.09.2017.

Sygn. akt II AKa 106/17

(36)

„W przypadku sprawców nietrzeźwych ustawodawca nie daje prymatu rzeczywistym procesom myślowym następującym w umyśle sprawcy - w sensie precyzji przewidywania, planowania i kierowania każdym szczegółem działania - jak to ma miejsce w przypadku osoby trzeźwej, pozostającej w danej chwili w równowadze emocjonalnej. Zwraca uwagę przede wszystkim na obiektywnie pojmowane mechanizmy działania i normalne, zrozumiałe i przewidywalne dla zwykłego człowieka powiązania przyczynowo-skutkowe. Ograniczenia percepcji i samokontroli, naturalne w przypadku podlegania wpływowi substancji psychoaktywnych (np. alkoholu) nie mają wpływu na oceny jurydyczne. Czytelnym tego wyrazem jest treść normy art. 31 § 3 k.k., mającej pełne zastosowanie wobec oskarżonego działającego w stanie upojenia alkoholowego prostego.

Uderzenie nożem o długim ostrzu w klatkę piersiową, z dużą siłą a po wbiciu przemieszczenie ostrza w ranie - świadczą jednoznacznie o zamiarze bezpośrednim spowodowania śmierci, co musiało być oczywiste także dla osoby nietrzeźwej”.

Wyrok SA w Katowicach z 6.07.2017.

Sygn. akt II AKa 186/17

(37)

„Wolicjonalne nastawienie nietrzeźwego sprawcy do naturalnych i nieuniknionych następstw (skutków) jego działania nie może być przesądzającym kryterium w określeniu typu i formy jego winy. Na przeszkodzie takiemu określeniu strony podmiotowej czynu - w odniesieniu do spowodowanego skutku (następstwa) - w sposób pośredni stoi regulacja określona w art. 31 § 3 k.k.”.

Wyrok SA w Białymstoku z 22.12.2016.

Sygn. akt II AKa 176/16

(38)

„Przepisów art. 31 § 1 i 2 k.k. nie stosuje się, gdy sprawca wprawił się w stan nietrzeźwości lub odurzenia powodujący wyłączenie lub ograniczenie poczytalności, które przewidywał albo mógł przewidzieć. Regulacja ta przesuwa winę na przedpole czynu zabronionego i jest w istocie motywowana ochronną funkcją prawa karnego i uzależnia odpowiedzialność od zawinionego upojenia się alkoholem lub odurzenia innym środkiem, polegającego na tym, że sprawca przewidywał, iż doprowadzi się do takiego stopnia upojenia, albo przynajmniej mógł to przewidzieć. W praktyce przyjmuje się, że dorosły i w pełni poczytalny człowiek, konsumując w dużych ilościach alkohol lub zażywając środki odurzające, ma możność i powinność przewidywania takich następstw.

Odpowiedzialność karną może wyłączyć jedynie taka sytuacja, iż sprawca został upojony lub odurzony przez inną osobę stosującą wobec niego przymus lub podstęp albo gdy zachodzi wypadek tzw. upojenia patologicznego lub na podłożu patologicznym, w którym utrata zdolności kierowania postępowaniem lub jej znaczne ograniczenie następuje w wyniku nietypowej reakcji organizmu na niewielką nawet ilość alkoholu. Można bowiem przyjąć, iż w wymienionych okolicznościach upojenie się lub odurzenie skutkujące wyłączenie lub ograniczenie poczytalności było przez sprawcę niezawinione”.

Wyrok SA we Wrocławiu z 29.06.2016.

Sygn. akt II AKa 137/16

Cytaty

Powiązane dokumenty

Historia filozofii — zgodnie z zamierzeniem Autora — jest połykana przez środowisko humanistyczne, a także przez inteligencję z innych kręgów, kiedy trzeba robić

Zygmunt II August (1548 – 1572), syn Zygmunta I Starego i Bony Sforzy, wielki książę litewski od 1529 r., ostatni król na tronie polskim z dynastii Jagiellonów;

 Konsekwencją przekroczenia granic obrony koniecznej jest bezprawność zachowania broniącego się, co jednak może implikować jego odpowiedzialność karną,.  Sąd

zabronionego w usprawiedliwionym błędnym przekonaniu, że zachodzi okoliczność wyłączająca bezprawność albo winę; jeżeli błąd sprawcy jest nieusprawiedliwiony, sąd

Działaniem w stanie wyższej konieczności uchylającej bezprawność jest jedynie działanie polegające na poświęceniu dobra o wartości nie niższej od dobra ratowanego. chodzi

Nie popełnia przestępstwa, kto dopuszcza się czynu zabronionego w usprawiedliwionym błędnym przekonaniu, że zachodzi okoliczność wyłączająca bezprawność albo

Odwrotnie jest przy wtórnej nieświadomości, kiedy to sprawca na skutek błędu co do ustawowych znamion nie uświadamia sobie, że w konkretnym przypadku realizuje te znamiona, a

Dla oceny, że nastąpiło przekroczenie granic obrony koniecznej przez jej nadmierną intensywność konieczne jest dokonanie, opartego na ocenie całokształtu występujących w