• Nie Znaleziono Wyników

Tygodnik Prudnicki : prywatna gazeta lokalna gmin : Prudnik, Biała, Głogówek, Korfantów, Lubrza, Strzeleczki, Walce. R. 17, nr 37 (871).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Tygodnik Prudnicki : prywatna gazeta lokalna gmin : Prudnik, Biała, Głogówek, Korfantów, Lubrza, Strzeleczki, Walce. R. 17, nr 37 (871)."

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

YWATNA GAZETA LOKALNA GMIN: PRUDNIK BIAŁA GŁOGÓWEK • KORFANTÓW LUBRZA • STRZELECZKI WALCE

TYGODNIK PRUDNICKI

12 WRZEŚNIA 2007 ROKU

CENA

NUMER

37

(87 1) ROK XVII - INDEKS 327816 - ISSN 1231-904 X

1,70 zł

| WNUMERZE

WMUNDURKACH

© OŚWIATA |p5= STR.6 i 7

Roman Giertych nie jestjuż ministrem,ale pozostałpo nim wcielony w życie nakaz noszenia mundurków przezuczniówszkół podstawowych igimnazjów.Zaj­

rzeliśmydo prudnickich gimna­

zjów bysprawdzić,jakczują się w nowychstrojachuczniowie.

ADAŚ SIĘ SCHOWAŁ

©SAMOŻYCIE IPS’ STR.5

Przezgodzinę wydawało się,że mały Adaśzgubiłsię mamie. Na nogi postawiona została policja, rozpoczęły się poszukiwania w Prudniku.Tymczasem 5-latek był całyczasniemal„pod ręką” mamy.

PODWYŻKI WEFROTEXIE

©GOSPODARKA ffS=STR.9

jeszcze wtym miesiącu „Frotex”

będziemiałnowegoprezesa, tymczasem ustępujący zapowia­

da podwyżki dla pracowników.

CJ POWÓDŹ

W W W . T Y G'O DNIKPRUDNICKI.PL w tym o% vat

Groza powróciła

ogłoszenia drobne

To była największa „woda" od czasu powodzi w lipcu 1997 roku. Ponownie intensywne opady deszczu sprawiły, że rzeki i potoki dorzecza Osobłogi wezbrały, zalewając gospodarstwa, drogi, pola i łąki. Powodzianie, mieszkańcy zalanych lyb niemal zalanych miejscowości mogą teraz wystawić cenzurkę urzędnikom odpowiedzialnym za zabezpieczenia przeciwpowodziowe nad Złotym Potokiem, rzeką Prudnik, Osobłogą i Granicznym Potokiem w Trzebinie.

tP5= CZYTAJ NA STR.3,10,11

DobryKredyt

OTWARTECENTRUM KREDYTOWE

Prudnik Rynek 6

tel./fax 077 4364690

Hurtownia: 48-200Prudnik, ul. Prążyńska 17 tel./fax (077)436 10 71,0 665 054 152

WHO DACHÓW 0 EfiWKZWB

bezpłatnepomiary i kalkułatja Salon Partner Orange

ul. Zamkowa 2 (Dom Handlowy) 48-200Prudnik

tel./fax: 077 43603 16

Kup Orange Free znowoczesnym laptopem

MAXDATA

Teraz laptopw promocyjnymzestawie z kartądo transmisji danych

w prawdziwychratach0%

KASY FISKALNE

OD 849

j- NETTO

mgr Radosław Jagielski 48-200Prudnik

ul. Chopina 4 tel/fax 436 36 71lub 0604594 124

ZAPEWNIAMY

AUTORYZOWANY

SERWIS

(2)

TYGODNIK PRUDNICKI numer 37 | 12 września 2007

| PRUDNICKI € SONDA TYGODNIKA

Nowynumerw każdą środę wkioskachi sklepach ziemi prudnickiej.

Czekamy nasygnały,pomysły i informacje od Czytelników.

REDAKCJA I BIURO OGŁOSZEŃ 48-200 Prudnik, ul. Kościuszki13a

TELEFONY

077436 28 77, 077 43691 74 FAX

077 436 28 77 INTERNET

www.tygodnikprudnicki.pl www.aneks.com.pl E-MAIL

redakcja@tygodnikprudnicki.pl REDAKTOR NACZELNY Andrzej DEREŃ

andrzej.deren@tygodnikprudnicki.pl SEKRETARZ REDAKCJI Grzegorz WEIGT PUBLICYŚCI Damian WICHER MaciejZAWADZKI WSPÓŁPRACA Daniela DŁUGOSZ-PENCA Mieczysław MATCZAK Franciszek DENDEWICZ JózefBARGIEL Janusz WISZNIEWSKI

Ryszard NOWAK AdamLUTOGNIEWSKI MarekKARP

PROJEKT GRAFICZNY Tomasz WEŁNA

SKŁAD KOMPUTEROWY Andrzej DĄBROWSKI Jarosław TOMASZEWICZ

REKLAMA

Grzegorz SOKOŁOWSKI reklama@tygodnikprudnicki.pl WYDAWCA

Spółka Wydawnicza ANEKS 48-200 Prudnik, ulJŁościuszki 13a

KONTO BANKOWE Bank Zachodni WBKi PRUDNIK 84109022260000 0005 74011084

DRUK *

Drukarnia PRO MEDIA Sp. z 0.0.

45-125 Opole, ul. Składowa 4 tel. 0774428008, fax453 7496

Redakcja zastrzega sobie prawo do skaracania nadesłanych materiałów prasowych i listów. Redakcja nie odpowiadazatreść ogłoszeń i reklam

BIURO OGŁOSZEŃ CZYNNE OD 8.15 DO 16.00

*

PRENUMERATA W RUCHU Województwo opolskie

teł.077 457 42 85

Kraj teł. 071325 64 24

prenumerata.ruch com.pl

PRENUMERATA NA POCZCIE POCZTA POLSKA (Urzędy Pocztowe) Biała (tel. 077 438 76 01) Głogówek (tel, 077 437 34 45) Gostomia (tel. 077 437 61 20) Lubrza (tel. 077 437 62 20) Łącznik (tel. 077 437 63 60) Prudnik (tel 077 406 85 65) Twardbwa (tel. 077 43710 20) Jarnołtówek (tel. 077 439 75 20) Zamówienia można składać również u listonosza. Prenumerata pocztowa obejmuje zasięgiem powiat prudnicki oraz sołectwa Jarnołtówek i Pokrzywna w gminie Głuchołazy.

NAKŁAD: 3300 egz. *

u

FOTOGRAFIA

NUMERU

Wodowskaz na Osobłodze w Racławiach Śląskich (piątek, września, godz. 11.50)

KURSY WALUT

(skup/sprzedat)

Stanisław Szozda Aleksandra Rabsztyn Jerzy Mochnik Prudnik, Rynek 5 Prudnik, Rynek 21

% *

Prudnik, Sobieskiego 24 NBP

DOLAR 2,72 2,79

w?

8 2/75 2,78 2,72 2,77 2,71 2,77

EURO 3,77 3,83 3,79 3/82 3,76

-k.

3,81 3,75 3,82

FUNT 5,53 5,59 5,55 5,57 5,50 5,57 5,52 5,63

KORONA 13,60 13,90 <13,68 13,75 13,55 13,80 13,55 13,83

CZ. (ZA 100) .w*

■ :

CENY PALIW

„Statoil" „Kwiat-Tank" „O.P.N i CH" „Slovnaft" STW

Prudnik, Wiejska Prudnik, Prudnik, Prudnik, Przemysłowa

Dąbrowskiego 15 Sienkiewicza 3

LPG 2,29 2,25 i -

ON 3,39 3,89 3,84 ' 3,83

95 4,49 4/43 4,39 4,39

. . r .-r-J

. J i ‘ t i

Stan: 11 września, godz.9-3<> zebrał: Damian WICHER

P

ogoda

NA

WEEKEND

P

rzysłowie

ludowe

"Jeśliwrzesieńbędzieciepłyisuchy, PEWNO PAŹDZIERNIK NIE OSZCZĘDZI PLUCHY”

Korfantów

-i» B'a*a ł6/ł9

* •

Głuchołazy Pri +Biskupia Kopa 16/19

u

+ Krnov

Pradziad

f7/20

Rysunkowy komentarz

Rysował:

Grzegorz Weigt

Dziś mecz Finlandia-Polska. Zwy­

cięstwo biało-czerwonych przy­

bliży ich znacznie do wyjazdu na przyszłoroczne Mistrzostwa Europy, które odbędą się na boi­

skach Austrii i Szwajcarii.

DAMIAN WICHER

Pan Andrzej:

Stawiamna remis.

Będzie to ciężki mecz.Nie można lekceważyć Fi­

nów,boz Serbami rozegrali dobry mecz. ZPortugalią wynik był lepszy odgry.Było po­ wiedziane, że w dwóch meczach powinniśmyzdobyć cztery punkty, ale jak zdobędziemy dwa, toteż będziedobrze.

Pan Radosław:

Myślę, że 1:0 dla nas. Po tym zwycię­ stwie oczywiście, że awansujemy do Mistrzostw Euro­ py.W sobotę Polacy mogliwięcej pokazać,ale Uczy się, że wywieźli z Portugalu punkt

Pani Bernadeta:

Będzie 2:1 dla Poł- ' ski, choć remis też i byłbynienajgorszy.

Czuję, że bramki I zdobędą Ebi Smo-

Pan Tadeusz:

Stawiam naremis, 1:1. Szansa na awans jest ogrom­ na, musimy ją wy­ korzystać, dlatego, żedrugi raz taka może się nie powtó­ rzyć. Uważam, że doawansu wystar­ czy korzystnyrezultat w Finlandii, bo z kolejnymi przeciwnikami - Ka- zachstaniBelgia-powinniśmysobie poradzić. Jeśli Polacy zagrają tak, jak wdrugiejpołowie towarzyskiego meczu z Rosją, toowynikmożemy być spokojni.

W NASTĘPNYM NUMERZE

Pogodnie, zachmurzenieumiar­

kowane, OKRESAMI DUŻE, LOKALNIE PRZELOTNE OPADY DESZCZU, WIATR ZACHODNI, SLABY I UMIARKOWANY

Handel przeszkadza

Niedość, że prudniccy kupcy mu­

szą konkurować z marketami, to jeszczeżycie uprzykrza im władza.

Aleksandra Pończochinpo decyzji władz miastajuż liczystraty.

Kopalniaw Racławicach

Wiele pisze się natematzbiornika Ścinawa-Piorunkowice. Tymcza­ sem jest szansa, żeduży zbiornik rekreacyjnypowstanie także koło Racławic Śląskich.Najpierw jednak w pobliżu wsi powstanie kopania żwiru,amieszkańcy będą musieli liczyć się ze zwiększonym mchem samochodów ciężarowych.Decyzje wtej sprawiejeszcze nie zapadły.

Niespodziewana powódź

Powódź wpowiecie prudnickim spowodowała, żepublikacjęczę­ ścimateriałów musiełiśmyprzeło­

żyć na kolejny numer,m.in. zapo­

wiadaną już poprzednio relację z pielgrzymki na jasną Górę. Z góry przepraszamy i zapraszamydo lektury kolejnego numeru.

(3)

TYGODNIK PRUDNICKI numer 37 | 12 września 2007

U

POWÓDŹ

A. i 3

Groza powróciła

Wiele rodzin ma jeszcze w pamięci tragedię sprzed dziesięciu lat. W ubiegłym tygodniu żywioł ponownie dał znać o sobie. Wystarczyły dwie doby ciągłych opadów deszczu, by ludzie potracili dobytki swojego życia.

DAMIAN WICHER

W

gminie Głogówek tragedia dotknęła mieszkańcówRacła­ wic Śląskich, Dzier-

żysławic, Kierpnia, Mochowa i Leśnika. W tejostatniejwsiewa­

kuowano jednąrodzinę.Poziom wody stopniowo opada,jednak już terazwiadomo,że straty po­

wodziowe na gminnych drogach sąduże, występują liczne wyrwy.

Obecnie sześć trzyosobowych komisji ustala ilość zalanych i podtopionych budynków miesz­ kalnych igospodarskich oraz zalanych pól iłąk.

■ W jednych gospodarstwach woda dostała się tylko do piwnic, winnych doszła do mieszkań.

Właśnieto ustalamy.Pomoc jaką możemy udzielić to tylkota, jaka

Podczas powodzi zamkniętych zostało kilka punktów na drogach, zwykle w rejonie większych rzek, przez co znacznie utrudniona była komunikacja między miejscowościami. W piątek z Prudnika do Głogówka można było dojechać jedynie przez Krapkowice. Nie można było przeciąć Osobłogi w Mochowie, rejonie Kierpnia i w Łowkowicach. Tylko w Krapkowicach był przejezdny most przez Osobłogę. Z kolei blokada mostu w Racławicach zamknęła drogę między Prudnikiem a Głubczycami.

W Głuchołazach zamknięto most Andrzeja, uniemożliwiając dotarcie do przejścia granicznego do Mikulovic. (d)

jest w zakresie gminy, czyli uma­ rzać podatkiod nieruchomości i podatek rolny. - mówiburmistrz Głogówka Andrzej Kałamarz.

W gminie Lubrza ucierpiały:

Trzebina,Krzyżkowice, Skrzypiec, Dytmarów i Jasiona. W sumie za­ lanych zostało 7mieszkań, z czego aż6 w Trzebinie, licznedomostwa, piwnice, garaże, kotłownie oraz dziesiątki hektarów pól upraw­

nych.W Trzebiniepod naporem

SZKOŁA JĘZYKÓW

BIS

wody zawalił się betonowymost (prowadzi na pola) w górnej części Granicznego Potoku. Ewakuowa­

nojedną rodzinę, a z czterech go­

spodarstw inwentarz. Uszkodzony zostałm.in. dziesięciometrowy odcinek drogiprzez wieśdo gra­ nicy z Czechami.

- Mieliśmymetrwodyw domu.

Nie mamy praktycznie do czego wracać. Udało się uratować tylko telewizor, lodówkę i zamrażarkę, a takstraciliśmy dobytek całego życia. - rozpacza Leszek Krupiak z Trzebiny,którego powódź nie oszczędziła itym razem.

kanały.Akcjęrozpoczęliśmy już o godzinie15.00. Gdyby nie to,za­

pewnepowtórzyłaby się sytuacja z 1997 roku, kiedy„Pionier” został zalany. - mówi prezes spółdzielni Bronisław Jarosławski.

Obecniew poszczególnych gminach powiatu prudnickiego szacowane są straty. Wiadomo, żetylkow gminie Lubrzawynoszą oneponad930 tys. zł. Pozostałe dane poznamy w ciągu najbliż­

szych dni. Wicestartosta Józef Ski­ ba liczy,że środki, które pozwolą choć w części pokryć zniszczenia powiat otrzyma od wojewody. C

♦ angielski

» niemiecki

* francuski

dla dzieci,młodzie

► 3-miesięczny intensywny kursjęzyka angielskiego i niemieckiego

dla początkujących

» kursy przygotowawcze do matury

Zapisy i informacje , od sierpnia 2007 r.

ch poniedziałek - piątek w godzinach 13.00-18.00 Prudnik, ul. Piastowska 52

tel.077436-22-33 0513516480

Reakcja wójta gminy Lu­

brza Stanisława Jędrusikabyła błyskawiczna.

- Budynek państwa Krupiak nie nadaje się dozamieszkania. Ro­ dzina ta na pewien okresczasu zamieszka w budynku byłej szko­ ły, panujątam dobre warunki i myślę, że będązadowoleni. Otrzy­

mają teżzapomogę.-deklarujew rozmowie z „Tygodnikiem Prudni­

ckim” Jędrusik.

IPS’ PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ -STR.10,11,28

6EHTRUHI J E Z V K Ó Ul OBCYCH

Tu nauczysz się

angielskiego

niemieckiego, włoskiego czeskiego i rosyjskiego

Zapisy i informacje

KOMENTARZ

ANDRZEJDEREŃ

A oni myślą

o Opolu

rześniowapowódź udowodniła,żeto właśniepodgórski teren opolskich powiatów: prudnickiego, głub- czyckiego i nyskiegonajbardziej narażony jest na skutki powodzL Nie każda „wielka woda” w górnymbie­ gu strumieni ipotoków jest zagro­ żeniem dla nadodrzańskich miast, np. Opolai dlatego województwo właśnie ze względuna bezpieczeń­

stwomieszkańców Łąki Prudnickiej, Moszczanki,Trzebiny, Leśnika, czy Racławic Śląskich powinno w pierwszej kolejności robić wszystko, aby tammieszkańcy niemusieli obawiaćsię każdegowiększego deszczu. Priorytetowarozbudowa zabezpieczeń przeciwpowodzio­

wych na Odrzedlamieszkańców ziemi prudnickiej,a takżeokolic Głuchołaz i Głubczyc najczęściej w województwie opolskim zalewa­ nych przez wodę jestniezrozumiała.

Tymczasem wykonaneod1997 r.

zabezpieczenia na południu Opol-

I

szczyzny, coprawda ograniczyły skutki powodzi, ale wwielu miej­ scach nie wytrzymały wrześniowe- go egzaminu. Wałyokazywałysię za niskie lub nietrwałe, przepusto­ wość kanalizacjizamała,a skaipy za słabe.Czyżby fachowcy chcieli powiedzieć mieszkańcom, żejuż więcej nicnie da się zrobić?

C

SALON OPTIMUS Prudnik, ul. Farny 5 tel. (077) 436 52 48 e-mail:

prudnik@bitcomputer.com.pl

prowadzimy 8 osobowe grupy dziecięce, młodzieżowe i dorosłe

” kursy dla firm i zakładów pracy - wystawiamy faktury VAT

“ kursy przygotowawcze do matury

poniedziałek - piątek 10:00-15:00 Prudnik ul.Armii Krajowej 38 tel.077436-22-25

0608083984 0606415957

Na tereniegminyPrudnik naj­ większe straty są w Moszczance i Łące Prudnickiej, gdzie woda za­

lała gospodarstwa,drogiiuprawy rolne. Dwierodziny z ŁąkiPrud­ nickiej ewakuowano naczas akcji przeciwpowodziowej. Podtopie- nia odnotowano też w Wierzbcu i w samym Prudniku. Przerwane i zniszczone zostały wałyprzeciw­ powodziowe, przepusty drogowe, podmyte mostyna rzekachZłoty Potok i Prudnik. Gdyby niew porę podjętedziałania, straty w setkach tysięcy złotych mogłaby liczyćspółdzielnia „Pionier”.

-Woda, około20-30cm,pojawiła sięna zewnątrz.Dohal zakładu nie wdarła się wogóledziękite­

mu, że na czas zabezpieczyliśmy

GRATIS

Torba Ta rgus na laptopa

OPTIÓOok 2499 Zt A4X320P

2299

z 120 GB orAz z sySttH'**' DOS

QpV>uS jbuNf DXeOO

1599 zf

vbuNf dm zoo

z if ♦ X y * 9 '4^'

’ Procesor: Intel*Celeron*M440 (1.86 6Hz, FSB 533MHz, c. 1MB)

System:Oryginalny Windows* XP HomeEdition* Matryca:15,4"

WX6A1280x800 Glare *Pamięćoperacyjna: 1GB DDR2 667 MHz

Dysk twardy:80GB 5400 obr/min*SATA* Napęd optyczny: DVD-RW+/- DualLayer * Karta grafiki: ATIRadeon X200do 256MB * Czytnik kart:

SD/MMC/MS/MS PRO * Antywirus: F- SecureInternet Security2007 ł Gwarancja:2lata Door-To-Door

PROMOCJA!!!

Microsoft Office2007 dla UżytkownikówDomowych tylko 199PLN brutto na3 komputerach

wTwoim domu

* Procesor: Intel Celeron 440 (2.0GHz, FSB 800MHz, c.512kB)* System:

Oryginalny WindowsXP Home Edition * Płyta główna:Intel 945GC

* Pamięć operacyjna:512MB D0R2 667MHz FDD:1.44MB* Dysk twardy:

160GB 7200obr/min SATA IIc.8MB* Napęd optyczny: DVD-RW+/- Dual-Layer, Light Scribe * Karta grafiki: GeForce 8400GS 256MBDDR2 TV DVI- DirectX 10 * Karta sieciowa:wbudowana107100/1000

* Karta dźwiękowa: wbudowana 8-mio kanałowa

* Obudowa: OPTIMUS Mini 350W PFC * Gwarancja:2 lata

"Nowy Windows Vista i Office2007 już w sprzedaży"

(4)

TYGODNIK PRUDNICKI numer 37 | 12 września 200

|

RADA

MIEJSKA W

PRUDNIKU

Womperski rezygnuje z mandatu

C INTERWENCJE

Nie chcą drzew

P

odczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Prudnikustwier­ dzono wygaśnięciemandatu radnego Krzysztofa Womperskiego.

Stało się to na pisemnywniosek zainte­ resowanego, którypoinformował, że

„nadmiar obciążeń zawodowychnie pozwala miwsposóbrzetelny wywią­

zywać z obowiązków radnego (...) skła­

dam powierzony mi mandati dziękuję za dotychczasową współpracę...”

Radny Womperski byłradnym z ° listy wyborczej nr 5Komitetu Wy- S borczegoPlatformyObywatelskiej RP z okręgu3.Zgodnie z ordynacją wyborczą radnego zastąpić może kolejny(ze względu na ilośćgło­ sów) na liście nr 5 PO w okręgu nr 3.

Krzysztof Womperskiuzyskał w wy­ borach89głosów.Kolejnybył Zyg­ muntTrójniak z 51głosami,jednak on zastąpił już Stanisława Hawrona, który zrzekłsię mandatu w chwili, gdy został wiceburmistrzem.Teraz kolejny jest Mirosław Banaś (uzyskał 40 głosów)i to on zostanie radnym jeśli wyrazioczywiściezgodę.

C z POLICJI

Spokojne wakacje

W minione wakacje śmierć na drogach powiatu prudnickiego poniosła jedna osoba - Tragedie ominęły kąpiących się i rolników.

DAMIAN WICHER

W

ramach akcji „Bezpieczne wakacje”prudniccy poli­ cjanci starając się przeciw­

działać zdarzeniom drogowym przy pomocy różnych środków prawnych przypominali kierującymo przepi­ sach ruchu drogowego. Wefekcie 1032 osoby zostały ukarane mandata­ mi, 658 pouczono,a w 264przypad­ kachsprawę skierowanodo sądu.

-Pomimo tak dużej represjinie udało się zapobiec wypadkom dro­ gowym, których odnotowano aż 6,w tymjeden śmiertelny z udziałem ma­ łoletniego chłopca. Cieszy natomiast fakt,że na naszym terenie niedoszło do utonięćczy wypadków przy pra­

cach żniwnych. -mówi podk.Iwona

Po kilku miesiącach pracy w radzie miejskiej Krzysztof Womperski zrezygnował z funkcji radnego

Mieszkańcy bloku przy Ligonia w Prudniku nie chcą drzew pod swoimi oknam Wśród nich nie ma jednak zgodności.

DAMIAN WICHER

Jako ciekawostkęmożna zauwa­ żyć,że w Radzie Miejskiej w Prudniku miała jeszcze jedna zmiana w klubie PO. RadosławaRoszkowskiego, który zostałstarostą, zastąpiłaAlicja Droż- dżyńska. Klubradnych PO wRadzie Miejskiej tworzy 6osób,ale w ciągr rocznejkadencjimożemy poznaćaż 9 radnych wywodzącychsię z komi­

tetu wyborczegotej partii, (g) ©

Żurawska zzespołu prasowego KP Policji wPrudniku.

Niestety dotragicznego zdarzenia doszło tuż po wakacjach. 2września około godz. 20.00 na trasie Biała-Kro- busz 66-letnikierowcacitroena naje­

chał na tyłstojącego słabo oświetlonego ciągnika rolniczego z podczepionym agregatem uprawowym.Jednejz pasa­ żerek citroena,mimo natychmiastowej akcji reanimacyjnej prowadzonejw karetce, nie udało się uratować. Trzy osoby z obrażeniami ciała zostały prze­

wiezione do Wojewódzkiego Centrum Medycznego w Opolu.Kierujący ciąg­

nikiem nie odniósłżadnych obrażeń.

Wszyscyuczestnicy tego zdarzenia byli trzeźwi. ©

Ryszardowi Stefaniakowi nie przeszkadzają drzewa rosnące koło bloku, jednak większość mieszkańców chciałab się pozbyć wysokiej zieleni.

P

od wnioskiemwystoso­

wanym do Spółdzielni Mieszkaniowej dotyczącym przesadzenia drzewostanu podpisało się blisko80 procent miesz­ kańców. Inicjatorką jest KrystynaRusz, zamieszkująca lokal na parterze.

- W ogóle nie mam słonka w mieszkaniu.Cały Boży dzień ciem­

nica. Niebawem pewniepojawisię wilgoć.Niech chociaż wytną te pod moimbalkonem. - mówi zdenerwo­

wanakobieta.

■ w

SIECI

Co jestoczywistedla pani Kry­ styny, niejest już dla Ryszarda Ste­

faniaka, który uważa, żewycięcie drzew to absurd.

- Komuone przeszkadzają? Drze­

wa rosnąwodległościponad 8 me­

trówod bloku. Wlecie pomiędzy nimi bawiąsię dzieci. Gdyzostaną wycięte, będą szyby lecieć wok­

nach. Do tego słyszałem, żekoszt wycięcia mieliby pokryć mieszkań­ cy,a ja się na to nie zgadzam.-mó­

wipanRyszard.

Wiceprezes Spółdzielni Mieś kaniowej Ryszard Wróblewski je zdania, że drzewa sięgającedri giego piętra rzeczywiście wnosz, dyskomfort dożycia tamtejszyt lokatorów. Obecnie czynione s starania, by spółdzielnianie nu siałaponosić żadnychkosztó wiążących się z wycinką.Jedyj warunek postawiony przez urzęą ników to nasadzenie drzewek wi?

nej części osiedla, cozpewności jestdospełnienia. ©

C

ZAPROSZENIE

Rajd do Olesna

K

omisjaTurystyki PieszejPTTK Prudnik zapraszana Rajd do Olesnawdniach 13-14 paździer­ nika.Dwudniowawycieczkaobej-

■ mowaćbędziezwiedzanie powiatów kluczborskiegoi oleskiego(autoka­ rem),atakże dwie trasy piesze:Cho- cianowice - Olesno (sobota; 17 km) i

C

INTERWENCJA

„Wodne” lampy

C

zytelnik - w poczuciu oby­

watelskiego obowiązku - za­ dzwoniłdo nas z informacją, żew dwóch lub trzech nowo posta­

Radawie - Wędrynia (niedziela: 10 km).Całkowity kosztwyjazdu wynosi 100 zł dla członkówPTTKi110zł dla osób nie zrzeszonych. Chętniwinni zgłosić się dosiedziby PTTK przyul.

Kościuszki 56 i zapłacićzaliczkęw wysokości 50zł. Komandorem rajdu jest MarcinHusak. (d) ©

wionych lampach przy ul. Damrota woda wypełnia klosze z żarówkami.

Odpowiedzialne służby prosimy o usunięcieusterki. ©

Cytują nas

A

rtykułyprasowe z „Tygodni­ ka Prudnickiego” częstopo­

jawiają się w serwisach in­ ternetowych, od lokalnych, przez ogólnopolskie, do zagranicznych.

Nie owszystkich wiemy, poniżej trzy przykłady z ostatnichtygodni.

Serwis Interplaybranży rozryw­

Najpopularniejsze sondy

I

nternetowe sondy „Tygodnika Prudnickiego” są najpopular­ niejszymi sondażami, dotyczą­

cymi powiatu prudnickiego na www. W funkcjonujących 3-5 tygo­

kowej,hazardu i giersportowych (www.interplay.pl) cytował artykuł Grzegorza Weigta „Jaskinia hazar­ du w Prudniku” (dział:automaty -archiwum aktualności). Portal miesięcznika„RynekKolejowy (www.rynek-kolejowy.pl) prze­

drukowywał wywiad z Robertem

dni sondachoddawanych jestod kilkudziesięciudoponad 200 gło­ sów. Sondy na temat powiatu prud­

nickiego pojawiają się również w serwisie „Nowej TrybunyOpolskiej”

Wyszyńskim o aktualnej sytuac naopolskiej kolei. Serwismiłośi kówkoszykówki e-basket (ww»

e-basket.pl), powołując się ij

„Tygodnik Prudnicki”informs wał oaktualnej sytuacjiwPogo:

Prudnik. ©

(www.nto.pl) oraz Forum Prudn (www.prudnik.info), tam jedns oddanych głosówjest odkilkun studo kilkudziesięciu. ©

(5)

GMINA PRUDNIK

I

NOWI

LUDZIE

Leon Kołakowski i Helmut Rogoża to zwycięzcy konkursu "Ukwiecone balkony i ogrody

przydomowe w mieście Prudnik" _________

DAMIAN WICHER

D

o tegorocznej edycji zgłosiłosię pięciu właś­ cicieli ogrodów i tylko dwóch z balkonami.

Członkowie komisjikażdyobiekt

Ogród Leona Kołakowskiego..

1

zlustrowali dwukrotnie, w czerwcu i w ostatni weekend sierpnia.Przy ocenie brane były pod uwagęm.in.

kolorystyka, pomysłowośćaranża­

cji,kompozycja i systematyczność

i balkon Helmuta Rogoża

pielęgnacji. Na laureatów czekają nagrody rzeczowe.Wypada mieć nadzieję, że w przyszłymrokuwięcej osób zdecyduje się wziąć udział w konkursie, bopięknych ogrodów i ukwieconych balkonów w Prudniku zpewnościąnie brakuje, (w) p

BALKONY

t. Helmut Rogoża 2. LeonKołakowski

OGRODY

1. Leon Kołakowski 2. LiliannaKamińska 3- BartoszSzczepański

---

P

GOSPODARKA WODMfl

Zbiornik

piorunkowicki

N

a spotkaniu władz Prudnika z kierowni­ ctwem Wojewódzkie­ go Zarządu Melioracji

iUrządzeń Wodnych w Prud­

niku omówione zostały sprawy związanezbudową zbiornika

w Ścinawie-Piorunkowicach w kontekście opracowań Regio­

nalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu w zakresiezabezpieczenia prze­ ciwpowodziowego w zlewni rzekiŚcinawa. Opracowania te bowiemnie przewidują loka­

lizacji zbiornika na tej rzece.

Zdaniem kierownictwa Zarządu Melioracji tychdwóch spraw nienależyłączyć, azbiornik jest w fazie projektowej z prze­ znaczeniem na retencję wody.

W kontekście opracowywane­

goplanu zagospodarowania Piorunkowic informacja ta jest kluczową dlakontynuacji prac.

Wroku 2007 Zarząd Melioracji przeprowadziłprace związane z regulacją cieków w Mieszko­ wicach i Wierzbcu. Naprzyszły rok jednostka planuje prace na rzece Prudnik iZłoty Potok, (g)ę

(J

STRACH

MA WIELKIE OCZY

Całe siły policji poszukiwały śpiącego Adasia

Oni już mają kontakt z ponad 14 tysiącami swoich potencjalnych klientów...

O s

Przez niemal godzinę prudniccy policjanci poszukiwali dziecka, które w ogóle nie zaginęło.

DAMIAN WICHER

W

ubiegłym tygodniu dyżurnego KPP w Prudnikuzrozpaczo­

na matkazaalarmowa­

ła o zaginięciu pięcioletniego syna.

Kobieta pozostawiła dziecko wza­

parkowanym wRynku samochodzie, po czym udała się na zakupy. Kiedy wróciła, Adasianiebyło...

- Natychmiast podjęto całymi siłami, jakimi dysponowała policja, poszuki­

wania. Rozpytywano osoby w Rynku, policjanci weszli praktycznie dokaż­

degosklepu. - relacjonujekom. Piotr Kulczyk z zespołu prasowegoKPP w Prudniku.

Penetracja miasta trwała około 45 minut.Gdy już myślano o ściągnięciu posiłków,kobieta,która również brała udział wposzukiwaniu syna, powiadomiłaojego odnalezieniu.

Okazało się,że dzieckopowyjściu matki na zakupyprzeszło przezka­

napę do tylnejczęści samochodu ty­ pu combi, tam zasnęło, i obudziło się już w trakcietrwającej akcji poszuki­ wawczej. - dodaje kom. Kulczyk, któ­ ry przyznaje,że było to niecodzienne, wręcz wyjątkowezdarzenie. C

Maluch zrobił niezamierzonego psikusa swojej mamie i... prudnickiej policji, (fotografia nie jest zwiazana ze zdarzeniem)

___________ A Ty?

Biuro Reklamy: 077 436 28 77

EiHSSZE |

prudnicki

KREDYTY PRUDNIK

Masz nowy dowód?? ul. Batorego 20 Możesz wziąć tel.

07743647

37

g pożyczkę

bez zaświadczeń INFOLINIA decyzja w 15 min. o 695 85 85 85

SPRAWDŹ!!!

(6)

6

TYGODNIK PRUDNICKI numer 37 | 12 września 2007

Zgodnie z rozporządzeniem byłego ministra edukacji narodowej Romana Giertycha od 1 września we wszystkich podstawówkach i gimnazjach w Polsce obowiązują jednolite stroje, tzw. mundurki. Czy oznacza to zatem, że ze szkolnych korytarzy zniknie golizna, odsłonięte pępki, odważne dekolty, czy

opuszczone do wysokości stringów dżinsy? Na razie trudno do tego przekonać gimnazjalistki.

Według przeprowadzonych badań na

zlecenie magistratu w Zielonej Górze, w ciągu ostatniego miesiąca po alkohol sięgnął co piąty gimnazjalista i co czwarta jego rówieśniczka.

Dziewczyny piją na umór i robią to coraz częściej niż chłopcy. - biją na alarm eksperci.

DAMIAN WICHER

P

roblem niestosownie ubranych uczniów doty­ czy głównie gimnazjów.

Dzieciom w szkołach podstawowychjeszcze nie w gło­ wie ekstrawagancja,w liceach z koleipodporządkowanie obo­

wiązującym zwyczajomwynika z tego, żew razie nagminnego łamania regulaminu, po prostu można zniego „wylecieć”. Były minister edukacji narodowej Roman Giertychpostanowiłpo­

łożyć kres frywolnym strojom i szkolnymwybiegom mody, wpro­

wadzając obowiązek noszenia jednolitych mundurków. Decyzję tę podtrzymałrównież obecny szefMEN Roman Legutko.O tym, czy uczniowieszkółponadgim- nazajalnych będą musieli nosić mundurki zdecydują dyrektorzy.

Starosta prudnicki RadosławRosz­ kowski informuje, że wpowiecie prudnickim żaden naten krok się nie zdecydował, choć on sam jest zwolennikiem umundurowania.

Jadwiga Harasymowicz, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Prudniku, nie miałamożliwości podjęciadecyzji w tej sprawie, ponieważ obowiązki dyrektora zaczęła pełnić dopiero z dniem 1 września.

- Niemówię nie. Muszęsię jed­ naknad tym zastanowić. Wsta­ tucieszkoły jest zapis,który mówi o tym, że uczennice nie mogą uczęszczaćna zajęcia wkrótkich spódniczkachikrótkichbluzkach.

Myślę, że zdająsobie sprawę z tego, jakie mogą je spotkaćkon­ sekwencje. Jak dotądnie zauważy­ łam, by któraś z uczennicprowo­

kowała swym ubiorem chłopców.

- mówi dyrektor Harasymowicz.

I

naczej jest w podstawówkachi gimnazjach.W nich mundurki sąobowiązkowe. Jednak niedo wszystkich szkół trafiły na czas.

Dogimnazjum nr 1 i 2 wPrudniku dotarła dopiero pierwszapartia.

Producenci wprawdzie robią co mogą, ale zamówień jest takdu­

żo, żenie nadążają z szyciem.W prudnickiej “jedynce” obowiązko­

wymstrojem,przynajmniej teo­ retycznie, sądżinsowe kamizelki.

Będąteż koszulki typu polo.

- Coza durny pomysł? Te kamizel­

ki są okropne. Zakładam tylko na lekcje, a tak noszę w ręce, bo do niczego nie pasuje. - krytykuje z grymasem na twarzyAnia.

Namundurki narzekają nawet ciuczniowie, którzy niezdążyli ich jeszczezakupić,np. Agniesz­ ka, która ma na sobie ledwo sięga­ jącą pępka bluzkę.

-Nie podobają mi się.Lubię się ubierać jak chcę. Najlepiej na sportowo, tak jak wychodząc gdzieś indziej.-zdradza z uśmie­ chem na twarzy.

- Zjeb... ten pomysł -wtóruje ko­

leżance młodzieniec, który pro­ szony oprzedstawienie się ucieka sprzed naszego mikrofonu.

P

o kilkudziesięciominu­

towym pobycie w tymże gimnazjum na szkolnym korytarzu napotykamy uczennicę, której tego dniapodwzględem ubioru nie jest w stanie„dościg­

nąć”chybażadna z koleżanek.

Dziewczynama nasobie świecącą bluzkęz dużym dekoltem, rajsto­ py typu kabaretki i spódniczkę mini. Czuć jeszczeod niej dym spalonego przed momentem papierosa.W oczom rzucająsię długietipsy, którymi wstukuje do telefonu kolejnego sms-a. Makijaż teżma niczego sobie. Takiego z pewnością nie powstydziłaby się niejedna dorosła kobieta,ale... na dyskotece.Nasza rozmówczyni o mundurku nie chce nawet słyszeć.

- Dlaczego mam sięubierać we­ dług czyjegoś pomysłu? Tozabija indywidualność. Chcę chodzić w tym,colubię i w czym dobrzesię czuję. Nie uważambym źlesię ubierała. Nikogo nie prowokuję.

Naprawdęnie wiem, czy założę ten ohydnymundurek, gdy jużgo dostanę.

Kiedy zwracamy sięz prośbą o podanie imienia, nastolatka w sposób arogancji ucina rozmo­ wę. Jest oburzona, że jąwogóle zaczepiamy.

- A po cocito wiedzieć...?

- Poroniony pomysł.Giertych to gł... Jakie mundurki? Chyba mu się czasy pomyliły. - wyraża swe niezadowolenie ubrany w bluzę z kapturem Tomek.

- Albo naoglądałsię programów i chcepodporządkować ludzi, jak wkrajachniewolniczych.Ja tej kamizelkiniezałożę,wypieprzę ją na śmietnik,ityle po niej będzie.

-dodaje ochoczo z tłumu inny gimnazjalista.

D

yrektor szkołyLudmiła Lisowskajest przekonana, że uczniowieprzywykną z czasem do nowego stroju, a ci, którzy nie wypełnią swoje­ go obowiązku spotkają się z konsekwencjami.

- Zdecydowaliśmy się na kami­ zelki, ponieważ pozwalają one zachować wielobarwność tłumu, gdyż jestmożliwość doboru bluz­ ki czy koszulki. Nie wszyscymuszą być ubrani jednakowo,a element jednolitości jest zachowany.-mó­

wi dyrektor Lisowska. - Zgodnie z rozporządzeniem ministra eduka­

cjimundurek jestobowiązkowy, wobectegoobowiązkowenosze­

nie jednolitego stroju jest wpisa­ ne w statut szkoły, atymsamy w regulaminie szkolnym w systemie oceniania zachowania.

W

gimnazjum nr 2 ucz­ niowie wybrali błękitne koszule, którewkomple­

cie powinny dotrzeć najpóźniej do miesiąca.Dyrektorplacówki

C

REFORMA OŚWIATY

Pierwsze dni w

Mundurki - koszule w Publicznym Gimnazjum nr 2 w Prudniku

JanuszBazydło był przeciwnikiem mundurków, ale zczasem zmienił zdanie.

- To prawda, byłemprzeciwnikiem mundurków. Znaleźliśmyjednak takie rozwiązanie- eleganckie koszule - żenikt nie będzie się ich wstydził nawet na mieście. Wten sposóbdziecko nie kojarzyubra­

nia ze szkołą.

Karolinai Bartek przyznają, że koszule są rzeczywiścieładne, alemusi upłynąć trochę czasu, by doichnoszeniach przekonać się całkowicie.

- Nie jestem tym zachwycona.

Wolę się ubrać skromnie, ale według swojego uznania.Czy te koszulesą ładne? Bojawiem...

-kręci głowąOla,któramożei jest ubrana skromnie, ale i skąpo...

D

yrekcja gimnazjum nr 2 nie podjęła jeszcze decyzji, co do kar, któredotknąucz­

niów za brak„umundurowania”. Wiadomo jednak, że może się to

„odbić" tylko na ocenie zzacho­

wania. W „dwójce” zabezpieczono się również na wypadek, gdyby którejś z gimnazjalistekprzyszło do głowy założyć do obowiązują­ cej koszuli ledwo cozakrywającą pośladki spódniczkę. Takiego ubioruzakazanojuż dużo wcześ­

niej! DyrektorBazydło poszedł

jeszcze krok dalej, wprowadzając w porozumieniuz nauczycielami wychowaniafizycznego jednoli­ te stroje na wf-białekoszulkii spodenki przed kolano, comawy­ eliminować m.in. prowokacyjny, kusy ubiór ćwiczącychdziewcząt.

W „dwójce” od 2 lat obowiązuje też zakaz używania ieksponowa­

nia podczas zajęć lekcyjnych tele­

fonów komórkowych, atokolejne rozporządzenie ministra edukacji, które weszłow życie z dnienti wrześ­ nia. W gimnazjum nr1 decyzjiw tej kwestii jeszczenie podjęto, ale myśli sięm.in. owyposażeniuszkoły w au­ tomat, z którego uczniowiemogliby korzystać w razie potrzeby.

Inne z nowości,któreobowią­

zują od tego rok szkolnego to m.in.

wliczanie dośredniej oceny z religii oraz przedmiotudodatkowego, naj­ częściej jestto język obcy.Od teraz promocjido klasy następnej można nieotrzymać nie tylkoz powodunie­ dostatecznej oceny z przedmiotów, ale i z zachowania.

- Tak sięstanie, kiedy uczeń otrzyma drugą ocenęnaganną w jednej szko­

le. - tłumaczydyrektor Bazydło.

W

zachowaniugimnazjali­

stów coraz częściej niepo­

koi innyfakt, to jak często sięgają po alkohol. Tużprzedrozpo-

(7)

7

TYGODNIK PRUDNICKI numer 37 12 września 2007

i

częciem rokuszkolnego na zlecenie magistratuw ZielonejGórze wyko­ nano specjalnebadania, których wynikimuszą dać do myślenia. W ciąguostatniego miesiąca do upicia przyznałosię 20 proc, chłopców, z czego aż 12proc, robiło to conaj­ mniej trzy razy. Wśród dziewczątten odsetek jestjeszczewiększy- 26 i 14 proc. Niektóre piją na umór.

-To zjawisko występuje wcałej Pol­ sce. Wchodzimy w lansowaniena świecietrend dziewczynyszalonej wzorowanyna takich ikonach pop­

kultury jak Paris Hilton czy Britney Spears.Dziewczyny chcą tworzyć wizerunek osoby, któramożei prze­

suwa granice dośćdaleko. - uważa Bogusław Prajsner, który koordyno­ wał badania.

P

owód dla którego dziewczyny sięgają coraz częściej poalko­

hol, z ich punktu widzenia, jest oczywisty:wtedy czują się bardziej dorosłe,szanowane, śmielsze, „wsta­ wionej”łatwiej zdobyćchłopaka.

Dyrektor PG2 JanuszBazydło pod­

kreśla,żedużynacisktrzebapołożyć przede wszystkim nadomrodzinny.

- Bo wszkołach nie piją, przynaj­

mniej niew mojej.My sprawdzamy i wiemy, że danyuczeń jest trzeźwy.

Upijają się popołudniamii w week­ endy. Choćto nie jest tak, że nasto zjawisko nie obchodzi. Uważam, że

wszelkie organizacje zajmujące się tymproblemem powinny kłaść na­

cisk nadomrodzinny. Bardzo istotne sąteż programy profilaktyki realizo­ wane w szkołach.

L

udmiła Lisowska jestzdania, że młody człowiek sięga poalko­ hol nie tylkodla zabawy, ale i dlatego, żenie radzi sobie z jakimś problemem.

-Od tego rokuszkolnego mamy psy­

chologa,który będziepomagał ucz­

niom w rozwiązywaniu problemów.

Dziewczyny na równi z chłopcami uczestniczą we wszystkich sferach życia,wobec tego nierozgraniczała­ bymich. Na pewnojest to niepoko­ jące. Młodemu człowiekowi trzeba zaproponować formyspędzania wolnego czasu, szeroki wachlarz zajęć pozalekcyjnych,p

Rysował: Marcin Kaczmarek

Agnieszka jest zwolenniczką swobodnego stroju. Lubi się ubierać jak chce. Mundurki, które obowiązują w gimnazjum nr 1 nie podobają jej

mundurkach

W

Mundurki - kamizelki w Publicznym Gimnazjum nr 1 w Prudniku

SPRAWDZIAN

I . ■ , ' w*

W Łące uczą najlepiej

I

J

eszcze nie tak dawnopisa­

liśmy o gorzkichsłowach burmistrzaPrudnika na temat problemówszkoły stowarzy­ szeniowejw Łące Prudnickiej. Tym­

czasemnaostatniej sesji RadyMiej­ skiej burmistrz Franciszek Fejdych miałdo przedstawienia radnymi mieszkańcom gminyinformacje dla tejszkoły bardzo miłe. Rzecz doty­ czy wyników sprawdzianuuczniów klas szóstych. W tym roku zdawało go w naszej gminie 332 uczniów.

Sumapunktów naegzaminie wyno­

siła 40,natomiast średnia dla gminy Prudnik 26,8 punktówprzy średniej wojewódzkiej wynoszącej również 26,8 pkt.Stosując terminologię sportową, możnaby powiedzieć, że poszczególne szkoły podstawowew naszej gminie zajęły miejsca:

- Szkoła Stowarzyszeniowa wŁące Prudnickiej-30,3 pkt,

- Publiczna Szkoła Podstawowanr 4 -28,0 pkt,

-ZespółSzkolno-Przedszkolnyw Moszczance -27,8 pkt,

- Zespół Szkolno-Przedszkolny w Rudziczce-27,6 pkt,

- Publiczna SzkołaPodstawowa nr 1 -273 pkt.

-Publiczna Szkoła Podstawowanr 3 -26.1 pkt,

-Zespół Szkolno-Przedszkolnyw Szybowicaćh -25,5 pkt,

-Publiczna SzkołaPodstawowa nr2 -23,6 pkt.

Takwięc to właśnie szkoła stowa­ rzyszeniowa najbardziejw gminie winduje wynikiwgórę,należą się gratulacje.

Podsumowaniedotyczyło tak­ że gimnazjów. Do sprawdzianu gimnazjalnego w gminie Prudnik przystąpiło 393 uczniów w obu gim­

nazjach. Suma punktów w części humanistycznej i matematyczno- przyrodniczej wynosiła 100 po 50 dlakażdej z części. Itak suma punktów w gminie wczęści hu­

manistycznej wyniosła 30,7 przy wojewódzkiej 30, 6 punkta. Suma punktów w gminie w części mate­ matyczno-przyrodniczej wyniosła 24,9 przy średniej wojewódzkiej wynoszącej również 24,9.

Poszczególne gimnazja osiągnęły następujące wyniki:

- Publiczne Gimnazjum nr 2 - część humanistyczna33,9 - część mate­ matyczno-przyrodnicza28,6 pkt, - Publiczne Gimnazjumnr 1 -część humanistyczna 28,8 -część mate­ matyczno-przyrodnicza 22,9 pkt.

Obejmując rządy w gminie bur­ mistrz Fejdych zapowiedział, że bardzodokładnie będzie się przy­

glądał nauczaniu wprudnickich szkołach. Podczas ostatniej sesji burmistrz mówił:„Wyznaczni­ kiem jakości nauczaniawnaszych szkołach będziemiędzy innymi coroczna analiza wyników,jakie osiągnęli nasi uczniowiekończąc poszczególneetapy edukacyjne.

Powyższe dane z egzaminówsta­ nowią jeden z elementów oceny poszczególnych placówek bo z przedstawionych wyników trudno wyciągać jednoznaczne wnioski.

Widzęw tym miejscu duże pole dopopisudlaGminnego Zarządu Oświaty, dyrektorówposzczegól­ nych szkół oraz ichRad Pedago­

gicznychw podejmowaniu kon­

kretnych programów mających na celu podwyższanie poziomu nauczania wnaszych szkołach”, (g)

(8)

8

TYGODNIK PRUDNICKI numer 37 | 12 września 2007

C BEZPIECZEŃSTWO

I PRACA

Praca czeka w policji

Tempo prac przy budowie nowej komendy policji na Jasionowym Wzgórzu w Prudniku jest

imponujące. Komenda powstanie niebawem, ale czy będzie miał w niej kto pracować?

Coraz częściej bowiem brakuje chętnych do służby w policji.

Jeśli tendencja ta utrzyma się przez dłuższy okres, to w pewnym momencie widok funkcjonariusza na ulicy może być rzadkością.

1UDNI

i yy i t

1 .iiB»W

g,||P|

»

.. I ’ •

DAMIAN WICHER Policja oferuje ciekawą, ale i wymagającą pracę. Zarobki w policji nie są najwyższe, ale możliwości awansu i szybka emerytura to argumenty, które mogą przekonać do tej pracy.

T

rudnojednoznacznieod­

powiedzieć na pytanie, co jestpowodem tego, że niemal każdą jednostkę dotknął problem wakujących eta­

tów.Z jednej strony na pewnoto, że policja wymag’a od kandydata coraz większych umiejętności i coraz większego wykształcenia,z

myślą oczywiście o maksymalnym bezpieczeństwie obywateli,z dru­

giej strony to emigrujący Polacy wposzukiwaniu pracy zagranicą, gdziezarabiająkilkakrotniewięcej niż w ojczyźnie.Inni powiedzą pewnie,żesłużba w policji jest po prostu niebezpieczna i stądbrak chętnych.

W Komendzie Powiatowej Policji w Prudniku jest około 100 etatów i 5procent nieobsadzonych waka­ tów. Dramatuu nas zatemniema, ale nowe siłydo służby zapewne by się przydały.Szef prewencji i ruchu drogowego komendykom.

PiotrKulczyk do dyspozycji ma 50 policjantów, z czego ponadpołowa

stażemnie przekracza 3 lat.Cztery osoby przebywają obecnie na kursie przygotowawczym.

- fest to niezbędneminimum, które'muszęmieć, żeby zapewnić ciągłość służby na ulicy. Życzyłbym sobie jeszcze 25, a nawet 30 dodatko­

wychpolicjantów.Jest wiele zagad­ nień,którekilkalat temu wogóle

nie funkcjonowały, np. obsługa fotoradaru.Jest to dosyćefektyw­ ne urządzenie, które jestwstanie ujawnićnawetkilkaset wykroczeń w przeciągudnia,jeżelizostanie umiejętnie ustawione.Ale do tego potrzeba „armię”ludzi.- mówi kom.

Kulczyk. - Praca w policji niejest na pewnołatwa, lekka iprzyjemna,ale za to ciekawa; nie ma dwóch inter­

wencji jednakowych, codziennie dzieje się coś innego. Jarównież wiele lat spędziłem naulicy jakopo­ licjant„pierwszego uderzenia”.

Amoże częściowym rozwiąza­ niem problemujest przechwytywa­ nie do policji np.byłychżołnierzy?

- Pomiędzy wojskiem apolicją jest przepaść. Są to zupełnie inneza­ gadnienia, zupełnieinneproblemy izupełnieinne zadania. Owszem wielu policjantów jest byłymi żoł­ nierzami, ale przeszli do policjiw momencie likwidowania jednostek wojskowych. Chciałbym żebyśmy poszli w innym kierunku, żebypoli­ cja ściślejwspółpracowała z firmami ochronymienia i to w nich musimy 5 szukaćsprzymierzeńców.Tak samo 3 jak w Państwowej Inspekcji Ruchu

| Drogowego, Urzędzie Celnym czy

£ Straży Granicznej, choć tu akurat ta

| współpraca układasię dobrze. - do­

ss daje kom. Kulczyk.

| Na chwilę obecną nachętnych do

| służby w opolskiejpolicji czeka około 70 miejsc. Aktualny nabór trwa do 30 września.Każdy z kandydatówpo­

winien wykazSć sięm.in.dobrą kon­ dycją, nienagannym zdrowiem oraz niekaralnością, co jest priorytetem by w ogóleubiegaćsięo pracę w służ­ bach mundurowych. Bliższeinforma- ' cje można uzyskać pod numerem te­ lefonuKWPOpole - 077 422 2150, na stronie internetowej: www.opolska.

policja.gov.pl. atakże w dziale kadr i szkolenia KPP w Prudniku.

C

<J

POGOTOWIE

W dalszym

ciągu

źle

C

o jakiś czas wraca sprawa funkcjonowania ratownictwa medycznego w Prudniku, czyli firmy „FALCK”. Pisaliśmyjuż nie raz, czy to o konfliktach wewnątrz fir­

my, czyzwiązanych z tym obawach o zabezpieczenie ratownictwa na tere­

nie powiatu. Niestety sytuacja ciągle nie jest wyjaśniona.

9 sierpnia w UrzędzieMiejskim wPrudniku odbyło się spotkanie dotyczące funkcjonowania firmy

„FALCK” na terenie Prudnika.W spotkaniu udział wzięli przedstawi­ cielewojewody opolskiego. Prudni­ ckiego Centrum Medycznego, firmy

„FALCK”oraz starosta prudnicki.

W trakcie spotkania podkreślono, żesprawapoprawysytuacji w fir­ mie zależyprzede wszystkim od jej kierownictwa. Burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych powiedział, że

„konflikt, jaki istnieje pomiędzy za­ rządem spółki „FALCK” a jejpracow­

nikami powinien byćrozwiązany w drodze rozmów pracodawcy z pra­ cownikami, ewentualnie z udziałem władz starostwa imiasta,jeżeliwy­

niknie taka potrzeba i otrzymamy zaproszenie”, (g) C

K

ilka lattrwało wyciąganie gminnego „Torkonstalu” z dołka przez obecnego prezesaAndrzeja Gierczy- ckiego.Od kilku teżlat coraz bardziej poważnie przymierzanosię do sprze­

daży tej firmy,wychodząc z założenia żegmina nie jest strukturąpowołaną do prowadzenia działalności pro­ dukcyjnej. Bardzoważnąsprawąjest teżpilna konieczność pozyskania środków finansowych na moderni­

zacjęirozwójzakładu. O możliwość odkupienia udziałów firmy starało się kilku inwestorów,m.in.związana z „Torkonstalem”firma z Irlandii (odbiorca prudnickich wyrobów).

Przy sprzedażyPrzedsiębiorstwa Pro- dukcyjno-Usługowego „Torkonstal”

obawianosięzwłaszczasytuacji,w którejnowywłaścicielokaże zain­ teresowaniejedynie stacją kontroli pojazdów, która przynosi największy i „najłatwiejszy”zysk.

Pod koniecsierpnia doszło doroz­

wiązania tej sprawy. 27 sierpnia po­ wołanyprzez burmistrzaPrudnika w lutym tego roku zespół zakończył proces rokowań w zakresie zbycia

85% udziałów „Torkonstalu”. Zespół miał doprowadzićdo zrealizowania uchwały Rady Miejskiejwsprawie zbycia udziałówspółki z uwzględ­ nieniem postanowień uchwały do­ tyczącychstrategii prywatyzacji PPU

„Torkonstal” Spółka z 0.0.Chodziło tu właśnie m.in. o zapewnienie pro­ wadzenia produkcjii związanego z tym interesu pracowników.

BurmistrzPrudnika Franciszek Fejdych powiedział: -W zakończo­ nym procesienegocjacji na moje zaproszenie do rokowań przystąpiło trzech oferentów, którzyzostali zakwalifikowani do drugiego etapu prywatyzacji. Kierując się uchwałą Rady Miejskiej ustaliliśmynaszym zdaniem najkorzystniejszą cenę za jeden udział,najkorzystniejszy pakiet socjalny, najkorzystniejszypa­ kietinwestycyjnyoraz zobowiązania na rzecz ochrony środowiska.”

Po dłuższej iczasami bardzo ner­

wowejdyskusji(niewszyscy radni by­ li za tym rozwiązaniem) na sesjiRady Miejskiej 30sierpniapodjęto uchwa­ łęwyrażającą zgodę Rady Miejskiej na sprzedaż „Torkonstalu”firmie

„Torkonstal" kupiła firma „Jarecki" z Limanowej

Usługowo-Handlowo-Produkcyjnej

„Jarecki”Sp.z 0.0. zLimanowej.

Z trzech firm, których oferty roz­

patrywano tylko jedna z Kietrza za­ proponowałacenęza sprzedażakcji wyższą niż „Jarecki”. Firma ta jednak zaproponowała mniejsze środki na inwestycje w nieruchomości i środki trwałe oraznie gwarantowałazo­ bowiązań, z zapewnieniempakietu socjalnego oraz ciągłościdziałalno­

ści w szczególności.Firma z Irlandii gwarantowaławiększośćzobowią­

zań,jednak brakbyło ustosunkowa­

nia się dopakietusocjalnego oraz ciągłości działalności,niższateż była cenaza udziały imniejszenakłady na inwestycje. Trzebajednakpamiętać, że do końcawymaganego dlawnie­ sienia uzupełnień w dokumentach terminu niewpłynęłapoprawiona oferta firmy zIrlandii, (g) C

(9)

TYGODNIK PRUDNICKI numer 37 | 12 września 2007

,__ LL_I_____

g

d

GOSPODARKA

Wzrosną pensje we Frotexie

16 września nastąpi zmiana na stanowisku prezesa prudnickiego „Frotexu", Jarosława Stanca zastąpi Piotr Poulich, dotychczasowy członek rady nadzorczej spółki. W rozmowie z „Tygodnikiem Prudnickim" odchodzący prezes zdradził, że w przyszłym roku wzrosną w firmie wynagrodzenia.

DAMIAN WICHER

ludzie rezygnują z pracyu nas, ponieważ znajdują coś bardżiej korzystnego.

W

ostatnim czasie doszło do zmianywłaścicie­ la „Frotexu”, jedenz wcześniejszych częś­

ciowychwłaścicieliobjął pakiet większościowy.Następstwemtego są zmianyw zarządzie.- tłumaczy

Jarosław Stanieć, który sprzedał swoje udziały w firmie.

Właścicielempakietu kontrol­

nego„Frotexu”jest Pierwszy Opol­

ski Fundusz Private Equity, który posiada 72proc,akcji. 21 proc, udziałów w spółce jest wrękach Banku WspółpracyEuropejskiej, pozostałe posiadają pracownicy i drobni akcjonariusze.

„Frotex” należy do krajowych potentatóww produkcji ręcz­ ników. W ostatnich miesiącach znaczącej zmianie uległ rynek zagraniczny, naktórym obraca się prudnicka spółka.

- Wycofaliśmysię z rynków, gdzie produkowaliśmymasowo ręczniki plażowe i łazienkowe, ponieważ tam nie jesteśmy wstanie konkuro­

waćz dalekowschodniąkonkuren­

cją. Alewciąż zdobywamy rynki niszowe, czyligłównieręczników reklamowych i hotelowych. Ostat­ nioweszliśmyna rynki Słowenii, ChorwacjiiWłoch. O

Kondycja zakładu jest nienaj­ gorsza.

- „Frotex” jest ciąglew trudnej sytuacji, zakładem wrestruktu­

ryzacji. Istotne jestjednak to, że nadal istnieje i wszystko wskazuje nato,żeistnieć będzie jeszcze długo.

Ciągle mamy silnąpozycjęna rynku.

- zaznacza prezes Stanieć.

Wielupracowników ma jeszcze w pamięci konferencję prasową w grudnia 2005 roku, kiedy toówczes­

ny prezes„ręczników” Stanisław Wedler mówiło możliwości przenie­

sienia zakładu do Zduńskiej Woli, gdzie upadłość ogłosił konkurencyj­

ny „Zwoltex”. Głównym powodem miał być „spór” na linii władze Prudnika -„Frotex”, czegoefektem było m.in. chwilowe wypowiedzenie umowy dzierżawy firmie

„Coroplast”.

- Zarząd„Frotexu” nigdy nie pla­ nował przeniesienia produkcji do Zduńskiej Woli. Byłoto możew fazie rozważań, ale nigdy nie pod­ jęto takiejdecyzji. Myśleliśmy o połączeniu mocy sprzedażowych i produkcyjnychzakładu z Prudni­

ka i zeZduńskiej Woli,jednak ze względu na infrastrukturę Prud­ nik jest zdecydowanie korzyst­ niejszym miejscem, żeby produ­

kować. Chodzi przede wszystkim o to, żemamy tutaj oczyszczalnię ścieków,elektrociepłownię, ma­ mydużypotencjał jeśli chodzi o nieruchomości i pomieszczenia.

-wspomina z perspektywy czasu Stanieć.

Odchodzący prezes zapewnia, że dokońca tegoroku we„Fro­

texie” nikt nie straci pracy, choć nie planujesię również kolejnych przyjęć. Wprzyszłym roku nato­ miast pracownicymogą liczyć na wzrostwynagrodzeń. Przypo- mnijmy, że przed kilku laty załoga wtrosce obyt zakładu zgodziła się na redukcję płac o 20proc.

Do chwili obecnej zarząd zwrócił połowę.

-Konieczność zwiększenia wyna­ grodzeń wymuszana „Frotexie” rynek.Często mamy doczynie­

nia z sytuacją, że

DAMIANWICHER

JarosławStanieć obowiązki prezesa „Frotexu” pełnił od maja ubiegłego roku. W tym czasie zatrudnienie w prowadzonej przez niego firmie spadło o około 70 osób - z 650do 580

obecnie.

Od maja 2006 Jarosław Stanieć był prezesem „Frotexu". 16 września zastąpi go Piotr Poulich.

Potrzebujesz wynająć autobus? Zgłoś się do nas!

Zadzwoń i zamów autobus już dziś 077/4363291

a w naszej ofercie znajdziesz: connex

* Konkurencyjne ceny *♦*

* Pomoc w zorganizowaniu wycieczki *

* Gotowe przykłady miejsc wartych odwiedzenia ♦♦♦

:====== J

... ...

SUPER PROMOCJE!

Wybierając nas jako swego Przewoźnika do Paku Wodnego w Tarnowskich Górach otrzymujesz super atrakcyjne

ceny korzystania z basenów !!!

k J

H

PKS (annex Prudnik Spółka :o.o. ul. Kościuszki 74,48-200 Prudnik tel. +48 (077)4363291, faks +48 (077)4363814

(10)

10

TYGODNIK PRUDNICKI numer 37 | 12 września 2007

I POWÓDŹ

Wielka woda wdarła się do Racławic

Fotografia wykonana w piątek w południe z pokładu śmigłowca na Racławice Śląskie. W oddali widać wielki most kolejowy. Rozlewisko Osobłogi w tym miejscu było ogromne.

Nasz reporter z Racławic Śląskich od samego początku śledził powodziowe wydarzenia w tej miejscowości. Brał także udział w akcji. Oto jego relacja minuta po minucie.

STANISŁAW STADNICKI

C

zwartek 6 września. Ju­ trzejszy dzień zapowiadał się ciekawie. Udałomi się załatwić wolne imiałem jechaćdo Opola zawieźć ważnedo­

kumenty. Tylko tendeszcz nie nastra­

jałoptymistycznie. Padało i padało od samego rana.Zadzwonił telefon,a w nimgłos mojej mamy: „jeżdżę ze stra­

żakami, rzeka gwałtownie przybiera, niedawno było 250cm, teraz jest o metrwięcej”. Wtedy jużwiedziałem, że czekanas powódź. Wyjeżdżając z Prudnika widziałemgwałtownie przybierającąrzekę. Chwilami padało tak, że przez okna szyb nie można było dostrzec sąsiedniego pasa ruchu? Po dotarciudo Racławicw granicach godziny 16 nie było już czasu na obiad.

Szybkoprzebrałemsię, zapakowałem telefoni aparat. Od razupojechałem na wodowskaz. Zastałem tam 4 oso­

by wtym mojąmamę w obecności burmistrza Głogówka Andrzeja Kałamarza. Wszyscy ocenialistan rzeki.Wodowskaz wskazywał 380cm.

W ciągu godziny przybyło 30cm.

Burmistrz ogłosił dla całej gminy ' stan alarmowy. Przejechałem całą miejscowość na rowerze. Wszystkie drogi były jeszczeprzejezdne. Woda jużprawie przelewała się przez most nadrodze do Głubczyc.Jakimś cudem mimo zalanej drogi udało mi się do­ jechaćdo rzeki wpobliże wielkiego mostu. Naul. Konopnickiej wodapo godzinie 16 wystąpiła już zkoryta i szybko wlewała się do miejscowości.

Później dojechałem aż pod granicę.

Tamwielkie jezioro. Wodasięgała mostu prowadzącego do młyna, a chwilami przelewała się już przez nie­

go. Wróciłem do domu. Byłotookoło godziny18. Musiałem się przebrać.

Chwilę później przed domemzjawił się Marcin Lukasiewicz z racławickiej straży,który dopiero co wróciłz pra­

cy. Przed moim domem przejechała jednostka straży z Głogówka.My pojechaliśmy znów na wodowskaz.

Stan 388cm. W drodze do remizy Marcin o godzinie19.00 uruchomił syrenę alarmową. 10 minut później gotowychdo akcji przed racławicką remizą było już około 20strażaków.

W tym samymczasie usłyszeliśmy syreny wpobliskichmiejscowościach. * Ponieważstrażacy zGłogówkapraco­ wali naul. Głubczyckiej,ewakuując poszczególnerodziny nawyższe kondygnacje, strażacyz Racławic sprawdzalidomy na ul.Ogrodowej,

Kolonialnej, Konopnickiej i Wodnej.

Woda wybijałaze studzienek. Kazano odłączyćiprzenieść wszystkie nisko położone urządzenia elektryczne, sprawdzano czy zalane zostały piw­

nice. Droga prowadząca do boiska na długościokoło20 metrów przykryta była10cm warstwą wody. Samplac gry niebył jeszcze zalany. Strażacy udali się na ul.Głubczycką, ja poraz kolejny musiałem wrócić do domu, by przebraćsię.

Zrobiło się bardzo ciemno. Po godzinie 20 byłem już naulicy Głub­

czyckiej.Przy samej spółdzielniwysy­ pano piasek. PlacRSP byłjuż zalewa­ ny.Naliczyłem około 25 osób. Jedni ładowali piasek, drudzynosili worki.

Prace bardzo szybkoposuwały się do przodu. Noszonoworki pod drzwi bu­ dynków RSP. Przybramiewoda miała poziom około 40cm. Komendant racławickiej OSP o godzinie 20.35 w miejscu, w którymkończyła się woda ustawił kawałek cegły, by sprawdzić jak szybko żywioł przybiera na sile.

Pamiętam,żew tym czasie ładowa­ łempiasek do worków i nieustannie pojawiał się ktośnowy zpustym wor­

kiem(ludzie zjawiali się zewsząd). O godzinie 20.45było już w tym miejscu około 50 osób: strażacyzRacławic i Głogówka, radne gminy z Racławic, sołtys,mieszkańcy Głubczyckiej oraz sporo osób z okolicznych ulic, które nigdy nie były zalewane. Worki łado­

wanona taczki i później dostarczano je do domów.Warto dodać,że nawet osoby 12-, 14-letnie ciągnęłytaczki wypełnioneworkami. Strażacy worki nosili na plecach. Pracabyłabardzo dobrze zorganizowana, każdy wie­ dział dokładnie comarobić. Woda .gwałtownie przybierała.Chwilami widoczność byłaminimalna. Niebyło widać, gdzie jestulica, gdziejest rów.

Mój znajomyz workiem upadł do wody tak,że ledwo co było go widać.

Najbardziej rozpadało się o godzinie 21. Kilkarazymusiałem wycierać twarz, ponieważ nic nie widziałem.

Woda zalewałanasi z dołu i z góry.

Część osób przerywała prace by wycisnąć wodę z czapek.Nikt sięnie oszczędzał. O godzinie 21.05 wszystkie worki (około 250)były już zapełnione i rozniesione. Ogodzinie21.07 nie było już śladu wcześniej ustawionejcegły.

Woda przybierała tak gwałtownie,że już dosięgała ustawionychwcześniej worków. Na samej jezdni miejscami było po kolana wody. Ostatniesa-

Cytaty

Powiązane dokumenty

Targi Pracy i Edukacji to trochę zamknięty krąg, bo przecież nie będą się na nim w ystaw iać firmy, które cieszą się dobrą opinią, dobrze płacą i nie narzekają na

To już jest koniec, nie ma już nic - chciało się powiedzieć podczas uroczystej akademii w wygasłej właśnie Szkole Podstawowej nr 2 w Prudniku..

Jeżeli osoba ustalona jako nabywca nieruchomości nie stawi się bez usprawiedliwienia do zawarcia umowy sprzedaży nieruchomości, w miejscu i terminie podanym w

Nieco poniżej Czarciej Ambony znajduje się wybudowana przed kilku laty przez Towarzystwo Przyjaciół Głuchołaz altanka widukowa, która stanęła w miejscu

rzez lata zdążyliśmy się przy ­ zwyczaić, że na wakacje naj ­ lepiej jest wyjechać gdzieś daleko na urlop, a jeśli już jest się na miejscu to pozostaje działka,

Za datę wpłaty uważa się wpływ wymaganej należności na rachunek Urzędu Miejskiego w Prudniku. Jeżeli osoba ustalona jako nabywca nieruchomości nie stawi się beż

Odnosząc się tylko do anonimowej informacji należy dodać, że była bardzo ważna, ponieważ w jej wy ­ niku mogliśmy sprawdzić informa­.. cję - w pełni

Wernisaż wystawy odbył się w poniedziałek 5 marca, cały czas jednak można zwiedzać sale, w których znajduje się również ekspozycja zdjęć prudni ­ ckich bram.