• Nie Znaleziono Wyników

"Podobny do syna człowieczego" : analiza porównawcza Ap 1, 12-16; 19, 11-16

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Podobny do syna człowieczego" : analiza porównawcza Ap 1, 12-16; 19, 11-16"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

Franciszek Sieg

"Podobny do syna człowieczego" :

analiza porównawcza Ap 1, 12-16; 19,

11-16

Studia Theologica Varsaviensia 26/1, 250-255

(2)

S tu d ia T h e o l. V a rs . 26 (1988) n r 1

F R A N C IS Z E K S IE G

„PODOBNY DO SYNA CZŁOWIECZEGO”

(ANALIZA PORÓWNAWCZA AP 1, 12—16; 19, 11— 16) P rzedm iotem podjętej tu porów naw czej analizy będą n iektóre określenia, jakie w ystępują w opisach postaci przedstaw ionej w w ym ienionych w p odtytule tekstach. Synoptyczne zestaw ienie okrę- śleń u ła tw i zrozum ienie analogii i zachodzących związków.

O kreślenie w form ułach oznajm iania Ap 2—3

A nalogie w 1,12—16

Analogie w 19,11— 16 siedem gw iazd (...) 2,lc;3,lb l,16a.20 _

siedem świeczników 2,lc 1,12.13.20 —

(...)

P ierw szy i O statni 2,8 1,17 —

K tó ry b y ł um arły, a ożył 2,8b 1,18 — miecz (...) 2,12b 1,16 19,15.21 Syn Boży 2,18b — oczy (...) 2,18b l,14b 19,12a stopy (...) 2,18b l,15a — S iedem D uchów (...) 3,lb — — Ś w ięty 3,7b — — P raw d ziw y 3,7b — 19,11 klucz D aw ida 3,7c — —

Ten, k tó ry otw iera, 3,7c — —

Ten, k tó ry zam yka 3,7c — —

ho A m en 3,14b — —

Św iadek 3,14b — 19,11

„Początek stw orzenia” 3,14c — —

Z powyższego zestaw ienia w ynika, że pięć określeń ze wspo­ m nianych form uł Ap 2—3 odnosi się do Ap l,12nn, dw a do A p 1,17n, cztery do A p 1 9 ,lln n. Z atem liczbowe stosuniki nie są

(3)

P O D O B N Y D O S Y N A C Z Ł O W IE C Z E G O

251

regularne. S zereg określeń nie w ystępuje ani w pierw szym , ani w drugim opisie postaci.

Z kolei będą om aw iane n a jp ie rw określenia w opisie Ap 1,12—16 z uw zględnieniem literack ich zw iązków z form ułam i Ap 2— 3. N a­ stępnie opis 19,12— 16 i jego zw iązki z A p 2—3, a także z Ap 1.12—16. Poszczególne etapy analizy zostaną zam knięte wnioskam i; całość zaś w nioskam i n a tu ry ogólniejszej.

Opis postaci w Ap 1,12—16

A utorzy w skazyw ali ju ż niejednokrotnie na zapożyczenie cech w opisie postaci w Ap 1,12nn ze S tarego T estam entu. Możemy ograniczyć się do ich przypom nienia: włosy b ia łe , w. 14a — por.

z Dn 7,9 (cecha szaty Starowiecznego); o c z y ja k p ło m ie ń o g n ia w. 14b — por. z Dn 10,6 (cecha anioła); n o g i (sto p y)...), w. 15a —

por. z Dn 10,6 (cecha anioła); Ez 1,7; s z a ta (...), w . 13b — por.

z Dn 10,5 (cecha anioła); Ez 9,2.11; g ło s (...), w. 15ib — por. z Dn

10,6 (cecha anioła); Ez 43,2; m ie c z w u s ta c h , w. 16b — por. z Iz

49, 2 (cecha S ługi Jahw e); 4 Ezd 13,9; o b lic ze r o z p r o m ie n io n e , w.

16c — por. z Wj 34,29; Sdż 5,31 (cechy ludzi żyjących w p rzyjaźn i z Bogiem).

Z atem cechy odnoszone do postaci podobnej do Syna Człowie­ czego w Ap 1,13 b y ły w S tary m Testam encie przypisyw ane zarówno postaciom niebieskim jak i ziemskim.

Dwóch nato m iast m otywów, k tó re w y stęp u ją w opisie Ap 1.12—16, nie zauw aża się ani w S tarym Testam encie, ani w lite r a ­ tu rze judaistycznej. Są to: 1. siedem gwiazd w praw ej ręce (w. 16a); 2. ktoś obecny pośród siedm iu złotych świeczników (w. 12b.l3a).

Z analizy te k stu oraz z ko n tek stu w ynika, że chociaż z jednej strony opis postaci w A p 1,12— 16 nie jest całkow icie oryginalny, gdyż zaw iera liczne u k ry te cytaty, to z dru g iej stron y pew ne okoliczności w skazują na to, że w A p 1,12—16 m am y do czynienia nie tylko z czystą kom pilacją zapożyczonych elem entów , lecz z opi­ sem, za którym k ry je się osobiste dośw iadczenie autora. Okolicz­ nościam i tym i są:

1. w kontekście opisu postaci au to r pow ołuje się na w łasne do­ znania;

2. w opisie w ystępują dw a m otyw y nie zapożyczone;

3. zapożyczone zaś zostały umieszczone w odm iennym k o n tek ­ ście.

Tę część rozw ażań możemy zam knąć w nioskiem , że tek st Ap 1.12—16 stanow i w dużej m ierze literacką stylizację, chociaż nie wyłącznie. A utor bowiem w yraził sw oje doznania zapożyczonymi

(4)

2 5 2 F R A N C I S Z E K S I E G 13]

słowami, a n aw et całym i zw rotam i, k tó re były zapew ne zrozum iałe dla współczesnego m u czytelnika.

Z nam ienną też jest rzeczą, że aczkolw iek określenie „podobny Synow i człowieczem u” (Ap 1,13) n aw iązuje do D n 7,13, au to r tek stu Ap l,12nn n ie w łączył do tego opisu żadnych inn ych okoliczności z D n 7. Nie m a w nim w zm ianki o Starow iecznym ani o in tro n i­ zacji ,ypodobnego do Syna człowieczego”, a n i o sądow niczym g re­ m ium . B ra k też m otyw u obłoków. N atom iast można je o d kry ć w

innych tek stac h A pokalipsy św. Jan a . I ta k Starow ieczny z Dn 7 pozostaje w pew nej analogii do Z asiadającego w Ap 4; 5; 20; Sąd z D n 7 przypom ina 24 S tarców z w ym ienionych rozdziałów A poka­ lipsy; a k t intronizacji u Dn 7 może być, m im o zachodzących róż­ nic, odpow iednikiem intronizacji B aran k a w Ap 5, bow iem o w ła­ dzy i królestw ie, w zględnie o w ykonyw aniu władzy, jest w ielo­ k ro tn ie w zm ianka w różnym kontekście w rozdziałach Ap 5—22. W reszcie m otyw przyjścia na obłokach w ystępuje w Ap 14,14. Istn ieje zatem , ja k się w ydaje, w ielki problem analogii m otyw ów z A pokalipsy św. J a n a do opisów w K siędze D aniela. Nie jest w y­ kluczone, że relacje z w ym ienionych K siąg dotyczą tych sam ych rzeczywistości. K w estie zasygnalizow anych analogii w ym agają od­ rębn y ch studiów .

Stosunek określeń z Ap 1,12— 16 do analogicznych określej z Ap 2—3

N iektóre a try b u ty przypisyw ane postaci w Ap l,12nn są w spól­ ne także d la postaci w A p 2—3. M etafora siedm iu gwiazd (Ap

l,16a) w ystępuje aż w dwóch form ułach oznajm iania Ap 2—3. N a j­ pierw w kontekście siedm iu św ieczników (2,lc), a potem w zesta­ w ieniu z S iedm iu D ucham i (3,lb):

„M ający w sw ej p raw ej ręce siedem gw iazd” (l,16a); „T rzym ający siedem gwiazd w sw ej p raw icy ” (2,lc); „M ający siedem Duchów Bożych i siedem gw iazd” (3,lb).

We w szystkich trzech tek stach zauw aża się tę sam ą grupę w y ra ­ zową, chociaż w zróżnicow anym układzie. Szyk w yrazów w Ap 1,16c, k tó ry w ydaje się trochę n ieskładny, może świadczyć o p ierw ­ szej re d ak cji, literacko jeszcze niew ygładzonej, podczas gdy w Ap 2,1 с oraz 3,lb p rz ejaw ia się w ięcej literackiego spokoju i zauw aża się sta ra n n e w ykończenie. Również kontek st w Ap 2— 3: stereotypo­ w a form u ła tóde légei, stosunkow o dowolne um ieszczenie te j sa­ mej m etafory w różnym kontekście w Ap 2,lc i 3,lb oraz w od­ m iennej kolejności niż w A p l,16c — w szystkie te okoliczności w skazują n a późniejszą redakcję tekstów w Ap 2—3. Możliwe, że

(5)

P O D O B N Y D O S Y N A C Z Ł O W IE C Z E G O

2 5 3

au to ry ta ty w n a in te rp re ta c ja siedm iu gw iazd jako (siedmiu) Aniołów siedm iu Kościołów (Ap 1,20), d ała red akto ro w i A p 2,lc i 3,lb pod­ staw ę do dow olnej aplikacji tek stu z A p l,16c w dwóch różnych pism ach.

M etafora siedm iu świeczników w ystęp uje w opisie Ap l,12n dw ukrotnie. Poza tą sekcją zauważa się ją jeszcze w Ap 1,20 i 2,1c. I znow u różnice A p 2,lc w stosunku do A p l,12n, przy uw zględnieniu odm iennego kontekstu, świadczą, podobnie ja k przy m otyw ie siedm iu gw iazd, o późniejszej red ak cji Ap 2,lc. Zresztą w opisie postaci w A p l,12nn siedem gwiazd w ystępuje nie w bezpośrednim kontekście siedm iu świeczników, lecz dopiero w w. 16.

Innym m otyw em w spólnym dla om aw ianych tekstów są stopy podobne do drogocennego m etalu:

„a stopy jego podobne do chalkolibaniu jakby w piecu rozżarzo­ n e” (1,15a);

„a stopy jego podobne do chalkolibanu” (2,18c).

Poza przytoczonym i dwom a tek stam i w ym ieniona m etafora nie pow raca więcej w A pokalipsie św. Jana. Analogiczne okoliczności ja k przy wyżej om aw ianych przenośniach potw ierd zają późniejszą re d ak cję krótszej w ersji.

W yrażenie natom iast „oczy ja k płom ień ognia” (Ap l,14b), któ ­ re w ystępuje także w A p 2,18c, pojaw ia się znow u w opisie p o ­ staci w Ap 19,12a. Ta gru p a w yrazow a pełni w A p 2,18c funkcję określenia podm iotu, k tó ry został określony im iesłow em rzeczow ­ nikow ym , podobnie zresztą ja k w pozostałych form ułach oznajm ia­ nia Ap 2—3. T en fa k t oraz kon tek st stereotypow ej form uły tâde

légei świadczą o późniejszej redak cji Ap 2,18c zarów no w stosunku

do Ap l,14b, ja k i do A p 19,12a.

Najczęściej pow raca m etafora miecza wychodzącego z ust: „a z u st jego wychodził m iecz obosieczny, o stry ” (1,16); „To m ówi Ten, k tó ry m a m iecz obosieczny, ostry ” (2,12b); „i będę w alczył z nim i m ieczem m oich u s t” (2.16b);

„a z u st jego w ychodzi ostry miecz, b y nim uderzyć n aro d y ” (19,15a).

W iersz A p 2,16b przynoszący inform ację o walce m ieczem z ust uzupełnia ch a rak tery sty k ę miecza z A p 2,12b, k tó ra ty m sam ym odpow iada opisowi w A p 1,16b. W ielokrotnie zaś w zm iankow a­ ne różnice w kontekście określeń form uł oznajm iania A p 2—3 potw ierdzają zapożyczenia tego m otyw u w łaśnie z Ap l,16b.

Tę kró tk ą porów naw czą analizę określeń z opisu A p 1,12—16 z odpow iednim i tek stam i z A p 2—3 m ożna zakończyć ogólnym wnioskiem, że au to r lub re d a k to r A p 2—3 w ykorzystał z dużą

(6)

2 5 4 F R A N C I S Z E K S IE G 115]

swobodą elem enty ze w spom nianego opisu postaci w Ap 1,12—16. W obec powyższego w ypada przyjąć, że odnośne tek sty Ap 2—3 są, w stosunku do A p 1,12—16, późniejszej red ak cji. Noszą one także cechę literack iej stylizacji, k tó ra n a d a je pism om A p 2—3 jedno­ rodne pod w zględem farm y w prow adzenie.

Opis postaci w A p 19,11—16

W porów naniu z opisem w Ap 1,12—16, w ystępuje tu w iele no­ w ych m otyw ów . W spólne są tylko m etafo ra oczu jak płom ień ognia oraz m iecz w ustach. F raza zaś „W ierny i P raw d z iw y ” (Ap 19,1 lb) naw iązuje do A p 2—3. Liczne zaś są referen cje do tekstów innych rozdziałów te j K sięgi.1 Jeżeli chodzi zaś b S ta ry Testam ent, więcej analogii znajduje się w tek stach o w ykonyw aniu sąd u w księgach Izajasza, Joela oraz w P salm ach. Z resztą w opisie postaci w Ap 19,11—16 kładzie się zasadniczy n acisk w łaśnie n a to, że jeździec ten „ze spraw iedliw ością sądzi i w alczy” (w. lic ), co w zupełności h arm o nizuje z szerszym kontekstem , w jak im opis te j postaci zo­ stał umieszczony. I znowu przypom nieć tu w ypada, że liczne u k ry ­ te cy taty w om aw ianym tekście n ie m ogą jeszcze stanow ić w y sta r­ czającej podstaw y dla zaprzeczenia autentyczności doznań autora.

Relacje do A p 1,12—16

P ierw szym atry b u te m postaci z opisu Ap 19,11— 16 w spólnym z Ap 2— 3, a także z A p 1,14b, są w spom niane ju ż oczy ja k p ło ­ m ień ognia. W porów naniu z Ap l,14b te k st w A p 19,12a nie w y­ kazuje w iększych różnic. K ontekst zaś świadczy o późniejszej r e ­ d akcji A p 19,12a w stosunku do A p l,14b, gdyż dotyczy on dalsze­ go rozw oju sytuacji.

W tekście o m ieczu w ychodzącym z u st (Ap 19,15) au to r pod­ kreśla ty lko jego ostrość (akseia), co jest synonim em efektyw ności w alki. P o tw ierdza to zresztą fakt, że au to r um ieścił ten a try b u t postaci w Ap 19,15 w kontekście c y ta tu z P s 2,9. O tym o stat­ nim nie m a żadnej w zm ianki ani w opisie postaci Ap 1,12—16, 1 U jr z a łe m n ie b o o tw a r te — por. A p 4,1, ta k ż e Ez 1,1; b ia ły k o ń — por. A p 6,2; 2 M ch 3,25; 11,8; W ie r n y i P r a w d z iw y — por. A p 1,5; 3,7.14; z e s p r a w ie d liw o ś c ią s ą d z i i w a lc z y — por. P s 69,11; Iz 11,4n; o czy ja k p ło m ie ń o g n ia — por. A p 1,14; 2,18c; D n 10,6; d ia d e m y — por. A p 13,1; m a w y p is a n e im ię — por. A p 2,17; sz a ta w e k r w i s k ą p a n a — por. Iz 63,ln ; w o js k a w n ie b ie (... )— por. A p 17,14; S ło w o B oga — por. J 1,1 (?); m ie c z w u s ta c h — por. A p 1,16; 2,12.16; Iz 11,4; P s 2,9; w y c is k a tło c z n ię w in a za p a lc z y w e g o g n ie w u — por. A p 14,19; Iz 63,3; J1 4,13; K ról k r ó ló w , P a n p a n ó w — por. D n 10,17; 2,47; 2 M ch 13,4.

(7)

'[61 P O D O B N Y D O S Y N A C Z ŁO W IE C Z EG O 2 5 5

ani w om aw ianych form ułach Ap 2—3. W ystępuje on natom iast w form ule obietnicy nagrody w Ap 2,26n, czyli w piśm ie sk ie­ row anym do innego Kościoła niż ten, 'którem u przedstaw iono po­ stać z m ieczem w ustach (Ap I,12b.l6b). I znow u ze w zględu na kontekst, zwłaszcza P s 2,9, om aw iana fraza w Ap 19,15 w ydaje się być późniejszej redakcji.

Zapożyczenia m otyw ów z A p l,12nin i odnoszenie tych sam ych określeń atry b u tó w do osoby opisanej w Ap 19,11—16 świadczy o tym , że w świadomości au to ra tek stu Ap 1 9 ,lln n postaci obu opilsów utożsam iają się. Znam ienny jest jed n ak fak t, że poza w y­ m ienionym i dw om a m otyw am i nie zauw aża się w opisie Ap 19,11—16 innych atry b u tó w postaci z A p 1,12—16. A u to r w yb rał zatem z tego opisu tylko te m otyw y, które, jego zdaniem , n a j­ bardziej podkreślają sądow niczy i w ojenny c h a ra k te r postaci w A p 19,11—16.

J a k w ynikało ze synoptycznego zestaw ienia, w opisie postaci w Ap 19,11— 16 w ystępują tak że atry b u ty , k tó re zachodzą rów ­ nież wr form ułach oznajm iania Ap 2—3 — „W ierny i P raw dziw y ” (3,7b; 3,14b). K ontekst w skazuje jednak n a późniejszą redakcję ty ch tekstów .

Zatem opis postaci w Ap 19,11—16 został o p arty także na te k ­ stach z A p 1,12—'16 i A p 2—3.

Ogólne wnioski końcowe

W Ą p 1,12—16, jaik w y n ik a z ko ntekstu, zwłaszcza z Ap l,17n opis odnosi się do C hrystusa Z m artw ychw stałego. A u to r Ap 2—3 przedstaw ia Go w różnych jego a try b u ta ch poszczególnym Ko­ ściołom lokalnym . W Ap 1 9 ,lln n zaś opisuje się C hrystusa Z m artw ychw stałego jako pow szechnego Władcę, k tó ry spraw iedli­ wie sądzi i walczy (w. 11). O m aw iane g rupy tekstów tw orzą rodzaj try p ty k u chrystologicznego, k tó ry został zarysow any przez lite ­ racką stylizację.

W yłania się też szerszy problem w ystępow ania w lite ratu rz e okresu m iędzytestam entow ego i now otestam entow ego literack iej stylizacji jako form y lub rodzaju literackiego.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego KP/2/MAT/7/2. Zastanów się jakie liczby należy wpisać w kratki ze

Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.. Gdy zwiększa się odjemnik,

„Wszedłszy do jednej łodzi, która należała do Piotra, poprosił go, żeby nieco odbił od brzegu.. Potem usiadł i z łodzi nauczał tłumy.”

pewniejsi ckyba, Ze polecenie zadania wskazlye na kt6rych ulamkach nalezy dziala6 albo nie jest np. mozliwa zamiana ulamka zwyidego

Oszacować od góry (przez dowolną, ale konkretną liczbę) normę supremum funkcji f zdefiniowanej podanym wzorem na podanej

[r]

verbindungen mit sehr hoher A ffinität an die Esterase addieren und daß die Anlagerungsprodukte m it sehr geringer Zerfallsgeschwindigkeit hydrolysiert werden, b)

Przypuszczam j, długie , nie iako nową literę, nie iako spółgłoskę, nie iako nawet spółsamo- głoskę, lecz iako proste, a najdogodniejsze i krótkiego