NAUKA WIARY I OBYCZAJÓW
PODRĘCZNIK DO NAUKI RELIGII RZYMSKOKATOLICKIEJ DLA II KLASY GIMNAZJALNEJ
LWÓW
WYDAWNICTWO ZAKŁADU NARODOWEGO IM. OSSOLIŃSKICH
NAUKA WIARY I OBYCZAJÓW
PODRĘCZNIK DO NAUKI RELIGII RZYMSKOKATOLICKIEJ DLA II KLASY GIMNAZJALNEJ
CENA ZŁ 1*80
WRAZ ZE ZNACZKIEM NA TOWARZYSTWO POPIERANIA BUDOWY PUBLICZNYCH SZKÓŁ POWSZECHNYCH
LWÓW
WYDAWNICTWO ZAKŁADU NARODOWEGO IMIENIA OSSOLIŃSKICH
1937
KURIA METROPOLITALNA OBRZ. ŁAC.
WE LWOWIE
L. 9434 Lwów, dnia 24 listopada 1936 r.
NIHIL OBSTAT
Lwów, dnia 21 listopada 1936 r.
Ks dr Adam Gerstmann Cenzor ksiąg duch.
IMPR1MATUR
z Kurii Metropolitalnej obrz. łac.
we Lwowie, dnia 24 listopada 1936 r.
t Bolesław Abp
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
519 37
Z DRUKARNI ZAKŁADU NARODOWEGO IMIENIA OSSOLIŃSKICH
POD ZARZĄDEM ADAMA WIERZBICKIEGO
WSTĘP
1. Siewca (Stachiewicz Piotr — Polska, wiek XX)
PRZYPOWIEŚĆ O SIEWCY
Oto wyszedł siewca, aby zasiać swe ziarno. Zdarzyło się, że, gdy siał, jedne (ziarna) upadły obok drogi; zdeptano je, a ptac
two niebieskie, nadleciawszy, wydziobało one. — Inne zaś padły na grunt skalisty, gdzie nie było wiele ziemi; zaraz też zapuściły korzenie, bo gleba nie była głęboka. Ale gdy wzeszło słońce, to przypieczone żarem uschły, nie mając korzenia ani wilgoci. — Jeszcze inne padły między ciernie, które razem wzrosły i zadu
siły roślinkę tak, że owocu nie przyniosła. — Inne wreszcie pa
dły na ziemię urodzajną i przyniosły owoc ciągle zwiększający się, jedno setny, inne sześćdziesiąty, a inne trzydziesty.
Taką przypowieść opowiedział Pan Jezus uczniom swoim, aby ich pouczyć, z jakim usposobieniem powinni słuchać nauki
Jego. Wiedział bowiem Pan Jezus, jak bardzo zależy wynik na
uczania od tego, czy z ochotą, czy też obojętnie słuchacze przyj
mują naukę. Ponieważ uczniowie niezupełnie zrozumieli przypo
wieść, więc proszą Pana Jezusa o wyjaśnienie.
Jezus mówi tedy do nich: „Ziarno jest słowo Boże; a podle drogi są ci słuchacze, do których potem przychodzi szatan i po
rywa słowo z ich serca, aby przez wiarę nie byli zbawieni. A na gyuncie skalistym sa ci, którzy z radością przyjmują słowo, skoro posłyszą; ale ci nie mają korzenia, którzy wierzą do czasu, a w chwili pokusy odpadają. A to, które padło między osty oznacza tych, co słuchają, ale wśród drogi troskami, bogactwy i rozkoszami życia bywają przyduszeni i plonu nie przynoszą.
A to, co jest na dobrej zierni, oznacza tych, którzy w dobrym i szczerym sercu, usłyszawszy słowo, zachowują je i w cierpli
wości plon przynoszą" (Łuk. 8, n—15).
Siewcą jest Pan Jezus, ziarnem Jego nauka, rozmaite ro
dzaje gleby, to są dusze ludzkie. Nauka Pana Jezusa jest jedna
kowa dla wszystkich. Jeżeli się przyjmuje w sercach niejedna
kowo i rozmaite przynosi owoce, zależy to od usposobienia słu
chającego. Nauka wiary i obyczajów przedstawiona i objaśniona w tej książce jest nauką Pana Jezusa. Oby przyniosła u ciebie plon stokrotny!
O WIERZE
2. Krajobraz Galilei — Nazaret
I. POSŁANNICTWO KOŚCIOŁA IDŹCIE NA CAŁY ŚWIAT I NAUCZAJCIE WSZYSTKIE NARODY
Na jednej z gór Galilei dokonało się przed wiekami jedno z najważniejszych zdarzeń w dziejach świata. Było to podczas tych czterdziestu dni, gdy Pan Jezus ukazywał się po zmartwych
wstaniu swoim wyznawcom, dawał im rady, polecenia, uczył, jak mają prowadzić w przyszłości dzieło Boże. Tym dziełem Bożym jest zbawienie ludzi.
To doniosłe zdarzenie tak opisuje naoczny świadek, ewan
gelista, św. Mateusz: „Jedenastu uczniów udało się do Galilei na górę, gdzie im Jezus przykazał. A zobaczywszy Go, złożyli hołd; niektórzy jednak powątpiewali. Jezus zaś zbliżył się i prze
mówił do nich w te słowa: „Dana mi jest wszelka władza na nie
bie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna i Ducha świętego, nauczając je, by przestrzegały wszystkiego, cokolwiek wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata"
(Mat. 28, 16-20).
Podobnie opisuje to zdarzenie ewangelista św. Marek. „Rzekł do nich (uczniów) Jezus: „Idźcie na cały świat i głoście Ewan
gelię wszelkiemu stworzeniu. Kto uwierzy i ochrzci się, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony" (Mk. 16 15—16).
Musiała być w tych słowach jakaś potężna siła, skoro jede
nastu prostych ludzi, którzy je usłyszeli, życie swoje poświęciło, aby służyć sprawie zleconej im w tych słowach. Upłynęły dwa tysiące blisko lat, dziś do chrześcijaństwa należy wiele milionów ludzi na całej ziemi. Opowiadanie zaś „tego wszystkiego, cokol
wiek przykazał Jezus", trwa dalej, a polecenie Zbawcy: „idźcie na cały świat i nauczajcie wszystkie narody", wykonują obecnie liczne rzesze misjonarzy.
W słowach Pana Jezusa jest polecenie, aby apostoło
wie głosili naukę Chrystusową wszędzie i wszystkim ludziom. Za wszystkich ludzi Pan Jezus cierpiał i umarł, wszystkim wyjednał prawo do zbawienia, więc wszyscy mogą i powinni korzystać z nauki Chrystusowej: „Idź
cie na cały świat, nauczajcie wszystkie narody!“
Apostołowie otrzymali polecenie, aby dzieło Pana Jezusa oznajmili i przekazali wszystkim ludziom. Ludzi zaś zobo
wiązał Zbawiciel, aby Ewangelię, tj. dobrą no
winę, całym sercem przyjęli, aby się zastoso
wali do praw, jakie On ogłosił: „Kto uwierzy i ochrzci się, będzie zbawiony, kto nie uwierzy, będzie potępiony".
Pan Jezus wzywa ludzi, aby na pierwszym miej
scu, wśród wszystkich swoich zadań, postawili sprawę z ba wienia duszy: „Szukajcież tedy najprzód Królestwa Bo
żego i sprawiedliwości jego, a to wszystko będzie wam przy
dane" (Mat. 6 33). Na zbawienie składa się praca Zbawiciela
i praca człowieka, obie są ze sobą związane. Pan Jezus już wy
konał wszystko, co potrzebne było do zbawienia ludzi; pozostaje tylko, aby i człowiek ze swej strony wszystko wykonał, co do niego należy.
Aby umożliwić ludziom korzystanie z dzieła odkupienia i pomóc im w pracy nad zbawieniem duszy, Pan Jezus za
łożył organizację odpowiednio urządzoną i wyposa
żoną, Kościół katolicki. Do tej organizacji należy Pan Jezus jako najwyższa jej głowa, Pan, Prawodawca i Nauczy
ciel, i ci wszyscy, którzy chcą się zbawić.
Zadaniem Kościoła św. jest podawać naukę Chrystusową i Jego łaskę ludziom, a od ludzi wyma
gać uczynków potrzebnych do zbawienia.
Tak więc zbawienie człowieka dokonuje się w Kościele świę
tym. Stąd słusznie nazywamy siebie dziećmi, a Kościół święty naszą matką, bo nas wychowuje na świętych, uczy nauki Chry
stusowej i karmi nas łaską Bożą.
Kościół święty ma od Pana Jezusa władzę nauczania i spra
wowania Sakramentów, które udzielają nam łask.
O) O OBJAWIENIU I WIERZE
KTO UWIERZY I OCHRZCI SIĘ, BĘDZIE ZBAWIONY Szaweł pałał nienawiścią do wyznawców nauki Jezusowej.
Dokonywał spustoszeń między wiernymi, bo wchodził do domów, porywał mężczyzn i niewiasty i oddawał ich do więzienia. Udał się nawet do arcykapłana i poprosił go o listy do bóżnic w Da
maszku, aby tam mógł uwięzić i przywieść do Jerozolimy mężów i niewiasty, zwolenników nauki Chrystusowej.
W czasie podróży, gdy się już zbliżał do Damaszku, oblało go nagle światło z nieba. A gdy upadł na ziemię, usłyszał głos, który doń mówił: „Szawle, Szawle, czemu mnie prześladujesz?“
A on odpowiedział: „Któż jesteś, Panie?"
Głos zaś na to: „Ja jestem Jezus, którego ty prześladujesz!"
A on strwożony i zdumiony rzekł: „Panie, co chcesz, abym uczynił?"
Pan zaś do niego: „Wstań i wejdź do miasta, a tam ci po
wiedzą, co masz czynić".
s
3. Nawrócenie św. Pawła (Murillo Bartłomiej — Hiszpania, wiek XVII)
Ludzie, którzy razem z Szawłem podróżowali, stali zdumieni, bo słyszeli wprawdzie głos, ale nikogo nie widzieli. Szaweł pod
niósł się z ziemi, ale nic nie widział, bo oślepł. Prowadząc go za ręce, towarzysze przywiedli go do Damaszku. Przez trzy dni trwał na modlitwie, nie jadł nic, ani nie pił.
Był w Damaszku pewien uczeń, imieniem Ananiasz. Jemu to ukazał się w widzeniu Pan Jezus i polecił, aby się udał do Szawła i udzielił mu Sakramentu Chrztu. Szaweł poznał, że był w największym błędzie, prześladując wyznawców Chrystusa.
Uwierzył, że Jezus Chrystus jest Odkupicielem świata, Synem Bożym, jest Mesjaszem, na którego przyjście ludzie czekali. To
też zaraz wyznał publicznie w bóżnicy, że wierzy odtąd całą du
szą, iż Jezus jest Synem Bożym.
Szaweł był do śmierci najgorliwszym i najwierniejszym apo
stołem Pana Jezusa; przebiegał dalekie kraje, aby ludziom opo
wiadać Ewangelię i wskazywać im sposoby, jak mogą zbawić swe dusze. (Według Dz. Ap. 9 1-20).
Słowa: „wierzę" używamy często w codziennym życiu, w sto
sunkach z ludźmi. Co właściwie oznaczamy tym słowem „wie
rzę" ? Wierzyć znaczy uznawać za prawdę, co*
nam ktoś opowiada. Nie poznaliśmy lub nie zbadaliśmy zdarzenia czy przedmiotu sami, ale uczynił to kto inny i nam to opowiada. Na podstawie tego opowiadania jesteśmy pewni, że zda
rzenie było, że przedmiot istnieje, chociaż nie widzieliśmy ich sami.
Nie tylko w codziennym życiu, ale i w nauce bardzo często- musimy wierzyć. W historii wierzymy źródłom historycznym, w geografii wierzymy opisom uczonych, w nauce obcego języka wierzymy nauczycielowi itd.
Jest jeden warunek niezbędny, żebym mógł wie
rzyć: muszę mieć zaufanie do osoby, która mi prawdę ja
kąś oznajmia. Zaufanie zaś może powstać wtedy, gdy wiem, że opowiadający zna prawdę i chce mi ją podać. Im zaufanie jest większe, tym łatwiej przychodzi nam uwierzyć, a przeciwnie, nie wierzymy, jeżeli nie mamy zaufania.
Szaweł uwierzył Panu Jezusowi, uwierzył Ananiaszowi. Tak samo mogę i ja powiedzieć: „Wierzę ludziom, wierzę Jezusowi Chrystusowi, wierzę Panu Bogu". Zawsze potrzebne będzie zau
fanie. Mam zaufanie do wielu ludzi, chociaż ludzie mogą się my
lić albo w błąd wprowadzić. A Pan Bóg? Muszę mieć naj
większe zaufanie do Boga, bo On nie może się mylić, ani nikogo w błąd wprowadzić! Muszę mieć najzupeł
niejsze zaufanie do Pana Jezusa, bo On jest Bo- giem-Człowiekiem, naszym Zbawicielem, który nie może się my
lić ani nas w błąd wprowadzić, który pragnie, aby wszyscy po
znali prawdę i byli zbawieni, a nie potępieni. Pan Jezus powie
dział: „Prawda was wyswobodzi" (Jan 8 32), „na to się narodzi
łem i na to na świat przyszedłem, aby prawdzie dać świadectwo"
(Jan 18 37). Takim samym zaufaniem muszę darzyć Kościół św., bo on uczy prawd objawionych przez Boga.
„Jako mnie posłał Ojciec, tak ja was posyłam! Idźcie i nauczaj
cie wszystkie narody, ucząc je chować wszystko, cokolwiek wam powiedziałem. Kto uwierzy i ochrzci się, będzie zbawiony, kto nie uwierzy, będzie potępiony".
Słowo „wierzę" w znaczeniu religijnym wyraża: Uzna
wać za prawdę, co Bóg objawił, a Kościół święty do wierzenia podaje. Wszystkie prawdy,
które Pan Bóg objawił trzeba przyjąć, bo wszystkie pochodzą od Boga, a Bóg nie może się mylić. Wszystko, co Pan Bóg obja
wił jako prawdę, jest zawsze prawdziwe, bo Bóg się nie zmie
nia. Dlatego zawsze trzeba uznawać za prawdę wszystko, co Bóg objawił.
Pan Bóg objawił nam bardzo wiele prawd o so
bie, Trójcy świętej, odkupieniu, aniołach, ludziach, o świecie.
Niektóre z tych prawd są bardzo trudne do zrozumienia, inne są dla naszego rozumu niedostępne, są tajemnicami, żeby można było te prawdy przyjąć i uznać je za swoje, do tego po
trzebna jest niezbędnie pomoc Boża, czyli łaska. Dopiero z tą pomocą Bożą może człowiek uwierzyć we wszystko, co Pan Bóg objawił.
Łaski swojej Pan Bóg nikomu nie odma
wia, bo wszystkich ludzi powołał do zbawienia. Ze strony czło
wieka potrzeba zaufania. Pan Bóg godzien jest tego, abyśmy Mu wierzyli!
Wierzę w Ciebie, Boże żywy, W Trójcy jedyny, prawdziwy.
Wierzę, coś objawił, Boże, Twe słowo mylić nie może!
Pan Bóg objawił ludziom wiele prawd, w które należy wierzyć.
Pan Bóg udziela nam łaski, byśmy wierzyli w prawdy, które nam objawił.
III. GDZIE MIESZCZĄ SIĘ PRAWDY OBJAWIONE PRZEZ BOGA?
1. O TRADYCJI
Wiele prawd objawił Pan Bóg ludziom, począwszy od tych wiadomości, jakie dał pierwszym rodzicom w raju aż do obja
wień, jakie otrzymali apostołowie od Pana Jezusa. W różny spo
sób objawiał Pan Bóg prawdę ludziom: mówił do ludzi sam, jak w raju lub na górze Synaj; oznajmiał prawdy jednostkom wybranym, jak prorokom lub apostołom, a ci mieli je opowiedzieć innym; posługiwał się przy objawieniu aniołami, jak np. gdy objawiał się Tobiaszowi lub Najświęt-
szej Marii Pannie; używał zdarzeń i zjawisk ziemskich, jak wichru lub ognia w Zielone świątki.
Najwięcej jednak prawd o- trzymaliśmy od Boga przez Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, a naszego Zba
wiciela.
A) Poznajemy te prawdy Boże przez opo
wiadania rodziców, naukę w szkole, albo z na
uk, jakie słyszymy w ko
ściele. żywe słowo było i jest najczęstszym spo
sobem przekazywania drugim prawd objawionych.
Że tak było i dawniej, świad
czyć może bardzo stare opowiadanie (około 150 r. po Chr.) Papiasa, bi
skupa w Hierapolis, w Małej Azji.
Papias był uczniem św. Polikarpa, ale pamiętał z lat dziecinnych także św. Jana Apostoła. Wspomina bar
dzo serdecznie o naukach swego nauczyciela, św. Polikarpa, pamię
tał dokładnie nawet drobne zdarze
nia. „Mógłbym" — pisze o św. Po
likarpie — „wskazać miejsce, gdzie siedząc czcigodny Polikarp nauczał, mógłbym opisać jego wejścia i wy
chodzenia z kościoła, sposób życia,
4.' św. Jan otrzymuje objawienie od Boga (Memling Hans — Nider
landy, wiek XV)
wygląd. Mógłbym powtórzyć nauki, jakie miewał do ludu, opisać serdeczną znajomość jego z Janem i innymi, którzy Pana widzieli... Wszystkiemu przysłuchiwałem się z wielką uwagą i zapisywałem nie na karcie, ale w sercu ągpim i dzięki łasce Bożej zawsze mam wszystko dokładnie w pamięci".
B) Chociaż Papias nie spisywał nauk słyszanych podczas kazania, to jednak w pismach swoich umieścił bardzo wiele wia
domości słyszanych od św. Polikarpa, a przez niego od św. Jana
Apostoła. Czyli, że z jego opowiadań, jak i z podobnych pism współczesnych lub późniejszych, można poznać prawdy objawione apostołom, a przekazane przez nich współ
czesnym i następnym pokoleniom. Pism takich dochowało się dość dużo.
Jest np. pismo nieznanego autora pt. „Nauka dwunastu Apostołów", napisane około 80—90 r. po Chr.; jest obszerny list św. Klemensa, trze
ciego papieża po świętym Piotrze, do chrześcijan w Koryncie, napisany około 96 r.; jest siedem listów św. Ignacego, biskupa w Antiochii, również ucznia św. Jana Apostoła, z r. 107; jest list wspomnianego św. Polikarpa do chrześcijan w Salonikach z r. 107.
C) Już apostołowie wprowadzili w swoim nauczaniu zwy
czaj, że obszerne nauki podawali wiernym w krótkim stre
szczeniu do nauczenia się na pamięć. Tak powstało z czasem wyznanie wiary, zwane Składem apostolskim, a później inne wyznania wiary, czyli symbole. Prócz Składu apo
stolskiego najwięcej używane są: Skład nicejsko-konstantynopo- litański i tak zwany Skład wiary św. Atanazego. W tych sym
bolach wiary są w streszczeniu podane prawdy objawione od Boga. (Symbol apostolski odmawiamy w zwyczajnym pacierzu, symbol nicejski odmawia się podczas Mszy św.).
D) Prawdy objawione, opowiadane wiernym przez aposto
łów i ich następców, zmieniały poglądy wiernych, wpływały na ich życie codzienne. Przykładem tego może być np. wiara w nie
śmiertelność duszy i w szczęście wieczne dusz zbawionych. Z na
pisów nagrobkowych u pogan widać, że oni nie wiedzieli na pewno, jaki jest los dusz ludzi po śmierci, bali się tego, co ich czeka za grobem. A przeciwnie z napisów nagrobko-
r
uiKYPen WPeicTuim UJPOYU-X- HfKUJ
POHl-AHTf-
5 i 6. Tablice nagrobkowe z katakumb
wy ch chrześcijan bije silna wiara, że dusze zmarłych żyją z Bogiem, z Chrystusem i ze świętymi, że prze
bywają w pokoju i radości. W in
nych napisach proszą żyjący Boga, aby dał zmarłym szczęście wieczne, aby odpuścił im grzechy i przyjął ich do chwały swojej.
Przykłady napisów grobowych z ka
takumb: a) napisy na grobach dzieci:
„Módl się za rodziców twoich", „Attyku- sie, dusza twoja w szczęściu; módl się za rodziców twoich", „Anatolu, dziecko nasze pierworodne, na krótki czas nam dany, módl się za nami", „Dzieciątko moje, módl się za mną", „Dziecię moje, żyj w Bogu i jak długo żyć będę, módl się za mną";
b) napisy na grobach ludzi dorosłych:
„Zozymie, pokój z tobą", „Pokój tobie, Oktawio, na wieki", „Septymiusz Maxi- mus w pokoju", „Pokój Pana i Chrystusa z Faustynem Attykusem", „Żyj wiecznie w Bogu, słodka duszo", „Wieczna tobie światłość w Chrystusie, Tymoteo", „Bolozo, niech ci Bóg da ochłodę", „Panie, któryś dał wszystkim przystęp, przyjm duszę Bo
nifacego, przez święte Imię Twoje", „Pa
miętaj, Boże, o służebnicy Twojej Chryzie". 7. Dobry Pasterz E) Jak napisy na grobach chrześcijan zawierają prawdy objawione od Boga, tak obrazy malowane przez chrześcijan pierwszych wieków i rzeźby wyrażają również prawdy, ja
kie oni słyszeli z ust apostołów lub ich następców.
Dobry Pasterz. Pan Jezus nazywał się często dobrym paste
rzem, opowiadania ewangelistów były znane i wywołały obrazy i rzeźby Dobrego Pasterza. Kosz z chlebami. Wiadomości o Najświętszym Sakramencie przedstawiano w katakumbach albo obrazem uczty — Pan Jezus z uczniami za stołem —■ albo tak jak obraz poniższy — ryba i kosz z chlebami. Ryby i kosze z chlebami przypominały scenę nakarmienia rze
szy pięcioma chlebami i dwiema rybami, przed obietnicą ustanowienia Naj
świętszego Sakramentu. Orans. Często spotyka się w katakumbach rzym
skich obraz przedstawiający postać modlącą się — orans. Jest to zwykła
8. Ryba i kosz z Chlebami
postawa przy modlitwie w starożytności. Symbolicznie przedstawia obraz duszę, która osiągnęła zbawienie i w modlitwie dziękczynnej do Boga wy
powiada swoje szczęście.
9. Orans
Gdzie mieszczą się praw
dy objawione ludziom przez Pana Boga? W jaki sposób możemy je poznać?
Najczęstszy i najłatwiej
szy sposób poznania prawd objawionych, to naucza
nie w kościele. Nadto zawarte są objawienia Boże:
w pismach dawnych pisarzy chrześcijań
skich, napisach, obra
zach, rzeźbach. Wszyst
kie wymienione sposoby prze
kazywania prawd objawio
nych określamy jedną nazwą:
tradycja, czyli poda
nie ustne.
2. O PIŚMIE ŚWIĘTYM a) Powstanie Pisma świętego
Jest jeszcze drugie źródło, w którym znajdujemy prawdy ob
jawione. Jest nim Pismo święte. Pismem świętym nazy
wamy zbiór ksiąg napisanych pod natchnie
niem Ducha św. Napisali je albo ci ludzie, którzy mieli objawienia Boże, np. prorocy, apostołowie, np. św. Mateusz,, św. Jan, św. Paweł, św. Piotr; albo też uczniowie apostołów, którym Pan Bóg polecił pisać i czuwał nad ich pracą. „Oznaj
miam wam, bracia, że Ewangelia, którą ja wam przepowiada-
exco.
KPKR PO HA’
Ro-yo*
I Ap?A CAIAI.1 OCM 'I hn4 CNCK pięt WCp
■ 1O TH I | ( TFAO1 t<O&O?
M H ccoM O V* FI l H GK KAHCIAN KM I ’Y/GN AAoyoy kati
Cl NKY3TieMl>C<D>
corrKcKMjiM^ u‘
KACI ĄGlACflYONóy f ANOIH KMGGANAh CH CGHi 1TH MT >i N <
C* j Al A-GAfc MC NON . GŃTTMCOyFAHOlC
KAI O G AM AYCHCG • IH l'HCn4C6C7X|X‘
Me NO M G N’TO f C
*
t»N pxx- oy 'rie NV FGX (ClS
-H
i na t ________
tr ovpamoic *iori«?AiG Ai i en
ucaa ---J... . Ak
kŃx<. ■
* kClA rn?
pięci wcpc- ANOP<
CTCI AKTOyO 1C MA°H
*i Al Cf NAMHAG Ml Cl HOJCINCri TAyiX>C
• rtrriMfbxć
Ai4oronvHfXK»<S^ iapo- Al K M yeiN' I óf« < < FXG.
maoh/taićayi^T
HTps XHCA
10. Karta z rękopisu Pisma św. IV w.
łem, nie jest nauką ludzką: bom ja jej nie wziął, ani się jej na
uczył od człowieka, ale przez objawienie Jezusa Chrystusa"
(Gal. 1 n 12). Tak pisał św. Paweł, wyjaśniając wiernym, że jest niejako narzędziem w ręku Boga, i to, co otrzy
mał od Pana Jezusa, przekazuje pismem wiernym. Jeszcze wy
raźniej mówi o poleceniu pisania św. Jan Apostoł: „Ja, Jan, biat wasz i uczestnik ucisku... Byłem w duchu w dzień Pański i słyszałem głos za sobą wielki, jakoby trąby mówiącej: Co wi
dzisz, napisz w księdze i poślij siedmiu kościołom, które są w Azji" (Obj. 1 9—11).
b) Skład Pisma świętego
Pismo święte składa się z 72 ksiąg, zawiera
jących objawienia Boże przed Panem'Jezusem i objawienia podane przez Pana Jezusa. Stąd dzielimy Pismo święte na Pismo: Starego i Nowego Zakonu, czyli Testamentu. Stary Testament obejmuje 45 pism, a Nowy Testament 27. Nowy Testament zawiera cztery Ewangelie, jedną księgę Dziejów Apostolskich, dwadzieścia jeden listów niektórych apostołów, zwłaszcza św. Pawła, i jedną księgę Apo
kalipsy, czyli Objawień św. Jana.
IV. OBJAWIENIA BOŻE DOSZŁY DO NAS NIEZMIENIONE
Nie wystarczyłoby objawić ludziom nawet bardzo wiele prawd, gdyby ludzie nie mieli pewności, że te prawdy są zabezpieczone przed wszelkimi zmianami.
Tak tradycję jak i Pismo święte można by w ciągu długich wie
ków, jakie upłynęły od chwili objawienia Bożego, zmienić, pewne prawdy opuścić lub uzupełnić fałszywymi dodatkami itp.
Pan Jezus sprawił to, że wszyscy ludzie aż do końca świata będą otrzymywali te same prawdy, które słyszeli z ust Zbawiciela apostołowie. W tym celu zstąpił Duch św. na apostołów i czuwa nad ich następcami, aby nic z na
uki Chrystusowej nie zostało zmienione.
Zbawienie jest tak wielkim dziełem, że człowiek nie mógłby go osiągnąć bez nadzwyczajnej pomocy Bożej. Jedną z tych wła
śnie pomocy Bożych są prawdy objawione, które służą człowie
kowi jako drogowskaz pewny i niezmienny. Objawienie jest
i.
'jęi/y rw^fln .
fsntec y uefa/ p-snon
.■jwbi
>S.
f-SSil5
21 pocptbFit fru«ovt tlicbo V sienne.
2Ue Sienni Seta titcuiwbeowrt y . pupa/yetciniib^
ećt 6vtv naft gfe»
boboletamfn>ob: ■ a tach p#|łt v <
iisfitpcti/breo^
bśnti. 3? rjeft -®?S: fticcbay fie flinie Iwdetorfc/3? ffótóf&jwtótłę&ć.iJjrsSB^
|kjfeog fiyiśrtosć je fyU bobu / oWju-Jtt jwtdrfoścobcteninośa. 3? nijreat |5vwU etoóc bjscii/ (iefemnasei noc. śrat fie «>»
by n ięcyoi V s.kśnie tmcń irtcii.
D? rscftsaa 25og: niccb.*,v fie flAife : twterbwmc m»cbtv tfcóhamt / A i
11. Karta z polskiego wydania Pisma św., 1571 r.
jakby listem od Ojca w niebie do dzieci podróżujących przez zie
mię do zbawienia. List ten zawiera rady, pociechy, zachęty, wia
domości o domu rodzicielskim. Z jakąż miłością i wdzięcznością powinniśmy je przyjąć i wiele razy odczytywać, bo Objawienie, to wiadomości pochodzące od Boga.
Prawdy objawione od Boga mieszczą się w tradycji i Piśmie świętym.
Kościół święty strzeże wiernie Objawienia Bożego.
Prawdy objawione należy wszystkie przyjąć z wiarą i za
ufaniem.
12. Zwiastowanie (Fra Angelico — Italia, wiek XV)
Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa Twego
O BOGU
13. Stworzenie świata; fragment (Michał Anioł — Italia, wiek XVI)
I. O STWORZENIU ŚWIATA
WIERZĘ W BOGA, OJCA WSZECHMOGĄCEGO, STWORZYCIELA NIEBA I ZIEMI
1. OPIS STWORZENIA ŚWIATA
A) Na obrazie „Stworzenie świata“ przedstawił Michał Anioł, jeden z najgenialniejszych artystów świata, Pana Boga stwarza
jącego świat. Stwórca jest na obrazie potężną postacią ludzką, o muskularnych ramionach, wyrażających niezmierzoną siłę.
W ogromnym pędzie przebiega Stwórca przestrzenie, władczym gestem rozłożył ramiona, a w miejscach, które wskazuje palcami, powstają światy. Wzrok skupiony na jednym przedmiocie ma wyrazić, po ludzku, wszechmoc, która stworzyła i urządziła świat cały.
W fałdach olbrzymiego płaszcza, rozwianego szeroko wichrami, kryją się jedyni świadkowie stworzenia, aniołowie. Je
den zasłonił sobie oczy rękoma, tak go przeraża potęga stworze
nia i blask powstających gwiazd. Dwaj inni aniołowie śledzą ze zdumieniem największym ruch ręki Bożej.
Na tym samym obrazie przedstawił artysta drugi raz Stwórcę, jak odlatuje niedościgłym pędem gdzieś w przestrzenie światów. Twarzy nie widać, bo zwrócona jest ku ziemi w dole.
Prawą rękę wyciąga Pan Bóg ku skrawkowi lądu, a natychmiast w tym miejscu wyrastają rośliny, jako pierwsze istoty żywe na ziemi powstałe na rozkaz wszechmocnej Bożej ręki.
B) Obraz Michała Anioła powstał na podstawie opowiadań Biblii, która w taki sposób opisuje stworzenie świata:
„Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię. A ziemia była pusta i próżna i ciemności były nad otchłanią: a Duch Boży uno
sił się nad wodami. I rzekł Bóg: „Niech się stanie światłość!"
i stała się światłość. I ujrzał Bóg światłość, że była dobra: i prze
dzielił światłość od ciemności.
Potem rzekł Bóg: „Niech się zbiorą wody, które są pod nie
bem, na jedno miejsce, a niech się ukaźe ziemia". I stało się tak.
I rzekł Bóg: „Niech zrodzi ziemia ziele zielone i dające nasienie i drzewo urodzajne, owoc czyniące według rodzaju swego, któ
rego by nasienie było w samym sobie na ziemi". I stało się tak.
I rzekł Bóg: „Niech się staną światła na firmamencie nieba, a niech dzielą dzień od nocy i niech będą na znaki i czasy i dni i lata". I stało się tak. Rzekł Bóg: „Niech wywiodą wody płaz du
szy żyjącej i ptactwo nad ziemią. Niech zrodzi ziemia duszę ży- jącą według rodzaju swego". I stało się tak.
I widział Bóg, że było dobre. I błogosławił im (wszystkim stworzeniom), mówiąc: „Roście, mnóżcie się i napełniajcie wody morskie, ziemię i powietrze".
I rzekł Bóg: „Uczyńmy człowieka na wyobrażenie i na po
dobieństwo nasze, a niech przełożony będzie rybom morskim i ptactwu powietrznemu i zwierzętom i wszystkiej ziemi". I stwo
rzył Bóg człowieka na wyobrażenie Swoje: na wyobrażenie Boże uczynił go. Utworzył Pan Bóg człowieka z mułu ziemi i natchnął w oblicze jego dech żywota'1 (Według Gen. 11—26).
Tak przedstawia Biblia początek świata.
2. OBJAŚNIENIE OPISU STWORZENIA ŚWIATA W opowiadaniu Biblii o stworzeniu świata należy zwrócić uwagę na dwa wyrażenia. Pierwsze wskazuje, że Pan Bóg jest początkiem wszystkiego. „Rzekł Bóg: „Niech się s t a- n i e“. I stało się tak. świata nie było, a Pan Bóg wszechmocą swoją sprawił, że świat powstał. Pan Bóg stworzył świat, tzn. po
wołał go z niczego do bytu, do istnienia, żadne, najpotężniejsze nawet stworzenie nie może niczego stworzyć, bo nie jest wszech
mocne, tylko Pan Bóg może stworzyć. Pismo święte chce dobit
nie zwrócić ludziom na to uwagę.
Uczy nas Pismo święte, że początek istnienia świat ma od Boga; Pan Bóg jest Stworzycielem nieba i ziemi. Kto tę prawdę zrozumiał, łatwo pojmie, z jak wielką czcią i wdzięcznością na
leży wspominać słowa modlitwy: „Wierzę w Boga, Ojca Wszech
mogącego, Stworzyciela nieba i ziemi", i słowa pieśni:
Czego chcesz od nas, Panie, za Twe hojne dary?
Czego za dobrodziejstwa, którym nie masz miary?
Kościół Cię nie ogarnie, wszędy pełno Ciebie:
I w otchłaniach i w morzu, na ziemi i w niebie.
(Jan Kochanowski) Drugim wyrażeniem, na które trzeba w opisie stworzenia świata zwrócić uwagę jest: „I widział Bóg, że (wszystko) było dóbr e“. Pan Bóg stworzył świat piękny i mądrze go urządził. Grecy nazwali świat: kosmos, w przeciwieństwie do wyrazu: chaos. Chaos jest wszędzie tam, gdzie nie ma żadnych praw, żadnego porządku; wszystko dzieje się bezmyślnie i bez
ładnie. Natomiast kosmos jest tam, gdzie są prawa, gdzie jest porządek, gdzie zjawiska zmierzają do jakiegoś celu, następują po sobie w ułożonej rozumnie kolejności, świat jest kosmos.
Pan Bóg stworzył świat i uporządkował go według Swej woli.
II. O TRÓJCY ŚWIĘTEJ
14. Chwała Trójcy św. (Diirer Albrecht — Niemcy, wiek XVI) W IMIĘ PRZENAJŚWIĘTSZEJ TRÓJCY 1. CZĘSTE WZMIANKI O TRÓJCY ŚWIĘTEJ
W codziennym życiu wspominamy często Imię Trójcy Świętej. Każde przeżegnanie się jest wspomnie
niem Trójcy świętej; wspomina się o chwale Trójcy świętej w modlitwie: Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi świętemu; pra
wie każda modlitwa kościelna kończy się zwrotem do Trójcy Świętej. Sakramentów świętych udziela się w imię Trójcy Świę
tej. Można powiedzieć, że całe życie chrześcijanina, od chrztu aż do śmierci, przynajmniej w najważniejszych zdarzeniach wiąże się ze wspomnieniem o Trójcy Świętej.
Nie tylko w życiu pojedynczego chrześcijanina powtarzają się często wzmianki o Trójcy świętej, ale w historii wielu państw również można to samo zjawisko spostrzec. Pierw
szy zbiór praw Państwa Polskiego zaczyna się słowami: „W imię Przenajświętszej i Nierozdzielnej Trójcy**; tak samo zaczyna się przesławna Konstytucja 3 maja, tudzież pierwsza Konstytucja Polski po odzyskaniu niepodległości.
Można stąd wnosić, że tak życie jednostki, jak i dzieje państw muszą mieć jakiś związek z wiarą w prawdę o Trójcy Świętej. Nie bez powodu pewnie przypomina Kościół święty wszystkim wiernym często tę prawdę.
2. OBJAWIENIE NAUKI O TRÓJCY ŚWIĘTEJ
a) Gdy Pan Jezus modlił się po chrzcie na brzegu rzeki Jor
danu, ujrzał Jan Chrzciciel nad Panem Jezusem jakby niebo otwarte, skąd jasność wielka padała na Pana Jezusa. Widział również Jan Chrzciciel Ducha świętego, który w postaci gołę
bicy widzialnie unosił się nad Panem Jezusem. Równocześnie usłyszał Jan głos z nieba: „Ten jest Syn mój miły, w którym mam upodobanie**.
To opowiadanie biblijne wskazuje wyraźnie, że są w jednym Bogu Trzy Osoby, które nazywamy: Ojciec, Syn i Duch święty. Z nieba rozbrzmiewa głos Boga Ojca; Pan Jezus jest nazwany Synem umiłowanym, którego ludzie mają słuchać;
Duch święty nazwany jest Duchem Bożym, który pod postacią gołębicy unosi się nad Panem Jezusem modlącym się na brzegu Jordanu.
b) Dokładniej pouczył nas o Bogu jednym w trzech Osobach Pan Jezus. Mówił bardzo często o Ojcu swoim, który jest w niebie; Pan Jezus jest posłany na świat od Ojca; przy
szedł po to, aby pełnić wolę Ojca; czynić to, co jest wolą Ojca, nazywaPan Jezus swoim pokarmem. „Wyszedłem od Ojca i przy
szedłem na świat, i znowu opuszczam świat a wracam do Ojca**
(Jan 16 28). Podczas modlitwy w Ogrojcu oświadcza Pan Jezus:
„Nie moja, ale Twoja, Ojcze, niech się stanie wola**. Ostatnie
słowa Pana Jezusa na krzyżu były: „Ojcze, w ręce Twoje oddaję ducha mojego" (Łuk. 23 46).
Pan Jezus nazywał się wyraźnie Synem Bożym:
„Mój Ojciec dotąd działa i ja działam", powiedział do ludzi, żeby im pokazać, że Ojciec i Syn spełniają zawsze to samo dzieło. Je
szcze wyraźniej wypowiedział Pan Jezus tę prawdę w słowach:
„Ja i Ojciec jedno jesteśmy", „kto mnie widzi, widzi i Ojca".
W sądzie przed najwyższym kapłanem zeznał Pan Jezus pod przy
sięgą, że jest Synem Bożym. Arcykapłan powiedział do Pana Je
zusa: „Poprzysięgam cię przez Boga żywego, abyś nam powie
dział, czyś ty jest Chrystus, Syn Boży?" Pan Jezus odpowiedział na to: „Tak jest".
Równie często mówił Pan Jezus o Duchu Świętym.
Nazywa Go Duchem Prawdy, Pocieszycielem, Duchem świętym.
Duch święty będzie czuwał nad apostołami i ich następcami, aby nie zmienili nauki Chrystusowej. Powiedział Pan Jezus: „Pocie
szyciel, Duch święty, którego Ojciec pośle w Imię moje, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, o czym wam mówiłem" (Jan 14 26).
c) Na podstawie tych i innych wiadomości z Pisma świę
tego i wiadomości zawartych w tradycji Kościół święty podał wiernym prawdy o Trójcy św. w „Credo", czyli
„Wierzę w Bog a". Nauka Kościoła o Trójcy św. w „Credo", które słyszymy często we Mszy św., tak opiewa: „Wierzę w B o g a jedynego, Ojca wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych... W i e- rzę w Jezusa Chrystusa Syna Bożego jedynego, Pana naszego, z Ojca zrodzonego przed wszystkimi wiekami.
Boga z Boga, światłość ze światłości, Boga prawdziwego z Boga prawdziwego, zrodzonego, nie stworzonego, współistotnego Ojcu... I w Ducha Świętego, Pana i Ożywiciela, który od Ojca i Syna pochodzi, który z Ojcem i Synem wspólnie jest czczony i wielbiony, który mówił przez proroków".
3. ZNACZENIE NAUKI O TRÓJCY ŚWIĘTEJ
Kościół św. pragnie, abyśmy się często spotykali z prawdą wiary o Trójcy świętej. Spodziewa się bowiem, że każde wspomnienie o Trójcy św. pomoże nam stać się lep-
s z y m i. Pan Jezus wezwał nas: „Bądźcie wy dosko
nali, jak Ojciec wasz niebieski jest doskonały".
Powiedział również Pan Jezus: „Ten jest żywot wieczny, aby poznano Ciebie, jedynego, prawdziwego Boga, i Jezusa Chry
stusa, któregoś Ty posłał" (Jan 17 3),
Gdy się żegnamy rano znakiem krzyża św., mówimy wtedy:
„W imię Ojca i Syna i Ducha świętego". Zaczynamy pracę, rozmowę z ludźmi, zabawę, w imię, tj. jakby z pole
cenia Trójcy św. Nie może w tej pracy, rozmowie lub za
bawie być nic złego, skoro spełniamy jąw imię Boga.
Prawodawcy wydawali prawa w imię Trójcy św., bo chcieli zaznaczyć, że pragną, aby ich prawa były zgodne z prawami Bożymi. Takie prawa sprowadzą szczęście i dobro w państwie, a obywatele będą ich przestrzegać sumiennie przez pamięć na Trójcę Świętą. Byłoby dobrze wśród ludzi, gdyby wszyscy wspominali z uwagą Ojca i Syna i Du
cha św. Byłoby dobrze wśród ludzi, gdyby zawsze i wszędzie brzmiała: „Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi św., jak od po
czątku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen".
Bóg jest jeden w trzech osobach: Ojciec, Syn i Duch święty.
15. Dysputa (Rafael Santi —■ Italia, wiek XVI)
III. O PRZYMIOTACH BOŻYCH
W NIM ŻYJEMY, PORUSZAMY SIĘ I JESTEŚMY Święty Paweł uzyskał posłuchanie u najwyższej rady na Areopagu w Atenach. W przemówieniu swym do Ateńczyków pragnął ich skłonić, aby poznali prawdziwego Boga i czcili Go.
Mówił wprawdzie w mieście pełnym świątyń, kaplic i ołtarzy wy
stawionych ku czci bóstw, a jednak mieszkańcy Aten mieli fał
szywe pojęcia o Bogu. Nie wiedząc dobrze, jaki jest Bóg, nie mogli Go należycie czcić ani miłować. Apostoł namawiał usilnie Ateńczyków, „aby szukali Boga, skoro przecież jest On nieda
leko od każdego z nas. W Nim bowiem żyjemy, poruszamy się i jesteśmy" (Dz. 17 27—28).
Stworzył nas Pan Bóg na obraz i podobieństwo swoje. P 0- dobieństwo do Boga Stwórcy naszego mamy w sobie rozwinąć w ten sposób, że będziemy naśladować, wedle sił i możności, przymioty Boże. Poznanie więc tych przy
miotów jest nam niezbędnie potrzebne.
Gdy opisujemy przymioty Boże, używamy słów i zwrotów mowy ludzkiej. Łatwo można zrozumieć, że mowa nasza nie potrafi oddać należycie przymiotów Boga nieskończonego i najdoskonalszego. Przedstawiamy sobie Boga na sposób ludzki, przypisujemy Mu uczucia, myśli i czynności ta
kie, jakie widzimy u siebie i u drugich ludzi. Tak czynimy z ko
nieczności, bo nie mamy innego sposobu, aby opisać Boga. Mu- simy jednak wciąż pamiętać, przy opisywaniu przymiotów Bożych, że Bóg jest doskonalszy od wszelkiego opisu ludzkiego.
„Pan Bóg pysznym się sprzeciwia, a pokornym łaskę daje!“
Ten tylko pozna Pana Boga, kto przystępuje do tej pracy z dziecięcą miłością i z wielką pokorą.
Wtedy Pan Bóg sam staje się dla człowieka nauczycielem i prze
wodnikiem najlepszym.
Panie, czymże ja jestem przed Twoim obliczem?
Prochem i niczem.
Ale kiedym swą nicość Tobie wyspowiadał, Ja, proch, będę z Panem gadał.
(Mickiewicz, „Dziady“) 1. MOŻNY JEST PAN I WIELKIE IMIĘ JEGO
a) „To jest życie wieczne, aby poznali Ciebie jedynego, praw
dziwego Boga" (Jan 17 3). Podstawą całej nauki chrześcijańskiej jest prawda, że Bóg jest jeden.
b) Bóg jest duchem, nie złożonym jak my, ludzie, z ciała i duszy. Bóg nie ma ciała i nie może być oczyma ludzkimi widziany.
c) Bóg jest niezmienny. Niebo i ziemia „przeminą, a Ty trwasz; wszystko jak szata zwietrzeje, jak odzienie zmie
nisz je i ulegną zmianie; a Ty ten sam jesteś" (Ps. 101 27-28).
My musimy się zmieniać; zmienia się ciało, zmienia się i dusza.
Zdobywamy wiadomości, doświadczenie, poznaj emy nowych lu
dzi, nowe rzeczy, zmieniamy się na lepszych lub gorszych; Bóg tylko jest zawsze „ten sam".
d) „Nim góry powstały, nim utworzyła się ziemia i okrąg ziemski, od wieku i na wieki Ty jesteś Bóg! Bo tysiąc lat w obli
czu Twoim, jak dzień wczorajszy, który minął" (Ps. 89 2—4).
„Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu, jak było na po-
czątku i teraz i zawsze i na wieki wieków". Nawet słaba mowa ludzka może tak wspaniale opisać to, że Bóg jest wieczny.
e) Podobnie przedstawia Pismo święte tę prawdę, że B ó g jest wszędzie obecny. „Gdzie mógłbym pójść od ducha Twojego, gdzie odlecieć od Twego oblicza? Jeżeli wzniosę się ku niebu, tam jesteś Ty, jeżeli wstąpię do podziemia, i tam jesteś.
Gdybym wziął skrzydła zorzy porannej i udał się na kraj oceanu, i tam ręka Twoja dosięgnie mnie i chwyci mnie prawica Twoja"
(Ps. 138 6-9).
f) Z przymiotem obecności Boga wszędzie łączy się inny przymiot, mianowicie ten, że Bóg wie wszystko. Itu również trudno byłoby znaleźć trafniejsze wyrażenia nad te, jakich używa Pismo święte. „Wzrok Boży jest jaśniejszy niż słońce, a przenika najgłębsze przepaści w sercach ludzi" (Ekl.
23 28). „Ty znasz wszystkie moje zamysły już z daleka; wszyst
kie moje drogi wiesz naprzód" (Ps. 138 2).
2. BĄDŹCIEŻ DOSKONAŁYMI, JAK I OJCIEC WASZ NIEBIESKI DOSKONAŁY JEST
Pan Jezus wzywa nas wszystkich: „Bądźcie doskonałymi, jak i Ojciec wasz niebieski doskonały jest" (Mat. 5 48). Stworzeni jesteśmy na obraz i podobieństwo
Na przymiot, że Bóg wie wszystko, zwraca Pismo święte bardzo często naszą uwagę. Przed ludźmi można się ukryć, ale przed Bogiem wszystko jest otwarte, Bóg zna wszystkie myśli i uczucia nasze. Zawsze jesteśmy przed „obliczem Boga".
g) „Wierzę w Boga, Ojca wszechmogącego". Pana Boga nazywamy wszechmogącym, bo może uczynić wszystko, co jest rozumne i mądre. „Wszystko, co chciał, uczy
nił Pan na niebie i na ziemi" (Ps. 134 6). „Rzeki i stało się, rozkazał i jest stworzone" (Ps. 32 o).
Wszystkich przymiotów Bożych ani umysł ludzki objąć nie zdoła, ani mowa ludzka wyrazić nie potrafi. Wyliczyliśmy kilka, aby ich poznanie i zastanawianie się nad nimi wywołało w nas jak największą cześć dla Stwórcy i Boga naszego.
„Możny jest (Pan) i wielkie imię Jego". Te i podobne przy
mioty Boże pomogą nam wzbudzić w sobie po
korę, bo wobec Boga „prochem jesteśmy i niczym".
Boże, dlatego możemy i powinniśmy starać się n a- ś 1 a d o w a ć (oczywiście, bardzo niedokładnie i nieudolnie) nie
które przymioty Boskie. To jest największą naszą chlubą, najwyższą godnością.
a) W każdej Mszy św. wspominamy o świętości Boga:
„Święty, święty, święty Pan Bóg zastępów! Pełne są niebiosa i ziemia Twej chwały!“ A w hymnie „Gloria" mówimy, że tylko Boga godzi się nazywać w całej pełni świętym: „Tyś Sam święty, Tyś Sam Pan, Tyś Sam najwyższy". Bóg jest najświęt
szy, bo czyni tylko to, co dobre, i pragnie tylko dobrego.
Do świętości wzywa nas usilnie i wiele razy P i- s m o św.: „świętymi bądźcie, bo i Ja święty jestem, mówi Pan"
(Kapł. 11 45). „Bądźcie doskonałymi, jak i Ojciec wasz niebieski doskonały jest" (Mat. 5 48). święty Paweł zaczyna prawie wszyst
kie swoje listy od przypomnienia, że wszyscy wierni powo
łani są do świętości: „Wszystkim, którzy są w Rzymie, miłym Bogu, powołanym świętym" (Rzym. 17). świętym staje się człowiek, gdy zachowuje łaskę uświęcającą i gdy spełnia wier
nie i stale wszystkie przykazania Boże.
b) Bóg jest najsprawiedliwszy. Chcemy tymi słowami wyrazić, że Pan Bóg za dobre wynagradza, a za złe ka
rze, według zasługi lub winy. „Sprawiedliwy jesteś, o Panie, i słuszny jest Twój sąd".
Sprawiedliwość Bożą przypomina Pismo św.
ludziom zwłaszcza wtedy, gdy chce ich przestrzec, aby źle nie czynili. „Wszyscy stawić się musimy przed sądową sto
licą Chrystusową, aby każdy odebrał według tego, co czynił (za życia), albo dobre, albo złe" (2, Kor. 5 10). Tę samą myśl przed
stawiają przypowieści Pana Jezusa o bogaczu i Ła
zarzu, o rybach w sieci, o dzierżawcach winnicy, o talentach itp.
Wiara, że Bóg jest najsprawiedliwszy, jest pociechą i umoc
nieniem we wszystkich trudnościach życia, „bo wszyscy stawić się musimy przed sądową stolicą Chrystusową".
c) W naszych modlitwach i pieśniach bardzo często ucie
kamy się w prośbie do miłosierdzia Bożego. Prosimy o dobro
dziejstwa, o przebaczenie win itp. Tak czynimy, bo jesteśmy słabi i ułomni, a Pan Bóg jest najmiłosierniejszy.
„Miłosierdzia Pańskiego pełna jest ziemia" (Ps. 32 5). „Słodki Pan wszystkim: a litości Jego nad wszystkie dzieła Jego. Oczy
wszystkich nadzieję mają w Tobie, Panie, a Ty dajesz pokarm ich czasu słusznego" (Ps. 144 9-15). Miłosierdzie Boże przedsta
wiają przypowieści Pana Jezusa o robotnikach w winnicy, o mi
łosiernym Samarytaninie, o nielitościwym słudze.
Do naśladowania miłosierdzia Bożego w z y wa nas Pan Jezus w przypowieści o nielitościwym słudze:
„Podobnie i Ojciec mój niebieski uczyni wam, jeśli nie przeba
czycie z serc waszych każdy bratu swemu" (Mat. 18 35). w mo
dlitwie, której nas nauczył, kazał nam powtarzać: „Odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom".
d) „Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą"
(Łuk. 2133). pan Bóg jest najwierniejszy. Na wierności i prawdomówności Boga opiera się wiara i nadzieja nasza. Wierzymy we wszystko, co Bóg obja
wił, bo On nie może się mylić; a spodziewamy się, że da nam środki potrzebne do zbawienia, bo obiecał, a jest najwierniejszy.
„Bóg umocni was aż do końca, abyście byli bez winy w dzień przyjścia Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Wierny jest Bóg, który powołał was do społeczności Syna swego Jezusa Chrystusa, Pana naszego" (1. Kor. 1 s—9).
Zastanawianie się nad przymiotami Bożymi jest niewyczer
panym źródłem nauk, wskazań, pociechy i zachęty dla każdego człowieka. Gdy rozważamy, jaki jest Pan Bóg, całe nasze życie nabiera siły i pewności, pragniemy zbliżyć się do Boga i upodobnić się do Niego. Dlatego wzywa nas Pan Jezus, abyśmy korzystali z każdej sposobności i starali się poznać Boga: „To jest bowiem życie wieczne, aby poznali Cie
bie, jedynego, prawdziwego Boga, i któregoś Ty posłał Jezusa Chrystusa" (Jan 17 3). ,
Pan Bóg jest Istotą najdoskonalszą.
IV. O OPATRZNOŚCI BOŻEJ OJCZE NASZ, KTÓRY JESTEŚ W NIEBIE
A) Wiele razy mówił Pan Jeizus uczniom swoim o tym, że Pan Bóg opiekuje się wszystkimi stwo
rzeniami i rządzi całym światem. „Przyjrzyjcie się kru
kom, wszakże one nie sieją, ani żną, ani nie mają komory, ni
17. Opatrzność Boża
spichlerza, — a Bóg je żywi! Przyjrzyjcie się liliom, jak rosną, nie przędą, ani nie tkają! A powiadam wam: nawet Salomon w całym przepychu nie odziewał się, jako jedna z nich. Jeśli więc trawę, która dziś jest na polu, a jutro idzie na spalenie, Bóg tak przystraja — o ileż więcej was... Nie lękaj się, trzódko mała, bo Ojcu waszemu spodobało się dać wam królestwo*'
(Łuk. 12 24-32).
Ludzie mogą mieć pewność, że Pan Bóg o nich pamięta, bo jako najdoskonalsze, najwyższe stwo
rzenia na ziemi, mają do spełnienia najtrudniejsze zadanie, a za
tem najwięcej potrzebują opieki Bożej. Pan Jezus polecił, aby lu
dzie nazywali Boga: Ojcem, aby zwracali się do Niego z całą otwartością i prostotą, życie Pana Jezusa na ziemi było najlepszym dowodem troskliwości Boga o ludzi. Syn Boży stał się człowiekiem, aby nas przez śmierć krzyżową odkupić i zbawić.
Ludziom pomaga Pan Bóg przede wszystkim łaską swó- j ą, aby mogli osiągnąć zbawienie. Udziela im także pomocy
w sprawach ziemskich. Wszystkimi stworzeni a- m i opiekuje się Pan Bóg, by mogły spełnić te zadania, do których zostały przeznaczone. Kościół święty nau
cza, że Pan Bóg utrzymuje wszystko, co stworzył, i opiekuje się stworzeniami. Tę opiekę Bożą nad światem, a zwłaszcza nad człowiekiem, nazywamy Opatrznością Bożą.
B) Gdy zastanawiamy się nad tym, że Pan Bóg opiekuje się ludźmi, trudno nam czasem jest pojąć, dlaczego pozwala lu
dziom grzeszyć. Grzechami przecież ludzie obrażają Pana Boga, a sobie wyrządzają największe szkody. Skoro Pan Bóg opiekuje się ludźmi jak Ojciec najlepszy, mógłby przecież prze
szkodzić człowiekowi, aby nie grzeszył.
Trzeba się jednak dobrze zastanowić nad tym, co to znaczy, że człowiek ma wolną wolę, a trudność zniknie. Gdyby Bóg chciał człowiekowi uniemożliwić grzech, musiałby go pozba
wić wolnej woli. A Bóg chce właśnie, by człowiek miał wolną wolę, by świadomie i dobrowolnie czynił to, co jest dobre, a uni
kał złego, i w ten sposób zasłużył sobie na zbawienie.
Trudno nam także zrozumieć, dlaczego złe postępki niektórych ludzi nie tylko nie otrzymują zasłużonej kary, ale ludziom tym nawet się dobrze powodzi. Dobrzy na
tomiast cierpią czasem niesłusznie, ich dobre uczynki nie znaj
dują uznania ani nagrody.
Tę trudność wyjaśnia nam Pan Jezus w przypowieści o kąkolu w pszenicy. Gospodarz nie pozwolił sługom wy
rywać kąkolu, żeby nie podeptano przy tym pszenicy. „Pozwól- cie obojgu róść aż do żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom:
Zbieracie naprzód kąkol i zwiążcie go w snopki na spalenie, psze
nicę zaś zgromadźcie do spichrza mojego" (Mat. 13 20). Pan Bóg nie chce śmierci grzesznika, ale aby się grzesznik nawrócił, dlatego daje mu czas i sposobno
ści do poprawy. Dopiero na sądzie Bożym otrzyma każdy zasłu
żoną nagrodę lub karę. Zresztą powodzenie grzeszników może być doczesną nagrodą za to dobre, które kiedyś w ży
ciu zdziałali.
Najtrudniej nam pogodzić Opatrzność Bożą z istnieniem cierpienia, zwłaszcza gdy cierpią ludzie niewinni. Nie zaw
sze jednak cierpienie jest czymś złym dla człowieka. Cierpienia zmuszają nas do pracy, rozwijają nasze zdolności; otwierają sze-
18. Zdjęcie z krzyża (Unierzyski Józef — Polska, wiek XX)
■ Tak Bóg umiłował świat!
rokie pole do działania, do miłości bliźniego. Przez cierpienia mo
żemy odpokutować dawne winy. Cierpienie sprowadziło bardzo wielu ludzi z drogi grzechu na drogę cnoty. A wreszcie tajem
nicę cierpienia wytłumaczył nam Pan Jezus, cierpiący i ukrzy
żowany. Gdy Zbawiciel cierpiał, nadał cierpieniu nową cechę; od tej chwili cierpienie stało się dla ludzi wierzących czymś świętym, co ich czyni podobnymi do Pana Jezusa.
Stąd zrozumiałym się staje, że niektórzy święci prosili Boga, aby
■zesłał na nich cierpienia, bo przez cierpienie najłatwiej zbliżali się do Boga.
Pan Bóg utrzymuje wszystko, co stworzył, i opiekuje się stworzeniami.
V. O POWOŁANIU LUDZI DO ŻYCIA NADPRZYRODZONEGO
WY, POWOŁANI ŚWIĘCI!
1. DARY BOŻE
W przypowieści o szacie godowej przedstawił Pan Jezus nie
zmierzoną dobroć Bożą dla ludzi. Bez żadnej zasługi ludzkiej uczynił ich Pan Bóg dziećmi swo-
Chrzest Mieszka I (Matejko Jan — Polska, wiek XIX) i m i, choć byli tylko stworzeniami i nie mieli żadnych praw do tak wielkiej godności.
Przypowieść Chrystusowa opowiada, że król pewien sprawił wesele swojemu synowi i zaprosił na nie dostojników i przyja
ciół swoich. W oznaczonym czasie oznajmił zaproszonym, że uro
czystość ma się wkrótce rozpocząć. Ale zaproszeni nie przybyli.
Wtedy król wysłał sługi na drogi i ścieżki, żeby zaprosili na we
sele wszystkich, których spotkają. Zebrano więc ludzi podróżu
jących, od pracy, od zajęć domowych. Ludzie ci nie byli przygo
towani na to, że będą na weselu królewskim, nie marzyli o tak wielkim zaszczycie.
Wiedział o tym król. Kazał dać wszystkim zaproszonym wspaniałe szaty, aby mogli w tych szatach wziąć udział w uczcie królewskiej.
Król, o którym mówi nam Jezus w Swej przypowieści, przed
stawia Pana Boga, syn królewski, to Pan Jezus, a zaproszeni, to ludzie. Pan Bóg dał człowiekowi wielkie dary przy stworzeniu, tak dla ciała, jak i dla duszy. Dary te były odzwierciedleniem przymiotów Bożych. Przy pomocy tych darów, zwłaszcza rozumu, mógł człowiek poznać Pana Boga i oddawać Mu cześć. Dary te
czyniły go człowiekiem, naj doskonalszym stworzeniem Bożym na ziemi.
Pan Bóg nie zostawił jednak człowieka w takim stanie. Nie poprzestał Pan Bóg na tym, żeby człowiek był tylko najdoskonal
szym stworzeniem w świecie widzialnym. Podniósł go do wyż
szej godności; ze stworzenia uczynił człowieka dzieckiem Bożym.
Zaszły w człowieku wielkie zmiany z chwilą, gdy został dzieckiem Bożym. Jak król w przypowieści umożliwił poddanym swobodne przebywanie na zamku królewskim, podobnie uczynił Pan Bóg z pierwszymi ludźmi po stworzeniu. Dał im łaskę uświę
cającą, a przez nią stali się pierwsi ludzie tak bardzo do Pana Boga podobni, że mogli być słusznie nazwani dziećmi Bożymi.
Były odtąd u pierwszych ludzi dwa rodzaje darów Bożych:
dary naturalne, czyli przyrodzone, które otrzy
mali przy stworzeniu, i łaska (u ś w i ę c a j a c a), dar nad
zwyczajny, dany im osobnym aktem woli Bożej. Dar ten wynosił pierwszych ludzi wysoko ponad stworzenia, ponad ich naturę ludzką. Stąd nazwa tego daru: dar nadnaturalny, nad
przyrodzony.
2. PIERWSI LUDZIE DZIEĆMI BOŻYMI
Jest jedną z najważniejszych prawd naszej wiary, że Pan Bóg powołał pierwszych ludzi do godności dzieci Bożych i dał im potrzebne do tego przymioty.
Biblia przedstawia tę prawdę w następujący sposób: opowiada, że Pan Bóg „przebywał" z ludźmi, „rozmawiał“
z nimi, dawał im polecenia. Był bliski ludziom jak oj
ciec dzieciom. Ludzie mieli odpowiednie zdolności, że mogli być
„blisko" Pana Boga.
Opowiada dalej Pismo święte, że Pan Bóg uczynił raj rozkoszy, w którym były drzewa, zwierzęta i rośliny. I postawił Pan Bóg człowieka w tym raju rozkoszy, jako zwierzchnika.
Pierwszy człowiek miał rozum wielki, bo z łatwością pozna
wał właściwości stworzeń, nad którymi go Pan Bóg postawił, nadał im odpowiednie nazwy i rządził nimi. Między czło
wiekiem a niższymi stworzeniami była zupełna har
monia, bo człowiek, jako dziecko Boże, nie nadużywał swego
stanowiska zwierzchniego nad stworzeniami, ale był dla nich dobrym rządcą i opiekunem. Inne jeszcze dary otrzymali pierwsi ludzie od Pana Boga razem z dziecięctwem Bożym: wola ich była skłonniejsza do dobrego niż do złego, nie podlegali cierpieniom i nie mieli umierać.
3. UPADEK PIERWSZYCH LUDZI
Godność dzieci Bożych miała przejść z pierwszych ludzi na ich potomków, jednak pod pewnym warunkiem. Ludzie mieli dać dowód, że miłują Pana Boga jak dobre dzieci najlepszego ojca, że wola Boża jest dla nich święta i że chcą ją zawsze wypełniać. Pierwsi ludzie mieli okazać, że mają do Boga pełne zaufanie, wierzą Jego słowom, bo Bóg pragnie tylko tego, co dobre; że Bóg się nie myli i nikogo w błąd wprowa
dzić nie może. Wyrazem tej miłości i zaufania dla Boga u pierw
szych ludzi miało być wypełnienie przykazania Bożego. Pan Bóg polecił, aby nie jedli owoców z jednego drzewa.
Niestety, uwiedzeni przez szatana, pierwsi ludzie nie posłuchali przykazania Bożego. Szatan podsunął im myśl, że Pan Bóg kryje przed nimi jakieś ważne prawdy; nie chce im pokazać, co jest złe, a co dobre; ludzie byliby dosko
nalsi i szczęśliwsi, niż są teraz, gdyby nie było przed nimi tej tajemnicy. Przykazanie dane ludziom zakrywa właśnie przed nimi to, co uczyniłoby ich szczęśliwszymi.
Pierwsi ludzie uwierzyli słowom szatana. Pycha sprawiła, że zapragnęli być niezależnymi od Pana Boga. Zdawało się im, że posłuszeństwo względem Boga ubliża ich godności, i przy
kazanie Boże wydało się im zbyt uciążliwe. Pierwsi ludzie prze
kroczyli przykazanie Boże; zgrzeszyli.
I znowu Biblia przedstawia smutny stan pierwszych ludzi po grzechu. Skutki grzechu były straszne. „I otworzyły się oczy obojga. A gdy usłyszeli głos Pana Boga, skrył się Adam i żona jego od oblicza Pana Boga między drzewa rajskie. I zawołał Pan Bóg Adama i rzekł: „Gdzieżeś?" Który odpowiedział:
„Usłyszałem Twój głos w raju i zląkłem się przeto, żem jest nagi, i skryłem się". Rzekł Bóg: „A któż ci pokazał, żeś jest nagim, jedno żeś jadł z drzewa, z któregom ci rozkazał, abyś nie jadł?“ (Gen. 3 n).
Dopóki ludzie zachowali dziecięctwo Boże i miłość Boga, nie czuli strachu przed Bogiem. Gdy zgrzeszyli, utracili łaskę uświęcającą i inne dary Boże nadzwy
czajne. Zostali wypędzeni z raju, bali się Boga, rozum ich utracił wiele z dawnej bystrości, wola stała się skłonniejszą do złego.
Grzech Adama przeszedł na potomków pierwszych rodzi
ców. Ludzie rodzą się bez łaski uświęcającej, choć powinni ją mieć, bo Pan Bóg powołał wszystkich do dziecięctwa Bożego.
Ten grzech nazywamy grzechem pierworodnym.
Pan Bóg powołał ludzi do życia nadprzyrodzonego.
Pierwsi ludzie utracili łaskę uświęcającą przez grzech.
Grzech Adama przeszedł na jego potomków.
O JEZUSIE CHRYSTUSIE
I. 0 JEZUSIE CHRYSTUSIE OBIECANYM MESJASZU
SPUŚĆCIE NAM NA ZIEMSKIE NIWY ZBAWCĘ!
1. Z niezmierzonej dobroci swojej nie zostawił Pan Bóg ludzi w tym opłakanym stanie, w jaki popadli przez grzech pier
worodny. Już pierwszym rodzicom obiecał Pan Bóg, że przyjdzie kiedyś niewiasta, która ze swym potom
stwem naprawi to, co pierwsi ludzie zepsuli, zniszczy panowa
nie szatana nad ludźmi. „Położę nieprzyjaźń między tobą (sza
tan) a niewiastą; między nasieniem twoim a potomstwem jej:
ono zetrze głowę twoją" (Gen. 3 is).
Pierwsza obietnica o Odkupicielu zapowiadała przyjście niewiasty i jej potomstwa oraz zniszczenie pano
wania szatana. Nie było w pierwszej obietnicy określonego czasu ani miejsca, kiedy to nastąpi.
Upłynęło wiele wieków, zanim spełniła się obietnica Boża.
Pan Bóg objaśnił swoją pierwszą obietnicę no
wymi wiadomościami o mającym przyjść Odkupicielu. L u- dzie zaś musieli zrozumieć w tym czasie, jak stra
sznym złem jest grzech. Ludzie musieli się przekonać, że szczęście znajdą tylko przez sumienne wyko
nywanie woli Bożej.
2. W rozmaity sposób przygotowywał Pan Bóg ludzi na przyjście Odkupiciela. Zawarł z ludem izraelskim przy
mierze. Celem tego przymierza była ze strony Boga opieka nad ludem, a ze strony ludu utrzymywanie wiary, że Pan Bóg ześle obiecanego Odkupiciela.
3. a) Przez proroków opisywał Pan Bóg coraz dokładniej osobę i działalność Zbawiciela. Przedstawiali Go
20. Prorok Izajasz (Michał Anioł — Italia, wiek XVI)
prorocy jako pasterza narodów, jako króla-pa- sterza, który założy królestwo pokoju, sprawiedliwości i świętości. Królestwo to będzie obejmować wszystkie narody aż do krańców ziemi. Bóg sam będzie królem tego królestwa.
„To mówi Pan Bóg: „Oto Ja sam będę szukał owiec moich i nawiedzę je. Jako nawiedza pasterz trzodę swoją w dzień,
gdy bywa w pośrodku owiec swoich rozproszonych, tak nawie
dzę owce moje i wybawię je ze wszystkich miejsc, do których były rozproszone... Ja będę pasł owce moje i ja im dam leżeć, mówi Pan Bóg. Co było zginęło, szukać będę i co się było ode
rwało, przywiodę, co było połamane, zwiążę, co było chore,, wzmocnię, a co tłuste i mocne, strzec będę i będę je pasł...
I wzbudzę nad nimi pasterza jednego, który je będzie pasł,, sługę mego Dawida; on je paść będzie i on im będzie paste
rzem. A ja, Pan, będę im Bogiem, a sługa mój Dawid książę- ciem w pośrodku nich... I uczynię z nimi przymierze pokoju..."
(Ez. 34 11-25).
b) Obok obrazu „pasterza-króla" używają prorocy innego wyrażenia o Odkupicielu. Nazywają Go: „sługą Bożym", który najdokładniej będzie spełniał wszystkie rozkazy Pana swego. Tak dalece ten „sługa Boży" będzie posłuszny, że po
niesie śmierć, wycierpi wielkie męczarnie dla ocalenia ludzi, którym groziła zagłada. Cierpienia i śmierć zniesie „sługa Boży" bez skargi i narzekania, choć będzie cierpiał za drugich.
„Prawdziwie choroby nasze on nosił, a boleści nasze on odnosił.
A myśmy go poczytali jako trędowatego, a od Boga ubitego i uniżonego. Lecz on zraniony jest za nieprawości nasze, starty jest za złości nasze: karność pokoju naszego na nim, a sino- ścią jego jesteśmy uzdrowieni. Wszyscy my jako owce pobłądzi
liśmy, każdy na swą drogę ustąpił: a Pan włożył nań niepra
wość wszystkich nas. Ofiarowan jest, iż sam chciał, a nie otwo
rzył ust swoich: jako owca na zabicie wiedzion będzie, a jako baranek przed strzygącym go zamilknie, a nie otworzy ust swo
ich". „Umiejętnością swoją usprawiedliwi on sługa mój wielu, a nieprawości ich on poniesie". „Wydał na śmierć duszę swoją, a ze złośnikami (tzn. grzesznikami) jest policzon: a on grze
chy mnogich odniósł, a za przestępców się modlił". (Iz. 53 4~7).
c) Nazywają także prorocy przyszłego Odkupiciela „s y- nem człowieczym“, który otrzyma od Boga władzę nad światem. „Patrzyłem tedy w widzeniu nocnym, a oto z obłoki niebieskimi jako syn człowieczy przychodził i aż do starodaw
nego przyszedł i stawili go przed oblicze jego. I dał mu władzę i cześć i królestwo i wszystkie narody, pokolenia i języki słu
żyć mu będą: władza jego, władza wieczna, która nie będzie odjęta, a królestwo jego, które się nie skazi". (Dan. 7 13—14).
d) Nazywają wreszcie prorocy Zbawiciela „kapłanem“, który złoży Panu Bogu w imieniu ludzi jedynie godną ofiarę.
„Przysiągł Pan i nie będzie żałował: „Ty jesteś kapłanem na wieki według porządku Melchizedechowego“ (Ps. 109 4).
W związku z przepowiednią o kapłaństwie Zbawiciela jest także proroctwo o ofierze, która zastąpi wszystkie dotych
czasowe ofiary i będzie jedyną ofiarą, godną Boga. „Nie mam upodobania w was, mówi Pan zastępów, i daru nie przyjmę z ręki waszej. Bo od wschodu słońca aż do zachodu wielkie jest imię moje między narodami i na każdym miejscu poświęcają i ofiarowują imieniu memu ofiarę czystą; bo wielkie jest imię moje między narodami, mówi Pan zastępów".
(Mai. 1 io-i2)
e) Przepowiedzieli również prorocy czas i miejsce przyjścia Odkupiciela, Jego życie, nauczanie, cuda, mękę, śmierć i zmar
twychwstanie.
„Nie będzie odjęte berło od Judy... aż przyjdzie, który ma być posłań, a on będzie oczekiwaniem narodów" (Gen. 49 i°). —
„A ty, Betlejem Efrata, malutkieś jest między tysiącami judz
kimi; z ciebie mi wynijdzie, który będzie panującym w Izraelu, a wyjścia jego od początku, od dni wieczności" (Mich. 52). —
„Rozraduje się pusta i bezdrożna (ziemia) i rozweseli się pu
stynia... Rzeczcie bojaźliwym: „Wzmocnijcie się, a nie bójcie się... Wtedy się otworzą oczy ślepych i uszy głuchych będą otwo
rzone. Wtedy wyskoczy chromy jako jeleń i otworzony będzie język niemych; bo wytrysły wody na puszczy i potoki na pu
styni" (Iz. 35 i—6). — „Oto Panna pocznie i porodzi syna i nazwie imię jego Emmanuel tj. Bóg z nami" (Iz 7 44). — „I od
ważyli zapłatę moją trzydzieści srebrników. I rzekł Pan do mnie:
„Rzuć to do garncarza, piękną zapłatę, którą jestem od nich oszacowań. I wziąłem trzydzieści srebrników i rzuciłem je w domu Pańskim do garncarza" (Zach. 1112—43). „Wszyscy, którzy mię widzieli, naśmiewali się ze mnie, mówili ustami i kiwali głową: „Nadzieję miał w Panu, niechaj go wyrwie;
niechaj go zbawi... Przebodli ręce moje i nogi moje, policzyli wszystkie kości moje. Rozdzielili sobie szaty moje, a o suknię moją los miotali" (Ps. 21 19). — „Nawet i ciało moje w na
dziei zamieszka. Albowiem nie zostawisz duszy mej w otchłani, ani pozwolisz, by Święty twój uległ zgniliźnie" (Dz. Ap. 223).
21. Ofiarowanie Pana Jezusa (Fra Angelico — Italia, wiek XV)
4. Oprócz przepowiedni proroków używał Pan Bóg jeszcze innego sposobu, aby podawać ludziom wiadomo
ści o przyszłym Zbawicielu.
Były to tzw. figury mesjań
skie. Figurą mesjańską był Izaak niosący sam drzewo, na którym miał być przez ojca swego spalony, jako ofiara. Pana Jezusa przed
stawiał również wąż mie
dziany umieszczony na drze
wie na rozkaz Mojżesza. Kto spojrzał na tego węża, ten nie umierał od ukąszenia węża prawdziwego. Baranek wielka
nocny, którego krew ocaliła od śmierci wszystkich pierworod
nych u Izraelitów, przedstawiał, że męka i śmierć Pana Je
zusa uwolni wszystkich ludzi od śmierci wiecznej. Manna na pustyni była figurą Komunii świętej.
5. Gdy wypełniły się czasy naznaczone od Boga, przy
szedł na świat Zbawiciel, Jezus Chrystus. Spełniły się na Nim wszystkie przepowiednie proroków, On jest obie
canym od Boga Mesjaszem. Na tle przepowiedni proroków stają się jasnymi słowa Pana Jezusa o królestwie Bożym, o nowym przymierzu. Pan Jezus nazywa się bardzo czę
sto: Synem człowieczym, Dobrym Pasterzem, Królem;
mówi, że przyszedł na ziemię, aby spełniać wolę Bożą jako sługa Boży.
Gdy Zbawiciel miał przyjść na świat, panowało powszechne oczekiwanie jakiegoś zbawcy, nie tylko u żydów, ale i pogan.
Wprawdzie wielu żydów spodziewało się, że Zbawiciel-Mesjasz będzie władcą podobnym do królów ziemskich. Inni natomiast (Zachariasz, Symeon) oczekiwali takiego Mesjasza, jakiego przepowiadali prorocy. Pan Jezus wzywał nieraz, aby ludzie czytali Pismo św. i porównywali przepowiednie z tym, co sami widzą i słyszą o życiu Pana Jezusa; „Rozbierajcie Pisma... — mówił Pan Jezus do ludzi — a one są, które świadectwo dają o mnie“ (Jan 5 39). W ten sposób mieli sami ludzie
dojść do przekonania, że Pan Jezus jest obiecanym od Boga Mesjaszem, gdy porównają przepowiednie proroków z życiem Pana Jezusa.
Pan Bóg obiecał zesłać ludziom Odkupiciela.
Jezus Chrystus jest obiecanym przez Boga Odkupicielem.
II. O JEZUSIE CHRYSTUSIE, SYNU BOŻYM
22. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie (Yerroechio Andrzej — Italia, wiek XV) BÓG SAM PRZYJDZIE I ZBAWI NAS
1. BÓG-CZŁOWIEK
„Bóg jest miłością". „W tym się okazała miłość Boża w nas, iż Syna Swego jednorodzonego posłał Bóg na świat, abyśmy żyli przez Niego. W tym
jest miłość: nie jakobyśmy my umiłowali Boga, ale iż On pierwszy umiłował nas“
(1 Jan 4 9—io).
Z miłości ku ludziom Syn Boży stał się człowiekiem, aby nam przywrócił łaskę utraconą przez grzech i nauczył nas, jak powinniśmy żyć.
Z prawdą tą, że Pan Jezus jest Bogiem, zżyli
śmy się od dzieciństwa.
Przekonanie nasze szczere wypowiadamy bardzo czę
sto w pacierzu, w pozdro
wieniu chrześcijańskim:
„niech będzie pochwalony Jezus Chrystus", gdy przy
stępujemy do Komunii św., gdy oddajemy cześć Panu Jezusowi przechodząc przed kościołem, i klękamy przed Najświętszym Sakramentem. Na czym opieramy wiarę naszą, że Zbawiciel nasz, Jezus Chrystus, jest Synem Bożym?