Ryszard Mackiewicz
80 rocznica Bitwy nad Niemnem
Niepodległość i Pamięć 8/1 (17), 217-218
„Niepodległość i Pam ięć”
N r 17, 2001
Ryszard Mackiewicz
80 rocznica Bitwy nad Niemnem
W ubiegłym roku w całej Polsce i poza jej granicam i uroczyście obchodziliśm y 80. rocz nicę Bitwy W arszawskiej, zwanej te ż często „cudem nad W isłą” . Precyzyjnie przep ro w ad zo na przez W ojsko P olskie op eracja m ilitarna przegnała bolszew ickie hordy z p rzed p o la W a r szawy aż n a linię N iem na.
O w ojnie polsko-bolszew ickiej słyszał chyba każdy, ale m ało k to wie, że jej składow ą częścią były walki, i to dość krwawe, z niepodległym ju ż wówczas państw em litewskim , to czone praw ie przez dw a la ta o naszą w schodnią granicę na Suwalszczyźnie. W okresie od drugiej połow y sierp n ia 1919 ro k u do w rześnia 1920 roku, strategiczne dla tego rejonu m iasto Sejny było aż p ięcio k ro tn ie zajm ow ane przez w ojska litew skie i odbijane przez P o la ków. G dy w ojska Tuchaczew skiego parły na W arszawę, rząd litewski 12 lipca 1920 roku zaw arł z bolszew ikam i zdecydow anie antypolski tra k ta t pokojowy. Pewni zwycięstwa, b o l szewicy hojnie przyznali L itw inom W ilno, G ro d n o , L idę i S m orgonie, zdając sobie spraw ę, że będzie to tylko czasow a fikcja przed całkow itą sowietyzacją teren ó w litew skiego obszaru wpływów. W zam ian za to Litwini zaatakow ali cofające się przed naw ałą bolszew icką p o l skie oddziały, odcięli im drogi odw rotu, a naw et rozbroili i internow ali zw arte form acje. W lipcu 1920 roku p o raz kolejny zajm ują Sejny i Suwałki, a w końcu sierpnia W ilno. P o d czas walk przepuszczają przez swoje rzekom o n eu tra ln e państw o oddziały sowieckie za g ro żone przez Polaków . C ała ta litew ska działalność m ilitarna, do której ich historycy n ie ch ę t nie się przyznają, nosi w yraźne cechy w spółpracy z R osją sowiecką, skierow anej przeciw Polsce i obliczonej na znaczne zdobycze terytorialne jej kosztem .
Bitwa W arszaw ska w yczerpała siły ob u stro n konfliktu. Tuchaczewski, o p ierając się o N iem en i G ro d n o , reorganizow ał wojsko przygotow ując się do kontrofensyw y w kierunku na Białystok. S tro n a polska zaś jednocześnie szykowała się do dw utorow ego uderzenia: atakiem frontalnym na pozycje bolszew ickie i ich obejścia przez Suwalszczyznę i przepraw y na N iem nie po osi D ru skienniki — Lida. K iedy wojska polskie zaczęły się przygotowywać do tego m anew ru, Litw inów zastały ju ż po d A ugustow em . W yparci, w niedługim czasie
218 Ryszard Mackiewicz
zaatakow ali ponow nie, zajm ując kolejny raz (2 w rześnia 1920 rok u ) Sejny i Suwałki. Polscy kawalerzyści po d A ugustow em praw ie natychm iast pogonili ich na pop rzed n io zajm ow ane pozycje. W tym czasie trw ały ju ż rozm ow y polsko-litew skie na te m a t przerw ania działań w ojennych, a rokow ania p lanow ano rozpocząć 14 września.
Je d n ak ż e n a kilka godzin p rzed tym term in em oddziały litewskie, z zaskoczenia, p rz e szły d o n atarcia i p o zaciekłej w alce znow u zajęły Sejny, przekreślając tym samym m ożli wość jakichkolw iek rokow ań. Było to b ard z o niedogodne dla strony polskiej, k tó ra z tego rejonu planow ała wyjście grupy uderzeniow ej do starcia z Tuchaczew skim nad N iem nem . N ależało więc w ojsko litew skie usunąć za w szelką cenę z tego obszaru. Były to pierwsze działania rozpoczynającej się 22 w rześnia 1920 roku bitwy. Litwini zajm owali rejon Sejn siłam i o k o ło je d n ej dywizji. A tak na nią przypuściła rów nież tylko je d n a dywizja polska — d o borow a I Dywizja P iechoty Legionów . Tym razem W ojsko Polskie w ystąpiło z całą sta now czością w o d ró żn ien iu o d p o przednich walk, podczas których zalecano oszczędzać Li twinów i traktow ać ich nie ja k pow ażnego przeciw nika, a „zbłąkanych braci” . Stawka b o wiem tej rozgrywki była wysoka — trze b a było utorow ać drogę dla grupy uderzeniow ej, do ostatecznej rozpraw y z bolszew ikam i. Bój trw ał zaledw ie sześć godzin, głów nie w okolicach B erżnik i G ib, i zakończył się p ogrom em wojska litewskiego. D o k ład n a liczba zabitych nie je st znana, ale była dość znaczna, szczególnie w śród oficerów i podoficerów . W operacji tej do niewoli d o sta ło się o koło 2 tys. żołnierzy, zdobyto 16 dział, a po bitw ie stro n a litewska nie m ogła się doliczyć 1/3 swoich stanów wyjściowych. Było to największe starcie wojsk polskich i litew skich w latach 1912-1920 i chyba w historii naszych w zajem nych stosunków w ogóle.
Z e wszystkich opracow ań historycznych dotyczących tam tych w ydarzeń w yraźnie widać, że w alka z Litw inam i nie stanow iła celu sam ego w sobie, a była jedynie elem en tem zak o ń czonej sukcesem rozpraw y z bolszew ikam i nad N iem nem . Ja k ze w stydem przyznaje je d en z historyków litew skich Ć eslovas L avrinanićious .... żołnierze litewscy bronili na Suwal-szczyźnie nie tyle neutralności Litwy i jej obszarów etnicznych, co losów sowieckiego F rontu Z a c h o d n ieg o ” . Ja k wiem y z innych publikacji, p roblem okupacji „litewskiej” Suwalszczyzny w głow ach niektórych oszołom ów trw a d o dzisiaj.
U roczystości w B erżnikach 24 w rześnia 2000 roku na pew no nie m iały na celu o b ra ż a nia, ja k tw ierdzą Litwini, ich uczuć narodow ych. C elem głównym było uczczenie — po raz pierwszy od 80 lat — pam ięci naszych poległych bohaterów , m.in. leżących na cm entarzu w B erżnikach, którzy swoją najwyższą o fiarą spow odow ali, że Z iem ia Suwalska nie przeszła, w brew woli jej m ieszkańców , po d w ładanie w rogiego nam w tedy sąsiedniego państw a.
N a tych sam ych cm en tarzach leżą rów nież polegli Litwini. M im o że w tedy byli najeźdź cam i i sojusznikam i bolszewików, nikt im dzisiaj nie odm aw ia w iecznego spoczynku i sza cunku należnego poległym w bitwie.
Podczas uroczystości o d sło n ięto i pośw ięcono tablice pam iątkow e na o d restaurow anej berżnickiej kaplicy cm en tarn ej. N a polskich i litewskich m ogiłach zostały złożone kwiaty, a za wszystkich poległych w tej w ojnie odpraw iono w m iejscowym kościele m szę św. W m u row ano też akt erekcyjny po d przyszły pom nik Bitwy N iem eńskiej.