• Nie Znaleziono Wyników

Na "Święto morza" : przemówienie, odczyt, obrazek sceniczny, wybór poezyj i pieśni / Andrzej Oracz ; mel. F. Rybickiego [et al.]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Na "Święto morza" : przemówienie, odczyt, obrazek sceniczny, wybór poezyj i pieśni / Andrzej Oracz ; mel. F. Rybickiego [et al.]"

Copied!
78
0
0

Pełen tekst

(1)

ANDRZEJ ORACZ

f .-

NA ?WI?TO MORZA

PRZEMÓWIENIE, ODCZYT, OBRAZEK SCENICZNY,

WYBÓR POEZYJ I PIE?NI

M E lO D J E PROF. F. RY6ICKIEGO. PROF. S. KAZURO.

PROF. P. NOWOWIEJSKIEGO I KPT. A. DUlINY

(2)
(3)

ANDRZEJ ORACZ

,.

NA ?WI?TO MORZA

PRZEMÓWIENIE, ODCZYT, OBRAZEK SCENICZNY.

WYBÓR POEZYJ I PIE?NI

WARSZAWA 1933

LIGA MORSKA KOLONJAlNA

(4)

Wszelkie prawa przek?adu przedruku zastrze?one .

Druk. J. Jankowski i S-ka, Warszawa, Zielna 20. Telefon 519-77.

;,

(5)

SPIS RZECZY.

str.

Or?anizacja "?wi?ta Morza" . 1

Odezwa L. M. i K. . 3

Has?a 6

W dniu "?wi?ta Morza" . 8

Polskie morze i Pomorze 11

Zew morza - obrazek sceniczny w 3 ods?onach. 17

Wybór poezyj i pie?ni 37

My mamy do?? - S. Strumph Wojtkiewicz 39

Od morza jeste?my, od morza - J. Kasprowicz 41

Burza na Ba?tyku - J. Kochanowski. 42

Ba?tyk -- J. I. Kraszewski . 43

Polskie morze - F. Murawa 44

Na dziesi?ciolecie obj?cia morza - A. Oppman 44

Czata nad Wis?? - A. Oppman . 45

Kocham ci? morze - M. Zaruski 47

Na najwy?szej rei - M. Zaruski. 48

Opowie?? - M. Zaruski 49

Ba?? o bursztynowym pier?cieniu _. A. Bogus?awski 49

Nuty

Od morza jeste?my, od morza - J. Kasprowicz

Polskie morze - F. Murawa

Na dziesi?ciolecie obj?cia morza - A. Oppman

Czata nad Wis?? - A. Oppman.

Jam marynarz. ch?opiec chwat A. Dulina

Nasz Ba?tyk - St. Rybka

Morze - E. S?o?skiego Los - E. S?o?skiego

?egluga - E. S?o?skiego

52 54 55 57 59 61 64 66 67

(6)

lo

(7)

ORGANIZACJA "?WI?TA MORZA".

Tegoroczne "?wi?to Morza", przypadaj?ce na dzie?

29 czerwca, zapowiada si? jako wielka manifestacja naro-

dowa, której jednem z naczelnych hase? jest u?wiadomie-

nie spo?ecze?swa o bezwzgl?dnej konieczno?ci posiadania

floty wojennej oraz uzyskania w?asnych kolonij zamorskich.

W tym celu b?dzie przeprowadzona powszechna

zbiórka na Fundusz Obrony Morskiej i Fundusz Akcji

Kolonjalnej.

Protektorat nad ?wi?tem obj?li: Prezydent Rzplitej

pro f. Ignacy Mo?cicki. I Marsza?ek Polski Józef Pi?sudski

i prymas Polski ks. kardyna? Hlond. Do organizacji ?wi?ta,

inicjowanego przez Lig? Morsk? i Kolonjaln? wespó? z Rad?

Organizacyjn? Polaków z Zagranicy i Zwi?zkiem Obrony

Kresów Zachodnich, zosta? powo?any Komitet Wykonaw-

czy, na czele którego stan?? inspektor arrnji gen. dyw.

Gustaw Orlicz-Dreszer.

Praca Komitetu \X'ykonawczet::o "?wi?ta Morza" zo-

sta?a podzielona na szereg Komisyj o nast?puj?cych za-

daniach:

K o m i s j a O r g a n i z a c y j n a przeprowadza orga-

nizacj? ,wojewódzkich, powiatowych i miejscowych Komi-

tetów "Swi?ta Morza" na prowincji. urz?dza uroczysto?ci

w Warszawie oraz dostarcza niezb?dnych materja?ów Ko-

mitetom zamiejscowym.

(8)

K o m i s j a Z a g r a n i c z n a powo?uje do ?ycia Ko-

mitety "?wi?ta Morza" we wszystkich o?rodkach polskich

zagranic? i urabia opini? zagraniczn?.

K o m i s j a P r a s o w o - P r o p a g a n d o w a prowa-

dzi akcj? propagandow? "?wi?ta Morza" przy pomocy

prasy. radja i kina,

K o m i s j a W y d a w n i c z a opracowuje i wydaje

broszury propagandowe dla kraju i zagranicy.

K o m i s j a Z b i ó r k o w a opracowuje wszelkie mo?-

liwe formy zbiórki w dniu "?wi?ta Morza".

K o m i s j a I m p r e z o w o - O b c h o d o w a ustala

formy zewn?trzne. w jakich si? ma przejawia? tegoroczne

"?wi?to Morza".

K o m i s j a F i n a n s o wa okre?la wysoko?? wydat-

ków i ustala ?ród?a ich pokrycia.

Tak uj?ta budowa organizacyjna g?ównego komitetu

"?wi?ta Morza" mo?e by? zastosowana równie? przy two-

rzeniu komitetów miejscowych, w sk?ad których powinni

wchodzi? przedstawiciele ca?ego miejscowego spo?ecze?stwa.

przedstawiciele organizacyj. zwi?zków i stowarzysze?.

Wst?pem do w?a?ciwych uroczysto?ci powinien by?

obchód wianków. W przeddzie? w?a?ciwego ?wi?ta s?

przewidziane pochody i manifestacje. Dnia 29 czerwca

bij? we wszystkich ko?cio?ach dzwony. a nast?pnie s? od-

prawiane uroczyste nabo?e?stwa. W godzinach po?udnio-

wych odbywaj? si? zgromadzenia publiczne. których wy-

nikiem b?d? rezolucje. uwzgl?dniaj?ce nast?puj?ce punkty:

1) stwierdzenie. ?e nierozerwalna ??czno?? odwiecz-

nie polskiej prowincji nadmorskiej Pomorza z Rzeczypos-

polit?, posiadanie w?asnych portów. marynarki handlowej

i wojennej - jest niezb?dnym warunkiem wolno?ci poli-

tycznej i gospodarczej pa?stwa polskiego;

.

2

(9)

2) protest i ostrze?enie opinii publicznej ?wiata ca-

?ego wobec niemieckiej akcji i propagandy rewizjonistyczno-

odwetowej, rozbudzaj?cej w narodzie niemieckim ponowne

zakusy na cudze ziemie. a w szczególno?ci na ziemie Polski;

3) stwierdzenie. ?e tylko zdecydowana postawa na-

rodów, mi?uj?cych pokój i pracuj?cych nad odbudow?

gospodarcz? i finansow? ?wiata, mo?e przyczyni? si? do

poszanowania przez wszystkich mi?dzynarodowego prawa-

traktatów. najistotniejszej gwarancji pokoju powszechnego;

4) o?wiadczenia, ?e jakiekolwiek próby zamachu na

ca?o?? granic Rzeczypospolitej spotkaj? si? ze zdecydowa-

nym odporem ca?ego narodu polskiego;

5) deklaracj? o przyst?pieniu do Ligi Morskiej i Ko-

lonjalnej tam, gdzie Oddzia?y L. M. i K. dot?d nie istniej?,

jako wyraz konkretnego d??enia do pracy dla spraw mo-

rza - ?ród?a pot?gi Rzeczypospolitej.

Pozostawiaj?c form? tych rezolucyj decyzji zaintere-

sowanych instytucyj, zwraca si? jednak uwag? na wag?

i potrzeb? jednolitego stanowiska. jakie musz? one ujawni?

w ca?ej Polsce i na obczy?nie.

W godzinach wieczornych powinny by? przewidzia-

ne akademie, do których urz?dzenia pomocnym materja-

?em okaza? si? mo?e niniejsza broszura, zawieraj?ca: prze-

mówienie, odczyt. obrazek sceniczny i wybór poezyj oraz

pie?ni okoliczno?ciowych.

Nakre?lony tu zgrubsza program uroczysto?ci powinien

by? uzupe?niany stosownie do warunków miejscowych.

Komitet Wykonawczy "?wi?ta Morza" opublikowa?

odezw? tre?ci nast?puj?cej:

POLACY!

Najwi?kszym b??dem dziejowym Polski by?o Z8-

niedbanie spraio morza. Pozuiolilisnu], aby odwieczny

3

(10)

nasz wróg rozsiad? si? nad Ba?tykiem i ugruntowa?

tam swoj? pot?g?. Straszliwym skutkiem tego b??du

by? upadek i rozdarcie dawnej Rzeczypospolitej.

Dopiero w?ród m?czarni nieuioli Naród zacz?? ro-

zumie?, czenz jest morze. Walcz?c o odzuskenie w?a-

snego Panstuis, Niepodleg?ego i Zjednoczonego. walczy-

li?my o Polsk? "z dost?pem do morza".

Niema bowiem dla Polski niepodleg?o?ci bez do-

st?pu do morza, jak niema Jej zjednoczenia bez ziemi

pomorskiej, od zarania dziejów przez lud polski zamie-

szka?ej!

Wyrazem g??bokiego zrozumienia. czem jest morze

dla Polski, wyrazem nieugi?tej woli utrzymania go na

wieki i wyzyskania w ca?ej pe?ni, b?dzie tegoroczne

"?wi?to Morza"!

Obchodzi? je b?dziemy w dniu 29 czerwca, po raz

drugi w dziejach Polski!

Niechaj wszystkie dzielnice kraju, wszystkie mia-

sta, miasteczka, osady i wsie, wszystkie o?rodki polskie

na ca?ej kuli ziemskiej, niechaj wsz!Jscy Polecu, gdzie-

kolwiek w dniu tym si? znajd?. zjednocz? si? nzy?l?

i czynem w tej wielkiej i podnios?ej msnifestscjil

W dniu "?wi?ta Morza" oka?my, czem jest dla

nas Gdynia, ten najmlodszy port Rzeczypospolitej. czem

s? stare grody pomorskie: Gda?sk, Toru?, Che?mno,

Grudzi?dz, Puck i tyle innych, których wielka prze-

sz?o?? i przysz?y rozkwit zwi?zane s? nieod??cznie

z pot?g? Polski!

Polacy! Pami?tnjcie, ?e przez Pomorze i Ba?tyk

prowadzi droga na szeroki i wolny ?wiat! Pa mieteicie,

?e Polska, oparta silnie o morze, potrafi unjtnolczuc

sobie- nale?ne Jej miejsce w?ród wielkich narodów i zdo-

4

(11)

b?dzie dla swych synów w?asne, zamorskie tereny pracy!

Polacy! Nasz? pokojow?, twórcz? prac? zak?óca

rozzuchwalona i drapie?na zaborczo?? wroga. Rodz?

si? znowu zbrodnicze ponlys?y grabie?y cudzych ziem,

godz?ce bezpo?rednio w ca?o?? i niepodleg?o?? Polski!

Odpowiemy na nie wszyscy, jak jeden m??, ?e

ka? d a p rób a z a m a c h u n a P o m o r z e, n a p r a-

uia P o l s k i w G d a i? s k u s P o t k a z d e c y d o w a n y

o d lJ ó r c a ? e g o N a r o d u!

Pod tern has?em Liga Morska i Kolonjalne roz-

poczyna w dniu "?wi?ta Morza" powszechn? zbiórk?

na "Fundusz Obrony Morskiej". Wyra?cie czynem

Wasze uczucia! Sk?adajcie ofiarny grosz na obron? mo-

rza! Ka?dy grosz, przetopiony w spi? dzia? okr?towych,

zapewni pokój WallI i WaszyllI dzieciom!

Liga Morska i Kolonjelns

(12)

HAS?A, KTÓRE NALE?Y ROZPOWSZECHNIA?

W DNIU "?WI?TA MORZA".

Mamy morze, zdobywaJmy oceany.

*

Kto ma morze, tego nikt nie zmo?e.

*

Gdynia - krta? Pol ski.

*

Morze - to okno na ?wiat.

*

Droga do wielko?ci Polshi prowadzi przez 1710/·ze.

*

Si?a Polski na morzu.

*

Przez morze pa?stwo ku górze si? d?wiga.

*

Morzem ?wiat si? zdobywa.

*

Morze hartuje ludzi i narody.

*

Morze Polske pouii?kszn.

*

Rewizja granic - to wojna.

Wara od polskiego Pomorza.

*

6

(13)

Morze to wielko?? i bogactwo narodu.

*

Kto m?uii o rewizji traktatów - ten mouii wojna!

*

?wi?to Morza to mobilizacja polskich serc, r?k

i mózgów.

Kto chce pokoju

do Ba?tyku.

*

ten musi uznac prawa Polski

*

Morze r?kojmi? mocerstiooioosci Polski.

*

?wi?to morzu - to ?wi?to prauia i si?y.

*

Nie bogactwo narodu jest powodem do stworzenia

floty wojennej, ale flota wojenna jest ?rod?em bogactwa

narodu!

*

Si?a zbrojna na morzu to tuijuiidoczniejszu czyn-

nik si?y i suwerenno?ci pattstuui, ?ród?o korzystnych

przpmierzi: i dobrobutu narodowego!

*

Pamietn? o Fu ndus zu Obrony Morskiej jest obo-

wi?zkiem tui?deqo u?wiadomionego Polekn!

*

Kto wzmacnia Fundusz Obrony Morskiej - wzbo-

gaca naród - a zatem i siebie!

*

Fnntlusz Akcji Kolonjalnej - do droga do zdoby-

cia nowych ziem dla Polski.

Pernietuj o Funduszu Akcji Kolonjnlnejl

Morze i kolonje - to pot?ga Pol ski.

7

(14)

W DNIU ?WIETA MORZA.

Chwila dzisiejsza posiada swoj? szczególn? wymow?.

Ma mówi? o naszem u

?

w i a d o m i e n i u i naszej g o t 0-

w o ? c i. I w tern zawiera si? ca?a tre?? dzisiejszego ?wi?ta,

Od szeregu miesi?cy ?yjemy pod wra?eniem ci?g?ych

prowokacyj i gró?b jako nast?pstwa za?artej a wrogiej

nam propagandy. W ramach dyplomatycznych not i pro-

testów stanowisko naszej polityki urz?dowej zosta?o do-

statecznie silnie zaznaczone. Ale godna i spokojna posta-

wa spo?ecze?stwa mog?aby by? ?le zrozumiana, poj?ta jako

bierno??. I dlatego naszym obowi?zkiem, potrzeb? chwili

nawet, jest da? w?a?ciwy wyraz jednomy?lno?ci ca?ego na-

rodu, je?li chodzi o morze. W tej sprawie mi?dzy Pola-

karni, gdziekolwiek zamieszkuj?, niema i nie mo?e by?

dwóch zda?.

Prawa Polski do morza i Pomorza, historycznie nie

do obalenia, nietylko s? przyznane w traktatach, ale my?-

my je sobie wypisali w naszych sercach, a d?onie mamy

poto, aby-gdy zajdzie tego potrzeba - umie? tych praw

broni?.

W naszych rozumowaniach i uczuciach niema nic

z zaborczo?ci. Jest tylko jedna niez?omna wola utrzyma-

nia istniej?cego stanu rzeczy za wszelk? cen?, cho?by naj-

wy?sz?-bo za cen? ?ycia; utrzymania tego skrawka wy-

brze?a morskiego, niezb?dnego nam do dalszego istnienia

8

(15)

i rozwoju. Byt polityczny i gospodarczy Polski zosta? na

zawsze zwi?zany z morzem. I z tego faktu musimy sobie

zdawa? spraw? jak najdok?adniej. Dzi?ki posiadaniu w?as-

nego portu, dzi?ki cudowi Gdyni zosta?o wybite okno na

szeroki ?wiat, zosta?y otwarte nowe drogi i mo?liwo?ci

zbytu towarów oraz ekspansji ludzkiej. Z dnia na dzie?

wzmaga si? ruch portowy, coraz wi?cej statków pod obc?

bander? zawija do Gdyni, coraz cz??ciej polskie statki

pruj? fale dalekich oceanów.

Przez fakt posiadania dost?pu do morza Polska po-

wi?ksza si? o niezmierzone obszary wód, a jednocze?nie

uniezale?nia si? od po?rednictwa obcych portów w przy-

wozie i wywozie.

Te warto?ci zapewniaj? pa?stwu swobodny oddech

i s? r?kojmi? wolno?ci gospodarczej oraz mocarstwowo?ci.

Ale r?kojmia bez dostatecznej si?y w?asnej jest tylko

pustym d?wi?kiem, niebezpiecznem z?udzeniem. I dlatego

pal?c? konieczno?ci? jest rozbudowa marynarki wojennej,

stworzenie silnej obrony morskiej, któraby mog?a zapew-

ni? bezpieczny rozwój naszemu wybrze?u, a w stosownej

chwili stan?? w jego obronie.

?wi?to morza jest zatem ?wi?tem prawa

i s i?y.

Pod tern has?em ??czymy si? wszyscy bez ró?nicy na

barw? i pogl?dy, bez wzgl?du na przekonania i wyznanie.

Umocnieni nad morzem, u?wiadomieni co do jego znacze-

nia i warto?ci, tylko w ten sposób staniemy si? pa?stwem

morskiem. W imi? tych bliskich ka?demu Polakowi zawo-

?a? Liga Morska i Kolonjalna od szeregu lat prowadzi

prace nad utrwaleniem w spo?ecze?stwie rozumowego sto-

sunku do morza jako ?ród?a wielko?ci i dobrobytu pa?-

stwa. Naszym obowi?zkiem jest wzi?? w tej pracy jak

najczynniejszy udzia?. Niech wi?c wysi?ek dzisiejszego dnia

9

(16)

nie b?dzie zmarnowany, ka?dy grosz w takiej chwili ofia-

rowany na obron? morsk? jest utrwaleniem naszego stanu

posiadania, a jednocze?nie dowodem gotowo?ci narodu do

obrony swych najbardziej s?usznych praw.

Oka?my ?wiatu nasz? mi?o?? do Ba?tyku i nieza-

chwian? wol? trwania przy nim na zawsze.

Polacy! Morze Was wzywa!

Ten g?os niech si? odezwie tysi?cznem echem i niech

?wiadczy o postawie narodu, który umie, czemu ju? nie-

raz da? dowód, broni? swej wolno?ci.

(17)

POLSKIE MORZE I POMORZE.

Odrodzona Polska niepodleg?a siln? stop? stan??a na

skrawku w?asnego wybrze?a. Wybrze?a tego czujnie strze?e

wyczarowana z nico?ci, w czasie krótkich lat kilkunastu,

flota wojenna. Brzeg tam posiada pewien punkt centralny,

najwi?ksze dzie?o Polski odrodzonej - Gdyni?, stanowi?cy

o "by?, czy nie by?" ca?ego zagadnienia. Jest rzecz? nie-

zmiernie znamienn?, ?e powrót Polski po stu pi??dziesi?ciu

latach niewoli nad morze zbiega si? niemal ?ci?le z chwil?

odzyskania bytu niepodleg?ego: pewne nieznaczne odchy-

lenie w czasie nic tu nie stanowi i, w ka?dym b?d? razie,

Polska nowoczesna utwierdzi?a si? nad w?asnem morzem

i na w?asnem wybrze?u znacznie wcze?niej nawet, ni?

odzyska?a na po?udniu ?l?sk, a na wschodzie - granice

pokoju ryskiego. W d??eniu swem nad morze Polska

odrodzona urzeczywistnia pierwszy punkt swego nowo-

czesnego programu: utrzymania ca?ego etnograficznego

obszaru polskiego i powrót do swej osi naturalnej wzd?u?

biegu g?ównej swej arterji komunikacyjnej - \Vis?y, a wi?c

od swej podstawy, od gór, ?ród?a bogactw naturalnych,

do morza - okna na szeroki ?wiat, zapewniaj?cego kra-

jowi naszemu nietylko wolny zbyt produktów, ale i stru-

mie? ?wie?ego, od?ywczego powietrza dla p?uc gospodar-

stwa krajowego. Umocnienie si? na odwiecznie polskiej

ziemi pomorskiej, ??cz?cej Polsk? z morzem, utwierdzenie

11

(18)

si? na w?asne m wybrze?u i budowa portu w?asnego, celem

uniezale?nienia si? od Gda?ska, a wreszcie zwi?zanie te-

renów tych dogodn? linj? komunikacyjn?, t. zw. "magistral?

w?glow?" z reszt? kraju a przedewszystkiem w?a?nie

z dzielnic? najwa?niejsz?, ze ?l?skiem, jest niejako p r 0-

g r a m e m m o r s k i m P o l s k i. Je?li do programu tego,

jako dalszy nieodzowny wniosek logiczny, dodamy budow?

w?asnej floty handlowej oraz wojennej, strzeg?cej wybrze?a

i u?atwiaj?cej nam nasz obrót morski, wówczas wniosek

ten b?dzie tylko warunkiem zasadniczym urzeczywistnienia

samego programu. Bezbronno?? naszego portu, czy odda-

nie obrotu morskiego w r?ce obce by?oby lekkomy?lne m

pozbawieniem si? nietylko wszelkich zysków, z obrotu

tego p?yn?cych, ale i zrzeczeniem si? jakby samego portu,

nara?eniem si? na jego strat? ka?dej chwili tak samo, jak

przez podzia?y stracony swego czasu zosta? dla Polski

Gda?sk, jedyny jej port ówczesny.

Prawa Polski do wybrze?a morskiego i do morza

w?asnego s? tak dawne, ?e odszuka? je mo?emy ju?

w okresie bardzo wczesnym, gin?cym w pomroce wieków.

Naród nasz w zamierzch?ych czasach swego istnienia,

z pewno?ci? jeszcze przed utworzeniem w?asnego pa?stwa,

w?ada nietylko obszarami dorzecza Odry i Wis?y, ale

i uj?ciami obu tych sp?awnych, pot??nych rzek. Z powsta-

niem Polski jako pa?stwa niepodleg?ego ca?e Pomorze od

Odry a? do Wis?y w r. 944 wesz?o w sk?ad Polski i do-

póki ?y?a tylko polska racja stanu, dopóki istnia?o w na-

rodzie naszym prawdziwe zrozumienie dziejowych jego

przeznacze?, dopóty Polska upomina si? zawsze o swe

panowanie nad morzem. Wprawdzie od r. 1308 do r. 1454

okupuje Pomorze bezpr?wnie i podst?pnie korzystaj?cy

z ówczesnej naszej s?abo?ci zakon krzy?acki. tak lekko-

my?lnie przez Konrada Mazowieckiego wezwany na ziemie

12

(19)

nasze, ale przecie? stan ten, stan bezprawia, natychmiast

ustaje, gdy Polska Jagiellonów umacnia si? nale?ycie

i krzepnie. Pierwszym aktem tego ówczesnego w?a?nie

odrodzenia Polski jest powrót nad Ba?tyk. I ten okres

panowania Polski, nad morzem trwa przez 300 lat

z gór?, a? do r. 1772, do upadku Polski w czasie roz-

biorów. Odrodzona Polska po 147 latach niewoli staje

znów w roku 1919 nad morzem. Prawo nasze do wybrze?a

nie jest jednak ani przyw?aszczone, ani w drodze najazdów

zdobyte! Prawo Polski do morza i do wybrze?a pomor-

skiego ma swe ?ród?o nietylko w naturalnem zupe?nie

d??eniu narodu wielkiego do w?asnego wolnego wybrze?a,

ale opiera si? na przyrodzonej podstawie ,naturalnej, nie

zwyci??onej i nie przekre?lonej przez czasowe zabory nie-

przyjacielskie. Podstaw? t? jest ludno?? polska, zamieszku-

j?ca od wieków Pomorze zwart?, jednolit?, czyst? etnogra-

ficznie mas?, która nie da?a si? nigdy zaborcom ani wyple-

ni?, ani zniemczy?. Oto nasze najistotniejsze. naj silniejsze,

najbardziej rzeczywiste uzasadnienie prawa do naszego

wybrze?a i morza. Rodz? si? i umieraj? jak meteory, za-

wierane w ró?nych warunkach i ró?nych celach uk?ady

polityczne, przesuwaj?ce dowolnie s?upy, malowane tak?

czy inn? barw?, w t? czy tamt? stron?, jak pionki na

szachownicy. Ale trwa wiecznie w jednem i tern samem

miejscu wros?a w ziemi? korzeniami jedna i ta sama lud-

no?? polska. Ludno?? ta w czasie krótkich okupacyj krzy-

?ackiej a potem prusko-niemieckiej doprawdy drwi? mog?a

z przygodnych panów bez wczoraj i bez jutra. Wprawdzie

ludno?? t? wyt?pi? usi?owa? za wszelk? cen? zarówno za-

lew krzy?acki jak pó?niej pruski, wprawdzie o jej istnie-

niu stosunkowo ma?o pami?ta?a w czasie w?adania swego

nad morzem stara nasza Rzeczpospolita, która d??enie

swe kierowa?a po linji naj mniejszego oporu, na wschód,

13

Cytaty

Powiązane dokumenty

naszego dorobku morskiego, z oczami zwróconemi ku rozległym widnokręgom naszych spraw morskich i kolonialnych... Spojrzenie w przeszłość lat zaledwie kilkunastu przejmuje nas

Byłem bowiem gorącym zwolennikiem świeżo na Górnym Śląsku powstałego ruchu narodowego, który, trzymając się coprawda jeszcze w ramach organizacji centrowej,

Korzystaj¡c z kryterium Leibniza otrzymujemy, »e szereg jest zbie»ny.. Wyj±ciowy szereg nie jest wi¦c

po l) dlatego, ?e morze Jest ?ród?em naszej gospodarczej ni?-,?. zale?no?ci i

Idzie w olno do klęczpika,

Zastanowimy się przedewszystkiem nad warunkami i rolą produkcji biogenicznej tlenu w jeziorach. J e st ona, oczywiście, dziełem organizmów wyłącznie roślinnych,

[r]

no było nie tylko obchodzić rocznicy Konstytucji 3-go Maja, ale i wspominać o Polsce, zwać się