• Nie Znaleziono Wyników

ARKUSZ PRÓBNEJ MATURYZOPERONEM

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "ARKUSZ PRÓBNEJ MATURYZOPERONEM"

Copied!
15
0
0

Pełen tekst

(1)

LISTOPAD 2010

Za rozwiązanie wszystkich zadań

można otrzymać łącznie 70 punktów.

Część I – 20 pkt Część II – 50 pkt

PESEL ZDAJĄCEGO

Wpisuje zdający przed rozpoczęciem pracy

KOD ZDAJĄCEGO

ARKUSZ PRÓBNEJ MATURY Z OPERONEM

JĘZYK POLSKI

POZIOM PODSTAWOWY

Czas pracy 170 minut Instrukcja dla zdającego

1. Sprawdź, czy ar kusz eg za mi na cyj ny za wie ra 15 stron. Ewen tu al ny brak zgłoś prze wod ni czą ce mu ze społu nad zo ru ją ce go eg za min.

2. Roz wią za nia za dań za mieść w miej scu na to prze zna czo nym.

3. Pisz czy tel nie. Uży waj dłu go pi su/pió ra tyl ko z czar nym tu - szem/atra men tem.

4. Nie używaj ko rek to ra, a błęd ne za pi sy wy raź nie prze kreśl.

5. Pa miętaj, że za pi sy w brud no pi sie nie pod le gają oce nie.

6. Możesz ko rzy stać ze słowni ka po praw nej pol sz czy zny i słowni - ka or to gra ficz ne go.

Życzymy powodzenia!

Miejsce na identyfikację szkoły

(2)

CZĘŚĆ I (20 pkt)

– ro zu mie nie pisanego tek stu

Prze czy taj uważ nie tekst, a na stęp nie wy ko naj za da nia umiesz czo ne pod nim. Od po wia daj tyl ko na pod - sta wie tek stu i tyl ko wła sny mi sło wa mi – chy ba że w za da niu po le co no ina czej. Udzie laj ty lu od po wie dzi, o ile je steś pro szo na/y. W za da niach za mknię tych wy bierz tyl ko jed ną z za pro po no wa nych od po wie dzi.

Do bre go ki na bez ko mer cji nie bę dzie

1.Od kąd ja ko je den z nie licz nych od wa ży łem się wziąć w obro nę na gro dzo ną w Gdy ni Ma łą Mo skwę, ro bię za eta to we go Czar ne go Lu da, któ ry nie ro zu mie, co eu ro pej skie, od rzu ca wszyst ko, „co nie oczy wi - ste i ry zy kow ne”, a w do dat ku wiel bi ko mer cję. Bar ba ra Hol len der w „Rzecz po spo li tej” po su nę ła się na - wet do su ge stii, że choć po wi nie nem od po wia dać za kształ to wa nie gu stów „mło dych lu dzi” (a star szych nie? „Film” rów nie licz nie czy ta ją 20-, jak 40-lat ki), ro bię za „agen dę dys try bu to rów”, choć w swej de li - kat no ści nie spre cy zo wa ła, ja kie ła pów ki za to od nich bio rę.

2.Po sta ram się więc wy ja śnić swo je sta no wi sko, by przy tej oka zji „awan tu rę o Gdy nię” za cząć po wo li prze kształ cać w roz mo wę o kon kre tach i ewen tu al nych zmia nach, bo na ra zie trwa wy łącz nie fe sti wal bia do le nia i rzu ca nia bło tem. Za cznę jed nak od wy ja śnie nia swo je go sta no wi ska, by moi ad wer sa rze prze - sta li uda wać, że pro ble mem są po glą dy na czel ne go „Fil mu” oraz je den wer dykt jed ne go ju ry, i stra ci li oka zję po zo wa nia na obroń ców oko pów Świę tej Trój cy przed za le wem cham stwa, pro stac twa i – co naj - gor sze – za ra bia nia pie nię dzy.

3.Przede wszyst kim mam bar dzo do bre zda nie o kil ku tzw. ar ty stycz nych fil mach z te go rocz ne go fe - sti wa lu. Gło si łem to do bit nie pod czas je go trwa nia, ale moi opo nen ci wo lą te go nie za uwa żać, bo chło - piec do bi cia oka zał by się nie do sta tecz nie wy ra zi sty. Tym cza sem 33 sce ny z ży cia uwa żam za film zna ko - mi ty, Ry sę – za film bar dzo do bry, przej mu ją cy, a co naj waż niej sze, z wiel ką od wa gą i mą dro ścią po dej mu ją cy sza tań sko trud ny te mat lu stra cji. Ce nię też Czte ry no ce z An ną, choć tak mrocz ne ki no to nie mo ja baj ka. […] Ge ne ral nie w pra wie wszyst kich fil mach z głów ne go gdyń skie go kon kur su znaj do wa łem coś do bre go lub przy naj mniej bu dzą ce go na dzie ję na przy szłość.

4.Róż ni ca mię dzy mną a kil ko ma pi szą cy mi o Gdy ni dzien ni ka rza mi po le ga na tym, że dla mnie kul - tu ra to nie gra o su mie ze ro wej. A więc na gro da dla jed ne go fil mu nie od bie ra wa lo rów in ne mu fil mo wi.

Dla te go nie mo głem za ak cep to wać szew skiej pa sji Ta de usza So bo lew skie go, któ ry ja kość fil mu Szu mow - skiej bu do wał na po ni ża niu fil mu Krzyst ka (pi sał: „Po wiedz my so bie, Ma ła Mo skwa, przy ca łej swo jej spraw no ści, jest ki czem. Film […] bez dy sku syj ny, w prze ci wień stwie do 33 scen z ży cia Szu mow skiej […]”).

5.Dla mnie fakt, że Krzy stek zro bił film w swo im (me lo dra ma tycz nym) ga tun ku zna ko mi ty, jest szan - są na to, że pol ska wi dow nia prze ko na się, iż war to wró cić na pol skie fil my, na wet gdy nie są ko me dia mi ro man tycz ny mi. Aby wró ci ła, po za chwy ta ją cą za ser ce hi sto rią, Ma ła Mo skwa da je wi dzo wi jesz cze coś in ne go: wy so ki kunszt gry ak tor skiej, spraw ność re ży se rii, wia ry god ność sce no gra fii i ko stiu mu. […]

6.[…] Ta de usz So bo lew ski na pi sał o wy obra żo nej przez nie go wi dow ni Ma łej Mo skwy: „jest ide al nym pro duk tem dla wi dow ni uro bio nej przez tań ce, te le no we le i czy tan ki hi sto rycz ne”. U li cha! Du żo trze ba mieć w so bie po czu cia wyż szo ści i po gar dy dla mi lio nów lu dzi, któ rych po 1989 ro ku eli ty zo sta wi ły – bez żad nych dro go wska zów etycz nych, kul tu ro wych, in te lek tu al nych – na lo dzie z okrzy kiem: „Bo gać cie się!”.

7.Po wiedz my so bie te raz słów kil ka o opo zy cji dwóch klu czo wych słów uży wa nych w kłót ni o Gdy nię.

Sam ich uży wam z mu su, choć mo dlę się za Tu wi mem: „Sło wom na szym zmie nio nym chy trze przez krę - ta czy je dy ność przy wróć i praw dzi wość…”. Cho dzi o sło wa „ko mer cyj ny” i „ar ty stycz ny”. Moż na je ro zu - mieć na set ki spo so bów. Wy da je mi się, że moi opo nen ci ro zu mie ją „ar ty stycz ny” ja ko „lep szy”, „am bit - ny”, „nie pod da ją cy się pre sji ryn ku”, „nie ule ga ją cy gu stom więk szo ści”, „od waż ny”, „ry zy ku ją cy”,

(3)

nią dze, i oni wie dzą, że nie mo gą ich za prze pa ścić. O „ar ty stycz nym” zaś, że to dzie ło tyl ko dla jed no stek i czę ści śro do wi ska kul tu ral ne go, al bo jesz cze ostrzej – że to pro dukt fa na be rii ar ty stów, któ rzy za pu blicz - ne pie nią dze pro wa dzą so bie pry wat ne eks pe ry men ty i psy cho te ra pie al bo ukry wa ją wła sną nie umie jęt - ność pod płasz czy kiem pseu do ar ty zmu. […]

9.Są dzę, że obie po wyż sze in ter pre ta cje są prze kła ma ne i idą za da le ko. Dla mnie bo wiem film ar ty - stycz ny to film pró bu ją cy opo wie dzieć trud niej sze hi sto rie w trud niej szy spo sób. Film od wo łu ją cy się do eru dy cji, wie dzy, wy kształ co nej wraż li wo ści mo ral nej lub es te tycz nej wi dza.

10.Film ko mer cyj ny zaś to ty le co tech nicz ny ter min mó wią cy o ist nie niu do słow nie lub w do my śle biz - ne spla nu prze wi du ją ce go, że pro ces pro duk cji nie tyl ko się zwró ci, ale być mo że jesz cze przy nie sie zysk.

Nie wi dzę więc za sad ni czej sprzecz no ści, by film ar ty stycz ny mógł – po speł nie niu okre ślo nych wa run - ków – spraw dzić się ja ko film ko mer cyj ny. I od wrot nie: nie jed na pro duk cja ko mer cyj na oka zy wa ła się ar - cy dzie łem.

11.Dość wy mie nić Oj ca chrzest ne go z kla sy ki ki na, a u nas choć by co dru gi film An drze ja Waj dy. […]

Nie wspo mnę już o wie lu fil mach Ba rei, któ re współ cze snym im kry ty kom ja wi ły się ja ko przy kła dy pro - stac kiej ko mer cji, a dziś ich „póź ni wnu ko wie” uzna ją je za ar cy dzie ła non kon for mi zmu i nie do ści gły za - pis mi nio nej epo ki.

12.Jest też jesz cze je den aspekt sło wa „ko mer cyj ny”, któ re go nie chcę wy mie niać wśród naj waż niej - szych, ale któ re go nie wol no też po mi nąć w dys ku sji. […]

13.Dla cał kiem licz nej gru py ar ty stów nie je den z fil mów ar ty stycz nych sta no wi zna ko mi ty biz nes. Co praw da nie dla Pol skie go In sty tu tu Sztu ki Fil mo wej lub po dat ni ka, ale dla osób za an ga żo wa nych w je go po wsta nie jak naj bar dziej. Wy star czy uświa do mić so bie, że wspo mnia ne Lej dis kosz to wa ło 5,5 mln zł, a wspo mnia ne Czte ry no ce z An ną – 7 mln. Kwo ty te nic nie po wie dzą tym, co fil mów nie wi dzie li. Prze - ło żę więc je na bu dow nic two: w sen sie czy sto pro duk cyj nym Lej dis to oka za ły pa łac, a Czte ry no ce – M -2 w wiel kiej pły cie. Ktoś więc na tym czy sto ar ty stycz nym fil mie zro bił świet ny ko mer cyj ny in te res. Za pew - ne to do brze, bo film chwa lo no na wet (!) w Can nes, więc ma my dwa w jed nym: i ktoś do brze za ro bił, i sła - wa Pol ski oraz opi nia o niej wzro sła. […]

14.Nie oszu kuj my się więc, że ar ty stycz na obro na Czę sto cho wy przez część śro do wi ska fil mo we go po - le ga wy łącz nie na wal ce o war to ści wyż sze. Stoi za tym bar dzo kon kret ny in te res. I ten in te res mo że za - cząć pod le gać ero zji, gdy by oka za ło się, że jed nak moż li wy jest film i ar ty stycz ny, i ko mer cyj ny za ra zem.

Jak Ma ła Mo skwa mo im zda niem. […]

J. Ra ko wiec ki, Do bre go ki na bez ko mer cji nie bę dzie, „Ga ze ta Wy bor cza”, 11–12 paź dzier ni ka 2008.

Za da nie 1. (1 pkt)

Określ, ja ką funk cję – w kon tek ście ca łe go ar ty ku łu – peł ni jego ty tuł.

...

...

Za da nie 2. (1 pkt)

Na pod sta wie aka pi tu 2. sfor mu łuj dwa ce le ar ty ku łu.

...

...

...

...

(4)

Za da nie 3. (1 pkt)

Na pod sta wie aka pi tu 2. sto su nek au to ra do je go ad wer sa rzy moż na okre ślić ja ko A. ak cep ta cję.

B. dy stans.

C. sza cu nek.

D. iro nię.

Za da nie 4. (1 pkt)

Zin ter pre tuj jed no z po niż szych wy ra żeń me ta fo rycz nych.

„obroń cy oko pów Świę tej Trój cy” (aka pit 2.), „obro na Czę sto cho wy” (aka pit 14.)

...

...

...

...

Za da nie 5. (2 pkt)

Określ, w ja kim ce lu au tor przy wo łu je przy kła dy róż nych fil mów w aka pi cie 3., a w ja kim – w aka pi - cie 11.

...

...

...

...

...

Za da nie 6. (1 pkt)

Wy ja śnij uży te w aka pi cie 4. wy ra że nie „kul tu ra to nie gra o su mie ze ro wej”.

...

...

...

...

Za da nie 7. (1 pkt)

Za cy tuj i na zwij je den z za bie gów ję zy ko wych, za po mo cą któ rych au tor wy ra ża swój sto su nek do opi nii kry ty ka o wy obra żo nej wi dow ni Ma łej Mo skwy (aka pit 6.).

...

...

(5)

Za da nie 8. (1 pkt)

Wy ja śnij, w ja kim ce lu w aka pi cie 7. au tor cy tu je sło wa z wier sza Ju lia na Tu wi ma.

...

...

...

Za da nie 9. (2 pkt)

Na zwij styl ję zy ko wy, dla któ re go cha rak te ry stycz ne są sło wa i wy ra że nia: „bia do le nie”, „ła pów ka”,

„pro stac kie”, „rzu ca nie bło tem”, „chło piec do bi cia”, „to nie mo ja baj ka”. Wy ja śnij, dla cze go au tor wy - ko rzy stał je w ar ty ku le.

...

...

...

...

Za da nie 10. (2 pkt)

Na pod sta wie aka pi tów 7. i 8. przed staw dwa spo so by ro zu mie nia ter mi nu „ko mer cyj ny”. Określ, ja ka oce na fil mów te go ty pu wy ni ka z po szcze gól nych sta no wisk.

Za da nie 11. (1 pkt)

Wy ja śnij, jak oba po dej ścia do fil mów ko mer cyj nych oce nia au tor ar ty ku łu.

...

...

...

Film ko mer cyj ny

(zna cze nie ter mi nu) Ocena

Sta no wi sko 1.

Sta no wi sko 2.

(6)

Za da nie 12. (1 pkt)

Na pod sta wie aka pi tu 13. przed staw, ja kie zja wi sko, zwią za ne z pro duk cją nie któ rych fil mów ar ty stycz - nych, do strze ga au tor ar ty ku łu.

...

...

...

Za da nie 13. (2 pkt)

Sfor mu łuj ar gu men ty po twier dza ją ce opi nię au to ra, że Ma ła Mo skwa to film „i ar ty stycz ny, i ko mer cyj - ny za ra zem”.

Film artystyczny:

...

...

Film komercyjny:

...

...

Za da nie 14. (1 pkt)

Po daj nu mer aka pi tu, w któ rym au tor sy gna li zu je, że zmie nia te mat.

...

Za da nie 15. (2 pkt)

W tek ście J. Ra ko wiec kie go do mi nu je funk cja A. in for ma tyw na.

B. eks pre syw na.

C. im pre syw na.

D. po etyc ka.

Zapisz jedną cechę tekstu uzasadniającą odpowiedź.

...

...

...

...

(7)

CZĘŚĆ II (50 pkt)

– pi sa nie wła sne go tek stu w związ ku z tek stem li te rac kim za miesz czo nym w ar - ku szu. Wy bierz te mat i na pisz wy pra co wa nie nie krót sze niż dwie stro ny (oko ło 250 słów).

Te mat 1: Do ko naj ana li zy utwo ru Cza tyr dah Ada ma Mic kie wi cza i frag men tów wier sza XV z Księ gi ubo - gichJa na Ka spro wi cza, a na stęp nie po rów naj za war te w nich ob ra zy gór i lu dzi. Zwróć uwa gę na sto su - nek czło wie ka do przy ro dy.

Adam Mic kie wicz, Cza tyr da h1 M i r z a2

Drżąc mu śli mi n3ca łu je sto py twej opo ki, Masz cie krym skie go stat ku, wiel ki Cza tyr da hu!

O mi na re cie świa ta! o gór pa dy sza chu4! Ty, nad ska ły po zio mu ucie kł szy w ob ło ki,

Sie dzisz so bie pod bra mą nie bios, jak wy so ki Ga bry je l5, pil nu ją cy edeń skie go gma chu.

Ciem ny las two im płasz czem, a jan cza ry6stra chu Twój tur ban z chmur ha ftu ją bły ska wic po to ki.

Nam czy słoń ce do pie ka, czy li mgła ocie nia, Czy sza rań cza plon ze tnie, czy giau r7pa li do my – Cza tyr da hu, ty za wsze głu chy, nie ru cho my,

Mię dzy świa tem i nie bem jak drog ma n8stwo rze nia, Po de sław szy pod no gi zie mie, lu dzi, gro my, Słu chasz tyl ko, co mó wi Bóg do przy ro dze nia.

A. Mic kie wicz, Sonety krymskie, Warszawa 1950.

Jan Kasprowicz, Księga ubogich XV (frag men ty)

O Wier chu, ty Wier chu Lo do wy9! I zno wu się zwra cam do cie bie, Ol brzy mie, roz błę kit nio ny Na tym błę kit nym nie bie.

Sto isz na prze ciw mych okien, Co dzien nie wi dzieć cię mu szę, Za glą dasz z swej da li w mą izbę, A nie raz, zda mi się, w du szę.

1Cza tyr dah – naj wyż szy szczyt w pa śmie gór krym skich

2Mi rza – szlach cic tu rec ki

3mu śli min – mu zuł ma nin

4pa dy szach – ty tuł daw nych wład ców per skich, tu rec kich

5Ga bry jel – w tra dy cji chrze ści jań skiej, ju da istycz nej i is lam skiej je den naj wyż szych ran gą anio łów, spra wu je wła dzę nad ra jem

6jan cza ry – przy bocz na gwar dia

7giaur – u mu zuł ma nów – nie wier ny, chrze ści ja nin

8drog man – tłu macz

9Wierch Lo do wy – szczyt w Ta trach, do brze wi docz ny z Po ro ni na, wie lo kroć wspo mi na ny w ostat nim okre sie twór czo ści Ka spro wi cza

(8)

Zda mi się, że nie raz się py tasz, Ską pan w świa tło ściach po łu dnia, Czy jesz cze jest coś w mo im wnę trzu, Co dro gę mi w słoń ce utrud nia.

I ow szem, przy zna ję się, że jesz cze Mrok ja kiś kry je się na dnie,

Cień świa ta, co rwał mnie w swą ot chłań, I dzi siaj mi ra dość mą krad nie.

[…]

Ale mnie wnet od bie ga ją Te kła mu zwia stu ny i goń ce, Dziś mo ją praw dą wszech wład ną Zie lo ność, woń łą ki i słoń ce.

Prze ni ka mnie blask ich i świe żość, I two ja ska li sta wła dza,

O Wier chu, ko wa ny w gra ni cie, Krew świe żą mi w ży ły wpro wa dza.

[…]

Czu ję, że dzi siaj mi skrzy dła Po trój nie się wzmo gły, po czwór nie, Żem go tów na lot się od wa żyć Nad te pod nieb ne tur nie.

Py tasz się, Wier chu, swym bla skiem Pa trzą cy do me go wnę trza,

Czy wiem już, że wszyst kim jest słoń ce, Że to po tę ga naj święt sza?

Wiem do brze, a je śli się echem Po mrok ode zwie da le kiem, Aza li być mo że ina czej?

Wszak czło wiek jest tyl ko czło wie kiem.

O Wier chu, ty Wier chu Lo do wy!

I zno wu się zwra cam do cie bie, Ol brzy mie, roz błę kit nio ny Na tym błę kit nym nie bie.

J. Ka spro wicz, Wy bór po ezji, Wro cław 1973.

(9)

Te mat 2: Analizując frag men t po wie ści Fio do ra Do sto jew skie go, określ mo ty wy po peł nie nia zbrod ni oraz przed staw jej wpływ na bo ha te ra. Wy ko rzy staj zna jo mość ca łe go utwo ru.

Fiodor Dostojewski, Zbrodnia i kara (frag men t)

Jesz cze w zi mie zna jo my stu dent, Po ko riew, wy jeż dża jąc do Char ko wa po dał mu w roz mo wie ad res sta - rej Alo ny Iwa now ny – na wy pa dek, je że li Ra skol ni kow bę dzie chciał co za sta wić. Dłu go się do niej nie wy bie rał, gdyż miał jesz cze lek cje i ja koś wią zał ko niec z koń cem. Pół to ra mie sią ca te mu przy po mniał so - bie ów ad res […]. Po sta no wił za nieść pier ścio nek. Od szu kaw szy sta ru chę, od pierw sze go wej rze nia, wła - ści wie nic jesz cze o niej nie wie dząc, po wziął do niej nie prze par tą od ra zę. Wziął od niej dwa „pa pier ki”, a w dro dze po wrot nej wstą pił do mar niut kiej trak tier ni, ka zał so bie po dać her ba ty, usiadł i głę bo ko się za my ślił. Dziw na myśl, ni by pi sklę z jaj ka, wy klu wa ła mu się w gło wie i wiel ce, wiel ce go po chła nia ła.

Pra wie tuż ko ło nie go, przy dru gim sto li ku, sie dzie li: stu dent, któ re go wca le nie znał i nie pa mię tał, oraz mło dy ofi cer. […] Wtem usły szał, że stu dent mó wi ofi ce ro wi o li chwiar ce Alo nie Iwa now nie, wdo wie po urzęd ni ku, i po da je mu jej ad res. Już to sa mo wy da ło się Ra skol ni ko wi ja kieś dziw ne: wła śnie wra ca stam tąd, a ci o niej ga da ją. Przy pa dek, rzecz oczy wi sta, ale on wła śnie się bi je z pew ną nie po wsze dnią my - ślą, a tu, rzekł byś, ktoś usłuż nie mu se kun du je: stu dent po czął na gle udzie lać swe mu roz mów cy róż nych szcze gó łów o tej Alo nie Iwa now nie.

– Zacna niewiasta – pra wił – za wsze moż na u niej do stać pie nię dzy. Bo ga ta jak Żyd, po tra fi od ra zu dać na rę kę pięć ty się cy, ale nie wzgar dzi też ru blo wym za sta wem. Du żo na szych ko le gów tam by wa. Tyl ko że to okrop ne ścier wo…

I jął opo wia dać, że jest zła, ma mu chy w no sie: że wy star czy prze śle pić ter min o je den bo daj dzień, a za staw prze pa da. Da je czte ro krot nie mniej, niż rzecz jest war ta, a zdzie ra siód mą skó rę, żą da po pięć, ba, po sie dem pro cent mie sięcz nie itd. Stu dent się roz ga dał i opo wie dział po nad to, że sta ra ma sio strę, Li za wie tę, któ rą ona, ta ka drob na i nie wy da rzo na – bi je co chwi la i trzy ma w cał ko wi tej nie wo li, ni by ma łe dziec ko […]. Ra skol ni kow nie prze ga pił ani słów ka i wszyst kie go na raz się do wie dział: Li za wie ta jest młod szą, przy rod nią (z in nej mat ki) sio strą sta rej, ma już trzy dzie ści pięć lat. Ha ru je dla sio stry od świ - tu do no cy, za stę pu je jej ku char kę i pracz kę, a po nad to szy je na sprze daż, ba, wy naj mu je się do my cia pod - łóg, a wszyst kie za rob ki od da je sio strze. Nie wol no jej przy jąć żad ne go za mó wie nia ani żad nej pra cy bez po zwo le nia sta rej. A sta ra już zro bi ła te sta ment, o czym wie Li za wie ta, któ ra na mo cy te goż te sta men tu nie ma do stać ani zła ma ne go sze lą ga […].

– […] Słu chaj, wiesz, co ci po wiem? Ja bym tę prze klę tą sta rą ba bę za bił i ob ra bo wał, i bądź pe wien, że zro bił bym to bez naj mniej szych wy rzu tów su mie nia – do dał stu dent z za pa łem.

Ofi cer par sk nął śmie chem, a Ra skol ni kow drgnął. Ja kie to dziw ne!

– Po zwól, chcę ci za dać jed no py ta nie na se rio – go rącz ko wał się stu dent. – Przed chwi lą za żar to wa łem, na tu ral nie, lecz po myśl: z jed nej stro ny – głu pia, bez myśl na, nic nie war ta, zła, cho ra ba ba, ni ko mu nie - po trzeb na, ow szem, szko dli wa […]. Ro zu miesz? Ro zu miesz?

– No tak, ro zu miem – od parł ofi cer […]

– Słu chaj da lej. Z dru giej stro ny – mło de, świe że si ły, gi ną ce, bez wspar cia, i to ty sią ca mi, i to na każ - dym kro ku! […] Set ki, mo że ty sią ce ludz kich ist nień da ło by się skie ro wać na wła ści wą dro gę; dzie siąt ki ro dzin oca lić od nę dzy, roz kła du, zgu by, od roz pu sty, od we ne rycz nych szpi ta li – i to wszyst ko za jej pie - nią dze. Za bij ją i weź jej pie nią dze, z tym że na stęp nie z ich po mo cą po świę cisz się służ bie dla ca łej ludz - ko ści, dla do bra po wszech ne go i jak są dzisz, czy ty sią ce do brych czy nów nie zma żą jed nej drob niut kiej zbrod ni? […] Jed na śmierć w za mian za sto ży wo tów – prze cież to pro sty ra chu nek! Zresz tą, co wa ży na ogól nej sza li ży cie te go su chot ni cze go, głu pie go i złe go babsz ty la? Nie wię cej niźli ży cie wszy, ka ra lu - cha, a nawet mniej, bo to se kut ni ca szko dli wa. […]

– Prze ma wiasz te raz jak ora tor, lecz po wiedz mi po pro stu, czy ty byś sam za bił tę sta rą, czy nie?

– Ma się ro zu mieć, że nie! Ja ob sta ję za słusz no ścią… Nie o mnie tu idzie…

– A ja tak uwa żam: sko ro sam się nie de cy du jesz, to tu nie ma żad nej słusz no ści! Jesz cze par tyj kę!

(10)

Ra skol ni kow był nie zmier nie prze ję ty. Nie wąt pli wie, wszyst ko to by ły naj zwy klej sze, naj częst sze mło - dzień cze roz mo wy i my śli, któ re sły szał już nie raz, mo że tyl ko w in nym uję ciu i na in ne te ma ty. Lecz cze - mu aku rat te raz mu siał wy słu chać ta kiej roz mo wy i ta kich my śli, te raz, gdy we wła snej je go gło wie za lę - gły się… d o k ł a d n i e t e s a m e m y ś l i ? Dla cze go aku rat te raz, gdy wró cił od sta rej z za ląż kiem owej my śli, mu siał tra fić aku rat na roz mo wę o tej że sta rej?... Na der za sta na wia ją cym wy da wał mu się za wsze ten zbieg oko licz no ści. Owa bła ha roz mo wa w trak tier ni wy war ła na nie go prze moż ny wpływ w dal szym roz wo ju wy da rzeń […].

F. Do sto jew ski, Dzieła wybrane, Zbrod nia i ka ra, t.1, Warszawa 1995.

WYPRACOWANIE na te mat nr

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

(11)

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

(12)

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

(13)

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

(14)

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

...

(15)

Brudnopis (nie podlega ocenie)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zbili się wszyscy we drzwiach, to po kątach, przycichli i ze zdumieniem poglądali, a on niezmordowanie hulał i coraz siarczyściej; już się niejedni wstrzymać nie mogli, bo same

Tłusz czow ce to gru pa związ ków nie zbęd na w die cie czło wie ka. Z ko lei ze wzglę du na po cho dze nie dzie li my je na ro ślin ne i zwie rzę ce. Po ni żej po da no ze sta

Poje- dynczy cykl pracy serca sk∏ada si´ z trzech faz, które przedstawia schemat1. Na podstawie schematu opisz

Za pisz w for mie jo no wej skró co nej rów na nia re ak cji za cho dzą cych pod czas do świad czeń I i IV. Skró co ne jo no we rów na nie re ak cji za cho dzą cej

W je go skład wcho dzą sze fo wie rzą dów i pań stw Unii Eu ro pej skiejA. Organ konstytucyjny

Stali z bratem w przejściu, nie wiedząc, czy mogą już tam wchodzić, ale wszystko było gotowe i na dany znak zasiedli przy stole: ojciec, babka Maria, oni dwaj i matkaP. Już

Napisz opowiadanie zaczynające się od słów: “When Jamie heard a noise in the garden, he got up to look out of the window”. Uwa ga: je śli pra ca bę dzie za wie rać wię cej

Orze ka o zgod no ści ustaw z ra ty fi ko wa ny mi umo wa mi mię dzy na ro do wy mi oraz roz strzy ga spo ry kom pe ten cyj ne mię dzy cen tral ny mi or ga na mi pań